Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zakupy przez Internet

Zakupy przez Internet

Data: 2009-03-06 17:47:15
Autor: Bartek
Zakupy przez Internet
Witam,
Mam dość poważny problem ze zwrotem zakupionego towaru. Chodzi konkretnie o kabinę prysznicową, z której zakupu zrezygnowałem zanim kabina do mnie została wysłana. Sprzedawca zwrócił się o pomoc, w wyegzekwowaniu zrealizowania transakcji, do kancelarii adwokackiej. Szanowna Pani adwokat napisała pismo, w którym twierdzi, że kabina została zamówiona wg mojego indywidualnego zamówienia, ponieważ producent w ofercie posiada 1117 modeli, a ja wybrałem konkretny wymiar i wykończenie (100cm szerokości, kolor biały, szkło przezroczyste). Nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ wybrałem kabinę gotową w sklepie internetowym, który taki model kabiny, w tym kolorze i wymiarze zamieścił w swojej ofercie.
Kto ma rację w tym sporze? Wg mnie, powinienem mieć prawo zwrócić towar, ale kancelaria grozi postępowaniem cywilnym, a ja nie mam pojęcia jak może rozstrzygnąć to sąd...
Czy ktoś może coś poradzić?

--
Bartek

Data: 2009-03-06 18:27:41
Autor: scream
Zakupy przez Internet
Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):

Kto ma rację w tym sporze?

Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2009-03-06 12:15:30
Autor: SzalonyKapelusznik
Zakupy przez Internet
On 6 Mar, 18:27, scream <n...@podam.pl> wrote:
Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):

> Kto ma rację w tym sporze?

Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

CO z tego ze piekarnia sprzedaje bulki skoro sa na specjalne
zamowienie "dwie wypieczone malo wyrosniete prosze".

Data: 2009-03-06 20:40:35
Autor: daro
Zakupy przez Internet
taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

Czyje zamówienie? Klienta czy salonu?
--
D.

Data: 2009-03-06 22:22:36
Autor: scream
Zakupy przez Internet
Dnia Fri, 6 Mar 2009 20:40:35 +0100, daro napisał(a):

taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.
Czyje zamówienie? Klienta czy salonu?

Pomysl przez moment. Gdyby przerzucic odpowiedzialnosc za zamowienie tylko
na sprzedawce, to po co ustawodawca w ogole umieszczalby taki zapis w
ustawie? Przeciez tak czy inaczej zawsze zamawia sklep u
hurtownika/producenta/dystrybutora.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2009-03-06 21:25:52
Autor: gardziej
Zakupy przez Internet
Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

A czym jest "specjalne zamowienie"? Bo na moj chlopski rozum specjalne jest wtedy, kiedy _nie_ ma w ofercie takiego i trzeba je specjalnie zamowic...

Data: 2009-03-06 22:26:01
Autor: scream
Zakupy przez Internet
Dnia Fri, 6 Mar 2009 21:25:52 +0100, gardziej napisał(a):

A czym jest "specjalne zamowienie"? Bo na moj chlopski rozum specjalne jest wtedy, kiedy _nie_ ma w ofercie takiego i trzeba je specjalnie zamowic...

Jak mozesz zamowic cos czego nie ma w ofercie? Idziesz do salonu
samochodowego i prosisz o skode fabie ale z silnikiem z autobusu
dalekobieżnego? Nie da sie zamówić czegoś, czego nie ma w ofercie, a to o
czym piszesz można sobie negocjować z producentem, ale nie ze sklepem.
Sklep przedstawia konkretne oferty - to jest dostępne, na to trzeba czekać
2 dni, to jest tylko na zamówienie. W pierwszych dwóch wypadkach możesz
zwrócić, w trzecim nie. Wszystko jasne. Weź pod uwagę że zapis znajduje się
w ustawie mającej na celu ochronę konsumenta, a konsument nie ma mozliwosci
negocjowania jakis super specjalnych zamówień (typu nowy model czegośtam) -
moze tylko skorzystac z oferty jaką ktoś mu przedstawi.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2009-03-06 22:18:01
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:ntvd25ikpw41$.dby73tnt72qi.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 6 Mar 2009 17:47:15 +0100, Bartek napisał(a):

Kto ma rację w tym sporze?

Sklep. Zwrotom nie podlega towar na specjalne zamówienie. To, że sklep miał
taką kabinę w ofercie nie ma znaczenia - samochody też są w ofertach
salonów, a jednak każdy jeden jest przygotowywany na specjalne zamówienie.

Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na specjalne zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie zamawiane gdy klient dokona zakupu.

Data: 2009-03-06 22:53:33
Autor: scream
Zakupy przez Internet
Dnia Fri, 6 Mar 2009 22:18:01 +0100, Cavallino napisał(a):

Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na specjalne zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie zamawiane gdy klient dokona zakupu.

Wcale nie. Sklepy sprzedają towary dostępne w hurtowniach, u dystrybutorów,
takie jakie mają na stanie magazynowym. Powiedzmy ze sklep sprzedaje
długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
adnotacją. Klient zamawia zielony i na jego zamówienie producent robi taki
model. Nie widzisz roznicy?

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2009-03-06 22:58:11
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:vhqne1km5e98.1j1diris6o3dy$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 6 Mar 2009 22:18:01 +0100, Cavallino napisał(a):

Na tej zasadzie każdy sklep internetowy sprzedaje tylko towary na specjalne
zamówienia, bo niczego nie mają na magazynie, a wszystko jest specjalnie
zamawiane gdy klient dokona zakupu.

Wcale nie. Sklepy sprzedają towary dostępne w hurtowniach, u dystrybutorów,
takie jakie mają na stanie magazynowym.

Zazwyczaj nie mają nic na stanie, tylko zamawiają u dystrybutorów.
Czy to pralka, czy kabina - różnicy brak.


Powiedzmy ze sklep sprzedaje
długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
adnotacją.

Wtedy tak.
Ale coś jestem dziwnie spokojny, że to nie ten przypadek, a ta kabina (standardowa jak jasna cholera) nie miała innej adnotacji niż cała reszta asortymentu w tym sklepie.
O ile zakład?

Data: 2009-03-06 23:24:09
Autor: Bartek
Zakupy przez Internet
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Powiedzmy ze sklep sprzedaje
długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
adnotacją.

Wtedy tak.
Ale coś jestem dziwnie spokojny, że to nie ten przypadek, a ta kabina (standardowa jak jasna cholera) nie miała innej adnotacji niż cała reszta asortymentu w tym sklepie.
O ile zakład?

Witam,
Owszem, była taka informacja w regulaminie sklepu: "Zwrotom nie podlegają towary sprowadzane na zamówienie klienta", jednak pani adwokat odnosi się do następującego zapisu w ustawie:

3. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach
[...]
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,

Właściwości określone przeze mnie (do których odnosi się prawnik), to: wymiary kabiny (typowe 100cm) oraz kolor (biel).

Bez określenia tych właściwości nie mógłbym zakupić towaru.
Ponadto, na stronie sklepu podany był indeks producenta tej kabiny, więc moim zdaniem, jest to produkt typowy (dostępny także w innych sklepach internetowych, prezentowany na serwisach typu Ceneo).

--
Bartek

Data: 2009-03-06 23:43:17
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości news:gos7q9$lsi$1news.onet.pl...
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Powiedzmy ze sklep sprzedaje
długopisy producenta X w kolorach biały i zielony. Białe X produkuje
ciągle, zielone są na zamówienie. W sklepie są oba rodzaje z odpowiednią
adnotacją.

Wtedy tak.
Ale coś jestem dziwnie spokojny, że to nie ten przypadek, a ta kabina (standardowa jak jasna cholera) nie miała innej adnotacji niż cała reszta asortymentu w tym sklepie.
O ile zakład?

Witam,
Owszem, była taka informacja w regulaminie sklepu: "Zwrotom nie podlegają towary sprowadzane na zamówienie klienta"

To jest jasne, pytanie czy przy kabinie była stosowna informacja, że to jest właśnie tego typu towar.
Albo cokolwiek, co odróżniałoby ją od innych towarów które tego sprowadzania rzekomo nie wymagały.
Jak dla mnie - taką samą odpowiedź dostałbyś niezależnie od tego co byś u nich kupował, a co nie dałoby się sprzedać w kilka dni.

Data: 2009-03-06 23:51:39
Autor: Bartek
Zakupy przez Internet
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Witam,
Owszem, była taka informacja w regulaminie sklepu: "Zwrotom nie podlegają towary sprowadzane na zamówienie klienta"

To jest jasne, pytanie czy przy kabinie była stosowna informacja, że to jest właśnie tego typu towar.
Albo cokolwiek, co odróżniałoby ją od innych towarów które tego sprowadzania rzekomo nie wymagały.
Jak dla mnie - taką samą odpowiedź dostałbyś niezależnie od tego co byś u nich kupował, a co nie dałoby się sprzedać w kilka dni.

była stosowna informacja (symbol, do którego nawiązano w regulaminie), podobnie jak przy chyba wszystkich kabinach tego producenta (wszystkich 1117 nie dałem rady sprawdzić, ale nie znalazłem żadnej, która nie jest "na zamówienie"). Tyle, że wg mnie, to nie ma znaczenia - ustawa nie rozróżnia towarów "sprowadzanych na zamówienie" od pozostałych.

--
Bartek

Data: 2009-03-07 00:04:17
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości news:

była stosowna informacja (symbol, do którego nawiązano w regulaminie),

No to o co Ci chodzi?
Wiedziałeś, że nie masz prawa zwrotu, right?

Co chcesz osiągnąć, wyłapać dodatkowo koszty sądowe i procesowe?
One pewnie przewyższą cenę tej kabiny.

Data: 2009-03-07 00:06:41
Autor: Liwiusz
Zakupy przez Internet
Cavallino pisze:

Co chcesz osiągnąć, wyłapać dodatkowo koszty sądowe i procesowe?
One pewnie przewyższą cenę tej kabiny.

   Byłoby to bardzo dziwne.


--
Liwiusz

Data: 2009-03-07 00:08:05
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gosaa3$qj3$2news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Co chcesz osiągnąć, wyłapać dodatkowo koszty sądowe i procesowe?
One pewnie przewyższą cenę tej kabiny.

  Byłoby to bardzo dziwne.

Wiesz ile wynoszą koszty zastępstwa procesowego?
Choć fakt, kabinę mógł zamówić drogą.

Data: 2009-03-07 00:10:29
Autor: Liwiusz
Zakupy przez Internet
Cavallino pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gosaa3$qj3$2news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Co chcesz osiągnąć, wyłapać dodatkowo koszty sądowe i procesowe?
One pewnie przewyższą cenę tej kabiny.

  Byłoby to bardzo dziwne.

Wiesz ile wynoszą koszty zastępstwa procesowego?
Choć fakt, kabinę mógł zamówić drogą.


    Wiem, ale widzę, że Ty nie wiesz, skoro twierdzisz, że koszty te wynoszą trzykrotność wartości przedmiotu sporu.

--
Liwiusz

Data: 2009-03-07 00:14:50
Autor: Liwiusz
Zakupy przez Internet
Liwiusz pisze:


   Wiem, ale widzę, że Ty nie wiesz, skoro twierdzisz, że koszty te wynoszą trzykrotność wartości przedmiotu sporu.

   Nie wiem skąd wzięło mi się wrażenie, że mówiłeś o trzykrotności. Wspomniałeś tylko o większych kosztach niż cenie kabiny. To jednak też nieprawda, no chyba że kabina kosztowała 100zł.

--
Liwiusz

Data: 2009-03-07 00:23:44
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

   Wiem, ale widzę, że Ty nie wiesz, skoro twierdzisz, że koszty te wynoszą trzykrotność wartości przedmiotu sporu.

  Nie wiem skąd wzięło mi się wrażenie, że mówiłeś o trzykrotności.

Inny wątek.

Wspomniałeś tylko o większych kosztach niż cenie kabiny. To jednak też nieprawda, no chyba że kabina kosztowała 100zł.

Albo i 500.

Data: 2009-03-07 00:23:06
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Wiesz ile wynoszą koszty zastępstwa procesowego?
Choć fakt, kabinę mógł zamówić drogą.


   Wiem, ale widzę, że Ty nie wiesz,

Mylisz się, zdarzyło mi się kilka razy je zapłacić, więc wiem.
W jednym przypadku i to przed sądem pracy wynosiły właśnie trzy razy więcej niż wartość sporu.

skoro twierdzisz, że koszty te wynoszą trzykrotność wartości przedmiotu sporu.

Ale to nie o kabinie było.



-- Liwiusz

Data: 2009-03-07 00:25:04
Autor: Liwiusz
Zakupy przez Internet
Cavallino pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Wiesz ile wynoszą koszty zastępstwa procesowego?
Choć fakt, kabinę mógł zamówić drogą.


   Wiem, ale widzę, że Ty nie wiesz,

Mylisz się, zdarzyło mi się kilka razy je zapłacić, więc wiem.
W jednym przypadku i to przed sądem pracy wynosiły właśnie trzy razy więcej niż wartość sporu.

   To jaka była w.p.s. i ile kosztów zasądzono?

--
Liwiusz

Data: 2009-03-07 00:33:02
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Mylisz się, zdarzyło mi się kilka razy je zapłacić, więc wiem.
W jednym przypadku i to przed sądem pracy wynosiły właśnie trzy razy więcej niż wartość sporu.

  To jaka była w.p.s. i ile kosztów zasądzono?

Kosztów 1500, a do zwrotu chyba coś koło 500 zł.
Nie chce mi się teraz wyroku szukać.

W innej sprawie zasądzono 2300, a kosztów zastępstwa 715 (połowę żądanych) - dzięki temu że wniosłem o ograniczenie żądania przeciwnika.

Data: 2009-03-07 01:16:58
Autor: scream
Zakupy przez Internet
Dnia Sat, 7 Mar 2009 00:04:17 +0100, Cavallino napisał(a):

No to o co Ci chodzi?
Wiedziałeś, że nie masz prawa zwrotu, right?

Abstrahując jeszcze od prawa zwrotu. Jaka ustawa daje konsumentowi prawo do
rezygnacji z zamówienia "w drodze" w dowolnym etapie zanim towar do niego
dotrze? Chyba żadna, ew. wtedy przyjmujący zamówienie ma prawo żądać od
zamawiającego pokrycia wszelkich kosztów na zasadach ogólnych z KC.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2009-03-07 01:20:34
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "scream" <nie@podam.pl> napisał w wiadomości news:

Jaka ustawa daje konsumentowi prawo do
rezygnacji z zamówienia "w drodze" w dowolnym etapie zanim towar do niego
dotrze?

A czy to nie jest forma rezygnacji z zakupu na odległość?
Od której to umowy konsument ma prawo odstąpić?


Chyba żadna, ew. wtedy przyjmujący zamówienie ma prawo żądać od
zamawiającego pokrycia wszelkich kosztów

Jak to wszelkich?
Jedyne czym się różni to od odebrania przesyłki i zwrócenia jej sprzedawcy, to jest zwrot kosztów wysyłki.
Dwukrotnych rzecz jasna, o ile koszt wysyłki ponosi kupujący zgodnie z zawartą umową.

Data: 2009-03-07 07:01:25
Autor: Marcin Debowski
Zakupy przez Internet
Dnia 06.03.2009 Bartek <bk*n@v.atonet.pl> napisał/a:
indywidualnego zamówienia, ponieważ producent w ofercie posiada 1117 modeli, a ja wybrałem konkretny wymiar i wykończenie (100cm szerokości, kolor biały, szkło przezroczyste). Nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ wybrałem kabinę gotową w sklepie internetowym, który taki model kabiny, w tym kolorze i wymiarze zamieścił w swojej ofercie.
Kto ma rację w tym sporze? Wg mnie, powinienem mieć prawo zwrócić towar, ale kancelaria grozi postępowaniem cywilnym, a ja nie mam pojęcia jak może rozstrzygnąć to sąd...

Moim zdaniem tak do końca to trudno ocenić - jeśli ta kabina była faktycznie gotowa i w magazynie sklepu to rację masz Ty, ale jeśli była dla Ciebie składana to już niekoniecznie, choć nadal możesz mieć rację. Tak to dokłanie brzmi:
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,

Nie wiem czy istnieje tu jakieś orzecznictwo ale MZ istotą tego wyłączenia jest to aby sprzedawca nie został w krzakach z towarem, z którym praktycznie nie będzie mógł nic rozsądnego zrobić (ponownie sprzedać). Jest też w miarę jasne, że nie można interpretowac tego przepisu wprost.
To, że ow sprzedawca ma w ofercie np. buty w trzech kolorach a Ty zamówisz w jednym z nich to takiemu wyłączeniu nie podlega mimo że określiłeś właściwość. W Twoim przypadku, jeśli w ofercie był podany ten konkrety model, o takich a nie innych wymiarach a nie było nigdzie zaznaczone, że robią to na specjalne zamówienie, to bym się skłaniał ku Twojej racji. Nie jest to wszystko jednak tak do końca klarowne.

--
Marcin

Data: 2009-03-07 00:21:41
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:

W Twoim przypadku, jeśli w ofercie był podany ten konkrety model, o takich
a nie innych wymiarach a nie było nigdzie zaznaczone, że robią to na
specjalne zamówienie,

Ano właśnie napisał że było.
Więc sprawa raczej beznadziejna.

Data: 2009-03-07 08:50:09
Autor: Marcin Debowski
Zakupy przez Internet
Dnia 06.03.2009 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:
Użytkownik "Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:
W Twoim przypadku, jeśli w ofercie był podany ten konkrety model, o takich
a nie innych wymiarach a nie było nigdzie zaznaczone, że robią to na
specjalne zamówienie,
Ano właśnie napisał że było.
Więc sprawa raczej beznadziejna.

Nb. ciekawe dlaczego tu jest to ujęte w tak opisowy sposób zamiast kodeksowego: oznaczone co do tożsamości/gatunku. Chyba byłaby większa klarowność. Być może to celowy zabieg aby zmodyfikować trochę zakres.

--
Marcin

Data: 2009-03-07 12:20:19
Autor: Przemek Lipski
Zakupy przez Internet

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gosb68$uia$1news.onet.pl...
Użytkownik "Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:

W Twoim przypadku, jeśli w ofercie był podany ten konkrety model, o takich
a nie innych wymiarach a nie było nigdzie zaznaczone, że robią to na
specjalne zamówienie,

Ano właśnie napisał że było.

No własnie nie było, kabina miał wymiary standardowe określopne w ofercie sklepu. Nie była robiona pod spoecjalne wymagania klienta co do wymiarów. Klient zamówił, to co było do wyboru w ofercie sklepu.

Pozdrawiam Przemek

Data: 2009-03-07 13:26:17
Autor: Cavallino
Zakupy przez Internet
Użytkownik "Przemek Lipski" <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał w wiadomości news:

No własnie nie było, kabina miał wymiary standardowe określopne w ofercie sklepu. Nie była robiona pod spoecjalne wymagania klienta co do wymiarów. Klient zamówił, to co było do wyboru w ofercie sklepu.

Z dopiskiem "na zamówienie, baz prawa zwrotu".

Data: 2009-03-07 21:00:06
Autor: Marcin Debowski
Zakupy przez Internet
Dnia 07.03.2009 Przemek Lipski <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał/a:
No własnie nie było, kabina miał wymiary standardowe określopne w ofercie sklepu. Nie była robiona pod spoecjalne wymagania klienta co do wymiarów. Klient zamówił, to co było do wyboru w ofercie sklepu.

Klient siłą rzeczy zawsze zamawia co może zaoferować sklep ale nie to jest istotne a to czy wykonano tę rzecz na jego zamówienie. Nie jest istotne, że ktoś wstępnie określił jakieś cechy a ponownie, że towar wykonano na zamówienie klienta. MZ.

--
Marcin

Data: 2009-03-07 19:50:09
Autor: Bartek
Zakupy przez Internet
"Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> wrote:
Dnia 07.03.2009 Przemek Lipski <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał/a:
No własnie nie było, kabina miał wymiary standardowe określopne w ofercie
sklepu. Nie była robiona pod spoecjalne wymagania klienta co do wymiarów.
Klient zamówił, to co było do wyboru w ofercie sklepu.

Klient siłą rzeczy zawsze zamawia co może zaoferować sklep ale nie to jest
istotne a to czy wykonano tę rzecz na jego zamówienie. Nie jest istotne,
że ktoś wstępnie określił jakieś cechy a ponownie, że towar wykonano na
zamówienie klienta. MZ.

Panowie, muszę wyjaśnić jedną rzecz. Ta kabina była w ofercie sklepu, ale rówmnież producenta (podany indeks producenta), jest zamieszczona w katalogu producenta z dokładnie takimi cechami, jakie ja zamówiłem - kolor, szyba, ilość drzwi itd. Wg mnie, nie jest to towar nietypowy, więc powinien podlegać zwrotowi (tak jak podlega zwrotowi telewizor Sony 42", w kolorze czarnym z 10 głośnikami). To, czy sklep w regulaminie napisał, że kabin tego producenta nie można zwracać, mnie nie interesuje. Jak również to, czy ta kabina była produkowana na moje zamówienie, czy tylko sprowadzana od dystrybutora lub producenta. Nie ma o tym ani słowa w ustawie z dnia 2 marca 2000r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialnosci  za szkodę  wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. nr 22,poz. 271). Prawdopodobnie dlatego pani adwokat nie dotyka tych zagadnień, lecz czepia się tego, że zamówiłem coś indywidualnego.

--
Bartek

Zakupy przez Internet

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona