Data: 2013-09-25 21:00:41 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Zaplot koła - pomóżcie | |
W dniu 2013-09-25 08:33, Jozef Szyja pisze:
Hej Takie bicie to przegięcie. I serwis nie może mówić, ze jest OK. O ile dobrze zrozumiałem, to zostały powsadzane szprychy różnej długości. A co po szprychy różnej długości? No chyba, że przy ratowaniu pogiętej obręczy, ale to bezsens. Serwis problemu nie widzi, to znaczy bicie dostrzega, ale uważa, że: 1. Winna jest felga (bo stara i uderzona. Może być. Czasem się tak zdarza, że trafiona obręcz nie da się ładnie wyprostować. 2. Sprawa ma wymiar estetyczny, rozwiązaniem będzie przestawienie klocków tak, żeby w "perycentrum" nie dotykały opony.> Co mogę przedstawić,jakie źródło wskazać, jako obiektywny, rozpoznawalny w rowerowym świecie wyznacznik bezużyteczności ich pracy? Niech Ci pokażą koło na centrownicy. Jak będzie latało i ocierało o wąsy centrownicy - nie nadaje się.
Rację by mogli mieć, jakby przy przyjmowaniu ostrzegli, że może nic z tego nie wyjść. A Ty byś się uparł na starą obręcz. Seco |
|