Data: 2011-03-16 18:33:32 | |
Autor: Uncle Pete | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własność spółki | |
Witam,
Zamierzam współpracować z jedną bardzo dużą firmą międzynarodową na podstawie umowy o dzieło. Jeszcze tej umowy nie podpisałem, ale już dostałem z tej firmy kilka dokumentów do podpisu. Jeden nazywa się "Oświadczenie o ochronie informacji poufnych" i zawiera głównie całkiem rozsądne zapisy o moich zobowiązaniach co do nierozpowszechnienia informacji uzyskanej w trakcie realizacji umowy. Mój niepokój wywołał natomiast ostatni akapit tego dokumentu: "Wyrażam zgodę na to, żeby rezultaty pracy przygotowane przeze mnie dla ********* stanowiły własność tej spółki, co dotyczy również pomysłów i rozwiązań stanowiących część wykonanej przeze mnie pracy." Pomijając nieprecyzyjne sformułowania (przecież chyba chodzi o prawa autorskie majątkowe?) i brak logiki w tym, że ten zapis znalazł się nie wiedzieć czemu w oświadczeniu o poufności, mam pytanie do szanownych grupowiczów - czy ten zapis może zawierać jakiś nieoczywisty dla mnie haczyk? Na przykład jakieś bardzo szerokie traktowanie tego, co może zostać uznane za "pomysły"? Czy ten zapis będzie miał jakąkolwiek moc prawną, jeżeli nie dojdzie do podpisania umowy? (Pewne prace przygotowawcze zostały już wykonane - np. ustalono koncepcję wykonania zadania). A może się niepotrzebnie czepiam? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie. Pozdrawiam serdecznie, Piotr |
|
Data: 2011-03-16 18:46:11 | |
Autor: PesTYcyD | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
WyobraĽ sobie, że pracujesz w microsofcie. Piszesz sobie jaki¶ tam algorytm. Gdyby nie było takiego zapisu w umowie to microsoft nie miałby prawa do swoich produktów. A ty by¶ opatentował algorytm, który dla nich napisałe¶.
|
|
Data: 2011-03-16 19:20:22 | |
Autor: Stefan | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
PesTYcyD pisze:
WyobraĽ sobie, że pracujesz w microsofcie. Piszesz sobie jaki¶ tam algorytm. Gdyby nie było takiego zapisu w umowie to microsoft nie miałby prawa do swoich produktów. A ty by¶ opatentował algorytm, który dla nich napisałe¶. Tylko, że prawa autorskie s± niezbywalne i żaden zapis tego nie zmieni. Co innego zgoda na 'rezygnacje z ich korzystania' w zamian za odpowiedni± gratyfikację finansow± (np. co miesi±c). -- Zadam Latajacego Potwora Spaghetti obok kazdego krzyza w szkolach! |
|
Data: 2011-03-16 23:59:10 | |
Autor: Piotr | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
W dniu 16.03.2011 19:20, Stefan pisze:
Tylko, że prawa autorskie s± niezbywalne i żaden zapis tego nie zmieni.Autorskie prawa maj±tkowe s± jak najbardziej zbywalne: Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych Art. 41. 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej: 1) *autorskie prawa maj±tkowe mog± przej¶ć na inne osoby* w drodze dziedziczenia lub na podstawie umowy; 2) nabywca autorskich praw maj±tkowych może przenie¶ć je na inne osoby, chyba że umowa stanowi inaczej. Co ciekawe w przypadku umowy o prace, pracodawca nabywa je niejako automatycznie: Art. 12. 1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowi± inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowi±zków ze stosunku pracy, nabywa z chwil± przyjęcia utworu autorskie prawa maj±tkowe w granicach wynikaj±cych z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron. Jedynie autorskie prawa osobiste s± niezbywalne: Art. 16. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chroni± nieograniczon± w czasie i niepodlegaj±c± zrzeczeniu się lub zbyciu więĽ twórcy z utworem... Co innego zgoda na 'rezygnacje z ich korzystania' w zamian zaJak najbardziej możliwe w obu przypadkach, dla praw maj±tkowych nazywa się to licencj±. |
|
Data: 2011-03-17 08:16:31 | |
Autor: Uncle Pete | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
Tylko, że prawa autorskie s± niezbywalne i żaden zapis tego nie zmieni. Niezbywalne s± autorskie prawa osobiste (czyli fakt mojego autorstwa, nikt nie może przypisać sobie, że to on, a nie ja, jest autorem dzieła). Autorskie prawa maj±tkowe (czyli prawo do korzystania z mojego dzieła) s± jak najbardziej zbywalne. W moim przypadku martwi mnie to, że mam przekazać firmie wła¶nie te moje prawa autorskie maj±tkowe nie na podstawie umowy o dzieło, a jakiego¶ o¶wiadczenia o zachowaniu tajemnicy, poza tym według mnie przedmiot objęty prawami autorskimi jest sformułowany zbyt ogólnie. Pozdrawiam, Piotr |
|
Data: 2011-03-16 19:36:31 | |
Autor: Uncle Pete | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
On 2011-03-16 18:46, PesTYcyD wrote:
WyobraĽ sobie, że pracujesz w microsofcie. Piszesz sobie jaki¶ tam Nie, generalnie rozumiem o co chodzi, ale czy "pomysł" to nie jest zbyt szerokie pojęcie? Mam np. pomysł, że raport końcowy w projekcie będzie się składał z przegl±du literatury, budowy modelu, jego weryfikacji i wniosków z rekomendacjami. I co, nigdzie więcej nie będę już mógł pisać prac z tak± struktur±? Algorytm jest pojęciem bardziej konkretnym, można go formalnie opisać. Piotr |
|
Data: 2011-03-18 16:13:59 | |
Autor: Papa5murf | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
Órzytkownik "Uncle Pete" napisał:
Nie, generalnie rozumiem o co chodzi, ale czy "pomysł" to nie jest zbyt po prostu chc± cię wydymać i tyle, więc albo wykre¶lisz ten zapis z umowy i dopiero podpiszesz albo podpisz i w pracy nic nie wymy¶laj tylko wykonuj polecenia szefa:O) |
|
Data: 2011-03-17 07:56:27 | |
Autor: NKAB - | |
Zapis o przekazaniu pomysłów na własno¶ć spółki | |
Uncle Pete <pkozarzewski@isppan.waw.pl> napisał(a):
Witam, Według mnie pomysłami nie da się handlować. Natomiast da się handlować gotowymi rozwi±zaniami. To co zrobisz na umowę o dzieło to nie pomysł tylko rozwi±zanie. Unikaj w umowach słowa pomysł, bo pomysł to tylko pomysł. A czy ty chcesz robić co¶ na ich wył±czno¶ć to już twoja blaszka. Andrzej. -- |