| Data: 2015-05-08 18:58:26 | |
| Autor: J.D. | |
| Zakup oprogramowania na ebay | |
|
Potrzebuję kupić do DG jeden specjalistyczny program inżynierski, ponieważ cena nowego pakietu w PL jest absurdalna, chcę kupić na niemieckim ebayu ten sam program w trochę starszej wersji, ale za to znacznie tańszy. Przejrzałem oferty i są zarówno od firm jak i osób prywatnych.
Teraz jak to zrobić "bez skuchy"? 1. Jak w ogóle udokumentować w KPiR ten zakup? Kwota transakcji byłaby w EUR. 2. O jaki dokument potwierdzający transakcję prosić osobę prywatną? Jeśli sprzedawcą była by firma, rozumiem że mogę normalnie zaksięgować niemiecką fakturę? 3. Jak obliczyć wartość do wpisania do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych? Przeliczyć z EUR po kursie z dnia transakcji? Jeśli udało by się kupić poniżej równowartości 3500PLN, można wliczyć od razu w koszty? 4. Czy do takiego zakupu muszę wyrabiać sobie VAT-EU? Aktualnie korzystam ze zwolnienia podmiotowego VAT. pozdrawiam |
|
| Data: 2015-05-12 13:14:19 | |
| Autor: J.F. | |
| Zakup oprogramowania na ebay | |
|
Użytkownik "J.D." napisał w wiadomości grup
Potrzebuję kupić do DG jeden specjalistyczny program inżynierski, ponieważ cena nowego pakietu w PL jest absurdalna, chcę kupić na niemieckim ebayu ten sam program w trochę starszej wersji, ale za to znacznie tańszy. Jesli chcesz sie bawic w formalnosci, to trzeba by sprawdzic na jakiej zasadzie to sprzedaja. Lezak magazynowy, czy wersja uzywana ... a wtedy z licencja od strony formalnej nie jest tak prosto. Przejrzałem oferty i są zarówno od firm jak i osób prywatnych. Na pewno jakis papier sie przyda. Umowa z osoba prywatna, wydruk e-maila z umowa ... chyba ze e-bay stosowny dokument zapewni .. 2. O jaki dokument potwierdzający transakcję prosić osobę prywatną? Jeśli sprzedawcą była by firma, rozumiem że mogę normalnie zaksięgować niemiecką fakturę? Normalnie. 3. Jak obliczyć wartość do wpisania do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych? Przeliczyć z EUR po kursie z dnia transakcji? Po kursie NBP obowiazujacym w dniu wystawienia faktury. Czyli w/g tabeli z dnia poprzedniego ... roboczego. A jak bedziesz za to placil ? Bo pewnie dojda roznice kursowe. 4. Czy do takiego zakupu muszę wyrabiać sobie VAT-EU? Aktualnie korzystam ze zwolnienia podmiotowego VAT. Nie musisz. Jesli sprzedaje firma, to nie moze Ci wtedy sprzedac bez VAT, musi naliczyc swoj krajowy, ale skoro jestes zwolniony, to Cie w zasadzie nie interesuje. Chyba ze gdzies tam wyraznie napisane "nur fur export" i trzeba sie liczyc ze wzrostem ceny. J. |
|
| Data: 2015-05-19 11:04:25 | |
| Autor: Gotfryd Smolik news | |
| Zakup oprogramowania na ebay | |
|
On Fri, 8 May 2015, J.D. wrote:
2. O jaki dokument potwierdzający transakcję prosić osobę prywatną? IMVHO - "cokolwiek", byleby potwierdzało transakcję i było podpisane. Niestety, IV Dyrektywa UE wprowadziła zakaz utrzymywania przepisów żądania podpisywania faktur. Ale tylko faktur. Dla pozostałych kwitów literalnie wymagany jest dokument podpisany. Mniejsza o to, jak ów kwit będzie zatytułowany (wg KC "tytuł nie ma znaczenia", ergo kwit zatytułowany "umowa" faktycznie będący rachunkiem jest rachunkiem i już), grunt żeby były dane: kto, komu, kiedy i co sprzedał. Dopisek że aukcja eBay numer taki i taki nie zawadzi. Dla porządku dodam iż: - np. przy KPiR ów wymóg (podpisanego dokumentu) jest w rozporządzeniu, a więc akcie niższej rangi niż ustawa, co w sumie jest niekonstytucyjne - nie jest to jedyne przekroczenie uprawnień podatnika wynikłych ze stosowania ustawy o podatku dochodowym (innym przykładem są różnice kursowe - dowody wewnętrzne nie są "dokumentem dozwolonym" dla dokumentowania takiego przypadku kosztu, zdaniem ministra, ICMPTZ?) - jak mniemam, kwity (nawet samodzielnie zachowane/wydrukowane) z transakcji eBay w praktyce powinny zostać zaakceptowane (z powodów wyżej). Niemniej, o ile sprzedający nie będzie wyjątkowo marudny, to jakiś kwit z autografem dołączy i będziesz spokojniej spał ;) Jeśli sprzedawcą była by firma, rozumiem że mogę normalnie zaksięgować niemiecką fakturę? ....a dlaczegóż by nie... Do różnic kursowych się nie wtykam. pzdr, Gotfryd |
|