Data: 2014-11-15 23:33:37 | |
Autor: ToMasz | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Za każdą sensowną opinię z góry dzięki. Ustal sobie wygodną pozycję. tzn: Wiadomo że tyłek musisz mieć ileśtam cm nad ziemią, bo nogi masz takie a nie inne. Aby nie leżeć na rowerze musisz stwierdzić jak wysoko ma być kierownica (chwyty) nad ziemią i ewentualnie jak daleko od siodła. tyle w tej sprawie. Nie napalaj się na meridę ani inną firmę, bo rama Ci się nie popsuje, a osprzęt jest tak czy siak szimano. Co do wiekości koła - Ty decydujesz. O "wymarciu" 29 zapomnij. Największą zaletą 29 jest fakt, że nad morze, na plażę wybierzesz się z oponami 2.5 cala, a na przejażdżkę 50km po utwardzonych ścieżkach, na oponach 1.5 cala. Za cene opon i 30 minut pracy, a nie cenę 2 rowerów. ToMasz |
|
Data: 2014-11-16 17:48:10 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Dnia Sat, 15 Nov 2014 23:33:37 +0100, ToMasz napisał(a):
Największą zaletą 29 jest fakt, że nad morze, na plażę wybierzesz się z oponami 2.5 cala, a na przejażdżkę 50km po utwardzonych ścieżkach, na oponach 1.5 cala. Za cene opon i 30 minut pracy, a nie cenę 2 rowerów. Chcesz powiedzieć że koła 28 i 29 mają tą samą średnicę i takie same opony na nie pasują? A jedyna różnica polega na tym że w ramie "do kół 29" jest więcej miejsca we widelcach? -- Jacek |
|
Data: 2014-11-16 09:58:10 | |
Autor: namikk | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu niedziela, 16 listopada 2014 17:48:12 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Sat, 15 Nov 2014 23:33:37 +0100, ToMasz napisał(a): Z informacji nabytych od sprzedawcy, wiem, że np. koła 26" i 27,5" mają tą samą wielkość, średnicę felgi. Natomiast większa, wyższa jest tylko opona. Miejsca w widelcu, będzie tyle na ile pozwoli dany widelec i uskok ustawiony w amortyzatorze mając na uwadze, czy wogóle będzie na widelcu osadzony amortyzator.Także na logike jedno koło mniejsze może wejść a drugie nie koniecznie. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-11-16 11:06:33 | |
Autor: dziadek Jacek | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu niedziela, 16 listopada 2014 18:58:12 UTC+1 użytkownik nam...@poczta.onet.pl napisał:
W dniu niedziela, 16 listopada 2014 17:48:12 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał: Naściemniał Ci fachman: ta sama średnica osadzenia opony jest dla 28" i 29", 27,5" jest większe od standardowego 26" o 25 mm. Jacek |
|
Data: 2014-11-16 19:33:30 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Dnia Sun, 16 Nov 2014 09:58:10 -0800 (PST), namikk@poczta.onet.pl
napisał(a): W dniu niedziela, 16 listopada 2014 17:48:12 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:Sprawdziłem w Wikipedii :) Na obręcze kół 28 i 29 pasują te same opony, ISO 622. -- Jacek |
|
Data: 2014-11-16 21:32:56 | |
Autor: ToMasz | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 16.11.2014 17:48, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 15 Nov 2014 23:33:37 +0100, ToMasz napisał(a):tak A jedyna różnica polega na tym że w ramie "do kółw wielu przypadkach, szeroka rama na 28, skutecznie udaje ramę 29. Nieda się zamontować błotników i tyle. mimo wszystko na 28/29 jest wielki wybór opon.... i nie koniecznie trzeba jeździć na "balonówkach" żeby się czuć wygodnie i jednocześnie nie popylać na "góraliku" ToMasz |
|
Data: 2014-11-17 08:01:31 | |
Autor: cytawa | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Jacek Maciejewski pisze:
Chcesz powiedzieć że koła 28 i 29 mają tą samą średnicę i takie same Dokladnie tak jest. Rowery 28 i 29 roznia sie tylko nieco geometria ramy i przeznaczeniem. Jan Cytawa |
|
Data: 2014-11-17 09:32:20 | |
Autor: mbut | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 17.11.2014, 08:01, cytawa pisze:
Jacek Maciejewski pisze: Jak widać średnice kół się jednak różnią a nie jak tu pisze Jan Cytawa 28" 622 mm 27" 630 mm 27,5" 584 mm 29" 622 mm poczytaj sobie http://wrower.pl/sprzet/kola,5456.html |
|
Data: 2014-11-17 12:47:16 | |
Autor: Wojciech_B | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Polska to jednak "dziki Kraj", na całym Świecie kupuje się głównie rowery ze wspomaganiem elektrycznym ale nie w Polsce,pewnie do nas nie dotarło, ze rower może dać również przyjemność z jazdy.
Użytkownik "mbut" <mbut@wp.pl> napisał w wiadomości news:m4cbqi$iqc$1speranza.aioe.org... W dniu 17.11.2014, 08:01, cytawa pisze: |
|
Data: 2014-11-17 14:34:38 | |
Autor: JDX | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
On 2014-11-17 12:47, Wojciech_B wrote:
Polska to jednak "dziki Kraj", na całym Świecie kupuje się głównie rowery ze wspomaganiem elektrycznym ale nie w Polsce,pewnie do nas nie dotarło, ze rower może dać również przyjemność z jazdy.A co to za przyjemność jeździć z jakimś gównianym silniczkiem? To jest dobre jedynie dla emerytów. A jeśli już jeździć jednośladem z silnikiem, to silnik powinien mieć minimum z 50KM. :-) |
|
Data: 2014-11-24 16:57:35 | |
Autor: Wojciech_B | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Wydaje mi się, ze jesteś b.młody i nie bardzo wiesz o czym piszesz.Podpowiem ci więc, ze kiedyś (ok.30 lat temu) w rowerach prócz stricte sportowych nie było żadnych przerzutek które pojawiły się kiedy rower zaczął być używany do rekreacji a przerzutki do rozszerzenia możliwości pokonywania wzniesień i nierówności.Obecnie nawet 30 "biegów" w rowerze nie wystarcza i tak jak kiedyś,dziś powszechna przerzutka zostaje dodatkowo wspomagana silnikiem elektrycznym (nie spalinowym-ekologia) rozszerzając tym samym możliwości, których już przerzutka nie jest w stanie zapewnić.Dlatego wszystkie znane firmy rowerowe mają coraz wiekszą ofertę swoich produktów z silnikami elektrycznymi,nie tylko dla "staruszków" ale dla użytkowników ambitnych którzy dzieki temu bez problemu poruszają się w terenie o jakim ty nawet byś nie pomyślał nie będąc zawodowym kolarzem.Sądzę, że za parę lat, rower bez silnika elektrycznego bedzie takim samym przeżytkiem jak kiedyś w rowerach przedni hamulec dźwigniowy a nie szczękowy czy tarczowy jak obecnie.Tam gdzie pojedziesz takim e-bickiem, jednośladem z min.50KM nawet wjechać nie wolno a silnik o mocy 1KW nawet w hulajnodze pozwala jeździć na jednym,tylnym kole czego wymieniony "jednoślad" zapewne nie umożliwia.
Użytkownik "JDX" <jdx@onet.pl> napisał w wiadomości news:5469f97a$0$3027$65785112news.neostrada.pl... On 2014-11-17 12:47, Wojciech_B wrote: |
|
Data: 2014-11-24 17:21:52 | |
Autor: Budzik | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Użytkownik Wojciech_B wojciech.karol@gmail.com ...
Wydaje mi się, ze jesteś b.młody i nie bardzo wiesz o czym Mozesz podac przykłady takich rowerów? P.S. Pisz pod cytowaynm tekstem. |
|
Data: 2014-11-25 17:53:10 | |
Autor: Wojciech_B | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA3EFB737EE9D7budzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik Wojciech_B wojciech.karol@gmail.com ...Proszę bardzo,nie zbyt sie starałem w szukaniu a jest tego b.dużo http://www.ktm-bikes.at/en/bikes/e-bike.html http://www.cyclingmadeeasy.co.uk/type/electric-mountain-bikes/ http://www.giant-bicycles.com/nl-nl/bike-catalogue/filter/elektrische.fietsen/?block_id=3 http://2014.merida-bikes.com/nl_nl/bike/finder?year=2015&sort=name&category=405&weight=&price=&travel= |
|
Data: 2014-11-25 18:34:16 | |
Autor: Budzik | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Użytkownik Wojciech_B wojciech.karol@gmail.com ...
