Data: 2009-02-23 12:35:55 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Witam
Zamówilem internetowo pewna nie tania rzecz w pewnym sklepie (import/dystrybucja). Rzecz ta nie do konca spelnia moje oczekiwania a z tego, co sie orientuje zamawiajac przez internet przysluguje mi prawo zwrotu do 10 dni od otrzymania paczki bez podania nawet przyczyny. I tutaj pojawia sie taka odpowiedz z w/w sklepu: "Odnosnie zwrotu niestety nie przewidujemy takiej sytuacji. Nie jestesmy sklepem internetowym z tzw. "koszykiem".". Nie dostalem równiez paragonu zakupu. Kto ma tutaj racje ja czy sprzedawca? Co radzicie mi Panstwo zrobic w takim przypadku? Z góry dziekuje i pozdrawiam |
|
Data: 2009-02-23 12:57:24 | |
Autor: Daniel | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
dostalem równiez paragonu zakupu. Kto ma tutaj racje ja czy sprzedawca? Co radzicie mi Panstwo zrobic w takim przypadku? Jezeli nie kupowales na firme to mozesz zwrócic. Jezeli nie zostalo to wykonane na twoje zamówienie to mozesz zwrócic. Powolaj sie na odpowiednia ustawe. Ich tez mozesz poprosic o odpowiednie przepisy na podstawie których maja taki poglad. D |
|
Data: 2009-02-23 21:25:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Daniel wrote:
dostalem równiez paragonu zakupu. Kto ma tutaj racje ja czy a jak nie dali paragonu fiskalnego to napisz im ze musisz sie zapytac w US czy ich firma ma specjalne zwolnienie z wystawiania dowodów zakupu? |
|
Data: 2009-02-23 22:30:42 | |
Autor: | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
a jak nie dali paragonu fiskalnego to napisz im ze musisz sie zapytac w US^^^^ czy ich firma ma specjalne zwolnienie z wystawiania dowodów zakupu?^^^^^^^^^^^ Te dwa slowa nie sa chyba równoznaczne, nie sadzisz? Paragon mogli wystawic, ale do wysylki nic chyba nie zobowiazuje (podobnie jak przy fakturach VAT poza pewnymi wyjatkami). |
|
Data: 2009-02-23 20:06:05 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Dnia 23.02.2009 HALF&HALF <halfandhalf@onet.eu> napisał/a:
Zamówilem internetowo pewna nie tania rzecz w pewnym sklepie (import/dystrybucja). Rzecz ta nie do konca spelnia moje oczekiwania a z tego, co sie orientuje zamawiajac przez internet przysluguje mi prawo zwrotu do 10 dni od otrzymania paczki bez podania nawet przyczyny. I tutaj pojawia sie taka odpowiedz z w/w sklepu: "Odnosnie zwrotu niestety nie przewidujemy takiej sytuacji. Nie jestesmy sklepem internetowym z tzw. "koszykiem".". Nie dostalem równiez paragonu zakupu. Kto ma tutaj racje ja czy sprzedawca? Co radzicie mi Panstwo zrobic w takim przypadku? Jeśli kupiłeś do celów prywatnych (jesteś konsumentem) to masz ww. prawo zwrotu z tym, że lepiej powiedz co to konkretnie było, bo może się zdarzyć wyjątek w postaci: "świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą" -- Marcin |
|
Data: 2009-02-23 13:53:51 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Jeśli kupiłeś do celów prywatnych (jesteś konsumentem) to masz ww. prawo Tak kupilem do celów prywatnych. Był a raczej jest to włoski album. Nie było to też "zamowienie indywidualne". Swoja droga "zamówienie indywidualne" to świetny sposób na pominięcie wszystkich przysługujących praw. |
|
Data: 2009-02-23 14:02:48 | |
Autor: Cavallino | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Użytkownik "HALF&HALF" <halfandhalf@onet.eu> napisał w wiadomości news:gnu693$dc4$1news.onet.pl...
Jeśli kupiłeś do celów prywatnych (jesteś konsumentem) to masz ww. prawo Znaczy książka? No to fajny sposób, na czytanie za friko sobie znalazłeś. ;-) |
|
Data: 2009-02-23 14:21:09 | |
Autor: gasper | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gnu6pp$eu4$1news.onet.pl...
