Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

Data: 2018-02-16 11:08:53
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm

"Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

--
Liwiusz

Data: 2018-02-16 12:16:52
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66ajo$anm$1@node2.news.atman.pl...
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

J.

Data: 2018-02-16 12:31:05
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 12:16, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66ajo$anm$1@node2.news.atman.pl...
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

Wyroku nie dostał za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku. Ma jechać tak, aby móc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przejść przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chciał używać argumentu, że nagle ktoś się pojawił).

--
Liwiusz

Data: 2018-02-16 12:55:44
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66fds$fbi$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-16 o 12:16, J.F. pisze:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,
czy ze mozna dostac wyrok za tak drobne przekroczenie predkosci ?

Wyroku nie dostał za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku.

Poniekad dostal. Nie ma u nas "za spowodowanie wypadku", tylko
"Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek ..."

Ale ja nie o tym.

Ma jechać tak, aby móc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przejść przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chciał używać argumentu, że nagle ktoś się pojawił).

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Stwierdzenie "Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania" IMHO swiadczy o tym, ze pieszy jednak nie zachowal wymaganej ostroznosci i "sam sie prosil" ... bo co by bylo, gdyby kierowca zareagowal ulamek sekundy pozniej, albo mial gorsze opony itp.

No chyba ze pan profesor pokonal juz jeden pas ruchu i byl pelnoprawnie na przejsciu - szerokosci pasow u nas takie, ze zazwyczaj daje to kierowcy jadacemu 50 czas na zahamowanie, a z kolei 81-letni staruszek raczej nie przebiega przez jezdnie ...

A tak swoja droga to ciekaw jestem rzeczywistej predkosci - swietnie widac zdarzenie na filmie, bylo z 80, ale zdazyl wyhamowac do 65,
czy bieglemu wyszlo 65, a z uczciwym rachunkiem bledow to byloby jeszcze +20/-30  ...

J.

Data: 2018-02-18 01:51:06
Autor: PlaMa
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 12:55, J.F. pisze:

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Tylko, skoro według sądu dałby radę zahamować gdyby jechał 50 km/h, to daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zaczął hamować. Ciężko tu mówić o wejściu pod koła.

Data: 2018-02-17 19:00:11
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Jak by jechal 50 to by na przejsciu byl duzo pozniej i dziadek by zdazyl przejsc. Tak samo jak by jechal 75, wtedy by przejechal przez przejscie zanim dziadek sie na nim znalazl. Wniosek z tego jest taki ze na zdarzenia losowe nie ma sie wplywu i kazde pierdolenie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez jest dobrze.

Data: 2018-02-18 07:50:26
Autor: Polwyk
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:75418913-6a71-4b95-ba96-1cc0bfcba660googlegroups.com...

Jak by jechal 50 to by na przejsciu byl duzo pozniej i dziadek by zdazyl
przejsc. Tak samo jak by jechal 75, wtedy by przejechal przez przejscie
zanim dziadek sie na nim znalazl. Wniosek z tego jest taki ze na zdarzenia
losowe nie ma sie wplywu i kazde pierdolenie ze trzeba wolniej jest
pozbawione sensu bo szybciej tez jest dobrze.

Zenek, kombinuj dalej : następny samochód zbliża sie do przejścia 75 km/h
i następny dziadek wchodzi na przejście.

Data: 2018-02-18 05:53:16
Autor: Zenek Kapelinder
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Jak te 75 nie bedzie predkoscia kolizyjna to nic sie nie stanie. Poza tym nie ma tyle dziadkow profesorow. Jak by to byl talib zbierajacy zlom to zadna gazeta by o zdarzeniu nie napisala.

Data: 2018-02-18 16:10:57
Autor: Polwyk
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:3f79250b-a1e8-460b-a4f1-9d34edbaeaa9googlegroups.com...

kazde zenkowanie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez
jest dobrze.

Jak te 75 nie bedzie predkoscia kolizyjna to nic sie nie stanie.

A jeżeli te 75 km/h bedzie prędkością kolizyjną to czemu piszesz bzdury,
że " szybciej też jest dobrze " ?

Data: 2018-02-18 07:17:05
Autor: Zenek Kapelinder
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Udowodnij ze 75 jest zawsze predkoscia kolizyjna.

Data: 2018-02-18 17:55:06
Autor: Polwyk
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:b52e947b-3bf3-4fe6-b95e-7468831a15dbgooglegroups.com...

kazde zenkowanie ze trzeba wolniej jest pozbawione sensu bo szybciej tez
jest dobrze.

Zenek, udowodnij swoją głupotę, że "szybciej tez jest dobrze."
Dziadek wchodzi na przejście, a ty zenkujesz 75 km/h.

Data: 2018-02-18 09:27:21
Autor: Zenek Kapelinder
Zapier. Zenek, kombinuj dalej .
Najpierw udowodnij ze nie jestes debile. Na razie udowadniasz ze jestes debilem.

Data: 2018-02-18 08:00:44
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik PlaMa barakady@wp.pl ...

Ciężko tu mówić o wejściu pod koła.


Cóż, jak widac kazdy ma jakies inne podejscie do tego tematu.
Nie wyobrazam sobie ot tak wejsc na jezdnie kiedy 20 metrow ode mnie jedzie samochód i nie mam z nim kontaktu wzrokowego potwierdzajacego ze mnie widzi, ze hamuje i w ogole ze przejscie bedzie bezpieczne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2018-02-18 08:20:11
Autor: Cavallino
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18-02-2018 o 01:51, PlaMa pisze:
W dniu 2018-02-16 o 12:55, J.F. pisze:

Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Tylko, skoro według sądu dałby radę zahamować gdyby jechał 50 km/h, to daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zaczął hamować.

No właśnie.
Tyle co nic.

Ciężko tu mówić o wejściu pod koła.

Wręcz przeciwnie - ciężko mówić o czymś innym niż wtargnięciu.

Data: 2018-02-19 00:24:28
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Sun, 18 Feb 2018 01:51:06 +0100, PlaMa napisał(a):
W dniu 2018-02-16 o 12:55, J.F. pisze:
Ciagle jeszcze u nas zabrania sie pieszemu wchodzenia na jezdnie bezposrednio przed  jadacy pojazd.

Tylko, skoro według sądu dałby radę zahamować gdyby jechał 50 km/h, to daje nam co najmniej 20m do ofiary gdy zaczął hamować. Ciężko tu mówić o wejściu pod koła.

50km/h to 13.9m/s, i 1.4s na przejechanie tych 20m.

Zreszta masz opinie bieglego - gdyby jechal 50 i zastosowal
ekstremalny manewr hamowania ...

J.

Data: 2018-02-16 20:09:23
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-16 12:31, Liwiusz wrote:
Wyroku nie dostał za przekroczenie prędkości, tylko za spowodowanie wypadku. Ma jechać tak, aby móc zatrzymać się przed 81-latkiem chcącym przejść przez jezdnię na przejściu dla pieszych (to tak jakby ktoś chciał używać argumentu, że nagle ktoś się pojawił).

Nie chrzań trolu. Kiedy skończy się to zachęcanie do włażenia na przejście bez patrzenia i oceny sytuacji? Często gęsto prosto pod kola.

Trzeba być durniem, żeby nie rozumieć, że to niebezpieczne. I jeszcze większym durniem, żeby nie widzieć, że za pilnowanie bezpieczeństwa na przejściu nie można obciążyć tylko jednej strony - czyli kierujących. Bo wtedy zawsze będzie niebezpiecznie. Bo człowiek jest człowiekiem i zawsze może popełnić błąd. Dlatego obowiązki muszą być być podzielone, żeby był podwójny mechanizm zabezpieczający. Choćby jak teraz - nie wolno włazić ale jak już wlezie trzeba ustąpić.

--
mk4

Data: 2018-02-16 12:54:13
Autor: Jacek Maciejewski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisał(a):

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy powinien sie rozejrzec,

Nie. Sąd uznał że pieszy ma mieć radar w oku i mierzyć prędkość.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-02-16 14:45:33
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1hyk5ag670wmh$.11oi30767gh1h.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisał(a):
Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sąd uznał że pieszy ma mieć radar w oku i mierzyć prędkość.

A kierowca to nie musi miec radaru ? Co chwila jakies ustapienie pierwszenstwa.

przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tuż".
A przy 65 niewiele dalej ...

J.

Data: 2018-02-16 16:40:08
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 14:45, J.F. pisze:
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1hyk5ag670wmh$.11oi30767gh1h.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisał(a):
Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sąd uznał że pieszy ma mieć radar w oku i mierzyć prędkość.

A kierowca to nie musi miec radaru ? Co chwila jakies ustapienie pierwszenstwa.

przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tuż".
A przy 65 niewiele dalej ...

Dlaczego zakładasz, że przed przejściem dla pieszych trzeba jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością?

--
Liwiusz

Data: 2018-02-16 08:30:17
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Bo nic nie zakazuje jazdy z maksymalna dopuszczalna predkoscia przed przejsciem dla pieszych wiejski mundrusiu.

Data: 2018-02-16 17:41:09
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e73ec3d3-dff8-4905-b9f7-ddbaf3d90747@googlegroups.com...
Bo nic nie zakazuje jazdy z maksymalna dopuszczalna predkoscia przed przejsciem dla pieszych wiejski mundrusiu.

No nie,
4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie do miejsca
oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany
zmniejszyc predkosc  tak, aby nie narazic na niebezpiecze?stwo
pieszych lub rowerzystów znajdujacych
sie w tych miejscach lub na nie wchodzacych lub
wjezdzajacych.


J.

Data: 2018-02-16 09:35:24
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

Data: 2018-02-16 18:42:39
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:80faa84c-1af4-4f01-84b0-2f15c4811853@googlegroups.com...
Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

Spelnia o tyle, ze zwolniles, jak bedzie policjant czekal, to jednak zwolniles, na tyle co uwazales odpowiednio.
Ale jak policjant bedzie mial kamere z radarem, to bedzie widac, ze nie zwolniles, bo tak doklany radar nie jest.
lepiej zwolnic do 49 czy 48.

Ale jak do wypadku dojdzie, to widac nieodpowiednio zwolniles :-(

J.

Data: 2018-02-16 10:42:11
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Jaka jest kara za nie zwolnienie jak sie nikogo nie potracilo? Czy taki co nie zwolnil z 1/h i potracil bedzie bardziej winny od takiego co zwolnil z 50 na 49 i tez potracil?

Data: 2018-02-16 12:56:03
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W sytyuacji o jakiej napisales ja nic nie bede mowil bo bedzie mowil moj adwokat. I jak go znam to poprosi o przedstawienie dowodu ze nie zwolnilem. W sadzie teoretycznie prokurator udowadnia wine, oskarzony nie musi udowadniac swojej niewinnosci bo do udowodnienia winy jest niewinny. Jesli policja nie bedzie miala dowodu ze nie zwolnilem to nawet jak bym przyspiesyl to i tak zwolnilem bo tak twierdze.

Data: 2018-02-17 08:09:44
Autor: Polwyk
Zapier przez pasy,
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:cf50e635-8ae1-4ff7-8862-e2f0af62f28agooglegroups.com...

 poprosi o przedstawienie dowodu ze nie
zwolnilem.
Jesli policja nie bedzie miala dowodu ze nie zwolnilem to nawet jak bym
przyspiesyl to i tak zwolnilem bo tak twierdze.

Nie chodzi o to że nie zwolniłeś, chodzi o to że zwolniłeś
za mało i doszło do wypadku. Jeżeli spowodowałeś wypadek
 to każda twoja prędkość przed przejściem jest za duża
 i duda zawsze z tyłu, czyli oberwiesz po dudzie.

Jeżeli wypadku nie spowodowałeś, ale policjant widział,
to policjant bedzie zeznawał w Sądzie, że niebezpiecznie
szybko przejeżdżałeś przez przejście dla pieszych i jak nie masz
znajomego sędziego PiSdziaka to może być niewesoło dla ciebie.

Data: 2018-02-19 00:28:20
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:56:03 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):
W sytyuacji o jakiej napisales ja nic nie bede mowil bo bedzie mowil
moj adwokat. I jak go znam to poprosi o przedstawienie dowodu ze
nie zwolnilem. W sadzie teoretycznie prokurator udowadnia wine,

No i jest zeznanie funkcjonariusza, ktory mowi, ze widzial jak nie
zwolniles.

I nawet jak masz czarna skrzynke, kamere, czy rejestrator, to mu nic
nie zrobisz, bo sad z czystym sumieniem powie, ze mogl nie zauwazyc.
Nawet jak Ciebie uniewinnia, to jego nie skaza za falszywe zeznania
:-)

J.

Data: 2018-02-16 20:28:17
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7be1e3ec-2b58-4993-b5c2-b55f0867c5b0@googlegroups.com...
Jaka jest kara za nie zwolnienie jak sie nikogo nie potracilo?

5000 zl.
Bo skoro nie ma w taryfikatorze, to trzeba przez sad :-)

Czy taki co nie zwolnil z 1/h i potracil bedzie bardziej winny od takiego co zwolnil z 50 na 49 i tez potracil?

To sie musisz sadu pytac.
Ten co jechal 49, to na moj gust winny, ale ten co jechal 1, to na moj gust bardziej, bo to juz zakrawa na dzialanie celowe, albo korzystanie z telefonu :-)


Ale Ty sie bardziej martw o to, co bedzie jak policjant powie "nie zwolnil", a ty powiesz "zwolnilem do 49".

J.

Data: 2018-02-16 18:45:44
Autor: Jacek Maciejewski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Fri, 16 Feb 2018 09:35:24 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?

Zenek, ty uwielbiasz strugać głupszego niż jesteś :) Na wypadek gdybyś
jednak był rzeczywiście tak głupi, to ci powiem że masz przed przejściem
jechać tak wolno żeby nikogo nie przejechać. A jak nie wiesz ile to ma
być na prędkościomierzu to lepiej nie siadaj za kółko bo kogoś zabijesz.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-02-17 01:19:44
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 18:45, Jacek Maciejewski pisze:
Zenek, ty uwielbiasz strugać głupszego niż jesteś

Nie musi, wystarczy że struga takiego głupiego, jakim jest.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-20 14:38:22
Autor: Polwyk
Zapier. 4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:80faa84c-1af4-4f01-84b0-2f15c4811853googlegroups.com...

Zmniejszenie z 50 na 49,998 spelnia wymogi przepisu jaki dales?


Zenek, nic nie zrozumiałeś z tego przepisu podanego przez J.F.
"4. Kierujacy pojazdem zblizajacy sie do miejsca
oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany .."
Przeczytaj jeszcze raz powoli i na trzeźwo.
Śmiało pytaj, bo tekst jest za trudny.

Zenek, ty musisz zmniejszać do 5 lub mniej, bo przy większej
prędkości narazisz pieszych na niebezpieczeństwo.

Data: 2018-02-16 22:18:44
Autor: Kaczin
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 16.02.2018 o 16:40, Liwiusz pisze:


przy 50 droga hamowania na tyle krotka, ze pieszy naprawde nie powinien wchodzic na jezdnie, bo auto jest "tuż".
A przy 65 niewiele dalej ...

Dlaczego zakładasz, że przed przejściem dla pieszych trzeba jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością?


Dlaczego zakładasz, że nie można?

--
Kaczin

Data: 2018-02-19 12:05:41
Autor: robot
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 12:54, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 16 Feb 2018 12:16:52 +0100, J.F. napisał(a):

Ale o co chodzi - ze sad uznal, iz pieszy przed wejsciem na pasy
powinien sie rozejrzec,

Nie. Sąd uznał że pieszy ma mieć radar w oku i mierzyć prędkość.

Nie wiedziałem tak już można. Ale poszła do przodu ta technika.
Ja chcę se taki radar wstawić.
Ile to kosztuje? NFZ coś refunduje?

Data: 2018-02-16 13:05:24
Autor: Marek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm
"Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

--
Marek

Data: 2018-02-16 13:19:12
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-16 04:52:50
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu piątek, 16 lutego 2018 13:19:13 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

jest problem, bo rownoczesnie jest

Art.14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a)bezpośrednio  przed  jadący  pojazd,  w tym  również  na  przejściu  dla pieszych

Wg mnie powinni sie na cos zdecydowac, albo pieszych nalezy przepuszczac jak juz zblizaja sie do przejscia, albo samochody powinny miec pierszenstwo....

Aktualnie sad raczej nie mial wyjscia i wyrok jest sluszny - obaj winni zlamania przepisow...

A o do oceny predkosci przez pieszego - ma wchodzic tak, zeby bylo bezpiecznie i samochod mial szanse zahamowac - jesli nie jest pewien, to powinien czekac...

WS



WS

Data: 2018-02-16 14:40:22
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66i80$i1l$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .



J.

Data: 2018-02-16 15:11:31
Autor: Marek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Fri, 16 Feb 2018 13:19:12 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Są częstsze sytuację w której kierujący nie ma szans zobaczyć pieszego, święta zasada że mały ustępuje większemu. Po drugie nikt nie powiedział, że samochód ma mieć wtedy  pierwszeństwo. Analogia do stóp w USA, wszyscy mają sobowiązek sie zatrzymać..

--
Marek

Data: 2018-02-16 15:49:57
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 16.02.2018 o 14:40, J.F. pisze:

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

A to on pieszego na chodniku pierdolnął czy na przejściu? I jakby na chodniku to dawałoby mu pierwszeństwo?

Shrek

Data: 2018-02-16 16:39:22
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 14:40, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66i80$i1l$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Prof. Vetulani został potracony na przejściu, więc nie wiem czemu rozważasz pieszego na chodniku.


Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .

Oczywiście, nie ma co wpadać na samochód i go taranować. Ale też nie można wnioskować, że pierwszeństwo miał ten, kto miał trudniej do wyhamowania. Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochód jest jeszcze kilka metrów przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie bezpośrednio przed" i fakt, że samochód jechał za szybko nie powinno być dla kierowcy okolicznością łagodzącą, tylko przeciwnie.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-16 17:44:50
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66tva$t7b$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-16 o 14:40, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Pieszemu na przejsciu, nie pieszemu na chodniku.

Prof. Vetulani został potracony na przejściu, więc nie wiem czemu rozważasz pieszego na chodniku.

