Wszyscy księża to pedofile - taki mniej więcej przekaz dolatuje z mediów
głównego (albo, jak chcą niektórzy, mętnego) nurtu i zapisuje się w umysłach
gawiedzi.

Ksiądz pedofil, ksiądz krzywdzący dziecko, biskup chroniący księdza
zboczeńca, Kościół wymuszający milczenie ofiar, papież wiedział i nic nie
robił... i tak w kółko, aż się utrwali na tyle, że nikt już nie uwierzy w
uczciwość kapłana a koloratka i sutanna będzie kojarzona wyłącznie z
dziecięcą tragedią.

Co z tego, że to w większości informacje wyssane z palca?

Co z tego, że pedofilów wśród duchownych jest taki sam odsetek co wśród
przedstawicieli innych zawodów?

Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą a rzeczywistość tworzywem,
które zdolny artysta może kreować dowolnie, byle tylko starczyło mu
wyobraźni.

Nagonka na Kościół i kapłanów nie jest dziełem przypadku, wyrazem
autentycznego, społecznego oburzenia wywołanego przypadkami molestowania
seksualnego najmłodszych i najbezbronniejszych przedstawicieli ludzkiej
rodziny, które rzeczywiście miały miejsce.

To starannie zaplanowana akcja wymierzona w instytucję stojącą na straży
tradycyjnych wartości, która jako (praktycznie) jedyna może sprzeciwić się
wszechobecnej moralnej degrengoladzie.

Tęczowe lobby usiłujące przenicować świat na swoją modłę, wmówić mu, że
homoseksualizm to normalność a nie dewiacja,  musi najpierw zniszczyć jedyną
siłę mającą zdolność przeciwstawić się idei "postępu", musi zdyskredytować
jednoznaczną prawdę płynącą z Dekalogu i Pisma a najłatwiej to zrobić
uderzając w ludzi, którzy tę prawdę głoszą.

Więcej
http://www.fronda.pl/a/ksiadz-pedofil-czyli-zaplanowana-akcja-aktywistow-homoseksualnych,26267.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Wszyscy księża to pedofile - taki mniej więcej przekaz dolatuje z mediów
głównego (albo, jak chcą niektórzy, mętnego) nurtu i zapisuje się w

umysłach

gawiedzi.

Jezeli to uchroni chocby jedno dzecko przed ksiedzem,
to jest to bardzo dobry przekaz.

Ksiądz pedofil, ksiądz krzywdzący dziecko, biskup chroniący księdza
zboczeńca, Kościół wymuszający milczenie ofiar, papież wiedział i nic nie
robił... i tak w kółko, aż się utrwali na tyle, że nikt już nie uwierzy w
uczciwość kapłana a koloratka i sutanna będzie kojarzona wyłącznie z
dziecięcą tragedią.

Jezeli to uchroni chocby jedno dzecko przed ksiedzem,
to jest to bardzo dobry przekaz.

Co z tego, że to w większości informacje wyssane z palca?

Ale w mniejszosci prawdziwe.
Jezeli to uchroni chocby jedno dzecko przed ksiedzem,
to jest to bardzo dobry przekaz.

Co z tego, że pedofilów wśród duchownych jest taki sam odsetek co wśród
przedstawicieli innych zawodów?

Ale nikt nie posyla dziecka do hutnika ani do tokarza.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2013-02-17 20:39, pluton_ pisze:

Ale nikt nie posyla dziecka do hutnika ani do tokarza.

A co ty jestes hutnikiem szambonur ? ...-;)

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Dnia Sun, 17 Feb 2013 20:48:04 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2013-02-17 20:39, pluton_ pisze:

Ale nikt nie posyla dziecka do hutnika ani do tokarza.

A co ty jestes hutnikiem szambonur ? ...-;)

Gościu, ty masz jednak cos z tym swoim łbem.

--

Nie ukrywam swojego negatywnego stosunku do Donalda Tuska. Jeśli to był "tylko" wypadek, to tym bardziej ponosi odpowiedzialność za śmierć Lecha Kaczyńskiego i całej delegacji prezydenckiej. Musiałbym być psychicznie niezrównoważony, żeby tolerować Tuska, który odpowiada za śmierć moich przyjaciół. Powtarzam, że nie kieruję się żądzą zemsty. Ja potrafiłem w życiu wybaczyć wielokrotnie, ale pan Tusk nie spełnia żadnego kryterium, żebym miał mu wybaczyć - podsumowuje
Kaczyński.