Witam
W czerwcu (chyba) kupiłem rower z amorem Rock Shox Recon Silver TK SoloAir 100mm. Amor już coraz ciężej działa więc trzeba go dać do serwisu albo samemu zrobić jak tylko znajdę czas. Pytanie czy warto, zanim to zrobię, nasączyć uszczelki kurzowe odpowiednim olejem za pomocą cienkiej igły i strzykawki?

Brunox już nie pomaga. Ostatnio się zastanawiałem czy on w ogóle pomaga a czy czasem nie szkodzi.

Z poprzednim tak robiłem ale w końcu padł a przy serwisie okazało się że serwis rowerowy nie dał uszczelek. Albo dał ale się rozpuściły w co powątpiewam.

Na 100% pianki są suche i przez to amor gorzej działa.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu wtorek, 8 grudnia 2015 22:36:19 UTC+1 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:

Na 100% pianki są suche i przez to amor gorzej działa.

Jeżeli pianki są suche, to zacząłbym od postawienia roweru do góry nogami/kołami na dzień/dwa. Jeżeli jest jeszcze wystarczająco oleju w dolnych lagach, to powinien spłynąć do gąbek i je nasączyć.. Jeżeli po tym nie ma poprawy, to jest go tam za mało/brudny.
Ja bym się bał o uszkodzenie uszczelek robiąc to igłą, ale jak masz pewną rękę.

Zamiast robić pełen serwis, możesz tylko zdjąć dolne golenie i zmienić tam olej - zajmuje to mało czasu, wymagany jest tylko jeden rodzaj oleju (15W chyba) i jest zauważalna poprawa.
Sprowadza się do odkręcenia 2 śrub, stuknięcia młotkiem, wylania oleju, wyciągnięcia goleni, wyczyszczenia, nasączenia gąbek i wlania nowego oleju.
Tylko nie kombinuj i nie próbuj wlać więcej oleju niż w instrukcji :)

Pełen serwis - razem z rozkręcaniem komory SoloAir i tłumika(jak jest) robiłbym raz na kilka takich uproszczonych serwisów, bo
- to już sporo czasu, potrzebujesz drugiego oleju (5W)
-tam w środku jest hermetycznie - u mnie w tłumiku MotionControl olej był idealnie czysty, nie sądzę, żeby taki olej się przepracowywał w takich warunkach.

--
mk

Dnia Wed, 09 Dec 2015 05:46:28 -0800, kosmala.mateusz napisał(a):

Jeżeli pianki są suche, to zacząłbym od postawienia roweru do góry
nogami/kołami na dzień/dwa. Jeżeli jest jeszcze wystarczająco oleju w
dolnych lagach, to powinien spłynąć do gąbek i je nasączyć. Jeżeli po
tym nie ma poprawy, to jest go tam za mało/brudny.
Ja bym się bał o uszkodzenie uszczelek robiąc to igłą, ale jak masz
pewną rękę.

Ręka się trzęsie ale to nie delirka :) A olej zawsze wstrzykiwałem najcieńszą igłą przez którą chciał przelecieć olej i uszczelki nigdy nie uszkodziłem, tak samo teflonu.
Jednak ostatnio igła mi wystrzeliła i wszędzie był olej. Więc póki nie znajdę igły i strzykawki jakie były w zeszłym stuleciu to chyba na razie się wstrzymam.

ps. zaraz dam do góry nogami. Przy okazji może lepiej w ten sposób składować rower? --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Tue, 8 Dec 2015 21:33:49 -0000 (UTC), Piotr aka dracorp napisał(a):

Witam
W czerwcu (chyba) kupiłem rower z amorem Rock Shox Recon Silver TK SoloAir 100mm. Amor już coraz ciężej działa więc trzeba go dać do serwisu albo samemu zrobić jak tylko znajdę czas. Pytanie czy warto, zanim to zrobię, nasączyć uszczelki kurzowe odpowiednim olejem za pomocą cienkiej igły i strzykawki?

Brunox już nie pomaga. Ostatnio się zastanawiałem czy on w ogóle pomaga a czy czasem nie szkodzi.

Z poprzednim tak robiłem ale w końcu padł a przy serwisie okazało się że serwis rowerowy nie dał uszczelek. Albo dał ale się rozpuściły w co powątpiewam.

Na 100% pianki są suche i przez to amor gorzej działa.

w zasadzie tak jak pisał kolega powyżej. Jesli nie puszcza powietrza, nie zmniejszył sie skok, tłumik działa
poprawnie to nie ma sensu robić pełnego serwisu. Wyjmij tylko górne lagi z dolnych nalej troszeczkę ciężkiego oleju do
środka, nasącz nim gąbki i tyle. Ja wyciągałem gąbki i moczyłem w oleju. Co do ilości. U mnie w manualu stało iż do jednej lagi 3ml do drugiej 15
ml. Tyle wlewałem do swojej reby 29 i było ok. Ale jak wlałem 15ml do reby 26 to było za dużo i w czasie ugięcia wywalało
uszczelki kurzowe :)
A w manualu nie było rozróżnienia co do ilości oleju w 29 i 26... Wiec lepiej

Dnia Wed, 09 Dec 2015 15:30:08 +0100, qrt napisał(a):

Co do ilości. U mnie w manualu stało iż do jednej lagi 3ml do drugiej 15
ml. Tyle wlewałem do swojej reby 29 i było ok.
Ale jak wlałem 15ml do reby 26 to było za dużo i w czasie ugięcia
wywalało uszczelki kurzowe :)
A w manualu nie było rozróżnienia co do ilości oleju w 29 i 26...

Szukam właściwej specyfikacji. Ja mam jednak co piszę na amoru: XC32 TK 29", ten Recon Silver to wziąłem ze strony z rowerem. Raczej to nie to samo a na stronie producenta XC32 jawnie nie występuje. W dziale XC go nie ma. W tabelce z ilością oleju w pdfie też go nie ma. Dziwne.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

"Piotr aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> wrote in message news:n4gs70$9rc$1dont-email.me...

Szukam właściwej specyfikacji. Ja mam jednak co piszę na amoru: XC32 TK
29", ten Recon Silver to wziąłem ze strony z rowerem. Raczej to nie to
samo

raczej to samo - instrukcje mają wspólną, ilości oleju też.

a na stronie producenta XC32 jawnie nie występuje.
W dziale XC go
nie ma. W tabelce z ilością oleju w pdfie też go nie ma.

jak nie ma, jak jest,

oleum:
http://tiny.pl/gg8qj

instrukcja:

http://tiny.pl/gg8qp

(jest też z 2014, ale nie chciało mi się porównywać, jakie są różnice).

Nie wiem, jak wygląda tłumik Turn Key, ale jeśli nie jest to zamknięty kartusz, a coś zbliżonego to MC czy starego hydracoil, to warto od razu przy okazji wymienić olej tłumiący - wystarczy odkręcić górny korek i wylać / zalać nowym, nie trzeba nawet wyjmować goleni (jak do wymiany oleju smarującego).

Tak na marginesie, 5/15wt Rockshoxa to niekoniecznie będzie 5w/15 Motorexa, Castrola, czy innych olejów dostępnych w Polsce. Na necie wiszą sobie porównania "gęstości" poszczególnych olejów dostępnych na rynku z olejami RS/Foxa. Choć sam RS chyba sam nie do końca wie, jakiej lepkości olej jest obecnie lany do środka: mam Rebę z 2012 i jest ok, a z kolei w 2015 na fabrycznym oleju (i na 5W Motorexa ) dopiero na "żółwiu" zaczyna lekko tłumić odbicie.

pozdr

Dnia Sat, 12 Dec 2015 18:15:25 +0100, Wojtek Paszkowski napisał(a):

jak nie ma, jak jest,

oleum:
http://tiny.pl/gg8qj

instrukcja:

http://tiny.pl/gg8qp

(jest też z 2014, ale nie chciało mi się porównywać, jakie są różnice).

Dzięki wielkie. Też pobrałem kilka pdfów z ich strony ale nie było nic o XC32. Kończyło się na XC30.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 08.12.2015 o 22:33, Piotr aka dracorp pisze:

Witam

Brunox już nie pomaga. Ostatnio się zastanawiałem czy on w ogóle pomaga a czy czasem nie szkodzi.

Z poprzednim tak robiłem ale w końcu padł a przy serwisie okazało się że serwis rowerowy nie dał uszczelek. Albo dał ale się rozpuściły w co powątpiewam.

Nigdy nie używam do oczyszczenia czegoś innego niż olej taki jaki jest w
goleni. Przed pierwszym serwisem kupiłem olej do lag motocyklowych z
wartością W taka jak jest potrzeba do mojego amora.

Za 500ml butelki dałem o wiele mniej niż dedykowany rowerowy. Oprócz
wymian oleju stosuje go do czyszczenia.
Na początku wycieram z większego brudu, następnie nakładam dookoła
strzykawką i kila razy dociskam amor, przecieram i powtarzam.

Stosując normalny olej do zawieszeń moto, nigdy nie miałem problemu z
amorem w rowerze. Jeżdżę cały rok.

W dniu 2015-12-08 o 22:33, Piotr aka dracorp pisze:

W czerwcu (chyba) kupiłem rower z amorem Rock Shox Recon Silver TK SoloAir
100mm. Amor już coraz ciężej działa więc trzeba go dać do serwisu albo
samemu zrobić jak tylko znajdę czas.
Pytanie czy warto, zanim to zrobię, nasączyć uszczelki kurzowe
odpowiednim olejem za pomocą cienkiej igły i strzykawki?

Najpierw poszukaj i przestudiuj manuala. Rock Shoxy które robiłem zalewało się olejem od dołu, żeby ten przy odwróconym rowerze spenetrował tam gdzie trzeba. BTW słyszałem że RS w ramach oszczędności skąpił na zalewaniu widelców od dołu.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Wed, 09 Dec 2015 17:37:32 +0100, PeJot napisał(a):

W dniu 2015-12-08 o 22:33, Piotr aka dracorp pisze:

W czerwcu (chyba) kupiłem rower z amorem Rock Shox Recon Silver TK
SoloAir 100mm. Amor już coraz ciężej działa więc trzeba go dać do
serwisu albo samemu zrobić jak tylko znajdę czas.
Pytanie czy warto, zanim to zrobię, nasączyć uszczelki kurzowe
odpowiednim olejem za pomocą cienkiej igły i strzykawki?

Najpierw poszukaj i przestudiuj manuala. Rock Shoxy które robiłem
zalewało się olejem od dołu, żeby ten przy odwróconym rowerze
spenetrował tam gdzie trzeba. BTW słyszałem że RS w ramach oszczędności
skąpił na zalewaniu widelców od dołu.

Dzięki wszystkim. Będę musiał jednak się zaopatrzyć w niezbędne materiały. Bo nic mi nie zostało z poprzednich serwisów, tylko narzędzia.
Z tym półserwisem to dobrze wiedzieć, zawsze robiłem pełny serwis i dlatego z czasem robiłem go rzadziej. A ostatnio swoją poprzednią Rebę nie mogłem rozkręcić. Ale była po serwisie rowerowym który jak dla mnie spartolili.

Będę musiał tylko zakupić coś lepszego do nasączania gąbek. Kiedyś dostałem gęstego Roxa ale to była mała ilość.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2015-12-08 o 22:33, Piotr aka dracorp pisze:

Witam
W czerwcu (chyba) kupiłem rower z amorem Rock Shox Recon Silver TK SoloAir
100mm. Amor już coraz ciężej działa więc trzeba go dać do serwisu albo
samemu zrobić jak tylko znajdę czas.
Pytanie czy warto, zanim to zrobię, nasączyć uszczelki kurzowe
odpowiednim olejem za pomocą cienkiej igły i strzykawki?

Brunox już nie pomaga. Ostatnio się zastanawiałem czy on w ogóle pomaga a
czy czasem nie szkodzi.

Z poprzednim tak robiłem ale w końcu padł a przy serwisie okazało się że
serwis rowerowy nie dał uszczelek. Albo dał ale się rozpuściły w co
powątpiewam.

Na 100% pianki są suche i przez to amor gorzej działa.

1. Amor źle działa pewnie też przez braki/zużyty olej smarujący. Do 2016 piszą 150 ml/5 WT, 6 ml/15 WT, więc tego smarującego masz tyle, co kot napłakał, albo i mniej, jak w fabryce pożałowali.
2. Nasączanie gąbeczek za pomocą igły to taki sobie pomysł. Jeśli już same gąbeczki, to np. tak:
http://marzocchiworkshop.blogspot.com/2013/02/tuning-tip-oiling-foam-ring.html
3. Ja jestem przeciwnikiem stosowania Brunoksa. To raczej doraźna metoda, a nie długoterminowe "przeserwisowywanie". Brunoks rozpuszcza olej - jeśli przedostaje się przez uszczelki kurzowe (a raczej się przedostaje, skoro ma coś tam smarować), to dostaje się też do gąbeczek i wypłukuje z nich olej.
4. Zobacz w instrukcji, co ile taki RS poleca serwis. Ja w RS Lyriku i w Marz. 55 zmieniam olej smarujący co 3 miesiące. To żadna filozofia i z piwkiem i dokładnym czyszczeniem i suszeniem goleni to jakaś godzinka.
5. Olej powinieneś móc kupić w jakimś sklepie rowerowym na mililitry. Do gąbeczek 20-30 ml 15 WT, w którym moczysz gąbeczki i wystarczy go na parę lat, do goleni taki, jaki potrzebujesz w odpowiedniej ilości z instrukcji.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Nie jest ważne, by ludziom żyło się dostatnio, lecz byśmy osiągnęli zbawienie wieczne"
                                       Przemysław Edgar Gosiewski

