Dariusz Bilewicz wrote:

Mam teraz pytanie, bo nie wiem czy przedłużyli mi z automatu umowę.

Niestety tak. Masz dwie umowy teraz.

Chciałbym z tej umowy zrezygnować bo nie stać mnie na taki luksus jak płacenie dwóch składek OC. A wyczytałem że jeżeli nie została w pełni opłacona składka za poprzedni okres trwania umowy to umowa nie zostaje automatycznie przedłużona na okres kolejnych 12 miesięcy. Czy ten przepis ma jakieś zastosowanie w rzeczywistości?

Ma, ale za poprzedni zostala oplacona wiec przedluzyli.

Ubezpieczyciel przysyłając ponaglenie o uregulowaniu składki za poprzedni okres nie napisał nic o umowie na następne 12 miesięcy.
Czy to jakiś podstęp i jak tylko ureguluję należność to przedłużą mi umowę?

No, za poprzedni okres czyli do 28 lutego 2010 sklada zostala oplacona, wiec przedluzyli. Obecnie masz skladke do 28 lutego 2011 roku.
jesli do 28 lutego 2011 nie zaplacisz tego o co sie teraz upominaja, to faktycznie dalej nie przedluza.

Może lepiej napisać najpierw wypowiedzenie umowy a potem zająć się uregulowaniem należności?

bez znaczenia. teraz i tak musisz zaplacic (no chyba, ze chcesz sie szarpac) i od razu zlozyc wypowiedzenie.

Nieprawda jest ze musisz to zrobic w ostatnim miesiacu obowiazywania czyli styczen 2011, jak moga ci probowac wcisnac.

Nie pamietam juz, czy mozna ja wypowiedziec szybciej niz  na 28 lutego 2011 roku, np z miesiecznym okresem wypowiedzenia. Poszukaj.
Wowczas musialbys zaplacic za okres ktory juz minal, a niekoniecznie calosc do 28 lutego 2011 roku.

witek pisze:

Dariusz Bilewicz wrote:

Mam teraz pytanie, bo nie wiem czy przedłużyli mi z automatu umowę.

Niestety tak. Masz dwie umowy teraz.

Chciałbym z tej umowy zrezygnować bo nie stać mnie na taki luksus jak płacenie dwóch składek OC. A wyczytałem że jeżeli nie została w pełni opłacona składka za poprzedni okres trwania umowy to umowa nie zostaje automatycznie przedłużona na okres kolejnych 12 miesięcy. Czy ten przepis ma jakieś zastosowanie w rzeczywistości?

Ma, ale za poprzedni zostala oplacona wiec przedluzyli.

Ubezpieczyciel przysyłając ponaglenie o uregulowaniu składki za poprzedni okres nie napisał nic o umowie na następne 12 miesięcy.
Czy to jakiś podstęp i jak tylko ureguluję należność to przedłużą mi umowę?

No, za poprzedni okres czyli do 28 lutego 2010 sklada zostala oplacona, wiec przedluzyli. Obecnie masz skladke do 28 lutego 2011 roku.
jesli do 28 lutego 2011 nie zaplacisz tego o co sie teraz upominaja, to faktycznie dalej nie przedluza.

Może lepiej napisać najpierw wypowiedzenie umowy a potem zająć się uregulowaniem należności?

bez znaczenia. teraz i tak musisz zaplacic (no chyba, ze chcesz sie szarpac) i od razu zlozyc wypowiedzenie.

Nieprawda jest ze musisz to zrobic w ostatnim miesiacu obowiazywania czyli styczen 2011, jak moga ci probowac wcisnac.

Nie pamietam juz, czy mozna ja wypowiedziec szybciej niz  na 28 lutego 2011 roku, np z miesiecznym okresem wypowiedzenia. Poszukaj.
Wowczas musialbys zaplacic za okres ktory juz minal, a niekoniecznie calosc do 28 lutego 2011 roku.

Tylko że po pierwsze nie dostałem jakiegokolwiek powiadomienia o przedłużeniu umowy, nie mam papieru od nich z którym mógłbym jeździć samochodem. Nie dostałem też rachunku za nowy okres 12 miesięcy trwania umowy.
Po drugie jedyne co dostałem to upomnienie o zaległościach w okresie od 30.11.2009 do 12.03.2010 niby dlatego że poprzedni właściciel zgłosił sprzedaż pojazdu i ubezpieczyciel naliczył wyrównanie za okres od 30 listopada 2009 z powodu braku informacji o moich zniżkach.
Czyli składka do końca trwania poprzedniej umowy nie jest do końca uregulowana by z tego wynikało.
Powinienem chyba dostać dowód zawarcia umowy przy jej automatycznym przedłużeniu. Już prawie 1,5 miesiąca powinna teoretycznie trwać nowa umowa więc jak miałbym korzystać z OC nie mając potwierdzenia którym mógłbym się chociażby wylegitymować przed policją.

Pozdrawiam,
Dariusz Bilewicz

Użytkownik "Dariusz Bilewicz" <darek@slack.pl>

Tylko że po pierwsze nie dostałem jakiegokolwiek powiadomienia o przedłużeniu umowy, nie mam papieru od nich z którym mógłbym jeździć samochodem.

Nie musisz nim jeżdzić :-)

...
Po drugie jedyne co dostałem to upomnienie o zaległościach w okresie od 30.11.2009 do 12.03.2010 niby dlatego że poprzedni właściciel zgłosił sprzedaż pojazdu i ubezpieczyciel naliczył wyrównanie za okres od 30 listopada 2009 z powodu braku informacji o moich zniżkach.
Czyli składka do końca trwania poprzedniej umowy nie jest do końca uregulowana by z tego wynikało.

Nie zauważyłem w ogóle tego szczegółu.

Powinienem chyba dostać dowód zawarcia umowy przy jej automatycznym przedłużeniu. Już prawie 1,5 miesiąca powinna teoretycznie trwać nowa umowa więc jak miałbym korzystać z OC nie mając potwierdzenia którym mógłbym się chociażby wylegitymować przed policją.

No tak, że stałby spokojnie w garażu ubezpieczony :-)

Dariusz Bilewicz wrote:

Tylko że po pierwsze nie dostałem jakiegokolwiek powiadomienia o przedłużeniu umowy, nie mam papieru od nich z którym mógłbym jeździć samochodem. Nie dostałem też rachunku za nowy okres 12 miesięcy trwania umowy.

A byles laskawy im powiedziec gdzie maja wyslac?
Dopiero jak sprzedawca zglosil sprzedaz, to wtedy zapewne dowiedzieli sie tez komu sprzedal i dopiero wtedy dostali twoj adres.

Papier z ubezpieczeniem masz od sprzedawcy. Tamten papier plus umowa sprzedazy wystarczyly do jezdzenia.
Jakbys sie pofatygowal do ubezpieczyciela to bys dostal papiery na siebie.

Po drugie jedyne co dostałem to upomnienie o zaległościach w okresie od 30.11.2009 do 12.03.2010 niby dlatego że poprzedni właściciel zgłosił sprzedaż pojazdu i ubezpieczyciel naliczył wyrównanie za okres od 30 listopada 2009 z powodu braku informacji o moich zniżkach.

Wiec jak sie wreszcie o tobie i o twoich znizkach cos dowiedza, to przelicza po razy kolejny, juz poprawnie.

Czyli składka do końca trwania poprzedniej umowy nie jest do końca uregulowana by z tego wynikało.

poprzedni wlasciciel ja uregulowal do konca. ten punkt jest w ogole bez dyskusji.

Powinienem chyba dostać dowód zawarcia umowy przy jej automatycznym przedłużeniu.

i tak i nie.
powinni byli wyslac, ale fakt niewyslania niczego nie zmienia.
Umowa jest zawarta, ty tylko nie masz dowodu, zeby w razie kontroli miec co pokazac.
I ten dowod w kazdej chwili ci dadza jak tylko poprosisz, skoro nie doszlo lub nie wyslali.


  Już prawie 1,5 miesiąca powinna teoretycznie trwać nowa

umowa więc jak miałbym korzystać z OC nie mając potwierdzenia którym mógłbym się chociażby wylegitymować przed policją.

jak sie tylko do nich pofatygujesz to na pewno od reki dostaniesz.

Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:22:46 -0500, witek napisał(a):

A byles laskawy im powiedziec gdzie maja wyslac?
Dopiero jak sprzedawca zglosil sprzedaz, to wtedy zapewne dowiedzieli sie tez komu sprzedal i dopiero wtedy dostali twoj adres.

Papier z ubezpieczeniem masz od sprzedawcy. Tamten papier plus umowa sprzedazy wystarczyly do jezdzenia.
Jakbys sie pofatygowal do ubezpieczyciela to bys dostal papiery na siebie.

Przecież to jedna z rzeczy które trzeba załatwić by w wydziale komunikacji
przerejestrować bryczkę. Trzeba mieć polisę OC od sprzedającego
"przepisaną" na siebie (wówczas też następuje rekalkulacja wysokości
składki). Wówczas też Tu wchodzi w posiadanie danych osobowych NOWEGO
właściciela bryczki.
Przecież to proste jak konstrukcja cepa.
Ponadto, NOWY właściciel ma 30 dni na wypowiedzenie kontynuowania "polisy
OC starego właściciela" bryczki.
Obowiązek informowania TU o zbyciu pojazdu (i przekazaniu polisy OC) ciąży
również na "starym właścicielu bryczki. Ja zawsze zgłaszałem to tego samego
dnia, albo najpóźniej następnego - po co później ponosić odpowiedzialność
jak NOWY właściciel wyrobi szkody .... :)))
Poczytajcie sobie - bo sama sprzedaż nie zwalnia nas z odpowiedzialności,
do czasu poinformowania TU o sprzedaży :)