Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Data: 2011-07-27 23:41:49
Autor: Yogi\(n\)
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
Użytkownik "Tomasz Stiller" <kaszel@lexx.eu.org> napisał w wiadomości news:pan.2011.07.27.18.09.41lexx.eu.org...

Masz dwie opcje - płacisz rzeczoznawcy za ekspertyzę i jeżeli znajdzie coś, co pozwoli udowodnić, że przeglądy były wyłącznie na papierze, możesz namówić leasingodawcę na ściganie ich w sądzie. Moim zdanim marne szanse. To, że filtry mają daty produkcji sprzed paru lat o niczym jeszcze nie świadczy, ja w nowym aucie z 2008 miałem filtr powietrza wyprodukowany w 2006. Olej - czy auto wymaga jego dolewek pomiędzy wymianami? Jeżeli tak, to być może rzeczywiścei nie był wymieniany, ale niektóre typy tak mają po prostu, w clio dolewałem (choć niewiele) od przebiegu `70 tys, w corolli do odsprzedaży czyli przebiegu 150 tys nie dolewałem oleju.
Druga opcja to wyegzekwować wpisy w książce, choć będzie to miało znaczenie praktyczne tylko przy odsprzedaży i wymienić rozrząd, wszystkie płyny, filtry, świece i inne materiały eksploatacyjne - jeżeli nic sie nie dzieje złego, to ciesz się autem i zapomnij o sprawie.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/16282818109207190268210.jpg

Data: 2011-07-27 22:33:28
Autor: Tomasz Stiller
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
On Wed, 27 Jul 2011 23:41:49 +0200, Yogi\(n\) wrote:

Masz dwie opcje - płacisz rzeczoznawcy za ekspertyzę i jeżeli znajdzie
coś, co pozwoli udowodnić, że przeglądy były wyłącznie na papierze,
możesz namówić leasingodawcę na ściganie ich w sądzie. Moim zdanim marne
szanse.

Pytanie czy mogę ścignąć leasingodawcę o to, że sprzedał mi auto serwisowane w nieodpowiedni sposób?
To, że filtry mają daty produkcji sprzed paru lat o niczym
jeszcze nie świadczy, ja w nowym aucie z 2008 miałem filtr powietrza
wyprodukowany w 2006.

Tu w sumie nie chodzi o ich datę produkcji, ale stan po wymontowaniu. Były kompletnie zapchane. Tak, że nie mogło się to stać przez miesiąc. Data produkcji to tylko poszlaka.


Olej - czy auto wymaga jego dolewek pomiędzy
wymianami? Jeżeli tak, to być może rzeczywiścei nie był wymieniany, ale
niektóre typy tak mają po prostu,

Norma dla tego silnika mówi, że może zużywać do 0,6l/1000km tak, to nie pomyłka. 6l na 10k km. Jakieś dolewki były, ale nie wiem w jakich ilościach.

Druga opcja to wyegzekwować wpisy w książce, choć
będzie to miało znaczenie praktyczne tylko przy odsprzedaży i wymienić
rozrząd, wszystkie płyny, filtry, świece i inne materiały eksploatacyjne
- jeżeli nic sie nie dzieje złego, to ciesz się autem i zapomnij o
sprawie.

W tej chwili nic się nie dzieje. Boje się tego, co może się zdarzyć w konsekwencji opisanej sprawy. Wszystko co należało wymienić, teraz będzie wymienione. Niestety już z mojej kieszeni.

Tomek

Data: 2011-07-28 08:35:32
Autor: MHM
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Norma dla tego silnika mówi, ¿e mo¿e zu¿ywaæ do 0,6l/1000km tak, to nie pomy³ka. 6l na 10k km. Jakie¶ dolewki by³y, ale nie wiem w jakich ilo¶ciach.

Ile ?? Rety.... a to niby ja jezdze stary sztruclem. Moje auto ma 170tys
km, 15 lat i nie musze nic dolewac miedzy wymianami. A co do tematu. W ASO z tego co wiem oprocz ksiazki serwisowej kazdy
przeglad, naprawa, wiyta auta jest odnotowywana w ich systemie
komputerowym. Jesli auto bylo zawsze w tym samym ASO obslugiwane to nie
powinno byc problemu po VIN otrzymania wyciagu z ich systemu co i kiedy
bylo wymieniane. Nie znam sie na leasingu, ale moze wystosuj pisemko do
leasingodawcy z prosba o kopie faktur za przeglady. Z logicznego punktu widzenia raczej leasingodawcy nie mozesz scigac za
zaistaniala sytuacje, bo w koncu to Twoj ojciec jezdzil do ASO i byl przy
aucie w trakcie odbioru. Obawiam sie, ze to w sumie bedzie walka z wiatrakami. Jesli masz czas i
checi na zabawe z rzeczoznawca, sadami itd to Twoja wola, ale ciezko bedzie
ci wygrac. Koszty moga sie okazac wieksze niz korzysci. Ja bym sie
zastosowal do porad kolegow - nadgonic zaleglosci i cieszyc sie sprawnym
autem. Albo sprzedac. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-28 07:11:25
Autor: Tomasz Stiller
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
On Thu, 28 Jul 2011 08:35:32 +0200, MHM wrote:

Norma dla tego silnika mówi, że może zużywać do 0,6l/1000km tak, to nie
pomyłka. 6l na 10k km. Jakieś dolewki były, ale nie wiem w jakich
ilościach.

Ile ?? Rety.... a to niby ja jezdze stary sztruclem. Moje auto ma 170tys
km, 15 lat i nie musze nic dolewac miedzy wymianami.

Nikt nie mówi, że tyle faktycznie bierze. Norma mówi, że tyle _może_ brać.


Ja bym
sie zastosowal do porad kolegow - nadgonic zaleglosci i cieszyc sie
sprawnym autem. Albo sprzedac.

Pytanie tylko jak z czystym sumieniem sprzedać samochód, który miał takie przejścia. Oczywiście opisać to wszystko i stracić kilkanaście tyś?

Tomek

Data: 2011-07-28 09:27:38
Autor: MHM
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Ja bym
sie zastosowal do porad kolegow - nadgonic zaleglosci i cieszyc sie
sprawnym autem. Albo sprzedac.

Pytanie tylko jak z czystym sumieniem sprzedaæ samochód, który mia³ takie przej¶cia. Oczywi¶cie opisaæ to wszystko i straciæ kilkana¶cie ty¶?

Tomek

Rownie dobrze mozesz wstawic auto do wskazanego przez kupujacego warsztatu
w celu sprawdzenia faktycznego stanu technicznego. Nikt Ci nie kaze
spowiadac sie przed kupujacym jakie miales przeboje z ASO. Jak sprzedawalem jedno z poprzednich aut znajomemu to dalem mu na 3 dni
auto aby sobie pjechal do mechanika na przeglad. Byl u dwoch. Obaj
stwierdzili, ze auto w bdb stanie i nic tylko brac. Kupil. Po 3 dniach od
zakupu na trasie poszla rurka gumowa od zawieszenie i caly olej poszedl na
ziemie (to byl Citroen BX). 2 dni pozniej poszla mu uszczelka pod glowica.
Mial zal jak cholera, ale na szczescie nie do mnie tylko mechanikow. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-28 07:34:10
Autor: Tomasz Stiller
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
On Thu, 28 Jul 2011 09:27:38 +0200, MHM wrote:

Rownie dobrze mozesz wstawic auto do wskazanego przez kupujacego
warsztatu w celu sprawdzenia faktycznego stanu technicznego. Nikt Ci nie
kaze spowiadac sie przed kupujacym jakie miales przeboje z ASO.

Jasne, tylko jak się dajmy na to zapchają wtryskiwacze to kupujący może próbować dochodzić swoich praw wykazując zatajenie wady ukrytej - prawda?

Tomek

Data: 2011-07-28 10:29:26
Autor: Dysiek
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
Jasne, tylko jak siê dajmy na to zapchaj± wtryskiwacze to kupuj±cy mo¿e
próbowaæ dochodziæ swoich praw wykazuj±c zatajenie wady ukrytej - prawda?

Musi udowodnic, ze celowo ja zatailes - nierealne.

Dysiek

Data: 2011-07-28 10:47:49
Autor: MHM
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Jasne, tylko jak siê dajmy na to zapchaj± wtryskiwacze to kupuj±cy mo¿e próbowaæ dochodziæ swoich praw wykazuj±c zatajenie wady ukrytej - prawda?

Jeszcze bedzie musial Tobie udowodnic, ¿e zatai³e¶. Je¶li warsztat mu po
badaniach powie, ¿e wsio ok to jakim cudem Ty mia³by¶ wiedzieæ, ze nie jest
ok ??

--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-28 10:03:52
Autor: Tomasz Stiller
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
On Thu, 28 Jul 2011 10:47:49 +0200, MHM wrote:

Jeszcze bedzie musial Tobie udowodnic, że zataiłeś. Jeśli warsztat mu po
badaniach powie, że wsio ok to jakim cudem Ty miałbyś wiedzieć, ze nie
jest ok ??

Problem w tym, że ja o tym wiem. Rozumiem, że Twoim zdaniem powinienem dla swojego dobra tą informację zachować dla siebie?

Tomek

Data: 2011-07-28 12:11:10
Autor: Dysiek
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
Problem w tym, ¿e ja o tym wiem. Rozumiem, ¿e Twoim zdaniem powinienem
dla swojego dobra t± informacjê zachowaæ dla siebie?

Jezeli powiesz, ze samochod byl nieprawidlowo serwisowany przez 100 tys km (w zasadzie w ogolnie nie byl) to bedziesz mial ogromne problemy ze sprzedaza. Ludzie kupujac auta majac ogromne wymagania - jeden malowany element w 10 letnim samochodzie czesto go dyskwalifikuje. A co dopiero 100 tys bez wymiany oleju? Wybor nalezy do ciebie. Sytuacja naprawde ciezka. Jak ja sprzedaje swoje auta / motocykle to mowie otwarcie o wszystkim, ale nie bylem nigdy w takiej sytuacji jak twoja.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2011-07-28 10:21:25
Autor: Tomasz Stiller
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
On Thu, 28 Jul 2011 12:11:10 +0200, Dysiek wrote:

Jezeli powiesz, ze samochod byl nieprawidlowo serwisowany przez 100 tys
km (w zasadzie w ogolnie nie byl) to bedziesz mial ogromne problemy ze
sprzedaza. Ludzie kupujac auta majac ogromne wymagania - jeden malowany
element w 10 letnim samochodzie czesto go dyskwalifikuje. A co dopiero
100 tys bez wymiany oleju? Wybor nalezy do ciebie. Sytuacja naprawde
ciezka. Jak ja sprzedaje swoje auta / motocykle to mowie otwarcie o
wszystkim, ale nie bylem nigdy w takiej sytuacji jak twoja.

Ja do tej pory nigdy nie sprzedawałem samochodu. Niemniej nie wyobrażam sobie, że miałbym zataić taką informację przed kupującym. Tak mnie po prostu wychowano - domyślam się, że dla niektórych jest to nie do pomyślenia :\

Tomek

Data: 2011-07-28 12:29:42
Autor: MHM
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

On Thu, 28 Jul 2011 10:47:49 +0200, MHM wrote:

Jeszcze bedzie musial Tobie udowodnic, ¿e zatai³e¶. Je¶li warsztat mu po
badaniach powie, ¿e wsio ok to jakim cudem Ty mia³by¶ wiedzieæ, ze nie
jest ok ??

Problem w tym, ¿e ja o tym wiem. Rozumiem, ¿e Twoim zdaniem powinienem dla swojego dobra t± informacjê zachowaæ dla siebie?

Nie, mozesz powiedziec kupujacemu o swoich podejrzeniach, ale jak pisalem
wyzej, to sa tylko podejrzenia. Nie masz niezbitych dowodów i¿ faktycznie
by³y zaniedbania ze strony ASO. Tylko podajac takie nie potwierdzone
informacje utrudniasz sobie sprzedaz, a dajesz dodatkowo kupujacemu do reki
karte przetargowa do obnizenia ceny. Rozumiem Twoje rosterki. Tez mnie tak wychowano, ale jak to mowia:
"Jak masz miekkie serce, musisz miec twarda d....". Moim zdaniem aby byc w jak najbardziej uczyciwym wobec kupujacego to
pozwolic mu aby pojechal do warsztatu ktory sam wybierze i do ktorego ma
zaufanie, aby oni mu ocenili stan auta. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-28 11:00:59
Autor: MZ
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
W dniu 2011-07-28 10:47, MHM pisze:

Jasne, tylko jak siê dajmy na to zapchaj± wtryskiwacze to kupuj±cy mo¿e próbowaæ dochodziæ swoich praw wykazuj±c zatajenie wady ukrytej - prawda?

Jeszcze bedzie musial Tobie udowodnic, ¿e zatai³e¶. Je¶li warsztat mu po
badaniach powie, ¿e wsio ok to jakim cudem Ty mia³by¶ wiedzieæ, ze nie jest
ok ??

Ehhh...i w ten piêkny sposób dyskusja z "jak wyegzekwowaæ
odpowiedzialno¶æ od ASO/FL" zesz³a na "jak wcisn±æ to auto kolejnemu
kupuj±cemu". Sorry, ale rêce opadaj±. To tylko dowodzi, ¿e rynek aut
u¿ywanych to jedna wielka ruletka, i to rosyjska. Tylko ¿e w rosyjskiej
rewolwer ma 5 pustych komór i jedn± za³adowan±, a przy kupnie auta
u¿ywanego jest odwrotnie.

--
MZ

Data: 2011-07-28 11:43:28
Autor: MHM
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

W dniu 2011-07-28 10:47, MHM pisze:

Jasne, tylko jak siê dajmy na to zapchaj± wtryskiwacze to kupuj±cy mo¿e próbowaæ dochodziæ swoich praw wykazuj±c zatajenie wady ukrytej - prawda?

Jeszcze bedzie musial Tobie udowodnic, ¿e zatai³e¶. Je¶li warsztat mu po
badaniach powie, ¿e wsio ok to jakim cudem Ty mia³by¶ wiedzieæ, ze nie jest
ok ??

Ehhh...i w ten piêkny sposób dyskusja z "jak wyegzekwowaæ
odpowiedzialno¶æ od ASO/FL" zesz³a na "jak wcisn±æ to auto kolejnemu
kupuj±cemu".

O przepraszam. W tym prypadku nie nazwa³bym tego wciskaniem. Sprzedajacy chce sie pozbyc auta. Kupuj±cy chce kupic. Sprzedaj±cy nie musi
byæ expertem od aut. On je tylko u¿ytkowa³ zgodnie z zaleceniami fabryki.
Serwisowal w ASO. Co prawda ma podejrzenia, ale tylko podejrzenia bez
dowodów co do stanu technicznego auta. Moze, ale nie musi je przedstawiac
Kupujacemu. Kupujacy aby sie upewnic co kupuje jedzie z autem do warsztatu
przez siebie wybranego. Warsztat bada i stwierdza - wsio OK. Teraz kwestia
komu Kupujacy bardziej ufa: Sprzedajacemu czy wybranemu przez siebie
warsztatowi ?

Ja sprzedajac auto znajomemu bylem przekonany o dobrym stanie auta. Dwa
warsztaty jemu to potwierdzily. Wtopil, ale nie mial do mnie ¿alu.

Sorry, ale rêce opadaj±. To tylko dowodzi, ¿e rynek aut
u¿ywanych to jedna wielka ruletka, i to rosyjska.

Bo jest :)

Tylko ¿e w rosyjskiej
rewolwer ma 5 pustych komór i jedn± za³adowan±, a przy kupnie auta
u¿ywanego jest odwrotnie.

Przy kupnie nowego tez masz spora szanse na wtope. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-28 23:28:53
Autor: Maciek
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
W dniu 2011-07-28 00:33, Tomasz Stiller pisze:
Tu w sumie nie chodzi o ich datę produkcji, ale stan po wymontowaniu. Były kompletnie zapchane. Tak, że nie mogło się to stać przez miesiąc. Data produkcji to tylko poszlaka.
Co to znaczy "kompletnie zapchane"? Dojechałeś na ten przegląd na lawecie???

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-07-27 23:57:48
Autor: ToMasz
Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej
> jeżeli
nic sie nie dzieje złego, to ciesz się autem i zapomnij o sprawie.

Tak zrób.

jak bardzo, ale to bardzo chcesz, masz czas i potrafisz pisać, to spróbuj tak. Napisz list, polecony, ze uprzejmie prosisz aby stacja obsÅ‚ugi daÅ‚a Ci wyciÄ…g (najlepiej z 4) lat co i jak byÅ‚o robione, bo silnik stanÄ…Å‚, winnego trzeba znaleźć a rzeczoznawca o to prosiÅ‚. JeÅ›li Ci dadzÄ… odpowiedz ze wymieniali filtry na... fiam, możesz wtedy sie pofatygować ze swoim oryginalnym filterm do szefa/kierownika, i zapytać   o co chodzi. Ogólnie tak prowadzić rozmowÄ™ żeby silnik zostaÅ‚ otwarty komisyjnie, i raczej nie miej pretensji do szefa, tylko do pracowników.

ToMasz

Zaniedbania ASO podczas trwania umowy serwisowej

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona