Data: 2013-09-25 08:59:44 | |
Autor: PeJot | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
W dniu 2013-09-25 08:33, Jozef Szyja pisze:
Hej Poniekąd racja, ale 0.7 cm bicia promieniowego to przegięcie. Ogólnie, centrowanie starych pogiętych felg to jest walka z materią. Jeżeli tego *nie da się* zredukować do maks. 0.3 cm, MZ koło nie nadaje się do eksploatacji. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2013-09-25 00:24:38 | |
Autor: Jozef Szyja | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
Poniekąd racja, ale 0.7 cm bicia promieniowego to przegięcie. Ogólnie, centrowanie starych pogiętych felg to jest walka z materią. Jeżeli tego *nie da się* zredukować do maks. 0.3 cm, MZ koło nie nadaje się do eksploatacji. Ja mam pewność, że w tym stanie się nie nadaje, ale jak o tym przekonać kierownika? U sheldona nie znalazłem tabeli dopuszczalnych odchyłek, a poza tym Sheldon pisze po angielsku. Potrzebuję źródła. Może macie jakieś sugestie jak zgrabnie sprawę rozwiązać. Zawsze mogę strzelić focha, odebrać felę i piastę (mam fanta na zastaw!) i isć gdzie indziej, ale wolałbym bez scen. Pzdr, JS |
|
Data: 2013-09-25 10:50:12 | |
Autor: PeJot | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
W dniu 2013-09-25 09:24, Jozef Szyja pisze:
U sheldona nie znalazłem tabeli dopuszczalnych odchyłek, Bo takowej chyba nie ma. Typowe koło na nowych, dobrych częściach można zrobić i do 0.1 mm, kwestia czasu. Na pogiętej feldze czasem się w ogóle nic się nie da zrobić ( bez jej wstępnego naprostowania ) i to jest chyba ten przypadek. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2013-09-25 02:39:31 | |
Autor: Jozef Szyja | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
Bo takowej chyba nie ma. Typowe koło na nowych, dobrych częściach można zrobić i do 0.1 mm, kwestia czasu. Na pogiętej feldze czasem się w ogóle nic się nie da zrobić ( bez jej wstępnego naprostowania ) i to jest chyba ten przypadek. Ale jak koło oddawałem to po promieniu było równe (na boki było zwichrowane, bo dwie szprychy strzeliły). Koło przejechało jakieś 15 - 20 tys, szprychy były "na dotyk" za luźne, ale wszystkie podobnie. Felga to jakiś wysoki alex - duży stożek alu, trzy komory, bez oczek. |
|
Data: 2013-09-25 13:58:09 | |
Autor: Ignac | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
W dniu środa, 25 września 2013 11:39:31 UTC+2 użytkownik Jozef Szyja napisał:
Ale jak koło oddawałem to po promieniu było równe (na boki było zwichrowane, bo dwie szprychy strzeliły). Koło przejechało jakieś 15 - 20 tys, szprychy były "na dotyk" za luźne, ale wszystkie podobnie. Felga to jakiś wysoki alex - duży stożek alu, trzy komory, bez oczek.. Rozumiem,że dałeś koło do przeplecenia szprych i do wycentrowania. Skoro przyjęli koło do serwisu,to uznali,że jest do naprawy,więc powinni wstępnie obręcz przeprostować(bez szprych),przepleść szprychy i wycentrować,widać nie mają pojęcia o tej robocie. Weź nowe koło(obróć nim) i pokaż im ,że Twoje ma tak wyglądać! Jeśli odmówią powiedz,że idziesz do państwowej inspekcji handlowej z interwencją (inspektorat jest w każdym mieście-możesz pójść i się zapytać czy Ci w tej sprawie pomogą,bo nie wiem czy oni usługami też się zajmują). Moje koła mają ponad 50 kkm, niektóre nyple same się rozkręcają, były kilka razy centrowane,a bicie promieniowe to nie więcej jak 1 mm. |
|