Data: 2011-12-14 11:36:02 | |
Autor: Bydlę | |
Zameldowanie... | |
On 2011-12-14 09:35:07 +0000, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> said:
Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych Jakby ci to delikatnie...? Spróbuję: ruch przez granicę (tzn. jego kontrolowanie) siłą zawłaszczyło państwo. To ono chce decydować kto, czy, kiedy i jak granicę przekroczy. Państwo wprowadziło zezwolenia, tzw. wizy. I system działa sobie. Lecz mieszkańcy danego terenu postrzegają bliską im zagranicę, jak pole sąsiada - wejść niby można, a czasem potrzeba jest wielka. ;-) Więc marudzą, a państwo postanawia im to ułatwić. Jak? Poprzez wydanie zezwolenia, czyli wizy, tfu! specjalnej karty. Na czym polegać będzie różnica? Ano - ruch będzie kontrolowany jak dawniej. Władza będzie mogła wpuścić lub odmówić wpuszczenia. Czego już nie będzie trzeba? Biegać często po wizę i za nią płacić. Co było? Udowadnianie, że się jest stamtąd, że się chce tam, bo ma się w tym interes i teraz do kasy. Co będzie? Udowadnianie, że się jest stamtąd, że się chce tam, bo ma się w tym interes i teraz po kartę. (plus klasyczny problem - mieszkający - dajmy na to - 2430 metrów od granicy kwalifikuje się, a ten mieszkający 2460 metrów - już nie...) I teraz zagwozdka: - potrafisz udowodnić mieszkanie tam od 7 lat, choć zameldowany jesteś w innym miejscu - powinieneś dostać kartę, bo to logiczne - potrafisz pokazać fakt zameldowania tam od 7 lat, choć mieszkasz gdzie indziej - dostaniesz kartę, choć to nielogiczne Jakie korzyści daje to zameldowanym w Zgierzu? ;) Jak zwykle władza wysmażyła kolejną głupotę, byle tylko nie zmuszać się do myślenia... A na koniec smaczek: Dzięki niej mieszkańcy obwodu Podkreśl wyraz: zameldowani. ;-))) -- Bydlę |
|