Mozesz podac przykłady takich rowerów? Proszę bardzo,nie zbyt sie starałem w szukaniu a jest tego b.dużo Ciekawa sprawa, nadal droga ale nie jakos bardzo droga - zestaw do zamontowania we własnym rowerze - 2.500zł. Dzieki za info. |
|
Data: 2014-11-27 01:33:11 | |
Autor: Jacek G. | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu wtorek, 25 listopada 2014 19:34:18 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Proszę bardzo,nie zbyt sie starałem w szukaniu a jest tego b.dużoA może takie cudo jest przyszłością komunikacji miejskiej:) : https://www.youtube.com/watch?v=hvckQDB2X2g W sumie fajna i poręczna (w porównaniu z segway'em) zabawka, tyle, że jak na razie droga. -- Jacek G. |
|
Data: 2014-11-27 10:04:11 | |
Autor: rmikke | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu czwartek, 27 listopada 2014 10:33:12 UTC+1 użytkownik Jacek G. napisał:
W dniu wtorek, 25 listopada 2014 19:34:18 UTC+1 użytkownik Budzik napisał: Dopisuję do listy rzeczy, które kupię jak trafię szóstkę w totka... |
|
Data: 2014-11-27 10:43:49 | |
Autor: m | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 27.11.2014 10:33, Jacek G. pisze:
A może takie cudo jest przyszłością komunikacji miejskiej:) : No i o niebo tańsza niż Segway. Tyle że obawiałbym się o stawy skokowe jeżdżąc na czymś takim. Nie wiem czemu - ale intuicyjnie, widząc ludzi w akcji, wydaje mi się że tam idzie nadmierne obciążenie podczas manewrowania. p. m. |
|
Data: 2014-11-24 19:30:16 | |
Autor: Jacek G. | |
Zakup roweru merida pro�ba o sugesti�. | |
W dniu 2014-11-24 16:57, Wojciech_B napisaĹ(a)::
Po pierwsze piszesz nie na temat. PytajÄ cemu chodziĹo o zwykĹy rower, a nie rower z elektrycznym wspomaganiem. To zupeĹnie inna kategoria pojazdĂłw. Nie twierdzÄ, Ĺźe takie rowery nie bÄdÄ z czasem bardziej popularne niĹź sÄ obecnie, ale nie sÄ dzÄ teĹź, aby wyparĹy kiedyĹ zwykĹe rowery. Tak samo moĹźna byĹo sÄ dziÄ, Ĺźe telewizja wyprze radio, a jednak tak siÄ nie staĹo.Polska to jednak "dziki Kraj", na caďż˝ym ďż˝wiecie kupuje siďż˝ g��wnie rowery WyobraĹş sobie, Ĺźe dla caĹkiem sporej rzeszy ludzi w róşnym wieku caĹa przyjemnoĹÄ z jazdy rowerem polega na tym, Ĺźe siĹÄ wĹasnych miÄĹni bez Ĺźadnego wspomagania pokonuje siÄ przestrzeĹ, czasem rĂłwnieĹź doĹÄ trudny teren. Ponadto taki e-rower duĹźo waĹźy i nie wyobraĹźam sobie, aby nadawaĹ siÄ do jazdy w trudnym terenie - jak piszesz powyĹźej. -- Jacek G. |
|
Data: 2014-11-24 20:42:44 | |
Autor: JDX | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
On 2014-11-24 16:57, Wojciech_B wrote:
Wydaje mi się, ze jesteś b.młody i nie bardzo wiesz o czym piszesz.Podpowiem ci więc, ze kiedyś (ok.30 lat temu) w rowerach prócz stricte sportowych nie było żadnych przerzutek które pojawiły się kiedy rower zaczął być używany doHmmm... Hmmm... Niech no sobie przypomnę.... :-D Kultowy, nie stricte sportowy wagant miał przerzutki, "komunijne kolarzówki" na kołach 24" czy 26" też, o dziwo, miały przerzutki. Zdaje się, że była nawet wersja składaczka wigry z przerzutką z tyłu. :-) których już przerzutka nie jest w stanie zapewnić.Dlatego wszystkie znane firmy rowerowe mają coraz wiekszą ofertę swoich produktów z silnikami elektrycznymi,nie tylko dla "staruszków"E tam. Mają w ofercie bo jest coraz więcej łosi chcących to kupić. Moda po prostu. ale dla użytkowników ambitnych którzy dzieki temu bez problemu poruszają się w terenie o jakim ty nawet byś nie pomyślał nie będąc zawodowym kolarzem.Tak, ambitny zawodnik na ebike'u. Ewenement na skalę światową. :-D A co do wymagającego terenu, to ebike miałby problem aby ruszyć ze mną na płaskim asfalcie. O terenie można zapomnieć. :-D |
|
Data: 2014-11-24 21:59:05 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
JDX pisze:
Hmmm... Hmmm... Niech no sobie przypomnę.... :-D Kultowy, nie stricte Przerzutka to bardzo stary wynalazek. Cos mi sie zdaje, ze z poczatku 20-go wieku. Ta zewnetrzna i ta w torpedo. W polowie lat 70-tych spedzilem kilka miesiecy w Szwecji na tzw. saksach. Do pracy, BTW fabryki Ericcsona, dojezdzalem wlasnie skladaczkiem Wigry z wewnetrzna przerzutka w tylnej piascie Torpedo. Podobnej do Nexus 3 w moim obecnym Cyco. :) A jako dzieciak (poczatek lat 60-tych) zajezdzalem rower siostry o nazwie Bajka. Typowa damka z przerzutka zewnetrzna na 3 trybiki. Fakt, wiekszosc rowerow uzytkowych nie miala zadnych przerzutek, ale zdarzaly sie wyjatki. Wagant to juz lata 70-te i tez mial przerzutki. Straszny szajs. Oczywiscie w rowerach sportowych, typu kolarka na szytkach, przerzutki byly norma: 2 tarcze z przodu i 4 koronki z tylu. I manetki na ramie, a w gorszych - wajcha do zmiany tarcz powyzej tarcz. Pierwsza kolarka polska nazywala sie bodajze Baltyk. Nie mialem przyjemnosci na nim jezdzic, choc bylem blisko, bo kolega sprzedawal taki i o malo go nie kupilem. Pozniej pojawily sie Huragany i Jaguary (zwykly i lepszy special). No i czeskie Favority, ktorymi najwiecej jezdzilem. Wszystkie mialy 2 tarcze z przodu i 4 trybiki z tylu. |
|
Data: 2014-11-24 22:06:44 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Andrzej Ozieblo pisze:
Do pracy, BTW fabryki Ericcsona, dojezdzalem wlasnie skladaczkiem Wigry z wewnetrzna przerzutka w tylnej piascie Torpedo. Podobnej do Nexus 3 w moim obecnym Cyco. :) Chyba jednak to nie bylo torpedo, ale wolnobieg z wewnetrzna przerzutka na 3. Pamietam, ze pomimo wielu staran nie udalo mie sie wyregulowac hamulcow, ktore marnie hamowaly. |
|
Data: 2014-11-26 23:51:16 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
In article <54739de4$0$7954$65785112@news.neostrada.pl>,
Andrzej Ozieblo <andrzej.ozieblo@gmail.com> wrote: Andrzej Ozieblo pisze: Mhm. AFAIR w polskich rowerach montowane byly wtedy piasty planetarne Shimano 333 (produkowane przez Shimano od 1957). http://sheldonbrown.com/shimano333.html Te rowery mialy w nazwie '-lux'. Ja mialem Jubilata-Luxa... Podobnie bylo chyba w wesjach eksportowych, metkowanych 'universal'. Sheldon nie byl najlepszego zdania o tym 333, przynajmniej o wersji produkowanej na rynek usa. Teraz mam taka piaste w swoim pseudoholendrze. -- TA |
|
Data: 2014-11-27 11:40:48 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 2014-11-26 23:51, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <54739de4$0$7954$65785112@news.neostrada.pl>, Podobnie bylo chyba w wesjach eksportowych, metkowanych 'universal'. Masz racje, chyba to byl wlasnie Universal. Pozyczyl mi go wtedy kuzyn na stale mieszkajacy w Szwecji do dojazdow kilkukilometrowych do pracy. Soderhamn, tak w polowie Szwecji. Rowerek sluzyl mi tez w weekendy do jezdzenia do tamtejszych lasow i zbierania tzw. lingonu (po naszemu to brusznica albo borowka czerwona) i sprzedawania w punktach skupu. Dzikie, rozlegle, puste lasy. |
|
Data: 2014-11-25 00:03:48 | |
Autor: Iguan_007 | |
Zakup roweru merida pro�ba o sugesti�. | |
On Tuesday, November 25, 2014 1:57:29 AM UTC+10, Wojciech_B wrote:
(...) elektrycznymi,nie tylko dla "staruszków" ale dla użytkowników ambitnych którzy dzieki temu bez problemu poruszają się w terenie o jakim ty nawet Ambitny uzytkownik nie potrzebuje wspomagania zeby jezdzic na rowerze. Ambitny uzytkownik trenuje, nie idzie na latwizne. Chyba, ze mamy zupelnie inna definicje "ambitnego uzytownika". Co do trudnego terenu, duzo widzisz tych elektrykow na gorskich szlakach? A wlasciwie...widziales przynajmniej jednego? Sądzę, że za parę lat, rower bez silnika elektrycznego bedzie takim samym przeżytkiem jak kiedyś w rowerach przedni hamulec dźwigniowy a nie szczękowy czy tarczowy jak obecnie. A ja sadze, ze nie bedzie nigdy. O ile przerzutka nie zmienia istoty roweru (jako pojazdu napedzanago sila miesni), o tyle silnik juz tak. Silnik napewno bedzie atrakcyjny dla ludzi nieco mniej sprawnych lub traktujacych rower czysto uzytkowo od A do B. Dla uzytkownikow szukajacych ruchu nie ma w silniku nic atrakcyjnego. To, ze ktos chce jedzic na rowerze nie znaczy automatycznie ze chce jezdzic na motocyklu. Czy kupilbym rower elektryczny? Moze, jako sprzet do okazjonalnego dojazdu do pracy. Czy zastapilby mi tradycyjny rower na wypady szosowe czy gorskie? Zdecydowanie nie - nie po to ide na _rower_ zeby jezdzic namiastka motocykla. Jak akurat chce isc na latwizne i jezdzic z silnikiem to jade na normalny motocykl. Ale nie jest to zamiennik jazdy rowerze. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-25 09:49:53 | |
Autor: rmikke | |
Zakup roweru merida pro�ba o sugesti�. | |
W dniu wtorek, 25 listopada 2014 09:03:49 UTC+1 użytkownik Iguan_007 napisał:
On Tuesday, November 25, 2014 1:57:29 AM UTC+10, Wojciech_B wrote: Możecie się zdziwić za parę lat :D Dla mnie też rower elektryczny to nie rower, ale: 1. Już robią rower, w którym pedałami napędzasz prądnicę, a koło napędza silnik. 2. Już zrobili (na razie w laboratorium, na jakąkolwiek produkcję parę lat poczekamy) kondensatory oparte o grafen - jeśli to się rozwinie, to akumulatory będą przestarzałe. Toto jest lekkie, cienkie, można giąć i można pobierać z tego moc niemal jaką się chce. Wyobraźcie sobie teraz rower lekki, o konstrukcji górala, w którym pedałami generuje się prąd, który napędza silniczki w obu kołach. Nadal siła mięśni może być jedynym źródłem energii, ale rower może ją magazynować i przekazywać na koła w dowolnej proporcji... Wiem, rozmarzyłem się trochę :D |
|
Data: 2014-11-25 01:57:20 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
On Mon, 24 Nov 2014, Wojciech_B wrote:
Wydaje mi się, ze jesteś b.młody i nie bardzo wiesz o czym piszesz.Podpowiem Wagant był "stricte sportowy"? Razem z tym turystycznym bagażnikiem, błotnikami i resztą "drogowego" osprzętu? Tylko nie pisz, że przerzutka była taka, że dzisiejsza młodzież bałaby się użyć (manetka na ramie), bo to wiemy :P Obecnie nawet 30 "biegów" w rowerze nie wystarcza ....marketoidom..., wiemy dziś powszechna przerzutka zostaje dodatkowo wspomagana silnikiem Średnio, "ochrona zdrowia bezpośrednich sąsiadów". I swojego. Na to, że "elektryka" GLOBALNIE ekologiczna jest tak sobie, już jakiś czas temu wpadli ;) (utylizacji akumulatorów nie licząc). rozszerzając tym samym możliwości, ....którym "prąd się kończy" przy 25km/h (wymóg z definicji roweru) i gdzieś tam znikają w lusterku ;) którzy dzieki temu bez problemu poruszają się w terenie A to przepraszam. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-11-25 08:28:21 | |
Autor: cytawa | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Gotfryd Smolik news pisze:
ci więc, ze kiedyś (ok.30 lat temu) w rowerach prócz stricte Wojtkowi czas sie zatrzymal. 30 lat temu robili juz dobre rowery turystyczne z przerzutkami a na Zachodzie pojawialy sie pierwsze rowery gorskie. (Ja mam juz gorala na kasecie 7-b od roku 1991.) Jemu chodzilo o czasy conajmniej 50 lat temu. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-03-16 11:26:05 | |
Autor: 666 | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Był też 'Rekord' (2x4 biegi, przerzutki chyba Favorit, ale może ZZR, miał chromowane błotniki i kierownicę baranie rogi, oświetlenie, podstawkę, bez bagażnika ale mozna było dokupić osobno miał otwory w ramie do mocowania bagażnika, cena roweru coś w granicach 1.950 zł - 2.450 zł w latach 70-tych) i "Rekord 10' (2x5 biegów).
Te przerzutki i wolnobiegi z ZZR to było dziadostwo psujące się już w sklepie. Był też 'Sprint' o mniejszej młodzieżowej ramie, rozmiaru kół nie znam. Oczywiście i 'Huragan', ale to inna liga (dla początkujących ścigantów, na szytkach, do dzisiaj pamiętam cenę 3.150 złotych w latach 70-tych?). Zwykłe składaki kosztowały 1.600 zł - 1.800 zł, 'Lux' z przerzutką planetarną Shimano (np. Sokół-Lux) coś 2.300 - 2.400 zł Wszyscy chcieli mieć ale raz nie było tanio dwa nie było w sklepach :-(( Średnia pensja wtedy to było ok. 3,5 tys. zł/mies. w połowie lat 70-tych. Rometa ATB (chyba też jako Universal, 2x6) kupiłem w 1989 r., pięknie malowana rama, słabe komponenty miał. -- -- - Wagant był "stricte sportowy"? |
|
Data: 2014-11-25 03:03:28 | |
Autor: mt | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 2014-11-24 16:57, Wojciech_B pisze:
Obecnie nawet 30 "biegów" w rowerze nie wystarcza Chyba tobie, albo jak inni wspomnieli - marketingowcom. Poza tym "możliwości terenowe" raczej zależą od zakresu i konkretnych wartości przełożeń a nie ich liczby. Sądzę, że za parę lat, rower bez To źle sądzisz. Tam gdzie pojedziesz takim e-bickiem, jednośladem z min.50KM nawet wjechać nie Jasne. -- marcin |
|
Data: 2014-11-24 18:27:56 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
Dnia Mon, 17 Nov 2014 12:47:16 +0100, Wojciech_B napisaĹ(a):
Polska to jednak "dziki Kraj", na caÂłym Ĺ wiecie kupuje siĂŞ g³ównieA ten caĹy Ĺwiat to? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2014-11-24 20:40:07 | |
Autor: masti | |
Zakup roweru merida proÂśba o sugestiĂŞ. | |
Wojciech_B wrote:
Polska to jednak "dziki Kraj", na caÂłym ÂŚwiecie kupuje siĂŞ g³ównie rowery ze wspomaganiem elektrycznym pokazesz ĹşrĂłdĹo swojej rewelacji? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-11-24 23:54:02 | |
Autor: Iguan_007 | |
Zakup roweru merida pro�ba o sugesti�. | |
On Monday, November 17, 2014 9:46:56 PM UTC+10, Wojciech_B wrote:
Polska to jednak "dziki Kraj", na całym Świecie kupuje się głównie rowery ze wspomaganiem elektrycznym A to "na swiecie" to gdzie dokladnie jest? ale nie w Polsce,pewnie do nas nie dotarło, zerower może dać również przyjemność z jazdy. Wyobraz sobie, ze nie kazdemu jazda na motorynce sprawia wiecej przyjemnosci niz jazda na tradycyjnym rowerze. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2014-11-17 13:12:05 | |
Autor: cytawa | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 2014-11-17 09:32, mbut pisze:
Dokladnie tak jest.Jak widać średnice kół się jednak różnią a nie jak tu pisze Jan Cytawa Kpisz czy o droge pytasz? A moze nie potrafisz pisac i czytac ze zrozumieniem. Jan Cytawa |
|
Data: 2014-11-18 08:53:49 | |
Autor: coaster | |
Zakup roweru merida prośba o sugestię. | |
W dniu 2014-11-17 13:12, cytawa pisze:
W dniu 2014-11-17 09:32, mbut pisze:Najpierw pisze, potem czyta. ;-) -- ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|