Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Zaplot koła - pomóżcie

Zaplot koła - pomóżcie

Data: 2013-09-24 23:33:58
Autor: Jozef Szyja
Zaplot koła - pomóżcie
Hej

Pozapiekała się większość nypli. Oddałem koło do serwisu, do przeplecenia. Próbowałem je odebrać, ale koło ma pionowe bicie w granicach centymetra (tak z 0,7 na oko). O ile dobrze zrozumiałem, to zostały powsadzane szprychy różnej długości. Serwis problemu nie widzi, to znaczy bicie dostrzega, ale uważa, że:    1. Winna jest felga (bo stara i uderzona.
   2. Sprawa ma wymiar estetyczny, rozwiązaniem będzie przestawienie klocków tak, żeby w "perycentrum" nie dotykały opony. Wstępnie posłałem ich na drzewo i umówiłem się z kierownikiem, ale nie łudzę się co do jego stanowiska. Co mogę przedstawić,jakie źródło wskazać, jako obiektywny, rozpoznawalny w rowerowym świecie wyznacznik bezużyteczności ich pracy?

A może mają rację?

Pozdry
Jozek S

Data: 2013-09-25 08:47:36
Autor: ToMasz
Zaplot koła - pomóżcie
W dniu 25.09.2013 08:33, Jozef Szyja pisze:
Hej

Pozapiekała się większość nypli. Oddałem koło do serwisu, do przeplecenia. Próbowałem je odebrać, ale koło ma pionowe bicie w granicach centymetra (tak z 0,7 na oko). O ile dobrze zrozumiałem, to zostały powsadzane szprychy różnej długości. Serwis problemu nie widzi, to znaczy bicie dostrzega, ale uważa, że:
    1. Winna jest felga (bo stara i uderzona.
    2. Sprawa ma wymiar estetyczny, rozwiązaniem będzie przestawienie klocków tak, żeby w "perycentrum" nie dotykały opony.
Wstępnie posłałem ich na drzewo i umówiłem się z kierownikiem, ale nie łudzę się co do jego stanowiska. Co mogę przedstawić,jakie źródło wskazać, jako obiektywny, rozpoznawalny w rowerowym świecie wyznacznik bezużyteczności ich pracy?

A może mają rację?
teoretycznie nie, w praktyce - raczej tak
jeśli faktycznie felga jest krzywa, to wystarczy przyłożyć do niej drugą - będzie widać.
długość szprych niema żadnego znaczenia, oczywiście jeśli nie wsadzili o 15mm dłuższych albo krótszych
czasami lepiej pozostawić kółko lekko "nie teges" ale szprychy wmiarę równo naciągnięte, niż walczyć do ostatniego mikrometra, ale 2 szprychy naszpanować wyraźnie mocniej. gdy trafisz tymi 2 w dziurę w jezdni - pękną. Oczywiście "lekko nie teges" może być widoczne, ale NIE może przeszkadzać w normalnym użytkowaniu.
ToMasz

Ps zima idzie, roboty niema. ja bym proponował rozluzować wszystkie szprychy, zmierzyć jak bardzo jest krzywa obręcz, wycentrować tak, aby skrzywienie było mniejsze. Ty będziesz pewien że mechanik się postarał aby osiągnąć sukces, firma będzie miała zadowolonego klienta.
Jaki region polski?

Data: 2013-09-29 15:09:19
Autor: Ghost
Zaplot koła - pomóżcie
długość szprych niema żadnego znaczenia, oczywiście jeśli nie wsadzili o

Oooooooo Panie! Toś teraz strzelił głupotę. A wiesz, że na idealnie wycentrowanym kole zbyt długa szprycha może przedziurawić dętkę? :)

czasami lepiej pozostawić kółko lekko "nie teges" ale szprychy wmiarę  równo naciągnięte, niż walczyć do ostatniego mikrometra, ale 2 szprychy naszpanować wyraźnie mocniej. gdy trafisz tymi 2 w dziurę w jezdni - pękną. Oczywiście "lekko nie teges" może być widoczne, ale NIE może przeszkadzać w normalnym użytkowaniu.

Lekko "nie teges". Ciekawe określenie. Swego czasu miałem ciekawą sytuacje z kołem, które miało odchylenie (pionowe) rzędu 3-5 mm. Obręcz rzeczywiście kilkuletnia, trochę krzywa. Co ciekawe dosłownie wyprostowała się (wyrównała znaczy) podczas jazdy. Dlatego też takie odchylenie nie koniecznie oznacza, że koło jest do wyrzucenia. Masz rację z lekkim dociągnięciem ALE NA PEWNO NIE DWÓCH SZPRYCH (zwłaszcza przy tak dużym odchyleniu), lecz nieco bardziej rozłożonym na CO NAJMNIEJ 4 szprychy. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Dlaczego? Po primo: nacisk na szprychę rozłoży się na owe cztery szprychy, a więc będzie mniejszy (większe prawdopodobieństwo, że szprycha nie pęknie). Po sekundo: jeśli to nie jakieś wymyślne koło z nie wiadomo jakimi obręczami, to zamiast się użerać z niekompetentnymi serwisantami po prostu kup nową obręcz, a następnym razem zmień serwis :)

Pozdrawiam, M.

Data: 2013-09-25 08:59:44
Autor: PeJot
Zaplot koła - pomóżcie
W dniu 2013-09-25 08:33, Jozef Szyja pisze:
Hej

Pozapiekała się większość nypli. Oddałem koło do serwisu, do przeplecenia. Próbowałem je odebrać, ale koło ma pionowe bicie w granicach centymetra (tak z 0,7 na oko). O ile dobrze zrozumiałem, to zostały powsadzane szprychy różnej długości. Serwis problemu nie widzi, to znaczy bicie dostrzega, ale uważa, że:
    1. Winna jest felga (bo stara i uderzona.

Poniekąd racja, ale 0.7 cm bicia promieniowego to przegięcie. Ogólnie, centrowanie starych pogiętych felg to jest walka z materią. Jeżeli tego *nie da się* zredukować do maks. 0.3 cm, MZ koło nie nadaje się do eksploatacji.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-09-25 00:24:38
Autor: Jozef Szyja
Zaplot koła - pomóżcie
Poniekąd racja, ale 0.7 cm bicia promieniowego to przegięcie. Ogólnie, centrowanie starych pogiętych felg to jest walka z materią. Jeżeli tego *nie da się* zredukować do maks. 0.3 cm, MZ koło nie nadaje się do eksploatacji.

Ja mam pewność, że w tym stanie się nie nadaje, ale jak o tym przekonać kierownika? U sheldona nie znalazłem tabeli dopuszczalnych odchyłek, a poza tym Sheldon pisze po angielsku. Potrzebuję źródła.

Może macie jakieś sugestie jak zgrabnie sprawę rozwiązać. Zawsze mogę strzelić focha, odebrać felę i piastę (mam fanta na zastaw!) i isć gdzie indziej, ale wolałbym bez scen.

Pzdr,
JS

Data: 2013-09-25 10:50:12
Autor: PeJot
Zaplot koła - pomóżcie
W dniu 2013-09-25 09:24, Jozef Szyja pisze:
U sheldona nie znalazłem tabeli dopuszczalnych odchyłek,

Bo takowej chyba nie ma. Typowe koło na nowych, dobrych częściach można zrobić i do 0.1 mm, kwestia czasu. Na pogiętej feldze czasem się w ogóle nic się nie da zrobić ( bez jej wstępnego naprostowania ) i to jest chyba ten przypadek.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-09-25 02:39:31
Autor: Jozef Szyja
Zaplot koła - pomóżcie
Bo takowej chyba nie ma. Typowe koło na nowych, dobrych częściach można zrobić i do 0.1 mm, kwestia czasu. Na pogiętej feldze czasem się w ogóle nic się nie da zrobić ( bez jej wstępnego naprostowania ) i to jest chyba ten przypadek.

Ale jak koło oddawałem to po promieniu było równe (na boki było zwichrowane, bo dwie szprychy strzeliły). Koło przejechało jakieś 15 - 20 tys, szprychy były "na dotyk" za luźne, ale wszystkie podobnie. Felga to jakiś wysoki alex - duży stożek alu, trzy komory, bez oczek.

Data: 2013-09-25 13:58:09
Autor: Ignac
Zaplot koła - pomóżcie
W dniu środa, 25 września 2013 11:39:31 UTC+2 użytkownik Jozef Szyja napisał:
 
Ale jak koło oddawałem to po promieniu było równe (na boki było zwichrowane, bo dwie szprychy strzeliły). Koło przejechało jakieś 15 - 20 tys, szprychy były "na dotyk" za luźne, ale wszystkie podobnie. Felga to jakiś wysoki alex - duży stożek alu, trzy komory, bez oczek..

Rozumiem,że dałeś koło do przeplecenia szprych i do wycentrowania.
Skoro przyjęli koło do serwisu,to uznali,że jest do naprawy,więc powinni wstępnie obręcz przeprostować(bez szprych),przepleść szprychy
i wycentrować,widać nie mają pojęcia o tej robocie.
Weź nowe koło(obróć nim) i pokaż im ,że Twoje ma tak wyglądać!
Jeśli odmówią powiedz,że idziesz do państwowej inspekcji handlowej
z interwencją (inspektorat jest w każdym mieście-możesz pójść i
się zapytać czy Ci w tej sprawie pomogą,bo nie wiem czy oni usługami
też się zajmują).
Moje koła mają ponad 50 kkm, niektóre nyple same się rozkręcają,
były kilka razy centrowane,a bicie promieniowe to nie więcej jak 1 mm.

Data: 2013-09-25 12:57:45
Autor: bkr
Zaplot koła - pomóżcie
On 25/09/13 07:33, Jozef Szyja wrote:
koło ma pionowe bicie w granicach centymetra (tak z 0,7 na oko)

wg mnie przegiecie dosc duze

--
bkr

Data: 2013-09-25 21:00:41
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Zaplot koła - pomóżcie
W dniu 2013-09-25 08:33, Jozef Szyja pisze:
Hej

Pozapiekała się większość nypli. Oddałem koło do serwisu, do przeplecenia. Próbowałem je odebrać, ale koło ma pionowe bicie
w granicach centymetra (tak z 0,7 na oko).

Takie bicie to przegięcie. I serwis nie może mówić, ze jest OK.

O ile dobrze zrozumiałem, to zostały powsadzane szprychy różnej długości.

A co po szprychy różnej długości? No chyba, że przy ratowaniu pogiętej obręczy, ale to bezsens.

Serwis problemu nie widzi, to znaczy bicie dostrzega, ale uważa, że:


    1. Winna jest felga (bo stara i uderzona.

Może być. Czasem się tak zdarza, że trafiona obręcz nie da się ładnie wyprostować.

    2. Sprawa ma wymiar estetyczny, rozwiązaniem będzie przestawienie klocków tak, żeby w "perycentrum" nie dotykały opony.
Wstępnie posłałem ich na drzewo i umówiłem się z kierownikiem, ale nie łudzę się co do jego stanowiska.
> Co mogę przedstawić,jakie źródło wskazać, jako obiektywny, rozpoznawalny w rowerowym świecie wyznacznik bezużyteczności ich pracy?

Niech Ci pokażą koło na centrownicy. Jak będzie latało i ocierało o wąsy centrownicy - nie nadaje się.


A może mają rację?


Rację by mogli mieć, jakby przy przyjmowaniu ostrzegli, że może nic z tego nie wyjść. A Ty byś się uparł na starą obręcz.

Seco

Zaplot koła - pomóżcie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona