Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Data: 2012-02-12 11:25:28
Autor: InzMam
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Witam.
Mam konkretne pytanie.
Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej wartości. Policja robi przeszukanie, nic nie znajduje, konfiskuje komputer. Komputer zabezpieczony TrueCryptem, hasło 50 znaków, niesłownikowe, mieszane, szanse na złamanie zerowe. Policja wzywa na przesłuchanie w charakterze podejrzanego i domaga się wydania hasła. Czy w tej sytuacji lepiej jest:
a) Odmówić podania hasła,
b) Powiedzieć "Z największą przyjemnością podałbym Wielce Szanownym Panom hasło, ale niestety go zapomniałem i nie mam go nigdzie zapisanego. Wierzę jednak głęboko, że specjalistom uda się je odzyskać, ponieważ na moim komputerze nie ma nic nielegalnego" :) Krótko mówiąc, czy lepiej z punktu widzenia podejrzanego bezpośrednio odmówić podania hasła, czy zasłonić się niepamięcią? Czy jeśli sprawa dotyczy nie podejrzanego, ale świadka, który za chwilę może być podejrzanym sytuacja ma się tak samo (świadek też nie musi ujawniać informacji, które MOGĄ narazić jego lub jego najbliższych na odpowiedzialność karną)?

Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Pozdrawiam,
IM

--


Data: 2012-02-12 12:30:50
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...
Sprawa typowa.

:D

Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie, nic nie znajduje, konfiskuje komputer.
Komputer zabezpieczony TrueCryptem, hasło 50 znaków, niesłownikowe, mieszane,
szanse na złamanie zerowe. Policja wzywa na przesłuchanie w charakterze
podejrzanego i domaga się wydania hasła. Czy w tej sytuacji lepiej jest:
a) Odmówić podania hasła,
b) Powiedzieć "Z największą przyjemnością podałbym Wielce Szanownym Panom
hasło, ale niestety go zapomniałem i nie mam go nigdzie zapisanego. Wierzę
jednak głęboko, że specjalistom uda się je odzyskać, ponieważ na moim
komputerze nie ma nic nielegalnego" :)
Krótko mówiąc, czy lepiej z punktu widzenia podejrzanego bezpośrednio odmówić
podania hasła, czy zasłonić się niepamięcią? Czy jeśli sprawa dotyczy nie
podejrzanego, ale świadka, który za chwilę może być podejrzanym sytuacja ma
się tak samo (świadek też nie musi ujawniać informacji, które MOGĄ narazić
jego lub jego najbliższych na odpowiedzialność karną)?
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.


zapomnienie bedzie zawsze lepsza linia obrony niz odmowa podania, jakies
prawdopodobienstwo ze faktycznie zapomniales zawsze istnieje...

odmowa nie zadziala np. w uk czy us, tam wiarygodne 'zapomnienie' jest
jedyna sensowna linia obrony

Data: 2012-02-12 13:30:05
Autor: Przemek Lipski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości news:jh8bdt$hv2$1dont-email.me...

odmowa nie zadziala np. w uk czy us, tam wiarygodne 'zapomnienie' jest
jedyna sensowna linia obrony

żeby uwiarygodnić zapomnienie, można wcześniej zapomnieć PIN do karty:))) Pismo z banku z nowym PIN-em będzie dowodem, że zdarza nam się zapomnieć 4 cyfrowe hasła, a co dopiero 40 znakowe... A przed zapisywaniem wszyscy ostrzegają Wysoki Sądzie...

Przemek

Data: 2012-02-12 14:43:19
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"Przemek Lipski" <pclipski@interia.pl> wrote in message news:jh8eui$v55$1usenet.news.interia.pl...
żeby uwiarygodnić zapomnienie, można wcześniej zapomnieć PIN do karty:))) Pismo z banku z nowym PIN-em będzie dowodem, że zdarza nam się zapomnieć 4 cyfrowe hasła, a co dopiero 40 znakowe... A przed zapisywaniem wszyscy ostrzegają Wysoki Sądzie...


plus przysypywanie komputera warstwa kurzu po kazdym uzyciu ;)

Data: 2012-02-12 16:14:51
Autor: Agall
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
b) Powiedzieć "Z największą przyjemnością podałbym Wielce Szanownym Panom hasło, ale niestety go zapomniałem i nie mam go nigdzie zapisanego. Wierzę jednak głęboko, że specjalistom uda się je odzyskać, ponieważ na moim
komputerze nie ma nic nielegalnego" :)

 Podobna historia naprawde wydarzyła się koledze.Twierdził,że tak odpowiedział:
"No właśnie, jacy ci zabezpieczajacy byli niefrasobliwi.Mówiłem przeież, że ta przyklejona karteczka, która ledwie trzymała się przy kompie, to właśnie hasło było,ale mnie nie słuchali i o teraz? Zgubili oni i ja nie wejdę." Wiem że większość komend czy biegłych i tak sobie nie poradzi z tym zabezpieczeniem.

Data: 2012-02-12 16:30:15
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Agall"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh8l2b$13ol$1@news2.ipartners.pl...
Podobna historia naprawde wydarzyła się koledze.Twierdził,że tak odpowiedział:
"No właśnie, jacy ci zabezpieczajacy byli niefrasobliwi.Mówiłem przeież, że ta przyklejona karteczka, która ledwie trzymała się przy kompie, to właśnie hasło było,ale mnie nie słuchali i o teraz? Zgubili oni i ja nie wejdę." Wiem że większość komend czy biegłych i tak sobie nie poradzi z tym zabezpieczeniem.

Może jeszcze przykleić karteczkę z: "**********". :)

Data: 2012-02-12 18:12:22
Autor: Dysiek
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "qwerty" <qwerty01@poczta.fm> napisał w wiadomości news:jh8lsp$ogj$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Agall"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh8l2b$13ol$1@news2.ipartners.pl...
Podobna historia naprawde wydarzyła się koledze.Twierdził,że tak odpowiedział:
"No właśnie, jacy ci zabezpieczajacy byli niefrasobliwi.Mówiłem przeież, że ta przyklejona karteczka, która ledwie trzymała się przy kompie, to właśnie hasło było,ale mnie nie słuchali i o teraz? Zgubili oni i ja nie wejdę." Wiem że większość komend czy biegłych i tak sobie nie poradzi z tym zabezpieczeniem.

Może jeszcze przykleić karteczkę z: "**********". :)

Za latwe haslo - same gwiazdki ;-)

Dysiek

Data: 2012-02-13 09:52:13
Autor: Kriss
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:jh8rto$cgc$1inews.gazeta.pl...

Może jeszcze przykleić karteczkę z: "**********". :)

Za latwe haslo - same gwiazdki ;-)


Cholera jasna,  czyżbyś miał takie samo hasło jak ja?!?!

Data: 2012-02-12 13:04:09
Autor: Liwiusz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Jutro gdzieś tak między 8 a 10 otwierają się kancelarie prawne, możesz wybierać i przebierać lol ;)

--
Liwiusz

Data: 2012-02-12 18:23:58
Autor: maruda
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-12 13:04, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie
internetowych-
teoretyków.

Jutro gdzieś tak między 8 a 10 otwierają się kancelarie prawne, możesz
wybierać i przebierać lol ;)


Chyba żartujesz :)
Kancelarie prawne, to znają się na ssaniu kasy i niczym ponadto :)
(lol)


--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

Data: 2012-02-12 19:15:06
Autor: Arek
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
[..]
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Nie ma to żadnego znaczenia czy powiesz, że nie pamiętasz czy odmówisz odpowiedzi.

Wyroczek i tak już masz zaklepany, policja bardzo potrzebuje komputerów.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2012-02-13 02:17:38
Autor: Robert Tomasik
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:jh8vje$n0v$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
[..]
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Nie ma to żadnego znaczenia czy powiesz, że nie pamiętasz czy odmówisz odpowiedzi.

Wyroczek i tak już masz zaklepany, policja bardzo potrzebuje komputerów.

Policja nigdy nie otrzyma takiego komputera, albowiem Sad orzeka zniszczenie urządzenia.

Data: 2012-02-13 12:20:15
Autor: K
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 13-02-2012 02:17, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:jh8vje$n0v$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
[..]
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie
internetowych-
teoretyków.

Nie ma to żadnego znaczenia czy powiesz, że nie pamiętasz czy odmówisz
odpowiedzi.

Wyroczek i tak już masz zaklepany, policja bardzo potrzebuje komputerów.

Policja nigdy nie otrzyma takiego komputera, albowiem Sad orzeka
zniszczenie urządzenia.

pierwsze slysze. koledze oddali po 3 latach.

Data: 2012-02-13 12:35:36
Autor: Sonn
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-13 02:17, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:jh8vje$n0v$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
[..]
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie
internetowych-
teoretyków.

Nie ma to żadnego znaczenia czy powiesz, że nie pamiętasz czy odmówisz
odpowiedzi.

Wyroczek i tak już masz zaklepany, policja bardzo potrzebuje komputerów.

Policja nigdy nie otrzyma takiego komputera, albowiem Sad orzeka
zniszczenie urządzenia.

Co najwyżej dysku twardego o ile ujawnią na nim nielegalne oprogramowanie.
A do tego muszą złamać szyfr. W przeciwnym razie - domniemanie niewinności

--
Sonn

Data: 2012-02-22 12:53:56
Autor: Smok Eustachy
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 13 Lut, 12:35, Sonn <costamcos...@paszolwon.pl> wrote:
/.../
A do tego muszą złamać szyfr. W przeciwnym razie - domniemanie niewinności

Domniemanie niewinności w tej materii nie obowiązuje.

Data: 2012-02-23 16:38:05
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Smok Eustachy napisał(a) :
On 13 Lut, 12:35, Sonn <costamcos...@paszolwon.pl> wrote:
/.../
A do tego muszą złamać szyfr. W przeciwnym razie - domniemanie niewinności

Domniemanie niewinności w tej materii nie obowiązuje.

Czyli co, oskarżamy o największe możliwe przestępstwo i jak nie
pokażesz co masz, to mamy Cię?

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-24 04:20:50
Autor: Smok Eustachy
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 23 Lut, 16:38, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamsto...@poczta.onet.pl>
wrote:
> Domniemanie niewinności w tej materii nie obowiązuje.

Czyli co, oskarżamy o największe możliwe przestępstwo i jak nie
pokażesz co masz, to mamy Cię?

No. Cały system jest oparty na domniemaniu winności. Jak inaczej
udowodnić, że ktoś ma alegalne Windows?
Niech wyciąga naklejki, faktury, płyty...

Data: 2012-02-24 13:30:16
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Smok Eustachy napisał(a) :
On 23 Lut, 16:38, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamsto...@poczta.onet.pl>
wrote:
> Domniemanie niewinności w tej materii nie obowiązuje.

Czyli co, oskarżamy o największe możliwe przestępstwo i jak nie
pokażesz co masz, to mamy Cię?

No. Cały system jest oparty na domniemaniu winności. Jak inaczej
udowodnić, że ktoś ma alegalne Windows?
Niech wyciąga naklejki, faktury, płyty...

Żeby tylko taki lajcik. A co ze zdjęciami w łóżku z żoną komendanta?
;-) Spanie z kochanką nie jest niezgodne z prawem, choć chcielibyśmy
się do tego nie przyznawać :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-13 17:31:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Sun, 12 Feb 2012, Arek wrote:

W dniu 2012-02-12 12:25, InzMam pisze:
[..]
Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Nie ma to żadnego znaczenia czy powiesz, że nie pamiętasz czy odmówisz odpowiedzi.

Wyroczek i tak już masz zaklepany, policja bardzo potrzebuje komputerów.

  A po co komu "wyroczek" skoro mowa o komputerze przetrzymanym np.
przez 2 lata? :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-12 20:34:06
Autor: arturs
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Ale czemu nie podać im hasła?
Panie władzo - hasło jest "Ala ma kota"..
Nie pasuje? Niemożliwie, wczoraj pasowało..
Że niby ja nie chcę podać.. przecież podaję..
aaaa.. już wiem.. "ALA MA KOTA".. pasuje..
no tak było dużymi.. że tam jest linux i nic więcej? no jest.. przecież mówiłem..

O ile dobrze pamiętam to TrueCrypt ma możliwość stworzenia ukrytej partycji - w zależności jakie hasło podasz to się uruchomi coś innego ;)

Data: 2012-02-12 21:57:22
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
arturs napisał(a) :
O ile dobrze pamiętam to TrueCrypt ma możliwość stworzenia ukrytej partycji - w zależności jakie hasło podasz to się uruchomi coś innego ;)

O ile pamiętam, to nie można utworzyć ukrytej partycji na
zarekwirowanym komputerze ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-12 22:51:38
Autor: Marek Dyjor
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Zbynek Ltd. wrote:
arturs napisał(a) :
O ile dobrze pamiętam to TrueCrypt ma możliwość stworzenia ukrytej
partycji - w zależności jakie hasło podasz to się uruchomi coś
innego ;)

O ile pamiętam, to nie można utworzyć ukrytej partycji na
zarekwirowanym komputerze ;-)

ale ona jest już utworzona...

a tam jest linux, legalny darmowy system.

Data: 2012-02-13 07:11:07
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "arturs"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh947e$ajh$1@inews.gazeta.pl...
O ile dobrze pamiętam to TrueCrypt ma możliwość stworzenia ukrytej partycji - w zależności jakie hasło podasz to się uruchomi coś innego ;)

Tylko, że traci się dużo GiB.

Data: 2012-02-13 12:50:41
Autor: Artur M. Piwko
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
In the darkest hour on Mon, 13 Feb 2012 07:11:07 +0100,
qwerty <qwerty01@poczta.fm> screamed:
O ile dobrze pamiętam to TrueCrypt ma możliwość stworzenia ukrytej partycji - w zależności jakie hasło podasz to się uruchomi coś innego ;)

Tylko, że traci się dużo GiB.

To jednak duuużo mniejszy kłopot.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:229B ]
[ 12:50:03 user up 13077 days,  0:45,  1 user, load average: 0.30, 0.61, 0.99 ]

            If at first you don't succeed, you must be a programmer.

Data: 2012-02-13 17:02:07
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
UĹźytkownik "Artur M. Piwko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnjjhu8h.dvh.milusi.pysiaczek@buziaczek.pl...
To jednak duuużo mniejszy kłopot.

Czy ja wiem...
Trzeba założyć kilka partycji.
Jeden na właściwy system (tajny), system - "podpucha" (do podania hasła), partycję na nasze tajne dane i partycję podpuchę (nie ważne dane). Z tego robi się kilkadziesiąt GiB zmarnowanej powierzchni.
Lepiej wytrzymać przesłuchanie. :)

Data: 2012-02-12 22:54:00
Autor: Robert Tomasik
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...

Nie ma najmniejszego znaczenia, czy odmówisz podania hasła, czy powiesz, że zapomniałaś. Jeśl inie uda się hasła złamać, to i tak Ci nikt zarzutu nie postawi. Jeśli zostanie złamane, to powód niepodania hasła pozostaje bez znaczenia. Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to właściwe.

Data: 2012-02-12 22:41:17
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:jh9cf2$8hg$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy odmówisz podania hasła, czy powiesz, że zapomniałaś. Jeśl inie uda się hasła złamać, to i tak Ci nikt zarzutu nie postawi. Jeśli zostanie złamane, to powód niepodania hasła pozostaje bez znaczenia. Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to właściwe.

tutaj, w Polsce

ale podczas wyprawy z laptopem do stanow czy uk to juz zupelnie inna bajka

mozna np trafic do czubkow i dostac 9 miesiecy

http://www.theregister.co.uk/2009/11/24/ripa_jfl/

Data: 2012-02-13 02:16:26
Autor: Robert Tomasik
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości news:jh9f6g$c1c$1dont-email.me...
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:jh9cf2$8hg$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy odmówisz podania hasła, czy powiesz, że zapomniałaś. Jeśl inie uda się hasła złamać, to i tak Ci nikt zarzutu nie postawi. Jeśli zostanie złamane, to powód niepodania hasła pozostaje bez znaczenia. Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to właściwe.

tutaj, w Polsce

ale podczas wyprawy z laptopem do stanow czy uk to juz zupelnie inna bajka

mozna np trafic do czubkow i dostac 9 miesiecy

http://www.theregister.co.uk/2009/11/24/ripa_jfl/

Jesteśmy w Polsce.

Data: 2012-02-13 16:34:44
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:jh9oi5$6il$1inews.gazeta.pl...
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy odmówisz podania hasła, czy powiesz, że zapomniałaś. Jeśl inie uda się hasła złamać, to i tak Ci nikt zarzutu nie postawi. Jeśli zostanie złamane, to powód niepodania hasła pozostaje bez znaczenia. Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to właściwe.
tutaj, w Polsce
ale podczas wyprawy z laptopem do stanow czy uk to juz zupelnie inna bajka
mozna np trafic do czubkow i dostac 9 miesiecy
http://www.theregister.co.uk/2009/11/24/ripa_jfl/
Jesteśmy w Polsce.

oczywiscie, zwracam tylko uwage ze jak sie ktos kiedys zdecyduje
na wakacjce wyjechac to sie moze zdziwic ze misterny plan nie dziala ;)

Data: 2012-02-22 16:45:29
Autor: JaromirD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
m4rkiz wrote:

"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message
news:jh9cf2$8hg$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...
Nie ma najmniejszego znaczenia, czy odmówisz podania hasła, czy powiesz,
że zapomniałaś. Jeśl inie uda się hasła złamać, to i tak Ci nikt zarzutu
nie postawi. Jeśli zostanie złamane, to powód niepodania hasła pozostaje
bez znaczenia. Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to
właściwe.

tutaj, w Polsce

ale podczas wyprawy z laptopem do stanow czy uk to juz zupelnie inna bajka

mozna np trafic do czubkow i dostac 9 miesiecy

http://www.theregister.co.uk/2009/11/24/ripa_jfl/

Właśnie wczoraj zastanawialem się, jak to jest tam zapisane. Z jednej strony w Wlk. Brytanii istnieje możliwość odmowy składania zeznań, na podstwie tzw. przywileju uniemożliwiającego samooskarżenie (http://ec.europa.eu/civiljustice/evidence/evidence_eng_pl.htm#6.b), czyli "[...] od świadka nie można wymagać złożenia zeznań, jeżeli istnieje faktyczne niebezpieczeństwo, iż naraziłoby to świadka lub jego współmałżonka na zarzut lub karę za przestępstwo karalne w Wielkiej Brytanii".
Jeśli mam na zaszyfrowanym dysku nielegalne oprogramowanie, to oczywiście udzielenie zeznań (hasła do dysku) prowadzi prostą drogą do oskarżenia o przestępstwo. Więc jak im się udało podogodzić ten przywilej z możliwością karania za nieudzielenie zeznań przeciwko sobie?

Data: 2012-03-03 20:22:40
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"JaromirD" <rydberg@o2.pl> wrote in message news:ji32ip$alt$1inews.gazeta.pl...
ale podczas wyprawy z laptopem do stanow czy uk to juz zupelnie inna bajka
mozna np trafic do czubkow i dostac 9 miesiecy
http://www.theregister.co.uk/2009/11/24/ripa_jfl/
Właśnie wczoraj zastanawialem się, jak to jest tam zapisane. Z jednej strony
w Wlk. Brytanii istnieje możliwość odmowy składania zeznań, na podstwie tzw.
przywileju uniemożliwiającego samooskarżenie
(http://ec.europa.eu/civiljustice/evidence/evidence_eng_pl.htm#6.b), czyli
"[...] od świadka nie można wymagać złożenia zeznań, jeżeli istnieje
faktyczne niebezpieczeństwo, iż naraziłoby to świadka lub jego współmałżonka
na zarzut lub karę za przestępstwo karalne w Wielkiej Brytanii".
Jeśli mam na zaszyfrowanym dysku nielegalne oprogramowanie, to oczywiście
udzielenie zeznań (hasła do dysku) prowadzi prostą drogą do oskarżenia o
przestępstwo. Więc jak im się udało podogodzić ten przywilej z możliwością
karania za nieudzielenie zeznań przeciwko sobie?

wszystko sie da zawiesic w imie walki z terroryzmem ;)

Data: 2012-02-13 12:37:14
Autor: Sonn
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-12 22:54, Robert Tomasik pisze:
Mozesz jeszcze podać inne hasło i się upierać, ze to
właściwe.

A to już może zostać odebrane jako próba matactwa ;)

--
Sonn

Data: 2012-02-13 01:56:45
Autor: Azotox
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "InzMam" <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:jh87j8$cee$1inews.gazeta.pl...
Witam.
Mam konkretne pytanie.
Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie, nic nie znajduje, konfiskuje komputer.
Komputer zabezpieczony TrueCryptem, hasło 50 znaków, niesłownikowe, mieszane,
szanse na złamanie zerowe. Policja wzywa na przesłuchanie w charakterze
podejrzanego i domaga się wydania hasła. Czy w tej sytuacji lepiej jest:
a) Odmówić podania hasła,

oczywiście, że tak.
masz prawo do prywatności i do obrony.
jak są tacy mądrzy, niech to sami złamią.

azotox

Data: 2012-02-13 06:47:57
Autor: Szymon von Ulezalka
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

Data: 2012-02-13 17:03:13
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
UĹźytkownik "Szymon von Ulezalka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6bddacc3-d89e-4062-8a35-e82c46e04eb3@c21g2000yqi.googlegroups.com...
nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

A kto mówi o trzymaniu pirackiego oprogramowania? Nie pomyślałeś, że jest to laptop firmowy z którego ważne dane nie mogą wyciec?

Data: 2012-02-13 19:18:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Mon, 13 Feb 2012, qwerty wrote:

Użytkownik "Szymon von Ulezalka"  napisał
nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

A kto mówi o trzymaniu pirackiego oprogramowania? Nie pomyślałeś, że jest to laptop firmowy z którego ważne dane nie mogą wyciec?

  Z jeszcze ciekawszym przypadkiem, kiedy te dane, nawet w "dobrej
wierze", nie powinny były znajdować się na owym laptopie (ale
były tam ku wygodzie pracownika lub urzędnika).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-13 21:04:03
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1202131916010.3120@quad...
Z jeszcze ciekawszym przypadkiem, kiedy te dane, nawet w "dobrej
wierze", nie powinny były znajdować się na owym laptopie (ale
były tam ku wygodzie pracownika lub urzędnika).

To zależy od firmy. Znam kompanię, która specjalnie wymieniała większości pracownikom ze stacjonarnych na laptopy i każdy dysk twardy musiał być zaszyfrowany (sam takich "szyfrowań" wykonałem dziesiątki).

Data: 2012-02-13 21:53:25
Autor: 'Tom N'
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
qwerty w <news:jhbqa5$6ut$1inews.gazeta.pl>:

Znam kompanię, która specjalnie wymieniała większości pracownikom ze stacjonarnych na laptopy i każdy dysk twardy musiał być zaszyfrowany (sam takich "szyfrowań" wykonałem dziesiątki).

No to musi była to zacna *kompania*, pewnie taka jak ta, co to "szyfrowała"
powszechnie znanym programem dyski laptoków, tyle, że hasło "w razie czego"
było...
Nie masz co się chwalić, że byłeś członkiem "kompanii" ;P
--
Tomasz Nycz

Data: 2012-02-14 07:05:51
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:120213.215325.psp.383@int.dyndns.org.invalid...
No to musi była to zacna *kompania*, pewnie taka jak ta, co to "szyfrowała"
powszechnie znanym programem dyski laptoków, tyle, że hasło "w razie czego"
było...

Nie było uniwersalnego hasła do odzyskania danych. Były tylko 2 pytania pomocnicze. :)

Nie masz co się chwalić, że byłeś członkiem "kompanii" ;P

Nie byłem pracownikiem kompanii. Tylko wykonywałem dla nich wymianę.

Data: 2012-02-14 12:17:10
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"qwerty" <qwerty01@poczta.fm> wrote in message news:jhctii$oeb$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:120213.215325.psp.383@int.dyndns.org.invalid...
No to musi była to zacna *kompania*, pewnie taka jak ta, co to "szyfrowała"
powszechnie znanym programem dyski laptoków, tyle, że hasło "w razie czego"
było...
Nie było uniwersalnego hasła do odzyskania danych. Były tylko 2 pytania pomocnicze. :)
Nie masz co się chwalić, że byłeś członkiem "kompanii" ;P
Nie byłem pracownikiem kompanii. Tylko wykonywałem dla nich wymianę.

 "kompania, bacznosc!"

Data: 2012-02-13 20:11:09
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Elo

Szymon von Ulezalka napisał(a) :
nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

A kto tu mówi o nielegalnym oprogramowaniu czy innych równie
nielegalnych materiałach? Tylko faszyści z totalitarnych reżimów
twierdzą, że skoro nie masz nic nielegalnego, to pokaż to.
Dla niektórych prywatność jest równie dużo warta. Z tego samego
powodu list wysyłasz w zaklejonej kopercie, nie na kartce pocztowej.

Że nie wspomnę o danych firmowych, których dostanie się w sprzedajne
ręce kontrolujących, mogłoby zniszczyć firmę.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-13 20:18:34
Autor: spp
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-13 20:11, Zbynek Ltd. wrote:

nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

A kto tu mówi o nielegalnym oprogramowaniu czy innych równie
nielegalnych materiałach?

Autor postu otwierającego wątek?

"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie,..."

--
spp

Data: 2012-02-13 21:18:38
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
spp napisał(a) :
On 2012-02-13 20:11, Zbynek Ltd. wrote:

nie lepiej po prostu nie uzywac nielegalnego oprogramowania?
no, chyba ze sie jest jednym "z tych" co to koniecznie "musza" miec
takowy soft...

A kto tu mówi o nielegalnym oprogramowaniu czy innych równie
nielegalnych materiałach?

Autor postu otwierającego wątek?

"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie,..."

Zasadniczo masz rację :-)
Wziąłem post Szymona jako komentarz ogólny, nie tylko odpowiedź
autorowi wątku.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-14 07:44:13
Autor: Andrzej Lawa
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 13.02.2012 20:18, spp pisze:

A kto tu mówi o nielegalnym oprogramowaniu czy innych równie
nielegalnych materiałach?

Autor postu otwierającego wątek?

"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o
znacznej wartości. Policja robi przeszukanie,..."

Wyobraź sobie scenariusz: ktoś "wpadł" na przeszukaniu z innego
powodu... obiecano mu łagodniejsze traktowanie (np. adwokat z ramienia
wiadomej mafii obiecał łagodniejsze prowadzenie i solidnie zmniejszone
roszczenia odszkodowawcze) za wskazanie źródła - no to kogoś wskazał.

Nie będzie to już podejrzenie? ;)

Data: 2012-02-14 09:05:24
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Mon, 13 Feb 2012 20:18:34 +0100, spp napisał(a):

A kto tu mówi o nielegalnym oprogramowaniu czy innych równie
nielegalnych materiałach?

Autor postu otwierającego wątek?

"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie,..."

Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie mógł
sprawdzić" Henry

Data: 2012-02-14 10:44:12
Autor: PesTYcyD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-14 09:05, Henry(k) pisze:
Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie mógł
sprawdzić"

Równie dobrze możesz to porównać do morderstwa, bo czemu by nie. Podobieństwo jest takie samo.

Data: 2012-02-14 10:59:26
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 10:44:12 +0100, PesTYcyD napisał(a):

Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie mógł
sprawdzić"

Równie dobrze możesz to porównać do morderstwa, bo czemu by nie. Podobieństwo jest takie samo.

Nie - bo nikogo nie zabił. Ale mógł pozbawić premii jakiegoś z moich
kolegów programistów - konkretnych i prawdziwych pieniędzy.

Henry

Data: 2012-02-14 11:02:37
Autor: PesTYcyD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-14 10:59, Henry(k) pisze:
Nie - bo nikogo nie zabił. Ale mógł pozbawić premii jakiegoś z moich
kolegów programistów - konkretnych i prawdziwych pieniędzy.

Teoretyzując jak ty twierdzę, że również mógł ich pozbawić życia.

Data: 2012-02-14 18:16:50
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 11:02:37 +0100, PesTYcyD napisał(a):

Teoretyzując jak ty twierdzę, że również mógł ich pozbawić życia.

Że teoretyzujesz to wiem. Pewnie uważasz że wydawcy/producenci z czystej
złośliwości lobbują za zakazem piractwa i wcale nie mają z tego tytułu
żadnych strat.

Henry

Data: 2012-02-15 13:00:25
Autor: PesTYcyD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-14 18:16, Henry(k) pisze:
Że teoretyzujesz to wiem. Pewnie uważasz że wydawcy/producenci z czystej
złośliwości lobbują za zakazem piractwa i wcale nie mają z tego tytułu
żadnych strat.

Widzisz gdyby tak było, że dokładają przez piratów do interesu, to już dawno zwinęli by się z rynku i nastawiali by budek z gyrosem, na których zawsze się zarobi. A oni są uparci i mimo widma bankructwa nadal klepią te piratowane programy.

Data: 2012-02-22 13:01:03
Autor: Smok Eustachy
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 15 Lut, 13:00, PesTYcyD <pesty...@wp.pl> wrote:
/.../
Widzisz gdyby tak było, że dokładają przez piratów do interesu, to już
dawno zwinęli by się z rynku i nastawiali by budek z gyrosem, na których
zawsze się zarobi. A oni są uparci i mimo widma bankructwa nadal klepią
te piratowane programy.

Jak wejdzie patentowanie idei to wszystko kwiknie. I to nie tylko w
programach ale we wszystkim. Popełniłem refleksję ogólną:

http://smocze.opary.salon24.pl/389525,artysci-licza-srebrniki

Data: 2012-02-22 22:57:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Wed, 22 Feb 2012, Smok Eustachy wrote:

Popełniłem refleksję ogólną:

http://smocze.opary.salon24.pl/389525,artysci-licza-srebrniki

wkf:
s/kot/kto/
  Czytając o tej porze nie mogłem zajarzyć czemu kot mało cytuje ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-22 12:58:20
Autor: Smok Eustachy
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 14 Lut, 18:16, "Henry(k)"
Że teoretyzujesz to wiem. Pewnie uważasz że wydawcy/producenci z czystej
złośliwości lobbują za zakazem piractwa i wcale nie mają z tego tytułu
żadnych strat.

Oczywiście że nie mają żadnych strat bo im się nic nie należy. jeszcze
powinni oddać co niemoralnie zagrabili.

Data: 2012-02-14 11:26:12
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-14, Henry(k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:

[...]

Równie dobrze możesz to porównać do morderstwa, bo czemu by nie. Podobieństwo jest takie samo.

Nie - bo nikogo nie zabił. Ale mógł pozbawić premii jakiegoś z moich
kolegów programistów - konkretnych i prawdziwych pieniędzy.

Akurat programistów (sam nim jestem) problem dotyka marginalnie.

Piractwo (w obecnym kształcie) dotyka w znacznej części przede wszystkim
wydawców czyli tzw. "sprzedaż" - marketing, prezesów itd. Gdzieś w całym
tym zamieszaniu są pensje twórców, ale nie stanowią one dużego
kawałka całości. I niestety problemy istnieją w większości na własne życzenie tychże wydawców.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-14 11:02:01
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Henry(k) napisał(a) :

Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie mógł
sprawdzić"

No to zawód adwokata jest wg Ciebie w pierwszej kolejności do
odstrzału? Przecież pomagają obwinionym wymigać się od kary, prawda?

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-14 18:20:11
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 11:02:01 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

No to zawód adwokata jest wg Ciebie w pierwszej kolejności do
odstrzału? Przecież pomagają obwinionym wymigać się od kary, prawda?

Prawda. Henry

Data: 2012-02-14 12:22:10
Autor: m4rkiz
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote in message news:1dsg0oz81byfw$.9lz06lzzkbq7$.dlg40tude.net...
"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o
znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie,..."
Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie mógł
sprawdzić"

niestety porownania kradziezy obiektow fizycznych do podejrzenia o posiadanie
programow skopiowanych wbrew zapisom licencji maja jedna wade - sa do dupy

Data: 2012-02-14 13:06:32
Autor: adarek
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 14/02/2012 12:22, m4rkiz wrote:
"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote in message
news:1dsg0oz81byfw$.9lz06lzzkbq7$.dlg40tude.net...
"Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o
znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie,..."
Ciekawe czy udzielano by równie dobrych porad gdyby OP napisał:
"Ukradłem samochód, gdzie najlepiej sprzedać części żeby nikt mnie nie
mógł
sprawdzić"

niestety porownania kradziezy obiektow fizycznych do podejrzenia o
posiadanie
programow skopiowanych wbrew zapisom licencji maja jedna wade - sa do dupy


Te porowniania mialyby jakis sens gdyby zalozenie jakiego dokonuja wydawcy bylo sluszne. Ich zalozenie brzmi: "gdybys nie skopiowal (uzywal pirata) - kupilbys oryginala za xxx$".
Niestety zalozenie to jest bledne. Bo ludziki sa wygodne i fajnie jest Photoshopa uzywac do malych poprawek - gdyby jednak musieli zakupic photoshopa - poszukaliby czegos tanszego, mniejszego tudziez darmowego (a wydawca i tak kasy by nie zarobil).
Mysle, ze ktos kto softu uzywa profesjonalnie (i musi go uzywac) najczesciej go kupuje.

Pozdrawiam,
Darek.

Data: 2012-02-14 14:25:55
Autor: Andrzej Lawa
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 14.02.2012 14:06, adarek pisze:

Te porowniania mialyby jakis sens gdyby zalozenie jakiego dokonuja
wydawcy bylo sluszne. Ich zalozenie brzmi: "gdybys nie skopiowal (uzywal
pirata) - kupilbys oryginala za xxx$".
Niestety zalozenie to jest bledne. Bo ludziki sa wygodne i fajnie jest
Photoshopa uzywac do malych poprawek - gdyby jednak musieli zakupic
photoshopa - poszukaliby czegos tanszego, mniejszego tudziez darmowego
(a wydawca i tak kasy by nie zarobil).

Ba, są i tacy, co sobie kolekcjonują oprogramowanie, a w życiu z niego
nie korzystają.

Stąd się (między innymi!) biorą absurdalnie wysokie rzekome straty
korporacji zrzeszonych w BSA.

Data: 2012-02-14 18:24:47
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:06:32 +0000, adarek napisał(a):

Bo ludziki sa wygodne i fajnie jest Photoshopa uzywac do malych poprawek - gdyby jednak musieli zakupic photoshopa - poszukaliby czegos tanszego, mniejszego tudziez darmowego (a wydawca i tak kasy by nie zarobil).

I dlatego trzeba ich tego oduczyć karząc surowiej niż to wynika z
praktycznego podejścia. Na szczęście programy idą w kierunku Software as a Service, więc za jakiś
czas nie będzie co kopiować i ludzie nauczą się płacić za korzystanie, bo
nie będzie innej metody.

Henry

Data: 2012-02-14 18:13:03
Autor: adarek
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 14/02/2012 17:24, Henry(k) wrote:
Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:06:32 +0000, adarek napisał(a):

Bo ludziki sa wygodne i fajnie jest
Photoshopa uzywac do malych poprawek - gdyby jednak musieli zakupic
photoshopa - poszukaliby czegos tanszego, mniejszego tudziez darmowego
(a wydawca i tak kasy by nie zarobil).

I dlatego trzeba ich tego oduczyć karząc surowiej niż to wynika z
praktycznego podejścia.
Na szczęście programy idą w kierunku Software as a Service, więc za jakiś
czas nie będzie co kopiować i ludzie nauczą się płacić za korzystanie, bo
nie będzie innej metody.

Henry
Na szczescie programy ida w kilku kierunkach. SaS ale nie tylko GNU (tudziez inne wolne licencje) rozwijaja sie swietnie - z opcja ewntualnego placenia za wsparcie.

Zatem swiat moze sie rozwinac w nieco innym kierunku niz Panowie wydawcy sobie by zyczyli. Ich zaciekla walka o kase dzisiaj moze przyniesc wymierne straty w przyszlosci.

Walka dzis z piractwe moze spowodowac, ze ludzie poprzenosza sie (naucza sie) softu tanszego (albo bezplatnego) - migracja tych klientow z powrotem do softu platnego moze byc trudna.
Sile takiego przyzwyczajenia (tylko w druga strone) wciaz widac i bazuje na niej Microsoft.

Namowienie takiego delikwenta, ktory zorientuje sie, ze moze poprawic swoje zdjatka rownie efektywnie w GIMPie jak i Photoshopie by kupil Photoshopa (gdy juz sie nauczy GIMPa) moze byc trudne albo niemozliwe.

A jesli policzyc ludzi, ktorzy naprawde potrzebuja funcji ktore ma Photoshopa a nie ma GIMPa - Adobe moze nie zarobic wystarczajaco duzo (albo licencja zdrozeje kilkukrotnie).

Darek.

Data: 2012-02-15 08:36:30
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 18:13:03 +0000, adarek napisał(a):

Zatem swiat moze sie rozwinac w nieco innym kierunku niz Panowie wydawcy sobie by zyczyli. Ich zaciekla walka o kase dzisiaj moze przyniesc wymierne straty w przyszlosci.

Po prostu zmienią model i zarobią w inny sposób - na swoje wyjdą.

Walka dzis z piractwe moze spowodowac, ze ludzie poprzenosza sie (naucza sie) softu tanszego (albo bezplatnego) - migracja tych klientow z powrotem do softu platnego moze byc trudna.
Sile takiego przyzwyczajenia (tylko w druga strone) wciaz widac i bazuje na niej Microsoft.

Namowienie takiego delikwenta, ktory zorientuje sie, ze moze poprawic swoje zdjatka rownie efektywnie w GIMPie jak i Photoshopie by kupil Photoshopa (gdy juz sie nauczy GIMPa) moze byc trudne albo niemozliwe.

Owszem - dlatego tym bardziej popieram walkę z piractwem jako konsument -
bo albo gimp się polepszy albo PS stanieje.

Henry

Data: 2012-02-15 09:10:31
Autor: maruda
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-15 08:36, Henry(k) pisze:

Owszem - dlatego tym bardziej popieram walkę z piractwem jako konsument -
bo albo gimp się polepszy albo PS stanieje.

Doskonałym przykładem jest Openoffice (Libreoffice). Był czas, że M$Off dawali za 1zł na 3 kompy do Neo, a teraz to jest taka "ciężka kobyła", że unikam jak ognia, a tymczasem opensource'owa wersja korzystając ze sponsorowania poważnie się udoskonaliła.

A walkę z piractwem popieram też, zwłaszcza w odniesieniu do pierwotnego tematu w wątku. Vivat Truecrypt! :)



--
Dziękuję. Pozdrawiam.      Ten Maruda.

Data: 2012-02-14 19:00:06
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n2dkupufq0cu$.1jidunj6q8wm3$.dlg@40tude.net...
I dlatego trzeba ich tego oduczyć karząc surowiej niż to wynika z
praktycznego podejścia.
Na szczęście programy idą w kierunku Software as a Service, więc za jakiś
czas nie będzie co kopiować i ludzie nauczą się płacić za korzystanie, bo
nie będzie innej metody.

Zapominasz, że piractwo jest potrzebne. Producenci na piractwie także zarabiają!

Data: 2012-02-14 20:11:09
Autor: PesTYcyD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-14 19:00, qwerty pisze:
Zapominasz, że piractwo jest potrzebne. Producenci na piractwie także
zarabiają!

I to całkiem nieźle. W zasadzie lepiej niż na sprzedaży. W którejś z gazet była rozpiska jakie kwoty są pozyskiwane z odszkodowań a jakie ze sprzedaży. Okazało się że odszkodowania to lepszy biznes niż sprzedaż oprogramowania.

Data: 2012-02-14 20:17:57
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "PesTYcyD"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f3ab1ce$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
I to całkiem nieźle. W zasadzie lepiej niż na sprzedaży. W którejś z gazet była rozpiska jakie kwoty są pozyskiwane z odszkodowań a jakie ze sprzedaży. Okazało się że odszkodowania to lepszy biznes niż sprzedaż oprogramowania.

Nie mam na myśli odszkodowania.

Data: 2012-02-15 08:10:21
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 19:00:06 +0100, qwerty napisał(a):

Zapominasz, że piractwo jest potrzebne. Producenci na piractwie także zarabiają!

Masz na myśli coś jeszcze poza przyzwyczajaniem do swoich programów i
ustalanie "standardów" (typu "przyjmujemy do wysruku tylko .psd/.cdr")?

Henry

Data: 2012-02-15 08:19:56
Autor: mvoicem
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
(15.02.2012 08:10), Henry(k) wrote:
Dnia Tue, 14 Feb 2012 19:00:06 +0100, qwerty napisał(a):

Zapominasz, że piractwo jest potrzebne. Producenci na piractwie także zarabiają!

Masz na myśli coś jeszcze poza przyzwyczajaniem do swoich programów i
ustalanie "standardów" (typu "przyjmujemy do wysruku tylko .psd/.cdr")?

Gdyby nie piractwo, Windows nie miałby takiego udziału w polskim rynku jaki ma. Gdyby w czasach powszechnych składaków, każdy miał być "uczciwy" i stanął przed wyborem - płacę 200zł więcej czy instaluję coś innego (np. linuksa) - to dla 10% (lub więcej) ceny komputera wielu by spróbowało linuksa, wielu by stwierdziło że to im wystarczy.

Teraz są laptopy z preinstalowanym windowsem, gdzie cena niewiele się różni od tych bez windowsa, więc to już by tak nie działało.

p. m.

Data: 2012-02-15 08:49:59
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Wed, 15 Feb 2012 08:19:56 +0100, mvoicem napisał(a):

Gdyby nie piractwo, Windows nie miałby takiego udziału w polskim rynku jaki ma. Gdyby w czasach powszechnych składaków, każdy miał być "uczciwy" i stanął przed wyborem - płacę 200zł więcej czy instaluję coś innego (np. linuksa) - to dla 10% (lub więcej) ceny komputera wielu by spróbowało linuksa, wielu by stwierdziło że to im wystarczy.

To były dawne czasy. Wtedy też byłem piratem (tak - 15 lat temu używałem
pirackich programów; a będąc dzieckiem podjadałem sąsiadowi truskawki). Teraz mamy nowe czasy i powinniśmy też myśleć o przyszłości. Już teraz
piractwo nie jest potrzebne - prawie wszystko (na potrzeby domowe) można
zrobić za darmo lub tanio. Muzyka jest darmowa lub tania. Filmy są darmowe
lub tanie. To nie technologie nie dorosły do naszych czasów - to ludzie
zostali mentalnością (albo "mendalnością" jak piszą niektórzy) w
przeszłości.

Henry

Data: 2012-02-15 09:22:54
Autor: PesTYcyD
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-15 08:49, Henry(k) pisze:
To nie technologie nie dorosły do naszych czasów - to ludzie
zostali mentalnością (albo "mendalnością" jak piszą niektórzy) w
przeszłości.

Dobrze że chociaż ty poszedłeś z duchem czasu.

Data: 2012-02-15 18:41:08
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q4xekh6y1e3$.1qo1j4vscpmah$.dlg@40tude.net...
Teraz mamy nowe czasy i powinniśmy też myśleć o przyszłości. Już teraz
piractwo nie jest potrzebne - prawie wszystko (na potrzeby domowe) można
zrobić za darmo lub tanio. Muzyka jest darmowa lub tania. Filmy są darmowe
lub tanie. To nie technologie nie dorosły do naszych czasów - to ludzie
zostali mentalnością (albo "mendalnością" jak piszą niektórzy) w
przeszłości.

To znajdź mi darmowe oprogramowanie do zdejmowania haseł z pdf.

Data: 2012-02-15 20:37:15
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Wed, 15 Feb 2012 18:41:08 +0100, qwerty napisał(a):

To znajdź mi darmowe oprogramowanie do zdejmowania haseł z pdf.

To już jest specjalistyczne oprogramowanie - wiadomo że nie wszystko się da
za darmo. Poza tym "PDF Password Remover" to kosztuje 20usd - więc to nie
rujnuje. Chyba że online'owy PDFUnlock działa.

Henry

Data: 2012-02-15 21:36:06
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c4szvq7dlepi$.qy4q7u6cal1v$.dlg@40tude.net...
To już jest specjalistyczne oprogramowanie - wiadomo że nie wszystko się da
za darmo. Poza tym "PDF Password Remover" to kosztuje 20usd - więc to nie
rujnuje. Chyba że online'owy PDFUnlock działa.

PDF password remover nie poradził sobie z usunięciem hasła, a PDFUnlock ma limit rozmoaru.

Data: 2012-02-23 21:53:07
Autor: Marek Dyjor
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
qwerty wrote:
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c4szvq7dlepi$.qy4q7u6cal1v$.dlg@40tude.net...
To już jest specjalistyczne oprogramowanie - wiadomo że nie wszystko
się da za darmo. Poza tym "PDF Password Remover" to kosztuje 20usd -
więc to nie rujnuje. Chyba że online'owy PDFUnlock działa.

PDF password remover nie poradził sobie z usunięciem hasła, a
PDFUnlock ma limit rozmoaru.

a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne?  :)

Data: 2012-02-24 06:59:28
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ji68ve$6oq$1@news.task.gda.pl...
a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne?  :)

Co jeżeli jest to konieczne i nawet autor pdf'a nie ma nic przeciwko?

Data: 2012-02-24 07:24:12
Autor: maruda
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-23 21:53, Marek Dyjor pisze:

a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne? :)

Np. swoich zapomnianych - dlaczego nie?
Nielegalne jest uzyskiwanie "nie przeznaczonej" informacji (Art. 267).


--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

Data: 2012-02-24 19:26:51
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Thu, 23 Feb 2012 21:53:07 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne?  :)

Zazdroszczę dobrej pamięci ;-) Ja mam kilka zaszyfrowanych rzeczy do
których nie mogę sobie przypomnieć hasła i trzymam je w nadziei na
oświecenie. Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-02-24 20:03:04
Autor: Zbynek Ltd.
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Henry(k) napisał(a) :
Dnia Thu, 23 Feb 2012 21:53:07 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne?  :)

Zazdroszczę dobrej pamięci ;-) Ja mam kilka zaszyfrowanych rzeczy do
których nie mogę sobie przypomnieć hasła i trzymam je w nadziei na
oświecenie.

Ba! Kilkanaście lat temu założyłem hasło na dysk. Bawiłem się z
różnymi hasłami i ... cały misterny plan poszedł w p... owietrze -
żadne z haseł nie pasowało :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2012-02-25 00:25:27
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Fri, 24 Feb 2012, Henry(k) wrote:

Dnia Thu, 23 Feb 2012 21:53:07 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

a to sciąganie haseł to w ogóle jest legalne?  :)

Zazdroszczę dobrej pamięci ;-) Ja mam kilka zaszyfrowanych rzeczy do
których nie mogę sobie przypomnieć hasła i trzymam je w nadziei na
oświecenie.

  A myślałem że tylko ja jestem taki przezorny :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-15 18:39:41
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:b640hn8eqzdu$.1b7rbcbdxjz3e$.dlg@40tude.net...
Masz na myśli coś jeszcze poza przyzwyczajaniem do swoich programów i
ustalanie "standardów" (typu "przyjmujemy do wysruku tylko .psd/.cdr")?

Pośrednio nie.
Na uczelniach (nie wiem czy wszystkich) praca dyplomowa musi być z microsoft office (nie chodzi o samo doc).
Załóżmy, że osoba w domu piraci photoshop. Nie ważne do czego używa. Jednak zauważa, że może na tym "wyżyć". Zakłada firme i musi kupić legalny (nawet jak dostanie pracę w drukarni - na jego stanowisko pracy soft musi być legalny). Dla producenta oprogramowania to same plusy - umie jego software, a nie konkurencji. Dlatego jestem za tym, aby piracenie na własny użytek (nie zarobkowy) nie było tak ścigane. Co innego z firmami, które zarabiają - tutaj byłbym bezwzględny.

Data: 2012-02-15 18:41:34
Autor: spp
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-15 18:39, qwerty wrote:

Dlatego jestem za tym, aby
piracenie na własny użytek (nie zarobkowy) nie było tak ścigane. Co
innego z firmami, które zarabiają - tutaj byłbym bezwzględny.

Kradzież tak, paserstwo nie.

Ciekawe.. :(

--
spp

Data: 2012-02-15 19:39:26
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "spp"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jhgqom$aog$1@inews.gazeta.pl...
Kradzież tak, paserstwo nie.

Jaka kradzież?

Data: 2012-02-15 20:48:44
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Wed, 15 Feb 2012 18:39:41 +0100, qwerty napisał(a):

Na uczelniach (nie wiem czy wszystkich) praca dyplomowa musi być z microsoft office (nie chodzi o samo doc).

Tego nie rozumiem. Pomijając już to ze uczelnie mają różne programy Student
select z tanim oprogramowaniem, to wymuszanie formatu... hmm... (ja to
chyba oddawałem tylko wydruki).

Załóżmy, że osoba w domu piraci photoshop. Nie ważne do czego używa. Jednak zauważa, że może na tym "wyżyć". Zakłada firme i musi kupić legalny (nawet jak dostanie pracę w drukarni - na jego stanowisko pracy soft musi być legalny).

Albo spiraci PS a będzie musiał kupić CDR. Lub odwrotnie.

Henry

Data: 2012-02-15 21:37:19
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1m1f0fgfu5j9d$.1cvm4ahtvb92r.dlg@40tude.net...
Tego nie rozumiem. Pomijając już to ze uczelnie mają różne programy Student
select z tanim oprogramowaniem, to wymuszanie formatu... hmm... (ja to
chyba oddawałem tylko wydruki).

Co z tego, że jest msdn:aa, skoro nie ma tam office?
Chyba dawno skończyłeś uczelnię - teraz moda na zdawanie kilku "kopii" papierowej + elektroniczna.

Data: 2012-02-15 22:00:22
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-15, qwerty <qwerty01@poczta.fm> wrote:

[...]

Tego nie rozumiem. Pomijając już to ze uczelnie mają różne programy Student
select z tanim oprogramowaniem, to wymuszanie formatu... hmm... (ja to
chyba oddawałem tylko wydruki).

Co z tego, że jest msdn:aa, skoro nie ma tam office?

Office w wersji niekomercyjnej jest akurat tani.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 06:58:55
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnjjoanm.2cfi.proteus@pl-test.org...
Office w wersji niekomercyjnej jest akurat tani.

Wiem. Sam kupiłem 2k7 za ~170 zł. Tylko nie każdego stać na taki wydatek.

Data: 2012-02-16 13:12:35
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-16, qwerty <qwerty01@poczta.fm> wrote:

[...]

Office w wersji niekomercyjnej jest akurat tani.
Wiem. Sam kupiłem 2k7 za ~170 zł. Tylko nie każdego stać na taki wydatek.

Wybacz ale to jest *bardzo* kiepska wymówka.
Nauka kosztuje i zawsze kosztowała.

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Office kosztuje tyle co 3-4 (albo 2 dobre, specjalistyczne).
Tak argumentując to zejdziemy do ad absurdum, w którym kogoś nie stać
na bilet miesięczny wobec czego na uczelnię jeździć nie będzie.

Dorywczej roboty się można chociażby złapać. A jak kogoś *naprawdę* nie stać na własną edukację (zakładam że mówimy o studentach 18+),
to już jest to jego własne życzenie i własny wybór drogi życiowej.
I nie mówię tu że złej - jak dla mnie technikum, czy inna szkoła
zawodowa to też jest odpowiednie wykształcenie do podjęcia pracy zawodowej - tylko trzeba mieć pomysł na siebie i wiedzieć co się chce w życiu robić.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 14:20:21
Autor: mvoicem
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
(16.02.2012 14:12), Wojciech Bancer wrote:
On 2012-02-16, qwerty<qwerty01@poczta.fm>  wrote:

[...]

>>  Office w wersji niekomercyjnej jest akurat tani.
>  Wiem. Sam kupiłem 2k7 za ~170 zł. Tylko nie każdego stać na taki wydatek.
Wybacz ale to jest*bardzo*  kiepska wymówka.
Nauka kosztuje i zawsze kosztowała.

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie*  się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Gdyby ode mnie wymagano zakupu MS Offica, to by było własnie dziwne oprogramowanie które nigdzie mi się nie przyda.

Normalnie mam OpenOffice i od 14 lat nie widzę potrzeby kupna MS O.

To tak jakby wymagać żeby praca była wygenerowana na Macu, co by mnie zmusiło do zakupu Maca za 150%-200% ceny normalnego komputera. Argument, że potem Mac by mi się do wielu rzeczy przydał (ba, jestem przekonany że byłbym z niego bardzo zadowolony) nijak by mnie nie pocieszył.

p. m.

Data: 2012-02-16 13:35:20
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-16, mvoicem <mvoicem@gmail.com> wrote:

[...]

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie*  się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Gdyby ode mnie wymagano zakupu MS Offica, to by było własnie dziwne oprogramowanie które nigdzie mi się nie przyda.

Normalnie mam OpenOffice i od 14 lat nie widzę potrzeby kupna MS O.

OpenOffice biznesowo w dużej części świata nie istnieje.
Z punktu widzenia człowieka który ma się czegoś nauczyć bardziej
racjonalne jest uczenie się rozwiązania bardziej popularnego.

To tak jakby wymagać żeby praca była wygenerowana na Macu, co by mnie zmusiło do zakupu Maca za 150%-200% ceny normalnego komputera.

Nie. Absolutnie nie "tak jakby". Nie ten udział rynkowy i nie ten
przedział cenowy.

Argument, że potem Mac by mi się do wielu rzeczy przydał (ba, jestem przekonany że byłbym z niego bardzo zadowolony) nijak by mnie nie pocieszył.

Uczelnie/wykładowcy wymagają też posiadania konkretnych podręczników które *na pewno* Ci się poza zajęciami nie przydadzą, a których cena przekroczy wspomniany pakiet
office. Wiedza kosztuje. Nauka też. Obowiązku studiowania nie ma. Można też
poszukać uczelni która bardziej odpowiada kryteriom (czyli np. promuje wolne
oprogramowanie). Rozważamy korzyści "za" i "przeciw" i podejmujemy sumarycznie
decyzję.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 16:06:00
Autor: mvoicem
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
(16.02.2012 14:35), Wojciech Bancer wrote:
On 2012-02-16, mvoicem<mvoicem@gmail.com>  wrote:

[...]

>>  Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
>>  *nigdzie*   się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
>>  że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
>>  sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.
>
>  Gdyby ode mnie wymagano zakupu MS Offica, to by było własnie dziwne
>  oprogramowanie które nigdzie mi się nie przyda.
>
>  Normalnie mam OpenOffice i od 14 lat nie widzę potrzeby kupna MS O.
OpenOffice biznesowo w dużej części świata nie istnieje.

Nie każdy działa w takim biznesie, w którym OpenOffice nie nadaje się do komunikacji z tą "dużą częścią świata".

Jak wspomniałem - przez 14 lat funkcjonuję na tym świecie bez potrzeby choćby dotykania MSO. Potrzeba zakupu MSO pojawiła się dopiero wtedy, kiedy zacząłem robić progam generujący pliki .xlsx - wtedy bez MSO ani rusz. Ale jaki promil użytkowników robi takie programy?

Też zdaję sobie sprawę, że jest wiele biznesów, gdzie bez MSO nie otworzysz jakiegoś arkusza (przychodzi mi do głowy jakaś księgowość). Ale znowu - jak wielu zwykłych ludzi natknie się na taki problem?

Z punktu widzenia człowieka który ma się czegoś nauczyć bardziej
racjonalne jest uczenie się rozwiązania bardziej popularnego.


Bardziej racjonalne jest uczenie się rozwiązania efektywnego i wygodnego.

Kiedy zostałem zmuszony do uruchomienia MSO to ... no nie ma wystarczająco brzydkich słów w naszym języku żeby opisać co czułem musząc używać tego koszmarnego monstrum. Ale to w sumie kwestia gustu.

p. m.

Data: 2012-02-16 16:37:06
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "mvoicem"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f3d1b59$0$1279$65785112@news.neostrada.pl...
Kiedy zostałem zmuszony do uruchomienia MSO to ... no nie ma wystarczająco brzydkich słów w naszym języku żeby opisać co czułem musząc używać tego koszmarnego monstrum. Ale to w sumie kwestia gustu.

Od kiedy jestem zmuszony używać z OO jestem zdołowany. Oczywiście do pracy wystarcza, ale znalezienie jakiejś funkcji to koszmar. Zero intuicji. Jednak wstążka w 2k7 jest idealna.

Data: 2012-02-20 13:28:42
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-16 14:35, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-02-16, mvoicem<mvoicem@gmail.com>  wrote:

[...]

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie*  się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Gdyby ode mnie wymagano zakupu MS Offica, to by było własnie dziwne
oprogramowanie które nigdzie mi się nie przyda.

Normalnie mam OpenOffice i od 14 lat nie widzę potrzeby kupna MS O.

OpenOffice biznesowo w dużej części świata nie istnieje.

o ciekawe stwierdzenie. Czyli jeśli pracowałem w kilki firmach (i to niektórych w miarę dużych) i we wszystkich używano m.innymi open office'a (tylko w jednej z firm przeważał ms office), to znaczy, że miałem omamy wzrokowe. Może jakieś badania możesz przedstawić?

Uczelnie/wykładowcy wymagają też posiadania konkretnych podręczników które *na pewno*
Ci się poza zajęciami nie przydadzą, a których cena przekroczy wspomniany pakiet
office.

To chyba jakieś kiepskie szkółki niedzielne. U mnie nie wymagano posiadania żadnej konkretnej książki - wymagano zdobycia określonej wiedzy, a czy znajdę ją w tej czy w innej książce, to moja prywatna sprawa. Sugerowano co najwyżej książki, w których powinno być zagadnienie właściwie omówione.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-20 12:50:18
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-20, Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:

[...]

OpenOffice biznesowo w dużej części świata nie istnieje.

o ciekawe stwierdzenie. Czyli jeśli pracowałem w kilki firmach (i to niektórych w miarę dużych) i we wszystkich używano m.innymi open office'a (tylko w jednej z firm przeważał ms office), to znaczy, że miałem omamy wzrokowe. Może jakieś badania możesz przedstawić?

http://www.webmasterpro.de/portal/news/2010/02/05/international-openoffice-market-shares.html

Uczelnie/wykładowcy wymagają też posiadania konkretnych podręczników które *na pewno*
Ci się poza zajęciami nie przydadzą, a których cena przekroczy wspomniany pakiet
office.

To chyba jakieś kiepskie szkółki niedzielne.

Nie. Nie szkółki niedzielne.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 16:47:58
Autor: qwerty
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Użytkownik "Wojciech Bancer"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnjjq063.1e1d.proteus@pl-test.org...
Wybacz ale to jest *bardzo* kiepska wymówka.
Nauka kosztuje i zawsze kosztowała.

Tylko rząd mówi, że studia są bezpłatne.

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Gdzie się przyda? Na pewno nie podczas programowania układów mikroprocesorowych, ani do typowych sieciowych rzeczy. Do programowania/naprawy nadajników GSM/GPRS/radiolini VHF też office się nie przydaje. Office się przydaje do typowo (tylko) biurowych rzeczy.

Data: 2012-02-16 16:13:26
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-16, qwerty <qwerty01@poczta.fm> wrote:

[...]

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

Gdzie się przyda? Na pewno nie podczas programowania układów mikroprocesorowych,

Ale podczas czytanie specyfikacji przesłanej od klienta w tym formacie już tak
(zdarza się).

ani do typowych sieciowych rzeczy. Do programowania/naprawy nadajników GSM/GPRS/radiolini VHF też office się nie przydaje. Office się przydaje do typowo (tylko) biurowych rzeczy.

Zakładasz własną izolację i brak *jakiegokolwiek* kontaktu z jakimkolwiek klientem już na etapie studiów? Odważne, ale można i tak.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 19:25:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Thu, 16 Feb 2012, Wojciech Bancer wrote:

Tak argumentując to zejdziemy do ad absurdum, w którym kogoś nie stać
na bilet miesięczny wobec czego na uczelnię jeździć nie będzie.

  W sprawie formalnej:
- nie "nie będzie", lecz będzie
- tylko chcą go zmusić do autobusu, kiedy on rowerem...
  ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-16 18:50:32
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-16, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

[...]

Tak argumentując to zejdziemy do ad absurdum, w którym kogoś nie stać
na bilet miesięczny wobec czego na uczelnię jeździć nie będzie.

  W sprawie formalnej:
- nie "nie będzie", lecz będzie
- tylko chcą go zmusić do autobusu, kiedy on rowerem...
  ;)

I na rower go stać? ;D

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-16 21:52:53
Autor: Gotfryd Smolik news
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On Thu, 16 Feb 2012, Wojciech Bancer wrote:

On 2012-02-16, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

[...]

Tak argumentując to zejdziemy do ad absurdum, w którym kogoś nie stać
na bilet miesięczny wobec czego na uczelnię jeździć nie będzie.

  W sprawie formalnej:
- nie "nie będzie", lecz będzie
- tylko chcą go zmusić do autobusu, kiedy on rowerem...
  ;)

I na rower go stać? ;D

  chyba tak, peceta ma ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-20 13:23:04
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-16 14:12, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-02-16, qwerty<qwerty01@poczta.fm>  wrote:

[...]

Office w wersji niekomercyjnej jest akurat tani.
Wiem. Sam kupiłem 2k7 za ~170 zł. Tylko nie każdego stać na taki wydatek.

Wybacz ale to jest *bardzo* kiepska wymówka.
Nauka kosztuje i zawsze kosztowała.

Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

hmmm kilka naście lat pracy jako programista i wiedza z zakresu msoffice'a nie była mi potrzebna ani razu. Upieranie się przy oddawaniu pracy w danym narzędziu to pomyłka. Ogólnie jak dla mnie filozofia wszelkich wordów jest niewygodna, ale przyjmuje do wiadomości, że wielu osobom to odpowiada.


Office kosztuje tyle co 3-4 (albo 2 dobre, specjalistyczne).
Tak argumentując to zejdziemy do ad absurdum, w którym kogoś nie stać
na bilet miesięczny wobec czego na uczelnię jeździć nie będzie.

Fakt, argument kiepski, ale nie widzę argumentu za upieraniem się przy konkretnym narzędziu.



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-20 12:44:22
Autor: Wojciech Bancer
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
On 2012-02-20, Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:

[...]

hmmm kilka naście lat pracy jako programista i wiedza z zakresu msoffice'a nie była mi potrzebna ani razu.

Argumentacja w stylu "misięprzydalizmu" to jednak nie statystyka.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-21 22:05:40
Autor: John Kołalsky
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>


Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

hmmm kilka naście lat pracy jako programista i wiedza z zakresu msoffice'a nie była mi potrzebna ani razu.

Widać nie robiłeś niczego w zakresie msoffice'a. Podobnie nie jesteś programistą jakiegoś sterownika. Dla odmiany można sterowniki programować i nie mieć pojęcia o łindołs. Nie wynika z tego mała przydatność łindołs w biznesie w ogólności. Generalnie nudzisz :-)

Data: 2012-02-22 08:51:32
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-21 22:05, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>


Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle
chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

hmmm kilka naście lat pracy jako programista i wiedza z zakresu
msoffice'a nie była mi potrzebna ani razu.

Widać nie robiłeś niczego w zakresie msoffice'a.

bingo.

Podobnie nie jesteś
programistą jakiegoś sterownika.

hmm tu możesz sie mylić, ale co tam....

Dla odmiany można sterowniki
programować i nie mieć pojęcia o łindołs. Nie wynika z tego mała
przydatność łindołs w biznesie w ogólności.

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword (zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz, które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w innym narzędziu?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-22 16:41:51
Autor: John Kołalsky
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>


Rozumiałbym żale gdyby wymagano jakiegoś dziwnego oprogramowania, które
*nigdzie* się nie przyda. Ale argumentacja z office jest o tyle
chybiona,
że tego typu aplikacja/wiedza jest biznesowa i praktyczna z naprawdę
sporymi szansami na wykorzystanie w przyszłości.

hmmm kilka naście lat pracy jako programista i wiedza z zakresu
msoffice'a nie była mi potrzebna ani razu.

Widać nie robiłeś niczego w zakresie msoffice'a.

bingo.

Podobnie nie jesteś
programistą jakiegoś sterownika.

hmm tu możesz sie mylić, ale co tam....

Dla odmiany można sterowniki
programować i nie mieć pojęcia o łindołs. Nie wynika z tego mała
przydatność łindołs w biznesie w ogólności.

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword (zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz, które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Data: 2012-02-23 08:33:02
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-22 16:41, John Kołalsky pisze:
A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword
(zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz,
które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w
innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Jakiś przykład? Bo cały czas nie wiem czego nie poznałbym, a co jest tak użyteczne, że znając to z innego pakietu/programu zajęłoby mi więcej niż pół godziny poznanie tego. I przypominam, cały czas mówimy o pisaniu pracy dyplomowej w mswordzie....



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-24 00:15:18
Autor: John Kołalsky
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword
(zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz,
które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w
innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Jakiś przykład? Bo cały czas nie wiem czego nie poznałbym, a co jest tak użyteczne, że znając to z innego pakietu/programu zajęłoby mi więcej niż pół godziny poznanie tego. I przypominam, cały czas mówimy o pisaniu pracy dyplomowej w mswordzie....

Mógłbyś np nauczyć się biegle tego narzędzia i skończyć wypisywać pierdoły na niusy

Data: 2012-02-24 08:12:43
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-24 00:15, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword
(zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz,
które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w
innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Jakiś przykład? Bo cały czas nie wiem czego nie poznałbym, a co jest
tak użyteczne, że znając to z innego pakietu/programu zajęłoby mi
więcej niż pół godziny poznanie tego. I przypominam, cały czas mówimy
o pisaniu pracy dyplomowej w mswordzie....

Mógłbyś np nauczyć się biegle tego narzędzia i skończyć wypisywać
pierdoły na niusy

Przy pisaniu pracy dyplomowej?

Na razie nie potrafisz obronić tezy, że warto do pisania pracy dyplomowej kupić msworda i zasadne jest wymaganie użycia tego narzędzia, bo później wiedza, którą zdobędziesz pisząc pracę dyplomową w tym narzędziu Ci się na pewno przyda, a nie zdobędziesz tej wiedzy na pewno w inny sposób.

To właśnie jest ta pierdoła.

Co do nauki narzędzia - nie jest mi ono do niczego potrzebne, więc się go uczył nie będę, nawet pobieżnie. Jak zajdzie potrzeba, to się nauczę.



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-24 18:20:00
Autor: John Kołalsky
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w msword
(zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów) poznasz,
które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w
innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Jakiś przykład? Bo cały czas nie wiem czego nie poznałbym, a co jest
tak użyteczne, że znając to z innego pakietu/programu zajęłoby mi
więcej niż pół godziny poznanie tego. I przypominam, cały czas mówimy
o pisaniu pracy dyplomowej w mswordzie....

Mógłbyś np nauczyć się biegle tego narzędzia i skończyć wypisywać
pierdoły na niusy

Przy pisaniu pracy dyplomowej?

Na razie nie potrafisz obronić tezy, że warto do pisania pracy dyplomowej kupić msworda i zasadne jest wymaganie użycia tego narzędzia, bo później wiedza, którą zdobędziesz pisząc pracę dyplomową w tym narzędziu Ci się na pewno przyda, a nie zdobędziesz tej wiedzy na pewno w inny sposób.

Przeciętny ludzik rozumie po co mu wiedza nt MS Word'a. Nie wiem czemu Ty tego nie rozumiesz ?


To właśnie jest ta pierdoła.

Co do nauki narzędzia - nie jest mi ono do niczego potrzebne, więc się go uczył nie będę, nawet pobieżnie. Jak zajdzie potrzeba, to się nauczę.

Każdego narzędzia można się kiedyś później nauczyć.

Data: 2012-02-27 09:31:02
Autor: Tomasz Kaczanowski
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
W dniu 2012-02-24 18:20, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

A teraz napisz jakie to genialne rzeczy, przy składaniu pracy w
msword
(zamiast w innym wordzie, czy programie do składania tekstów)
poznasz,
które ci się przydadzą w biznesie, a nie poznałbyś ich pisząc pracę w
innym narzędziu?

Nie poznasz współpracy z pozostałymi składnikami msoffice.

Jakiś przykład? Bo cały czas nie wiem czego nie poznałbym, a co jest
tak użyteczne, że znając to z innego pakietu/programu zajęłoby mi
więcej niż pół godziny poznanie tego. I przypominam, cały czas mówimy
o pisaniu pracy dyplomowej w mswordzie....

Mógłbyś np nauczyć się biegle tego narzędzia i skończyć wypisywać
pierdoły na niusy

Przy pisaniu pracy dyplomowej?

Na razie nie potrafisz obronić tezy, że warto do pisania pracy
dyplomowej kupić msworda i zasadne jest wymaganie użycia tego
narzędzia, bo później wiedza, którą zdobędziesz pisząc pracę dyplomową
w tym narzędziu Ci się na pewno przyda, a nie zdobędziesz tej wiedzy
na pewno w inny sposób.

Przeciętny ludzik rozumie po co mu wiedza nt MS Word'a. Nie wiem czemu
Ty tego nie rozumiesz ?


Może nie jestem przeciętny? I nie rozumiem po co mam zgłębiać tajniki ms Worda, których znajomość do niczego mi się nie przyda. Pisałem - wiedzę na temat procesorów tekstu, czy lepszych innych narzędzi wystarczy, aby w sposób bezproblemowy obsłużyć to narzędzie w razie potrzeby. Dlatego wiedza głębsza na temat tego narzędzia, niż czym jest i do czego może się przydać jest moim zdaniem zbędna.


To właśnie jest ta pierdoła.

Co do nauki narzędzia - nie jest mi ono do niczego potrzebne, więc się
go uczył nie będę, nawet pobieżnie. Jak zajdzie potrzeba, to się nauczę.

Każdego narzędzia można się kiedyś później nauczyć.

Tylko po co uczyć się czegoś, czego nie będziesz używał? Wiesz wiele lat temu pisałem jakieś programy w takim narzędziu jak Oracle Express, dziś pewnie nie miałbym problemy z przypomnieniem sobie składni. W przeciwieństwie do ms Worda, którego Twoim zdaniem powinienem obowiązkowo poznać przy pisaniu pracy dyplomowej, którego to wyboru narzędzia nie potrafisz uzasadnić rozsądnie, po za "bo tak", to poznając to narzędzie zarobiłem konkretną sumkę, więc mi się opłaciło, dodatkowo wtedy chyba nie było za bardzo konkurencji (zresztą nie wiem czy obecnie jest rozwijana jakaś wielowymiarowa baza danych - teraz chyba jednak emuluje się tą właściwość zapytaniami SQL-a). Sam fakt, że nawet wieki temu poznałbym wieki temu MS Worda, którego funkcje przez lata i tak się zmieniły, to nie używając go pamiętałbym mniej niż z tego OE. Chyba, że preferujesz postawę, że jeśli dostałeś piątkę na zaliczenie z programowania w jakimś języku, to pomimo, iż nie napisałeś później ani linijki kodu, to w CV wiele lat później wpisujesz znajomość bardzo tego języka jako bardzo dobrą....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2012-02-21 21:54:36
Autor: John Kołalsky
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Użytkownik "qwerty" <qwerty01@poczta.fm>

Masz na myśli coś jeszcze poza przyzwyczajaniem do swoich programów i
ustalanie "standardów" (typu "przyjmujemy do wysruku tylko .psd/.cdr")?

Pośrednio nie.
Na uczelniach (nie wiem czy wszystkich) praca dyplomowa musi być z microsoft office (nie chodzi o samo doc).
Załóżmy, że osoba w domu piraci photoshop. Nie ważne do czego używa. Jednak zauważa, że może na tym "wyżyć". Zakłada firme i musi kupić legalny (nawet jak dostanie pracę w drukarni - na jego stanowisko pracy soft musi być legalny). Dla producenta oprogramowania to same plusy - umie jego software, a nie konkurencji. Dlatego jestem za tym, aby piracenie na własny użytek (nie zarobkowy) nie było tak ścigane. Co innego z firmami, które zarabiają - tutaj byłbym bezwzględny.

A najlepiej jakby zapłaciło państwo :-)

Data: 2012-02-14 18:15:33
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 12:22:10 -0000, m4rkiz napisał(a):

niestety porownania kradziezy obiektow fizycznych do podejrzenia o posiadanie
programow skopiowanych wbrew zapisom licencji maja jedna wade - sa do dupy

Były... w średniowieczu. Ale mamy już XXI wiek - teraz licencja może
decydować o tym czy pójdziesz siedzieć czy nie.

Henry

Data: 2012-02-15 16:18:04
Autor: Mark
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Tue, 14 Feb 2012 18:15:33 +0100, Henry(k) napisał(a):

niestety porownania kradziezy obiektow fizycznych do podejrzenia o posiadanie
programow skopiowanych wbrew zapisom licencji maja jedna wade - sa do dupy

Były... w średniowieczu. Ale mamy już XXI wiek - teraz licencja może
decydować o tym czy pójdziesz siedzieć czy nie.

Bzdury gadasz.
Zapoznaj sie lepiej z historia praw autorskich, zwlaszcza pod uwage polecam
"licesing act" z 17-18wiecznej Angli, wojne o praawa do wydawania dziel
Szekspira.
Prawa licencyjne to nie cos co urodzilo sie w 21 wieku.

Data: 2012-02-15 20:54:53
Autor: Henry(k)
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
Dnia Wed, 15 Feb 2012 16:18:04 +0100, Mark napisał(a):

Bzdury gadasz.
Zapoznaj sie lepiej z historia praw autorskich, zwlaszcza pod uwage polecam
"licesing act" z 17-18wiecznej Angli, wojne o praawa do wydawania dziel
Szekspira.
Prawa licencyjne to nie cos co urodzilo sie w 21 wieku.

No to spudłowałem - wychodzi niechęć do historii i trzeba wrócić do książek
;-) Dzięki za zwrócenie uwagi.

Henry

Data: 2012-02-17 04:47:05
Autor:
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
InzMam <inz.mamona@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Witam.
Mam konkretne pytanie.
Sprawa typowa. Podejrzenie posiadania nielegalnego oprogramowania o
znacznej
wartości. Policja robi przeszukanie, nic nie znajduje, konfiskuje komputer. Komputer zabezpieczony TrueCryptem, hasło 50 znaków, niesłownikowe,
mieszane,
szanse na złamanie zerowe. Policja wzywa na przesłuchanie w charakterze podejrzanego i domaga się wydania hasła. Czy w tej sytuacji lepiej jest:
a) Odmówić podania hasła,
b) Powiedzieć "Z największą przyjemnością podałbym Wielce Szanownym Panom hasło, ale niestety go zapomniałem i nie mam go nigdzie zapisanego. Wierzę jednak głęboko, że specjalistom uda się je odzyskać, ponieważ na moim komputerze nie ma nic nielegalnego" :) Krótko mówiąc, czy lepiej z punktu widzenia podejrzanego bezpośrednio
odmówić
podania hasła, czy zasłonić się niepamięcią? Czy jeśli sprawa dotyczy nie podejrzanego, ale świadka, który za chwilę może być podejrzanym sytuacja ma się tak samo (świadek też nie musi ujawniać informacji, które MOGĄ narazić jego lub jego najbliższych na odpowiedzialność karną)?

Bardzo proszę o wypowiedź ludzi ZNAJĄCYCH się na prawie a nie internetowych-
teoretyków.

Pozdrawiam,
IM


odpowiedz tak, zgodnie z prawdą:

traktuję was jako zgraje bandytów i debili spasionych na kasie i tak wogole to marnie widze waszą przyszłosc, oddajcie mi kompa, domagam sie odszkodowania za krzywdy
i wsadzenia was do wiezienia

- napisz to na kartce i powtarzaj z kartki nawet w momencie
zdenerwowania to moze te cwoki to w koncu to pojmą








--


Data: 2012-02-17 04:51:22
Autor:
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

odpowiedz tak, zgodnie z prawdą:

traktuję was jako zgraje bandytów i debili spasionych na kasie i tak wogole to marnie widze waszą przyszłosc, oddajcie mi kompa, domagam sie odszkodowania za krzywdy
i wsadzenia was do wiezienia

- napisz to na kartce i powtarzaj z kartki nawet w momencie
zdenerwowania to moze te cwoki to w koncu to pojmą


zapomnialem dodac swowa NAWET : nawet te cwoki w koncu to pojmą


--


Data: 2012-02-17 05:12:21
Autor:
Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)
  <fir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
> > odpowiedz tak, zgodnie z prawdą:
> > traktuję was jako zgraje bandytów i debili spasionych na > kasie i tak wogole to marnie widze waszą przyszłosc, > oddajcie mi kompa, domagam sie odszkodowania za krzywdy
> i wsadzenia was do wiezienia
> > - napisz to na kartce i powtarzaj z kartki nawet w momencie
> zdenerwowania to moze te cwoki to w koncu to pojmą
> zapomnialem dodac swowa NAWET : nawet te cwoki w koncu to pojmą


poniekad jest to zupelnie oczywiste, i moge tylko dodac jaki zmeczony, zniszczony i sterany jestem,
gdyby łeb mi odtajał, i cialo tez mi 'odtajalo'
poczulbym sie lepiej i zdeczka mniej debilnie (absolutny must jak sie zdaje), --


Zapominam czy odmawiam? Co jest skuteczniejsze? (Szyfrowanie)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona