Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zanizona wycena szkody przy AC

Zanizona wycena szkody przy AC

Data: 2011-06-20 22:50:34
Autor: jh
Zanizona wycena szkody przy AC
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?

Jacek

Data: 2011-06-20 21:25:23
Autor: Massai
Zanizona wycena szkody przy AC
jh wrote:

Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na
oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi
zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił
fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad
błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela
- niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a
błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że
drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi,
błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys.
zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili
praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik
częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących
elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs
proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z
ubezpieczycielem?

Zacznij od dokładnego przestudiowania OWU swojego AC.
Mogą być tam takie kwiatki że się zdziwisz.
Może masz AC na "oryginalne" części, dodatkowo z amortyzacją?

Niestety, tu jest wolna amerykanka - to nie OC.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-06-20 23:01:41
Autor: Przemysław Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "jh"

Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?

To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykuję
Drzwi kupisz używane za 250 - 300 zł i takie bym radził kupić bo to będzie oryginał a nie czarny zamiennik
koszt lakierowania to w przybliżeniu 300 zł za element
blacharz jakieś 300 zł
błotnik ze 150zł

wyszło mi 1500 więc jeszcze tysiaka masz na prezent dla żony, dziecka i znając życie będziesz to miał lepiej zrobione niż w ASO

Oczywiście są osoby, którym nie chce się biegać po lakiernikach, blacharzach i szrotach - wtedy muszą powalczyć z TU, np przedkładając rachunki.

Data: 2011-06-20 23:41:37
Autor: Maciek
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-06-20 23:01, Przemysław Czaja pisze:
To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykuję
Drzwi kupisz używane za 250 - 300 zł i takie bym radził kupić bo to będzie oryginał a nie czarny zamiennik
koszt lakierowania to w przybliżeniu 300 zł za element
blacharz jakieś 300 zł
błotnik ze 150zł
wyszło mi 1500 więc jeszcze tysiaka masz na prezent dla żony, dziecka i znając życie będziesz to miał lepiej zrobione niż w ASO
Ja bym się nie zakładał. No i zapomniałeś dodać, żeby szybko ten
samochód sprzedawał, bo:
- po pół roku zacznie odłazić lakier z elementów teoretycznie
nieruszanych, ale sąsiadujących z malowanymi oraz trudniej dostępnych
miejsc elementów malowanych - nikt ich przecież porządnie nie przygotował
- po roku lakier na niektórych elementach zacznie zmieniać barwę,
przecież nie po to kupiono najtańszy chłam, żeby to kolor trzymało
itp itd.

Oczywiście nie musi się tak stać, bo zapewne klient będzie miał akurat
szczęście i trafi na jednego z tych licznych filantropów, którzy swoje
zakłady utrzymują tylko w ramach rozwijania hobby, a utrzymują się z
renty, dzięki czemu mogą poświecić tydzień pracy na lakierowanie drzwi i
błotnika za 1500 zł :->

Oczywiście są osoby, którym nie chce się biegać po lakiernikach, blacharzach i szrotach - wtedy muszą powalczyć z TU, np przedkładając rachunki.
A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć
takiego, który zrobi to za zaproponowane przez Ciebie pieniądze _dobrze_?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-06-21 00:28:57
Autor: Przemysław Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "Maciek"

To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykuję
Drzwi kupisz używane za 250 - 300 zł i takie bym radził kupić bo to
będzie oryginał a nie czarny zamiennik
koszt lakierowania to w przybliżeniu 300 zł za element
blacharz jakieś 300 zł
błotnik ze 150zł
wyszło mi 1500 więc jeszcze tysiaka masz na prezent dla żony, dziecka i
znając życie będziesz to miał lepiej zrobione niż w ASO

Ja bym się nie zakładał. No i zapomniałeś dodać, żeby szybko ten
samochód sprzedawał, bo:
- po pół roku zacznie odłazić lakier z elementów teoretycznie
nieruszanych, ale sąsiadujących z malowanymi oraz trudniej dostępnych
miejsc elementów malowanych - nikt ich przecież porządnie nie przygotował

 Nie wiem o czym napisaÅ‚eÅ›, zrozumiaÅ‚em to tak, że bÄ™dzie zÅ‚aziÅ‚ kolor z tylnego bÅ‚otnika bo pomalowano tylne drzwi?

- po roku lakier na niektórych elementach zacznie zmieniać barwę,
przecież nie po to kupiono najtańszy chłam, żeby to kolor trzymało
itp itd.

różne już cuda widziałem, ale żeby samochodowy lakier tracił barwę po roku to jeszcze nie, do tego ASO to niby lakier bierze skąd? Ba pytanie jest jeszcze prostrze w którym ASO jest lakiernia i blacharnia? (pewnie takie są nie zapieram się)
No patrz Pan prawie w żadnym a naprawy powypadkowe jakoś robią - cud


Oczywiście nie musi się tak stać, bo zapewne klient będzie miał akurat
szczęście i trafi na jednego z tych licznych filantropów, którzy swoje
zakłady utrzymują tylko w ramach rozwijania hobby, a utrzymują się z
renty, dzięki czemu mogą poświecić tydzień pracy na lakierowanie drzwi i
błotnika za 1500 zł :->

tydzień na lakierowanie 3 elementów gdy nie wymagają szpachlowania a jedynie zmatowienia? - myślę, że w jeden dzień spokojnie można to pomalować

A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć
takiego, który zrobi to za zaproponowane przez Ciebie pieniądze _dobrze_?

Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to teraz ile 500?

Data: 2011-06-21 01:08:06
Autor: Maciek
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-06-21 00:28, Przemysław Czaja pisze:
 Nie wiem o czym napisaÅ‚eÅ›, zrozumiaÅ‚em to tak, że bÄ™dzie zÅ‚aziÅ‚ kolor z tylnego bÅ‚otnika bo pomalowano tylne drzwi?
Dokładnie tak. Żeby malowany element nie odróżniał się od reszty,
zazwyczaj maluje się też sąsiednie elementy.

różne już cuda widziałem, ale żeby samochodowy lakier tracił barwę po roku to jeszcze nie, do tego ASO to niby lakier bierze skąd?
Pewnie jak wszyscy - z Biedronki z kilogramem pomidorów po 2,99 :->

Ba pytanie jest jeszcze prostrze w którym ASO jest lakiernia i blacharnia? (pewnie takie są nie zapieram się)
No patrz Pan prawie w żadnym a naprawy powypadkowe jakoś robią - cud
Rzeczywiście - cud :->

tydzień na lakierowanie 3 elementów gdy nie wymagają szpachlowania a jedynie zmatowienia? - myślę, że w jeden dzień spokojnie można to pomalować
Ba! Można nawet od razu klientowi wypchnąć. I niech się cieszy, że
zrobione szybko i dobrze :->

A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć
takiego, który zrobi to za zaproponowane przez Ciebie pieniądze _dobrze_?
Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to teraz ile 500?
W takich po 300 można się spodziewać tego co napisałem.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-06-21 01:13:35
Autor: Przemysław Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "Maciek"

 Nie wiem o czym napisaÅ‚eÅ›, zrozumiaÅ‚em to tak, że bÄ™dzie zÅ‚aziÅ‚ kolor z
tylnego błotnika bo pomalowano tylne drzwi?
Dokładnie tak. Żeby malowany element nie odróżniał się od reszty,
zazwyczaj maluje się też sąsiednie elementy.

różne już cuda widziałem, ale żeby samochodowy lakier tracił barwę po
roku to jeszcze nie, do tego ASO to niby lakier bierze skÄ…d?
Pewnie jak wszyscy - z Biedronki z kilogramem pomidorów po 2,99 :->

Ba pytanie
jest jeszcze prostrze w którym ASO jest lakiernia i blacharnia? (pewnie
takie sÄ… nie zapieram siÄ™)
No patrz Pan prawie w żadnym a naprawy powypadkowe jakoś robią - cud
Rzeczywiście - cud :->

tydzień na lakierowanie 3 elementów gdy nie wymagają szpachlowania a
jedynie zmatowienia? - myślę, że w jeden dzień spokojnie można to
pomalować
Ba! Można nawet od razu klientowi wypchnąć. I niech się cieszy, że
zrobione szybko i dobrze :->

A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć
takiego, który zrobi to za zaproponowane przez Ciebie pieniądze
_dobrze_?
Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to
teraz ile 500?
W takich po 300 można się spodziewać tego co napisałem.

W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.

Pozdrawiam za to serdecznie.

Data: 2011-06-21 10:07:26
Autor: Maciek
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-06-21 01:13, Przemysław Czaja pisze:
W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.
Niestety nie. Miałem kilka razy lakierowane samochody, zawsze starałem
się załatwić to tanio i zawsze efekt był ten sam :->

Za to widzę, że Ty głównie pytałeś o ceny :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-06-21 10:08:35
Autor: Tadeusz
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "Przemysław Czaja" <> napisał w wiadomości ...

W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.

Ty tym bardziej :)
na dodatek jesteś druciarzem i nie potrafisz zrozumieć że nie każdy musi godzić się na bylejakość

Data: 2011-06-21 10:35:05
Autor: Przemysław Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "Tadeusz"

W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.

Ty tym bardziej :)
na dodatek jesteś druciarzem i nie potrafisz zrozumieć że nie każdy musi godzić się na bylejakość

Wierz w co chcesz, przygotowałem samodzielnie kilka aut do malowania (malował znajomy lakiernik, bo ja nie mam ręki do pistoletu) i wydaje mi się, że jakie takie pojęcie mam.
Bylejakość w jakim znaczeniu? Widzę, że mit ASO nadal pokutuje w społeczeństwie. W/g Ciebie jak odbywa się naprawa takiego uszkodzenia w ASO - pewnie pomalowane drzwi przysyłają z Japonii i skręca to robot co, dlatego takie ceny?

ps. kolega dysponuje jakąś konkretną wiedzą, czy tylko kiedyś oddał auto do "grzebka" który klepał i malował w garażu?

Data: 2011-06-21 10:59:39
Autor: Agent
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:itpji4$2qv$1pippin.nask.net.pl...

Użytkownik "Przemysław Czaja" <> napisał w wiadomości ...

W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.

Ty tym bardziej :)
na dodatek jesteś druciarzem i nie potrafisz zrozumieć że nie każdy musi godzić się na bylejakość

Ja tam wolałbym dać auto do zaufanego i sprawdzonego lakiernika niż do ASO które nie wiadomo u kogo zrobi i jak zrobi a napewno drogo.

Data: 2011-06-21 12:15:11
Autor: Sebastian Kaliszewski
Zanizona wycena szkody przy AC
Agent wrote:

Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:itpji4$2qv$1pippin.nask.net.pl...

Użytkownik "Przemysław Czaja" <> napisał w wiadomości ...

W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.

Ty tym bardziej :)
na dodatek jesteś druciarzem i nie potrafisz zrozumieć że nie każdy musi godzić się na bylejakość

Ja tam wolałbym dać auto do zaufanego i sprawdzonego lakiernika niż do ASO które nie wiadomo u kogo zrobi i jak zrobi a napewno drogo.

Robisz bezgotówkowo, w ASO które samo ma lakiernię (owszem są takie i ze znalezieniem jakiehgoś w okolicy w przypadku Toyoty nie powinno być problemów).

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-06-21 10:57:53
Autor: Agent
Zanizona wycena szkody przy AC

Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to
teraz ile 500?
W takich po 300 można się spodziewać tego co napisałem.

Ja znam lakierników którzy za 300 zł zrobią dobrze. MZ cena wcale nie jest zaniżona.

Data: 2011-06-21 16:39:39
Autor: Maciek
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-06-21 10:57, Agent pisze:
Ja znam lakierników którzy za 300 zł zrobią dobrze. MZ cena wcale nie jest zaniżona.
To może dojdziemy wreszcie do tego, od czego powinniśmy zacząć, czyli od
miejsca pracy lakiernika. W Warszawie i okolicach za 300 zł trafiałem
jedynie na bylejakość. Znajomy jechał ze swoim gratem gdzieś na wschód i
tam mu za te pieniądze ponoć zrobili dobrze, cokolwiek by to miało
znaczyć :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-06-21 06:44:40
Autor: huri_khan
Zanizona wycena szkody przy AC
Dnia Mon, 20 Jun 2011 22:50:34 +0200, jh napisa³(a):


z³. Jak w takiej sytuacji dochodziæ siê z ubezpieczycielem?

A masz wariant serwisowy czy kosztorysowy ?

Bo mo¿e istnieje mo¿liwo¶æ oddania samochodu do ASO i niech oni z
ubiezpieczycielem siê dogaduj± co ile kosztuje. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2011-06-21 08:29:15
Autor: Piotr Wasil
Zanizona wycena szkody przy AC
jh <no-email@sorry.com> napisa³(a):

Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne czê¶ci. Szkoda w sumie nie a¿ tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, b³otnik tudzie¿. Zjawi³ siê mi³y pan, zrobi³ fotki, pomierzy³ lakier etc. Powiedzia³, ¿e drzwi do wymiany, nad b³otnikiem siê zastanowi. Dzi¶ przysz³a wycena od ubezpieczyciela - nieca³e 2,5 tys. z³, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a b³otnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdzi³, ¿e drzwi do wymiany, b³otnik w czê¶ci te¿, malowanie drzwi, b³otnika, s±siednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. z³, zale¿nie od serwisu. Pojecha³em do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, b³otnik czê¶ciowo te¿, malowanie wymienionych i s±siaduj±cych elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. z³ netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys z³. Jak w takiej sytuacji dochodziæ siê z ubezpieczycielem?

Te¿ tak mia³em. Mog± wyp³aciæ gotówkê i tyle siê widzieli¶cie. Je¶li jednak chcesz zrobiæ w ASO to za¿ycz sobie naprawê bezgotówkow± w
ASO. Oddaj do warsztatu i oni bêd± siê rozliczali z ubezpieczycielem
(popatrz tylko czy masz jaki¶ wk³ad w³asny).

--
-- Moje podró¿e -- http://www.piotrwasil.com

Data: 2011-06-21 09:30:40
Autor: jh
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-06-21 08:29, Piotr Wasil pisze:
Te¿ tak mia³em. Mog± wyp³aciæ gotówkê i tyle siê widzieli¶cie.

Zaraz, przecie¿ mogê nie zaakceptowaæ wyceny i finalnie pomaszerowaæ z tym do s±du, a maj±c rachunek z ASO ciê¿ko polemizowaæ z jego wycen±.

Je¶li jednak chcesz zrobiæ w ASO to za¿ycz sobie naprawê bezgotówkow± w
ASO. Oddaj do warsztatu i oni bêd± siê rozliczali z ubezpieczycielem
(popatrz tylko czy masz jaki¶ wk³ad w³asny).

Mam bez wk³adu w³asnego.

Generalnie to zastanawiam siê, czy jest sens naprawy w samej Toyocie, która ma ceny mocno wygórowane, czy szukaæ naprawdê dobrego warsztatu.

Przes³a³em do TU wycenê z Toyoty - zero odpowiedzi.

Jacek

Data: 2011-06-21 09:48:01
Autor: Sylwester £azar
Zanizona wycena szkody przy AC
Przes³a³em do TU wycenê z Toyoty - zero odpowiedzi.

Jacek
Graj± na zw³okê.

Data: 2011-06-21 11:01:54
Autor: Agent
Zanizona wycena szkody przy AC

Użytkownik "jh" <no-email@sorry.com> napisał w wiadomości news:itobqr$nlr$1inews.gazeta.pl...
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?

Po co bawisz się w wyceny po różnych warszatach i przesyłasz je do TU? Jak masz możliwośc naprawy begotówkowej to wybrałbym ten wariant.

Data: 2011-06-21 14:58:30
Autor: bratPit[pr]
Zanizona wycena szkody przy AC
 Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka,

Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?

zależy jaki masz wariant polisy,
ja miałem podobną sytuację, stłuczka z przodu, do warsztatu przyjechał rzeczoznawca wycenił na kosztorys 2,3kzł,
wyśmiałem się z tego, zrobiłem bezgotówkowo na oryginalnych częściach (miałem pełen wariant ubezpieczenia) - szkoda wyszła... nie pamiętam już dokładnie ale coś koło 8kzł,

brat

Ps. Teraz mam podobnie, wróciłem z delegacji zmęczony i przy parkowaniu przerysowałem drzwi, zgłoszę szkodę i pewnie będę robił bezgotówkowo w serwisie bo nawet mi się nie chce patrzeć na te śmieszne wyceny kosztorysowe.

Data: 2011-06-23 12:45:50
Autor: Tomasz
Zanizona wycena szkody przy AC
On 21 Cze, 14:58, "bratPit[pr]" <krakus28no_s...@op.pl> wrote:
>  Toyota Auris. AC na oryginalne czê¶ci. Szkoda w sumie nie a¿ tak wielka,
> Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. z³ netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys z³.
> Jak w takiej sytuacji dochodziæ siê z ubezpieczycielem?

zale¿y jaki masz wariant polisy,
ja mia³em podobn± sytuacjê, st³uczka z przodu, do warsztatu przyjecha³
rzeczoznawca wyceni³ na kosztorys 2,3kz³,
wy¶mia³em siê z tego, zrobi³em bezgotówkowo na oryginalnych czê¶ciach
(mia³em pe³en wariant ubezpieczenia) - szkoda wysz³a... nie pamiêtam ju¿
dok³adnie ale co¶ ko³o 8kz³,

brat

Ps. Teraz mam podobnie, wróci³em z delegacji zmêczony i przy parkowaniu
przerysowa³em drzwi, zg³oszê szkodê i pewnie bêdê robi³ bezgotówkowo w
serwisie bo nawet mi siê nie chce patrzeæ na te ¶mieszne wyceny
kosztorysowe.

potwierdzam. w zesz³ym roku PZU wyliczy³o mi szkodê AC (przerysowany
gwozdziem
ca³y prawy bok) na 4,5k, zrobi³em bezgotówkowo i ASO skasowa³o PZU
11,5k.

Marcin

Data: 2011-06-23 13:19:44
Autor: BearBag
Zanizona wycena szkody przy AC


potwierdzam. w zesz³ym roku PZU wyliczy³o mi szkodê AC (przerysowany
gwozdziem
ca³y prawy bok) na 4,5k, zrobi³em bezgotówkowo i ASO skasowa³o PZU
11,5k.


11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys????
Malowali to skroplonym zlotem czy platyn±?
 To ja siê nie dziwie ¿e potem TU szukaj± oszczêdno¶ci gdzie sie da
jak warsztaty naci±gaj± na potêgê.

Data: 2011-07-14 11:14:19
Autor: Tomasz
Zanizona wycena szkody przy AC
On 23 Cze, 22:19, BearBag <cactu...@gmail.com> wrote:
> potwierdzam. w zesz³ym roku PZU wyliczy³o mi szkodê AC (przerysowany
> gwozdziem
> ca³y prawy bok) na 4,5k, zrobi³em bezgotówkowo i ASO skasowa³o PZU
> 11,5k.

11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys????
Malowali to skroplonym zlotem czy platyn±?
 To ja siê nie dziwie ¿e potem TU szukaj± oszczêdno¶ci gdzie sie da
jak warsztaty naci±gaj± na potêgê.

ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy

Marcin

Data: 2011-07-14 23:14:23
Autor: Przemys³aw Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

U¿ytkownik "Tomasz"

11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys????
Malowali to skroplonym zlotem czy platyn±?
To ja siê nie dziwie ¿e potem TU szukaj± oszczêdno¶ci gdzie sie da
jak warsztaty naci±gaj± na potêgê.

ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy

Widaæ wstawili drzwi ze z³ota, bo u¿ywki bez rysy kosztuj± co¶ ze 300 z³

Data: 2011-07-14 23:17:07
Autor: Artur Ma¶l±g
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-07-14 23:14, Przemys³aw Czaja pisze:

U¿ytkownik "Tomasz"

11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys????
Malowali to skroplonym zlotem czy platyn±?
To ja siê nie dziwie ¿e potem TU szukaj± oszczêdno¶ci gdzie sie da
jak warsztaty naci±gaj± na potêgê.

ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy

Widaæ wstawili drzwi ze z³ota, bo u¿ywki bez rysy kosztuj± co¶ ze 300 z³

A sk±d Ci siê wziê³y u¿ywki?

Data: 2011-07-15 00:01:16
Autor: Przemys³aw Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g"


ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy

Widaæ wstawili drzwi ze z³ota, bo u¿ywki bez rysy kosztuj± co¶ ze 300 z³

A sk±d Ci siê wziê³y u¿ywki?

Nie wiem czy piszesz o tym, ¿e u¿y³em s³owa "u¿ywka" w znaczeniu u¿ywane, czy o drzwiach :)

Data: 2011-07-15 00:04:05
Autor: Artur Ma¶l±g
Zanizona wycena szkody przy AC
W dniu 2011-07-15 00:01, Przemys³aw Czaja pisze:
"Artur Ma¶l±g"


ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy

Widaæ wstawili drzwi ze z³ota, bo u¿ywki bez rysy kosztuj± co¶ ze 300 z³

A sk±d Ci siê wziê³y u¿ywki?

Nie wiem czy piszesz o tym, ¿e u¿y³em s³owa "u¿ywka" w znaczeniu
u¿ywane, czy o drzwiach :)

Trudno, pozostaniesz w niewiedzy.

Data: 2011-07-15 00:12:37
Autor: Przemys³aw Czaja
Zanizona wycena szkody przy AC

U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g"

Nie wiem czy piszesz o tym, ¿e u¿y³em s³owa "u¿ywka" w znaczeniu
u¿ywane, czy o drzwiach :)

Trudno, pozostaniesz w niewiedzy.

Nie zmartwi³em siê.

Data: 2011-06-22 13:48:50
Autor: Cavallino
Zanizona wycena szkody przy AC
Użytkownik "jh" <no-email@sorry.com> napisał w wiadomości news:itobqr$nlr$1inews.gazeta.pl...
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?

Odwołanie, pewnie odmowa podwyższenia, prawnik, rzeczoznawca, sąd.

Zanizona wycena szkody przy AC

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona