Data: 2011-07-22 09:19:44 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
W dniu 22.07.2011 09:08, WW pisze:
Witam Zależy jaki silnik i jak głęboka kałuża ;) W skrajnych przypadkach (mocno rozgrzany silnik i gwałtowne wjechanie w dość głęboką wodę) ponoć zdarzały się przypadki pęknięcia kadłuba silnika. Przy głębokiej wodzie istnieje ryzyko zassania wody do silnika, co też może poważnie zaszkodzić tłokom i zaworom. Najbardziej umiarkowany przypadek dotyczący benzyniaków to zamoczenie wadliwych przewodów WN i utrata iskry. |
|
Data: 2011-07-22 09:23:16 | |
Autor: wchpikus | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
Witam!
Zassanie wody do silnika, zatarcie tłoków, uszkodzenie zaworów, zerwanie rozrządu, uszkodzenie elektroniki, pękniecie bloku silnika (jak gorący), uszkodzenie alternatora... Dalej można wymieniać.. :) |
|
Data: 2011-07-22 09:25:15 | |
Autor: Michał Gut | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
Najbardziej umiarkowany przypadek dotyczący benzyniaków to zamoczenie wczoraj wjezdzajac w glebokie kaluze jadac przez las nowe kable i nowe swiece (majace raptem ze 2 tygodnie) nie daly sobie rady i cos zalane zostalo bo zaczalem gubic zaplony na jednym cylindrze. jak podnioslem maske to cala komora byla w wodzie i wszystkie elementy osprzetu:) |
|
Data: 2011-07-22 10:17:12 | |
Autor: szerszen | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j0b8ah$o5v$1@inews.gazeta.pl... W skrajnych przypadkach (mocno rozgrzany silnik i gwałtowne wjechanie w nie ponoć, się właśnie zdarzyło u mnie w firmie w środe |
|
Data: 2011-07-22 14:39:01 | |
Autor: J.F | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
Użytkownik "szerszen" napisał w
W skrajnych przypadkach (mocno rozgrzany silnik i gwałtowne wjechanie w nie ponoć, się właśnie zdarzyło u mnie w firmie w środe Co to za auto, pewnie jakies na f :-) J. |
|
Data: 2011-07-22 14:51:35 | |
Autor: szerszen | |
Zalanie silnika w kałuży ? | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j0br14$6gs$1@news.onet.pl... Co to za auto, pewnie jakies na f :-) z gatunku tych na f a konkretnie na r :) kojarzy się z australią |
|