Bo podejrzewam, ze jak byl czas na mozliwe ustapienie pierwszenstwa, to byl na chodniku :-)

Co prawda stope na przejsciu postawic latwo ... ale warto sie wczesniej rozejrzec, bo samochod sie w miejscu na pewno nie zatrzyma .

Oczywiście, nie ma co wpadać na samochód i go taranować. Ale też nie można wnioskować, że pierwszeństwo miał ten, kto miał trudniej do wyhamowania. Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochód jest jeszcze kilka metrów przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie bezpośrednio przed" i fakt, że samochód jechał za szybko nie powinno być dla kierowcy okolicznością łagodzącą, tylko przeciwnie.

Ciagle jeszcze mamy przepisy takie, ze to jest wtargniecie i zabronione, wiec jest okolicznoscia lagodzaca, a nawet uniewinniajaca.

J.

Data: 2018-02-17 13:00:44
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochód jest jeszcze kilka metrów przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie bezpośrednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrów potrzeba na zatrzymanie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
siedzieć i przyglądać się jej."   Jerome K. Jerome

Data: 2018-02-17 14:23:40
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-17 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochód jest
jeszcze kilka metrów przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie
bezpośrednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrów potrzeba na zatrzymanie?

Zależy od samochodu.

Ale poprawny wniosek z tego jest taki - nie jedź 50km/h przed przejściem, tak samo jak nie jedziesz 50km/h przed skrzyżowaniem z drogą   z pierwszeństwem. A jeśli już jedziesz, to nie oczekuj, że twoja prędkość będzie okolicznością łagodzącą. Dlatego nie podoba mi się ten wyrok.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-17 17:00:46
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli pieszy wchodzi na przejście, kiedy samochód jest
jeszcze kilka metrów przed przejściem, to ni jest to "wtargnięcie
bezpośrednio przed"

aha, to jadac 50 ile metrów potrzeba na zatrzymanie?

Zależy od samochodu.

Ale poprawny wniosek z tego jest taki - nie jedź 50km/h przed przejściem, tak samo jak nie jedziesz 50km/h przed skrzyżowaniem z
drogą   z pierwszeństwem. A jeśli już jedziesz, to nie oczekuj, że twoja prędkość będzie okolicznością łagodzącą. Dlatego nie podoba mi się
ten wyrok.

To jest jeszcze inny wniosek - zrobmy z kazde miasta droge z przeszkodami pod tytułem jedz, hamuj do 20 na godzine, jedz, hamuj do 20 na godzine.
Wszystko fajnie tylko w imie czego?
Nie lepiej nauczyc pieszych ze samochód zabija i lepiej nie ładowac mu sie pod koła?
A co z hałasem? A co ze smogiem...?

Analogia do skrzyzowania z droga główna nie jest dobra, bo jak jestem na podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na głównej ma pierwszenstwo.
A z pasami to jest takie na dwóje babka wrozyła. Niby mam pierwszenstwo a jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie odwroci etc to juz nie mam.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

Data: 2018-02-17 18:02:37
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 17.02.2018 o 18:00, Budzik pisze:

Analogia do skrzyzowania z droga główna nie jest dobra, bo jak jestem na
podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na głównej ma pierwszenstwo.
A z pasami to jest takie na dwóje babka wrozyła. Niby mam pierwszenstwo a
jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie odwroci etc to juz nie mam.

Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo. Kiedy je nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.

Shrek

Data: 2018-02-17 23:00:44
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Analogia do skrzyzowania z droga główna nie jest dobra, bo jak
jestem na podporzadkowanej to wiem ze ten co jedzie na głównej ma
pierwszenstwo. A z pasami to jest takie na dwóje babka wrozyła.
Niby mam pierwszenstwo a jak pieszy zrobi pol kroku, nagle sie
odwroci etc to juz nie mam.

Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo.
Kiedy je nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywiście ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie ograniczało moje prawo do płynnej jazdy, bo bede musiał hamować pomimo tego ze mam pierwszenstwo.
Ja jako pieszy jakos nie mam problemu z tym, zeby przejsc przez ulice.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

Data: 2018-02-18 07:26:59
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18.02.2018 o 00:00, Budzik pisze:

Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo.
Kiedy je nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywiście ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie ograniczało moje
prawo do płynnej jazdy,

Na tym polega ustępowanie pierwszeństwa.

Shrek

Data: 2018-02-18 08:00:43
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo.
Kiedy je nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.

Oczywiście ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczało moje prawo do płynnej jazdy,

Na tym polega ustępowanie pierwszeństwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie, moze wbiegac na droge, jak tylko jest w odległosci 100m etrów od drogi to ruch staje bo przeciez moze go najsc ochota pobiegac etc.
Pieknie bedzie ruch wygladał...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

Data: 2018-02-18 09:56:55
Autor: Polwyk
Zapie. jesteście w mniejszości.
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA88D56EA6341Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekonać więcej takich przygłupów,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

Data: 2018-02-18 11:36:52
Autor: Liwiusz
Zapie. jesteście w mniejszości.
W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA88D56EA6341Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekonać więcej takich przygłupów,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dało, bo wiąże nas konwencja wiedeńska.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-18 12:11:21
Autor: Polwyk
Zapie. jesteście w mniejszości.
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:p6bl05$c0m$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA88D56EA6341Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik

Do tego musisz przekonać więcej takich przygłupów,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dało, bo wiąże nas konwencja wiedeńska.

Liwiusz

Konwencja Wiedeńska nie jest nadana przez boga
i nie jest zapisana na wieki wieków amen.
To co nadane przez boga, to jest zmieniane przez właścicieli
boga.

Data: 2018-02-18 12:23:50
Autor: Kubuś Puchatek
Zapie. jesteście w mniejszości.
W dniu 18.02.2018 o 11:36 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2018-02-18 o 09:56, Polwyk pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w  wiadomości news:XnsA88D56EA6341Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1....

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,
-- Pozdrawia... Budzik
 Do tego musisz przekonać więcej takich przygłupów,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

To nic by nie dało, bo wiąże nas konwencja wiedeńska.


Nie podoba mi się określenie "przygłup' ale Polwyk co do zasady ma rację.
Należy przekonać więcej ... hm, wyborców, w więcej niż jednym kraju.

Pozdrawiam
Kamil

Data: 2018-02-18 12:34:47
Autor: Shrek
Zapie. jesteście w mniejszości.
W dniu 18.02.2018 o 12:23, Kubuś Puchatek pisze:

Nie podoba mi się określenie "przygłup' ale Polwyk co do zasady ma rację.
Należy przekonać więcej ... hm, wyborców, w więcej niż jednym kraju.

NIe jestem przekonany, ale moje wewnętrzne przekonanie mi mówi, że raz ratyfikowanych konwencji się nie głosuje;)

W praktyce możemy chyba co najwyżej wypowiedzieć umowę, ale skończy się to zapewne tym że wprowadzą ją po prostu jako część prawa unijnego i wyjdzie na to samo, no może poza tym, że znów sobie pogorszymy stosunki w UE i wizerunek.

BTW - w sumie to się pewnie tak kiedyś skończy, że powstanie europejski PoRD. Mam nadzieję, że przy okazji się dopuszczalny poziom alko zmieni i bedzie można spokojnie piwo do obiadu wypić jak biały człowiek.

Shrek

Data: 2018-02-18 13:00:58
Autor: Budzik
Zapie. jesteście w mniejszości.
Użytkownik Kubuś Puchatek kpt@kpt.com.pl ...

Nie podoba mi się określenie "przygłup' ale Polwyk co do zasady ma
rację. Należy przekonać więcej ... hm, wyborców, w więcej niż jednym
kraju.

Ale przekonac do czego?
Bo ja jednak ironizowałem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
nie przekonam się, co mówię?"  E.M. Forster

Data: 2018-02-18 13:00:59
Autor: Budzik
Zapie. jesteście w mniejszości.
Użytkownik Polwyk frewasto@desca.pl ...

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Do tego musisz przekonać więcej takich przygłupów,
bo na razie to jesteście w mniejszości.

Mamusia nie nauczyła kulturalnej dyskusji? Miała coś innego, waznego na głowie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Data: 2018-02-18 23:49:44
Autor: Akarm
Zapie. jesteście w mniejszości.
W dniu 2018-02-18 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Polwyk frewasto@desca.pl ...

Mamusia nie nauczyła kulturalnej dyskusji?
Miała coś innego, waznego na głowie?

Jednak jesteś idiotą.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-02-19 03:00:58
Autor: Budzik
Zapie. jesteście w mniejszości.
Użytkownik Akarm akarmWYWAL@wp.pl ...

Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Musi być ci ciezko ze soba...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert

Data: 2018-02-18 12:12:52
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18.02.2018 o 09:00, Budzik pisze:

Oczywiście ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczało moje prawo do płynnej jazdy,

Na tym polega ustępowanie pierwszeństwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Na razie ma na przejścviu, więc skup się na tym, żeby go tam nie pierdolnąć:P

Shrek

Data: 2018-02-18 13:00:59
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Oczywiście ze moja. Bo takie ustawienie jego praw bedzie
ograniczało moje prawo do płynnej jazdy,

Na tym polega ustępowanie pierwszeństwa.

To ustalmy tak prawo - pieszy ma pierwszenstwo zawsze i wszedzie,

Na razie ma na przejścviu, więc skup się na tym, żeby go tam nie pierdolnąć:P

Zeby była jasnosc - to była ironia.
Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - ogólnie nie mam z tym kłopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kłopot z tym, zeby nie dokonywac "wtargniecia".
Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest wazniejsze - patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdoł na facebooku.

I dlatego tez w kazdym aucie mam kamerke zeby w razie czego nie ponosic odpowiedzialnosci wiekszej niz powinienem jak taki nieprzystosowany wyskoczy mi nagle przed auto bo tramwaj na drugim koncu skrzyzowania zobaczy albo dlatego ze własnie sobie przypomniał ze ma przejsc.

Nikt nie zadba o bezpieczenstwo pieszego lepiej niz on sam.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"

Data: 2018-02-18 14:29:36
Autor: Polwyk
Zapie.
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA88D8C8E05A1Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kłopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Bo debile kierowcy tak pieszych przyzwyczaili.
Taki debil kierowca zatrzymuje sie przed przejściem chociaż za nim nikt nie jedzie,
widze to bardzo często jako pieszy i jako kierowca. Pieszy stoi na chodniku,
a debil zatrzymuje się.

Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest wazniejsze
- patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdoł na facebooku.
-- Pozdrawia... Budzik

Jezeli uwazasz że to jest zabawne lub wesołe to takie głupoty pisz
na innych odpowiednich grupach.

Data: 2018-02-19 03:00:58
Autor: Budzik
Zapie.
Użytkownik Polwyk frewasto@desca.pl ...

Ale rozumiem ich i akceptuje ich zachowanie - w koncu cos jest
wazniejsze - patrzenie gdzie sie idzie, czy wypisywanie pierdoł na
facebooku.

Jezeli uwazasz że to jest zabawne lub wesołe to takie głupoty pisz
na innych odpowiednich grupach.

Jeżeli irytuje cie ironia to nie czytaj moich postów.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2018-02-18 20:22:09
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:

Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - ogólnie nie mam z tym kłopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kłopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.


Shrek

Data: 2018-02-18 21:34:29
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Sun, 18 Feb 2018 20:22:09 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:
Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - ogólnie nie mam z tym kłopotu.
Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kłopot z tym, zeby nie dokonywac
"wtargniecia".

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Widac lubisz zapierdalac :-)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)

J.

Data: 2018-02-18 21:39:56
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18.02.2018 o 21:34, J.F. pisze:

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Widac lubisz zapierdalac :-)

No lubię, ale akurat przed przejściami odpuszczam. BTW - przyspieszenia są fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, więc przepuszczenie pieszego nie jest takie złe;)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)

No właśnie ciekawi mnie, że niektórym piesi wtargiwują a mnie nie.

Shrek

Data: 2018-02-18 22:58:29
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Sun, 18 Feb 2018 21:39:56 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 18.02.2018 o 21:34, J.F. pisze:
Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.
Widac lubisz zapierdalac :-)

No lubię, ale akurat przed przejściami odpuszczam.

IMO - bylo takie zjawisko - pieszy dochodzi do przejscia, patrzy w
lewo, zatrzymuje sie bo jedzie samochod, patrzy na niego ... i jak
samochod sie wlecze, to wchodzi na przejscie.
A jak jedzie szybko, to nie wchodzil.

BTW - przyspieszenia są fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, więc przepuszczenie pieszego nie jest takie złe;)

Duza strata czasu, paliwa, emisja zanieczyszczen ... no i gdzie ty tak
chcesz przyspieszac, jak za chwile kolejne przejscie :-)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)
No właśnie ciekawi mnie, że niektórym piesi wtargiwują a mnie nie.

Odpuszczasz do 70 :-)

Moze po prostu czasem okolica taka, ze piesi "wymuszaja".

J.

Data: 2018-02-19 07:49:59
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 18.02.2018 o 22:58, J.F. pisze:

BTW - przyspieszenia
są fajniejsze od zapierdalania samego w sobie, więc przepuszczenie
pieszego nie jest takie złe;)

Duza strata czasu, paliwa, emisja zanieczyszczen ... no i gdzie ty tak
chcesz przyspieszac, jak za chwile kolejne przejscie :-)

Wszytko racja. No może z tym, ze za chwilę kolejne, bo spokojnie i do setki dałoby się rozbujać zazwyczaj. Nikt nie mówił, że pałowanie jest ekonomiczne czy ekologiczne, aczkolwiek LPG pomaga w obu sprawach;)

Albo Budzik ma pecha do takiego przejscia, gdzie piesi lubia zap* :-)
No właśnie ciekawi mnie, że niektórym piesi wtargiwują a mnie nie.

Moze po prostu czasem okolica taka, ze piesi "wymuszaja".

Po prostu ich przepuszczam:P

Shrek

Data: 2018-02-19 03:00:58
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Na razie jest na przejsciu i skupiam sie - ogólnie nie mam z tym
kłopotu. Ale widuje czesto pieszych ktorzy maja kłopot z tym, zeby
nie dokonywac "wtargniecia".

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda a trafią kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Data: 2018-02-19 07:51:24
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 04:00, Budzik pisze:

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

a trafią
kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś trafisz na zaspanego tirmana....

Shrek

Data: 2018-02-19 20:29:04
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-19 07:51, Shrek wrote:
W dniu 19.02.2018 o 04:00, Budzik pisze:

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

a trafią
kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś trafisz na zaspanego tirmana....

No to niech postawią światła. Wtedy będzie analogiczna sytuacja. A nie porównujesz nieporównywalne.

--
mk4

Data: 2018-02-20 06:41:29
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 20:29, mk4 pisze:

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś trafisz na zaspanego tirmana....

No to niech postawią światła. Wtedy będzie analogiczna sytuacja. A nie porównujesz nieporównywalne.

To zmień sobie na drogę z pierwszeństwem przejazdu. Zresztą co za różnica światła czy nie dla zaspanego tirmana?

Shrek

Data: 2018-02-20 13:00:53
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.

Tak, zdarza sie.
Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda

No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys. Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja szukam podejscia zeby jak najwiecej osób przezyło.
Wchodzenie tuz przed jadace auto nawet jako ono TYM RAZEM wyhamuje jest głupie, niepotrzebne i ja nie jestem pewny czy jest zgodne z prawem.
Bo prawo chyba nie definiuje wejscia tuz przed w ten sposób, ze jak kierowca zdazył wyhamowac to było ok?

a trafią
kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare płynnie.
Jezeli jade główna droga z pierwszenstwem i widze ze ktos podejrzanie szybko zbliza sie jadac podporzadkowana to tak, obserwuje i przyhamowuje.
Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma łatwiej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Data: 2018-02-20 15:37:50
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:

No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja szukam
podejscia zeby jak najwiecej osób przezyło.

To najlepiej z domu nie wychodzić. A konsekwentny jesteś i na przykład jeździsz -10 w stosunku do znaków żeby było bezpieczniej, czy bezpieczeństwo, zwłaszcza innych leży ci na sercu tylko jak ci jest wygodnie? No i jak ci bezpieczeństwo pieszych leży tak na sercu, to czemu chcesz brać przykład z Azji, skoro statystyki pokazują, że najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi mają jednoznaczne pierwszeńwo na pasach?

Oczywiscie nie należy wchodzić na pałę i uczą tego w szkole jakbyś miał wątpliwości. I to jest najlepsze wyjście - pierwszeństow dla pieszych, żeby kierowcy _musieli_ na nich uważać i rozsądek, którego uczy się już w szkole.

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś
trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare płynnie.

Jeździsz tak jak ci wygodnie i dorabiasz do tego teorię.

Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma łatwiej.

Oczywiście, bo Kierowca to jak flinston stopami musi hamować, więc mu trudniej.

Generalnie pytanie jest kto powinien mieć pierwszeństwo pieszy czy kierowcy. I na to pytanie można mieć róźne odpowiedzi, ale tłumaczenie, że niby pieszy, ale tak naprawdę to nie dla jego dobra jest po prostu słabe. Tym bardziej, że statystyki są nieubłagane i im dalej na wschód i południe tym gorzej, więc jeśli zależy ci na bezpieczeństwie pieszych to raczej nie należy tamtych wzorców powielać.


Shrek.

Data: 2018-02-20 20:01:14
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?

Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja
szukam podejscia zeby jak najwiecej osób przezyło.

To najlepiej z domu nie wychodzić. A konsekwentny jesteś i na
przykład jeździsz -10 w stosunku do znaków żeby było bezpieczniej,
czy bezpieczeństwo, zwłaszcza innych leży ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczeństwo pieszych leży tak na
sercu, to czemu chcesz brać przykład z Azji, skoro statystyki
pokazują, że najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi mają
jednoznaczne pierwszeńwo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam jestem pieszym!
Dlatego jako pieszy nigdy nie wychodze na droge jak sie nie upewnie ze ten za kierownica widzi mnie i zwalnia.
Jako kierowca również zalezy mi na moim bezpieczenstwie i dlatego:
- jeżdze zdecydowanie wolno
- nie wyprzedzam tam gdzie uwazam ze byłoby to głupie
- ogolnie mało wyprzedzam
- jak widze ze debilnie wyprzedza ktos inny to robie mu miejsce i niech jedzie
itp itd.
CZy jezdze -10? Gdybym uwazał, ze predkosc 90 jest równie niebezpieczna co chodzenie po ulicach z łbem wpqtrzonym w smartfona to pewnie bym tak jezdził. Ale nie, na krajowkach najczesciej jade 90.

Oczywiscie nie należy wchodzić na pałę i uczą tego w szkole jakbyś
miał wątpliwości. I to jest najlepsze wyjście - pierwszeństow dla
pieszych, żeby kierowcy _musieli_ na nich uważać i rozsądek, którego
uczy się już w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadków ze ludzie wchodza sobie od tak i po prostu nie moge tej głupoty zrozumiec.
I pietnuje ją.

A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś
trafisz na zaspanego tirmana....

Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare płynnie.

Jeździsz tak jak ci wygodnie i dorabiasz do tego teorię.

Oczywiście ze łącze to ze swoja wygoda.
Przejechanie kogos to mało wygodna sytuacja.

Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma łatwiej.

Oczywiście, bo Kierowca to jak flinston stopami musi hamować, więc
mu trudniej.

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Generalnie pytanie jest kto powinien mieć pierwszeństwo pieszy czy kierowcy. I na to pytanie można mieć róźne odpowiedzi, ale
tłumaczenie, że niby pieszy, ale tak naprawdę to nie dla jego dobra
jest po prostu słabe. Tym bardziej, że statystyki są nieubłagane i
im dalej na wschód i południe tym gorzej, więc jeśli zależy ci na
bezpieczeństwie pieszych to raczej nie należy tamtych wzorców
powielać.

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze sposobem jazdy a nie z infrastrukturą?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy."   Niels Bohr

Data: 2018-02-20 21:38:52
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 21:01, Budzik pisze:

To najlepiej z domu nie wychodzić. A konsekwentny jesteś i na
przykład jeździsz -10 w stosunku do znaków żeby było bezpieczniej,
czy bezpieczeństwo, zwłaszcza innych leży ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczeństwo pieszych leży tak na
sercu, to czemu chcesz brać przykład z Azji, skoro statystyki
pokazują, że najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi mają
jednoznaczne pierwszeńwo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam jestem
pieszym!

I prawidłowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o własne bezpieczeństwo. Problem w tym, jak chcesz dbać o bezpieczeńśtwo pieszych wprowadzając azjatyckie zwyczaje.

Oczywiscie nie należy wchodzić na pałę i uczą tego w szkole jakbyś
miał wątpliwości. I to jest najlepsze wyjście - pierwszeństow dla
pieszych, żeby kierowcy _musieli_ na nich uważać i rozsądek, którego
uczy się już w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadków ze ludzie wchodza sobie od
tak i po prostu nie moge tej głupoty zrozumiec.
I pietnuje ją.

No dobra - a mysłisz, że jak ktoś jest debilem i nie dba o siebie, to jak dodasz to żeby i kierowca nie musiał o niego dbać to będzie bezpieczniej? Co cie skłania ku tak absurdalnemu rozwiązaniu?

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Sorry, ale pieprzysz. Jeżdzę na 4oo i 2oo i jakoś hamowanie nie sprawia mi wybitnych trudności. Choć awaryjne na 2oo rzeczywiście bywa trudne.

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze sposobem
jazdy a nie z infrastrukturą?

Normalnie - byłem, widziałem, wyciągnąłem wnioski. Przecież rozmawiamy o przejściach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego się spodziewasz? Teleportów?

Shrek

Data: 2018-02-20 23:00:54
Autor: Polwyk
Zapier
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA88FD285C2B9Cbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

 jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze sposobem
jazdy a nie z infrastrukturą?

-- Pozdrawia... Budzik

W moim rejonie nie ma takich urzadzeń, że jak ktoś zbliży się do przejścia
to automat daje kopa w dudę i wyrzuca go na srodek przejścia.

Data: 2018-02-21 10:00:53
Autor: Budzik
Zapier
Użytkownik Polwyk frewasto@desca.pl ...

 jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze sposobem
jazdy a nie z infrastrukturą?

W moim rejonie nie ma takich urzadzeń, że jak ktoś zbliży się do
przejścia to automat daje kopa w dudę i wyrzuca go na srodek
przejścia.
To moze chociaz w czytniku znajdziesz urzadzenie wycinajace sygnaturki? --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2018-02-21 10:00:52
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

To najlepiej z domu nie wychodzić. A konsekwentny jesteś i na
przykład jeździsz -10 w stosunku do znaków żeby było bezpieczniej,
czy bezpieczeństwo, zwłaszcza innych leży ci na sercu tylko jak ci
jest wygodnie? No i jak ci bezpieczeństwo pieszych leży tak na
sercu, to czemu chcesz brać przykład z Azji, skoro statystyki
pokazują, że najmniej pieszych ginie tam, gdzie piesi mają
jednoznaczne pierwszeńwo na pasach?

Mi bezpieczenstwo pieszych lezy na sercu najbardziej wtedy jak sam
jestem pieszym!

I prawidłowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o własne bezpieczeństwo. Problem w tym, jak chcesz dbać o bezpieczeńśtwo pieszych
wprowadzając azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Równeiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Oczywiscie nie należy wchodzić na pałę i uczą tego w szkole jakbyś
miał wątpliwości. I to jest najlepsze wyjście - pierwszeństow dla
pieszych, żeby kierowcy _musieli_ na nich uważać i rozsądek,
którego uczy się już w szkole.

No to ja ci mowie, ze widuje duzo przypadków ze ludzie wchodza
sobie od tak i po prostu nie moge tej głupoty zrozumiec.
I pietnuje ją.

No dobra - a mysłisz, że jak ktoś jest debilem i nie dba o siebie,
to jak dodasz to żeby i kierowca nie musiał o niego dbać to będzie bezpieczniej? Co cie skłania ku tak absurdalnemu rozwiązaniu?

Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie pierwszenstwo przynosi efekt odwrotny.

Skoro takim autem jezdzisz to wiele wyjasnia...
(wybacz poziom odpowiedzi, staram sie dostosowac do poziomu)

Sorry, ale pieprzysz. Jeżdzę na 4oo i 2oo i jakoś hamowanie nie
sprawia mi wybitnych trudności. Choć awaryjne na 2oo rzeczywiście
bywa trudne.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyłem.
Przeciez pisałem ze dostosowuje sie poziomem...

Z ciekawosci - jak to jest mozliwe ze łączysz liczbe wypadków ze
sposobem jazdy a nie z infrastrukturą?

Normalnie - byłem, widziałem, wyciągnąłem wnioski. Przecież
rozmawiamy o przejściach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego
się spodziewasz? Teleportów?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu równe i nic tu nie ma do poprawy...? OMG...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

Data: 2018-02-21 12:24:55
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 21.02.2018 o 11:00, Budzik pisze:

I prawidłowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o własne bezpieczeństwo.
Problem w tym, jak chcesz dbać o bezpieczeńśtwo pieszych
wprowadzając azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Równeiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na początek wszyscy inni, ty na końcu.

BTW - sprawdź sobie jak to wygląda - w każdej szkole tego uczą (lewo-prawo-lewo) a i infrastruktura systematycznie się poprawia. Zostaje tylko wyleczyć kierowców z "mania tak jakby pierwszeństwa" i wyprzedzania na pasach. Za to drugie sięjuż wzięli, za pierwsze też tylko kewstia czasu, bo to ostatnie co zostało do zrobienia.

Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie pierwszenstwo
przynosi efekt odwrotny.

Jeszcze raz - znajdź kogoś kto ma dziecko i zapytaj czego go w szkole uczą. To co ty chcesz zrobić to przenieść prawo silniejszego do prawodawstwa - i to jeszcze pod fałszywą troską o słabszego.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyłem.
Przeciez pisałem ze dostosowuje sie poziomem...

No to wyjaśnij co sprawia takie trudności w manewrze hamowania, skoro się na ta trudność powołujesz?

Normalnie - byłem, widziałem, wyciągnąłem wnioski. Przecież
rozmawiamy o przejściach, czyli nie o autostradach a miastach. Czego
się spodziewasz? Teleportów?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu równe i nic tu nie ma do
poprawy...?
OMG...

Jest sporo do poprawy... i na przykład przejścia w Warszawie oddstają od reszty którą na swiecie widziałem... bardzo na plus.

Shrek

Data: 2018-02-21 21:11:31
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 21.02.2018 o 21:01, Budzik pisze:

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Równeiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na początek wszyscy inni, ty na końcu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

A coś ci nakazuje włażenie pod koła? NIe no to dbaj o siebie. O o dobro innych się tak bardzo nie martw.

No to wyjaśnij co sprawia takie trudności w manewrze hamowania,
skoro się na ta trudność powołujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupiłbys sie na tym co napisałem.
Nie napisałem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma łatwiej.

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na pedał hamulca nie wygląda na specjalnie trudniejsze czy łatwiejsze niż zatrzymanie pieszego.

Troska nie jest fałszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popełniac błedy

Statystyki wykazują, że się myslisz. Tam gdzie piesi mają realne prawa jest bezpieczniej, tam gdzie są traktowani jak stonka giną na potęgę. Nie trzeba wynajdywać koła.

- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze
bardziej.

I to jest rzeczywisty argument, a troska o pieszych.

A ze na to nakłada sie czesc kierowców wariatów... Przyznaje ze kiedy
przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak przykładowo
włączenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa powoduje to ze ten z
tyłu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto przyspiesza...

NIe wiem gdzie jeździsz, w DC nie ma problemu ze zmianą pasa ani uprzejmością.

Jest sporo do poprawy... i na przykład przejścia w Warszawie
oddstają od reszty którą na swiecie widziałem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie ale o
te multum ktore nadal nie jest.
Przykładowo kwestia oswietlenia przejsc.

Przyjedź, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie doświetla się praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyższych niż jakieś drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na głowniejszych drogach są doświetlone.

Shrek

Shrek

Data: 2018-02-22 07:59:43
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Z tymi 2/3 to pewno jest jak z niedostosowaniem predkosci. Jak by kierowcy mieli kamerki i w kazdej watpliwej sytuacji sprawy szly do sadow to calkiem mozliwe ze  z 2/3 zrobilo by sie 1/10.

Data: 2018-02-22 17:54:19
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 22.02.2018 o 16:59, Zenek Kapelinder pisze:
Z tymi 2/3 to pewno jest jak z niedostosowaniem predkosci. Jak by kierowcy mieli kamerki i w kazdej watpliwej sytuacji sprawy szly do sadow to calkiem mozliwe ze  z 2/3 zrobilo by sie 1/10.

Albo 4/5.

Shrek

Data: 2018-02-21 20:01:07
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

I prawidłowo. Nikt ci nie zabrania dbanie o własne bezpieczeństwo.
Problem w tym, jak chcesz dbać o bezpieczeńśtwo pieszych
wprowadzając azjatyckie zwyczaje.

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Równeiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na początek wszyscy inni, ty na końcu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

BTW - sprawdź sobie jak to wygląda - w każdej szkole tego uczą (lewo-prawo-lewo) a i infrastruktura systematycznie się poprawia. Zostaje tylko wyleczyć kierowców z "mania tak jakby pierwszeństwa" i
wyprzedzania na pasach. Za to drugie sięjuż wzięli, za pierwsze też tylko kewstia czasu, bo to ostatnie co zostało do zrobienia.

Jezeli ucza tego w szkole to coś z ta nauka jest nie ten teges...

Zreszta zamiast uczyc lewo prawo lewo, niech lepiej ucza mysl, mysl, mysl...
 
Ja nie twierdze, ze kierowca ma nie dbac.
Ja tylko tweirdze, ze uczenie pieszych ze maja wszedzie
pierwszenstwo przynosi efekt odwrotny.

Jeszcze raz - znajdź kogoś kto ma dziecko i zapytaj czego go w
szkole uczą. To co ty chcesz zrobić to przenieść prawo silniejszego
do prawodawstwa - i to jeszcze pod fałszywą troską o słabszego.

Oczywiscie ze w tym fragmencie pieprzyłem.
Przeciez pisałem ze dostosowuje sie poziomem...

No to wyjaśnij co sprawia takie trudności w manewrze hamowania,
skoro się na ta trudność powołujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupiłbys sie na tym co napisałem.
Nie napisałem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma łatwiej.
Porusza sie z mniejsza predkoscia, ma lepsze pole widzenia etc.
Troska nie jest fałszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popełniac błedy
- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze bardziej.
A ze na to nakłada sie czesc kierowców wariatów... Przyznaje ze kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak przykładowo włączenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa powoduje to ze ten z tyłu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto przyspiesza...

Normalnie - byłem, widziałem, wyciągnąłem wnioski. Przecież
rozmawiamy o przejściach, czyli nie o autostradach a miastach.
Czego się spodziewasz? Teleportów?

Serio uwazasz, ze przejscie przejsciu równe i nic tu nie ma do
poprawy...?
OMG...

Jest sporo do poprawy... i na przykład przejścia w Warszawie
oddstają od reszty którą na swiecie widziałem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie ale o te multum ktore nadal nie jest.
Przykładowo kwestia oswietlenia przejsc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire

Data: 2018-02-22 04:00:51
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
UĹźytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Troska nie jest fałszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popełniac błedy

Statystyki wykazują, że się myslisz. Tam gdzie piesi mają realne prawa jest bezpieczniej, tam gdzie są traktowani jak stonka giną na potęgę. Nie trzeba wynajdywać koła.

Pierwszy z brzegu artykuł...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gina-
piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

http://tiny.pl/gnlp3

Wychodziłoby z niego ze jednak infrastruktura.
Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax = 70 itp.

I jeszcze ciekawostka:
- A wprowadzenie obowiązku ustępowania pieszemu zbliżającemu się do pasów?

Olszewski: Ostrożnie. W Szwecji kilkanaście lat temu prawo było takie samo, jak teraz jest u nas. Po wprowadzeniu zmiany - nadaniu pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do pasów, a nie tylko już będącemu na pasach – liczba wypadków na przejściach początkowo wzrosła. Dopiero po jakimś roku zaczęła spadać. Ostatecznie efekt jest pozytywny. Ale tam nie ma zebr na dwupasmówkach i w miejscach, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h. Dlatego uważam, że wprowadzenie takiego przepisu w Polsce jest długofalowo słuszne, ale warunkiem jest solidny audyt wszystkich przejść dla pieszych w kraju i sprawdzenie na przykład, czy widoczności są odpowiednie.


No i to ciekawe
 Z analizy statystyk warszawskich wynika, Ĺźe 25 proc. wypadkĂłw na przejściach z sygnalizacją jest spowodowana wejściem przez pieszego na czerwonym świetle, ....

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Data: 2018-02-22 08:18:30
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 22.02.2018 o 05:00, Budzik pisze:

Pierwszy z brzegu artykuł...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gina-
piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

Pierwszt z brzegu oparty o dane sprzed5-9 lat.

Wychodziłoby z niego ze jednak infrastruktura.

No jednoznacznie:

"Olszewski: Trudno wskazać jedną przyczynę, to jest cały katalog naszych zaniedbań."

Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax = 70
itp.

No właśnie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10 takich w Warszawie. Skoro to zupełnie normalne zjawisko, to nie powinieneś mieć problemu.

Dopiero po jakimś roku zaczęła spadać. Ostatecznie efekt jest pozytywny.

No i? Czyli działa.

ne, ale warunkiem jest solidny
audyt wszystkich przejść dla pieszych w kraju i sprawdzenie na przykład,
czy widoczności są odpowiednie.

Rozumiem - jesteś za a nawet przeciw. Oczywiście o przejścia należy dbać swoją drogą.

No i to ciekawe
  Z analizy statystyk warszawskich wynika, że 25 proc. wypadków na
przejściach z sygnalizacją jest spowodowana wejściem przez pieszego na
czerwonym świetle,

A jeszcze jedną ciekawostką jest to, że 2/3 wypadków z udziałem pieszych jest spowodowanych przez kierowców. Zapewne w wiekszości tych, co są przekonani, że mają "tak jakby pierwszeństwo, bo pieszemu niewolno"

Nawet w tym wątku pojawiają się co i raz głosy, że pieszemu nie owlno było i nie ma jak kierowcy zarzucić złamania przepisu. Więc polecam sprawdzić czy rzeczywiście nie został uznanym winnym.

BTW - podobne ststystyki wyglądają dla wszystkich uczestników ruchu. Piesi - kierowcy, roerzyści, kierowcy, ba... motocykliści - kierowcy. Zawsze częściej są winni certyfikowani kierowcy, doskonale znający PoRD i dzięki temu wiedzący czego innym niewolno. Dalej będziesz twierdził, że winna infrastruktura, pogoda, przepisy, wszystko tylko nie kierowcy?

Shrek

Data: 2018-02-22 12:00:49
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Pierwszy z brzegu artykuł...
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sprawdzili-dlaczego-gin
a- piesi-brw-polsce-i-dlaczego-tak-duzo,219949.html

Pierwszt z brzegu oparty o dane sprzed5-9 lat.

Nie manipuluj. Oparte na danych z 2014 roku. Czyli biorac pod uwage cykl raportowania itp - nowki sztuki.
A jak juz sie lat czepiac to raptem sprzed lat 3-4.

Wychodziłoby z niego ze jednak infrastruktura.

No jednoznacznie:

"Olszewski: Trudno wskazać jedną przyczynę, to jest cały katalog
naszych zaniedbań."

Poczytaj np. o przejsciahc dwujezniowych, o zebrach tam gdzie vmax
= 70 itp.

No właśnie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10
takich w Warszawie. Skoro to zupełnie normalne zjawisko, to nie
powinieneś mieć problemu.

Ja akurat jestem z Poznania i tutaj sa takie miejsca.

Dopiero po jakimś roku zaczęła spadać. Ostatecznie efekt jest
pozytywny.

No i? Czyli działa.

Nawet w tym podpunkcie w dalszej czesci jest wyraznie zaznaczone ze tylko w polaczeniu ze zmiana infrastruktury...

ne, ale warunkiem jest solidny
audyt wszystkich przejść dla pieszych w kraju i sprawdzenie na
przykład, czy widoczności są odpowiednie.

Rozumiem - jesteś za a nawet przeciw. Oczywiście o przejścia należy
dbać swoją drogą.

nie, pokazuje tylko ze trzeba patrzec na problem wielowymiarowo.
A nie - winni kierowcy - koniec.

No i to ciekawe
  Z analizy statystyk warszawskich wynika, że 25 proc. wypadków na
przejściach z sygnalizacją jest spowodowana wejściem przez pieszego
na czerwonym świetle,

A jeszcze jedną ciekawostką jest to, że 2/3 wypadków z udziałem
pieszych jest spowodowanych przez kierowców. Zapewne w wiekszości
tych, co są przekonani, że mają "tak jakby pierwszeństwo, bo
pieszemu niewolno"
No i czego to dowodzi?
Czy ja gdzies twiwerdze ze kierowcy sa nieomylni?
Przeciez cały czas o tym własnie pisze.
Sa omylni i beda nadal!

Nawet w tym wątku pojawiają się co i raz głosy, że pieszemu nie
owlno było i nie ma jak kierowcy zarzucić złamania przepisu. Więc
polecam sprawdzić czy rzeczywiście nie został uznanym winnym.

BTW - podobne ststystyki wyglądają dla wszystkich uczestników ruchu.
Piesi - kierowcy, roerzyści, kierowcy, ba... motocykliści -
kierowcy. Zawsze częściej są winni certyfikowani kierowcy, doskonale
znający PoRD i dzięki temu wiedzący czego innym niewolno. Dalej
będziesz twierdził, że winna infrastruktura, pogoda, przepisy,
wszystko tylko nie kierowcy?
Wiec albo zakładasz zła wole i celowe działanie albo potwierdzasz tylko to o czym pisze od poczatku  kierowca ma najtrudniej, najłatwiej mu sie pomylic, popełnic błąd wiec i najczesciej to on własnie to robi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś."  Ed Murphy

Data: 2018-02-22 17:48:12
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 22.02.2018 o 13:00, Budzik pisze:

Nie manipuluj. Oparte na danych z 2014 roku.

Badania trwały trzy lata - od października 2012 do końca września 2015 rok

No właśnie - jest. A teraz biegaj do google street i znajdz 10
takich w Warszawie. Skoro to zupełnie normalne zjawisko, to nie
powinieneś mieć problemu.

Ja akurat jestem z Poznania i tutaj sa takie miejsca.

to dawaj 15 z poznania.

No i? Czyli działa.

Nawet w tym podpunkcie w dalszej czesci jest wyraznie zaznaczone ze tylko
w polaczeniu ze zmiana infrastruktury...

myślę, że dobre podsumowanie to jest ta grafika
http://tiny.pl/gn4rd

Teraz możesz sobie dorabiać dowolne teorie.

nie, pokazuje tylko ze trzeba patrzec na problem wielowymiarowo.
A nie - winni kierowcy - koniec.

Spoko patrzę. Natomiast rozmawiamy tu o tym, że kierowcy argumentują, że mają "takjabypierwszeństwonaprzejściu". To kto jest winny ich głupoty?

A jeszcze jedną ciekawostką jest to, że 2/3 wypadków z udziałem
pieszych jest spowodowanych przez kierowców. Zapewne w wiekszości
tych, co są przekonani, że mają "tak jakby pierwszeństwo, bo
pieszemu niewolno"

No i czego to dowodzi?

Że jednak w większości za wypadki z pieszymi są odpwiedzilni kierowcy. Więc spychanie odpowiedzialności na innych jest po prostu kłamstwem.

Wiec albo zakładasz zła wole i celowe działanie albo potwierdzasz tylko
to o czym pisze od poczatku  kierowca ma najtrudniej, najłatwiej mu sie
pomylic, popełnic błąd wiec i najczesciej to on własnie to robi.

To jak ma tak trudno, że nie daje rady to niech korzysta z KM a nie domaga się pierwszeństwa z powodu swojej ułomności.

Co to za argument - "mam trudniej - dawaj mnie pierwszeństwo"? To moze pierwszeństwo dla motocykli - wszak trudniej niż puszką? :P

Shrek

Data: 2018-02-22 04:00:51
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Na poczatek infrastruktura plus edukacja. Równeiz pieszych!
A moze przede wszystkim...?

Jasne - na początek wszyscy inni, ty na końcu.

Ale ale - skad wniosek ze ja nie jestem pieszym?

A coś ci nakazuje włażenie pod koła? NIe no to dbaj o siebie. O o
dobro innych się tak bardzo nie martw.

Gratuluje...
 
No to wyjaśnij co sprawia takie trudności w manewrze hamowania,
skoro się na ta trudność powołujesz?

Zamiast dowcipkowac o flinstonach, skupiłbys sie na tym co
napisałem. Nie napisałem ze jest trudno, tylko ze pieszy ma
łatwiej.

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na pedał hamulca nie wygląda na specjalnie trudniejsze czy łatwiejsze niż zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to ja nie mam wiecej pytań.
Wydawałoby sie, ze rozumiesz, iż tu nie chodzi o przeniesienie nogi a o podjecie decyzji ale cóż...
 
Troska nie jest fałszywa, naprawde uwazam, ze:
- jezeli zostawimy tak jak jest to kierowcy nadal beda popełniac
błedy

Statystyki wykazują, że się myslisz. Tam gdzie piesi mają realne
prawa jest bezpieczniej, tam gdzie są traktowani jak stonka giną na
potęgę. Nie trzeba wynajdywać koła.

- jezeli damy wiecej praw pieszym to miasta zakorkuja sie jeszcze
bardziej.

I to jest rzeczywisty argument, a troska o pieszych.

A ze na to nakłada sie czesc kierowców wariatów... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak
przykładowo włączenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa
powoduje to ze ten z tyłu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto
przyspiesza...

NIe wiem gdzie jeździsz, w DC nie ma problemu ze zmianą pasa ani uprzejmością.

Jezdze ogólnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisałem...

Jest sporo do poprawy... i na przykład przejścia w Warszawie
oddstają od reszty którą na swiecie widziałem... bardzo na plus.

Wiesz, nie chodzi o te przejscia ktore sa juz zbudowane poprawnie
ale o te multum ktore nadal nie jest.
Przykładowo kwestia oswietlenia przejsc.

Przyjedź, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie doświetla się
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyższych niż jakieś
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na głowniejszych drogach są
doświetlone.
Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken

Data: 2018-02-22 08:23:27
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 22.02.2018 o 05:00, Budzik pisze:

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na pedał hamulca nie wygląda na
specjalnie trudniejsze czy łatwiejsze niż zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to ja
nie mam wiecej pytań.
Wydawałoby sie, ze rozumiesz, iż tu nie chodzi o przeniesienie nogi a o
podjecie decyzji ale cóż...

No nie mam z tym jakoś problemów i generalnie nawet jestem w stanie odgadnąć czy pieszy idzie do przejścia żeby przejść, czy rozbić namiot i biwakować na krawężniku. Musi być specjalne supermoce posiadam. Albo...

A ze na to nakłada sie czesc kierowców wariatów... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a jednak
przykładowo włączenie kierunkowskazu sygnalizujacego zmiane pasa
powoduje to ze ten z tyłu zwalnia i robi miejsce. U nas czesto
przyspiesza...

NIe wiem gdzie jeździsz, w DC nie ma problemu ze zmianą pasa ani
uprzejmością.

Jezdze ogólnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej
czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisałem...

To o czym w zasadzie pisałeś?

Przyjedź, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie doświetla się
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyższych niż jakieś
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na głowniejszych drogach są
doświetlone.

Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

Twierdzisz, że przejścia są winne, bo u nas są dziadowskie. Nie są. Nawet nie samochody są winne. Winni są kierowcy - dokładnie w 2/3 przypadków wypadków z udziałem pieszych.

Shrek

Data: 2018-02-22 12:00:49
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Bo ja wiem. Przeniesienie nogi na pedał hamulca nie wygląda na
specjalnie trudniejsze czy łatwiejsze niż zatrzymanie pieszego.

Jezeli tylko z tym kojarzysz ruch i podjecie decyzji o hamowaniu to
ja nie mam wiecej pytań.
Wydawałoby sie, ze rozumiesz, iż tu nie chodzi o przeniesienie nogi
a o podjecie decyzji ale cóż...

No nie mam z tym jakoś problemów i generalnie nawet jestem w stanie odgadnąć czy pieszy idzie do przejścia żeby przejść, czy rozbić
namiot i biwakować na krawężniku. Musi być specjalne supermoce
posiadam. Albo...
Albo nie rozumiesz pojecia statystyki.
Bo ja tez nie mam problemu, nawet tych smartfono zidiociałych przewaznie dobrze diagnozuje.
Tak samo jak czesto innych kierowców popełniajacych błędy.
Ale nas sa miliony, a wypadków duzo mniej.
Ja z przechodzeniem przez ulice tez nie mam problemu. A jednak ludzie gina...

A ze na to nakłada sie czesc kierowców wariatów... Przyznaje ze
kiedy przejezdzam zachodnia granice to niby jest tak samo a
jednak przykładowo włączenie kierunkowskazu sygnalizujacego
zmiane pasa powoduje to ze ten z tyłu zwalnia i robi miejsce. U
nas czesto przyspiesza...

NIe wiem gdzie jeździsz, w DC nie ma problemu ze zmianą pasa ani
uprzejmością.

Jezdze ogólnie wszedzie chociaz zdecydowanie czesciej po zachodniej
czesci Polski.
Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisałem...

To o czym w zasadzie pisałeś?

O tym ze odczuwam zmiane kultury jazdy.

Przyjedź, zobacz, potem narzekaj. Sukcesywnie doświetla się
praktycznie wszystkie przejscia na drogach wyższych niż jakieś
drobne gminne. W mojej okolicy Wszystkie na głowniejszych drogach
są doświetlone.

Czy ja twierdze ze sie "sukcesywnie nie doswietla"?

Twierdzisz, że przejścia są winne, bo u nas są dziadowskie. Nie są. Nawet nie samochody są winne. Winni są kierowcy - dokładnie w 2/3 przypadków wypadków z udziałem pieszych.

Skoro juz wiemy, ze kierowcy najczesciej popełniaja błedy na drogach (az dziwne, ze nie latarnie) to co proponujesz zeby mniej pieszych gineło?

Zakorkowanie miast czy edukacje pieszych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

Data: 2018-02-22 17:53:54
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 22.02.2018 o 13:00, Budzik pisze:

No nie mam z tym jakoś problemów i generalnie nawet jestem w stanie
odgadnąć czy pieszy idzie do przejścia żeby przejść, czy rozbić
namiot i biwakować na krawężniku. Musi być specjalne supermoce
posiadam. Albo...

Albo nie rozumiesz pojecia statystyki.

Ty nie rozumiesz pojęcia ststystyki. Starystyka mówi, że tam gdzie piesi mają pierwszeństwo jest dwa razy mniej ofiar. To pokazuje, że nie trzeba wynajdywać koła i sprawa została przebadana emiprycznie.

Ja tez nie mam problemu ze zmiana pasa, nie o tym pisałem...

To o czym w zasadzie pisałeś?

O tym ze odczuwam zmiane kultury jazdy.

Prawdę mówiąc ja też dostrzegałem zmianę kultury jazdy jak przyjeżdzałem do Poznania:P

Skoro juz wiemy, ze kierowcy najczesciej popełniaja błedy na drogach
(az dziwne, ze nie latarnie) to co proponujesz zeby mniej pieszych
gineło?

Zakorkowanie miast czy edukacje pieszych?

Edukację kierowców. To chyba oczywiste?

Shrek.

Data: 2018-02-18 23:25:16
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Saturday, February 17, 2018 at 6:02:35 PM UTC+1, Shrek wrote:

Wg mnie pierszenstwo na pasach pieszy / pojazd powinno byc zdefiniowane jednoznacznie, a nie tak jak teraz, ze ile  ludzi tyle teorii, a w razie wypadku potrzeba 2 instancji sadow do okreslenia procentu winy...


Dlatego skup się na tym, żeby że na przejściu ma pierwszeństwo. Kiedy je nabył nie twoja sprawa i zmartwienie.


Takie asukaracyjne podejscie jest zgodne z aktualnym PoRD (w sensie mozna tak jezdzic), ale raczej z niego nie wynika (nie jest obowiazkiem kierowcy).

Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na przejscie, a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to zmienic dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos tego typu na mysli...

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu 30 wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc, czyli wtedy juz wina kierowcy...

WS

Data: 2018-02-19 08:54:34
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:


Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

Oczywiscie kierowca musi dac pieszemu szanse oceny, czyli jak np. na ograniczeniu 30 wypadnie zza zakretu na przejscie jadac ~90 to pieszy nie mial szans go zauwazyc, czyli wtedy juz wina kierowcy...

Łaskawca :)

--
Liwiusz

Data: 2018-02-19 00:14:28
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:

> Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem tej pseudo analogi...
Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska ruletka ;)

Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis odnosnik do interpretacji sadowych (?)

Data: 2018-02-19 09:18:20
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-19 o 09:14, WS pisze:
On Monday, February 19, 2018 at 8:54:39 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
W dniu 2018-02-19 o 08:25, WS pisze:

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed... wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;), lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym odleglosc ta musi byc wieksza.

Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę
nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?


Ustapienie pierszenstwa i kiedy kto... jest zdefiniowane w PoRD, wiec nie rozumiem tej pseudo analogi...

Chciałem tylko się dowiedzieć, czy jesteś konsekwentny w swoich twierdzeniach, i jeśli odbierasz ustawowe pierwszeństwo przynależne pieszemu, to czy tak samo uważasz w przypadku pierwszeństwa samochodu.

Swiadome wejscie przed pojazd, ktory nie ma sznas sie zatrzymac to samobojstwo, nie patrzenie na jezdnie przed wejsciem, lub kiepska ocena sytuacji to "tylko" rusyjska ruletka ;)

Tak samo jak świadome wjechanie w bok jadącego drogą podporządkowaną samochodu.

Problematyczne jest przejscie dla pieszych. "Bezposrednio przed" nie jest zdefiniowane, BTW jesli Ci sie nie podoba moja interpretacja podaj swoja, lub jakis odnosnik do interpretacji sadowych (?)

Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisów, bo widać jest interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu, przez co zbiera się krwawe żniwo.

--
Liwiusz

Data: 2018-02-19 00:23:26
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 9:18:23 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisów, bo widać jest interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu, przez co zbiera się krwawe żniwo.

Tak jak napisalem wczesniej, jestem za jednoznacznym okresleniem pierszenstwa, obojetne w ktora strone, byle jasno. Albo pieszy czeka, az moze przejsc albo ma pierszenstwo zblizajac sie / wchodzac na pasy. Byl taki projekt (pierszensto  dla zblizajacych sie do przejscia / wchodzacych) ale upadl, wiec poslowie uznali, ze tak ma nie byc. Wiec nie jest.

Data: 2018-02-21 19:43:14
Autor: t-1
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-19 o 09:18, Liwiusz pisze:

Tak samo jak świadome wjechanie w bok jadącego drogą podporządkowaną samochodu.

A jak można wjechać nieświadomie?  Na haju?
Chciałeś chyba powiedzieć celowe.
Ale i tu nie masz racji.
Wymuszenie pierwszeństwa polega właśnie na zmuszeniu drugiego np. do hamowania.
Wiec uderzony z boku nie powinien wjeżdżać na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej gdy uderzający ma choćby szansę go stuknąć.

Dlatego trzeba to wtargnięcie wykreślić z przepisów, bo widać jest interpretowane jak przyznawanie pierwszeństwa samochodowi na przejściu, przez co zbiera się krwawe żniwo.


Kto tak interpretuje?
Ponieważ wtargnięcie jest wtedy, gdy nie da się już zahamować wykreślenie zakazu wtargnięcia spowoduje oczywiście wzrost wypadków.

Data: 2018-02-19 19:53:33
Autor: m4rkiz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-19 08:54, Liwiusz wrote:
Czy do przecinania się torów jazdy samochodów też chcesz zastosować tę
nowatorską metodę "pierwszeństwo ma większy i szybszy"?

co sie dzieje na przecieciach torow jazdy samochodow jest dobrze okreslone i przewidywalne (w zdecydowanej wiekszosci przypadkow)

zachowanie pieszych nie, wprowadzenie tu dodatkowego elementu niepewnosci pt. magiczna linia po ktorej pieszy z ustepujacego staje sie majacym pierwszenstwo dodatkowo niepotrzebnie komplikuje ta sprawe

problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

niespecjalnie ogarniam czemu w przepisach ciagle mamy sytuacje w ktorej pieszy moze w ciagu sekundy trzy razy zyskac i stracic pierwszenstwo stukajac z chodnika noga po pasach ;)

Data: 2018-02-20 13:00:52
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik m4rkiz m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com ...

zachowanie pieszych nie, wprowadzenie tu dodatkowego elementu niepewnosci pt. magiczna linia po ktorej pieszy z ustepujacego staje
sie majacym pierwszenstwo dodatkowo niepotrzebnie komplikuje ta
sprawe problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie
dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie problem z przechodzeniem przez jezdnie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2018-02-20 19:50:15
Autor: m4rkiz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20 14:00, Budzik wrote:
problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za
kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie
dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

nie nie mamy, ani z przechodzeniem ani z przejazdem przez przejscie

ale podejrzewam ze z nielicznymi wyjatkami na newsach siedza obecnie osoby od sredniej w gore, a przepisy sa tez dla ludzi dla ktorych zdobycie prawa jazdy to szczyt mozliwosci intelektualnych, dlatego powinny byc mozliwie jasne, proste i zostawiac jak najmniej watpliwosci

tymczasem obecnie kazdy dojazd do przejscia z pieszymi to koniecznosc nie tylko zachowania szczegolnej uwagi ale tez koniecznosc szybkiej klakulacji czy bedzie wchodzil czy nie bedzie, jest na spacerze i poczeka czy biegnie na tramwaj, moze to dziecko i jezeli sie zatrzymuje to czy wlezie bez patrzenia czy zwroci uwage na to co na drugim, trzecim itd pasie, ilu za mna jedzie i jak szybko... itd itp

ja nie narzekam na pieszych ale na dupiate przepisy przez ktore mamy dzungle

Data: 2018-02-20 11:05:43
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- ja nie narzekam na pieszych ale na dupiate przepisy przez ktore mamy dzungle

Coraz więcej osób dostrzega że jesteśmy rządzeni przez osobników ograniczonych umysłowo myślę że przymusowe badania IQ dla parlamentarzystów to będzie dobry początek ;-)

Data: 2018-02-20 22:13:30
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:

Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

Ja osobiście na ogół nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Shrek

Data: 2018-02-20 18:51:11
Autor: Zenek Kapelinder
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Problem maja trafiajacy i trafieni a nie my. Od poczatku tego tematu Hondurasie potraconych zostalo na bank sporo osob. Masz z tym jakis problem? Albo jak jestes z Szopienic to masz problem ze w Kolobrzegu ktos zostal trafiony? Hasla typu " my wszyscy", " wspolne dobro" itd zawsze byly chuja warte i nic nie znaczyly.

Data: 2018-02-20 23:49:33
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapie, koszty wypadków ponoszą wszyscy.
Data: 2018-02-20 23:54:27
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapie, koszty wypadków ponoszą wszyscy.
Data: 2018-02-21 06:32:39
Autor: Polwyk
Zapie, koszty wypadków ponoszą wszyscy.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:edba3362-0722-49f9-a3fe-997bd6e8ac8cgooglegroups.com...
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:p6i31r$869$7node2.news.atman.pl...

nasza pozycja w rankingu ofiar
śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Shrek

Problem maja trafiajacy i trafieni a nie my. Od poczatku tego tematu
Hondurasie potraconych zostalo na bank sporo osob. Masz z tym jakis
problem? Albo jak jestes z Szopienic to masz problem ze w Kolobrzegu ktos
zostal trafiony? Hasla typu " my wszyscy", " wspolne dobro" itd zawsze
byly ZENKA warte i nic nie znaczyly.

Zenek nie kompromituj się.

Koszty wypadków ponoszą wszyscy. Wszyscy musimy płacic OC.
Gdyby nie było wypadków, to nie trzeba by było płacić ubezpieczenia OC.

Leczenie ofiar wypadków też kosztuje i w bardzo dużym stopniu placimy
 za to my wszyscy w ramach NFZ.

Data: 2018-02-21 15:05:01
Autor: Akarm
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-20 o 22:13, Shrek pisze:

nasza pozycja w rankingu ofiar śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Ja dodatkowo przypuszczam, że zdecydowana większość tych pieszych ma również prawo jazdy. I wypadki biorą się stąd, że tak samo chodzą jak i jeżdżą. Siedząc za kółkiem nie zwracają uwagi na przejścia dla pieszych, a idąc nie zwracają uwagi na możliwe konsekwencje wejścia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-02-21 17:05:52
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6i31r$869$7@node2.news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 14:00, Budzik pisze:
Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?

Ja osobiście na ogół nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

Szwedzi odsuneli swoje Vision Zero na odlegla przyszlosc, bodajze 2050 ...


Chociaz ... ropa sie skonczy, Tesla bedzie za droga, to trzeba sie bedzie pogodzic z 80 .. i z pociagami :)


J.

Data: 2018-02-21 17:13:03
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 21.02.2018 o 17:05, J.F. pisze:

Ja osobiście na ogół nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

No ale przecież ci co chcą przegonić pieszych z przejść argumentują to właśnie bezpieczeństwem:P Bzzztyt fatal error;)

Shrek

Data: 2018-02-21 17:35:31
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6k5qe$67k$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 21.02.2018 o 17:05, J.F. pisze:
Ja osobiście na ogół nie mam. Natomiast nasza pozycja w rankingu ofiar śmiertelnych na 1000 mieszkańców świadczy o tym, że problem mamy.

Albo i nie, bo najpierw trzeba okreslic co wazniejsze - np miec zero ofiar smiertelnych, czy ograniczyc predkosc na autostradach do 80, a w miastach do 30 :)

No ale przecież ci co chcą przegonić pieszych z przejść argumentują to właśnie bezpieczeństwem:P Bzzztyt fatal error;)

Nie nie, nie error, tylko inny aspekt.

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.
Ale mozna np ograniczyc predkosc do 40 i nastawiac FR - i juz nie bedzie ofiar smiertelnych.

Albo mozna obie rzeczy naraz.

Mozna tez zlikwidowac przejscia i od razu bedzie zero ofiar na przejsciach :-P

J.

Data: 2018-02-21 17:40:37
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 21.02.2018 o 17:35, J.F. pisze:

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I się uczy - znajdź kogoś kto ma dziecko i spytaj czego w szkole uczą - lewo,prawo,lewo.



Shrek

Data: 2018-02-21 20:01:06
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie
zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I się uczy - znajdź kogoś kto ma dziecko i spytaj czego w szkole
uczą - lewo,prawo,lewo.

A my rozmawiamy o tym ze samochód nie zdaza wyhamowac.
To po co jest to patrzenie lewo prawo lewo?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

Data: 2018-02-21 21:12:36
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 21.02.2018 o 21:01, Budzik pisze:

Mozna uczyc pieszych jak bezpiecznie przechodzic przez przejscie
zamiast wmawiac im ze maja pierwszenstwo.

I się uczy - znajdź kogoś kto ma dziecko i spytaj czego w szkole
uczą - lewo,prawo,lewo.

A my rozmawiamy o tym ze samochód nie zdaza wyhamowac.
To po co jest to patrzenie lewo prawo lewo?

A jak myślisz shreloku?

Shrek

Data: 2018-02-19 08:59:22
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 08:25, WS pisze:

Gdyby tak bylo, to oznacza praktycznie pierszenswo pieszych wchodzacych na przejscie, a nie taka jest wola ustawodawcy (i zapisy w PoRD). Projest, ktory mial to zmienic dokladnie w taki sposob przepadl, wiec trudno mowic, ze ustawodawca ma cos tego typu na mysli...

W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_ przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego sensu.

I nie - nie ma żadnego przepisu który nadaje pierwszeństwo pojazdom nad pieszymi zbliżającymi się do przejścia - po prostu nie jest ono tam określone, bo nie zachodzi tam kolizja. Natomiast na przejściu jest już okreslone dokładnie i zawsze ma je pieszy (oczywiście sprawdzić czy nie światła czy kierujący ruchem).

Shrek

Data: 2018-02-19 00:18:56
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_ przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?

Data: 2018-02-19 09:27:14
Autor: Liwiusz
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-19 o 09:18, WS pisze:
On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_
przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego
sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu). Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic

Powinno się go wykreślić, ale nie dlatego, że nie służy, tylko właśnie dlatego, że służy negatywnie.

, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?


Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, która jest aktem wyższego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

A na CELOWE wejścia jest paragraf, tak samo jak jest paragraf na CELOWY wjazd samochodem mającym pierwszeństwo - była kiedyś sprawa, jak gościu wyłudzał w ten sposób odszkodowania i został skazany.


--
Liwiusz

Data: 2018-02-19 00:54:45
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 9:27:18 AM UTC+1, Liwiusz wrote:

Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, która jest aktem wyższego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

hmm, nie zalozylbym sie:

wg https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/documents/konwencja_wiedenska.pdf

Artykuł 20  Postanowienia dotyczące pieszych 6.a)Piesi zamierzający przekroczyć jezdnię mogą wejść na nią tylko przy zachowaniu szczególnej ostrożności; powinni oni korzystać z przejścia dla pieszych, jeżeli znajduje się ono w pobliżu.

b)W celu przekroczenia jezdni na przejściu dla pieszych oznaczonym jako takie lub wyznaczonym znakami na jezdni:
iii) na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odległości i szybkości zbliżających się pojazdów.

7.Jednakże   Umawiające   się   Strony   lub   ich   organy   terenowe   mogą   ustanowić   surowsze postanowienia dla pieszych przechodzących przez jezdnię.


ale jest tez "którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie"

Artykuł 21 1. Nie naruszając postanowień artykułu 7 ustępu 1, artykułu 11 ustępu 9 i artykułu 13 ustępu 1niniejszej konwencji, w razie istnienia na jezdni przejścia dla pieszych oznaczonego jako takie lubwyznaczonego znakami na jezdni:

b) jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych

WS

Data: 2018-02-19 01:11:24
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
wszyscy wiedza ze p-oslowie toleruja ten stan rzeczy bo szlachta piechota nie chodzi (niezaleznie od barwy politycznej), prawie 15 lat od wejscia do Unii Europejskiej a gamonie nadal nie potrafia sie ogarnac, stekania ze sie nie da, nie mozna itd i w ogole niemoc ... jednak magicznym sposobem setki tysiecy polskich kierowcow poruszajacych sie po drogach UE nagle potrafi sie dostosowac do tych przepisow tylko w Bolandzie niedasie ... malkontentom (takim jak ja) przypominam ze w Rosji jest gorzej bo tam trzeba uciekac w podskokach z przejscia jak jasnie hrabia na czerwonym zapierdala :-) cytujac klasyka: panstwo istnieje teoretycznie :-)

Data: 2018-02-19 12:24:44
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e990116-744c-4f48-ad05-fac098c90251@googlegroups.com...
wszyscy wiedza ze p-oslowie toleruja ten stan rzeczy bo szlachta piechota nie chodzi (niezaleznie od barwy politycznej),
prawie 15 lat od wejscia do Unii Europejskiej a gamonie nadal nie potrafia sie ogarnac, stekania ze sie nie da, nie mozna itd i w ogole niemoc

A ja popieram p-oslow w tym wypadku.
Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.

... jednak magicznym sposobem setki tysiecy polskich kierowcow poruszajacych sie po drogach UE nagle potrafi sie dostosowac do tych przepisow

W Anglii owszem, choc ponoc z tym pierwszenstwem pieszego jest u nich bardziej skomplikowanie.

A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie zauwazylem.
.... pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez swiatel :)

J.

Data: 2018-02-19 03:38:55
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.

mniej czego ? i gdzie sa te *miliardowe* straty ktore ponosza kierowcy w np Niemczech ?

-- A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie  zauwazylem.pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez swiatel :)

nie chodzi o swiatla tylko o pasy czyli pieszy ma bezwarunkowe pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia

Data: 2018-02-19 13:43:06
Autor: Polwyk
Zapie.
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości
news:e1f21854-f311-43d4-acbd-046550e07c48googlegroups.com...

pieszy ma bezwarunkowe
pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia

A na jakiej podstawie tak piszesz ?
Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie
nr artykułu/paragrafu.

Data: 2018-02-19 05:59:13
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapie.
-- A na jakiej podstawie tak piszesz ? Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie nr artykułu/paragrafu.

https://www.gesetze-im-internet.de/stvo_2013/index.html#BJNR036710013BJNE001000000

In § 26 StVO steht, dass Autofahrer stehen bleiben müssen, wenn ein Fußgänger den Überweg "erkennbar" benutzen will.

Data: 2018-02-19 16:16:18
Autor: J.F.
Zapie.
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ecd4cc9-387b-46db-be21-e98f641282e0@googlegroups.com...
-- A na jakiej podstawie tak piszesz ? Podaj link do niemieckiego PoRD i ewentualnie nr artykułu/paragrafu.
https://www.gesetze-im-internet.de/stvo_2013/index.html#BJNR036710013BJNE001000000
In § 26 StVO steht, dass Autofahrer stehen bleiben müssen, wenn ein Fußgänger den Überweg "erkennbar" benutzen will.

Tylko jak to rozumiec ?
Bo doslownie, to "kiedy pieszy chce skorzystac z przejscia z rozpoznawalny sposob".

Czyli ... np stoi na chodniku przy przejsciu i czeka az sie samochody zatrzymaja :-)

A czy sie liczy ze "idzie pewnym krokiem w strone przejscia" ?

J.

Data: 2018-02-19 17:15:08
Autor: Shrek
Zapie.
W dniu 19.02.2018 o 16:16, J.F. pisze:

Czyli ... np stoi na chodniku przy przejsciu i czeka az sie samochody zatrzymaja :-)

A czy sie liczy ze "idzie pewnym krokiem w strone przejscia" ?

Sprawdź przy ichnym polizei to się może dowiesz:P

Shrek

Data: 2018-02-19 09:50:14
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapie.
-- Sprawdź przy ichnym polizei to się może dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie można wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uważają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemożliwe ;-)

Data: 2018-02-19 19:28:16
Autor: J.F.
Zapie.
Użytkownik przemek  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:313300e1-7092-4292-8fb0-a5b4df58bae5@googlegroups.com...
-- Sprawdź przy ichnym polizei to się może dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie można wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uważają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemożliwe ;-)

Zobacz np to
https://www.youtube.com/watch?v=LfEiJCpTDMw

Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ?
A ile jest przejsc bez swiatel ?

Dortmund
https://www.youtube.com/watch?v=4aN8nVLCmss


Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

J.

Data: 2018-02-19 21:02:22
Autor: mk4
Zapie.
On 2018-02-19 19:28, J.F. wrote:
Użytkownik przemek  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:313300e1-7092-4292-8fb0-a5b4df58bae5@googlegroups.com...
-- Sprawdź przy ichnym polizei to się może dowiesz:P

Nie sprawdzi ... klepać w internecie można wszystko ale Polacy nie wypadają jakoś negatywnie w niemieckiej statystyce czyli po prostu uważają co po przekroczeniu granicy nagle staje się niemożliwe ;-)

Zobacz np to
https://www.youtube.com/watch?v=LfEiJCpTDMw

Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ?
A ile jest przejsc bez swiatel ?

Dortmund
https://www.youtube.com/watch?v=4aN8nVLCmss


Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejście na 10km trasy to można sobie bredzić o pierwszeństwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

--
mk4

Data: 2018-02-20 06:43:29
Autor: Shrek
Zapie.
W dniu 19.02.2018 o 21:02, mk4 pisze:

I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejście na 10km trasy to można sobie bredzić o pierwszeństwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

Bo tam przejścia są dla pieszych - tam ma pierwszeństwo i koniec, a w pozostałych miejscach łazi sobie na własny rachunek. U nas przejście nie jest wbrew nazwie dla pieszych, tylko dla kierowców. Żeby tam od biedy mogli sobie przejść i gdzie indziej się nie szwędali - dlatego muszą być tak często.

Data: 2018-02-27 09:09:29
Autor: J.F.
Zapie.
Dnia Tue, 20 Feb 2018 06:43:29 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 19.02.2018 o 21:02, mk4 pisze:
I to jest kwintesencja - jak jest jedno przejście na 10km trasy to można sobie bredzić o pierwszeństwie pieszych.
A jak jest tak jak u na - co 150m to utopia.

Bo tam przejścia są dla pieszych - tam ma pierwszeństwo i koniec, a w pozostałych miejscach łazi sobie na własny rachunek. U nas przejście nie jest wbrew nazwie dla pieszych, tylko dla kierowców. Żeby tam od biedy mogli sobie przejść i gdzie indziej się nie szwędali - dlatego muszą być tak często.

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

J.

Data: 2018-02-27 11:42:11
Autor: Shrek
Zapie.
W dniu 27.02.2018 o 09:09, J.F. pisze:

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

No przecież piszę, że u nich. Z tym, że u nas nie ma pierwszeństwa, bo jednocześnie na przejściu ma pierwszeństwo pieszy, który ma ale mu nie wolno i kierowca który "co prawda nie ma, ale tak jakby ma".

Ogólnie swego czasu w Polsce poswatało mnóstwo infrastruktury, która była skierowana przeciw a nie dla jej użytkowników. Śmieszki rowerow, żeby rowerzysta musiał nią jechać, przejście, żeby musiał nim iść, chodniki nie tam gdzie ludzie chcą chodzić. Wspólnym mianownikiem było to, że poza ścieżką, przejściem czy chodnikiem nie wolno, bo mandat czy szanuj zieleń.

Dopiero od niedawna zaczęto budować infrastukturę dla ludzi a nie przeiw nim. Do normalnego traktowania pieszych też dorośniemy. Za jakąś dekadę obstawiam. Po prostu musi minąć trochę czasu aż azjatyckie zwyczaje wymrą razem z homo soviticusami:P

Shrek

Data: 2018-02-27 11:42:48
Autor: Shrek
Zapie.
W dniu 27.02.2018 o 11:42, Shrek pisze:
W dniu 27.02.2018 o 09:09, J.F. pisze:

No to gdzie jest lepiej - u nich, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, tylko
nie ma przejsc na ktorych to pierwszenstwo ma, czy u nas, gdzie jest
porzadek ?

Tylko statystyki wypadkow mowia, ze u nich jest lepiej :-)

No przecież piszę, że u nich. Z tym, że u nas nie ma pierwszeństwa,

Wróć. Porządku nie pierwszeństwa.

Shrek

Data: 2018-02-20 00:03:37
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapie.
-- Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ? A ile jest przejsc bez swiatel ?

na glownych drogach (przelotowych) praktycznie nie wystepuja przejscia bez sygnalizacji w zwiazku z tym nie ma kogo przepuszczac :-)

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)

to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

Data: 2018-02-27 09:11:06
Autor: J.F.
Zapie.
Dnia Tue, 20 Feb 2018 00:03:37 -0800 (PST),
przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał(a):
-- Ile razy tam widac aby ktos przepuscil pieszego ? A ile jest przejsc bez swiatel ?
na glownych drogach (przelotowych) praktycznie nie wystepuja przejscia bez sygnalizacji w zwiazku z tym nie ma kogo przepuszczac :-)

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)
to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

Ale czesto jezdze taka, co to glowniejsza jest, przejscie co kawalek,
a swiatel malo.

J.

Data: 2018-02-27 11:45:55
Autor: Shrek
Zapie.
W dniu 27.02.2018 o 09:11, J.F. pisze:

-- Inna sprawa ... jakbym sfilmowal ruch na glownych ulicach w polskim miescie, to jakos podobnie by chyba bylo :-)
to dobrze ze dostrzegasz absurd we wlasnych wypowiedziach :-)

Ale czesto jezdze taka, co to glowniejsza jest, przejscie co kawalek,
a swiatel malo.

Bo u nas na pomysł, że można by przechodzić po prostu przez jezdnię bez przejścia projektant dębieje a kulson wyciąga bloczek mandatowy. Dlatego musi być co 150 metrów, bo jeszcze ktoś legalnie przejdzie na drugą stronę poza przejściem.

Shrek

Data: 2018-02-19 13:53:16
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e1f21854-f311-43d4-acbd-046550e07c48@googlegroups.com...
-- Pieszy powinien sie zatrzymac na chodniku i przepuscic samochody, bo go to znacznie mniej kosztuje.
mniej czego ?

Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy.  A w koncu i zdrowia, jak kierowca nie zauwazy :-)

i gdzie sa te *miliardowe* straty ktore ponosza kierowcy w np Niemczech ?

No coz, jak pisalem - respektu dla pieszych to ja u nich tak bardzo nie widze.
Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo tych przejsc nie maja.

-- A Niemczech czy Wloszech tego wielkiego szacunku dla pieszego nie zauwazylem.pare razy dawalem przyklady, jak to u nich duzo przejsc bez
swiatel :)

nie chodzi o swiatla tylko o pasy czyli pieszy ma bezwarunkowe pierwszenstwo zblizajac sie do przejscia
Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.

W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za kioskiem.

J.

Data: 2018-02-19 06:06:14
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy. zapomniales jeszcze o tarczach i klockach hamulcowych, plynie hamulcowym ktory trzeba zmieniac duzo czesciej przy tak intensywnej eksploatacji i oczywiscie przyspieszonym zuzyciu opon

-- Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo tych przejsc nie maja.

wow jak zwykle celna ocena sytuacji :-) -- Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.

tak slyszalem o tym ale to specjalne kursy przygotowawcze przed wyjazdem na wschod :-)

-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za  kioskiem.

ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

Data: 2018-02-19 15:46:40
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:87d76615-6e16-4a34-a286-a031158c96cc@googlegroups.com...
-- Wszystkiego. Energii, paliwa,  czasu, pieniedzy.

zapomniales jeszcze o tarczach i klockach hamulcowych,

O wszytkim juz nie chcialem pisac, ale nie narzekajcie potem, ze smog w miescie :-)

plynie hamulcowym ktory trzeba zmieniac duzo czesciej przy tak intensywnej eksploatacji

IMO nie.

i oczywiscie przyspieszonym zuzyciu opon

I znow ten smog :-)

-- Moze dlatego, ze najpierw jade np 500km autostrada, potem glownymi
ulicami w miescie - ze swiatlami, a na koniec to oni wcale tak duzo
tych przejsc nie maja.

wow jak zwykle celna ocena sytuacji :-)

-- Czy aby na pewno takie bezwarunkowe - czy jednak ich w szkole ucza - stan na chodniku i sie obejrzyj.
tak slyszalem o tym ale to specjalne kursy przygotowawcze przed wyjazdem na wschod :-)

-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za kioskiem.
ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

Znajomi Niemcy lubia tez wyprzedzac na przejsciach.
Tzn - jakby nie zwracali uwagi ze akurat przejscie jest.

J.

Data: 2018-02-19 21:04:52
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-19 15:06, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
-- W kazdym badz razie raczej nie widac, aby samochody stawaly przed przejsciami, a kierowca sie rozgladal czy nikt nie idzie schowany za  kioskiem.

ziew ale zaklinaj dalej rzeczywistosc :-)

Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowałem, że raczej się raczej nie zatrzymują a piesi grzecznie czekają.

Takoż prędkość. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisów.
Taj jak niektórzy durnie tu piszą, że tam to wszyscy tak zgodnie jadą. Wcale tak nie jest. Popylają równo. Zwłaszcza na bardziej lokalnych drogach.

--
mk4

Data: 2018-02-20 03:52:24
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Albo Turcy, albo Rosjanie  ...

juz to widze jak tureckim albo ruskim wjezdzasz przed nosem na pasy :-) a wytnij taki numer w piatkowy wieczor na Sankt Pauli to kosa na nastepnych swiatlach gwarantowana (tureccy) albo kosz na smieci na masce (ruscy) bo chyba ze bedziesz mial farta i tylko flaszka oberwiesz

Data: 2018-02-20 12:43:44
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik przemek  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c16d0284-b882-4793-bbb4-93461ffb0e34@googlegroups.com...
-- Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowałem, że raczej się raczej nie  zatrzymują a piesi grzecznie czekają.
czekaja przed oznakowanym przejsciem dla pieszych kiedy maja pierwszenstwo ? no rewelacja tacy piesi ale moze to Polacy byli ?

Albo Turcy, albo Rosjanie  ...

-- Takoż prędkość. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisów.
Taj jak niektórzy durnie tu piszą, że tam to wszyscy tak zgodnie jadą.
Wcale tak nie jest. Popylają równo. Zwłaszcza na bardziej lokalnych drogach.

Niemcy to samo zlo a ze mamy 2 razy wiecej trupow na drogach to spisek swiatowy :-) naprawde to zenujace :-)

Moze jednak austrostrady daja bezpieczenstwo ?
I co ciekawe - wcale nie trzeba ograniczac na nich predkosci :-)

No i np StVO par 25 w tlumaczeniu googla
Do Abatz 3
1 I. Zabezpieczenie pieszego podczas przechodzenia przez jezdnię jest jednym z najważniejszych zadań władz drogowych i policji. Wymagane są bieżące obserwacje, czy znaki drogowe i urządzenia komunikacyjne wykorzystywane do tego celu odpowiadają warunkom ruchu i czy konieczne są dalsze środki.

2 II W przypadku, gdy ruch kołowy jest tak silny, że piesi nie mogą bezpiecznie przejeżdżać przez ulicę, a piesi w sposób nieuzasadniony utrudniają ruch pojazdów, piesi powinni być trzymani z daleka od drogi (szyna lub łańcuchowa balustrada) lub ruch pieszych musi się przemieszczać poniżej Uwzględnienie uzasadnionych zakłóceń w niektórych punktach (np. Oznakowanie przejść dla pieszych lub budowa sygnalizacji świetlnej). W razie potrzeby administracja drogowa powinna zachęcać do instalacji wysp.

itp

J.

Data: 2018-02-20 12:54:02
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 12:43, J.F. pisze:

2 II W przypadku, gdy ruch kołowy jest tak silny, że piesi nie mogą bezpiecznie przejeżdżać przez ulicę, a piesi w sposób nieuzasadniony utrudniają ruch pojazdów, piesi powinni być trzymani z daleka od drogi (szyna lub łańcuchowa balustrada) lub ruch pieszych musi się przemieszczać poniżej Uwzględnienie uzasadnionych zakłóceń w niektórych punktach (np. Oznakowanie przejść dla pieszych lub budowa sygnalizacji świetlnej). W razie potrzeby administracja drogowa powinna zachęcać do instalacji wysp.

Przecież to dotyczy sytuacji _poza_ przejściami.

Shrek

Data: 2018-02-20 14:03:49
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:980fca1c-1fe2-4d90-9349-fdd55c574c85@googlegroups.com...
-- Albo Turcy, albo Rosjanie  ...
juz to widze jak tureckim albo ruskim wjezdzasz przed nosem na pasy :-) a wytnij taki numer w piatkowy wieczor na Sankt Pauli to kosa na nastepnych swiatlach gwarantowana (tureccy) albo kosz na smieci na masce (ruscy) bo chyba ze bedziesz mial farta i tylko flaszka oberwiesz

Przeciez piesi sa piesi i nie dogonia do nastepnych swiatel.

A Rosjanie ... na pewno wyssali zatrzymanie na krawezniku z mlekiem matki :-)

J.

Data: 2018-02-20 00:08:55
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Nie ziew tylko fakty. Tez to zaobserwowałem, że raczej się raczej nie  zatrzymują a piesi grzecznie czekają.

czekaja przed oznakowanym przejsciem dla pieszych kiedy maja pierwszenstwo ? no rewelacja tacy piesi ale moze to Polacy byli ?


-- Takoż prędkość. Wcale tak skrupulatnie nie przestrzegają przepisów.
Taj jak niektórzy durnie tu piszą, że tam to wszyscy tak zgodnie jadą. Wcale tak nie jest. Popylają równo. Zwłaszcza na bardziej lokalnych drogach.

Niemcy to samo zlo a ze mamy 2 razy wiecej trupow na drogach to spisek swiatowy :-) naprawde to zenujace :-)

Data: 2018-02-19 12:13:42
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ba09672d-876e-4fb8-afdc-3e9de75250e1@googlegroups.com...
On Monday, February 19, 2018 at 9:27:18 AM UTC+1, Liwiusz wrote:
Wystarczy, jak sądy będą się opierać na konwencji wiedeńskiej, która
jest aktem wyższego rzędu, i nie zawiera wspomnianego zapisu.

hmm, nie zalozylbym sie:
wg
https://www.gddkia.gov.pl/userfiles/articles/i/infrastruktura-rowerowa_3000/documents/konwencja_wiedenska.pdf

Artykuł 20  Postanowienia dotyczące pieszych
6.a)Piesi zamierzający przekroczyć jezdnię mogą wejść na nią tylko przy zachowaniu szczególnej ostrożności; powinni oni korzystać z przejścia dla pieszych, jeżeli znajduje się ono w pobliżu.

b)W celu przekroczenia jezdni na przejściu dla pieszych oznaczonym jako takie lub wyznaczonym znakami na jezdni:
iii) na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odległości i szybkości zbliżających się pojazdów.

7.Jednakże   Umawiające   się   Strony   lub   ich   organy terenowe   mogą   ustanowić   surowsze postanowienia dla pieszych przechodzących przez jezdnię.

ale jest tez "którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie"

Artykuł 21
1. Nie naruszając postanowień artykułu 7 ustępu 1, artykułu 11 ustępu 9 i artykułu 13 ustępu 1niniejszej konwencji, w razie istnienia na jezdni przejścia dla pieszych oznaczonego jako takie lubwyznaczonego znakami na jezdni:

b) jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych

Tak swoja droga - trudno wymagac, zeby piesi zatrzymywali sie w polowie przejscia i przepuszczali samochody, wiec to "znajduja sie na przejsciu" wydaje sie jasne.
Ale jest tu tez "wchodza na nie".

J.

Data: 2018-02-19 09:33:31
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 09:18, WS pisze:
On Monday, February 19, 2018 at 8:59:22 AM UTC+1, Shrek wrote:


W zasadzie trudno też mówić, że jest inaczej, gdyż nie ma _żadnego_
przepisu, który by negował pierwszeństwo pieszego na przejściu. A przed
przejściem... cóż - to po prostu pierwszeństwo z zasady ustala się dla
miejsca przecinania kierunków ruchu. Inaczej nie ma to po prostu żadnego
sensu.

Ale jest ten nieszczesny przepis o zakazie wejscia bezposrednio przed pojazd (nawet na przejsciu).

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To że pieszemu czegoś nie wolno nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie, mimo że mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze świateł, znakó czy przepisów ogólnych. Kierownik od tira może być na zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka, pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisów.

Uwazasz, ze do niczego nie sluzy i w sumie mozna go wykreslic, a sady maja ignorowac roztrzygajac wine?

Uważam, że należy go wykreslić, puki co jest, ale nijak pierwszenmstwa nie zmienia.

Data: 2018-02-19 01:32:44
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To że pieszemu czegoś nie wolno nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie, mimo że mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze świateł, znakó czy przepisów ogólnych. Kierownik od tira może być na zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka, pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisów.

No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd. W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek. Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa. Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Kiedys ktos tu opisywal zawila metode ustalania winy (nie udalo mi sie wygooglac), ale o ile pamietam cos w stylu "ostatni, ktory nie lamiac przepisu mogl jeszcze zapobiec wypadkowi" - wtedy wychodzi, ze jednak pieszy powinien zauwazyc, ze lamiac zakaz wejscia powoduje, ze wypadek jest juz praktycznie pewny i kierowca nie ma zadnej mozliwosci jego unikniecia...

Data: 2018-02-19 01:57:24
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Kiedys ktos tu opisywal zawila metode ustalania winy (nie udalo mi sie wygooglac), ale o ile pamietam cos w stylu "ostatni, ktory nie lamiac przepisu mogl jeszcze zapobiec wypadkowi" - wtedy wychodzi, ze jednak pieszy powinien zauwazyc, ze lamiac zakaz wejscia powoduje, ze wypadek jest juz praktycznie pewny i kierowca nie ma zadnej mozliwosci jego unikniecia...

po co komplikowac rzeczy proste ? pierwszenstwo pieszego na wzor niemiecki upraszcza sprawe i zapewnia bezpieczenstwo, nic lepszego gamonie nie wymysla

http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/wypadki-przejsciach-dla-pieszych-nic-sie-poprawia/

,,Wśród wszystkich krajów UE Polska uznawana jest za kraj najbardziej niebezpieczny i najmniej przyjazny dla pieszych". I dalej, już bez żadnych wątpliwości, że ta ocena mogłaby być niesprawiedliwa: ,,stan zagrożenia pieszych uczestników ruchu drogowego w Polsce jest od wielu lat zdecydowanie na bardzo wysokim i nieakceptowalnym poziomie".

Data: 2018-02-19 11:42:26
Autor: Akarm
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-19 o 10:32, WS pisze:

No OK, pieszy ma to pierszenstwo,

Nie! Żadne "pierszenstwo". PierWszeństwo! Napisz to kilkaset razy, naucz się wreszcie podstaw języka polskiego.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-02-19 12:04:38
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1808d8cd-e4fe-4476-b3cd-67e08fcf3200@googlegroups.com...
On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:
[...]
No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd.
W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek.
Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?
Ten niejasny z definicji znaku, ktory cytowalem :)

Pieszy jednak wtargnal, i tu jest pare mozliwosci:
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale dal rade,
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale nie dal rady, a jechal z przepisowa predkoscia,
-kierowca gwaltownie zahamowal, ale nie dal rady, a jechal z nieprzepisowa predkoscia,
-kierowca nie zahamowal od razu, wiec  nie dal rady, a jechal z przepisowa predkoscia,
-kierowca nie zahamowal od razu, wiec  nie dal rady, a jechal z nieprzepisowa predkoscia,

itp.

J.

Data: 2018-02-19 17:08:02
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:

Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Shrek

Data: 2018-02-19 19:37:17
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6esp0$fei$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:
Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.




J.

Data: 2018-02-19 19:54:51
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 19:37, J.F. pisze:

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

Co nie przeszkadza, że daje się ustąpić pierwszeństwa.

Shrek

Data: 2018-02-19 20:03:20
Autor: Jacek Maciejewski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Mon, 19 Feb 2018 19:37:17 +0100, J.F. napisał(a):

Bynajmniej.
Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

Dlatego masz dojeżdżać do przejścia dla pieszych tak wolno by nawet
pijana babcia cię nie zaskoczyła. I nie ma że "tu wolno 50".
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-02-20 00:04:59
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Bynajmniej. Nie da sie zatrzymac samochodu w miejscu, po prostu nie da.

tak to prawda dlatego madrzy ludzie wymyslili zeby przepuszczac pieszych zblizajacych sie do przejscia, ci mniej madrzy wpadna na to za jakies 10-20 lat :-)

Data: 2018-02-20 04:08:50
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-19, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 19.02.2018 o 12:04, J.F. pisze:

Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa.
Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Troche powatpiewam.
Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu pierwszeństwa.

Ale to tak nie działa. Jak bym Cię wziął i Tobą rzucił w tego pieszego w wyniku czego pieszy by zgninął, to niby byłbys współodpowiedzialnym zabójstwa?

Trzeba takiemu kierowcy przypisać jeszcze winę, czyli albo swiadome naruszenie albo naruszenie w wyniku zaniechania/zaniedbania.

--
Marcin

Data: 2018-02-20 06:46:21
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 05:08, Marcin Debowski pisze:

Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy
pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu
pierwszeństwa.

Ale to tak nie działa.

Działa - niewątpliwie kierowca który pierdolną pieszego na przejściu nie ustąpił mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji został złamany.

Jak bym Cię wziął i Tobą rzucił w tego pieszego w
wyniku czego pieszy by zgninął, to niby byłbys współodpowiedzialnym
zabójstwa?

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjeżdzają w pieszych kierowcami a nie na odwrót?

Shrek

Data: 2018-02-20 06:06:18
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 20.02.2018 o 05:08, Marcin Debowski pisze:

Bo jaki przepis zlamal kierowca, zanim pieszy wszedl na przejscie ?

A jakie to ma znaczenie? Ważne jest jaki złamał w momencie kiedy
pierdolnął pieszego na przejsciu. A złamał przepis o ustąpieniu
pierwszeństwa.

Ale to tak nie działa.

Działa - niewątpliwie kierowca który pierdolną pieszego na przejściu nie ustąpił mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji został złamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Jak bym Cię wziął i Tobą rzucił w tego pieszego w
wyniku czego pieszy by zgninął, to niby byłbys współodpowiedzialnym
zabójstwa?

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjeżdzają w pieszych kierowcami a nie na odwrót?

No dobrze, czy jakbys był przymocowany do maski samochodu autonomicznego i ten samochód walnąłby Toba w pieszego (go zabijając), czy byłbyś wspólwinny tego zabójstwa przyjmując, że nie dałeś się przywiązac dobrowolnie?

--
Marcin

Data: 2018-02-20 07:55:34
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 07:06, Marcin Debowski pisze:

Działa - niewątpliwie kierowca który pierdolną pieszego na przejściu nie
ustąpił mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji został złamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Takie że przedpisca pytał się o przepis a nie winę. I co gorsza z tego toku rozumo0wania niektórzy wyciągają wniosek że "kierowca ma pierwszeństwo dopóki pieszy nie wejdzie na przejście (niektórzy idą dalej i uznają to za wtargnięcie:). I tylko o tym piszę - kierowca w żadnym momencie nie ma pierwszeństwa na przejściu, natomiast pieszy z definicji ma (choć rzeczywiście i tak może być winnym spowodowania wypadku).

Znaczy mamy autonomiczne samochody i to one wjeżdzają w pieszych
kierowcami a nie na odwrót?

No dobrze, czy jakbys był przymocowany do maski samochodu autonomicznego
i ten samochód walnąłby Toba w pieszego (go zabijając)

Al jesteś przymocowany nie do maski a kierownicy. Akurat ta dyskusjia nie ma specjalnie sensu, bo po prostu błędnie założyłeś, że ja dsyskutuje o winie. Po prostu podałem przepis, który kierowca by złamał, bo o to pytał przedpisca.

Shrek

Data: 2018-02-20 08:45:26
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 20.02.2018 o 07:06, Marcin Debowski pisze:

Działa - niewątpliwie kierowca który pierdolną pieszego na przejściu nie
ustąpił mu pierwszeństwa. I ten przepis z definicji został złamany.

No ale jakie to ma znaczenie jeśli nie mozna przypisac winy?

Takie że przedpisca pytał się o przepis a nie winę. I co gorsza z tego toku rozumo0wania niektórzy wyciągają wniosek że "kierowca ma pierwszeństwo dopóki pieszy nie wejdzie na przejście (niektórzy idą dalej i uznają to za wtargnięcie:). I tylko o tym piszę - kierowca w żadnym momencie nie ma pierwszeństwa na przejściu, natomiast pieszy z definicji ma (choć rzeczywiście i tak może być winnym spowodowania wypadku).

No chyba że tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie specjalnie ma sens. Odpowiedzialność wyłączona, przepis nie działa, czyli jakby go nie było.

--
Marcin

Data: 2018-02-20 01:37:57
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu wtorek, 20 lutego 2018 09:54:14 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:

> No chyba że tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
> specjalnie ma sens.

Ma sens bo chłopki roztropki myślą tak:

Nie ma sensu, bo nic praktycznego z niej nie wynika. Pierwszenstwo to tylko jeden z elementow ruchu drogowego jako calosci...
I należy to piętnować i żelazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba że ruch kierowany

Sorry, ale przy ruchu kierowanym kierowca tez nie ma pierwszenstwa ;)
Tylko jaki z tej informacji wniosek praktyczny dla kierowcow? pieszych? Z (prawdziwych) hasel typu "pieszy ma pierwszenstwo na pasch" sporo ludzi wyciaga niepoprawne wnioski typu, pieszy jest swieta krowa i moze wlazic na przejscie kiedy chce...



WS

Data: 2018-02-20 09:54:16
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:

No chyba że tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chłopki roztropki myślą tak:

Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochód?) > pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopóki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to już tylko zwykłe pierwszeństwo.

I należy to piętnować i żelazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba że ruch kierowany, i być może jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Shrek.

Data: 2018-02-20 01:17:01
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- I należy to piętnować i żelazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba że ruch kierowany, i być może jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

e tam wystarczy wyslac ich za granice tam albo sie dostosuja albo ich zapudluja :-) https://www.bz-berlin.de/berlin/34-verkehrstote-in-berlin-so-wenig-wie-seit-jahrzehnten-nicht-mehr

Berlin 3,4 mln mieszkancow: 34 zabitych w 2017 z tego 13 pieszych w tym 6 na przejsciach, dla porownania wezmy Szczecin taki sam wynik (jesli chodzi o pieszych zabitych na pasach) przy 0,4 mln mieszkancow czyli jakas masakra

Data: 2018-02-20 12:21:12
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6gnnl$7l8$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:
No chyba że tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chłopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochód?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopóki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to już tylko zwykłe pierwszeństwo.

I należy to piętnować i żelazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba że ruch kierowany, i być może jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

J.

Data: 2018-02-20 12:24:57
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 12:21, J.F. pisze:

Ma sens bo chłopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochód?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

Wiem - tym zabawniejsze się wydają sie (bo wcale nie są) stwierdzenia, że skoro pieszy był na chodniku, to samochód miał pierwszeństwo.

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

Niemniej nie znam sytuacji, żeby w normalnym ruchu samochód miał pierszeństwo na  przejściu bez ruchu kierowanego. A sporo jest debili, co tak uważają.

Shrek

Data: 2018-02-20 23:00:12
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20 12:21, J.F. wrote:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6gnnl$7l8$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 09:45, Marcin Debowski pisze:
No chyba że tak, choć bez uwzglednienia winy taka dyskusja nie
specjalnie ma sens.

Ma sens bo chłopki roztropki myślą tak:
Pieszy ma pierwszeństwo dopiero jak wejdzie > pieszy nie ma pierwszeństwa na chodniku (a niby kto kurwa ma poierwszeństwo na chodniku, samochód?)

Samochod na chodniki to zasadniczo parkuje tylko. No moze do smietnika podjazdza..

pieszy nawet jak wejdzie i niby ma pierwszeństwo, to mu nie wolno, czyli taj jakby nie ma piewrwszeństwa > kierowca ma nadpierwszeństwo pierwszeństwo na przejściu dopóki pieszy nie wejdzie, a jak wejdzie to już tylko zwykłe pierwszeństwo.

I należy to piętnować i żelazem wypalać. Kierowca nigdy nie ma pierwszeństwa przed pieszym na przejściu (chyba że ruch kierowany, i być może jakieś bardzo specyficzne wypadki typu rajd samochodowy;)

Zelazem wypalac to trzeba pomysly, zeby samochod musial przepuscic pieszego stojacego na chodniku :-)

Tak jest!

--
mk4

Data: 2018-02-19 17:04:45
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 10:32, WS pisze:
On Monday, February 19, 2018 at 9:33:31 AM UTC+1, Shrek wrote:

Ale nijak on nie zmienia pierwszeństwa. To że pieszemu czegoś nie wolno
nie daje pierwszeństwa kierowcy. Analogicznie - masz obowiązek wypuścić
autobus z zatoczki, ale nie daje mu to pierwszeństwa. Tir na zakazie,
mimo że mu tam nie wolno dalej ma pierwszeństwo jak wynika to ze
świateł, znakó czy przepisów ogólnych. Kierownik od tira może być na
zakazie, z przekroczonym czasem pracy, na dragach i alko, bez prawka,
pojazd bez przeglądu, kradziony i z kontrabando czeczeńskiego uranu, ale
dalej ma pierwszeństwo jak tak wynika z innych przepisów.

No OK, pieszy ma to pierszenstwo, ale zlamal zakaz wejscia bezposrednio przed pojazd. W wyniku wypadku mamy 2 osoby, ktore zlamaly przepisy, skutiem czego jest ten wypadek. Pieszy zakaz wejscia na jezdnie bezposrednio przed, kierowca nie ustapil pierszenstwa. Kto winny spowodowania takiego wypadku (i w jakim procencie?)

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad pieszym dopóki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowców tą bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

Data: 2018-02-19 09:41:29
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 5:04:44 PM UTC+1, Shrek wrote:

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad pieszym dopóki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowców tą bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

Kierowca nie ma pierwszenstwa w sensie PoRD, tzn. pieszy moze wejsc na przejscie zmuszajac go do zmniejszenia predkosci, zatrzymania itp, ale pieszy ma tez obowiazek: sprawdzic, czy wchodzac na to przejscie nie wtargnie bezposrednio przed pojazd, czyli nie da kierowcy szansy na zatrzymanie.
 Lepiej/precyzyjniej ujmuje to konwencja o rd: "na innych przejściach dla pieszych piesi nie powinni wchodzić na jezdnię bez uwzględnienia odległości i szybkości zbliżających się pojazdów."

Data: 2018-02-19 19:20:37
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 18:41, WS pisze:
On Monday, February 19, 2018 at 5:04:44 PM UTC+1, Shrek wrote:

Ale ja nie o tym a o jakimś mitycznym pierwszeństwie kierowcy nad
pieszym dopóki nie wejdzie na przejście - nie ma takiego przepisu ani
takiego pierwszeństwa. Kierowca nie ma nad pieszym pierwszeństwa ani na
przejściu ani tym bardziej na chodniku. Co ciekawe wielu kierowców tą
bzdurę powtarza, co jest po prostu niebezpieczne.

Kierowca nie ma pierwszenstwa w sensie PoRD,

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopóki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _żadnego_ umocowania w PoRD.

Shrek

Data: 2018-02-19 19:48:27
Autor: szod
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19-02-2018 o 19:20, Shrek pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopóki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _żadnego_ umocowania w PoRD.

Jestem coraz bardziej przekonany, że Ty nie masz prawa jazdy, albo wręcz nigdy w samochodzie nie siedziałeś. Dobrze że tacy jak Ty nie mają nic do gadania w kwestii przepisów, bo by był burdel aż miło. Z logicznym myśleniem to Ty też masz problemy. Przepisy są wyraźne, nie rozumiesz nie zabieraj głosu. A już stwierdzenie, że przejście + chodnik to droga z pierwszeństwem jest idiotyzmem. Jakby było, to by pieszy miał bezwarunkowe pierwszeństwo, a nie ma. Daj przepis, że może wchodzić jak chce i kiedy chce. Nie ma przepisu? Nie zabieraj głosu i czasu swoimi bezsensownymi wymysłami. Poza tym samochód na drodze z pierwszeństwem nie musi zwalniać i upewniać żeby nie wtargnąć temu z podporządkowanej jak to jest w przypadku pieszego, co tak usilnie próbujesz promować porównując przejście dla pieszych do drogi z pierwszeństwem. Masz jakąś paranoję czy co? Mam tylko nadzieję, że chodzisz po przejściu tak samo jak usilnie promujesz na tej grupie. Szybko życie Ci to zweryfikuje i uświadomi że pleciesz idiotyzmy.

Data: 2018-02-19 19:56:12
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 19:48, szod pisze:
W dniu 19-02-2018 o 19:20, Shrek pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopóki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _żadnego_ umocowania w PoRD.

Jestem coraz bardziej przekonany, że Ty nie masz prawa jazdy, albo wręcz nigdy w samochodzie nie siedziałeś.

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Shrek

Data: 2018-02-19 20:07:25
Autor: szod
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiałeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Poprosiłem tylko o przepis mówiący, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo. Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że swoimi postami promujesz niebezpieczne zachowania na przejściach dla pieszych. Jakieś osoby mogą wziąć Twoje wypociny jako prawdziwe i stosować je w życiu. To Twoja nieświadomość czy głupota? Jak ktoś przez Twoje posty będzie uprawiał niebezpieczne zachowania i poniesie kalectwo lub śmierć, to nikt inny nie będzie za to odpowiedzialny, tylko Ty. Może nikt nie będzie potem chciał wyciągać konsekwencji z tego tytułu od Ciebie, ale życie potrafi zaskoczyć i obyś się kiedyś nie zdziwił.

Data: 2018-02-19 20:17:29
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 20:07, szod pisze:
W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiałeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu.

To jak nie chcesz, to po co dyskutujesz?

Poprosiłem tylko o przepis mówiący, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo.

Nie ma czegoś takiego jak "bezwzględne pierwszeństwo", jest po prostu pierwszeństwo.


Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Łap.

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany

zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać
z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_.


Shrek

Data: 2018-02-19 20:44:05
Autor: szod
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19-02-2018 o 20:17, Shrek pisze:

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany

zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać
z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_.

Nie kompromituj się. Podkreśliłeś tylko część przepisu. Jest jeszcze "Pieszy znajdujący się NA TYM przejściu". A nie PRZED, ani NA i PRZED przejściem. Widać dla Ciebie to to samo. Na tym można zakończyć Shrekowe tomiki poezji drogowej.

Data: 2018-02-19 21:23:25
Autor: Jacek Maciejewski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Dnia Mon, 19 Feb 2018 20:44:05 +0100, szod napisał(a):

W dniu 19-02-2018 o 20:17, Shrek pisze:

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany

zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać
z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_.

Nie kompromituj się. Podkreśliłeś tylko część przepisu. Jest jeszcze "Pieszy znajdujący się NA TYM przejściu". A nie PRZED, ani NA i PRZED przejściem. Widać dla Ciebie to to samo. Na tym można zakończyć Shrekowe tomiki poezji drogowej.

Jesteście jak dzieci. Kłócicie się o wykładnię nonsensownie zbudowanych
przepisów prawa. Ponieważ są nonsensowne, żadna wykładnia nie jest
poprawna.
Co z tym fantem można zrobić? Ano niewiele. Po prostu jeździć ostrożnie
:)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2018-02-19 21:50:41
Autor: szod
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19-02-2018 o 21:23, Jacek Maciejewski pisze:

Jesteście jak dzieci. Kłócicie się o wykładnię nonsensownie zbudowanych
przepisów prawa. Ponieważ są nonsensowne, żadna wykładnia nie jest
poprawna.

Zgadza się. Przepisy są tak specjalnie skonstruowane, żeby nie było uprzywilejowanych osób. Pieszy nie może mieć zawsze pierwszeństwa i łazić jak chce i kiedy chce, a kierowca nie może rozwalać pieszych na przejściu bo mu na to przepis pozwala. Ale takie pompowanie głupot jak to pieszy może wszystko mnie rozwala po prostu. Tak gadają i myślą właśnie ci, którzy z kierowaniem pojazdem nie mają nic wspólnego. Założę się, że większość tych łażących bezmyślnie przez przejście nie ma nawet PJ. Ja bym nie wszedł na przejście bez upewnienia się że mogę.

Co z tym fantem można zrobić? Ano niewiele. Po prostu jeździć ostrożnie
:)

I o to w tym chodzi.

Data: 2018-02-19 21:12:17
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-19 20:07, szod wrote:
W dniu 19-02-2018 o 19:56, Shrek pisze:

Zacytuj przepis dający pierwszeństwo pojazdowi na przejściu.

Nie zrozumiałeś - ja nie chcę z Tobą dyskutować, bo dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Poprosiłem tylko o przepis mówiący, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo. Promujesz to mocno, więc podaj przepis.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że swoimi postami promujesz niebezpieczne zachowania na przejściach dla pieszych. Jakieś osoby mogą wziąć Twoje wypociny jako prawdziwe i stosować je w życiu. To Twoja nieświadomość czy głupota? Jak ktoś przez Twoje posty będzie uprawiał niebezpieczne zachowania i poniesie kalectwo lub śmierć, to nikt inny nie będzie za to odpowiedzialny, tylko Ty. Może nikt nie będzie potem chciał wyciągać konsekwencji z tego tytułu od Ciebie, ale życie potrafi zaskoczyć i obyś się kiedyś nie zdziwił.

Ha nie dość, że jeden poniesie kalectwo lub śmierć to drugi będzie do końca życia borykał się z tym, że kogoś zabił lub okaleczył.

Też go nie rozumiem, ale to chyba przypadek beznadziejny.

--
mk4

Data: 2018-02-20 06:50:24
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 19.02.2018 o 21:12, mk4 pisze:

Ha nie dość, że jeden poniesie kalectwo lub śmierć to drugi będzie do końca życia borykał się z tym, że kogoś zabił lub okaleczył.

Też go nie rozumiem, ale to chyba przypadek beznadziejny.

Mieszasz dwie różne rzeczy - zakaz wchodzenie przed samochód (który naleązy stosować wobec siebie nawet bez wymogo w PoRD i tak uczą w szkołach) z tym czy pieszy ma pierwszeństwo. Więc ma, tylko nie należy go ekzekwować na siłę.

Data: 2018-02-19 22:29:36
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Monday, February 19, 2018 at 7:20:37 PM UTC+1, Shrek wrote:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu. Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopóki pieszy stopy na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _żadnego_ umocowania w PoRD.

Nie, bo z tego co zrozumialem z Twoich wywodow, to uwazasz, ze nie wazne jak pieszy znalazl sie na przejsciu, wazne, ze tam jest i ma pierszenstwo, czyli jesli ktos w niego wjedzie, to wina kierowcy, bo ...

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.

Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony -- zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczaj?:
2) sygnal czerwony -- zakaz wejscia na przejscie"


Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni. Nie wazne jak pieszy sie tam znalazl, ale jak juz jest, to ma prawo z niego zejsc, a kierowca ma obowiazek mu to umozliwic.
Czyli pieszy ma prawo olac czerwone, a kierowca ma obowiazek jechac tak, zeby przed przejsciem mogl sie zawsze zatrzymac.

Tak uwazaz? Czy gdzies jest roznica miedzy tymi sytuacjami?

WS

Data: 2018-02-20 07:46:56
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 07:29, WS pisze:

Czyli nie ma pierwszeństwa. Natomiast to co na przejściu ma, to ma
pierwszeństwa ustąpić. Tyle w temacie pierwszeństwa na przejściu.
Wszelkie teorie o rzekomym pierwszeństwie kierowcy, dopóki pieszy stopy
na przejściu nie postawi sa z dupy wzięte i nie mają _żadnego_
umocowania w PoRD.

Nie, bo z tego co zrozumialem z Twoich wywodow, to uwazasz, ze nie wazne jak pieszy znalazl sie na przejsciu, wazne, ze tam jest i ma pierszenstwo, czyli jesli ktos w niego wjedzie, to wina kierowcy, bo ...

Źle zrozumiałeś - nie pisalem nic o winie - w dzisiejszym prawodoawstwie winę orzeka sąd na podstawie widzimisie (co jest złe, ale to temat na inną dyskusję).

Pisałem to tym, że nei jest prawdą jakoby kierownik miał jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie światła itp). Nie ma. Jest to głupia mądrość ludowa i nie ma _żadnego_ oparcia w PoRD.

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.

Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony -- zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczaj?:
2) sygnal czerwony -- zakaz wejscia na przejscie"


Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni.

Np przecież właśnie tak jest. Nie załamuj mnie... A co uważasz, że możesz go rozjechać?

Shrek

Data: 2018-02-20 12:16:10
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6gg8u$m17$6@node2.news.atman.pl...
Pisałem to tym, że nei jest prawdą jakoby kierownik miał jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie światła itp). Nie ma. Jest to głupia mądrość ludowa i nie ma _żadnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Takie rozumowanie (pominiecie obowiazkow pieszego, skupienie sie tylko na jego prawach) prowadzi do absurdu.
Dokladnie analogiczna sytuacje masz na przejsciu z sygnalizacja swietlna, wezmy pprzepisy:

§ 95. 1. Sygnaly swietlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczaja:
1) sygnal zielony -- zezwolenie na wjazd za sygnalizator,

2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom

"2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez sygnalizator S-5 oznaczaj?:
2) sygnal czerwony -- zakaz wejscia na przejscie"

Rozumujac po Twojemu:
Jesli pieszy jest na przejsciu, to pomimo zielonego swiatla kierowca nie ma prawa wjechac za sygnalizator, ma umozliwic pieszemu zejscie z jezdni.

Np przecież właśnie tak jest. Nie załamuj mnie... A co uważasz, że możesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

I racje mial ten pan policjant, ze "najblizszy" to znaczy odwrocic sie i wrocic na chodnik :-)

J.

Data: 2018-02-20 12:21:26
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 12:16, J.F. pisze:

Pisałem to tym, że nei jest prawdą jakoby kierownik miał jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie światła itp). Nie ma. Jest to głupia mądrość ludowa i nie ma _żadnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

A moze uważasz, że autobus właczający się do ruchu z zatoczki ma pierwszeństwo?

Np przecież właśnie tak jest. Nie załamuj mnie... A co uważasz, że możesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.