W dniu środa, 9 grudnia 2015 23:59:54 UTC+1 użytkownik solar napisał:

5. Olej powinieneś móc kupić w jakimś sklepie rowerowym na mililitry. Do gąbeczek 20-30 ml 15 WT, w którym moczysz gąbeczki i wystarczy go na parę lat, do goleni taki, jaki potrzebujesz w odpowiedniej ilości z instrukcji.

Olej w sklepie rowerowym kosztuje jakies 15-20zł za 100-150ml.
Zamiast tego można kupic litr oleju do amortyzatorów motocyklowych za 40-50 zł w motocyklowym :)
http://allegro.pl/listing/listing.php?bmatch=s0-uni-1-4-1202&search_scope=&string=motul%20fork%20oil%2015w&order=d
Miłośnicy teori spiskowych twierdzą, ze rock-shox tylko dodaje czerwonego koloru i przelewa do ładniejszych buteleczek :P

15W jest i do gąbek i do dolnych goleni - na poczatek wystarczy, a jak bedziesz chcial serwisowac tłumik to 5W jest do MotionControl/Turnkey.

W dniu czwartek, 10 grudnia 2015 12:45:30 UTC+1 użytkownik kosmala...@gmail.com napisał:

Miłośnicy teori spiskowych twierdzą, ze rock-shox tylko dodaje czerwonego koloru i przelewa do ładniejszych buteleczek :P

Coś w tym jest. Bo cena jest niesamowita.

15W jest i do gąbek i do dolnych goleni - na poczatek wystarczy, a jak bedziesz chcial serwisowac tłumik to 5W jest do MotionControl/Turnkey.

A do gąbek nie jest gęściejszy brany?


--
Piotr

W dniu 2015-12-10 o 12:48, Piecia aka dracorp pisze:

15W jest i do gąbek i do dolnych goleni - na poczatek wystarczy, a jak bedziesz chcial serwisowac tłumik to 5W jest do MotionControl/Turnkey.

A do gąbek nie jest gęściejszy brany?

W instrukcji serwisowej do twojego modelu na 2016 jest wymieniony właśnie 15 WT. :)

Nie wiem, jak dokładnie jest zbudowany twój, ale może możesz wymienić tylko smarujący (ten 15 WT), nie ruszając tłumikowego.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Kobiety są błędem natury (...). Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna."
                                    św. Tomasz z Akwinu

Dnia Thu, 10 Dec 2015 00:00:00 +0100, solar napisał(a):

4. Zobacz w instrukcji, co ile taki RS poleca serwis. Ja w RS Lyriku i w
Marz. 55 zmieniam olej smarujący co 3 miesiące. To żadna filozofia i z
piwkiem i dokładnym czyszczeniem i suszeniem goleni to jakaś godzinka.

A na ile jest bezpieczne stukanie w śrubki przy rozkręcaniu? Nie ma lepszej metody?
Przy rebie albo mi się zapiekło albo przy serwisie na maksa zakręcili.

5. Olej powinieneś móc kupić w jakimś sklepie rowerowym na mililitry. Do
gąbeczek 20-30 ml 15 WT, w którym moczysz gąbeczki i wystarczy go na
parę lat, do goleni taki, jaki potrzebujesz w odpowiedniej ilości z
instrukcji.

Sam dół to 12ml + ~20ml na gąbki. Starczy na długo. Najbardziej mnie zastanowiło dlaczego wylała się różna ilość oleju z dolnych części. Czyżby ciekło z Motion Control? Chociaż wątpię.

Przy okazji w końcu rozebrałem koła i aż się zdziwiłem tą znikomą ilością smaru. Dawno nie miałem nowych kół :)




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu