Data: 2011-06-20 22:50:34 | |
Autor: jh | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?
Jacek |
|
Data: 2011-06-20 21:25:23 | |
Autor: Massai | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
jh wrote:
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na Zacznij od dokładnego przestudiowania OWU swojego AC. Mogą być tam takie kwiatki że się zdziwisz. Może masz AC na "oryginalne" części, dodatkowo z amortyzacją? Niestety, tu jest wolna amerykanka - to nie OC. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-06-20 23:01:41 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "jh" Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem? To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykuję Drzwi kupisz używane za 250 - 300 zł i takie bym radził kupić bo to będzie oryginał a nie czarny zamiennik koszt lakierowania to w przybliżeniu 300 zł za element blacharz jakieś 300 zł błotnik ze 150zł wyszło mi 1500 więc jeszcze tysiaka masz na prezent dla żony, dziecka i znając życie będziesz to miał lepiej zrobione niż w ASO Oczywiście są osoby, którym nie chce się biegać po lakiernikach, blacharzach i szrotach - wtedy muszą powalczyć z TU, np przedkładając rachunki. |
|
Data: 2011-06-20 23:41:37 | |
Autor: Maciek | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-06-20 23:01, Przemysław Czaja pisze:
To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykujęJa bym się nie zakładał. No i zapomniałeś dodać, żeby szybko ten samochód sprzedawał, bo: - po pół roku zacznie odłazić lakier z elementów teoretycznie nieruszanych, ale sąsiadujących z malowanymi oraz trudniej dostępnych miejsc elementów malowanych - nikt ich przecież porządnie nie przygotował - po roku lakier na niektórych elementach zacznie zmieniać barwę, przecież nie po to kupiono najtańszy chłam, żeby to kolor trzymało itp itd. Oczywiście nie musi się tak stać, bo zapewne klient będzie miał akurat szczęście i trafi na jednego z tych licznych filantropów, którzy swoje zakłady utrzymują tylko w ramach rozwijania hobby, a utrzymują się z renty, dzięki czemu mogą poświecić tydzień pracy na lakierowanie drzwi i błotnika za 1500 zł :-> Oczywiście są osoby, którym nie chce się biegać po lakiernikach, blacharzach i szrotach - wtedy muszą powalczyć z TU, np przedkładając rachunki.A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć takiego, który zrobi to za zaproponowane przez Ciebie pieniądze _dobrze_? -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-06-21 00:28:57 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "Maciek" To co napiszę prawdopodobnie zostanie źle przyjęte, trudno zaryzykuję Ja bym się nie zakładał. No i zapomniałeś dodać, żeby szybko ten Nie wiem o czym napisałeś, zrozumiałem to tak, że będzie złaził kolor z tylnego błotnika bo pomalowano tylne drzwi? - po roku lakier na niektórych elementach zacznie zmieniać barwę, różne już cuda widziałem, ale żeby samochodowy lakier tracił barwę po roku to jeszcze nie, do tego ASO to niby lakier bierze skąd? Ba pytanie jest jeszcze prostrze w którym ASO jest lakiernia i blacharnia? (pewnie takie są nie zapieram się) No patrz Pan prawie w żadnym a naprawy powypadkowe jakoś robią - cud Oczywiście nie musi się tak stać, bo zapewne klient będzie miał akurat tydzień na lakierowanie 3 elementów gdy nie wymagają szpachlowania a jedynie zmatowienia? - myślę, że w jeden dzień spokojnie można to pomalować A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźć Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to teraz ile 500? |
|
Data: 2011-06-21 01:08:06 | |
Autor: Maciek | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-06-21 00:28, Przemysław Czaja pisze:
Nie wiem o czym napisałeś, zrozumiałem to tak, że będzie złaził kolor z tylnego błotnika bo pomalowano tylne drzwi?Dokładnie tak. Żeby malowany element nie odróżniał się od reszty, zazwyczaj maluje się też sąsiednie elementy. różne już cuda widziałem, ale żeby samochodowy lakier tracił barwę po roku to jeszcze nie, do tego ASO to niby lakier bierze skąd?Pewnie jak wszyscy - z Biedronki z kilogramem pomidorów po 2,99 :-> Ba pytanie jest jeszcze prostrze w którym ASO jest lakiernia i blacharnia? (pewnie takie są nie zapieram się)Rzeczywiście - cud :-> tydzień na lakierowanie 3 elementów gdy nie wymagają szpachlowania a jedynie zmatowienia? - myślę, że w jeden dzień spokojnie można to pomalowaćBa! Można nawet od razu klientowi wypchnąć. I niech się cieszy, że zrobione szybko i dobrze :-> W takich po 300 można się spodziewać tego co napisałem.A po ilu lakiernikach trzeba w tym przypadku biegać, żeby znaleźćDawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - to teraz ile 500? -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-06-21 01:13:35 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "Maciek" Nie wiem o czym napisałeś, zrozumiałem to tak, że będzie złaził kolor zDokładnie tak. Żeby malowany element nie odróżniał się od reszty, W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz. Pozdrawiam za to serdecznie. |
|
Data: 2011-06-21 10:07:26 | |
Autor: Maciek | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-06-21 01:13, Przemysław Czaja pisze:
W pierwszej chwili myślałem, że mnie czymś zaskoczysz, że jesteś np. właścicielem lakierni i może się czego nauczę, niestety tylko teoretyzujesz.Niestety nie. Miałem kilka razy lakierowane samochody, zawsze starałem się załatwić to tanio i zawsze efekt był ten sam :-> Za to widzę, że Ty głównie pytałeś o ceny :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-06-21 10:08:35 | |
Autor: Tadeusz | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "Przemysław Czaja" <> napisał w wiadomości ...
Ty tym bardziej :) na dodatek jesteś druciarzem i nie potrafisz zrozumieć że nie każdy musi godzić się na bylejakość |
|
Data: 2011-06-21 10:35:05 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "Tadeusz"
Wierz w co chcesz, przygotowałem samodzielnie kilka aut do malowania (malował znajomy lakiernik, bo ja nie mam ręki do pistoletu) i wydaje mi się, że jakie takie pojęcie mam. Bylejakość w jakim znaczeniu? Widzę, że mit ASO nadal pokutuje w społeczeństwie. W/g Ciebie jak odbywa się naprawa takiego uszkodzenia w ASO - pewnie pomalowane drzwi przysyłają z Japonii i skręca to robot co, dlatego takie ceny? ps. kolega dysponuje jakąś konkretną wiedzą, czy tylko kiedyś oddał auto do "grzebka" który klepał i malował w garażu? |
|
Data: 2011-06-21 10:59:39 | |
Autor: Agent | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> napisał w wiadomości news:itpji4$2qv$1pippin.nask.net.pl...
Ja tam wolałbym dać auto do zaufanego i sprawdzonego lakiernika niż do ASO które nie wiadomo u kogo zrobi i jak zrobi a napewno drogo. |
|
Data: 2011-06-21 12:15:11 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Agent wrote:
Robisz bezgotówkowo, w ASO które samo ma lakiernię (owszem są takie i ze znalezieniem jakiehgoś w okolicy w przypadku Toyoty nie powinno być problemów). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-06-21 10:57:53 | |
Autor: Agent | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Ja znam lakierników którzy za 300 zł zrobią dobrze. MZ cena wcale nie jest zaniżona.Dawno w lakierni nie byłem fakt, ostatnio wołali 300 za element - toW takich po 300 można się spodziewać tego co napisałem. |
|
Data: 2011-06-21 16:39:39 | |
Autor: Maciek | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-06-21 10:57, Agent pisze:
Ja znam lakierników którzy za 300 zł zrobią dobrze. MZ cena wcale nie jest zaniżona.To może dojdziemy wreszcie do tego, od czego powinniśmy zacząć, czyli od miejsca pracy lakiernika. W Warszawie i okolicach za 300 zł trafiałem jedynie na bylejakość. Znajomy jechał ze swoim gratem gdzieś na wschód i tam mu za te pieniądze ponoć zrobili dobrze, cokolwiek by to miało znaczyć :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-06-21 06:44:40 | |
Autor: huri_khan | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Dnia Mon, 20 Jun 2011 22:50:34 +0200, jh napisa³(a):
z³. Jak w takiej sytuacji dochodziæ siê z ubezpieczycielem? A masz wariant serwisowy czy kosztorysowy ? Bo mo¿e istnieje mo¿liwo¶æ oddania samochodu do ASO i niech oni z ubiezpieczycielem siê dogaduj± co ile kosztuje. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] |
|
Data: 2011-06-21 08:29:15 | |
Autor: Piotr Wasil | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
jh <no-email@sorry.com> napisa³(a):
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne czê¶ci. Szkoda w sumie nie a¿ tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, b³otnik tudzie¿. Zjawi³ siê mi³y pan, zrobi³ fotki, pomierzy³ lakier etc. Powiedzia³, ¿e drzwi do wymiany, nad b³otnikiem siê zastanowi. Dzi¶ przysz³a wycena od ubezpieczyciela - nieca³e 2,5 tys. z³, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a b³otnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdzi³, ¿e drzwi do wymiany, b³otnik w czê¶ci te¿, malowanie drzwi, b³otnika, s±siednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. z³, zale¿nie od serwisu. Pojecha³em do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, b³otnik czê¶ciowo te¿, malowanie wymienionych i s±siaduj±cych elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. z³ netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys z³. Jak w takiej sytuacji dochodziæ siê z ubezpieczycielem? Te¿ tak mia³em. Mog± wyp³aciæ gotówkê i tyle siê widzieli¶cie. Je¶li jednak chcesz zrobiæ w ASO to za¿ycz sobie naprawê bezgotówkow± w ASO. Oddaj do warsztatu i oni bêd± siê rozliczali z ubezpieczycielem (popatrz tylko czy masz jaki¶ wk³ad w³asny). -- -- Moje podró¿e -- http://www.piotrwasil.com |
|
Data: 2011-06-21 09:30:40 | |
Autor: jh | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-06-21 08:29, Piotr Wasil pisze:
Te¿ tak mia³em. Mog± wyp³aciæ gotówkê i tyle siê widzieli¶cie. Zaraz, przecie¿ mogê nie zaakceptowaæ wyceny i finalnie pomaszerowaæ z tym do s±du, a maj±c rachunek z ASO ciê¿ko polemizowaæ z jego wycen±. Je¶li jednak chcesz zrobiæ w ASO to za¿ycz sobie naprawê bezgotówkow± w Mam bez wk³adu w³asnego. Generalnie to zastanawiam siê, czy jest sens naprawy w samej Toyocie, która ma ceny mocno wygórowane, czy szukaæ naprawdê dobrego warsztatu. Przes³a³em do TU wycenê z Toyoty - zero odpowiedzi. Jacek |
|
Data: 2011-06-21 09:48:01 | |
Autor: Sylwester £azar | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Przes³a³em do TU wycenê z Toyoty - zero odpowiedzi.Graj± na zw³okê. |
|
Data: 2011-06-21 11:01:54 | |
Autor: Agent | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "jh" <no-email@sorry.com> napisał w wiadomości news:itobqr$nlr$1inews.gazeta.pl... Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem?Po co bawisz się w wyceny po różnych warszatach i przesyłasz je do TU? Jak masz możliwośc naprawy begotówkowej to wybrałbym ten wariant. |
|
Data: 2011-06-21 14:58:30 | |
Autor: bratPit[pr] | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem? zależy jaki masz wariant polisy, ja miałem podobną sytuację, stłuczka z przodu, do warsztatu przyjechał rzeczoznawca wycenił na kosztorys 2,3kzł, wyśmiałem się z tego, zrobiłem bezgotówkowo na oryginalnych częściach (miałem pełen wariant ubezpieczenia) - szkoda wyszła... nie pamiętam już dokładnie ale coś koło 8kzł, brat Ps. Teraz mam podobnie, wróciłem z delegacji zmęczony i przy parkowaniu przerysowałem drzwi, zgłoszę szkodę i pewnie będę robił bezgotówkowo w serwisie bo nawet mi się nie chce patrzeć na te śmieszne wyceny kosztorysowe. |
|
Data: 2011-06-23 12:45:50 | |
Autor: Tomasz | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
On 21 Cze, 14:58, "bratPit[pr]" <krakus28no_s...@op.pl> wrote:
> Toyota Auris. AC na oryginalne czê¶ci. Szkoda w sumie nie a¿ tak wielka, potwierdzam. w zesz³ym roku PZU wyliczy³o mi szkodê AC (przerysowany gwozdziem ca³y prawy bok) na 4,5k, zrobi³em bezgotówkowo i ASO skasowa³o PZU 11,5k. Marcin |
|
Data: 2011-06-23 13:19:44 | |
Autor: BearBag | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys???? Malowali to skroplonym zlotem czy platyn±? To ja siê nie dziwie ¿e potem TU szukaj± oszczêdno¶ci gdzie sie da jak warsztaty naci±gaj± na potêgê. |
|
Data: 2011-07-14 11:14:19 | |
Autor: Tomasz | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
On 23 Cze, 22:19, BearBag <cactu...@gmail.com> wrote:
> potwierdzam. w zesz³ym roku PZU wyliczy³o mi szkodê AC (przerysowany ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy Marcin |
|
Data: 2011-07-14 23:14:23 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
U¿ytkownik "Tomasz" 11500z³ za malowanie porysowanego auta? TO ile za element- 2tys???? ASO musia³o wymieniæ drzwi bo porysowane by³y te¿ listwy Widaæ wstawili drzwi ze z³ota, bo u¿ywki bez rysy kosztuj± co¶ ze 300 z³ |
|
Data: 2011-07-14 23:17:07 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-07-14 23:14, Przemys³aw Czaja pisze:
A sk±d Ci siê wziê³y u¿ywki? |
|
Data: 2011-07-15 00:01:16 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g"
Nie wiem czy piszesz o tym, ¿e u¿y³em s³owa "u¿ywka" w znaczeniu u¿ywane, czy o drzwiach :) |
|
Data: 2011-07-15 00:04:05 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
W dniu 2011-07-15 00:01, Przemys³aw Czaja pisze:
"Artur Ma¶l±g" Trudno, pozostaniesz w niewiedzy. |
|
Data: 2011-07-15 00:12:37 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g" Nie wiem czy piszesz o tym, ¿e u¿y³em s³owa "u¿ywka" w znaczeniu Nie zmartwi³em siê. |
|
Data: 2011-06-22 13:48:50 | |
Autor: Cavallino | |
Zanizona wycena szkody przy AC | |
Użytkownik "jh" <no-email@sorry.com> napisał w wiadomości news:itobqr$nlr$1inews.gazeta.pl...
Autko 3-letnie, ale sprowadzone, bez gwarancji - Toyota Auris. AC na oryginalne części. Szkoda w sumie nie aż tak wielka, ale... Drzwi zdrowo zdarte, błotnik tudzież. Zjawił się miły pan, zrobił fotki, pomierzył lakier etc. Powiedział, że drzwi do wymiany, nad błotnikiem się zastanowi. Dziś przyszła wycena od ubezpieczyciela - niecałe 2,5 tys. zł, tylko drzwi do wymiany, reszta do naprawy, a błotnik w fatalnym stanie jest. Znajomy blacharz stwierdził, że drzwi do wymiany, błotnik w części też, malowanie drzwi, błotnika, sąsiednich drzwi. Z grubsza to niby okolice 4-45 tys. zł, zależnie od serwisu. Pojechałem do Toyoty. Stwierdzili praktycznie to samo, drzwi kategorycznie do wymiany, błotnik częściowo też, malowanie wymienionych i sąsiadujących elementów. Wyliczyli "na oko" ok. 6 tys. zł netto. Czyli 6 vs proponowane 2.5 tys zł. Jak w takiej sytuacji dochodzić się z ubezpieczycielem? Odwołanie, pewnie odmowa podwyższenia, prawnik, rzeczoznawca, sąd. |