Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   ZapomniaÅ‚ wół

Zapomniał wół

Data: 2010-08-31 17:39:18
Autor: u2
Zapomniał wół
,, jak cielęciem był :

http://www.ryszardczarnecki.pl/pl/?page=blog_tresc&id=2324

"Dziś rano w Polskim Radiu (Program 1, "Sygnały Dnia") objawił się Lech
Wałęsa. Powiedział, iż zgadza się z Komorowskim, że związki zawodowe
powinny walczyć o prawa pracownicze a nie o kwestie polityczne. A mnie
się w tym momencie przypomniała PRL-owska propaganda, która w okresie
pierwszej "Solidarności", gdy przewodniczącym był właśnie Wałęsa, mówiła
dokładnie to samo: wy tam w "Solidarności" zajmujcie się sprawami BHP,
poprawą warunków pracy itp., a nie polityką! Tym samym językiem mówił do
tegoż Wałęsy podczas negocjacji w 1980 roku wicepremier Mieczysław
Jagielski. Tak zresztą komuniści uzasadniali wprowadzenie stanu
wojennego - "bo się "Solidarność" zajęła polityką, a nie tym, co do niej
należało." Dziś po trzech dekadach Wałęsa wali językiem komuny
oskarżając "Solidarność" o to samo, o co on sam był oskarżany. Zapomniał
wół, że cielęciem był…

Wałęsa przypomniał sobie też nagle o własnej stoczni: "Dziś Stocznia
Gdańska umiera. Jestem wściekły na elity, że nie udało się jej
uratować." No, to już jest Mount Everest hipokryzji. Przecież Wałęsa sam
był i jest elitą, przez 5 lat był prezydentem, a zawsze był osobą bardzo
opiniotwórczą. Dziś udaje, że na nic nie miał wpływu, odpycha od siebie
odpowiedzialność jak gorący kartofel, zamiast uderzyć się w piersi, że
mocno przyłożył ręki do upadku tej kolebki "Solidarności". Zamiast
publicznej spowiedzi za ów grzech zaniechania eksprezydent kombinuje jak
koń pod górę i jak dziecko krzyczy: "inni winni, ja niewinny". Ten brak
cywilnej odwagi, inaczej niż kiedyś, jest u Wałęsy w najwyższym stopniu
zawstydzajÄ…cy.

Skądinąd ów brak cywilnej odwagi ujawnił też pan eksprzewodniczący
mówiąc o Henryce Krzywonos: "Gdyby tego nie zrobiła, ja bym się ubrał,
przyjechał i sam to powiedział". No, ale jakoś nie przyjechał…

Swoją drogą przypadek pani Henryki Krzywonos-Strycharskiej pokazuje, że
dziś obojętnie co się powie, byleby skierowane to było przeciwko śp.
Lechowi lub Jarosławowi Kaczyńskiemu, od razu taki ktoś wskakuje na
trampolinę medialną i staje się gwiazdą mediów (a może raczej
meteorem…). Spektakl skądinąd był wyreżyserowany, ale dość tandetnie. "

Zapomniał wół

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona