Użytkownik "pioter"
Drogi Donald się rozpędza - wojewoda łódzki zamknął stadion Widzewa.
http://www.90minut.pl/news/156/news1564238-Stadion-Widzewa-zamkniety.html
Żeby nie było wątpliwości, decyzja nie ma nic wspólnego z kwestią
bezpieczeństwa na stadionie. Stadion Widzewa był i jest bezpieczny, a że
kibice Widzewa ośmielili się wyrazić dezaprobatę wobec premiera...
Poniżej oświadczenie Ekstraklasy SA:

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna zaskarzyc
do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i zadac od wojewody
odszkodowania.
AM

Dnia Fri, 13 May 2011 19:31:55 +0200 Hades, napisał(a):

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna
zaskarzyc do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i
zadac od wojewody odszkodowania.
AM

Czuję, że to byłaby walka z wiatrakami. A co do zamknięcia, jest odpowiedź prezesa Animuckiego - być może Widzew w ramach protestu zamknie swój stadion na kilka spotkań:

I cytat z wypowiedzi:
"Liczyliśmy na rozsądek, ale się przeliczyliśmy. Sami bardzo restrykcyjnie pilnujemy, by nasz stadion był bezpieczny i konsekwentnie eliminujemy osoby zakłócające porządek na naszym obiekcie. W tym sezonie policja ani razu nie interweniowała na naszym stadionie w sprawie kibiców Widzewa i tylko jeden raz weszła na sektor gości podczas meczu z Legią. Decyzja Wojewody o zamknięciu stadionu za wulgarne okrzyki jest po prostu irracjonalna. Potwierdza to też fakt, że postępowanie zostało rozpoczęte przez Urząd Wojewódzki jeszcze przed meczem.(...)
- Na co się zdały nasze wzmożone działania w zakresie dbania o bezpieczeństwo, co nam z tego, że chwalił nas w tym zakresie minister Kwiatkowski, a minister Miller obiecywał, że stadiony na których będzie wykonywana dobra praca klubu, nie będą zamykane? Na nic. Dlatego zarząd wystąpi do rady nadzorczej z wnioskiem o rozważenie, czy zasadne jest organizowanie meczów z udziałem publiczności powyżej 1000 osób, co może narażać klub na straty finansowe. Wydaje się, że podejmowanie takiego ryzyka nie ma sensu do czasu wybudowania przez miasto nowego obiektu bądź dopóki nie zostanie przywrócona przewidywalność w zakresie decyzji dotyczących organizacji imprez masowych. Zresztą angażowanie się przez nas we wspólną budowę stadionu z władzami miasta, który potem, jak się okazuje, może stać pusty, też nie ma sensu. Absolutnie nie poczuwamy się do winy i nie zamierzamy ponosić tego konsekwencji finansowych - dodaje Marcin Animucki."
http://widzew.pl/pl/wiadomosci/informacje/4902.html

Użytkownik "pioter"

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna
zaskarzyc do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i
zadac od wojewody odszkodowania.
AM

Czuję, że to byłaby walka z wiatrakami. A co do zamknięcia, jest
odpowiedź prezesa Animuckiego - być może Widzew w ramach protestu zamknie
swój stadion na kilka spotkań:

Protestu przeciwko komu bo nie bardzo rozumiem? Przeciwko wladzy, wladzy
na zlosc? Dla mnie najwalsciwszym w tej sytuacji rozwiazaniem bylo by po prostu
zignorowanie postanowienia wojewody i rozwiazywanie sporow przed sadem.

[ciach]

AM

Dnia Fri, 13 May 2011 19:57:55 +0200 Hades, napisał(a):

Użytkownik "pioter"

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna
zaskarzyc do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i
zadac od wojewody odszkodowania.
AM

Czuję, że to byłaby walka z wiatrakami. A co do zamknięcia, jest
odpowiedź prezesa Animuckiego - być może Widzew w ramach protestu
zamknie swój stadion na kilka spotkań:

Protestu przeciwko komu bo nie bardzo rozumiem? Przeciwko wladzy, wladzy
na zlosc?

O to to już się Animuckiego spytaj. Mam nadzieję, że klub nie zamknie jednak sam stadionu - to byłoby bezsensowne.

Użytkownik "pioter"

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna
zaskarzyc do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i
zadac od wojewody odszkodowania.
AM

Czuję, że to byłaby walka z wiatrakami. A co do zamknięcia, jest
odpowiedź prezesa Animuckiego - być może Widzew w ramach protestu
zamknie swój stadion na kilka spotkań:

Protestu przeciwko komu bo nie bardzo rozumiem? Przeciwko wladzy, wladzy
na zlosc?

O to to już się Animuckiego spytaj. Mam nadzieję, że klub nie zamknie
jednak sam stadionu - to byłoby bezsensowne.

Mozna zrobic by jeszcze inny numer. Mozna by zostawic otwarte wejscia
na stadion i udawac ze sie o tym nic nie wiedzialo. Zakaz wojewody nie
zostal by chyba zlamany.
AM

Dnia Fri, 13 May 2011 20:15:40 +0200 Hades, napisał(a):

Mozna zrobic by jeszcze inny numer. Mozna by zostawic otwarte wejscia na
stadion i udawac ze sie o tym nic nie wiedzialo. Zakaz wojewody nie
zostal by chyba zlamany.
AM

To by nie przeszło :-(

Użytkownik "pioter"

Mozna zrobic by jeszcze inny numer. Mozna by zostawic otwarte wejscia na
stadion i udawac ze sie o tym nic nie wiedzialo. Zakaz wojewody nie
zostal by chyba zlamany.
AM

To by nie przeszło :-(

E tam by nie przeszlo. "My ze szwagrem w Pultusku robilismy nie takie
numery". Mozna by zalozyc wariant wtargniecia kibicow na stadion. Po
prostu przyszli by i sforsowali ogrodzenie przez nikogo nieniepokojeni.
Bo i przez kogo? Policji wszak by nie bylo bo stadion zamkniety.
AM

W dniu 2011-05-13 20:15, Hades pisze:

Mozna zrobic by jeszcze inny numer. Mozna by zostawic otwarte wejscia
na stadion i udawac ze sie o tym nic nie wiedzialo. Zakaz wojewody nie
zostal by chyba zlamany.

Ciekawa opcja :D Ja mam też nadzieje, że kibicie podziękują rudemu w czasie wyborów.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:iqjsp7$2fk$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2011-05-13 20:15, Hades pisze:

Mozna zrobic by jeszcze inny numer. Mozna by zostawic otwarte wejscia
na stadion i udawac ze sie o tym nic nie wiedzialo. Zakaz wojewody nie
zostal by chyba zlamany.

Ciekawa opcja :D Ja mam też nadzieje, że kibicie podziękują rudemu w czasie wyborów.

Już mu dziękują, w sondażach poparcie wzrosło błyskawicznie.

W dniu 2011-05-13 21:00, Fidelio pisze:

Już mu dziękują, w sondażach poparcie wzrosło błyskawicznie.

Miałem na myśli kibiców, a nie łykającą tą pokazówkę opinię publiczną.

On 13 Maj, 22:28, Mane <ma...@wp.pl> wrote:

W dniu 2011-05-13 21:00, Fidelio pisze:

> Już mu dziękują, w sondażach poparcie wzrosło błyskawicznie..

Miałem na myśli kibiców, a nie łykającą tą pokazówkę opinię publiczną.

eee....a dla zainteresowanego co jest ważniejsze?

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:iqk48v$rq2$3inews.gazeta.pl...

W dniu 2011-05-13 21:00, Fidelio pisze:

Już mu dziękują, w sondażach poparcie wzrosło błyskawicznie.

Miałem na myśli kibiców, a nie łykającą tą pokazówkę opinię publiczną.

Rezultat będzie ten sam.

Dnia 13 May 2011 18:06:01 GMT, pioter napisał(a):

Dnia Fri, 13 May 2011 19:57:55 +0200 Hades, napisał(a):

Użytkownik "pioter"

Moze sie myle, ale zdaje sie ze kazda decyzje administarcyjna mozna
zaskarzyc do sadu. W tym wypadku tak wlasnie nalezalo by postapic i
zadac od wojewody odszkodowania.
AM

Czuję, że to byłaby walka z wiatrakami. A co do zamknięcia, jest
odpowiedź prezesa Animuckiego - być może Widzew w ramach protestu
zamknie swój stadion na kilka spotkań:

Protestu przeciwko komu bo nie bardzo rozumiem? Przeciwko wladzy, wladzy
na zlosc?

O to to już się Animuckiego spytaj. Mam nadzieję, że klub nie zamknie jednak sam stadionu - to byłoby bezsensowne.

Zastanawialem sie dzis w pracy ze znajomym jakie sankcje sa przewidziane w
sytuacji, gdy klub pilkarski ma zamkniety przez wojewode stadion a zrobi
taki motyw, ze po prostu pootwiera wszystkie oddrzwia i kto chce niech se
wejdzie bez biletu i jakiejkolwiek kontroli, wie ktos jak to wyglada od
strony prawnej?


--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748