Użytkownik "HALF&HALF" <halfandhalf@onet.eu> napisał w wiadomości news:gnu693$dc4$1news.onet.pl... jak miał jakiś dodatek na cd albo dvd to już nie bardzo :) |
|
Data: 2009-02-23 15:41:05 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
No to fajny sposób, na czytanie za friko sobie znalazłeś. ;-) Album do wklejania zdjec wiec co najwyzej przeczytasz nazwe producenta na ostatniej stronie! |
|
Data: 2009-02-23 21:39:08 | |
Autor: PlaMa | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
W dniu 2009-02-23 12:35, HALF&HALF pisze:
tutaj pojawia sie taka odpowiedz z w/w sklepu: "Odnosnie zwrotu niestety Odpowiedz im, że jesteś konsumentem z tzw. "widelcem" i ich koszyk zostaje automatycznie dodany do transakcji. Ponadto jak będzie się stawiać to użyjesz "kocyka" w odpowiednim sądzie. |
|
Data: 2009-02-23 22:43:39 | |
Autor: Ania | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
HALF&HALF pisze:
Witamzwrot jest mozliwy jesli kupujesz jako osoba prywatna i wszystko co nabyles poza siedziba firmy, to ze nie maja "koszyka" i nie sa sklepem nie zwalnia ich z tego obowiazku, jedynie aukcje z licytacja sa zwolnione |
|
Data: 2009-02-24 00:10:50 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
zwrot jest mozliwy jesli kupujesz jako osoba prywatna i wszystko co nabyles poza siedziba firmy, to ze nie maja "koszyka" i nie sa sklepem nie zwalnia ich z tego obowiazku, jedynie aukcje z licytacja sa zwolnione Jutro czeka mnie w takim razie "przyjemna" telefoniczna rozmowa. Dodac moge tyle ze to duzy importer kilku znanych marek a paragon zakupu tak czy siak powinienem dostac bo co innego mialo by mnie upowazniac do wzglednej reklamacji (no chyba ze w "sklepie bez koszyka" i ta mi nie przysluguje :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2009-02-24 17:00:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
On Tue, 24 Feb 2009, HALF&HALF wrote:
Dodac moge tyle ze to duzy importer kilku znanych marek a paragon zakupu tak czy siak powinienem dostac Patrz co pisze "sympatyczna_poczta". Owszem, jest przyjętym zwyczajem wysyłanie paragonu razem z towarem, ale takiego *obowiązku* nie ma. Przynajmniej administracyjnie. No chyba że na podstawie art.56 KC ktoś się uprze "wywalczyć" (ale to właśnie nie w celu podatkowym - de facto administracyjnym - a cywilnoprawnym, ale wtedy musi wskazać "cel", a ew. oswiadczenie sprzedawcy "ja reklamacje uwzględniam na podstawie własnego wykazu sprzedaży, paragonu nie trzeba, wystarczy że zgłosi się klient który kupił" takie żądanie rozłoży na łopatki). Jak klient nie ustali tego wcześniej, to może w dowolnej chwili przyjść i sobie wziąć ;) (jak zażąda to *wydać* mu muszą, ale forma wydania dowodu zakupu raczej ustalona nie jest - z drobnymi wyjątkami w rodzaju usług telekomunikacyjnych). Jak ktoś zna przepisy nakazujące inaczej (poza rzeczonymi rzadkimi wyjątkami) to uprasza się o wskazanie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-24 20:08:23 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Tue, 24 Feb 2009, HALF&HALF wrote: la la la... ty zapominasz o przepisach podatkowych chyba. wg nich sprzedawca jest obowiązany dostarczyć paragon z kasy fiskalnej lub/i Fakturę, nie widze tutaj żadnej opcji, wysyła towar dołącza paragon fiskalny. Kropka. Dlatego sugeruję poszczucie ich Urzędem Skarbowym, bo zachodzi wielkie prawdopodobieństwo że sprzedają na czarno. Ponadto nie informując o prawie do zwrotu automatycznie przedłużają sobie okres zwrotu. Patrz prawo o sprzedaży konsumenckiej.
imho to za daleko idziesz w swoich interpretacjach. Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć dowód zakupu i to na nim leży ten obowiązek a nie na kupującym. Za nie dostarczenie dowodu zakupu są chyba nawet sankcje karno skarbowe. nie jestem prawnikiem ale dam 95% że tak jest. |
|
Data: 2009-02-24 21:05:59 | |
Autor: | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Owszem, jest przyjętym zwyczajem wysyłanie paragonu razem z towarem, Czy mozesz wskazać przepis? Wielu na .podatkach chciałoby go poznać. imho to za daleko idziesz w swoich interpretacjach. Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć dowód zakupu i to na nim leży ten obowiązek a nie na kupującym. Za nie dostarczenie dowodu zakupu są chyba nawet sankcje karno skarbowe.^^^^^^^^^^^^ Jakie? Podaj choć jeden przykład. nie jestem prawnikiem ale dam 95% że tak jest. Nie trzeba być prawnikiem, ale jako że jest to grupa o prawie wypada podawać podstawę prawną. Jak je przejrzysz to zauważysz, że ustawodawca mówi o obowiązku *wystawienia*, nie dostarczenia. Nie dotyczy to chyba jedynie dostawców telekomunikacyjnych, którzy muszą *dostarczyć* klientowi fakturę. A i ten przepis nie jest wprost w prawie telekomunikacyjnym zapisany. |
|
Data: 2009-02-24 22:27:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik wrote:
Owszem, jest przyjętym zwyczajem wysyłanie paragonu razem z Masz rację nie ma wymogu przekazania paragonu, naży go wydać na żądanie klienta. Moje przekonanie wynikało z dość zdecydowanych wypowiedzi US co do tego że należy paragon wydać bez żądania klienta ale to jest tylko zalecenia a nie wymóg prawa. Swoją droga sprzedawca ma obowiązek dostarczyć dowód zakupu na żądanie klienta. |
|
Data: 2009-02-25 20:07:49 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik Marek Dyjor napisał:
Masz rację nie ma wymogu przekazania paragonu, naży go wydać na żądanie klienta. Moje przekonanie wynikało z dość zdecydowanych wypowiedzi US co do tego że należy paragon wydać bez żądania klienta ale to jest tylko zalecenia a nie wymóg prawa. Nie ma obowiązku tworzenia paragonu, bo i jak go tworzyć jak sie nie ma obowiązku posiadania kasy fiskalnej (zakladam że mówimy tutaj o paragonie fiskalnym a nie jakimkolwiek poswiadczeniu zakupu nazwanym paragonem). Zgadzam się z tym że ma dostarczyc dowod zakupu, ale tym dowodem moze byc cokolwiek (np faktura, rachunek, wydruk z systemu sklepu). |
|
Data: 2009-02-25 20:23:18 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik "cyklista" <a@b.pl> napisał w wiadomości news:go44vk$j2i$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik Marek Dyjor napisał: Problem w tym ze nie dostalem zadnego dowodu zakupu a zakladajac ze za jakis czas albumik za nie male pieniazki zacznie sie sypac to jaka mam podstawe do reklamacji nie majac dowodu zakupu? |
|
Data: 2009-02-25 20:45:39 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
HALF&HALF wrote:
Użytkownik "cyklista" <a@b.pl> napisał w wiadomości więc zgodnie z prawem zażądaj przesłania dowodu zakupu, nawet PDFa mailem. |
|
Data: 2009-02-25 22:56:19 | |
Autor: Cavallino | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik "HALF&HALF" <halfandhalf@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Problem w tym ze nie dostalem zadnego dowodu zakupu a zakladajac ze za jakis czas albumik za nie male pieniazki zacznie sie sypac to jaka mam podstawe do reklamacji nie majac dowodu zakupu? Dowód zapłaty? Masz nawet lepiej - nie dali paragonu, nie mogą go żądać przy reklamacji. |
|
Data: 2009-02-25 23:08:18 | |
Autor: cef | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Cavallino wrote:
Dowód zapłaty? "Odnosnie reklamacji niestety nie przewidujemy takiej sytuacji. Nie jestesmy sklepem internetowym z tzw. "koszykiem" :-) |
|
Data: 2009-02-25 23:24:36 | |
Autor: Cavallino | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:go4fkb$edt$1atlantis.news.neostrada.pl...
Cavallino wrote: To czy oni przewidują nie ma żadnego znaczenia. Co najwyżej będzie trzeba udać się do sądu, ale zawsze najpierw można spróbować rzecznika konsumentów. |
|
Data: 2009-02-25 23:30:28 | |
Autor: Ania | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
cef pisze:
Cavallino wrote: ciekawe w takim razie jako co sprzedaja? i czy w ogole sprzedaja ;) moze tak na prawde, oni w ogole nic nie sprzedali, bo nie prowadza dzialalnosci ;) |
|
Data: 2009-02-26 23:14:31 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Ania wrote:
cef pisze: no na czarno handlują, wieć wracamy do pierwocin donosik do US. |
|
Data: 2009-02-28 11:14:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
On Wed, 25 Feb 2009, cef wrote:
Cavallino wrote: Przeoczyłem: należy się postarać, aby mieć dowód że "odwalili" reklamację z takim uzasadnieniem. Znaczy nie to, że tak Ci powiedzieli, bo to mało - że *otrzymali reklamację* i ją *odrzucili* nie odnosząc się od meritum. W różnych miejscach były takie opisy - jest to najlepsza droga, aby sprzedawca sam się "załatwił" - upływa termin 14 dni i do widzenia, to znaczy on już może nie uznawać, ale każdy sąd uzna iż *nie zajął stanowiska co do meritum* w obowiązującym terminie. A to oznacza że uznał reklamację. Wielu sprzedawców nie zdaje sobie chyba z tego sprawy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-25 23:57:02 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik HALF&HALF napisał:
Użytkownik "cyklista" <a@b.pl> napisał w wiadomości news:go44vk$j2i$1atlantis.news.neostrada.pl... ty już masz dowód zakupu, jest nim potwierdzenie zapłaty za konkretny towar dla konkretnej firmy z twojego systemu bankowego (chyba że w tytule przelewu napisałeś "za zakupy" a nie "za album włoski z zamówienia nr x") i tobie nic więcej nie potrzeba, to oni w razie sporu muszą teraz udowodnić że towar tobie wydali, a jak nie mają takiego dowodu to nawet nie musisz zwracać albumu a tylko zażądać z powrotem pieniędzy |
|
Data: 2009-02-25 23:57:10 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
ty już masz dowód zakupu, jest nim potwierdzenie zapłaty za konkretny towar dla konkretnej firmy z twojego systemu bankowego (chyba że w tytule przelewu napisałeś "za zakupy" a nie "za album włoski z zamówienia nr x") Zawsze tak robie mimo to nie uwazam ze przelew bankowy jest rachunkiem zakupu w/g ktorego moglbym cokolwiek reklamowac. |
|
Data: 2009-02-25 23:59:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
HALF&HALF pisze:
ty już masz dowód zakupu, jest nim potwierdzenie zapłaty za konkretny towar dla konkretnej firmy z twojego systemu bankowego (chyba że w tytule przelewu napisałeś "za zakupy" a nie "za album włoski z zamówienia nr x") Przywilej reklamacji wynika z samego faktu zakupu, a nie z faktu posiadania rachunku/paragonu. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-02-26 07:03:53 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Dnia 25.02.2009 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
HALF&HALF pisze: Tylko jak bezspornie udokumentujemy tu datę dokonania zakupu? -- Marcin |
|
Data: 2009-02-26 09:22:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Marcin Debowski pisze:
Dnia 25.02.2009 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a: Potwierdzenie przelewu, maile ze sklepu, data na paczce, zeznania kupującego... Jest tego wiele. Paragon nie jest jedynym dobrym dowodem na wszystko. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-02-26 17:18:51 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Dnia 26.02.2009 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
Marcin Debowski pisze: Problem w tym, że żadne z ww. nie są zwykle bezsporne. Jak masz sytucję wyznaczenia terminu +/- tygodnie, miesiące to nie ma pewnie sprawy, ale jak w grę wchodzi 1-2 dni to już nie tak łatwo. -- Marcin |
|
Data: 2009-02-26 14:21:21 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik Marcin Debowski napisał:
Dnia 26.02.2009 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a: według mnie momentem zakupu w takiej sytuacji jest moment zapłaty za towar bo od tego momentu ten towar jest już twój pomimo że jeszcze lezy sobie na półce sprzedawcy (ale tylko w tej sytuacji, bo inaczej bedzie jak będę kupował coś z odroczonym terminem płatności, wtedy będę miał fakturę z konkretną datą albo umowę kupna-sprzedaży) dyskutować można czy ważna jest data zlecenia przelewu u mnie czy zaksięgowania go na koncie sprzedawcy, ale obydwie te daty są łatwe do udowodnienia i sprawdzenia ja za datę sprzedaży i wpisania jej do kpir uznaję datę pojawienia się pieniędzy u mnie na koncie, zgodnie z zaleceniami urzędu skarbowego (gdybym miał kasę fiskalną to tym momentem byłby najbliższy dzień roboczy kiedy to bym wybijał paragon fiskalny) |
|
Data: 2009-02-28 11:26:55 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
On Thu, 26 Feb 2009, cyklista wrote:
Użytkownik Marcin Debowski napisał: Ale tu raczej chodzi (przy reklamacji, a nie przy "odstąpieniu od sprzedaży na odległość") o określenie *końca* terminów ochronnych, dobrze rozumiem? według mnie momentem zakupu w takiej sytuacji jest moment zapłaty za towar bo od tego momentu ten towar jest już twój pomimo że jeszcze lezy sobie na półce sprzedawcy (ale tylko w tej sytuacji, bo inaczej bedzie jak będę kupował coś z odroczonym terminem płatności, wtedy będę miał fakturę z konkretną datą albo umowę kupna-sprzedaży) IMHO wrzucasz do jednego worka trzy różne rzeczy :) 1. Umowę zakupu. Ta może być zawarta w dowolnym momencie. Umowa *nie* oznacza jej wykonania (jedną z rzeczy którą można dochodzić przed sądem jest właśnie *wykonanie umowy* - już zawartej i obowiązującej, a niewykonanej) 2. Przejście własności. Było niedawno - faktycznie nie ma przeszkód z określeniem w umowie momentu przejścia własności (czyli określenia "ten towar jest już Twój") z jednym ograniczeniem, jeśli rzeczy nie są "oznaczone co do tożsamości" (znaczy umowa nie dotyczy *bardzo* konkretnych sztuk, oznaczonych *w umowie* numerem seryjnym albo jakoś tak): http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html +++ Art. 155 .... § 2. Jeżeli przedmiotem umowy zobowišzujšcej do przeniesienia własnoci sš rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia własnoci potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. -- - W przypadku "zwykłej umowy o przeniesienie zwykłych rzeczy", i mogą być to nawet samochody (ale oznaczone "3 samochody marki XXX, a nie samochody marki XXX kolor zielony o numerach silnika...") po prostu NIE JEST MOŻLIWE, aby "towar był mój" jeśli *jeszcze* leży na Twojej półce. Możemy tak się umówić, ale ta umowa jest nieważna, równie dobrze mogę Ci sprzedać Niderlandy, potrzebujesz? :D 3. Moment od ktorego mierzy się prawo klienta do jego czynności i żądań "konsumenckich". W zależności od rodzaju żądania trzeba zajrzeć do przepisów, ale o ile pamiętam np. prawo do zwrotu mierzy się od *otrzymania* towaru (a w przypadku sprzedaży wysyłkowej to inny moment niż moment wydania :)) ja za datę sprzedaży i wpisania jej do kpir uznaję datę pojawienia się pieniędzy u mnie na koncie, zgodnie z zaleceniami urzędu skarbowego Ale określenie momentu powstania obowiązku podatkowego nie ma nic do określenia ważności umowy ani do momentu przejścia własności :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-03-01 11:34:51 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
IMHO wrzucasz do jednego worka trzy różne rzeczy :) może rzeczywiście nie mieć, co łatwo zrozumieć w innym przypadku z allegro, i z czym wiąże się moje kolejne pytanie jest opcja zwana escrow, a polega na tym że kupujący wpłaca pieniądze na konto allegro, potem ja wysyłam towar, a potem allegro przekazuje te pieniądze na moje konto wiec umowa została zawarta w momencie kup teraz, on towar otrzymał po paru dniach a ja pieniądze jeszcze później ale tu mam pytanie gdzie w takim razie następuje mój obowiązek podatkowy? a. w chwili zawarcia umowy b. w momencie pojawienia się pieniędzy na koncie pośredniczącym allegro c. w momencie pojawienia się pieniędzy na moim koncie bankowym jak w momencie a i b to nie mam problemów bo wtedy wybijam paragon fiskalny i wrzucam go do paczki ale jak w momencie c to nie wiem kiedy ja mam wybić ten paragon (bo na pewno wtedy powstanie mój obowiązek podatkowy, mam kasę fiskalna i spełniam obowiązek wydania paragonu do każdej transakcji), jeśli go wybiję dopiero jak pojawią się pieniądze na moim koncie to złamię prawo nie dołączając paragonu do towaru chyba że traktować taki system jak transakcja z odroczoną płatnością i wystawiać paragony do razu (a potem bawić się w razie kontroli z szukaniem takich sprzedaży i łączeniem ich z późniejszymi wpłatami na konto, lub prowadzić osobną ewidencje tych sprzedaży z zanotowanymi wpłatami za nie) ps. może znowu połączyłem trzy rzeczy w jednym worku, ale właśnie tak działa życie, które jest nieograniczone w mnogości swoich przejawów, |
|
Data: 2009-02-26 14:24:07 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik HALF&HALF napisał:
ty już masz dowód zakupu, jest nim potwierdzenie zapłaty za konkretny towar dla konkretnej firmy z twojego systemu bankowego (chyba że w tytule przelewu napisałeś "za zakupy" a nie "za album włoski z zamówienia nr x") A ja tak właśnie uważam bo jest to moment zapłaty za towar i masz na to dowód, więc co ci więcej potrzeba? |
|
Data: 2009-02-26 13:26:55 | |
Autor: januszek | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
cyklista napisał(a):
A ja tak właśnie uważam bo jest to moment zapłaty za towar i masz na to dowód, więc co ci więcej potrzeba? Jaki dowod? Ze zleciles swojemu bankowi wykonanie przelewu a on go wykonal i nic po za tym. Mam na mysli, ze z powyzszego nie wynika, ze odbiorca przelewu go otrzymal. j. -- Dzien DARWINA http://www.dziendarwina.pl |
|
Data: 2009-02-26 15:00:33 | |
Autor: cyklista | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik januszek napisał:
cyklista napisał(a):\ jeśli odbiorca stwierdzi że go nie otrzymał to ja złożę reklamację w moim banku i w jej wyniku otrzymam potwierdzenie przekazania pieniędzy na jego konto (bo jakby nie dostał to ja bym przeciez nie miał towaru który reklamuje) ps. tak to sobie mozemy jeszcze długo gdybać, czy ty jak dałes pieniądze w kasie za coś to to nie świadczy jeszcze że te pieniądze wpłyneły do kasy?, bierzesz na to jakis dowód? (wiem, wiem dostajesz zazwyczaj paragon fiskalny, ale rozwazamy tu sytuacje kiedy sprzedawca nie ma obowiązku posiadania kasy) |
|
Data: 2009-03-01 16:21:40 | |
Autor: castrol | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
HALF&HALF pisze:
Zawsze tak robie mimo to nie uwazam ze przelew bankowy jest rachunkiem zakupu w/g ktorego moglbym cokolwiek reklamowac.A od kiedy w ogole to rachunek jest niezbedny do reklamacji? -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-03-02 14:58:33 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" [KOREKTA] | |
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:49aaa819$1news.home.net.pl...
HALF&HALF pisze: Czyli trzymamy sie tego ze wydruk przelewu bankowego? Jakos mi to nie bardzo pasuje. A co jezeli np. zlikwiduje konto bankowe bo przeciez nie bede go trzymal i pamietal ze kiedys za cos tam placilem i to jest "moja gwarancja" ? :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2009-02-25 23:27:41 | |
Autor: Ania | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
HALF&HALF pisze:
zwrot jest mozliwy jesli kupujesz jako osoba prywatna i wszystko co nabyles poza siedziba firmy, to ze nie maja "koszyka" i nie sa sklepem nie zwalnia ich z tego obowiazku, jedynie aukcje z licytacja sa zwolnione jesli mozesz udowodnic, ze do transakcji doszlo... masz jakies potwierdzenie na maila, to plus dla ciebie... na dobra sprawe jesli sprzedajacy dokumentuje sprzedaz na kasie fiskalnej... to na sile da sie udowodnic i dotrzec do takiego paragonu, to on musialby udowadniac, ze to nie tobie sprzedal ta rzecz i jak juz tu slusznie zauwazono - jesli sprzedawca nie poinformowal cie o mozliwosci zwrotu w ciagu 10 dni... masz na zwrot 3 m-ce |
|
Data: 2009-02-25 23:55:56 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
jesli mozesz udowodnic, ze do transakcji doszlo... masz jakies potwierdzenie na maila, to plus dla ciebie... na dobra sprawe jesli sprzedajacy dokumentuje sprzedaz na kasie fiskalnej... to na sile da sie udowodnic i dotrzec do takiego paragonu, to on musialby udowadniac, ze to nie tobie sprzedal ta rzecz Nauczylem sie z perspektywy czasu zbierac maile na temat zakupow tak tez zrobilem z albumem za cene powyzej 600zl. Z racji tego ze rynek na takie rzeczy u nas jest jaki jest album raczej zostawie bo nie widze alternatywy. Zadzwonie tylko jutro i zapytam co z jakim kolwiek paragonem zakupu. Rozumiem jakas gwarancja (na stronie gdzie nawet nie ma jako takiego cennika nic o tym rowniez nie ma) chyba przysluguje na takie cos? :-) Rok? |
|
Data: 2009-02-26 19:38:00 | |
Autor: Ania | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
HALF&HALF pisze:
jesli mozesz udowodnic, ze do transakcji doszlo... masz jakies potwierdzenie na maila, to plus dla ciebie... na dobra sprawe jesli sprzedajacy dokumentuje sprzedaz na kasie fiskalnej... to na sile da sie udowodnic i dotrzec do takiego paragonu, to on musialby udowadniac, ze to nie tobie sprzedal ta rzecz podeslij link do tej strony - firmy - nie sklepu - bez koszyka, bo ciekawa jestem jak to wyglada i funkcjonuje, jesli chcesz robic zwrot... zawiadom firme, ze odstepujesz zgodnie z przyslugujacym ci prawem (w koncu kupiles poza siedziba) jeszcze mozesz sprobowac z rzecznikiem praw konsumentow pogadac telefonicznie, bo zdaje sie, ze ustawa tyczy sie wszystkich transakcji zawieranych na odleglosc, nie tylko tych z "koszykiem" |
|
Data: 2009-02-27 01:27:12 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
podeslij link do tej strony - firmy - nie sklepu - bez koszyka, bo ciekawa jestem jak to wyglada i funkcjonuje, jesli chcesz robic zwrot... zawiadom firme, ze odstepujesz zgodnie z przyslugujacym ci prawem (w koncu kupiles poza siedziba) jeszcze mozesz sprobowac z rzecznikiem praw konsumentow pogadac telefonicznie, bo zdaje sie, ze ustawa tyczy sie wszystkich transakcji zawieranych na odleglosc, nie tylko tych z "koszykiem" Z pewna taka niesmialoscia bo jak juz pisalem zostawiam sobie ten album.... www.foto-kwiatek.pl Rynek w polsce na takie rzeczy jaki jest wiadomo a w alternatywie mam firme z moze ciekawszymi o ile ma sie wybor albumami ale raz ze 50dni min. oczekiwanie, dwa ze nie ma jako takich nawet zdjec i co najwyzej moge zobaczyc probki skor albo jeden z bogatej oferty album. Czyli reasumujac moglyby byc lepsze o ile mozna bylo by wybrac ale nie mozna :-) wiec musi byc to co mam. Jak tylko znajde czas a tego za wiele nie mam bede domagal sie jakiego kolwiek rachunku zakupu. Nie uwazam ze emaile, przelew czy jakiekolwiek inne pokretne metody sa oficjalnym sposobem na ewentualna reklamacje a jedynie moga byc sposobem na rozwiazanie dlugiego sporu gdyby do takiego doszlo. Pozdrawiam PS. Cennik jak widac na stronie nie istnieje a dosylany jest z emailem. |
|
Data: 2009-02-27 10:49:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
HALF&HALF wrote:
podeslij link do tej strony - firmy - nie sklepu - bez koszyka, bo jest firma, jest oferta, zakupu dokonujesz zdalnie. jesteś osobą fizyczną. IMHO warunki zostały spełnione. a panowie z tej firmy niech sobie poczytają co pisze w ustawach. nigdzie w ustawi nie pisze że sklep internetowy ma mieć jakiś koszyk :) |
|
Data: 2009-02-24 09:42:51 | |
Autor: | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
zwrot jest mozliwy Sprzeciw! Zwrot jest możliwy zawsze. Tylko raz podstawą jest prawo kupujacego, a innym razem dobra wola sprzedawcy. jesli kupujesz jako osoba prywatna Sprzeciw! Nie osoba prywatna a konsument. Jest w Polsce masa osób fizycznych, które prowadzą DG. I wszystkie kupują prywatnie. W skrócie konsument to osoba, która nabyła recz w calach nie związanych z działalnością gospodarczą i - co ważne - zawodową. i wszystko co nabyles poza siedziba firmy, I ponownie sprzeciw. Nie wszystko. Są wyjątki. Szczegóły w art. 5 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów... |
|
Data: 2009-02-24 11:00:42 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Użytkownik wrote:
zwrot jest mozliwy warto też wiedzieć że nie poinformowanie kilenta o jego prawach przedłuża okres zwrotu do bodajże 3 miesięcy (ale prosze to spobie zweryfikować) |
|
Data: 2009-03-02 23:25:59 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:go0ggg$nvh$1news.onet.pl...
Użytkownik wrote: Czy to pewna informacja? Czym mam sie sugerowac podajac te 3miesiace? Jednak zdecydowalem sie zwrocic album i juz nawet nie chodzi o wydana kwote ale o to ze badz co badz wkleje tam pol histori zycia co odwracalne juz za bardzo nie jest. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-03-02 23:48:38 | |
Autor: | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
warto też wiedzieć że nie poinformowanie kilenta o jego prawach przedłuża okres zwrotu do bodajże 3 miesięcy (ale prosze to spobie zweryfikować) Nie, nie jest to pewna informacja. Ba, jest błędna. Masz 10 dni na zwrot. Ale jak sprzedawca Ciebie o tym nie poinformował to te 10 dni liczy się od momentu, jak się o tym dowiedziałeś. Jak się dowiedziałeś po 3 miesiącach od zakupu, po już po ptakach. Szczegóły masz w pierwszych artykułach ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów (cały czas liczę, że wiesz, kto to jest konsument i że Ty nim jesteś). Ustawę do poczytania masz np tutaj http://tiny.pl/br18 PS. Ile ten album kosztował? |
|
Data: 2009-03-03 00:22:25 | |
Autor: HALF&HALF | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
PS. Ile ten album kosztował? Od sprzedawcy uslyszalem tylko tyle ze nie przewiduje zwrotu. Na stronie rowniez nie ma o tym zadnych informacji. Mam rozumiec ze nie zostalem poinformowany? Powyzej 600zl (wszystkie "wlochy" z duzych formatow tak kosztuja). Napisalbym co w nim mi sie nie podoba ale nie bede robil antyreklamy :-) |
|
Data: 2009-03-06 20:42:15 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Zamowienie internetowe a sklep bez "tzn. koszyka" | |
Użytkownik wrote:
warto też wiedzieć że nie poinformowanie kilenta o jego prawach ale od sprzedawcy a nie w ogóle to na sprzedawcy leży obowiązek poinformowania kupującego o prawie do zwrotu towaru. |