Grupy dyskusyjne

Zakup z groupona a reklamacja

	Data: 2015-08-06 19:56:32
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
W 2013 roku kupiłem pewną ofertę grouponową. Była to oferta na korzystanie przez 2 lata z usług restauracji ze znaczną znizka. Niestety restauracja zamkneła swoje podwoje przed upływem dwóch lat. Napisałem więc reklamację do goupona. A ten odpisał mi, ze zgodnie z regulaminem powinienem te reklamację złożyc w czasie trwania oferty groupon czyli de facto wtedy kiedy ta oferta była sprzedawana (02.2013-08.2013) Odpisałem im, ze nie mogłem złożyc w tamtym okresie bo restauracja zamkneła się dopiero w 2014 roku, a znizke miałem miec az do 08.2015. Jak ugryźć te sprawe? Groupon powołuje sie na regulamin, ale przeciez mam prawo skorzystac z przepisów ogólnych? Ktore miałyby lub mogłyby miec zastosowanie w tym przypadku? Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi...

	Data: 2015-08-07 09:46:36
Autor: Robert Tomasik
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 06-08-15 o 21:56, Budzik pisze: Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi... Moim zdaniem do właściciela restauracji.

	Data: 2015-08-07 19:00:33
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi... Moim zdaniem do właściciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiłem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiłem od groupona, zapłaciłem grouponowi etc.

	Data: 2015-08-07 21:23:42
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-07 o 21:00, Budzik pisze: UĹźytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgĹosiÄ siÄ bezposrednio do wĹascicela restauracji? Ale w koncu pĹaciĹem grouponowi... Moim zdaniem do wĹaĹciciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiĹem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiĹem od groupona, zapĹaciĹem grouponowi etc. Trzeba by siÄ wczytaÄ w jakieĹ regulaminy, zapisy umowne - te ogĂłlne gruponowe i te konkretne zwiÄzane z tym zakupem. Podejrzewam, Ĺźe grupon nie ryzykuje Ĺwiadczeniem usĹug, tylko jest poĹrednikiem w zawartej transakcji pomiÄdzy tobÄ i restauratorem. -- Liwiusz

	Data: 2015-08-07 21:28:15
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-07 o 21:23, Liwiusz pisze: W dniu 2015-08-07 o 21:00, Budzik pisze: UĹźytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgĹosiÄ siÄ bezposrednio do wĹascicela restauracji? Ale w koncu pĹaciĹem grouponowi... Moim zdaniem do wĹaĹciciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiĹem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiĹem od groupona, zapĹaciĹem grouponowi etc. Trzeba by siÄ wczytaÄ w jakieĹ regulaminy, zapisy umowne - te ogĂłlne gruponowe i te konkretne zwiÄzane z tym zakupem. Podejrzewam, Ĺźe grupon nie ryzykuje Ĺwiadczeniem usĹug, tylko jest poĹrednikiem w zawartej transakcji pomiÄdzy tobÄ i restauratorem. ChociaĹźby (nie wklejam, bo siÄ kaszani): 1.6 (grupon nie dostarcza oferty partnera, tylko sprzedaje kupony) 6. (partner jest sprzedawcÄ i dostawcÄ oferty i jest wyĹÄcznym za to odpowiedzialnym). Poza tym - co tam jest nie tak z tym kuponem? MiaĹeĹ mieÄ rabat przez 2 lata i masz. Nie byĹo zagwarantowane 2 lata istnienia restauracji ;) -- Liwiusz

	Data: 2015-08-08 00:00:29
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi... Moim zdaniem do właściciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiłem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiłem od groupona, zapłaciłem grouponowi etc. Trzeba by się wczytać w jakieś regulaminy, zapisy umowne - te ogólne gruponowe i te konkretne związane z tym zakupem. Podejrzewam, że grupon nie ryzykuje świadczeniem usług, tylko jest pośrednikiem w zawartej transakcji pomiędzy tobą i restauratorem. Chociażby (nie wklejam, bo się kaszani): 1.6 (grupon nie dostarcza oferty partnera, tylko sprzedaje kupony) 6. (partner jest sprzedawcą i dostawcą oferty i jest wyłącznym za to odpowiedzialnym). W regulaminie to sobie mozna nawet napisac ze jutro przyleca zielone ludziki. Pytanie czy taki regulamin jest wazny? Czy firma moze sobie napisac cos takiego podczas kiedy tak naprawde to ona cos sprzedaje i potem dalej kupuje usługe? Poza tym - co tam jest nie tak z tym kuponem? Miałeś mieć rabat przez 2 lata i masz. Nie było zagwarantowane 2 lata istnienia restauracji ;) Jest emotikon... ufff :)

	Data: 2015-08-08 04:03:43
Autor: Sonn
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-08 o 02:00, Budzik pisze: Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi... Moim zdaniem do właściciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiłem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiłem od groupona, zapłaciłem grouponowi etc. Trzeba by się wczytać w jakieś regulaminy, zapisy umowne - te ogólne gruponowe i te konkretne związane z tym zakupem. Podejrzewam, że grupon nie ryzykuje świadczeniem usług, tylko jest pośrednikiem w zawartej transakcji pomiędzy tobą i restauratorem. Chociażby (nie wklejam, bo się kaszani): 1.6 (grupon nie dostarcza oferty partnera, tylko sprzedaje kupony) 6. (partner jest sprzedawcą i dostawcą oferty i jest wyłącznym za to odpowiedzialnym). W regulaminie to sobie mozna nawet napisac ze jutro przyleca zielone ludziki. Pytanie czy taki regulamin jest wazny? Czy firma moze sobie napisac cos takiego podczas kiedy tak naprawde to ona cos sprzedaje i potem dalej kupuje usługe? Poza tym - co tam jest nie tak z tym kuponem? Miałeś mieć rabat przez 2 lata i masz. Nie było zagwarantowane 2 lata istnienia restauracji ;) Jest emotikon... ufff :) Słyszałeś o czymś takim jak swoboda kształtowania umów? Każdy zapis może być praktycznie zamieszczony o ile nie jest niezgodny z obowiązującym prawem i zasadami współżycia społecznego. -- Sonn

	Data: 2015-08-08 09:11:52
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-08 o 04:03, Sonn pisze: SĹyszaĹeĹ o czymĹ takim jak swoboda ksztaĹtowania umĂłw? KaĹźdy zapis moĹźe byÄ praktycznie zamieszczony o ile nie jest niezgodny z obowiÄzujÄcym prawem i zasadami wspĂłĹĹźycia spoĹecznego. Akurat wÄtpliwoĹci Budzika majÄ podstawÄ. SĹyszaĹem o czymĹ takim jak swoboda ksztaĹtowania umĂłw, ale nie wystÄpuje ona w Polsce. -- Liwiusz

	Data: 2015-08-08 23:00:53
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Sonn mkarwan_to_antysemita@poczta.onet.pl ... Słyszałeś o czymś takim jak swoboda kształtowania umów? Każdy zapis może być praktycznie zamieszczony o ile nie jest niezgodny z obowiązującym prawem i zasadami współżycia społecznego. No to ja własnie wyrazam swoje watpliwości w kontekscie tego kto jest sprzedawca w opisanej sytuacji. Zgodnie z prawem. Bo jezeli prawo mowi ze sprzedawca jest groupon, to co mnie interesuje, ze oni sobie w umowie napisali coś innego. Prawo jest nadrzedne przeciez. Powtarzam - jeżli.
	Data: 2015-08-08 09:11:08
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-08 o 02:00, Budzik pisze: W regulaminie to sobie mozna nawet napisac ze jutro przyleca zielone ludziki. Pytanie czy taki regulamin jest wazny? Czy firma moze sobie napisac cos takiego podczas kiedy tak naprawde to ona cos sprzedaje i potem dalej kupuje usĹuge? No jest, przecieĹź obowiÄzuje. Chcesz go zanegowaÄ, to przejdĹş odpowiedniÄ drogÄ prawnÄ. -- Liwiusz
	Data: 2015-08-08 00:00:28
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Czy groupon odpowiada za to co sprzedaje czy raczej powinienem zgłosić się bezposrednio do włascicela restauracji? Ale w koncu płaciłem grouponowi... Moim zdaniem do właściciela restauracji. Ok, ale dlaczego? Dlaczego wazniejszy jest on, a nie podmiot u ktorego de facto kupiłem voucher? Bo wiesz, ja go jednak kupiłem od groupona, zapłaciłem grouponowi etc. Trzeba by się wczytać w jakieś regulaminy, zapisy umowne - te ogólne gruponowe i te konkretne związane z tym zakupem. Podejrzewam, że grupon nie ryzykuje świadczeniem usług, tylko jest pośrednikiem w zawartej transakcji pomiędzy tobą i restauratorem. Nie jest posrednikiem a przynajmniej nie do konca. Dlaczego? Ano np. dlatego ze za niezrealizowane grupony czesto nie oddaje kasy ogłoszeniodawcy. Czyli to bardziej wyglada w ten sposób ze ja kupuje od groupona a groupon dalej płaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgłosze, to groupon nie musi tej usługi dla mnie kupowac.
	Data: 2015-08-08 09:09:31
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-08 o 02:00, Budzik pisze: Nie jest posrednikiem a przynajmniej nie do konca. Dlaczego? Ano np. dlatego ze za niezrealizowane grupony czesto nie oddaje kasy ogĹoszeniodawcy. Z tego nie wynika, Ĺźe nie jest poĹrednikiem. PrzecieĹź istotÄ poĹrednictwa jest sprzedaĹź kuponu, a nie to, jak siÄ potem strony rozliczajÄ. Czyli to bardziej wyglada w ten sposĂłb ze ja kupuje od groupona a groupon dalej pĹaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgĹosze, to groupon nie musi tej usĹugi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. -- Liwiusz

	Data: 2015-08-08 23:00:54
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Nie jest posrednikiem a przynajmniej nie do konca. Dlaczego? Ano np. dlatego ze za niezrealizowane grupony czesto nie oddaje kasy ogłoszeniodawcy. Z tego nie wynika, że nie jest pośrednikiem. Przecież istotą pośrednictwa jest sprzedaż kuponu, a nie to, jak się potem strony rozliczają. Poczekaj. To moze inaczej. Co gdybym kupił groupona ale go nie wykorzystał a wiec kasa poszłaby do groupona i u niego została. To kto wtedy jest sprzedawca? Ten co dostał kase czy jednak ktos inny? Kto wykazuje zysk, płaci podatek? Czyli to bardziej wyglada w ten sposób ze ja kupuje od groupona a groupon dalej płaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgłosze, to groupon nie musi tej usługi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. Hmm, no widze ze bede musiał powoli rozgladnac sie za restauratorem :)

	Data: 2015-08-09 05:50:05
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-09 o 01:00, Budzik pisze: UĹźytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Nie jest posrednikiem a przynajmniej nie do konca. Dlaczego? Ano np. dlatego ze za niezrealizowane grupony czesto nie oddaje kasy ogĹoszeniodawcy. Z tego nie wynika, Ĺźe nie jest poĹrednikiem. PrzecieĹź istotÄ poĹrednictwa jest sprzedaĹź kuponu, a nie to, jak siÄ potem strony rozliczajÄ. Poczekaj. To moze inaczej. Co gdybym kupiĹ groupona ale go nie wykorzystaĹ a wiec kasa poszĹaby do groupona i u niego zostaĹa. To kto wtedy jest sprzedawca? Ten co dostaĹ kase czy jednak ktos inny? Kto wykazuje zysk, pĹaci podatek? Ale co siÄ tak przyczepiĹeĹ do tego do kogo idzie kasa? Nie to jest dla ciebie waĹźne. Nawet jak z tego kuponu 100% zostanie u grupona, to nie znaczy, Ĺźe nie moĹźe on byÄ tylko poĹrednikiem. Czyli to bardziej wyglada w ten sposĂłb ze ja kupuje od groupona a groupon dalej pĹaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgĹosze, to groupon nie musi tej usĹugi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. Hmm, no widze ze bede musiaĹ powoli rozgladnac sie za restauratorem :) Nawet jakbyĹ kupiĹ bezpoĹrednio od restauratora, to i tak ciÄĹźko widzÄ jakieĹ odszkodowanie. -- Liwiusz

	Data: 2015-08-09 14:00:47
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Poczekaj. To moze inaczej. Co gdybym kupił groupona ale go nie wykorzystał a wiec kasa poszłaby do groupona i u niego została. To kto wtedy jest sprzedawca? Ten co dostał kase czy jednak ktos inny? Kto wykazuje zysk, płaci podatek? Ale co się tak przyczepiłeś do tego do kogo idzie kasa? Nie to jest dla ciebie ważne. Nawet jak z tego kuponu 100% zostanie u grupona, to nie znaczy, że nie może on być tylko pośrednikiem. Tak mi sie jakos kojarzy, ze jak komus płace to de facto od niego kupuje, on ksieguje przychód i płaci podatek. Byc moze błednie. Czyli to bardziej wyglada w ten sposób ze ja kupuje od groupona a groupon dalej płaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgłosze, to groupon nie musi tej usługi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. Hmm, no widze ze bede musiał powoli rozgladnac sie za restauratorem :) Nawet jakbyś kupił bezpośrednio od restauratora, to i tak ciężko widzę jakieś odszkodowanie. O, a to dlaczego? Bo juz widze pomysł na swietny "biznes"... ;-)

	Data: 2015-08-09 16:03:37
Autor: Liwiusz
Zakup z groupona a reklamacja
W dniu 2015-08-09 o 16:00, Budzik pisze: UĹźytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Poczekaj. To moze inaczej. Co gdybym kupiĹ groupona ale go nie wykorzystaĹ a wiec kasa poszĹaby do groupona i u niego zostaĹa. To kto wtedy jest sprzedawca? Ten co dostaĹ kase czy jednak ktos inny? Kto wykazuje zysk, pĹaci podatek? Ale co siÄ tak przyczepiĹeĹ do tego do kogo idzie kasa? Nie to jest dla ciebie waĹźne. Nawet jak z tego kuponu 100% zostanie u grupona, to nie znaczy, Ĺźe nie moĹźe on byÄ tylko poĹrednikiem. Tak mi sie jakos kojarzy, ze jak komus pĹace to de facto od niego kupuje, on ksieguje przychĂłd i pĹaci podatek. Byc moze bĹednie. Od takiego "skojarzenia" jest wiele wyjÄtkĂłw. Pierwszy z brzegu - kupujesz ubezpieczenie od ubezpieczyciela, a pĹacisz i zawierasz umowÄ "w agencji" (to oddzielny podmiot). Czyli to bardziej wyglada w ten sposĂłb ze ja kupuje od groupona a groupon dalej pĹaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgĹosze, to groupon nie musi tej usĹugi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. Hmm, no widze ze bede musiaĹ powoli rozgladnac sie za restauratorem :) Nawet jakbyĹ kupiĹ bezpoĹrednio od restauratora, to i tak ciÄĹźko widzÄ jakieĹ odszkodowanie. O, a to dlaczego? Bo juz widze pomysĹ na swietny "biznes"... ;-) JeĹli myĹlisz o oszustwie, to trzeba by wykazaÄ, Ĺźe w momencie sprzedaĹźy kuponĂłw miaĹ zamiar siÄ zwinÄÄ. A tak - no to co najwyĹźej zwrot czÄĹci ceny. Tylko na jakiej podstawie? -- Liwiusz

	Data: 2015-08-09 18:00:49
Autor: Budzik
Zakup z groupona a reklamacja
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... Poczekaj. To moze inaczej. Co gdybym kupił groupona ale go nie wykorzystał a wiec kasa poszłaby do groupona i u niego została. To kto wtedy jest sprzedawca? Ten co dostał kase czy jednak ktos inny? Kto wykazuje zysk, płaci podatek? Ale co się tak przyczepiłeś do tego do kogo idzie kasa? Nie to jest dla ciebie ważne. Nawet jak z tego kuponu 100% zostanie u grupona, to nie znaczy, że nie może on być tylko pośrednikiem. Tak mi sie jakos kojarzy, ze jak komus płace to de facto od niego kupuje, on ksieguje przychód i płaci podatek. Byc moze błednie. Od takiego "skojarzenia" jest wiele wyjątków. Pierwszy z brzegu - kupujesz ubezpieczenie od ubezpieczyciela, a płacisz i zawierasz umowę "w agencji" (to oddzielny podmiot). Ok, ale wtedy agencja kase przekazuje do ubezpieczyciela i zawiera ubezpieczenie. A nie, ze raz zawiera, raz nie zawiera... Czyli to bardziej wyglada w ten sposób ze ja kupuje od groupona a groupon dalej płaci jakiejs firmie. Wiec jak kupie ale do firmy w sprawie realizacji sie nie zgłosze, to groupon nie musi tej usługi dla mnie kupowac. Nie ma znaczenia. Hmm, no widze ze bede musiał powoli rozgladnac sie za restauratorem :) Nawet jakbyś kupił bezpośrednio od restauratora, to i tak ciężko widzę jakieś odszkodowanie. O, a to dlaczego? Bo juz widze pomysł na swietny "biznes"... ;-) Jeśli myślisz o oszustwie, to trzeba by wykazać, że w momencie sprzedaży kuponów miał zamiar się zwinąć. A tak - no to co najwyżej zwrot części ceny. Tylko na jakiej podstawie? Na takiej ze kupon był na dwa lata, a mogłem z niego korzystac tylko rok? (pomijam, ze w tyk roku z rezerwacjami tez bło roznie, ale to juz inna para kaloszy...) Jak wykazać, jakie zamiary miał restaurator? Skad mam wiedziec, ze chciał prowadzic biznes dalej czy moze nie?