Data: 2014-03-19 14:14:17 | |
Autor: mkarwan | |
Zanim jeszcze wkroczyli Sowieci .... | |
A jednak, w świetle oczywistych faktów, zeznań naocznych świadków i analiz
naukowych, o których Grossowi jest bez wątpienia wiadomo, mój zarzut był uzasadniony. On sam, w swojej wcześniejszej książce "Wojna widziana oczami dzieci", tak opisuje wschodnią Polskę po 17 września 1939 roku: "Zanim jeszcze wkroczyli Sowieci w wielu miejscach były tworzone spontanicznie komitety obywatelskie lub milicje do zastąpienia lokalnych polskich administracji, które albo uciekły, albo straciły zdolność utrzymania porządku. ... Komitety te często witały oddziały wkraczającej Armii Czerwonej. ... Sowieccy komendanci polegali na tych powitalnych komitetach i milicjach. ... Ich podstawowym celem było wyłapywanie ukrywających się polskich oficerów i policjantów .[podkreślenie moje, SZ] Te pierwsze oddziały milicji to było dziwne towarzystwo. W niektórych regionach, szczególnie w większych miastach, gdzie mieszkała większość z 1.7 miliona Żydów, żyjących na tych obszarach, były one zdominowane przez Żydów, często organizowane przez sympatyków komunizmu." Jak by nie definiować tych czynów, były to akty zdrady stanu. Polscy oficerowie i policjanci, "wyłapywani " przez oddziały milicji "głównie złożonej z Żydów", byli mordowani albo na miejscu, albo później, w Katyniu i innych obozach. Mark Paul w swoim esseju "Sąsiedzi - w przeddzień zagłady - stosunki polsko-żydowskie w Polsce pod sowiecką okupacją 1939 - 1941", podaje taki przykład zbrodni, popełnianych na tych terenach: "Tysiące Polaków ... zginęło z rak nie sowieckich napastników ale swoich współobywateli w jednym krwawym miesiącu wrześniu 1939. Szczególnie potworna zbrodnia miała miejsce w Brzostowicy Małej, niedaleko Grodna, gdzie, po raz pierwszy może, sąsiedzi mordowali sąsiadów, co później powtórzyło się w wielu innych miejscowościach. Pięćdziesięciu Polaków zostało torturowanych i zamordowanych w zbrodniczym paroksyzmie przez bandę miejscowych pro-komunistów żydowskich i białoruskich dowodzoną przez Żydów, zanim jeszcze wkroczyła Armia Czerwona." ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Brzostowicy_Małej ) Aleksander Wat, komunista, znany polski krytyk literacki pochodzenia żydowskiego, naoczny świadek, który, po okresie kolaboracji, sam został więźniem NKWD we Lwowie, w swojej słynnej książce - rozmowie z Miłoszem p.t."Mój wiek", opowiada: "...Żydzi byli wtedy jakąś klasą, nie panującą ale bądź co bądź dobrze ustosunkowaną w Rosji. ... We Lwowie dozorcy więzienni, donosiciele, sporo było donosicieli Żydów, niesłychanie dużo. Żydzi bardziej współpracowali z władzami sowieckimi. Pojawiło się mnóstwo komunistów przedwojennych, jak grzyby po deszczu wyrośli, a komuniści przedwojenni polscy to w olbrzymim odsetku Żydzi." W swoim dziele "Poland's Holocaust", profesor Tadeusz Piotrowski z uniwersytetu New Hampshire cytuje innego polskiego intelektualistę żydowskiego pochodzenia, Aleksandra Smolara, który powiada: "W Polsce wschodniej Żydzi sami uważani byli za kolaborantów. Trzeba o tym pamiętać przy każdej uczciwej ocenie wzajemnych (polsko - żydowskich) stosunków. Abraham Sterzer, Żyd, lekarz ze Lwowa, napisał (cytowane za "Poland's Holocaust"): "...Ale wtedy, w 1939 roku, kiedy Armia Czerwona wkraczała do Lwowa i innych miast Zachodniej Ukrainy, Żydzi zachowywali się jak gdyby zjawił się Mesjasz. Masowo zapisywali się do rożnych para-komunistycznych organizacji, wstępowali do NKWD, i pomagali Rosjanom gnębić i zwalczać nacjonalizm ukraiński. Dziś, gdy imperializm rosyjski jest śmiertelnym wrogiem Żydów i państwa żydowskiego, trudno w to uwierzyć, ale wówczas była to święta prawda." Cytowany już Richard C.Lukas powiada: "Istnieje cała góra dokumentów które pokazują, ze w tym rejonie, okupowanym przez Sowiety w okresie 1939 -1941, znaczna ilość Żydów, w tym również Żydzi z Jedwabnego, kolaborowała z Sowietami w aresztowaniu, deportacji i mordowaniu tysięcy Polaków." źródło http://glaukopis.pl/pdf/czytelnia/Zdrada_na_Kresach_2009-04-29.pdf b$ za ciekawe informacje |
|
Data: 2014-03-19 23:32:58 | |
Autor: LS | |
Zanim jeszcze wkroczyli Sowieci .... | |
W dniu 2014-03-19 14:14, mkarwan pisze:
A jednak, w świetle oczywistych faktów, zeznań naocznych świadków i analiz "Gdyby to żydzi mieli ratować polaków w czasie wojny, to nie ocalałby żaden polak". A to co działo się na wschodniej granicy przed wkroczeniem ruskich tylko to potwierdza, czy to się gojcom podoba czy nie. Pierwsze sceny z filmu "Katyń" pokazują już rozbrojonych oficerów, nie pokazują natomiast wydarzeń z kilku dni przed tym rozbrojeniem. No bo jak to tak? Sami się rozbroili i zdali broń ruskim? Na szczęście goje dostajOM zawsze "właściwOM" wersje wydarzeń coby się zbytnio nie denerwowali. 5min 30sek. http://www.youtube.com/watch?v=6dupP5Lj3l4 |
|
Data: 2014-03-20 00:19:23 | |
Autor: LS | |
Zanim jeszcze wkroczyli Sowieci .... | |
W książce przybliżono punkt widzenia z obu stron, tylko że na dzień dzisiejszy to polskie goje dalej płacą żydom, a roszczeniom końca nie widać. Pieniądze nie są małe, roszczenia względem warszawy są tak gigantyczne że przerzucono je na całe państwo, w tv tylko jedna skromna wiadomość, zaś o predofilach w kościele - ło matko 3 miesiące, wszelkie rocznice i obchody jakiejkolwiek krzywdy wyrządzonej żydom - ło matko tv klepie to tygodniami. Gojce są już dostatecznie dobrze urobieni.
http://www.rodaknet.com/ksiazka_Poza_granica_solidarnosci_ewa_kurek.pdf |
|
Data: 2014-03-20 01:11:25 | |
Autor: LS | |
Zanim jeszcze wkroczyli Sowieci .... | |
cytat:
Tak wiÄc tymi, ktĂłrych Ĺźycie byĹo w okupowanej Polsce najbardziej zagroĹźone, byli w latach 1939-1942 Polacy. Jak obliczyĹ Ĺźydowski historyk Szymon Datner, stosunek mordowanych PolakĂłw do mordowanych ZydĂłw ksztaĹtowaĹ sie wĂłwczas jak 10:1, co oznacza, ze w czasie, gdy Niemcy odbierali zycie dziewieciu Polakom, ginaĹ jeden Zyd. Zycie ZydĂłw w zydowskich autonomiach (gettach) byĹo zatem w ciagu pierwszych trzech lat wojny znacznie bezpieczniejsze niz po âaryjskiejâ stronie. Jak wskazuja zydowskie ĹşrĂłdĹa, takĹźe cytowany wyzej Emanuel Ringelblum, co sprytniejsi Polacy zakĹadali wĂłwczas w niebezpieczenstwie opaske z gwiazda Dawida, a od Ĺapanki moĹźna siÄ byĹo wymigaÄ Ĺźydowska mowÄ . |