Data: 2012-01-23 01:03:18 | |
Autor: MIX-NET | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
1. Zakupilem cos na firme (bo np. inaczej sie nie dalo), ale z towaru bede korzystal prywatnie. Czy mam obowiazek ksiegowania takiej faktury, czy moge ja wywalic do kosza.
2. Zakupilem cos na firme za granica z zerowa stawka vat (bo mam zarejstrowany nip-eu). Uzytek bedzie prywatny. Czy musze to ksiegowac w celu naliczenia polskiego podatku vat, mimo ze bede korzystal z tego prywatnie? Co mowi prawo. Na chlopski rozum nie zaksiegowanie takiej faktury, to wykorzystywanie firmy (nipu-eu) do prywatniej korzysci naterialnej. Z drugiej strony ksiegujac taka fakture towar wchodzi mi na stan. Co potem? Mam go sobie samemu sprzedac? Jezeli trzeba taka fakture ksiegowac, to jakie sankcje groza za brak takiej faktury? No i jak niby beda wiedziec, ze takowa faktura miala byc? Beda kontrolowa angielska firme i krzyzowo rowniez mnie? Jakos nie umiem sobie tego wyobrazic. MIX-NET Marcin Zdebik http://www.mix-net.pl/ |
|
Data: 2012-01-23 15:13:57 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
MIX-NET wrote:
1. Zakupilem cos na firme (bo np. inaczej sie nie dalo), ale z towaru Możesz zgubić itp 2. Zakupilem cos na firme za granica z zerowa stawka vat (bo mam Musisz naliczyć VAT. Na chlopski rozum nie zaksiegowanie takiej faktury, to wykorzystywanie firmy (nipu-eu) do prywatniej Przekazanie na potrzeby własne. Jezeli trzeba taka fakture ksiegowac, to jakie sankcje groza za brak takiej Słabiutka wyobraźnia. Nie musza nawet robić krzyżowej. Jakiś tam dostęp do danych europejskich jest - nie wiem czy do wszystkich i jak dokładny, ale mechanizm jest bardziej porównaczwczy. Czyli jeśli jakiś numer NIP jest wykazany gdzieś w deklaracji, to jeśli oni Cię pokażą na VAT UE, to będzie widać, że Ty ich nie ująłeś. |
|
Data: 2012-01-24 10:48:52 | |
Autor: MIX-NET | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f1d6b27$0$26690$65785112news.neostrada.pl... Słabiutka wyobraźnia. Nie musza nawet robić krzyżowej. Czyli nie ma co kombinowac i kupowac na firme, jak ma byc uzywane do celow prywatnych, tym bardziej, ze VAT w wiekszosci krajow jest nizszy? Czy moze firma z luksemburga majaca 15% vat, doliczy mi 8% wyrownojac vat? Wyjdzie na to samo. Mowie teraz o zakupie prywatnym. MIX-NET |
|
Data: 2012-01-24 11:32:41 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "MIX-NET" <hk@.pl> napisał w wiadomości news:jfluq4$g9g$1inews.gazeta.pl... Czyli nie ma co kombinowac i kupowac na firme, jak ma byc uzywane do celow prywatnych, tym bardziej, ze VAT w wiekszosci krajow jest nizszy? Czy moze firma z luksemburga majaca 15% vat, doliczy mi 8% wyrownojac vat? Wyjdzie na to samo. Mowie teraz o zakupie prywatnym. Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem Twój tok kombinowania :) Kupowałam w zeszłym roku w Niemczech pewną rzecz do biura i wzięłam na to fakturę. Identyczną rzecz kupiłam dodatkowo dla siebie, prywatnie i dostałam na to paragon fiskalny. Za obie rzeczy zapłaciłam dokładnie tą samą kwotę brutto. Zatem w którym miejscu osiągasz korzyść kupując coś na fakturę, ale do użytku prywatnego, jeśli tej faktury w ogóle nie ewidencjonujesz? A może to ja źle rozumuję? :) N. |
|
Data: 2012-01-24 12:36:57 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
Ale on nie płaci tyle samo. On kupuje w cenie netto i usiłuje ominąć kwotę podatku. |
|
Data: 2012-01-24 13:14:37 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f1e97db$0$1267$65785112news.neostrada.pl... Nixe wrote: Ale on nie płaci tyle samo. On kupuje w cenie netto To może inaczej - dlaczego wobec tego ja zapłaciłam tyle samo, pomimo tego, że raz na fakturę, a raz na zwykły paragon? Pomyłka sprzedawcy? Na fakturze stawka VAT była 0%, a kwota netto/brutto była identyczna jak kwota brutto na paragonie (tu z kolei oczywiście odpowiednio niższe było netto). Zresztą nie bardzo rozumiem, w jaki sposób miałoby to być inaczej sprzedane. Czy jeśli na fakturę, to sprzedawca sprzeda taniej? (bo bez VAT?) Powinien sprzedać taniej? N. |
|
Data: 2012-01-24 12:11:30 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On 2012-01-24, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:
[...] Ale on nie płaci tyle samo. On kupuje w cenie netto Odpowiedź: to zależy. Zależy co, kiedy, bezpośrednio/zdalnie itp. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-01-24 13:21:12 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnjht7vi.2if5.proteuspl-test.org... On 2012-01-24, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote: Odpowiedź: to zależy. Zależy co, kiedy, bezpośrednio/zdalnie itp. Bezpośrednio w sklepie. W 2010 roku. Sklep z artykułami biurowo-komputerowymi. Zakup niewielkiego przedmiotu do zastosowania biurowego. N. |
|
Data: 2012-01-24 12:33:08 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On 2012-01-24, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:
[...] Bezpośrednio w sklepie. Wydaje mi się, że jeśli wykażesz się poprawnym NIP-EU, to stawka VAT dla Ciebie: 0% na fakturze. W innym przypadku doliczać powinien Cię traktować jak klienta lokalnego (czyli jeśli musi, to doliczać VAT, nawet jeśli o fakturę poprosisz). -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-01-24 16:41:04 | |
Autor: Marzena | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnjht984.2if5.proteuspl-test.org... On 2012-01-24, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:Może nie tyle VAT 0% co NP czyli nie podlega. Oznacza to, że podatek VAT płaci nabywca w swoim kraju. Oczywiście musi być zarejestrowany jako unijny podatnik VAT. Po otrzymaniu takiej faktury na jej podstawie wystawiam fakturę wewnętrzną i naliczam VAT do odprowadzenia. marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://www.szultaset.pl |
|
Data: 2012-01-24 15:44:45 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On 2012-01-24, Marzena <marzatela@gazeta.pl> wrote:
[...] Wydaje mi się, że jeśli wykażesz się poprawnym NIP-EU, to stawka VAT dla Przy WDT? To chyba jednak 0%. NP z tego co kojarzę, to w usługach. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-01-24 17:22:33 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Wojciech Bancer wrote:
Może nie tyle VAT 0% co NP czyli nie podlega. Dlaczego zakładasz, że inne kraje unijne mają takie samo rozwiązanie? W Niemczech np nie jest 0% przy ichnim WDT tylko "bez podatku". |
|
Data: 2012-01-25 08:22:03 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On 2012-01-24, cef <cezfar@interia.pl> wrote:
[...] Przy WDT? To chyba jednak 0%. NP z tego co kojarzę, to w usługach. Masz rację. Założyłem, że przepisy są w tym zakresie jednolite na obszarze EU, a tak oczywiście nie musi być. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-01-24 19:36:59 | |
Autor: Marzena | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnjhtkfd.2ki6.proteuspl-test.org... On 2012-01-24, Marzena <marzatela@gazeta.pl> wrote: Możesz mieć rację - moje faktury (i sprzedaż i zakup) dotyczą usług. marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://www.szultaset.pl |
|
Data: 2012-01-24 13:21:21 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(24.01.2012 13:21), Nixe wrote:
Teoretycznie mógłby sprzedać ci bez VATu, w ramach WDT, ale w praktyce sobie tego nie wyobrażam. p. m. |
|
Data: 2012-01-24 13:33:39 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
"mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4f1ea241$0$1224
Teoretycznie mógłby sprzedać ci bez VATu, w ramach WDT, No właśnie taki wniosek też mi się nasunął. ale w praktyce sobie tego nie wyobrażam. Dlaczego? Jakiś większy stopień skomplikowania? :) A co z zakupem paliwa w ten sposób? N. |
|
Data: 2012-01-24 14:40:04 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(24.01.2012 13:33), Nixe wrote:
"mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4f1ea241$0$1224 No wyobrażam sobie, że że mam jakiś sklepik i przychodzi do mnie Niemiec (Litwin, Czech, Słowak, Łotysz,....), kupuje zszywacz i mówi że chce bez VATu. Spuszczam go na drzewo, być może bezprawnie :). Jak sobie wyobrażę że jestem pracownikiem w kasie np. w Media Markcie i jest taka sama sytuacja - robię wielkie oczy, dzwonię do managera, ten dzwoni gdzieś wyżej itd. Po godzinie *może* uda się Niemcowi (Litwinowi, Czechowi, Słowakowi ....) kupić ten zszywacz. p. m. |
|
Data: 2012-01-24 17:51:48 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 14:40, mvoicem pisze:
No wyobrażam sobie, że że mam jakiś sklepik i przychodzi do mnie Niemiec No to powiedzmy nie zszywacz, lecz drukarkę :) Spuszczam go na drzewo, być może bezprawnie :). No właśnie - bezprawnie czy niekoniecznie? Czy on ma obowiązek sprzedać bez VAT czy to jest jedynie mój przywilej, z którego nie muszę korzystać? Jak sobie wyobrażę że jestem pracownikiem w kasie np. w Media Markcie i No ale gdzie leży problem? Gdyby sprzedali tych zszywaczy 100 000 szt. to już by to była inna sytuacja? Faktura nadal jedna :) N. |
|
Data: 2012-01-24 18:02:02 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(24.01.2012 17:51), Nixe wrote:
W dniu 2012-01-24 14:40, mvoicem pisze: Nie wiem ile na drukarkach jest marży, ale podejrzewam że nadal spuściłbym na drzewo :). No chyba że to by była drukarka za 2 tys zł netto, to już bym wykonał telefon do księgowej ... .... ale jakbym nie miał księgowej tylko dla oszczędności bym się sam księgował, to bym spuścił na drzewo :).
Znacząco inna. Faktura nadal jedna :) Ale dodatkowa i niestandardowa robota przy tej fakturze rozkłada się na 100 tys zszywaczy, więc się może im chcieć w ogóle zainteresować tematem. p. m. |
|
Data: 2012-01-24 18:15:00 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 18:02, mvoicem pisze:
Nie wiem ile na drukarkach jest marży, ale podejrzewam że nadal Ale nadal nie łapię. Fakturę tak czy siak wystawia. Więc co to dla niego za różnica czy z VAT czy bez? Kupujemy czasem do firmy elementy po parę euro za szt. I takie figurują na fakturze. Zawsze są jako WNT. No chyba że to by była drukarka za 2 tys zł netto, to już bym wykonał To mi przypomina zachowanie niektórych sprzedawców w Polsce. "Nie wystawię faktury na 0,67 zł, bo droższa jest kartka papieru, na której to wydrukuję" No bez jaj :) No ale gdzie leży problem? Gdyby sprzedali tych zszywaczy 100 000 szt. Ale dodatkowa i niestandardowa robota przy tej fakturze Jaka? Jeśli i tak prowadzą sprzedaż w ramach WDT, to jeden pies, czy dopiszą do ichniej deklaracji kolejną pozycję. N. |
|
Data: 2012-01-24 19:50:52 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(24.01.2012 18:15), Nixe wrote:
W dniu 2012-01-24 18:02, mvoicem pisze: A taka, że jak to źle zrobi, to mu się US przyczepi. W końcu jakby było inaczej, to każdy by wystawiał na WDT/WNT żeby mieć taniej :). Kupujemy czasem do firmy elementy po parę euro za szt. Widać sprzedawca ma już przetarty szlak w tym temacie. Mi by się nie chciało przecierać, bo (przy w/w założeniach) następny taki klient może mi się trafić za kilka lat dopiero, jeżeli w ogóle.
Całkiem rozsądne.
Ale jeżeli nie prowadzą? Albo prowadzą na tyle rzadko że za każdym razem kiedy im się zdarza akurat w tym sklepie nie pracuje nikt kto wie jak się to robi? (bo rotacja). Przecież w niektórych marketach nie sposób uzyskać faktury bez podania NIPu (tak przynajmniej było 2 lata temu), a ty o bezvatowych fakturach .... p. m. |
|
Data: 2012-01-24 21:13:35 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 19:50, mvoicem pisze:
(24.01.2012 18:15), Nixe wrote: A taka, że jak to źle zrobi, to mu się US przyczepi. No ludzie, ale co to za argument? A jeśli ktoś nie potrafi wystawić normalnej faktury czy wydrukować paragonu fiskalnego to też lepiej, żeby sprzedawał bez, bo mu się US przyczepi, jak źle zrobi? :) W końcu jakby było Każdy, czyli kto? To mi przypomina zachowanie niektórych sprzedawców w Polsce. Całkiem rozsądne. Nie dla USu ;-) Poza tym przy jakiej kwocie staje się mniej rozsądne? :) Bo ja np. mogę nie chcieć wystawić faktury nawet na 1000 zł. Nie opłaca mi się - czas pracy wystawcy faktury jest droższy niż to 1000 zł. Jaka? Jeśli i tak prowadzą sprzedaż w ramach WDT, to jeden pies, czy Ale jeżeli nie prowadzą? Albo prowadzą na tyle rzadko że za każdym razem W przypadku, gdy mają taki obowiązek, to chyba mało kogo z ichniego USu obchodzi, że nie ma tam pracownika, który się na tym zna. To problem sprzedawcy. Tylko pytanie moje brzmiało - czy jest taki obowiązek wystawienia faktury VAT 0% na życzenie kupującego? Przecież w niektórych marketach nie sposób uzyskać faktury bez podania Faktury na firmę? No to raczej nigdzie nie jest możliwe. Z kolei po kija osobie fizycznej (bez DG) faktura, skoro z reguły wystarczy sam paragon? a ty o bezvatowych fakturach .... Toż już 8 lat w Łunii jesteśmy :) N. |
|
Data: 2012-01-24 22:07:45 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(24.01.2012 21:13), Nixe wrote:
W dniu 2012-01-24 19:50, mvoicem pisze: Sprzedawca w sklepiku papierniczym, czy choćby nawet i komputerowym, takim "po schodkach", faktury i paragony wystawia prawdopodobnie codziennie. Zaś o WDT/WNT, o istnieniu czegoś takiego w ogóle, może się dowiedzieć dopiero od klienta który będzie chciał od niego "fakturę od VATu".
Każdy kto chciałby być bardziej konkurencyjny przez sprzedaż "bez VATu". Gdyby nieprawidłowe wystawienie takiej faktury nie groziło poważnymi konsekwencjami, wielu w ten sposób chciało kombinować.
Przy takiej, przy jakiej kupującemu chciało będzie się bawić w donosy do US. Śmiem twierdzić że statystyczny kupujący za 0.67zł, nie dostawszy faktury, a więc będący stratny o jakieś 20gr, nie będzie słał donosów do US. [...]
Nie, twoje pytanie brzmiało "co to za różnica" - wyjaśniłem :).
Fakturę na nie-firmę. Z kolei po kija osobie fizycznej (bez DG) faktura, skoro z reguły A właśnie. Ten sam argument zawsze słyszałem. A co to kogo obchodzi po co? Mam prawo? Mam. A faktura ma szereg zalet: - zazwyczaj nie blaknie. Co jest istotne, jeżeli masz na coś 5 lat gwarancji "na paragon". - nie ginie. Jeżeli zgubisz, lub choćby zapomnisz z domu, bierzesz duplikat, zazwyczaj na miejscu, a potem na jego podstawie reklamujesz. - jest przydatna do rozliczania kosztów uzyskania przychodu wynajmu, lub jakichś odliczeń od podatku (swojego czasu - budowlanych).
Faktury "bez NIPu" można brać od co najmniej 14 lat. Albo faktury bez podpisu - 8 lub 10 lat. A jeszcze niedawno w Komputroniku nie wydali Ci towaru zanim nie podpisałeś ich kopii faktury. Z resztą, zrób test praktyczny. Dogadaj się z jakąś zagraniczną firmą, pójdź do byle papierniczego "po schodkach" i kup na nią choćby i 10 zszywaczy na WDT/WNT. Powtórz sytuację w Empiku. Podziel się wrażeniami na grupie :) p. m. |
|
Data: 2012-01-24 18:13:58 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
Spuszczam go na drzewo, być może bezprawnie :). No ale gdzie leży problem? Gdyby sprzedali tych zszywaczy 100 000 szt. A sprzedawalaś coś kiedyś za granicę jako eksport czy WDT? Pomyśl jak to zorganizować, żeby mieć stawkę preferencyjną przy sprzedaży? (biorąc pod uwagę kwity, które trzeba mieć, zeby ująć ze stawką np 0%) Dla jednego zszywacza czy drukarki dla kogoś, kto stale tego nie robi, to problem. Jak np byłem stałym klientem, to wystawiali mi na drobiazgi, które kupowałem w DE faktury bez podatku, bo wiedzieli, że ja to wywiozę i przedstawię do odprawy czy rozliczę transakcję jako WDT. Jak ktoś np sam organizuje transport, to nie ma tego problemu przy sprzedazy tam ze stawką 0%, bo ma papiery ze spedycji,potwierdzenia wywozu itp, ale gdyby ktoś przyszedł np do mnie "z ulicy" kupić to co sprzedaję - to musiałby zapłacić z VAT i ewentualnie zrobiłbym mu potem korektę i zwrot podatku po przesłaniu wszystkich wymaganych kwitów. Dla jednego zszywacza nie warto, dla 100tys warto(własny transport, uzgodniona spedycja itp) |
|
Data: 2012-01-28 22:05:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On Tue, 24 Jan 2012, Nixe wrote:
W dniu 2012-01-24 14:40, mvoicem pisze: Odpowiedz sobie na pytanie czy *w ogóle* musisz komukolwiek cokolwiek sprzedawać i już masz odpowiedź. Jest ona prosta - a OFERUJESZ sprzedaż takiej kategorii kupujących, a może lepiej - "w danej formie"? ;) (nie, nie ma obowiązku oferowania wszelkich form sprzedaży "w pakiecie", skoro można *nie* prowadzić sprzedaży konsumenckiej i sprzedawać *tylko* prowadzącym DG, to można i prowadzić sprzedaż wyłącznie konsumencką i nie sprzedawać przedsiębiorcom, a można i sprzedawać jednym i drugim ale wyłącznie w "obrocie krajowym" - nie widać podstaw do zarzutów o dyskryminacji ani podobnych) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-01-28 22:18:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On Tue, 24 Jan 2012, Nixe wrote:
To może inaczej - dlaczego wobec tego ja zapłaciłam tyle samo, pomimo tego, że raz na fakturę, a raz na zwykły paragon? Bo sprzedawcy nie chciało się nawet na pspp napisać celem ustalenia jak to jest, założył ze od zapłacenia VATu drugi raz nie umrzesz ;) Zresztą nie bardzo rozumiem, w jaki sposób miałoby to być inaczej sprzedane. Czy jeśli na fakturę, to sprzedawca sprzeda taniej? (bo bez VAT?) Oczywiście, a ściślej - może (sprzedać). Powinien sprzedać taniej? Nie, nie ma nakazu sprzedawania w różnych kanałach sprzedaży z różnymi cenami. "123 zł brutto dla sprzedaży krajowej oraz 123 zł brutto dla sprzedaży zagranicznej". Mimo, że w tym drugim przypadku faktyczna wartość odpowiadałaby cenie netto (100 zł). 23 zł zostają na pokrycie ew. kosztów użerania się z US jak nabywca coś pokręci ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-01-24 12:39:07 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
MIX-NET wrote:
Czyli jeśli jakiś numer NIP jest wykazany gdzieś w deklaracji, to Tak właśnie będzie i ja tak bym zrobił. Czy moze firma z luksemburga majaca 15% vat, doliczy mi 8% wyrownojac vat? A co ich obchodzi nasz VAT? Sprzedają za swoje brutto i koniec. |
|
Data: 2012-01-24 11:41:25 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f1d6b27$0$26690$65785112news.neostrada.pl... MIX-NET wrote: No nie ujął. I co w związku z tym? Jakie miałby z tego tytułu ponieść konsekwencje? Gorzej w drugą stronę, gdyby ujął fakturę, która de facto nie istnieje. Nas US sprawdza tylko w tę stronę. Czyli od czasu do czasu każą sobie przywieźć_fizyczne_faktury z UE w celu udowodnienia, że faktycznie takie zostały wystawione przez kontrahenta zagranicznego. Bo na deklaracji można sobie przecież dowolne bzdury powypisywać. Zapytałam się kiedyś, czy nie maja do licha ciężkiego jakiegoś systemu sprawdzającego bezpośrednio samego kontrahenta, czy faktycznie wystawił faktury, zamiast zmuszać nas do wożenia tych faktur. Otóż niby mają, a niby nie, ale on nie zawsze zdaje egzamin i wolą w ten sposób. Przypuszczam, że system ów polega na tym, że pania Basia Skarbowa musiałaby zadzwonić/napisać wprost do kontrahenta i dogadać się z nim w języku innym niż polski, a to przerasta możliwości pani Basi. N. |
|
Data: 2012-01-24 12:35:53 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
Czyli jeśli jakiś numer NIP jest wykazany gdzieś w deklaracji, to Skoro kupił bez VAT, to powinien naliczyć polski VAT - ma obowiązek. A konsekwencje takie same jak dla zwykłej sprzedaży nie naliczysz VAT. |
|
Data: 2012-01-24 17:49:20 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 12:35, cef pisze:
Nixe wrote: Skoro kupił bez VAT, to powinien Coś mi się jeszcze nasunęło. Wyjeżdża sobie pracownik zagranicę (delegacja) i kupuje coś na fakturę wystawioną na firmę, w której pracuje, ale to coś zabiera do użytku prywatnego. Płaci oczywiście swoimi pieniędzmi. Wraca, ale faktury do firmy nie oddaje (gubi, zapomina, whatever, może i nawet złośliwie nie oddaje). Co w takim wypadku, jeśli okaże się przy kontroli US, że taka faktura nie została zaksięgowana? Przecież właściciel firmy nie ma nawet bladego pojęcia o tym, że taka faktura została wystawiona. Na fakturze podpisy nie są wymagane. A dla utrudnienia - pracownik już nie pracuje ;-) N. |
|
Data: 2012-01-24 18:02:22 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
Skoro kupił bez VAT, to powinien Normalnie tak samo. Firma dostaje "w dupę", bo musi zapłacić ten VAT. A to, że pracownik nie pracuje nic nie zmienia. Będzie odpowiadał za wszystkie "straty", których dla byłej firmy narobił z tego tytułu. |
|
Data: 2012-01-24 18:19:50 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 18:02, cef pisze:
Nixe wrote: A czy prośba o wystawienie duplikatu i zaksięgowanie go cokolwiek zmieni z punktu widzenia US? A to, że pracownik nie pracuje nic nie zmienia. Jeśli mu się wytoczy proces cywilny i udowodni cokolwiek. To utrudnijmy bardziej i załóżmy, że nie żyje ;-) Albo jeszcze gorzej - pracownik konkurencji będąc zagranicą, złośliwie kupuje masę rzeczy na fakturę (przecież wystarczy podać dane firmy) i potem jako "życzliwy" telefonuje do US, że taka i śmaka firma prawdopodobnie nie księguje faktur. I co - udowadnia się, że się nie jest wielbłądem? Dość karkołomne w takiej sytuacji. N. |
|
Data: 2012-01-24 18:28:28 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
A czy prośba o wystawienie duplikatu i zaksięgowanie go cokolwiek Nie. Odsetki i VAT i tak będą. A to, że pracownik nie pracuje nic nie zmienia. A to juz zależy co się udowodni. Najpierw się płaci,a potem procesuje. Albo jeszcze gorzej - pracownik konkurencji będąc zagranicą, złośliwie A czym to się różni od sytuacji wprowadzenia do obrotu faktur sprzedaży tego klienta i powiadomienia US, że nasprzedawał za ileś tam i nie ujął tej sprzedaży w ewidencji? Też musisz udowodnić, żeś zebra :-) Taki sam rodzaj kantu. To jest działalność gospodarcza - zawsze jest jakieś ryzyko. |
|
Data: 2012-01-24 21:05:25 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 18:28, cef pisze:
A czym to się różni od sytuacji wprowadzenia Różni się zasadniczo. Choćby z powodu przerwania ciągłość numeracji. Poza tym w jaki sposób chciałbyś wprowadzić do obrotu cudze faktury sprzedaży? Każdy odbiorca tej faktury stanie się automatycznie dłużnikiem dostawcy, więc co to za interes? :) N. |
|
Data: 2012-01-24 21:23:40 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
A czym to się różni od sytuacji wprowadzenia No normalnie. Chodzi o sam fakt jakiegoś kantu, który obciąża firmę. Skoro kupuje coś dla siebie za granicą w tym pierwszym przypadku, to w kraju może sprzedać coś podając dane innej firmy i skasować gotówkę. Chodzi mi o sam fakt, a nie o to czy się zarabia czy traci. Efektem końcowym są problemy innej firmy. Wyobraź sobie, że mam niepotrzebny mi sprzęt komputerowy. Sprzedam go za gotówkę firmie X i podam jako sprzedający dane Twojej firmy. A potem ktoś podrzuci do US te faktury i Cię podkabluje, że sprzedajesz poza ewidencją i nie płacisz podatków. Numeracja? To rzecz oczywista - przecież jak oszukujesz, to musisz wystawiać jakieś lipne nierejestrowane numery niezgodne z numeracją. |
|
Data: 2012-01-24 22:47:23 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-24 21:23, cef pisze:
Wyobraź sobie, że mam niepotrzebny mi sprzęt komputerowy. No dobrze, ale to jest wszystko do wyjaśnienia przy krzyżówce. Przecież kupujący jest w stanie określić w jakich okolicznościach to kupował (np. na Allegro czy w sklepie a może u kogoś w domu), kto ten sprzęt dostarczał, w jaki sposób doszło do ofertowania i zamówienia, z kim były rozmowy, kto wystawił dowód KP. I tak dalej. Po nitce do kłębka nietrudno dojść do tego, że ktoś komuś podłożył świnię i wszystko było ukartowane. Numeracja? To rzecz oczywista - przecież jak oszukujesz, to musisz Ale po co w ogóle wystawiać lipne faktury przy lipnej sprzedaży? Załóżmy, że jest firma, która faktycznie sprzedaje część towaru czy usług pozaewidencyjnie. Więc jeśli już, to sprzedaje tak, żeby nie było kompletnie żadnego śladu w papierach - bez faktur, WZ, przelewów, wpływów do kasy itp. Po co sobie strzelać samobója i wystawiać_fałszywe_faktury? Grubszych nici już nie można znaleźć ;-) Idąc więc dalej, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie w takiej sytuacji zakładał, że te podrzucone faktury wystawiła faktycznie firma, która się do nich nie przyznaje. N. |
|
Data: 2012-01-24 23:13:55 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
No dobrze, ale to jest wszystko do wyjaśnienia przy krzyżówce. To o co Ci właściwie chodzi? Przecież tak samo wyjaśnisz opisany zakup bez VAT za granicą. |
|
Data: 2012-01-25 09:22:29 | |
Autor: Nixe | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f1f2d23$0$26709$65785112news.neostrada.pl... Nixe wrote: No nie bardzo, ponieważ udowodnić, że nikt z danej firmy na pewno_nie_kupił_jakiegoś towaru i nie wziął na to faktury jest trudniej niż udowodnić, że faktura sprzedaży oraz trasakcja zostały sfałszowane. N. |
|
Data: 2012-01-25 09:29:02 | |
Autor: mvoicem | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
(25.01.2012 09:22), Nixe wrote:
Zwłaszcza że wystawienie fałszywej faktury jest IMHO przestępstwem. Podanie błędnych danych do faktury ... nie jestem pewien, ale chyba nie. p. m. |
|
Data: 2012-01-25 10:52:38 | |
Autor: cef | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
Nixe wrote:
No dobrze, ale to jest wszystko do wyjaśnienia przy krzyżówce. Można się spierać co jest łatwiej czy trudniej udowodnić. Udowodnić się da, tylko czasu szkoda. |
|
Data: 2012-01-28 22:12:49 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On Tue, 24 Jan 2012, Nixe wrote:
Jeśli mu się wytoczy proces cywilny i udowodni cokolwiek. Zwyczajnie - spadkobiercy żyją. Albo i nie ;) Albo jeszcze gorzej - pracownik konkurencji będąc zagranicą, złośliwie kupuje masę rzeczy na fakturę (przecież wystarczy podać dane firmy) Kto Ci nagadał takich głupot? ;) (sugeruję, że nie rozróżniasz szastania na prawo i lewo fakturami dotyczącymi obrotu krajowego od próby dostania takiej faktury z "bez VATu"). Ktoś tu proponował test - wypróbuj, idź do Media Marktu i sprawdź, czy sprzedawca telwizora poprzestanie na numerze buta, czy przed wydaniem "bez VATu" nie sprawdzi bazy danych, ew. upoważnienia pracodawcy, nie zażąda dokumentu... Obstawiam, że również w dniu "ceny bez VATu" z dostaniem do garści faktury *naprawdę* bez VATu będzie trochę trudno ;) I co - udowadnia się, że się nie jest wielbłądem? Może to sprzedawca będzie udowadniał? :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-01-24 17:38:05 | |
Autor: Mane | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
W dniu 2012-01-23 15:13, cef pisze:
1. Zakupilem cos na firme (bo np. inaczej sie nie dalo), ale z towaru Czy to na pewno dobry pomysĹ? Nawet jeĹli siÄ tego nie ksiÄguje, to podobno trzeba przechowywaÄ faktury do 5 (?) lat. |
|
Data: 2012-01-28 22:23:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zakup na firme - uzytek prywatny | |
On Mon, 23 Jan 2012, cef wrote:
MIX-NET wrote: Jeśli to coś miało cechy "towaru handlowego lub materiału podstawowego", to przypominam że zgubienie f-ry nie uprawnia do pominięcia "niezwłocznego" wpisania towaru do KPIR z podaniem wartości na podstawie wyceny, tak dla porządku :) (to z powodu słowa "towar", raczej mało kojarzącego się z wyposażeniem i innymi takimi, kiedy oczywiście prawo do wpisu przysługuje dopiero od rozpoczęcia użytkowania). pzdr, Gotfryd |