Zakończyły się uroczystości związane z drugą rocznicą pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Uczestnicy (około 3 tys. osób) w pochodzie przeszli pod Krzyż Katyński. W jego pobliżu demonstrowali sympatycy ruchu Obywatelski Wawel (150 osób). Po godz. 20 obydwie grupy przemaszerowały na Rynek Główny. Tutaj ostre przemówienie wygłosił Antoni Macierewicz. - Wiemy, kto dążył za wszelką cenę, by prezydent nie mógł pojawić się w Katyniu! - powiedział poseł PiS.

Godz. 20:45 Koniec

Koniec przemówień. Ludzie rozchodzą się. Na Rynku nie było już członków Obywatelskiego Wawelu. Mieli zgodę na zgromadzenie tylko pod Wawelem.

Godz. 20:35 Sakiewicz: Jeszcze nas nie biją

Teraz kolej na Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej": - Polacy są ogłupieni, ale powoli się budzą, pod sztandarami jeszcze nas nie biją, ale już cenzurują. Tusk upodabnia się do komunistycznej władzy. Niech pan pamięta [Tomasz Sakiewicz zwraca się do Donalda Tuska], że jest Polakiem i ślubował Polsce, a nie Berlinowi i Moskwie.

Aplauz.


Godz. 20:25 Macierewicz: Wiemy, kto doprowadził do tego, by prezydent pozostał bezbronny

Antoni Macierewicz zabiera głos. Kto spodziewał się, że będzie ostro, nie mylił się.

Macierewicz mówi m.in. - Chcemy dziś powiedzieć Polakom, że przywrócimy prawdę, prawo i sprawiedliwość. Fakty znamy... Wiemy, kto dążył za wszelką cenę, by prezydent nie mógł pojawić się w Katyniu! Wiemy, kto doprowadził do tego, by prezydent pozostał bezbronny! Wiemy, kto pozwolił na to, by ten samolot nie mógł w ogóle odlecieć!

I dodaje jeszcze: - Chcemy dobrem zło zwyciężać. Pamięć o prezydencie jest święta i ona doprowadzi do odbudowy Polski.

Tłum reaguje owacją.

Godz. 20:15 Szydło, Macierewicz, Fotyga...

Pochód zatrzymał się pod Wieżą Ratuszową na Rynku Głównym. Głos zabrała Beata Szydło: - W tej chwili polska władza nie chce, by pamięć o Smoleńsku trwała - przemawia do 3 tys. osób.

Głos zabierze również Antoni Macierewicz. Obok niego stoi Anna Fotyga.

Godz. 19.50

Skończyło się spotkanie pod Krzyżem Katyńskim. Pochód wyruszył w stronę Rynku Głównego. Uczestnicy wykrzykują: Wolna Polska; Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę.

Godz. 19.45

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego pod krzyżem katyńskim: - Lech i Maria Kaczyńscy chcieli jednego: niepodległej i sprawiedliwej Polski. Ten testament my musimy realizować i będziemy go realizować zwyciężając zło dobrem. Dobro w Polsce musi zwyciężyć, a ono jest ściśle związane z prawdą, a prawda jest coraz bliżej.

Tuż przed prezesem PiS głos zabrała Małgorzata Wassermann, córka Zbigniewa Wassermanna, tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem. - Jestem pewna, że chwila, gdy Bóg zwróci nam wolną ojczyznę, jest coraz bliższa.

godz. 19.25 Hymn ucisza protestujących

Jarosław Kaczyński złożył kwiaty pod Krzyżem Katyńskim. Andrzej Duda zachęcał tłum, by krzyczeli: Solidarność!

Po złożeniu kwiatów ks. Krzywda rozpoczął nabożeństwo modlitwą "Ojcze nasz". Protestujący z Obywatelskiego Wawelu nie przerwali swojej akcji. Gwiżdżą, skandują. - Nie stać was na nic więcej? Tylko przeszkadzacie w tej pięknej uroczystości - wołali do nich uczestnicy zgromadzenia pod Krzyżem.

Kontrmanifestanci milkną dopiero, gdy grupa pod krzyżem intonuje hymn Polski. Obydwie grupy zgodnie śpiewają "Mazurka Dąbrowskiego".

Andrzej Duda mówił: Tu jest Polska, tu gdzie my stoimy. Tłum odpowiedział skandując: "Tu jest Polska, tu jest Polska"

19.15. Pod Krzyżem Katyńskim



Jarosław Kaczyński pojawił się już na placu, na którym stoi krzyż katyński. Słychać głośne skandowanie: "Jarosław, zabierz brata".

Zwolennicy prezesa PiS biją brawo i skandują: Jarosław!

19.10 "Krzyż katyński, nie Kaczyński"

Uczestnicy mszy opuszczają katedrę, schodzą z Wawelu na plac, na którym stoi krzyż katyński. Po jednej stronie widzą na telebimach transmisję uroczystości w Telewizji Trwam, słyszą patriotyczne pieśni, widzą antyrządowe transparenty. Z drugiej strony dobiegają ich głośne gwizdy i okrzyki kilkudziesięcioosobowej grupy z Obywatelskiego Wawelu. Ci skandują "Krzyż Katyński, nie Kaczyński"


19.00 Pochód i okrzyki

Zakończyła się msza św. na Wawelu. Jarosław Kaczyński wraz z bratanicą Martą przeszli na modlitwę prywatną do krypty. Pozostali uczestnicy uroczystości przechodzą pod Krzyż Katyński.

Kontrdemonstranci z Obywatelskiego Wawelu stoją za kordonem policji. Słychać gwizdy i okrzyki (np. "Do Warszawy"). Skutecznie zagłuszają je jednak nadawane przez głośniki piosenki, dochodzące od strony pochodu zmierzającego z Wawelu pod Krzyż.


18:40 Cynamonowa młodzież

Członkowie ruchu Obywatelski Wawel zabrali ze sobą transparenty o treści "Wawel bez polityków" i "Wawel własnością narodu". - Nie może być tak, że o pogrzebie państwowym decyduje rodzina - tłumaczą swoje motywacje zgromadzeni. Na razie obywa się bez poważnych incydentów. Jedynie przejeżdżający na rowerze mężczyzna zapytał zgromadzonych czy są członkami Ruchu Palikota. Gdy usłyszał, że są apolityczni stwierdził: "Była bananowa młodzież, teraz jest cynamonowa" i odjechał.


Kontrmanifestacja pod Wawelem



Zebrani powtykali w trawę powtykali chorągiewki z napisem "Kardynalny błąd - 18 kwietnia 2010".


18:15 Kontrmanifestacja

Na ul. Podzamcze zaczynają się zbierać sympatycy ruchu Obywatelski Wawel. Na miejscu pojawiła się m.in. Luiza Handzlik, mama półtorarocznego Adasia. - Dwa lata temu byliśmy na ul. Franciszkańskiej protestować przeciwko pogrzebowi na Wawelu. Adaś był wtedy w moim brzuchu - opowiada Luiza Handzlik. W tym roku Adaś weźmie wraz z rodzicami w kontrmanifestacji siedząc w przyozdobionym specjalnie na tę okazję wózku.


 18:00 Msza święta

Na placu Adama Studzińskiego ustawiona jest duża scena z telebimem, na którym wyświetlana była transmitowana przez TV Trwam msza św., którą celebrował bp. Szkodoń. - Wolność i prawdę zdobywa się w trudach. A dziś wspominając Smoleńsk i Katyń musimy pamiętać o obronie krzyża - powiedział podczas kazania Szkodoń. Relację z mszy na placu oglądało ok. 300 osób.


Druga rocznica pogrzebu na Wawelu



17:30 Na Wawelu

Na Wzgórzu Wawelskim gromadzą się uczestnicy mszy św., która zostanie odprawiona w Archikatedrze Wawelskiej. W oczekiwaniu na uroczystości można zakupić, za pięć lub siedem złotych, przypinkę z hasłem "Lech Kaczyński - mój prezydent", bądź parasolkę w barwach narodowych. Rozdawana jest Gazeta Polska.

Na Wawelu pojawiło się wielu sympatyków PiS z różnych miejsc w kraju. Zauważyliśmy transparenty m.in. z gminy Michałowice, Warszawy i Chorzowa. Część osób niesie flagi ozdobione kirem. Niektórzy z uczestników postanowili odwiedzić też kryptę, w której pochowani zostali Kaczyńscy.


16:20 Beata Szydło: Krzykacze nie zagłuszą pamięci

Sympatycy Lecha Kaczyńskiego są zniesmaczeni tym, że za dwie godziny pod Wawelem spotkają się dwie manifestacje: ta patriotyczna, która spod Krzyża Katyńskiego przejdzie na Rynek oraz kontrmanifestacja, domagająca się "odpolitycznienia" Wawelu i protestująca przeciwko pochowaniu tam pary prezydenckiej.

Prof. Włodzimierz Bernacki, małopolski koordynator Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego: - Rozumiem, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie mógł zabronić organizacji dwóch manifestacji w tym samym czasie i przestrzeni. Prawo na to zezwala. Ale jestem zniesmaczony postawą organizatorów tej kontrmanifestacji - prosty szacunek do zmarłych wymagałby powstrzymania się od takich działań!

Posłanka Beata Szydło: - Nawet grupy krzykaczy nie są w stanie zagłuszyć pamięci o Lechu Kaczyńskim.

15:15 Kaczyński: Musimy wierzyć w zwycięstwo


Jarosław Kaczyński na konferencji [ZOBACZ ZDJĘCIA]

- Musimy wygrać. Może nie jutro, może nie za rok, ale musimy zrobić to szybko. Tak, aby dzisiejsze młode pokolenie nie zostało upodlone bieżącą polityką - mówił Jarosław Kaczyński do tłumu zebranych podczas kongresu.

Prezes PiS podkreślał, że najważniejsza jest wiara w zwycięstwo. Nawoływał też swoich zwolenników do "rewolucji moralnej". - Taka rewolucja wybuchła w latach 60. XIX w. i doprowadziła do powstania styczniowego. Ówczesne elity bawiły się, nie dostrzegając powszechnego zniewolenia - grzmiał Kaczyński. - Podobna rewolucja nastąpiła w latach 80. XX w., a ogromną rolę odegrał w niej Jan Paweł II.

15:00 Kaczyński: Medal będę mógł pokazać mamie

Jarosław Kaczyński otrzymał medal "Zło dobrem zwyciężaj". Prezesowi PiS przyznał go Ogólnopolski Komitet Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki. Uzasadnienie: za strzeżenie pamięci o męczennikach i bohaterach

Kaczyński dziękował: - To niezwykła niespodzianka, nie wiedziałem o tym. Ksiądz. Popiełuszko to jeden z prawdziwych bohaterów polskiej wolności, którego życie stało się ofiarą. Będę mógł ten order pokazać mamie, a w innym sensie również mojemu bratu. Jest to dla mnie czymś zobowiązującym. Do końca.

Tak było rok temu

Podczas ubiegłorocznych obchodów rocznicy pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie było bardzo gorąco.

Z powodu problemów zdrowotnych Jadwigi Kaczyńskiej, do Krakowa nie dotarł prezes PiS Jarosław Kaczyński, zastąpiła go Marta Kaczyńska. Wraz z kilkutysięcznym tłumem maszerowała w pochodzie spod Kościoła Mariackiego, pod Krzyż Katyński. Uczestnicy pochodu nieśli ze sobą pochodnie i wykrzykiwali antyrządowe hasła. - Przyszłam, by podziękować za determinację. Dzięki Wam trwa pamięć o moim tacie - mówiła w ubiegłym roku pod Krzyżem. Zebrani w odpowiedzi zakrzyknęli: "Zwyciężymy".

Rok temu nie obyło się bez konfrontacji z ruchem Obywatelski Wawel. Pod Krzyżem Katyńskim zwolennicy Lecha Kaczyńskiego spotkali się z przeciwnikami jego pochówku na Wawelu. Wtedy blisko 300 sympatyków ruchu Obywatelski Wawel gwizdami i okrzykami usiłowało zakłócić uroczystości, skandując m.in. "Wawel królów nie prezesa".



14:25 Manifestacja i kontrmanifestacja

Czy politycy PiS nie obawiają się, że uroczystości z okazji 2. rocznicy pogrzebu pary prezydenckiej nie zakłóci kontrmanifestacja organizowana przez Obywatelski Wawel?

Beata Szydło: - Nawet grupy krzykaczy nie są w stanie zakłócić pamięci o Lechu Kaczyńskim.

14:15 Kiedy wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego?

Od organizatorów konferencji dowiadujemy się, że wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przewidywane jest po godz. 15.


14:00 Ewa Stankiewicz: Żyjemy w miękkim reżimie

W trakcie panelu głos zabrała Ewa Stankiewicz, reżyserka m.in. "Trzech kumpli" i "Solidarnych 2010": - Po 10 kwietnia mamy twarde dowody, że nie żyjemy w demokracji, to forma miękkiego reżimu. Nie uważam się za osobę niezłomną, raczej wkurzoną. Przed katastrofą nie przyszłoby mi do głowy, że żyję w kraju, który nie jest demokratyczny ani suwerenny. Choć były sygnały, mam na myśli np. historię bohaterów mojego filmu "Trzech kumpli". Temu, który okazał się największą świnią, donosicielem, najlepiej powodziło się w Polsce. Był autorytetem dla wielu dziennikarzy, takich np. jak Katarzyna Kolenda-Zaleska.

13:40 Nie jesteśmy dinozaurami


W filharmonii rozmawiamy z Anną Frączek, wydawcą regionalnych miesięczników "Skawiński Rynek", "Myślenicki Rynek", "Wielicki Rynek". Prosi, by ludzi myślących tak jak ona, przychodzących co miesiąc na obchody katastrofy, nie traktować jak wariatów i histeryków. - Mamy wykształcenie, zawody, rodziny. Nie jesteśmy dinozaurami. Dlaczego wierzę, że to był zamach? Znając historię stosunków polsko-rosyjskich, nigdy nie uwierzę w brak winy po stronie sąsiada ze wschodu. Jestem miłośniczką Marii i Lecha Kaczyńskich. Za prezydentury Lecha Kaczyńskiego byłam dumna, że jestem Polką. Czułam się w Polsce dobrze.

13:00 Smoleńsk pozostaje otwarta raną

- Nadal niejasne pozostają przyczyny smoleńskiej katastrofy, a odpowiedzi zastępują kłamstwa i szyderstwa - powiedział minister Maciej Łopiński, który otworzył konferencję "Jak być niezłomnym".

Nie brakowało ostrych słów i politycznych rozliczeń. Minister Maciej Łopiński pytał: - Kogo boi się premier i jego Platforma?

I prędko sam sobie odpowiedział: - Pewne jest, że Donald Tusk ze znanych sobie powodów boi się Putina o Lecha Kaczyńskiego, będącego symbolem wolnej Polski - powiedział minister Łopiński. Dalej tłumaczył, że bilans po katastrofie jest... katastrofalny. - Nadal niejasne pozostają jej przyczyny, a odpowiedzi zastępują kłamstwa i szyderstwa. Smoleńsk pozostaje otwarta raną - pointował minister.


12:45 W Filharmonii kotyliony

Za chwilę rozpoczną się uroczystości w Filharmonii Krakowskiej. Na miejscu są już m.in. posłowie Andrzej Duda i Ryszard Terlecki. Około stu osób oczekuje na początek konferencji. Uczestnikom rozdawane są kolorowe kotyliony z podobizną Lecha Kaczyńskiego. Na telebimie wyświetlane są zdjęcia z pogrzebu.


12:30 Romanowski: Wawel to błąd kardynała Dziwisza

Pochowanie pary prezydenckiej na Wawelu było najgorszą decyzją w posłudze kardynała Stanisława Dziwisza. Ale będę stał w pierwszym szeregu protestujących, jeśli pojawią się postulaty, by ją zmienić i przenosić trumny z Wawelu -mówi prof. Andrzej Romanowski , publicysta, redaktor naczelny Polskiego Słownika Biograficznego.


12:20 Pod Filharmonią

O godz. 12.30 w Filharmonii Krakowskiej odbędzie się konferencja pt; "Jak być niezłomnym w dzisiejszej Polsce". Udział w niej zapowiedział Jarosław Kaczyński.

Program obchodów rocznicy pogrzebu

Na godz. 17:30 zaplanowano mszę świętą w Archikatedrze Wawelskiej. Jej uczestnicy około godz. 18:30 przejdą pod tzw. Krzyż Katyński, gdzie głos zabierze Jarosław Kaczyński. Potem przemaszerują pod Wieżę Ratuszową, gdzie przemawiać mają m.in. Antoni Macierewicz oraz Tomasz Sakiewicz. Organizatorzy liczą, że w marszu weźmie udział ok. 10 tys. osób.

Obywatelski Wawel

O godzinie 18:15 na ul. Podzamcze/Kanonicza (przy wejściu na Wawel) zebrać się mają sympatycy ruchu Obywatelski Wawel, który rok temu zakłócił rocznicowe obchody. Organizatorzy kontrmanifestacji zachęcają, by zabrać ze sobą kamizelki odblaskowe, gwizdki, grzechotki (np. butelki PET wypełnione kamykami), flagę narodową, megafony, pistoleciki produkujące bańki mydlane i "inne obowiązkowe atrybuty aktywnego manifestanta" - czytamy na stronie internetowej Obywatelskiego Wawelu.

Utrudnienia w ruchu

W związku z uroczystościami mogą wystąpić utrudnienia w ruchu na trasie przemarszu: Wawel (wyjście Bramą Herbową), ul. Podzamcze, Plac O. Studzińskiego, ul. Grodzka, Rynek Główny - pod Wieżę Ratuszową. Zależnie od liczby uczestników może dojść do opóźnień w kursowaniu tramwajów przejeżdżających wieczorem przez pl. Wszystkich Św.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11562499,Burzliwe_obchody_2__rocznicy_pogrzebu_Lecha_i_Marii.html?as=4&startsz=x#ixzz1sQGoVycR



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jmn5hf$if1$1inews.gazeta.pl...

Zakończyły się uroczystości związane z drugą rocznicą pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Uczestnicy (około 3 tys. osób) w pochodzie przeszli pod Krzyż Katyński. W jego pobliżu demonstrowali sympatycy ruchu Obywatelski Wawel (150 osób). Po godz. 20 obydwie grupy przemaszerowały na Rynek Główny. Tutaj ostre przemówienie wygłosił Antoni Macierewicz. - Wiemy, kto dążył za wszelką cenę, by prezydent nie mógł pojawić się w Katyniu! - powiedział poseł PiS.

Każdy zna odpowiedź: jego brat Jarosław.

BBR

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:

Zakończyły się uroczystości związane z drugą rocznicą pogrzebu Lecha i
Marii Kaczyńskich na Wawelu. Uczestnicy (około 3 tys. osób) w
pochodzie przeszli pod Krzyż Katyński. W jego pobliżu demonstrowali
sympatycy ruchu Obywatelski Wawel (150 osĂłb). Po godz. 20 obydwie
grupy przemaszerowały na Rynek Główny. Tutaj ostre przemówienie
wygłosił Antoni Macierewicz. - Wiemy, kto dążył za wszelką cenę, by
prezydent nie mógł pojawić się w Katyniu! - powiedział poseł PiS.
[...]
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11562499,Burzliwe_obchody_2__rocznicy_pogrzebu_Lecha_i_Marii.html?as=4&startsz=x#ixzz1sQGoVycR

To Lech Falandyzowacz Wałęsa nie był gorszym prezydentem RP3?
[O ile nie wliczać "prezydenta" Jaruzelskiego Wojciecha ]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Falandyzacja_prawa

W dniu 2012-04-19 08:56, A. Filip pisze:

To Lech Falandyzowacz Wałęsa nie był gorszym prezydentem RP3?
[O ile nie wliczać "prezydenta" Jaruzelskiego Wojciecha ]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Falandyzacja_prawa

Że o Kwaśniewskim nie wspomnisz.. ?

jadryś <rg@yachoo.com> pisze:

W dniu 2012-04-19 08:56, A. Filip pisze:

To Lech Falandyzowacz Wałęsa nie był gorszym prezydentem RP3?
[O ile nie wliczać "prezydenta" Jaruzelskiego Wojciecha ]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Falandyzacja_prawa

Że o Kwaśniewskim nie wspomnisz.. ?

A czy ja ci zabraniam w inny niż ja sposób nie zgadzać się z Warzywnym? :-)

Dla mnie najgorszym prezydentem (po wykluczeniu Jaruzelskiego) był Wałęsa.
Jeśli ty uważasz że był nim Kwaśniewski to potrafię to zrozumieć ze
względu na powrót postkomuny do realnej władzy choć nie ze względu na
samą osobę Kwaśniewskiego.

Godz. 20:25 Macierewicz: Wiemy, kto doprowadził do tego, by prezydent
pozostał bezbronny

Ja mam na ten temat inną teorię. To nawet nie jest teoria, tylko
absolutna pewność.

Otoz Lech nie byl wcale bezbronny!

Poniewaz Lech z Jaroslawem wiedzieli, ze na pokladzie bedzie zdrajca,
ktory wniesie bombe w celu zabicia Lecha, to zaplanowali, ze Lech
wniesie swoja bombe celem unieszkodliwienia zamachowca.

Najbardziej prawdopodobny przebieg zdarzen byl taki:
- zamachowiec wyjal swoja bombe i krzyknal, ze zaraz zabije Lecha
- na to Lech wyciagnal swoja bombe i powiedzial, ze jego bomba
jest wieksza i zeby lepiej zamachowiec sie poddal, bo on-Lech-
odpali swoja bombe i zabije zamachowca
- zamachowiec sie przestraszyl i wyrzucil swoja bombe przez okno
-niestety bomba zawadzila o skrzydlo i wybuchnela
-Lech byl tym tak wstrzasniety, ze jak dzisaj widzimy zostalo to
odczytane jako 2 wstrzasy; I ten wstrzas byl tak silny,
ze Lech upuscil swoja bombe, ktora wybuchnela i go zabila.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification