Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zaplanowany afekt?

Zaplanowany afekt?

Data: 2012-01-14 17:57:47
Autor: stevep
Zaplanowany afekt?
# Nie śpię całą noc. Szykuję prywatny pistolet, kaliber 9 mm, z pociskami
  parabellum. W poniedziałek rano wkładam mundur, żegnam się z żoną, nic  nie mówię, odwożę syna do szkoły. Idę do pracy.

  Tak pułkownik Mikołaj Przybył opowiada Marcinowi Kąckiemu o swoich  przygotowaniach do konferencji prasowej, na której się postrzelił.

  Kącki siedzi przy łóżku pułkownika na oddziale chirurgii twarzy i pyta:

- To była próba samobójcza w afekcie?

  - Nie, to nie był afekt. Zaplanowałem to w niedzielę, dzień wcześniej. Po  tym jak wycofał się biegły, który w prywatnej opinii twierdził, że w  sprawach billingów dziennikarzy mamy rację, ale nie chciał tego powiedzieć  publicznie. Poszedłem na siłownię. Myślałem co zrobić. Zwołam konferencję,  przeczytam mocne oświadczenie i strzelę do siebie. Nie wiedziałem tylko,  jak zrobić, żeby nikomu innemu nie stała się krzywda. Wymyśliłem, że  wyproszę dziennikarzy pod pozorem przewietrzenia pokoju.

Zaprasza pan dziennikarzy mówiąc, że są manipulowani i sam nimi manipuluje.

  - Nie manipulowałem. Wierzyłem, że to najlepszy sposób, by dać przekaz.  Żeby zaczęto mnie słuchać, że prokuratura wojskowa jest potrzebna. Już  nikt nie mówił przecież o naszych sukcesach: prawie stu skazanych, w tym  wysoko postawionych oficerów. I milionowych stratach dla państwa. Media  już o tym zapominają. Idzie tylko: Przybył dymisja! Po co ta prokuratura?!  W sobotę, do pierwszej w nocy, piszę oświadczenie. W niedzielę dzwonię do  generała Parulskiego, by ocenił, czy stwierdzenie, że Pasionek działał w  sposób nieuprawniony kontaktując się z FBI, jest w pełni prawdziwe.

Konsultował pan oświadczenie z Parulskim?

  - Tylko ten fragment. Ale nie miał czasu ze mną rozmawiać, bo chyba szedł  do teatru.

Uprzedził go pan o wszystkim?

  - O strzale nie mówiłem. Tylko że będzie mocny komunikat. A jak mocny, to  dowiedział się w poniedziałek, na godzinę przed konferencją. Chciał, żebym  odwołał dziennikarzy. Mówił: nie będę szedł na wojnę z Seremetem.  Powiedziałem, że nie odwołam, bo dziennikarze już się schodzą.. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hjj3d

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Zaplanowany afekt?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona