Data: 2015-12-22 15:13:26 | |
Autor: stevep | |
Zangażować jeszcze Bonda. | |
# Bezpieczeństwo Jarosława Kaczyńskiego to dla PiS priorytet. Pogróżki, nawet z groźbami zabójstwa, polityk otrzymuje od lat, w tym roku jednak nietypowo 13 grudnia pod domem prezesa PiS na Żoliborzu pojawili się demonstranci. Dlatego dodatkowo wzmocniono jego ochronę - ustalił "Super Express".
W minioną niedzielę prezes wybrał się do kościoła na Starym Mieście. Asystowało mu aż pięciu byłych funkcjonariuszy elitarnej formacji GROM! To nie rekord, bo w zależności od natężenia zajęć i nasilenia się liczby listów z groźbami, bywało, że strzegło go czasem nawet 20 osób, ale tylu ochroniarzy wokół prezesa PiS nie było od dawna. Chodzą za nim krok w krok i pilnie strzegą jego domu na warszawskim Żoliborzu. Prezes PiS od lat korzysta z ochrony pracowników GROM Group, założonej przez emerytowanych snajperów renomowanej jednostki o tej samej nazwie.. Płaci za nią partia, co miesiąc ok. 100-150 tys. zł.W 2013 r. firma otrzymała od Prawa i Sprawiedliwości 1,8 mln zł. Był to jeden z największych wydatków w sprawozdaniu finansowym partii. Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu" to właśnie byli funkcjonariusze GROM Group, po protestach pod domem Kaczyńskiego w rocznicę stanu wojennego, postanowili w ostatnich dniach wzmocnić ochronę prezesa PiS. # Ze strony: http://skroc.pl/c0842 -- stevep -- -- - |
|