Data: 2012-07-15 21:07:41 | |
Autor: Przemysław W | |
Załgany jak....biskup | |
rzegląd prasy katolickiej. Nie trzeba być profesorem filozofii, żeby znać pojęcie etyki bez Boga i wiedzieć, że nie wyznanie sprawia, że człowiek jest przyzwoitym dziennikarzem, nauczycielem czy szewcem
Kurs dziennikarstwa w pigułce od nowego szefa Rady Episkopatu ds. środków społecznego przekazu abp. Wacława Depo. Czy media w Polsce są wolne i dlaczego nie? "Jeśli ktoś jest zwolennikiem liberalizmu etycznego lub wyznaje światopogląd ateistyczny, to w punkcie wyjścia odchodzi od prawdy objawionej, której nie uznaje. Dziennikarz, który nie uznaje Absolutu, obiektywnej prawdy, będzie funkcjonował w kategoriach korzyści, a nie wolności" - mówi arcybiskup w "Gościu Niedzielnym". Dziwna logika. Abp Depo utożsamia Absolut, czyli Boga z prawdą. Teologicznie zgoda: Bóg jest nazywany najwyższą prawdą, ale biskup próbuje teologią obalić etykę i zasady życia społecznego. Odbiera dziennika-rzom-ateistom prawo do uczciwego wykonywania zawodu. Głoszenie takich tez kilkadziesiąt lat po Soborze Watykańskim II to ponury dowcip. A prowadzący wywiad Bogumił Łoziński podpowiada, że chodzi o "znaczną część mediów w Polsce, np. le-wicowo-liberalną". Nie trzeba być profesorem filozofii, żeby znać pojęcie etyki bez Boga i wiedzieć, że nie wyznanie sprawia, że człowiek jest przyzwoitym dziennikarzem, nauczycielem czy szewcem. Arcybiskup jednak schodzi z abs-trakcji do konkretów. Przykład rzetelnego medium: TV Trwam. Poparcie dla niej jest jego zdaniem "woła-niem o wolność mediów". Komentując odmowę multipleksu, biskup mówi rydzyko-mową o "zepchnięciu ludzi wierzących do swoistego skansenu, a nawet getta". Mówi, trzymając się rzecz jasna prawdy obiektyw-nej, nie może być inaczej, skoro arcybiskup wierzy w Boga. Dlatego pewnie (obiektywnie) chłoszcze inne media katolickie, np. "Tygodnik Powszechny". Ale niespodzianka, abp Depo przestrzega też rozsądnie: "Jeśli jakieś medium katolickie staje po stronie konkretnego programu politycznego, to czyni krzywdę swoim odbiorcom". Tylko do kogo ten przytyk? Chyba nie do tej telewizji, w której godzinami produkują się posłowie PiS? W końcu - jak wynika z wywiadu w "Gościu" - to jedyne medium wolne i tryskające prawdą objawioną. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,12132231,Niewierzacy__czyli_dran.html#ixzz20igYHDTc Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,12132231,Niewierzacy__czyli_dran.html#ixzz20igOnqae Przemek -- "Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy. I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw: domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego, krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana." |
|
Data: 2012-07-15 21:21:32 | |
Autor: abc | |
Załgany jak....biskup | |
Dziwna logika. Abp Depo utożsamia Absolut, czyli Boga z prawdą. Dlaczego? -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-07-15 13:04:53 | |
Autor: Voyager | |
Załgany jak....biskup | |
abc napisał(a): > Dziwna logika. Abp Depo utoďż˝samia Absolut, czyli Boga z prawdďż˝. Bo sobór wprowadził klauzulę wolności, czyli aby była wolność ,drugi ma prawo do wyrażania swojego zdania , innego, krytycznego , jak też odmiennego wartościowania problemów, bo wszystko się dzieje w sumieniu człowieka w danej sytułacji. Dokument wisi w internecie, ale w polsce księża nie lubią o nim mówić, bo zawsze chcą mieć rację, a krytykę określać jako atak na kościół, człowiek nie ma prawa decydować bo biskup wie lepiej np: o seksie o którym nie ma zielonego pojęcia. itd. |
|
Data: 2012-07-15 22:17:09 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Załgany jak....biskup | |
Użytkownik "Voyager" <robert.pawlowski4@gmail.com> napisał w wiadomości news:5ed556d4-e92c-4022-8b42-04b8fae8df2fd24g2000yqh.googlegroups.com... abc napisał(a): > Dziwna logika. Abp Depo utoďż˝samia Absolut, czyli Boga z prawdďż˝. Bo sobór wprowadził klauzulę wolności, czyli aby była wolność ,drugi ma prawo do wyrażania swojego zdania , innego, krytycznego , jak też odmiennego wartościowania problemów, bo wszystko się dzieje w sumieniu człowieka w danej sytułacji. Dokument wisi w internecie, ale w polsce księża nie lubią o nim mówić, bo zawsze chcą mieć rację, a krytykę określać jako atak na kościół, człowiek nie ma prawa decydować bo biskup wie lepiej np: o seksie o którym nie ma zielonego pojęcia. itd. ================================ Nie byłbym taki pewny, że biskup wie mało lub wcale o seksie! Może cię bardzo zaskoczyć! -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-07-15 13:33:18 | |
Autor: Voyager | |
Za�gany jak....biskup | |
Bogdan Idzikowski napisał(a): Uďż˝ytkownik "Voyager" <robert.pawlowski4@gmail.com> napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci Nie wie, przez celibat. Kk traktuje seks pod rozpłód, tak mają zwierzęta ale nie ludzie. Fachowo nazywa się to dewiacja seksualna co proponuje kościół i posłuchaj dlaczego_, czyli spycha się ludzi do rangii zwierząt. Bo człowiek to seks i rozpłód, czyli dlatego często to robisz a nie raz na rok, bo seks podtrzymuje więzi emocjonalno_seksualne. Natura to wymyśliła po to bo tylko człowiek , tak długo wychowuje potomstwo, więc ta więź seksualna jest jedną z wiezi miłosnych. Jeśli zaczniesz uprawiać tylko rozpłód, tak jak jest u zwierząt i jak uczy kk, to pękają więzi emocjonalne z rodziną i masz typowy katolicki chłód emocjonalny, czyli ostatnia afera, gdzie ksiądz olał panienkę i własnego dzieciaka. |
|
Data: 2012-07-15 22:18:34 | |
Autor: Trybun | |
Załgany jak....biskup | |
W dniu 2012-07-15 21:07, Przemysław W pisze:
rzegląd prasy katolickiej. Nie trzeba być profesorem filozofii, żeby znać pojęcie etyki bez Boga i wiedzieć, że nie wyznanie sprawia, że człowiek jest przyzwoitym dziennikarzem... Którego dziennikarza masz na myśli? |
|
Data: 2012-07-16 17:22:41 | |
Autor: Przemysław M. | |
Załgany jak....biskup | |
Dnia Sun, 15 Jul 2012 21:07:41 +0200, Przemysůaw W napisaů(a):
rzeglŕd prasy katolickiej. Nie trzeba byă profesorem filozofii, ýeby znaă pojćcie etyki bez Boga i wiedzieă, ýe nie wyznanie sprawia, ýe czůowiek jest przyzwoitym dziennikarzem, nauczycielem czy szewcem Przyzwoity jest kaýdy. We wůasnej ocenie. -- ĽMusimy pamićtaă, ýe aby zwycićýyă, trzeba pamićtaă o maksymie Józefa Piůsudskiego zwycićýyă i spoczŕă na laurach to klćska, byă zwycićýonym, a nie ulec to zwycićstwoĄ - powiedziaů Jarosůaw Kaczyński. |