Mam problem :-(

Zamówiłam ze sklepu internetowego zestaw płyt DVD i CD jednego wykonawcy (ok 30 szt ale każda inna) , ładnie zapakowane , w walizeczce ozdobnej. Kosztowało mnie to 60$. Takiego zestawu niemożna kupić w Polsce. Taki zestaw oferuje mnóstwo sklepów internetowych.

Paczka przyszła w kilka dni. Najpierw poczta poprosiła o wydruk pay pal i fakture. Po 2 tygodniach przyszło pismo z urzedu celnego, że w zwiazku z podejrzeniem o naruszenie własnosci intelektualnej ( oznaczenia ZPAV) paczka zostanie zatrzymana i w ciagu 10dni bedzie sprawdzana.

Po 20 dniach zadzwoniłam do urzędu celnego i Pani poinformowała mnie, że sprawa została przekazana do prokuratury!

Mam takie pytania:
= Czy to nie przesada?
= Zamówiłam towar prywatnie
= Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że może naruszać czyjeś prawa własności intelektualnej.
= Czy są jakieś zasady udzielania kar w takich sprawach, niewiem na co mam się nastawić.
= Dodam tylko , że nie prowadze żadnej dzialalnosci handlowej, nigdy nic nie sprowadzilam, po prostu impulsowo zrobilam zakup.
(zestaw takich płyt był sprzedawany też na allegro czasem , na amazon.co.uk i po prostu , nie ma na zdjeciach żadnych znaków towarowych, po prostu nie zwracałem uwagi na to czy może być coś podróbką)

- Proszę o jakieś porady w tej sprawie... Może ktoś miał podobne problemy...
- co mi grozi, jak sie zachować itd.
- Czy powinniśmy wynająć adwokata?


pozdrawiam
Ana

Użytkownik "Busiensswoman" <businesswoman@o2.pl> napisał w wiadomości news:hbnn5f$lrt$1atlantis.news.neostrada.pl...

- Proszę o jakieś porady w tej sprawie... Może ktoś miał podobne problemy...
- co mi grozi, jak sie zachować itd.
- Czy powinniśmy wynająć adwokata?

Chyba trochę za wcześnie na adwokata. Zacznijmy od tego, że powinnaś powiadomić nadawcę o tym, że paczkę zatrzymano i ma Ci wysłać nie będące pirackimi kopiami płyty. Jeśli nie wyśle, to złóż zawiadomienie o oszustwie na Twoją szkodę. Jeśli jest jak piszesz, to postępowanie prokuratorskie będzie prowadzone przeciwko sprzedającemu, a nie kupującemu, bo ten niby skąd miał wiedzieć, że w legalnym sklepie są sprzedawane piraty. Co innego, gdybyś to kupowała przykładowo na jarmarku albo po porozumieniu sie ze sprzedawcą na jakiejś liście dyskusyjnej.

Chyba trochę za wcześnie na adwokata. Zacznijmy od tego, że powinnaś
powiadomić nadawcę o tym, że paczkę zatrzymano i ma Ci wysłać nie będące pirackimi kopiami płyty. Jeśli nie wyśle, to złóż zawiadomienie o oszustwie na Twoją szkodę. Jeśli jest jak piszesz, to postępowanie prokuratorskie będzie prowadzone przeciwko sprzedającemu, a nie kupującemu, bo ten niby skąd miał wiedzieć, że w legalnym sklepie są sprzedawane piraty. Co innego, gdybyś to kupowała przykładowo na jarmarku albo po porozumieniu sie ze sprzedawcą na jakiejś liście dyskusyjnej.

dzięki za info, tylko że to jest sklep w Anglii,

już wcześniej napisałam tam maila że towar został zarzymany i żeby potwierdzili mi że z towarem jest OK,

dostałam maila że towar jest legalny,

czy mimo to poiwnnam zgłosić zawiadomienie o oszustwie? gdzie to się składa?

pozdrawiam

Użytkownik "Ania" <businesswoman@o2.pl> napisał w wiadomości news:hbnp65$d6t$1nemesis.news.neostrada.pl...

Czy mimo to powinnam zgłosić zawiadomienie o oszustwie? gdzie to się składa?

Moim zdaniem tak, bo to bardzo przyspieszy wyjaśnienie sprawy.

Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Ania" <businesswoman@o2.pl> napisał w wiadomości news:hbnp65$d6t$1nemesis.news.neostrada.pl...

Czy mimo to powinnam zgłosić zawiadomienie o oszustwie? gdzie to się składa?

Moim zdaniem tak, bo to bardzo przyspieszy wyjaśnienie sprawy.

Ale przeciwko komu? Sprzedajacemu, poczcie, czy urzedowi celnemu?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <mangoo@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:hbnqpi$i81$2online.de...

Czy mimo to powinnam zgłosić zawiadomienie o oszustwie? gdzie to się składa?

Moim zdaniem tak, bo to bardzo przyspieszy wyjaśnienie sprawy.

Ale przeciwko komu? Sprzedającemu, poczcie, czy urzędowi celnemu?

Zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa przez sprzedającego. Skoro celnicy twierdzą, ze sprzedał zamiast legalnego pirackie kopie, to wydawało mi się to dość oczywiste. A jeśli sie okaże przy okazji, ze celnicy nie do końca mają racje - to pytająca dostanie szybciej płyty.

Robert Tomasik napisał(a):

Zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa przez sprzedającego. Skoro celnicy twierdzą, ze sprzedał zamiast legalnego pirackie kopie, to wydawało mi się to dość oczywiste. A jeśli sie okaże przy okazji, ze celnicy nie do końca mają racje - to pytająca dostanie szybciej płyty.

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK? Cos przegapilem?

j.

Dnia 22-10-2009 o 06:50:02 januszek <januszek@polska.irc.pl> napisał(a):

Robert Tomasik napisał(a):

Zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa przez sprzedającego. Skoro celnicy
twierdzą, ze sprzedał zamiast legalnego pirackie kopie, to wydawało mi  się
to dość oczywiste. A jeśli sie okaże przy okazji, ze celnicy nie do  końca
mają racje - to pytająca dostanie szybciej płyty.

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK?
Cos przegapilem?

Np. akcyzę

--
Tomek

Tomek napisał(a):

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK?
Cos przegapilem?

Np. akcyzę

Na płyty CD-AUDIO? ;P

j.

Dnia 22-10-2009 o 08:01:42 januszek <januszek@polska.irc.pl> napisał(a):

Tomek napisał(a):

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK?
Cos przegapilem?

Np. akcyzę

Na płyty CD-AUDIO? ;P

No tak, przemytnik grzecznie napisze na kopercie co jest w środku ;)

--
Tomek

Tomek napisał(a):

[...]

No tak, przemytnik grzecznie napisze na kopercie co jest w środku ;)

Acha... A na koniec sie przyczepia, ze plyty sa pirackie bo nie ma na nich hologramow ZAIKS albo ZPAV? ;) Moze brytyjczycy nie wiedza, ze powinni sie do ZAIKS-u albo ZPAV-u zglosic? ;P Mam nadzieje, ze RP nie wypowie Wielkiej Brytanii wojny z tego powodu bo Krolowa mloda juz nie jest i moze ciezko przechorowac taki atak smiechu ;P

j.

januszek pisze:

Robert Tomasik napisał(a):

Zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa przez sprzedającego. Skoro celnicy twierdzą, ze sprzedał zamiast legalnego pirackie kopie, to wydawało mi się to dość oczywiste. A jeśli sie okaże przy okazji, ze celnicy nie do końca mają racje - to pytająca dostanie szybciej płyty.

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK? Cos przegapilem?

mi w UC zatrzymali paczke z laptopem wyslana z Niemiec, ale oczywiscie po ogledzinach zwolnili

mi w UC zatrzymali paczke z laptopem wyslana z Niemiec, ale oczywiscie
po ogledzinach zwolnili

A długo to twało?

Dnia 22 Oct 2009 06:50:02 +0200, januszek napisał(a):

Nie jestesmy juz w UE? Skoro celnicy sprawdzaja zawartosc paczki z UK? Cos przegapilem?

paczki kontroluje się wyrywkowo pod kštem materiałów nielegalnych, mogšcych
pochodzić z kradzieży itd.

tak samo jak tzw. lotne kontrole celne na drogach, w innych krajach to po
prostu kontrola drogowa robiona przez lokalnš policję, tylko w Polsce z
racji wieloœci służb posterunki sš wystawiane... ostatnio słyszałem
opowieœć o napotkaniu takiego punktu kontrolnego gdzie można było zobaczyć:
- celnika
- policjanta
- strażnika granicznego
- inspektora TD
- żandarma wojskowego
i ciekawe czy każdy z nich tworzy dokumentacje z takiego sterczenia na
drodze

i to jeszcze tak, że na drodze postawili znak ograniczenia prędkoœci 60,
100m za znakiem dobrze widoczny radiowóz i dalej znak 40 i cała ta ekipa jw



--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
Antyki http://foto.3mam.net/antyki/antyki_4.php

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <adres.na@mojej.www.pl> napisał w wiadomoœci news:hbqka4$kem$1inews.gazeta.pl...

tak samo jak tzw. lotne kontrole celne na drogach, w innych krajach to po
prostu kontrola drogowa robiona przez lokalnš policję, tylko w Polsce z
racji wieloœci służb posterunki sš wystawiane... ostatnio słyszałem
opowieœć o napotkaniu takiego punktu kontrolnego gdzie można było zobaczyć:
- celnika
- policjanta
- strażnika granicznego
- inspektora TD
- żandarma wojskowego
i ciekawe czy każdy z nich tworzy dokumentacje z takiego sterczenia na
drodze

Na pewno każdy z nich pisze kwit. Co więcej każdy wykazuje tego legitymowanego, więc statystycznie taka akcja, to jest okropny sukces.

mogli sie przypieprzyc do czegos innego - AFAIR nie mozna ot tak sobie kupowac za granica plyt
podobna sytuacja co z regionami dvd

jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze przeznaczone do sprzedazy na terenie pl czy ue.

moze to to

mogli sie przypieprzyc do czegos innego - AFAIR nie mozna ot tak sobie kupowac za granica plyt
podobna sytuacja co z regionami dvd

jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze przeznaczone do sprzedazy na terenie pl czy ue.

dlaczego nie można kupować płyt za granica?

przecież gdyby tak było to sklep zastrzegłby że sprzedaje tylko do krajów takich i takich - czasami tak na ebayu sprzedają,

ale ten sklep nie miał takich ograniczeń ...

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:hbnofr$s72$1portraits.wsisiz.edu.pl...

jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze przeznaczone do sprzedazy na terenie pl czy ue.

Ale jak ma to stwierdzić nabywca nie widząc płyty?

On 21 Paź, 20:55, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Użytkownik "Michał Gut" <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał
w wiadomościnews:hbnofr$s72$1portraits.wsisiz.edu.pl...

> jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze
> przeznaczone do sprzedazy na terenie pl czy ue.

Ale jak ma to stwierdzić nabywca nie widząc płyty?

to sobie prokuratorki narobili bigosu, bo zeby zakończyć postępowanie
muszą sobie udowodnić, że to legalne płyty

mogli sie przypieprzyc do czegos innego - AFAIR nie mozna ot tak sobie kupowac za granica plyt
podobna sytuacja co z regionami dvd

jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze przeznaczone do sprzedazy na terenie pl czy ue.

Ale w UE w której jest Wielka Brytania raczej nie ma
takich ograniczeń co do wewnętrznego handlu w ramach UE a wręcz przeciwnie
są zakazy jakiejkolwiek regionalizacji a nawet ustanawiania wyłącznych
przedstawicielst na kraj.



z

On Wed, 21 Oct 2009, Michał Gut wrote:

jesli mnie pamiec nie myli na plytach w poslce tez jest info ze przeznaczone
do sprzedazy na terenie pl czy ue.

  Owo "przeznaczenie" na teren .pl jest nieskuteczne wobec *kupującego*,
którego żadna umowa z licencjodawcą nie wiąże, zaś:
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_(ustawa)
+++
Art. 51.
[...] [utraciły moc]
3. Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu
  na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje
  prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem
  na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z wyjštkiem
  jego najmu lub użyczenia.
-- -

pzdr, Gotfryd

 Owo "przeznaczenie" na teren .pl jest nieskuteczne wobec *kupującego*,
którego żadna umowa z licencjodawcą nie wiąże, zaś:
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_(ustawa)
+++
Art. 51.
[...] [utraciły moc]
3. Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu
 na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje
 prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem
 na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z wyjštkiem
 jego najmu lub użyczenia.
-- -

A co to w praktyce oznacza? że jak coś jest w Anglii to może być i w Polsce?

On Sat, 24 Oct 2009, Ania wrote:

 Owo "przeznaczenie" na teren .pl jest nieskuteczne wobec *kupującego*,
którego żadna umowa z licencjodawcą nie wiąże, zaś:
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_(ustawa)
+++
Art. 51.
[...] [utraciły moc]
3. Wprowadzenie do obrotu oryginału albo egzemplarza utworu
 na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyczerpuje
 prawo do zezwalania na dalszy obrót takim egzemplarzem
 na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z wyjštkiem
 jego najmu lub użyczenia.
-- -

A co to w praktyce oznacza? że jak coś jest w Anglii to może być i w Polsce?

  Oznacza, że jak jest "legalnie" sprzedane w Anglii, to może być
z mocy prawa *od*sprzedane dalej do dowolnego kraju EOG (wchodzą
również niektóre kraje spoza UE) i jest to "legalne", znaczy
nie narusza zapisów ustawy Prawo Autorskie.
  Jedyną przeszkodą może być zobowiązanie, które podpisał
dystrybutor - np. że "nie będzie sprzedawał poza .gb",
ale *karalne* złamanie tego zapisu (przez dystrybutora)
nie jest.

  Zdaje się, że w ogóle różne "komisje" i inne ciała organizacyjne
UE coraz bardziej krzywo patrzą na takie ograniczenia - w końcu
formalnym powodem powołania EWG było "stworzenie *jednolitej*
przestrzeni gospodarczej".

pzdr, Gotfryd

Busiensswoman wrote:

Paczka przyszła w kilka dni. Najpierw poczta poprosiła o wydruk pay pal i fakture. Po 2 tygodniach przyszło pismo z urzedu celnego, że w zwiazku z podejrzeniem o naruszenie własnosci intelektualnej ( oznaczenia ZPAV) paczka zostanie zatrzymana i w ciagu 10dni bedzie sprawdzana.

A może im się coś pomerdało i chodzi o hologramy ZPAV?
http://www.zpav.pl/dla_producentow.asp?page=hologramy&lang=pl

To i tak bez sensu...

M.

Busiensswoman wrote:

Mam problem :-(

Zamówiłam ze sklepu internetowego zestaw płyt DVD i CD jednego
wykonawcy (ok 30 szt ale każda inna) , ładnie zapakowane , w
walizeczce ozdobnej. Kosztowało mnie to 60$. Takiego zestawu niemożna
kupić w Polsce. Taki zestaw oferuje mnóstwo sklepów internetowych.

Paczka przyszła w kilka dni. Najpierw poczta poprosiła o wydruk pay
pal i fakture. Po 2 tygodniach przyszło pismo z urzedu celnego, że w
zwiazku z podejrzeniem o naruszenie własnosci intelektualnej (
oznaczenia ZPAV) paczka zostanie zatrzymana i w ciagu 10dni bedzie
sprawdzana.
Po 20 dniach zadzwoniłam do urzędu celnego i Pani poinformowała mnie,
że sprawa została przekazana do prokuratury!

Mam takie pytania:
= Czy to nie przesada?
= Zamówiłam towar prywatnie
= Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że może naruszać czyjeś prawa
własności intelektualnej.
= Czy są jakieś zasady udzielania kar w takich sprawach, niewiem na
co mam się nastawić.
= Dodam tylko , że nie prowadze żadnej dzialalnosci handlowej, nigdy
nic nie sprowadzilam, po prostu impulsowo zrobilam zakup.
(zestaw takich płyt był sprzedawany też na allegro czasem , na
amazon.co.uk i po prostu , nie ma na zdjeciach żadnych znaków
towarowych, po prostu nie zwracałem uwagi na to czy może być coś
podróbką)
- Proszę o jakieś porady w tej sprawie... Może ktoś miał podobne
problemy... - co mi grozi, jak sie zachować itd.
- Czy powinniśmy wynająć adwokata?

może wysłać pismo z żądaniem wyjaśnienia podstawy zatrzymania towaru wraz z oświadczeniem sprzedawcy, że towar jest legalny.

może wysłać pismo z żądaniem wyjaśnienia podstawy zatrzymania towaru wraz z
oświadczeniem sprzedawcy, że towar jest legalny.

hmm, moze to i dobry pomysł,

a tak na przyszłość - jak w ogóle sprawdzić czy zakupione zagranicą płyty są legalne i będą mogły wjechać do Polski?

ja nigdy wcześniej nie słyszałam o ZPAV,