Shrek

Data: 2018-02-20 04:08:14
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

tak tez moze byc, w tym konkretnym przypadku wg doniesien prasowych profesor zrobil doslownie 2 kroki wiec potraktowano to jak wtargniecie. Sprawca powinien jednak dostac wspolwine bo przekraczajac predkosc przed przejsciem musial sie liczyc z tym ze nie zdazy zareagowac.

PS w Bayernie byl taki przypadek ze sad przylozyl 75% kierowcy a 25% pieszemu bo ten wlazl pod auto w nocy na batmana, wina kierowcy bezsporna ale pieszy sie przyczynil wiec wspolwina

Data: 2018-02-20 05:25:59
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

mi to wyglada na dobrowolny datek :-)
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sedzia-zabral-z-lady-cudze-50-zlotych-sad-jest-niewinny,253104.html

Data: 2018-02-20 05:31:57
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Data: 2018-02-20 12:14:58
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

To ta ciężarówka chyba musiałby stac przed przejściem skoro pieszy jeszcze z niego nie zlazł, więc jakiś widok by był. Również rzeczony kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrożność, bo przecież musi być świadomy, że dopiero co światło się zmieniło, nie ma pełnego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny samochód. Nie wjeżdża się w ciemno w takiej sytuacji.

--
Marcin

Data: 2018-02-20 13:12:56
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20, Shrek <1@wp.pl> wrote:
Bez bicia się przyznam, że sam kiedyś lubiłem dojeżdzać akurat na zmianę świateł i deptać gaz, wiec przez przejście przejeżdzałem pewnie z sekundę po zmianie światła i pewnie koło 50. Dziś wiem, ze to wcale mądre nie było.

No ja co prawda nie przed przejściami, ale miałem zwyczaj praktycznie ruszania na zmianie świateł szybko i w ciemno dopóki tego nie zobaczyłem: https://youtu.be/HBhzFWp7daM

Dotarło do mnie, że wystarczy nieszczęśliwa kombinacja kogoś kto chce jeszcze myknąć więc gazuje z kimś, kto chce szybo ruszyć i też gazuje. Trzeba się cholernie dobrze rozglądać.

--
Marcin

Data: 2018-02-20 13:23:24
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 13:14, Marcin Debowski pisze:

To ta ciężarówka chyba musiałby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlazł, więc jakiś widok by był. Również rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrożność, bo
przecież musi być świadomy, że dopiero co światło się zmieniło, nie ma
pełnego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochód. Nie wjeżdża się w ciemno w takiej sytuacji.

Był podawany link do takiej ciężarówki w postaci autobusu. W sumie cieżko było coś takiego przewidzieć, na szczęście dobrze się skończyło. Bez bicia się przyznam, że sam kiedyś lubiłem dojeżdzać akurat na zmianę świateł i deptać gaz, wiec przez przejście przejeżdzałem pewnie z sekundę po zmianie światła i pewnie koło 50. Dziś wiem, ze to wcale mądre nie było.

No dobra - wielu rzeczy można się nie spodziewać, ale tu piszą, że nie da się ustąpić pierwszeńtwa pieszemu, no bo skąd tu się pieszego spodziewać na przejściu.

Shrek

Data: 2018-02-20 14:01:54
Autor: Marcin Debowski
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6jUiC.26062$qO3.7932@fx15.ams1...
On 2018-02-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do

Na pewno nie wjezdzasz ?

Tak bardziej w ciemno już nie. Owszem, naciskam ale poważniej jak się upewnię. Problem jest właśnie jak stoisz obok drugiego i ten rusza wolniej i zasłania, bo jak jest widok to mozna się wcześniej rozejrzeć.

A tak powiedzmy przypadkiem byloby pare metrow dalej i sekunda pozniej

To oberwałby pewnie ten z kamerą. Loteria. --
Marcin

Data: 2018-02-20 12:52:23
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6h0bn$amd$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 12:16, J.F. pisze:
Pisałem to tym, że nei jest prawdą jakoby kierownik miał jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie światła itp). Nie ma. Jest to głupia mądrość ludowa i nie ma _żadnego_ oparcia w PoRD.

Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba jednak jest oparcie :-)

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał :-)

A moze uważasz, że autobus właczający się do ruchu z zatoczki ma pierwszeństwo?

Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.
I jesli "dawac pierwszenstwo" pieszemu na chodniku, to tylko na tej zasadzie ... ale najlepiej wcale :)

Np przecież właśnie tak jest. Nie załamuj mnie... A co uważasz, że możesz go rozjechać?

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

J.

Data: 2018-02-20 12:56:56
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:

Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał :-)

Co nie zmienia tego, że dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?


Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.

Dokładnie tak, jak samochód na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

Co nie zmienia, że nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie złapią, to znaczy że wolno?

Shrek

Data: 2018-02-20 13:54:05
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6h2e8$ag8$2@node2.news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:
Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?

Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał :-)

Co nie zmienia tego, że dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?

No to w prawie jest zapisane, ze pieszy poki jeszcze jest na chodniku, to mu nie wolno wejsc prosto pod pojazd.
A jak jednak wejdzie, to co prawda ma pierwszenstwo, ale nie sposób skazac kierowcy za nieudzielenie tego pierwszenstwa :-)

Oczywiscie rozmawiamy o tym przypadku, gdy kierowca juz nie ma szans zahamowac.

Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.
Dokładnie tak, jak samochód na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Ale dopiero jak pieszy jest juz na pasach :-)

Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym pasie - to moze.

Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.

Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)

Co nie zmienia, że nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie złapią, to znaczy że wolno?

Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

J.

Data: 2018-02-20 05:48:54
Autor: przemek.jedrzejczak
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
-- Ale ... sedzia powinien miec wstret do dobrowolnych datkow :)

ja mysle ze to byla prowokacja, beret wyglada na moherowy :-) sprawdzic czy poszkodowana czasem z wsi nie pochodzi :-)

Data: 2018-02-20 14:44:21
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:35802322-4190-43cc-9905-b7d4db74aeca@googlegroups.com...
-- Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

mi to wyglada na dobrowolny datek :-)
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sedzia-zabral-z-lady-cudze-50-zlotych-sad-jest-niewinny,253104.html

Nie mowie nie.
Ale ... sedzia powinien miec wstret do dobrowolnych datkow :)

J.

Data: 2018-02-20 15:11:05
Autor: Shrek
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 20.02.2018 o 13:54, J.F. pisze:

Co nie zmienia tego, że dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?

No to w prawie jest zapisane, ze pieszy poki jeszcze jest na chodniku, to mu nie wolno wejsc prosto pod pojazd.
A jak jednak wejdzie, to co prawda ma pierwszenstwo, ale nie sposób skazac kierowcy za nieudzielenie tego pierwszenstwa :-)

Bardzo mocno dyskusyjne. Jak stał i nagle postanowił wskoczyć, to pewnie masz rację. Jak ciągle szedł, ale kierowca był przekonany, że przecież "dopóki nie wszedł, to mam pierwszeństwo", to jak najbardziej prawdopodobnie (bo w sądzie to nigdy nie wiadomo) skończy się wyrokiem dla kierowcy. Zwłaszcza jak taką przyjmie linie obrony.

A ty jakbyś pieszego zdjął, to byś sie tłumacztył, że przecież co prawda nie miałeś pierwszeństwa, ale jemu nie mozna było wchodzić i sąd musi cię uniewinnić, czy jednak byś w tą swoją argumentację nie wierzył i by się okazało, że go wcześniej nie widziałeś, wyszedł za czegoś, albo coś tam jeszcze?

Dokładnie tak, jak samochód na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to jasno napisane w PoRD.

Ale dopiero jak pieszy jest juz na pasach :-)

A wcześniej ma pierwszeństwo? - dawaj cytata!

Co nie zmienia, że nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie złapią, to znaczy że wolno?

Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)

Ale nie ty, tylko sędzia.

Shrek

Data: 2018-02-20 14:51:18
Autor: J.F.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6jUiC.26062$qO3.7932@fx15.ams1...
On 2018-02-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
pasie - to moze.

To ta ciężarówka chyba musiałby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlazł, więc jakiś widok by był. Również rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrożność, bo
przecież musi być świadomy, że dopiero co światło się zmieniło, nie ma
pełnego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochód. Nie wjeżdża się w ciemno w takiej sytuacji.

https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do

Na pewno nie wjezdzasz ?
A tak powiedzmy przypadkiem byloby pare metrow dalej i sekunda pozniej ....

J.

Data: 2018-02-20 13:00:53
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik WS LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl ...

Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed...
wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;),
lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej
cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans
sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie
wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym
odleglosc ta musi byc wieksza.

Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie było ok?
Nice...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"

Data: 2018-02-20 05:55:53
Autor: WS
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On Tuesday, February 20, 2018 at 2:00:54 PM UTC+1, Budzik wrote:

> Pozostaje jeszcze definicja tego wtargniecia bezposrednio przed...
> wg mnie nie jest to jakas odleglosc w metrach (bo by podali ile ;),
> lub byly by interpretacje tego typu w wyrokach sadow ), tylko raczej
> cos typu: wejscie przed pojazd, ktory nie ma juz fizycznych szans
> sie zatrzymac przed pieszym, z czego by wynikalo, ze jak pieszy
> wlezie na pasy, a kierowca wcisnie hamulec do oporu i bedzie
> wypadek, to winny jest pieszy. Im pojazd jedzie szybciej, tym
> odleglosc ta musi byc wieksza. > Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie było ok?
Nice...

No coz, granice trzeba jakos jednoznacznie zdefiniowac. Jesli nie dajemy kierowcy pierwszenstwa (co by oznaczalo, wejscie na przejscie ze zmuszenie go do zmiany predkosci jest zabronione) to co nam pozostaje? Jak inaczej rozumiec to wtargniecie? Ze moze spokojnie / bezpiecznie zahamowac? Tylko co przez to rozumiec? Jak dal rade, to znaczy, ze sie dalo ;) , ale postepowanie pieszego rozszadne nie bylo, tak, jakby pic z alkomatem, zeby miec  0,1999 promila ;)
Niby ukarac nie mozna...

Data: 2018-02-20 20:01:14
Autor: Budzik
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Użytkownik WS LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl ...

Czyli jak to awaryjne hamowanie zakonczy sie sukcesem to wejscie
było ok? Nice...

No coz, granice trzeba jakos jednoznacznie zdefiniowac. Jesli nie
dajemy kierowcy pierwszenstwa (co by oznaczalo, wejscie na przejscie
ze zmuszenie go do zmiany predkosci jest zabronione) to co nam
pozostaje? Jak inaczej rozumiec to wtargniecie? Ze moze spokojnie /
bezpiecznie zahamowac? Tylko co przez to rozumiec? Jak dal rade, to
znaczy, ze sie dalo ;) , ale postepowanie pieszego rozszadne nie
bylo, tak, jakby pic z alkomatem, zeby miec  0,1999 promila ;) Niby
ukarac nie mozna...

Uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

Data: 2018-02-19 00:15:39
Autor: mk4
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
On 2018-02-16 13:19, Liwiusz wrote:
W dniu 2018-02-16 o 13:05, Marek pisze:
On Fri, 16 Feb 2018 11:08:53 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.
*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*

A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi.

Ale jest, że pojazd musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, i też nie powinno być problemu.

Tylko dureń uważa, że nie ma problemu. Właśnie jest. Bo ten co się porusza do 5 km/h - czyli pieszy - ma 100x łatwiej wykonać to zadanie z powodzeniem.
Wszystko za tym przemawia. Prędkość pieszego. Widoczność. Dźwięki. Światła.

A teraz specjalnie dla opornych wyjaśnię.

1) Pieszy porusza się wolno więc ma czas na analizę sytuacji w tle. Nie umknie mu to co umknie kierowcy. Jego mózg ma wielokrotnie mniej danych do analizy i rzadziej będzie popełniał błędy. Ma też dużo więcej czasu.

2) Pieszy ma doskonałą widoczność. Dużo lepszą niż kierujący, który ma różne słupki i inne elementy zasłaniające. A zwłaszcza różne elementy infrastruktury, gdzie nie da się łatwo zobaczyć co jest za. Pieszy wystarczy, że przesunie się 10 centymetrów i widzi dużo więcej. To coś jak patrzenie przez dziurkę od klucza. ten co patrzy przez dziurkę widzi wszystko. A z drugiej strony trudno zauważyć to co się kryje w/za dziurką.
Zatem kierowca, żeby zobaczyć coś więcej musi istotnie się przemieścić - czyli przejechać spory dystans. Pieszy - wystarczy praktycznie, że się wychyli lub trochę przesunie.

3) Pieszy słyszy - a przynajmniej powinien - zbliżające się pojazdy. Kierowca nie lub raczej nie. Jeśli akurat na coś nie spojrzy to po prostu tego nie będzie postrzegał. A pieszy - ma dodatkowy argument w postaci tego, że jednak słyszy.

4) Samochody są oświetlone. Piesi nie. Wniosek jest tu oczywisty. W dodatku pieszy jest mało wrażliwy na warunki atmosferyczne. Jak pada to widzi prawie tak samo dobrze. Czego nie można powiedzieć o kierowcach. Wystarczy lekki deszcz czy mżawka i już jest problem. Refleksy świetlne, odbicia od jezdni oraz światła innych pojazdów sprawiają, że postrzeganie jest drastycznie zredukowane.

Pozostaje pytanie - jakim szkodnikiem trzeba być, żeby wbrew wszelkiej logice i fizyce wprowadzać zupełnie bezsensowne regulacje zachęcające do tego, żeby wyrabiać sobie złe nawyki?

A przecież w końcu ktoś nie zauważy bo było ciemno, mokro, był zmęczony czy choćby na sekundę się zamyślił. No i patrzył ale nie widział.
Po co wprowadzać przepisy, których nie da się wypełnić? Każdy w końcu popełni błąd.

Za to podwójny błąd zdarza się już wielokrotnie rzadziej.

--
mk4

Data: 2018-02-16 19:52:56
Autor: SW3
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pies zego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 16.02.2018 o 13:05 Marek <fake@fakeemail.com> pisze:

A nie byłoby problemu gdyby pieszy musiał ustąpić pierwszeństwa  pojazdowi.

Gdyby musiał ustąpić pierwszeństwa to by znaczyło, że nie może zmusić do  istotnej zmiany prędkości.
Wg aktualnie obowiązujących przepisów może zmusić do istotnej zmiany  prędkości ale nie może zmuszać do awaryjnego hamowania. I to jest wg mnie  OK, tylko należałoby to dobrze wytłumaczyć pieszym (zamiast wbijać im do  głów, że zawsze mają pierwszeństwo).

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-02-17 11:09:26
Autor: T.
Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
W dniu 2018-02-16 o 11:08, Liwiusz pisze:

https://krakow.onet.pl/krakow-wyrok-w-procesie-kierowcy-ktory-potracil-prof-vetulaniego/hnplxmm "Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w opinii ocenił, że zarówno kierowca samochodu, jak i pieszy przyczynili się do zaistnienia wypadku. Kierowca poruszał się z prędkością ok. 65 km na godzinę i tym samym ograniczył sobie możliwość uniknięcia wypadku. Mógł uniknąć potrącenia pieszego, gdyby jechał z dopuszczalną prędkością 50 km na godzinę i zastosował ekstremalny manewr hamowania.

*Z kolei pieszy przyczynił się w sposób bezpośredni do zdarzenia w ten sposób, że wszedł na pasy bez uwzględnienia rzeczywistej prędkości zbliżającego się i oświetlonego auta."*


1. Niektórym się wydaje, że jak mają na skrzyżowaniu zielone światło, to "są w prawie" nawet zabić pieszego.
2. Dobry kierowca wie, że starsze osoby czasem postępują irracjonalnie i potrafią wejśc na jezdnię prosto z chodnika bez ogladania się (podobnie jak dzieci). W tym konkretnym przypadku nie wiadomo, jaka była sytuacja na drodze, czy kierowca widział zbliżającego sie do krawędzi jezdni pieszego. Z doświadczenia wiem, że kierowcy mają głęboko w d... nawet jeśli ktoś wyraźnie czeka na przejście przez przejście dla pieszych.
3. Przypominam też, że piesi mogą przechodzić przez jezdnię poza wyznaczonymi przejściami, jeśli mają do nich więcej niż 100 m.
4. Przypominam też, że piesi z ograniczoną możliwością poruszania się mogą przechodzić przez jezdnię w dowolnym miejscu. Nawet w poprzek Marszałkowskiej...
T.

Ps. Ktoś potrafi wskazać, gdzie był ten wypadek? Tyle wiem, że był wieczór wtedy...

Data: 2018-02-17 15:01:45
Autor: Polwyk
Zapier. Pieszy powinien poczekać,
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:5a87ff59$0$558$65785112news.neostrada.pl...

Z doświadczenia wiem, że kierowcy mają głęboko w d... nawet jeśli ktoś
wyraźnie czeka na przejście przez przejście dla pieszych.

Pieszy powinien poczekać, a nie wpychać się pod jadący pojazd,
bo widzi "zebrę".
Nie zdarzyło mi się żebym czekał dłużej niż 2 minuty na możliwość
przejścia.

Data: 2018-02-17 06:26:45
Autor: Zenek Kapelinder
Zapier. Pieszy powinien poczekać,
Przeciez debile pokroju tego co zalozyl temat informowali dluzszy czas w tv ze pieszy ma na przejsciu pierwszenstwo. I inni debile uwierzyli w cos co nie ma zadnego poparcia w przepisach i laza jak swiete krowy. Laza z telefonami i durnych lbow nie podniosa zeby sprawdzic co sie dookola dzieje bo ogladaja na jakims portalu spolecznosciowym zdjecie gowna jakie ktos rano zrobil. W ZSRR mieli sprawe zalatwiona bo u nich wtedy kazdy na jezdnie wchodzil na zlasna odpowiedzialnosc.

Data: 2018-02-17 16:12:20
Autor: Polwyk
Zapier
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:5a87ff59$0$558$65785112news.neostrada.pl...

4. Przypominam też, że piesi z ograniczoną możliwością poruszania się mogą przechodzić przez jezdnię w dowolnym miejscu. Nawet w poprzek Marszałkowskiej...
T.

Jeżeli masz na myśli przechodzenie zgodne z prawem, to piszesz głupoty.

Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona