Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Zarówka? 50 dolców poprosze!

Zarówka? 50 dolców poprosze!

Data: 2011-05-18 11:24:30
Autor: THX
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Data: 2011-05-18 13:32:28
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 18-05-2011 o 13:24:30  THX <j666.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

http://www.foxnews.com/scitech/2011/05/17/government-bans-regular-light-bulbs-
led-replacements-cost-50/?test=faces


Pomysł jest bardzo kontrowersyjny, jednak moim zdaniem dobry.  Konwencjonalne żarówki są klasy energetycznej E (straty przez wydzielanie  ciepła). Jednak zanim zacznie się wprowadzać obowiązek, należałoby nieco  rozwinąć gałąź przemysłu dotyczącą oświetlenia LED. Póki co, ceny są  wysokie, a asortyment co najwyżej średni.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-18 13:37:15
Autor: M1SLQ
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Konwencjonalne żarówki są klasy energetycznej E (straty przez wydzielanie  ciepła).


A jeśli kogoś nie obchodzą straty ciepła, tylko ważniejszy jest wzrok i komfort typowy dla oświetlenia żarowego?



Pozdrawiam

Data: 2011-05-18 13:44:41
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 18-05-2011 o 13:37:15 M1SLQ  <mbierwia@wielkieliteryikropkaprecz.o2.pl> napisał(a):

A jeśli kogoś nie obchodzą straty ciepła, tylko ważniejszy jest wzrok i  komfort typowy dla oświetlenia żarowego?



Pozdrawiam

Jest to pewna zaleta oświetlenia żarowego, jednak obecne produkty LED są  produkowane ze stabilizacją (choć bardziej pasuje prostowaniem prądu)  napięcia o barwie ciepłej. Poza tym rozpatrywałem to w dobie kryzysu  energetycznego, nie w kategoriach osobistych preferencji.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-18 23:38:18
Autor: Dziobak
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Piotr"  napisał



 Poza tym rozpatrywałem to w dobie kryzysu
energetycznego..


Jakiego kryzysu??

A koszty ciągnione sukcesów kartelu świetlówkowego? Produkcja okularów i cała aparatura do zabiegów korygujących wzrok dla całego pokolenia ślepaków to nie będzie energochłonna ?
No żesz..
Może lepiej pokombinować nad zimną fuzją albo otworzyc szuflady z patentami groźnymi dla współczesnego przemysłu energetycznego , bo nie zdziwiłbym się gdyby takie istniały; produkować więcej tańszej energii a nie pitolic farmazony ,ze moja nie wyłaczona z sieci ładowarka do telefonu zużywa tyle energii rocznie co jeden szejk na cowierczona iluminacje swojej latryny.
A zgrzebna wełnę nosić zimą , bo obróka energochłonna ala dla kasty niższej niewyprawione skóry proszę.
Ktoś tu kiedyś pisał , że procent energii zużywanej przez gospodarstwa domowe w skali światowego zużycia jest pomijalny.
Nad moim akwarium wisi 2x70W HQI o temperaturze barwowej 5200K, straty ciepła są zarabiste i tak ma być bo jest to źródło światła najbardziej zbliżone do naturalnego, jak można sobie dać wmówić, że coś co zużyje 0,5W będzie dobre?
To jak , kurka wodna , podrywanie dmuchanych lalek w sexshopie.

Zaraz UE odnajdzie zagubiony rozdział Ksiegi Stworzenia, z którego wyniknie, że 7 dnia to jednak stwórca nie obijał gruch , tylko wykombinował magiczneLEDy.


pozdrawiam


Dziobak

Data: 2011-05-18 13:42:58
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał(a):

Pomysł jest bardzo kontrowersyjny, jednak moim zdaniem dobry.  Konwencjonalne żarówki są klasy energetycznej E (straty przez wydzielanie  ciepła). Jednak zanim zacznie się wprowadzać obowiązek, należałoby nieco  rozwinąć gałąź przemysłu dotyczącą oświetlenia LED.

jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Data: 2011-05-18 13:47:32
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 18-05-2011 o 13:42:58 Przesmiewca <baran-ky@o2.pl> napisał(a):

jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Tak samo - jak można wprowadzać obowiązek używania świateł mijania? Każdy  ma swoje zdanie w tej materii.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-18 15:27:06
Autor: quent
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Użytkownik "Przesmiewca"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:s4c7t6djbonlhfunashhmfs1tncmb2eslp@4ax.com...
jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Na podstawie faszystowskich zapędów :-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2011-05-19 10:13:10
Autor: Robson
Zarówka? 50 dolców poprosze!
jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Na podstawie np. dyrektywy unijnej, dzieki ktorej mozesz zjesc banana, ktory w kraju pochodzenia jedza co najwyzej swinie.

R

Data: 2011-05-19 12:00:17
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Robson <robson@z.pl> napisał(a):

jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Na podstawie np. dyrektywy unijnej, dzieki ktorej mozesz zjesc banana, ktory w kraju pochodzenia jedza co najwyzej swinie.

Pytanie bylo na poly retoryczne - mialo uswiadomic bzdurne przepisy.

Data: 2011-05-19 12:24:11
Autor: Robson
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Na podstawie np. dyrektywy unijnej, dzieki ktorej mozesz zjesc banana,
ktory w kraju pochodzenia jedza co najwyzej swinie.

Pytanie bylo na poly retoryczne - mialo uswiadomic bzdurne przepisy.

Ja to rozumiem, co nie znaczy, ze akceptuje ;)
Co mozna myslec o stanie umyslowym ludzi tworzacych takie przepisy? Pomijam tych przekupionych przez lobby producentow bananow pastewnych :D

Data: 2011-05-19 13:26:47
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 10:13:10 +0200, Robson napisał(a):

jak mozna wprowadzac obowiazek uzywania jakiegos swiatla?
na podstawie niby czego?

Na podstawie np. dyrektywy unijnej, dzieki ktorej mozesz zjesc banana, ktory w kraju pochodzenia jedza co najwyzej swinie.


Dokładnie.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-18 16:26:17
Autor: Grzegorz Janoszka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
On 18-05-11 13:32, Piotr wrote:
Pomysł jest bardzo kontrowersyjny, jednak moim zdaniem dobry.

Uważasz, że ograniczenie wolności jest dobre? A co, jak rząd powie, że
możesz nosić tylko biale podkoszulki, bo czarne za bardzo nagrzewają się
o ocipiają klimat? To też będzie dobry pomysł?

Pamiętaj - każda regulacja, która ogranicza naszą wolność, przybliża nas
do szympansów w klatce 2x2.

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2011-05-18 21:00:22
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 18-05-2011 o 16:26:17 Grzegorz Janoszka  <Grzegorz@nie-lubie-spamu.janoszka.pl> napisał(a):

Uważasz, że ograniczenie wolności jest dobre? A co, jak rząd powie, że
możesz nosić tylko biale podkoszulki, bo czarne za bardzo nagrzewają się
o ocipiają klimat? To też będzie dobry pomysł?

Pamiętaj - każda regulacja, która ogranicza naszą wolność, przybliża nas
do szympansów w klatce 2x2.


I tak i nie. Z jednej strony jak najbardziej przyznaję ci rację, z drugiej  nie. Kolor podkoszulków nie wpływa na ilość surowców przetwarzanych na  energię. Przepis nas ogranicza, jednak bez niego, wielu korzystałoby z  konwencjonalnego oświetlenia (nie zmieniłoby się zbyt wiele). Wprowadzając  go, zmniejszy się zużycie prądu. Pod tym kątem jest to dobry pomysł.

Nie jestem zwolennikiem ograniczania społeczeństwa pod żadnym względem.  Chcę przedstawić swój pogląd w tej sprawie i pokazać, że niekoniecznie  jest to złe.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-18 22:10:13
Autor: quent
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Przepis nas ogranicza, jednak bez niego, wielu korzystałoby z konwencjonalnego oświetlenia. Wprowadzając  go, zmniejszy się zużycie prądu. Pod tym kątem jest to dobry pomysł.

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do 30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do 30st.C?

Q

Data: 2011-05-18 22:33:36
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Wed, 18 May 2011 22:10:13 +0200, quent napisał(a):

Przepis nas ogranicza, jednak bez niego, wielu korzystałoby z konwencjonalnego oświetlenia. Wprowadzając  go, zmniejszy się zużycie prądu. Pod tym kątem jest to dobry pomysł.

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do 30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do 30st.C?



Przyłączam się - do chcenia i do pytania :-)
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-18 23:54:17
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 18-05-2011 o 22:10:13 quent <quent75 maupa gmail kropa <"kom>">  napisał(a):

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do  30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się  komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do  30st.C?

Q



Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych  odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu  na środowisko. Jest to jednak na dzień dzisiejszy znacznie mniej realne  niż ustawa o wycofaniu żarówek konwencjonalnych.

Nie zrozum mnie źle. Nie popieram ograniczenia wolności w każdym tego  słowa znaczeniu. Jestem za tym, aby każdy mógł otrzymać dowolną ilość  energii ze źródeł odnawialnych (poprzez każdy rozumiem gospodarstwa  domowe, przedsiębiorstwa, instytucje), jednak zanim organy rządzące  tudzież ludzie odpowiedzialni za utrzymywanie w obiegu paliw kopalnianych  nie zmądrzeją, jest to pewnego rodzaju rozwiązanie. Oczywiście to tylko  moja opinia.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 07:55:57
Autor: quent
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Użytkownik "Piotr"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.vvo5srx10p6xzz@debian...
Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu na środowisko.

Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane destrukcyjną działalnością człowieka?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2011-05-19 12:07:13
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 07:55:57 quent <xx@xx.com> napisał(a):

Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane  destrukcyjną działalnością człowieka?


Wierzę w destrukcyjną działalność człowieka. M.in. poprzez aktualną  technologię pozyskiwania energii (nie widzę potrzeby wypunktowania  skutków, wystarczy to, że proekologiczną nie jest), jak i taką, która  wpłynie negatywnie na gospodarkę, kiedy paliwo do owej technologii będzie  na wyczerpaniu. Z tym, że druga część tego zdania jest moim dużym  domniemaniem. Nie jestem wykształcony w kierunkach ekonomicznych.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 13:31:54
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 12:07:13 +0200, Piotr napisał(a):

Dnia 19-05-2011 o 07:55:57 quent <xx@xx.com> napisał(a):

Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane  destrukcyjną działalnością człowieka?


Wierzę w destrukcyjną działalność człowieka. M.in. poprzez aktualną  technologię pozyskiwania energii (nie widzę potrzeby wypunktowania  skutków, wystarczy to, że proekologiczną nie jest), jak i taką, która  wpłynie negatywnie na gospodarkę, kiedy paliwo do owej technologii będzie  na wyczerpaniu. Z tym, że druga część tego zdania jest moim dużym  domniemaniem. Nie jestem wykształcony w kierunkach ekonomicznych.

Szkoda. Gdybyś był, to może takie wykształcenie pomogłoby Ci w zrozumieniu,
kto i dlaczego każe nam ograniczać się w zużyciu prądu, kupować rtęciowe
żarówki jako ekologiczne i nie budować elektrowni atomowych - najbardziej
ekologicznych ze wszystkich de facto.

PS. Awariami i skażeniami proszę nie kontrargumentowac, bo one mogą być w
każdej elektrowni, w byle rafinerii czy innym zakładzie chemicznym, a
skażenie może dorównywać rozmiarem i skutkami radioaktywnemu.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 13:41:54
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 13:31:54 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Szkoda. Gdybyś był, to może takie wykształcenie pomogłoby Ci w  zrozumieniu,
kto i dlaczego każe nam ograniczać się w zużyciu prądu,

Co ma jedno wspólnego z drugim? Zdaję sobie z tego sprawę. Mój komentarz o  wykształceniu odnosił się do czegoś zupełnie innego.

kupować rtęciowe
żarówki jako ekologiczne

Co to na wspólnego z tematem? Wypowiadamy się o żarówkach typu LED.

i nie budować elektrowni atomowych - najbardziej
ekologicznych ze wszystkich de facto.

Uważasz, że jestem ich przeciwnikiem? Nie, ale czy są najbardziej  ekologiczne? Były by, ale co z odpadami?

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-22 18:43:29
Autor: m4rkiz
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Użytkownik "Piotr" <zboj87@out.gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.vvp734de0p6xzz@debian...
i nie budować elektrowni atomowych - najbardziej
ekologicznych ze wszystkich de facto.

Uważasz, że jestem ich przeciwnikiem? Nie, ale czy są najbardziej  ekologiczne? Były by, ale co z odpadami?

rownomiernie rozsiewac zamiast skladowac w jednym miejscu i czekac
na katastrofe

Data: 2011-05-19 13:25:15
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 07:55:57 +0200, quent napisał(a):

Użytkownik "Piotr"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.vvo5srx10p6xzz@debian...
Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu na środowisko.

Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane destrukcyjną działalnością człowieka?

Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

PS. A tzw elektrownie napędzane odnawialnymi... wcale nie wpływają dobrze
na środowisko - rozmawiałam z ludźmi mieszkającymi w pobliżu tzw pola
wietrowego w Słupsku, gdzie ustawiono wiele wiatraków pozyskujących energię
- horror.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 14:10:44
Autor: quent
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Użytkownik "Ikselka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hg71sdyhrenj.y3yd7rgnoatg.dlg@40tude.net...
Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

Otóż to... wszystko pulsuje.
Jednak jest to idealny pretekst dla wszelkiej maści lobbystów, którzy na wciskaniu ludziom bzdur robią ogromne pieniądze - vide handel nadwyżkami CO2.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2011-05-19 14:17:17
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 14:10:44 +0200, quent napisał(a):

Użytkownik "Ikselka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hg71sdyhrenj.y3yd7rgnoatg.dlg@40tude.net...
Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

Otóż to... wszystko pulsuje.
Jednak jest to idealny pretekst dla wszelkiej maści lobbystów, którzy na wciskaniu ludziom bzdur robią ogromne pieniądze - vide handel nadwyżkami CO2.

Nic nowego - kiedyś jeden taki sprzedawał martwe dusze, dziś tylko towary
inne, a ludzie tacy sami ;-PPP
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 14:21:52
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 14:17:17 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Thu, 19 May 2011 14:10:44 +0200, quent napisał(a):

Użytkownik "Ikselka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hg71sdyhrenj.y3yd7rgnoatg.dlg@40tude.net...
Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

Otóż to... wszystko pulsuje.
Jednak jest to idealny pretekst dla wszelkiej maści lobbystów, którzy na wciskaniu ludziom bzdur robią ogromne pieniądze - vide handel nadwyżkami CO2.

Nic nowego - kiedyś jeden taki sprzedawał

Oczywiście: kupował. //Cziczikow

martwe dusze, dziś tylko towary
inne, a ludzie tacy sami ;-PPP

j.p.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 18:12:42
Autor: Piotr Molski
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Witam
On 19 Maj, 13:25, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

> Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane
> destrukcyjną działalnością człowieka?

Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

No sorry - nie widzisz roznicy w tym co sie dzialo z Ziemia przed
rewolucja przemyslowa w XVIII wieku i co sie dzieje teraz???
Do czasu rewolucji gospodarka byla raczej ekstensywna, a teraz?
Czytalem ostatnio wywiad z "mlodym" Costeau. Mowil, ze tam gdzie 40
lat temu bylo zatrzesienie ryb, teraz jest podwodna pustynia.
Metale rzadkie - Chiny juz przykrecaja eksport i za jakis czas
producenci elektroniki mocno sie zdziwia.
Globalne ocieplenie - owszem, moze i wynika z cyklu przyrody, ale my
ten cykl znacznie przyspieszamy.
Zuzywamy Ziemie w tempie ekspresowym - sami tego byc moze nie widzimy,
ale nasze prawnuki moga miec przerabane ;)

BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

pozdr
Piotr

Data: 2011-05-21 18:01:40
Autor: Chiron
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Użytkownik "Piotr Molski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:0a286a38-ef9b-481c-961b-a818f26cace1@c41g2000yqm.googlegroups.com...

Witam
On 19 Maj, 13:25, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

> Rozumiem, że wierzysz w to, że np. globalne ocieplenie jest spowodowane
> destrukcyjną działalnością człowieka?

Globalne ocieplenie jest takim samym zjawiskiem, jak globalne zlodowacenia
- jedne i drugie następują po sobie cyklicznie i czy będziemy używać
takiej, czy innej energii, przyroda ma to gdzieś.

No sorry - nie widzisz roznicy w tym co sie dzialo z Ziemia przed
rewolucja przemyslowa w XVIII wieku i co sie dzieje teraz???
Do czasu rewolucji gospodarka byla raczej ekstensywna, a teraz?
Czytalem ostatnio wywiad z "mlodym" Costeau. Mowil, ze tam gdzie 40
lat temu bylo zatrzesienie ryb, teraz jest podwodna pustynia.
Metale rzadkie - Chiny juz przykrecaja eksport i za jakis czas
producenci elektroniki mocno sie zdziwia.
Globalne ocieplenie - owszem, moze i wynika z cyklu przyrody, ale my
ten cykl znacznie przyspieszamy.
Zuzywamy Ziemie w tempie ekspresowym - sami tego byc moze nie widzimy,
ale nasze prawnuki moga miec przerabane ;)
==============================================================================
Trucie- to prawda. Globalne ocieplenie nie ma ŻADNEGO związku z działalnością człowieka. Kiedyś- jakieś 20 lat temu nastąpiła erupcja wulkanu- a moda była wtedy na dziurę ozonową (BTW- pamiętasz? Słyszałeś coś dziś o niej?). Otóż ten wulkan wywalił do atmosfery więcej freonu, niż wyprodukował człowiek. Gaz ten- oprócz posądzeń o powodowanie globalnego ocieplenia- był według tych samych ludzi sprawcą dziury ozonowej.



BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?
==================================================================================

http://stopwiatrakom.pl
forum, trzeba się zalogować

i tu:
http://stopwiatrakom.eu/

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

Data: 2011-05-22 12:04:17
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 18:12:42 -0700 (PDT), Piotr Molski napisał(a):

No sorry - nie widzisz roznicy w tym co sie dzialo z Ziemia przed
rewolucja przemyslowa w XVIII wieku i co sie dzieje teraz???
Do czasu rewolucji gospodarka byla raczej ekstensywna, a teraz?
Czytalem ostatnio wywiad z "mlodym" Costeau. Mowil, ze tam gdzie 40
lat temu bylo zatrzesienie ryb, teraz jest podwodna pustynia.

To także naturalne zmiany.
Takie same, jak wymieranie gatunków i tworzenie się nowych.
Był niedawno program o Czernobylu i okolicach dziś. Wbrew oczekiwaniom -
kwitnie tam życie.

Metale rzadkie - Chiny juz przykrecaja eksport i za jakis czas
producenci elektroniki mocno sie zdziwia.
Globalne ocieplenie - owszem, moze i wynika z cyklu przyrody, ale my
ten cykl znacznie przyspieszamy.

Czym?

Zuzywamy Ziemie w tempie ekspresowym - sami tego byc moze nie widzimy,
ale nasze prawnuki moga miec przerabane ;)

Spokojnie, wymyślą sobie nowe rejony wydobywcze, surowce i technologie.
Mamy dużo krzemu na Ziemi... wręcz niewyczerpane zasoby.


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

Na grunt w promieniu kilku o więcej) (albkilometrów wokół przenoszone są
ich ciągłe drgania, 24 h na dobę, odczuwają je zwierzęta (ziemne, naziemne,
owady i ptaki) i uciekają z tych okolic, ponadto odczuwają je ludzie
mieszkający w sąsiedztwie - drgania te są nie do wytrzymania. Mam
bezpośrednie relacje.
Chciałbyś mieszkać przy pralce wirującej na najwyższych obrotach 24 h na
dobę przez całe życie?

--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-23 06:41:04
Autor: PeJot
Zarówka? 50 dolców poprosze!
W dniu 2011-05-22 12:04, Ikselka pisze:


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

Na grunt w promieniu kilku o więcej) (albkilometrów wokół przenoszone są
ich ciągłe drgania, 24 h na dobę, odczuwają je zwierzęta (ziemne, naziemne,
owady i ptaki) i uciekają z tych okolic, ponadto odczuwają je ludzie
mieszkający w sąsiedztwie - drgania te są nie do wytrzymania. Mam
bezpośrednie relacje.

Wiatraki nigdy nie kręcą się 24/h bo praktycznie nigdy nie ma warunków do tego. Nie wiem o jakich drganiach mówisz, bo konstrukcja musi być starannie wyważona - łopaty długości kilkudziesięciu metrów wyważa się do pojedynczych kilogramów. Inaczej konstrukcja rozleciała by się.

Chciałbyś mieszkać przy pralce wirującej na najwyższych obrotach 24 h na
dobę przez całe życie?

Duże wiatraki kręcą się poniżej 20 obrotów na minutę, mniejsze odrobinę szybciej. Do pralki im daleko.


Miejscowi wiatraków na ogół nie kochają. Na wybrzeżu ( Cisowo ) były próby wysadzenia w powietrze konstrukcji przy użyciu 11 kg butli z gazem.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2011-05-23 21:14:09
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Mon, 23 May 2011 06:41:04 +0200, PeJot napisał(a):

W dniu 2011-05-22 12:04, Ikselka pisze:


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

Na grunt w promieniu kilku o więcej) (albkilometrów wokół przenoszone są
ich ciągłe drgania, 24 h na dobę, odczuwają je zwierzęta (ziemne, naziemne,
owady i ptaki) i uciekają z tych okolic, ponadto odczuwają je ludzie
mieszkający w sąsiedztwie - drgania te są nie do wytrzymania. Mam
bezpośrednie relacje.

Wiatraki nigdy nie kręcą się 24/h bo praktycznie nigdy nie ma warunków do tego. Nie wiem o jakich drganiach mówisz, bo konstrukcja musi być starannie wyważona - łopaty długości kilkudziesięciu metrów wyważa się do pojedynczych kilogramów. Inaczej konstrukcja rozleciała by się.

Teoria teorią, a w Słupsku horror. //mówię, bo wiem


Chciałbyś mieszkać przy pralce wirującej na najwyższych obrotach 24 h na
dobę przez całe życie?

Duże wiatraki kręcą się poniżej 20 obrotów na minutę, mniejsze odrobinę szybciej. Do pralki im daleko.

Wiesz, jeden wiatrak to może i niewiele drży, ale już całe pole wiatrowe...



Miejscowi wiatraków na ogół nie kochają.

Musi majom powody 3-)

Na wybrzeżu ( Cisowo ) były próby wysadzenia w powietrze konstrukcji przy użyciu 11 kg butli z gazem.

Całego pola wiatrowego się nie da - np tego w Słupsku...
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-22 21:27:05
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr Molski wrote:


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

degradacja krajobrazu, hałas w infradzwiękach który może być szkodliwy dla ptaków i innych zwierząt.

tak mi sie jeszcze wydaje że zaburzanie przepływu powietrza może też mieć skutki i to całkiem wymierne. Przypominam że wiatry szczególnie te od morza niosą wielkie ilości wilgoci, czy spowolnienie tych wiatrów poprzez olbrzymie farmy wiatraków nie spowoduje naprzykład ograniczenia opadów na terenach dalej położonych co spowoduje pustynnienie?

Data: 2011-05-23 16:35:04
Autor: Dawid
Zarówka? 50 dolców poprosze!
W dniu 2011-05-22 21:27, Marek Dyjor pisze:
Piotr Molski wrote:


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

degradacja krajobrazu, hałas w infradzwiękach który może być szkodliwy
dla ptaków i innych zwierząt.

tak mi sie jeszcze wydaje że zaburzanie przepływu powietrza może też
mieć skutki i to całkiem wymierne. Przypominam że wiatry szczególnie te
od morza niosą wielkie ilości wilgoci, czy spowolnienie tych wiatrów
poprzez olbrzymie farmy wiatraków nie spowoduje naprzykład ograniczenia
opadów na terenach dalej położonych co spowoduje pustynnienie?



To jest dobre, wiatraki zatrzymują wiatr, nic mądrzejszego nie można już wymyślić.To zbuduj tam kilka wysokich domów lub potężny zakład, elektrownię, to nie zatrzyma wiatru, będzie wiało jak cholera.Dla upartego i głupiego, każdy pretekst dobry.Zamieszkajcie gdzieś na zadupiu, bez prądu i wody, będzie cicho i miło i skończy się pisanie głupot.

Data: 2011-05-23 17:14:07
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dawid wrote:
W dniu 2011-05-22 21:27, Marek Dyjor pisze:
Piotr Molski wrote:


BTW - jakie sa negatywne aspekty ferm wiatrowych? Trzebia ptaki?

degradacja krajobrazu, hałas w infradzwiękach który może być
szkodliwy dla ptaków i innych zwierząt.

tak mi sie jeszcze wydaje że zaburzanie przepływu powietrza może też
mieć skutki i to całkiem wymierne. Przypominam że wiatry szczególnie
te od morza niosą wielkie ilości wilgoci, czy spowolnienie tych
wiatrów poprzez olbrzymie farmy wiatraków nie spowoduje naprzykład
ograniczenia opadów na terenach dalej położonych co spowoduje
pustynnienie?

To jest dobre, wiatraki zatrzymują wiatr, nic mądrzejszego nie można
już wymyślić.To zbuduj tam kilka wysokich domów lub potężny zakład,
elektrownię, to nie zatrzyma wiatru, będzie wiało jak cholera.Dla
upartego i głupiego, każdy pretekst dobry.Zamieszkajcie gdzieś na
zadupiu, bez prądu i wody, będzie cicho i miło i skończy się pisanie
głupot.

Dokładnie, zwykle w miejscu gdzie ma powstać ferma wiatrowa nikt nie stawia nowego Manhattanu.

Oczywiście możemy stawiać bez opamiętania kolejne wiatraki, bo do tego namawiają naszych prawodowaców lobbyści. Tylko potem po kilku latach sie okaże że mleko sie rozlało, tak jak się okazało że zapory wodne nei sa całkowicie nieszkodliwe i bezobsługowe. Zakładam ze wiesz jakie skutki dla środowiska powodują zapory wodne i co sie dzieje ze zbiornikami tych zapór.

Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz łupkowy. Już widać że jest kilka osób na świecie którym tani gaz stoi ością w gardle. Należy sie przygotować na wielką ofensywę zielonych kurw które będą za pieniaze od arabów i rosjan lobować przeciwko prowadzeniu eksploatacji tych złóż.

Data: 2011-05-23 17:33:02
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 23-05-2011 o 17:14:07 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):

Dokładnie, zwykle w miejscu gdzie ma powstać ferma wiatrowa nikt nie  stawia nowego Manhattanu.

Bo w tych miejscach nie dzieje się nic "interesującego ekonomicznie"..

Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz łupkowy.

To nie będzie rozwiązanie problemu, tylko jego tymczasowe ominięcie.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-23 18:22:50
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr wrote:
Dnia 23-05-2011 o 17:14:07 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl>
napisał(a):
Dokładnie, zwykle w miejscu gdzie ma powstać ferma wiatrowa nikt nie
stawia nowego Manhattanu.

Bo w tych miejscach nie dzieje się nic "interesującego ekonomicznie".

Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz
łupkowy.

To nie będzie rozwiązanie problemu, tylko jego tymczasowe ominięcie.

dające nam sporo czasu na opracowanie innych rozwiążań, realistycznych a nie takich debilizmó jak baterie słoneczne czy elektrownie wiatrowe.

Data: 2011-05-23 19:25:05
Autor: Tomasz Roskal
ZarĂłwka? 50 dolcĂłw poprosze!
Dnia 23.05.2011 Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał/a:
Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz łupkowy.

To nie będzie rozwiązanie problemu, tylko jego tymczasowe ominięcie.


Tymczasowe? Ostatnio coś o 200-300 latach  wydobycia się wspomina.
300 lat to wystarczająco dużo czasu aby opracować efektywne metody
pozyskiwania energii - w międzyczasie na wydobyciu gazu wzbogacimy
się na tyle, że na tą nowo opracowaną technologię będzie nas stać.

Data: 2011-05-23 21:50:43
Autor: Ikselka
ZarĂłwka? 50 dolcĂłw poprosze!
Dnia Mon, 23 May 2011 19:25:05 +0000 (UTC), Tomasz Roskal napisał(a):

Dnia 23.05.2011 Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał/a:
Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz łupkowy.

To nie będzie rozwiązanie problemu, tylko jego tymczasowe ominięcie.


Tymczasowe? Ostatnio coś o 200-300 latach  wydobycia się wspomina.
300 lat to wystarczająco dużo czasu aby opracować efektywne metody
pozyskiwania energii - w międzyczasie na wydobyciu gazu wzbogacimy
się na tyle, że na tą nowo opracowaną technologię będzie nas stać.

I na wolność energetyczną. O ile pomożemy sobie też energią jądrową.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-23 22:00:27
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Tomasz Roskal wrote:
Dnia 23.05.2011 Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał/a:
Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz
łupkowy.

To nie będzie rozwiązanie problemu, tylko jego tymczasowe ominięcie.


Tymczasowe? Ostatnio coś o 200-300 latach  wydobycia się wspomina.
300 lat to wystarczająco dużo czasu aby opracować efektywne metody
pozyskiwania energii - w międzyczasie na wydobyciu gazu wzbogacimy
się na tyle, że na tą nowo opracowaną technologię będzie nas stać.

Jeśli z tego coś wyjdzie to będzie zabawnie...

OPEC sie będzie mogło udławić swoją ropą a arabowie wrócą spowrotem do namiotów, Technologię skraplania gazu ziemnego do napędu pojazdów już mamy dostępną, Pozostanie kwestia jej upowszechnienia. Elektrownie gazowe z turbinami gazowymi są sporo bardziej ekonomiczne i ekologiczne niż te motłochy na węgiel. Ponadto można je stawić tam gdzie jest sieć gazowa. Oszczędzająć na tanim gazie można poszaleć z technologią wiązania co2.

Data: 2011-05-23 21:14:59
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Mon, 23 May 2011 17:14:07 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Oczywiście możemy stawiać bez opamiętania kolejne wiatraki, bo do tego namawiają naszych prawodowaców lobbyści. Tylko potem po kilku latach sie okaże że mleko sie rozlało, tak jak się okazało że zapory wodne nei sa całkowicie nieszkodliwe i bezobsługowe. Zakładam ze wiesz jakie skutki dla środowiska powodują zapory wodne i co sie dzieje ze zbiornikami tych zapór.

Na razie mamy szansę na duży przełom w problemach z energią, gaz łupkowy. Już widać że jest kilka osób na świecie którym tani gaz stoi ością w gardle. Należy sie przygotować na wielką ofensywę zielonych kurw które będą za pieniaze od arabów i rosjan lobować przeciwko prowadzeniu eksploatacji tych złóż.

HOWGH!
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 08:59:16
Autor: Kris
Zarówka? 50 dolców poprosze!


Użytkownik "Piotr" <zboj87@out.gmail.com> napisał w wiadomości news:op.vvo5srx10p6xzzdebian...
Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu na środowisko.

Uważasz że farmy elektrowni wiatrowych nie maja negatywnego wpływu na srodowisko?
Albo produkcja paneli fotovoltaiczny.
Nie wspomnę juz o świetlówkach kompaktowych zastępujących zwykłe żarówki


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2011-05-19 12:14:37
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 08:59:16 Kris <kszysztofcWYWAL@wp.pl> napisał(a):

Uważasz że farmy elektrowni wiatrowych nie maja negatywnego wpływu na  srodowisko?
Albo produkcja paneli fotovoltaiczny.
Nie wspomnę juz o świetlówkach kompaktowych zastępujących zwykłe żarówki


To jak wg Ciebie powinno się pozyskiwać energię? A może powinniśmy wrócić  do szałasów, żeby żyć w pełnej zgodzie ze środowiskiem?

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 13:32:55
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 12:14:37 +0200, Piotr napisał(a):

Dnia 19-05-2011 o 08:59:16 Kris <kszysztofcWYWAL@wp.pl> napisał(a):

Uważasz że farmy elektrowni wiatrowych nie maja negatywnego wpływu na  srodowisko?
Albo produkcja paneli fotovoltaiczny.
Nie wspomnę juz o świetlówkach kompaktowych zastępujących zwykłe żarówki


To jak wg Ciebie powinno się pozyskiwać energię?

W elektrowniach jędrowych.


--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 13:34:05
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 13:32:55 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Thu, 19 May 2011 12:14:37 +0200, Piotr napisał(a):

To jak wg Ciebie powinno się pozyskiwać energię?

W elektrowniach j

ą

drowych.

oczywiście.


--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 13:44:55
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 13:32:55 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):


W elektrowniach jędrowych.


Uran też się kończy. Czy naprawdę uważasz, że lepiej jest wybudować  elektrownię jądrową zamiast np. wodnej (jeżeli są warunki)?

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 14:06:31
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 13:44:55 +0200, Piotr napisał(a):

Dnia 19-05-2011 o 13:32:55 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):


W elektrowniach jędrowych.


Uran też się kończy. Czy naprawdę uważasz, że lepiej jest wybudować  elektrownię jądrową zamiast np. wodnej (jeżeli są warunki)?

Tak. Elektrownia wodna zmienia warunki w środowisku wodnym.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 13:26:09
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 08:59:16 +0200, Kris napisał(a):

Użytkownik "Piotr" <zboj87@out.gmail.com> napisał w wiadomości news:op.vvo5srx10p6xzzdebian...
Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu na środowisko.

Uważasz że farmy elektrowni wiatrowych nie maja negatywnego wpływu na srodowisko?
Albo produkcja paneli fotovoltaiczny.
Nie wspomnę juz o świetlówkach kompaktowych zastępujących zwykłe żarówki

Oczywiście, że mają.

--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 16:15:28
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Kris wrote:
Użytkownik "Piotr" <zboj87@out.gmail.com> napisał w wiadomości
news:op.vvo5srx10p6xzzdebian...
Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni
napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez
negatywnego wpływu na środowisko.

Uważasz że farmy elektrowni wiatrowych nie maja negatywnego wpływu na
srodowisko?

ciekawe ile energi trzeba aby wyprodukować taką turbinę i jakie są koszty środowiskowe takiej produkcji. Ale nas to nie obchodzi bo to sie dzieje gdzieś w chinach.  :)

Albo produkcja paneli fotovoltaiczny.

tutaj jest jeszcze lepiej.

Nie wspomnę juz o świetlówkach kompaktowych zastępujących zwykłe
żarówki

dalej to samo co wyżej.

Data: 2011-05-19 13:21:14
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Wed, 18 May 2011 23:54:17 +0200, Piotr napisał(a):

Nie zrozum mnie źle. Nie popieram ograniczenia wolności w każdym tego  słowa znaczeniu. Jestem za tym, aby każdy mógł otrzymać dowolną ilość  energii ze źródeł odnawialnych (poprzez każdy rozumiem gospodarstwa  domowe, przedsiębiorstwa, instytucje), jednak zanim organy rządzące  tudzież ludzie odpowiedzialni za utrzymywanie w obiegu paliw kopalnianych  nie zmądrzeją, jest to pewnego rodzaju rozwiązanie. Oczywiście to tylko  moja opinia.

Jestem za energią jądrową. Jest najbardziej ekologiczna. --
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-30 03:21:58
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1x3cyqwhe4p8i.q7au85as2d4h.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 18 May 2011 23:54:17 +0200, Piotr napisał(a):

Nie zrozum mnie źle. Nie popieram ograniczenia wolności w każdym tego
słowa znaczeniu. Jestem za tym, aby każdy mógł otrzymać dowolną ilość
energii ze źródeł odnawialnych (poprzez każdy rozumiem gospodarstwa
domowe, przedsiębiorstwa, instytucje), jednak zanim organy rządzące
tudzież ludzie odpowiedzialni za utrzymywanie w obiegu paliw kopalnianych
nie zmądrzeją, jest to pewnego rodzaju rozwiązanie. Oczywiście to tylko
moja opinia.

Jestem za energią jądrową. Jest najbardziej ekologiczna.
--


To jest po prostu nieprawda!

Ponadto:
1.zasoby uranu kończą się
2.energetyka jadrowa jest bardzo kosztowna! Wprawdzie sama produkcja energii jest niedroga, ale:
a. nakłady na wybudowanie elektrwni jądrowej sa co najmniej kilkanastorotnie wyzsze od budowy np. elektrowni gazowej o takiej samej mocy
b. potrzebne sa olbrzymie nakłady  na przerabianie i przechowywanie (przez setki, a nawet tysiace lat!!! tak, dosłownie!) odpadów poprodukcyjnych.
-czas półrozpadu plutonu to kilkadziesiąt tysięcy lat, poza tym jest on jedną z najmocniejszych trucizn.
W sumie, jesli to uwzglednić, to koszt energii jest b. wysoki.
3. skutki awarii elektrowni moga być nie do przewidzenia! Dlatego tez większość  wysoko rozwiniętych państw ZWIJA elektrownie jadrowe, mimo , ze wydało na nie wilkie pieniądze i reprezentują o wiele wyższa kulture techniczna od nas, a więc jakośc wykonania i poziom ekspsploatacji jest tam o wiele wyższy niż u nas
4. obecnie sens jakiś rozwijania energetyki jądrowej jest tylko w państwach produkujacych broń jądrową, które przy okazji zarówno produkcji mat. rozszczepialnych , jak i pozbawiania się materiałow przestarzałych moga sobie produkowac energię.
5.energetyka jądrowa dalej i to bezwzglednie uzalezni nas i od importu paliwa i od odbierania odpadów. Europa za olbrzymie pieniądze przekazuje odpady Rosjanom.
6. W związku z tym, ze tyle państw rezygnuje z energii jądrowej (ostatni np. Szwajcaria) przemysł jądrowy, w Europie głównie francuski stracił rynki zbytu i beda wywierac na nas naciski, aby  budowac takie elektrownie. Zwracam uwagę, że akurat w elektrowniach jądrowych WSZYSTKO pochodzić musiałoby z importu,- projekt, urzadzenia, nadzór, szkolenia, paliwo, pozbywanie się odpadów. A więc także kosztowo bylibyśmy całkowicie uzaleznieni od zewnętrznych dostawców i to  monopolistów, bo wybranie dostacy okresla gatunek paliwa, a odpadami zajmują się właściwie wyłącznie ruscy.
7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może całkowicie nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna mówc jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!

Data: 2011-05-30 11:46:48
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Mon, 30 May 2011 03:21:58 +0200, p 47 napisał(a):

7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może całkowicie nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna mówc jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!

Gorsze skutki może spowodować całkowite uzależnienie energetyczne od Rosji
- skutki nie do przewidzenia, nieodwracalne, katastrofalne na skalę całej
Polski.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-30 16:03:59
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f5w92dbqpdxh.6vtxppyyevm9.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 30 May 2011 03:21:58 +0200, p 47 napisał(a):

7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może całkowicie
nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie
jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna mówc
jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!

Gorsze skutki może spowodować całkowite uzależnienie energetyczne od Rosji
- skutki nie do przewidzenia, nieodwracalne, katastrofalne na skalę całej
Polski.
--

Uprzejmie proszę o ponowne i ze zrozumieniem przeczytanie mojego postu;- może wówczas jednak zauważysz, że budowa elektrowni jądrowych w Polsce nie tylko nie poluzuje obecnego (zresztą po częsci na życzenie agentów Moskwy poprzebieranych w kostiumy polskich (?) polityków i dziennikarzy) uzależnienia energetycznego Polski od Rosji, ale przeciwnie,- jeszcze je pogłębi!!
Wskazówka,- odbieranie i przerób odpadów radioaktywnych!!

Data: 2011-05-31 10:16:18
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
"p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):


1.zasoby uranu kończą się

Tak jak gazu i wegla?

2.energetyka jadrowa jest bardzo kosztowna! Wprawdzie sama produkcja energii jest niedroga, ale:
a. nakłady na wybudowanie elektrwni jądrowej sa co najmniej kilkanastorotnie wyzsze od budowy np. elektrowni gazowej o takiej samej mocy

Tylko patrzymy dalej niz koniec wlasnego nosa - czytaj: w dluzszej perspektywie,
wszak eletrownie te budowane sa na dziesieciolecia.

b. potrzebne sa olbrzymie nakłady  na przerabianie i przechowywanie (przez setki, a nawet tysiace lat!!! tak, dosłownie!) odpadów poprodukcyjnych.
-czas półrozpadu plutonu to kilkadziesiąt tysięcy lat, poza tym jest on jedną z najmocniejszych trucizn.

Sprzeczac sie nie bede, ale chyba bys musial polknac ten pluton, zeby byl trucizna. Bo jesli masz na mysli
promieniowanie, to nie jest to trucizna.

W sumie, jesli to uwzglednić, to koszt energii jest b. wysoki.

Inne kraje sobie radza  przechowywaniem odpadow? Drogo?
A masz porownanie kosztow do elektrowni weglowych?

3. skutki awarii elektrowni moga być nie do przewidzenia!

Nowe elektrownie w USA nie maja nawet planow ewakuacyjnych, a Ty
piszesz o braku przewidywan. Proces reakcji jest doskonale przewidywalny
od dziesiecioleci.


Dlatego tez większość  wysoko rozwiniętych państw ZWIJA elektrownie jadrowe, mimo , ze wydało na nie wilkie pieniądze i reprezentują o wiele wyższa kulture techniczna od nas, a więc jakośc wykonania i poziom ekspsploatacji jest tam o wiele wyższy niż u nas

A jakiez to pantswa. Francja, USA? :)

4. obecnie sens jakiś rozwijania energetyki jądrowej jest tylko w państwach produkujacych broń jądrową, które przy okazji zarówno produkcji mat. rozszczepialnych , jak i pozbawiania się materiałow przestarzałych moga sobie produkowac energię.

Ale bezdety wacpan piszesz. Pokaz mi jakies opracowania na ten temat
czy teorie sobie  z palca wyssales?

5.energetyka jądrowa dalej i to bezwzglednie uzalezni nas i od importu paliwa i od odbierania odpadów. Europa za olbrzymie pieniądze przekazuje odpady Rosjanom.

Powtorze - pokaz jakies wiarygodne zrodlo, ze koszta utylizacji powoduja
nieoplacalnosc budowy elketrowni jadrowych. Dobrze by bylo, zeby
w zestawieniu byly tez koszta prowadzenia elektrowni np. weglowych.

6. W związku z tym, ze tyle państw rezygnuje z energii jądrowej (ostatni np. Szwajcaria) przemysł jądrowy, w Europie głównie francuski stracił rynki zbytu i beda wywierac na nas naciski, aby  budowac takie elektrownie. Zwracam uwagę, że akurat w elektrowniach jądrowych WSZYSTKO pochodzić musiałoby z importu,- projekt, urzadzenia, nadzór, szkolenia, paliwo, pozbywanie się odpadów. A więc także kosztowo bylibyśmy całkowicie uzaleznieni od zewnętrznych dostawców i to  monopolistów, bo wybranie dostacy okresla gatunek paliwa, a odpadami zajmują się właściwie wyłącznie ruscy.

j/w

7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może całkowicie nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna mówc jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!

Za to tysiace ton odpadow kumulujacych sie w glebie i powietrzu z  elektrownii weglowych
zupelnie nie skaza srodowiska. Polska jest rejonem asejsmicznym i wlasnie nie gdzie indziej
ale wlasnie tu jest sens stawianai elektrownii atmowych. Irytujace wrecz jest, kiedy po katastrofie w Japonii nagle zaczeto mowic jakie to te elektrownie sa niebezpieczne i ze nalezy je likwidowac.

Data: 2011-05-31 13:03:05
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Tue, 31 May 2011 10:16:18 +0200, Przesmiewca napisał(a):

Za to tysiace ton odpadow kumulujacych sie w glebie i powietrzu z  elektrownii weglowych
zupelnie nie skaza srodowiska. Polska jest rejonem asejsmicznym i wlasnie nie gdzie indziej
ale wlasnie tu jest sens stawianai elektrownii atmowych. Irytujace wrecz jest, kiedy po katastrofie w Japonii nagle zaczeto mowic jakie to te elektrownie sa niebezpieczne i ze nalezy je likwidowac.

Niemcy tak mówią. I Francuzi. Bo mają STARE elektrownie i dobre kontrakty
na gaz z Rosją. Namawiają i krzyczą, zeby inni likwidowali swoje atomowe
elektrownie i nie budowali nowych, bo jak już to zrobią, to Niemcy te swoje
stare zmodernizują po cichu (wszak one nie znikną - cały czas będą sobie
stały i czekały) i... zaproponują NAM takie ceny energii, że ból głowy. A
my se będziemy wiatraczki palcem obracać - bo terenów wiatrowych u nas
mało.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-31 14:04:39
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Tue, 31 May 2011 13:03:05 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Tue, 31 May 2011 10:16:18 +0200, Przesmiewca napisał(a):

Za to tysiace ton odpadow kumulujacych sie w glebie i powietrzu z  elektrownii weglowych
zupelnie nie skaza srodowiska. Polska jest rejonem asejsmicznym i wlasnie nie gdzie indziej
ale wlasnie tu jest sens stawianai elektrownii atmowych. Irytujace wrecz jest, kiedy po katastrofie w Japonii nagle zaczeto mowic jakie to te elektrownie sa niebezpieczne i ze nalezy je likwidowac.

Niemcy tak mówią. I Francuzi. Bo mają STARE elektrownie i dobre kontrakty
na gaz z Rosją. Namawiają i krzyczą, zeby inni likwidowali swoje atomowe
elektrownie i nie budowali nowych, bo jak już to zrobią, to Niemcy te swoje
stare zmodernizują po cichu (wszak one nie znikną - cały czas będą sobie
stały i czekały) i... zaproponują NAM takie ceny energii, że ból głowy. A
my se będziemy wiatraczki palcem obracać - bo terenów wiatrowych u nas
mało.

....o ile ktokolwiek przytomny bierze poważnie wiatr jako źródło energii dla
przemysłu i użytkowników indywidualnych w sporym państwie.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-31 15:50:52
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 31-05-2011 o 14:04:39 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

...o ile ktokolwiek przytomny bierze poważnie wiatr jako źródło energii  dla
przemysłu i użytkowników indywidualnych w sporym państwie.

W Sosnowcu znajduje się firma, która zajmuje się produkcją i dystrybucją  prądnic. Energię pozyskują z wiatraka znajdującego się na budynku.  Oczywiście z pewnością posiadają odpowiedni układ przełączający, ale nie  widzę nic złego w takim zastosowaniu.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-31 16:31:00
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Tue, 31 May 2011 15:50:52 +0200, Piotr napisał(a):

Dnia 31-05-2011 o 14:04:39 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

...o ile ktokolwiek przytomny bierze poważnie wiatr jako źródło energii  dla
przemysłu i użytkowników indywidualnych w sporym państwie.

W Sosnowcu znajduje się firma, która zajmuje się produkcją i dystrybucją  prądnic. Energię pozyskują z wiatraka znajdującego się na budynku.

Na pewno tak się reklamują 3-)

 
Oczywiście z pewnością posiadają odpowiedni układ przełączający, ale nie  widzę nic złego w takim zastosowaniu.

Ja też - kiedy wieje non stop cały rok. W Sosnowcu tak mają? - nie
słyszałam o zbyt wielu miejscach w Polsce takich. Więc o czym my tu
rozmawiamy.

Wiki:
"W Polsce tylko w niewielu miejscach sezonowo prędkość wiatru przekracza 4
m/s, co uznawane jest za minimum, aby mogły pracować urządzenia
prądotwórcze wiatraków energetycznych. Średnia prędkość wiatrów wynosi 2,8
m/s w porze letniej i 3,8 m/s w zimie. Konsekwencją niskiej wietrzności
jest to, że elektrownia wiatrowa wybudowana w Danii dostarczy 100 kW
(kilowatów), podczas gdy taka sama elektrownia wybudowana w rejonie
Szczecina dostarczy tylko 17,3 kW. Na terenie Polski przeważają strefy
ciszy wiatrowej. Najlepsze warunki wiatrowe w Polsce panują nad Bałtykiem,
w okolicach Suwalszczyzny oraz na Podkarpaciu. Polskimi "zagłębiami
wiatrowymi" są przybrzeżne pasy w okolicach Darłowa i Pucka. "




--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-31 15:56:47
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Przesmiewca" <baran-ky@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fp79u658tq6c1bldh3mevln7jvp7jkacml4ax.com...
"p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):


1.zasoby uranu kończą się

Tak jak gazu i wegla?

Szybciej!
Nie kto inny a Nuclear Agency należaca do samej szacownej OECD! w swojej
"Red Book" z 2005r (dostepna jest ona w sieci!) podała, ze w przyszłej
dekadzie spodziewany jest deficyt aż 45 tys ton uranu, co jest wielkością
ogromną, biorąc pod uwagę, ze całe wydobycie uranu w 2002 było znacznie
mniejsze , bo wynosiło 36 tys ton. Także kilka lat temu Komisja Europejska
podała, że przy ówczesnym zużyciu zasoby uranu wystarcza na lat 42 (bez
uwzględnienia niszczenia broni jądrowej). Jaki zatem jest sens przechodzenia
na duzo droższa i niebezpieczniejsza technologię?

Zresztą nie jest to (relatywnie) kluczowy argument przeciwko energetyce
atomowej

2.energetyka jadrowa jest bardzo kosztowna! Wprawdzie sama produkcja
energii
jest niedroga, ale:
a. nakłady na wybudowanie elektrwni jądrowej sa co najmniej
kilkanastorotnie
wyzsze od budowy np. elektrowni gazowej o takiej samej mocy

Tylko patrzymy dalej niz koniec wlasnego nosa - czytaj: w dluzszej
perspektywie,
wszak eletrownie te budowane sa na dziesieciolecia.

I także przez dziesieciolecia będziemy spłacać kredyty zaciągniete na budowę
tych molochów i odsetki od nich!!


b. potrzebne sa olbrzymie nakłady  na przerabianie i przechowywanie (przez
setki, a nawet tysiace lat!!! tak, dosłownie!) odpadów poprodukcyjnych.
-czas półrozpadu plutonu to kilkadziesiąt tysięcy lat, poza tym jest on
jedną z najmocniejszych trucizn.

Sprzeczac sie nie bede, ale chyba bys musial polknac
ten pluton, zeby byl trucizna. Bo jesli masz na mysli
promieniowanie, to nie jest to trucizna.

Taaak, promieniowanie jest dobrodziejstwem!!;-)
No i co się dziwisz, ze pluton jest jedna z najmocniejszych trucizn znanych
człowiekowi (oprócz tego, że przez dziesiątki tysięcy (tak!!- dosłownie!)
lat jego promieniowanie jest zabójcze).
jakie masz gwarancje, ze te trujące odpady nie skażą środowiska?!

W sumie, jesli to uwzglednić, to koszt energii jest b. wysoki.

Inne kraje sobie radza  przechowywaniem odpadow? Drogo?
A masz porownanie kosztow do elektrowni weglowych?

W tym rzecz, ze nie bardzo sobie radzą!
Wg  znanego opracowania Nuclear Information and Resource Service, Michael
Mariotte, "Radioactive waste transport: the German experience" cytat:
"Żadnemu państwu nie udało się jeszcze założyć składowiska do wiecznego
przechowywania odpadów atomowych o wysokiej aktywności promieniotwórczej.
Faktycznie żadne państwo nie ma jeszcze nawet tymczasowej polityki
bezpiecznego przechowywania takich odpadów. Koncepcja składowania głęboko
pod ziemią, kiedyś uważana na całym świecie za bardzo obiecującą, pogrąża
się coraz głębiej w niełasce. Założenie proponowanego składowiska pod Górą
Yucca w stanie Nevada w USA jest już opóźnione kilka lat, a nowe analizy
ekonomiczne wykazują, że budowa może kosztować astronomiczną sumę 54 mld USD (tak, to nie pomyłka, 54 MILIARDY$!!)" ,

3. skutki awarii elektrowni moga być nie do przewidzenia!

Nowe elektrownie w USA nie maja nawet planow ewakuacyjnych, a Ty
piszesz o braku przewidywan.

He, he , brak planów ewakuacyjnych ma świadczyc o o tym, że nie mam racji
pisząc o braku przewidywań??! - przyznaję, że twoja logika jest dla mnie,
hm, egzotyczna;-)

Proces reakcji jest doskonale przewidywalny
od dziesiecioleci.

 Czego dowiodły, jak wynika z twojego wywodu, zapewne, a jakże, dokładnie przewidziane
katastrofy w Czernobylu, Fukushimie i Tree Miles Island;-))

Dlatego tez
większość  wysoko rozwiniętych państw ZWIJA elektrownie jadrowe, mimo , ze
wydało na nie wilkie pieniądze i reprezentują o wiele wyższa kulture
techniczna od nas, a więc jakośc wykonania i poziom ekspsploatacji jest
tam
o wiele wyższy niż u nas

A jakiez to pantswa. Francja, USA? :)

Akurat wymieniłes pańswa z największym lobby atomowym i producentów broni
atomowej. A zresztą nawet USA wstrzymały pde-facto rozwój swojej energetyki
atomowej.
Likwidują lub zlikwidowały tę energetykę np. Szwecja, Szwajcaria, wczoraj podjęły te decyzję
Niemcy, wstrzymują rozwój Wlk. Brytania.
Wszystkie te państwa maja wybudowane liczne elektrownie, maja doświadczenie
w projektowaniu, produkcji i eksploatacji, zainwestowały już w tę branże
ogromne pieniądze.
Mimo to godzą się na straty tych środków (choć wg ciebie teraz miałyby
nieomal darmowy prąd) bo uznały (zapewne są w porównaniu z nami zacofane
technicznie;-), ze ryzyko jest zbyt duże.
Buduje Białoruś..


4. obecnie sens jakiś rozwijania energetyki jądrowej jest tylko w
państwach
produkujacych broń jądrową, które przy okazji zarówno produkcji mat.
rozszczepialnych , jak i pozbawiania się materiałow przestarzałych moga
sobie produkowac energię.

Ale bezdety wacpan piszesz. Pokaz mi jakies opracowania na ten temat
czy teorie sobie  z palca wyssales?

U ciebie, jak to zwykle pewnośc siebie jest wprost proporcjonalna do
niewiedzy!!:-))
Wystarczy tylko przypomnieć, że we wspomnianym 2002r. zużyto na świecie 67
tys ton uranu, w tym zaledwie 36 tys ton uranu "świeżego", - reszta, czyli
nieomal połowa zużycia pochodziła ze starej lub kasowanej broni atomowej!!
Warto też wspomniec, ze znaczna część tego "świeżego" uranu" wytworzyła
energię w czasie przekształcania się w materiał uzyteczny dla broni, a jaki
stanowiło to procent z przyczyn oczywistych pozostaje niewiadomą. Śmiało
jednak można oszacować, że w sumie w skali świata co najmniej połowa
produkcji jadrowej energii elektrycznej miała miejsce w związku z przeróbką
materiałow rozszczepialnych związanych z uzbrojeniem. - źródło : raport
Komisji Europejskiej.



5.energetyka jądrowa dalej i to bezwzglednie uzalezni nas i od importu
paliwa i od odbierania odpadów. Europa za olbrzymie pieniądze przekazuje
odpady Rosjanom.

Powtorze - pokaz jakies wiarygodne zrodlo, ze koszta utylizacji powoduja
nieoplacalnosc budowy elektrowni jadrowych. Dobrze by bylo, zeby
w zestawieniu byly tez koszta prowadzenia elektrowni np. weglowych.

A moze ty dla odmiany w końcu podasz choc jeden konkret. Ja juz podałem
koszta i problemy zwiazane z utylizacją odpadów.
Przypomnę na marginesie, że jednym z argumentów za rezygnacją z elektrowni z Żarnowcu był prosty fakt, że cena 1 kWh z tej elektrowni własnie w takim ujęciu była wyższa od ceny 1 kWH z elektrowni konwencjonalnej!


6. W związku z tym, ze tyle państw rezygnuje z energii jądrowej (ostatni
np.
Szwajcaria) przemysł jądrowy, w Europie głównie francuski stracił rynki
zbytu i beda wywierac na nas naciski, aby  budowac takie elektrownie.
Zwracam uwagę, że akurat w elektrowniach jądrowych WSZYSTKO pochodzić
musiałoby z importu,- projekt, urzadzenia, nadzór, szkolenia, paliwo,
pozbywanie się odpadów. A więc także kosztowo bylibyśmy całkowicie
uzaleznieni od zewnętrznych dostawców i to  monopolistów, bo wybranie
dostacy okresla gatunek paliwa, a odpadami zajmują się właściwie wyłącznie
ruscy.

j/w

Co j/w. - czyżbys kwestionował, że dosłownie wszystko ( no, może oprócz
cementu i piasku) dla elektrowni atomowej trzeba będzie kupic zagranicą i że
w jej eksploatacji też całkowicie uzależnieni bedziemy od zagranicznych
kontrahentów?


7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może
całkowicie
nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie
jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna
mówc
jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!

Za to tysiace ton odpadow kumulujacych sie w glebie i powietrzu z
elektrownii weglowych
zupelnie nie skaza srodowiska. Polska jest rejonem asejsmicznym i wlasnie
nie gdzie indziej
ale wlasnie tu jest sens stawianai elektrownii atmowych. Irytujace wrecz
jest, kiedy
po katastrofie w Japonii nagle zaczeto mowic jakie to te elektrownie sa
niebezpieczne i
ze nalezy je likwidowac.

Owszem, energetyka klasyczna też skaża srodowisko.
Ale tylko w przypadku elektrowni atomowych w przypadku awarii należy, jak pokazują konkretne doświadczenia, w
trybie alarmowym wysiedlac wszystkich mieszkańców w promieniu 50 km od niej,
A porzecież moga wystąpić jeszcze powazniejsze awarie niż ta w Fukushimie! Dla
elektrowni atomowej jedynie szacuje się prawdopodobieństwo
fatalnej katastrofy, i aprobuje się je na poziomie  znacznie jest wyższym
niż wygranej 6 w Toto-Lotka, a jednak 6-ki padają! i wszystkich możliwych
jej przyczyn nie jesteśmy w stanie przewidzieć! -Nikt rozsądny nie jest w
stanie dać gwarancji, ze się katastrofa nie wydarzy, a jeśli tak mówi to po
prostu kłamie!!
Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od projektu,
dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego wykonawstwa
(mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w Europie
złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w Europie
złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a gdy
zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za mały
ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie), a obecnie
juz próbuje się blokować badania nad gazami łupkowymi. Cóz, tam nie ma
takiego zdeterminowanego lobby, które jak to atomowe gotowe jest nieba
przychylić tym, którzy wmawiać będą fas et nefas , że energia atomowa to dla
nas zbawienie .Juz zapewne  płyna w tym celu pod stołem ogromne pieniądze
dla dziennikarzy, polityków, tzw. "zielonych" , którzy doskonale wiedzą, na
której półce stoją konfitury..
Skadinąd ciekawe, ze to najczęściej ci sami, co z okazji eksploatacji gazów łupkowych głośno krzyczą (i to mimo, ze nie było jak dotąd takiego przypadku) o niebezpieczeństwie skażeń wód znajdujących się na głebokosci max. 300m  używaną znacznie głębiej, bo ok. 3 km pod ziemią wodą z detergentami jakoś nie niepokoją się składowaniem zaledwie kilkaset m pod ziemią materiałow promieniujących przez tysiące lat, często tez będących wyjątkowo mocną konwencjonalną trucizną..
Pamietajmy też, że zaledwie jedna elektrownia atomowa o mocy np. 3000MW
kosztowac będzie przeciętną polską rodzinę ok 6.500zł  (szacunek kosztów na
podstawie danych agencji Moody's), a zapewne jeszcze więcej biorac pod uwagę
dodatkowe koszty związane z tym, ze to będzie budowa jednostkowa, poniekąd
dla nas prototypowa, a także konieczność spłat przez pokolenia odsetek od
zaciągniętych kredytów.

O wpływie promieniowania nie piszę, ale patrz:

http://www.rp.pl/artykul/665183_Atom_ma_wplyw_na_plec.html

Data: 2011-06-02 15:27:39
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
"p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):

Szybciej!
Nie kto inny a Nuclear Agency należaca do samej szacownej OECD! w swojej
"Red Book" z 2005r (dostepna jest ona w sieci!) podała, ze w przyszłej
dekadzie spodziewany jest deficyt aż 45 tys ton uranu, co jest wielkością
ogromną, biorąc pod uwagę, ze całe wydobycie uranu w 2002 było znacznie
mniejsze , bo wynosiło 36 tys ton. Także kilka lat temu Komisja Europejska
podała, że przy ówczesnym zużyciu zasoby uranu wystarcza na lat 42 (bez
uwzględnienia niszczenia broni jądrowej).

Pamietam ze szkoly, jak w latach '80 jak straszono, ze wegla zabraknie
najpozniej do 2010-2020 roku. I patrz pan, ciagle odkrywaja nowe zrodla
a rok 2020 przesunal sie za 2100. W tym kontekscie podawanie
dokladnej liczby 42 lat brzmi conajmniej naiwnie.

I także przez dziesieciolecia będziemy spłacać kredyty zaciągniete na budowę
tych molochów i odsetki od nich!!

Tak, ludzie beda splacac, niezaleznie, czy bedzie to elektorwnia
wiatrowa czy atomowa. Natomiast ja nie jestem w stanie oszacowac jak Ty ile to bedzie trwalo i po jakim czasie bilans bedzie dodatni.
 
Taaak, promieniowanie jest dobrodziejstwem!!;-)

Promieniowanie nie jest dobrodziejstwem, ale nie jest tez trucizna.
Mylisz pojecia.

No i co się dziwisz, ze pluton jest jedna z najmocniejszych trucizn znanych
człowiekowi (oprócz tego, że przez dziesiątki tysięcy (tak!!- dosłownie!)
lat jego promieniowanie jest zabójcze).
jakie masz gwarancje, ze te trujące odpady nie skażą środowiska?!

Przechowujac odpady na Ziemi zawsze bedzie
niezerowe prawdopodobienstwo wycieku.

Wg  znanego opracowania Nuclear Information and Resource Service, Michael
Mariotte, "Radioactive waste transport: the German experience" cytat:
"Żadnemu państwu nie udało się jeszcze założyć składowiska do wiecznego
przechowywania odpadów atomowych o wysokiej aktywności promieniotwórczej.
Faktycznie żadne państwo nie ma jeszcze nawet tymczasowej polityki
bezpiecznego przechowywania takich odpadów. Koncepcja składowania głęboko
pod ziemią, kiedyś uważana na całym świecie za bardzo obiecującą, pogrąża
się coraz głębiej w niełasce. Założenie proponowanego składowiska pod Górą
Yucca w stanie Nevada w USA jest już opóźnione kilka lat, a nowe analizy
ekonomiczne wykazują, że budowa może kosztować astronomiczną sumę 54 mld USD (tak, to nie pomyłka, 54 MILIARDY$!!)" ,

Wiesz, ze gdzie lezy problem? W "zielonych". Za taka sume jak napisales
takie odpady mozne spokojnie wywalac w kosmos (zreszta stosowne plany nawet istnialy),
niemniej dzis start rakiety z sonda na pokladzie nawet z niewielkim generatorem RTG budzi
takie zielone okrzyki przerazenia i protesty na Canaveral, ze ciezko byloby przepchac przez Kongres plany  wywozenia odpadow radioaktywnych w przestrzen kosmiczna
(np. w kierunku Slonca). A nieprzychylny Kongres to ciecia peci peci, wiec wszyscy wola zamiatac pod dywan.

He, he , brak planów ewakuacyjnych ma świadczyc o o tym, że nie mam racji
pisząc o braku przewidywań??! - przyznaję, że twoja logika jest dla mnie,
hm, egzotyczna;-)

To byl skrot myslowy, ale rozwine. Brak planow ewakuacyjnych nie mniej ni
wiecej oznacza, ze Amerykanie nie przewiduja awarii elektrowni na skale
ktorej trzebaby  bylo dokonywac ewakuacji.

Czego dowiodły, jak wynika z twojego wywodu, zapewne, a jakże, dokładnie przewidziane
katastrofy w Czernobylu, Fukushimie i Tree Miles Island;-))

A wiesz co bylo przyczyna awarii w Czarnobylu? Blad czlowieka. Jak to sie ma
do wiedzy, jak przebiega reakcja rozczepienia? Poza tym ZTCW w nowszej elektrowni
wodor by nie wybuchl jak to mialo miejsce w czarnobylu.
Japonia? Trzesienie Ziemi. Zobacz jaka stara elektrownia, a i tak udalo sie opanowac
sytuacje. A to, ze japonczycy swiadomie buduja (i pewnie beda budowac dalej)
takie elektrownie na swoich sejsmicznych terenach, o czyms to swiadczy. Tylko europa panikuje
chociaz nie ma zagrozen.
USA? Przeciez nic tam sie wielkiego nie stalo, oprocz tego, ze nastraszono tylko ludzi.

I zeby bylo jasnosc trzeba podkreslic - ruskie, japonia, usa - to wszystko bardzo stare elektrownie
(fokushime miano bodajze w tym roku juz nawet zamykac)
W PL rejon jest asejsmiczny, elektrownia nowa, nie przemawia do mnie
jej wybuch, zawalenie sie,  spalenie sie, zalanie, upadek meteoru, traba powietrzna itp. historie. Jedyne, nad czym moze bym sie dluzej zastanowil, to zamach terrorystyczny
(zwlaszcza po wyczynach naszego rzadu :) )

Akurat wymieniłes pańswa z największym lobby atomowym i producentów broni
atomowej. A zresztą nawet USA wstrzymały pde-facto rozwój swojej energetyki
atomowej.
Likwidują lub zlikwidowały tę energetykę np. Szwecja, Szwajcaria, wczoraj podjęły te decyzję
Niemcy, wstrzymują rozwój Wlk. Brytania.

To "dzieki" przypadkowi  Japonii i bezmyslnym nagonkom. Wypaczenie opinii publicznej jest w dzisiejszych czasach dzieki mediom bardzo latwe, a rzady beda ulegaly
(pozornie) pod naciskiem wyborcow. A suma sumarum i tak za prad zaplacą Kowalskie.

Naprawde sadzisz, ze ktos bedzie dbal o Twoje bezpieczesntwo i sie martwil,
zebys sie nie napromieniowal przypadkiem zbyt mocno? Tu liczy sie kasa,
polityka i zaleznosci. Oczyiwscie wszysto to robi sie pod roznymi przykrywkami
zeby uwiarygodnic i wytlumaczyc dzialanie.  A wizja nieuniknionych awarii, dzieci
z dwoma glowami i ogonkiem swietnie zadziala.

Wszystkie te państwa maja wybudowane liczne elektrownie, maja doświadczenie
w projektowaniu, produkcji i eksploatacji, zainwestowały już w tę branże
ogromne pieniądze.
Mimo to godzą się na straty tych środków (choć wg ciebie teraz miałyby
nieomal darmowy prąd) bo uznały (zapewne są w porównaniu z nami zacofane
technicznie;-), ze ryzyko jest zbyt duże.
Buduje Białoruś..

Czyli nasza cudowna junia nagle doszla do wniosku,
ze elektrownie sa niebezpieczne? A wczesniej nie bylo zadnych opracowan,
szacowan, audytow, kontroli, tak? A moze nagle wszyscy sobie przypomnieli, ze
przeciez na Ziemi istnieja trzesienia ziemi?

Nie panie p 47, a ja sadze, ze manipulowanie ludzmi i ksztaltowanie ich opinii w celu osiagniecia korzysci materialnych (bo przeciez wiadomo, ze chodzi tutaj o
pieniadze i lobby) i forsowanie dzieki temu wlasnych pomyslow i wlasnych rozwiazan
 - to jest odpowiedz. Elektrownie jakie byly takie sa nadal, nowe sa praktycznie
bezawaryjne (w sensie zagrozen ekologicznych) i straszenie katastrofami i skazeniem
globu cuchnie mi na kilometr polityka.
U ciebie, jak to zwykle pewnośc siebie jest wprost proporcjonalna do
niewiedzy!!:-))
Wystarczy tylko przypomnieć, że we wspomnianym 2002r. zużyto na świecie 67
tys ton uranu, w tym zaledwie 36 tys ton uranu "świeżego", - reszta, czyli
nieomal połowa zużycia pochodziła ze starej lub kasowanej broni atomowej!!
Warto też wspomniec, ze znaczna część tego "świeżego" uranu" wytworzyła
energię w czasie przekształcania się w materiał uzyteczny dla broni, a jaki
stanowiło to procent z przyczyn oczywistych pozostaje niewiadomą. Śmiało
jednak można oszacować, że w sumie w skali świata co najmniej połowa
produkcji jadrowej energii elektrycznej miała miejsce w związku z przeróbką
materiałow rozszczepialnych związanych z uzbrojeniem. - źródło : raport
Komisji Europejskiej.

No dobrze, cos zacytowales, a teraz wytlumacz, dlaczego:

"obecnie sens jakiś rozwijania energetyki jądrowej jest tylko w
państwach produkujacych broń jądrową,"

Bo nadal nie wiem.

Powtorze - pokaz jakies wiarygodne zrodlo, ze koszta utylizacji powoduja
nieoplacalnosc budowy elektrowni jadrowych. Dobrze by bylo, zeby
w zestawieniu byly tez koszta prowadzenia elektrowni np. weglowych.

A moze ty dla odmiany w końcu podasz choc jeden konkret. Ja juz podałem
koszta i problemy zwiazane z utylizacją odpadów.

Ale to nie ja sugerowalem, ze koszta utylizacji i budowy poddaja w watpliwosc
sens budowy elektrownii atomowej. Napisales to powienienes umiec to udowodnic,
a jak nie umiesz to dopisuj  imho czy podobnie.


Przypomnę na marginesie, że jednym z argumentów za rezygnacją z elektrowni z Żarnowcu był prosty fakt, że cena 1 kWh z tej elektrowni własnie w takim ujęciu była wyższa od ceny 1 kWH z elektrowni konwencjonalnej!

Pewnie dzieki matematyce i tabelom ekonomicznym  naszych wschodnich braci.
Bo przeciez na pewno chcieli, zebysmy mieli wlasne elektrownie
w Zarnowcu (czy tam Klempiczu) i mocno nam pomagali.
Owszem, energetyka klasyczna też skaża srodowisko.
Ale tylko w przypadku elektrowni atomowych w przypadku awarii należy, jak pokazują konkretne doświadczenia, w
trybie alarmowym wysiedlac wszystkich mieszkańców w promieniu 50 km od niej,
A porzecież moga wystąpić jeszcze powazniejsze awarie niż ta w Fukushimie! Dla
elektrowni atomowej jedynie szacuje się prawdopodobieństwo
fatalnej katastrofy, i aprobuje się je na poziomie  znacznie jest wyższym
niż wygranej 6 w Toto-Lotka, a jednak 6-ki padają! i wszystkich możliwych
jej przyczyn nie jesteśmy w stanie przewidzieć! -Nikt rozsądny nie jest w
stanie dać gwarancji, ze się katastrofa nie wydarzy, a jeśli tak mówi to po
prostu kłamie!!


Potencjalnie wiekszymi zabojcami i bombami ekologicznymi sa np. cale kompleksy petrochemii i
przerobstwa naftowego,  ale chocby nie wiem ile wydarzylo sie tam katastrof, to
ten przemysl bedzie dalej trwal. Ale co innego z energia atomowa. Ludzi
latwo sie straszy slowem atom czy promieniowanie.

Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od projektu,
dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego wykonawstwa
(mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w Europie
złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w Europie
złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a gdy
zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za mały
ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie), a obecnie
juz próbuje się blokować badania nad gazami łupkowymi. Cóz, tam nie ma
takiego zdeterminowanego lobby, które jak to atomowe gotowe jest nieba
przychylić tym, którzy wmawiać będą fas et nefas , że energia atomowa to dla
nas zbawienie .Juz zapewne  płyna w tym celu pod stołem ogromne pieniądze
dla dziennikarzy, polityków, tzw. "zielonych" , którzy doskonale wiedzą, na
której półce stoją konfitury..

Lobby paliwowe jest wieksze, bo dotyczy calego swiata.

Skadinąd ciekawe, ze to najczęściej ci sami, co z okazji eksploatacji gazów łupkowych głośno krzyczą (i to mimo, ze nie było jak dotąd takiego przypadku) o niebezpieczeństwie skażeń wód znajdujących się na głebokosci max. 300m  używaną znacznie głębiej, bo ok. 3 km pod ziemią wodą z detergentami jakoś nie niepokoją się składowaniem zaledwie kilkaset m pod ziemią materiałow promieniujących przez tysiące lat, często tez będących wyjątkowo mocną konwencjonalną trucizną..

Tak samo jak sie nie skarza na tysiace ton toksycznych pylow
opadajacych im na glowy, dostajacych sie do pluc i zaladka. Bo tylko atom
jest grozny i o tym sie mowi (i wykorzystuje)

Pamietajmy też, że zaledwie jedna elektrownia atomowa o mocy np. 3000MW
kosztowac będzie przeciętną polską rodzinę ok 6.500zł  (szacunek kosztów na
podstawie danych agencji Moody's), a zapewne jeszcze więcej biorac pod uwagę
dodatkowe koszty związane z tym, ze to będzie budowa jednostkowa, poniekąd
dla nas prototypowa, a także konieczność spłat przez pokolenia odsetek od
zaciągniętych kredytów.

O wpływie promieniowania nie piszę, ale patrz:

http://www.rp.pl/artykul/665183_Atom_ma_wplyw_na_plec.html


Po pierwsze jednoczesnie z testami nuklearnymi i awaria u ruskich
gwaltowanie wzrastalo tez ogolne zanieczyszczenie srodowiska
(rozwoj przemyslu motoryzacyjnego, przetworstwo przemyslowe,
skazenie geb i wod nowo stosowanymi perstycydami itp) wiec
smiec watpic w jeden powod.
Po drugie nawet jesli zalozymy, ze powodem jest tylko promieniowanie,
to chyba warto dodac, ze nie ma go w ogole obok pracujacych elektrowni a moze wystapic jedynie podcza otworzenia sie pretow paliwowych na zewnatrz
reaktora - ale wtedy to juz jest katastrofa i zmiana proporcji narodzin plci
bylaby juz chyba najmniejszym zmartwieniem.

Data: 2011-06-08 01:41:41
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Przesmiewca" <baran-ky@o2.pl> napisał w wiadomości news:urreu6lj4bshl6m5irdjf0qqlqf6013bjb4ax.com...
"p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):

Szybciej!
Nie kto inny a Nuclear Agency należaca do samej szacownej OECD! w swojej
"Red Book" z 2005r (dostepna jest ona w sieci!) podała, ze w przyszłej
dekadzie spodziewany jest deficyt aż 45 tys ton uranu, co jest wielkością
ogromną, biorąc pod uwagę, ze całe wydobycie uranu w 2002 było znacznie
mniejsze , bo wynosiło 36 tys ton. Także kilka lat temu Komisja Europejska
podała, że przy ówczesnym zużyciu zasoby uranu wystarcza na lat 42 (bez
uwzględnienia niszczenia broni jądrowej).

Pamietam ze szkoly, jak w latach '80 jak straszono, ze wegla zabraknie
najpozniej do 2010-2020 roku. I patrz pan, ciagle odkrywaja nowe zrodla
a rok 2020 przesunal sie za 2100. W tym kontekscie podawanie
dokladnej liczby 42 lat brzmi conajmniej naiwnie.

Zgłoś pretyensje do Komisji Europejskiej;-)


I także przez dziesieciolecia będziemy spłacać kredyty zaciągniete na budowę
tych molochów i odsetki od nich!!

Tak, ludzie beda splacac, niezaleznie, czy bedzie to elektorwnia
wiatrowa czy atomowa. Natomiast ja nie jestem w stanie oszacowac jak Ty
ile to bedzie trwalo i po jakim czasie bilans bedzie dodatni.


Generalnie z tego i nastepnych twoich postów jasno wynika, ze nie masz żadnej merytorycznej wiedzy nt uwarunkowań technicznych czy ekonomicznych energetyki jądrowej.
nie będe zatem zarzucał cię danymi technicznymi, ani liczbami, bo i tak nie potrafiłbys się do nich odnieść i pytałbyś, jak w swim wczesniejszym poście, mimo, ze to jednoznacznie wczesniej wyłozyłem, dlaczego np. tylko mocarstwa atomowe mogą znajdowac sens w budowie elektrowni atomowych;-)

Ograniczę się zatem do prostego pytanie,- czy budowniczowie, konstruktorzy elektrowni w Czarnobyli i Fukushimie podobnie , jak to zwolennicy energetyki atomowej obecnie, nie zapewniali, że te elektrownie sa bezpiecznie i njic z ich strony nam nie grozi?...;-)




Data: 2011-06-09 11:30:16
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
"p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):

Zgłoś pretyensje do Komisji Europejskiej;-)

Ale po co? Ja Ci tylko pokazalem, jakie glupoty podane dla publiki powtarzasz.
Jako przyklad Twojej naiwnosci swietnie nadal sie tutaj temat wegla.

Generalnie z tego i nastepnych

Nastepnych? Nie wiedzialem, ze z wrozka gadam.


twoich postów jasno wynika, ze nie masz żadnej merytorycznej wiedzy nt uwarunkowań technicznych czy ekonomicznych energetyki jądrowej.

Ty masz za to swietne. Garsc cyferek zamiast samodzielnego myslenia i wyanalizowania.


nie będe zatem zarzucał cię danymi technicznymi, ani liczbami,

Lepiej rzeczywiscie nie. Przyklad z 42 latami dobitne pokazal, jak latwo ulegasz
magii cyferek bez szerszego spojrzenia na temat.



bo i tak nie potrafiłbys się do nich odnieść i pytałbyś, jak w swim wczesniejszym poście, mimo, ze to jednoznacznie wczesniej wyłozyłem, dlaczego np. tylko mocarstwa atomowe mogą znajdowac sens w budowie elektrowni atomowych;-)

Pokaz palcem nie bo widze.


Ograniczę się zatem do prostego pytanie,- czy budowniczowie, konstruktorzy elektrowni w Czarnobyli i Fukushimie podobnie , jak to zwolennicy energetyki atomowej obecnie, nie zapewniali, że te elektrownie sa bezpiecznie i njic z ich strony nam nie grozi?...;-)

Kazda budowa z zalozenia ma byc  bezpieczna, wiec pytanie od czapy.

Data: 2011-06-07 21:24:54
Autor: Marex
Zarówka? 50 dolców poprosze!
p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):

Użytkownik "Przesmiewca" <baran-ky@o2.pl> napisał w wiadomości
news:fp79u658tq6c1bldh3mevln7jvp7jkacml4ax.com...
> "p 47" <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):
>
>>
>>1.zasoby uranu kończą się
>
> Tak jak gazu i wegla?

Szybciej!
Nie kto inny a Nuclear Agency należaca do samej szacownej OECD! w swojej
"Red Book" z 2005r (dostepna jest ona w sieci!) podała, ze w przyszłej
dekadzie spodziewany jest deficyt aż 45 tys ton uranu, co jest wielkością
ogromną, biorąc pod uwagę, ze całe wydobycie uranu w 2002 było znacznie
mniejsze , bo wynosiło 36 tys ton. Także kilka lat temu Komisja Europejska
podała, że przy ówczesnym zużyciu zasoby uranu wystarcza na lat 42 (bez
uwzględnienia niszczenia broni jądrowej). Jaki zatem jest sens
przechodzenia
na duzo droższa i niebezpieczniejsza technologię?

Zresztą nie jest to (relatywnie) kluczowy argument przeciwko energetyce
atomowej
>
>>2.energetyka jadrowa jest bardzo kosztowna! Wprawdzie sama produkcja
>>energii
>>jest niedroga, ale:
>>a. nakłady na wybudowanie elektrwni jądrowej sa co najmniej
>>kilkanastorotnie
>>wyzsze od budowy np. elektrowni gazowej o takiej samej mocy
>
> Tylko patrzymy dalej niz koniec wlasnego nosa - czytaj: w dluzszej
> perspektywie,
> wszak eletrownie te budowane sa na dziesieciolecia.

I także przez dziesieciolecia będziemy spłacać kredyty zaciągniete na
budowę
tych molochów i odsetki od nich!!

>
>>b. potrzebne sa olbrzymie nakłady  na przerabianie i przechowywanie
(przez
>>setki, a nawet tysiace lat!!! tak, dosłownie!) odpadów poprodukcyjnych.
>>-czas półrozpadu plutonu to kilkadziesiąt tysięcy lat, poza tym jest on
>>jedną z najmocniejszych trucizn.
>
> Sprzeczac sie nie bede, ale chyba bys musial polknac
> ten pluton, zeby byl trucizna. Bo jesli masz na mysli
> promieniowanie, to nie jest to trucizna.

Taaak, promieniowanie jest dobrodziejstwem!!;-)
No i co się dziwisz, ze pluton jest jedna z najmocniejszych trucizn znanych
człowiekowi (oprócz tego, że przez dziesiątki tysięcy (tak!!- dosłownie!)
lat jego promieniowanie jest zabójcze).
jakie masz gwarancje, ze te trujące odpady nie skażą środowiska?!
>
>>W sumie, jesli to uwzglednić, to koszt energii jest b. wysoki.
>
> Inne kraje sobie radza  przechowywaniem odpadow? Drogo?
> A masz porownanie kosztow do elektrowni weglowych?

W tym rzecz, ze nie bardzo sobie radzą!
Wg  znanego opracowania Nuclear Information and Resource Service, Michael
Mariotte, "Radioactive waste transport: the German experience" cytat:
"Żadnemu państwu nie udało się jeszcze założyć składowiska do wiecznego
przechowywania odpadów atomowych o wysokiej aktywności promieniotwórczej.
Faktycznie żadne państwo nie ma jeszcze nawet tymczasowej polityki
bezpiecznego przechowywania takich odpadów. Koncepcja składowania głęboko
pod ziemią, kiedyś uważana na całym świecie za bardzo obiecującą, pogrąża
się coraz głębiej w niełasce. Założenie proponowanego składowiska pod Górą
Yucca w stanie Nevada w USA jest już opóźnione kilka lat, a nowe analizy
ekonomiczne wykazują, że budowa może kosztować astronomiczną sumę 54 mld
USD
(tak, to nie pomyłka, 54 MILIARDY$!!)" ,

>>3. skutki awarii elektrowni moga być nie do przewidzenia!
>
> Nowe elektrownie w USA nie maja nawet planow ewakuacyjnych, a Ty
> piszesz o braku przewidywan.

He, he , brak planów ewakuacyjnych ma świadczyc o o tym, że nie mam racji
pisząc o braku przewidywań??! - przyznaję, że twoja logika jest dla mnie,
hm, egzotyczna;-)

>Proces reakcji jest doskonale przewidywalny
> od dziesiecioleci.
>
 Czego dowiodły, jak wynika z twojego wywodu, zapewne, a jakże, dokładnie przewidziane
katastrofy w Czernobylu, Fukushimie i Tree Miles Island;-))
>
>>Dlatego tez
>>większość  wysoko rozwiniętych państw ZWIJA elektrownie jadrowe, mimo ,
ze
>>wydało na nie wilkie pieniądze i reprezentują o wiele wyższa kulture
>>techniczna od nas, a więc jakośc wykonania i poziom ekspsploatacji jest
>>tam
>>o wiele wyższy niż u nas
>
> A jakiez to pantswa. Francja, USA? :)

Akurat wymieniłes pańswa z największym lobby atomowym i producentów broni
atomowej. A zresztą nawet USA wstrzymały pde-facto rozwój swojej energetyki
atomowej.
Likwidują lub zlikwidowały tę energetykę np. Szwecja, Szwajcaria, wczoraj podjęły te decyzję
Niemcy, wstrzymują rozwój Wlk. Brytania.
Wszystkie te państwa maja wybudowane liczne elektrownie, maja doświadczenie
w projektowaniu, produkcji i eksploatacji, zainwestowały już w tę branże
ogromne pieniądze.
Mimo to godzą się na straty tych środków (choć wg ciebie teraz miałyby
nieomal darmowy prąd) bo uznały (zapewne są w porównaniu z nami zacofane
technicznie;-), ze ryzyko jest zbyt duże.
Buduje Białoruś..

>
>>4. obecnie sens jakiś rozwijania energetyki jądrowej jest tylko w
>>państwach
>>produkujacych broń jądrową, które przy okazji zarówno produkcji mat.
>>rozszczepialnych , jak i pozbawiania się materiałow przestarzałych moga
>>sobie produkowac energię.
>
> Ale bezdety wacpan piszesz. Pokaz mi jakies opracowania na ten temat
> czy teorie sobie  z palca wyssales?

U ciebie, jak to zwykle pewnośc siebie jest wprost proporcjonalna do
niewiedzy!!:-))
Wystarczy tylko przypomnieć, że we wspomnianym 2002r. zużyto na świecie 67
tys ton uranu, w tym zaledwie 36 tys ton uranu "świeżego", - reszta, czyli
nieomal połowa zużycia pochodziła ze starej lub kasowanej broni atomowej!!
Warto też wspomniec, ze znaczna część tego "świeżego" uranu" wytworzyła
energię w czasie przekształcania się w materiał uzyteczny dla broni, a jaki
stanowiło to procent z przyczyn oczywistych pozostaje niewiadomą. Śmiało
jednak można oszacować, że w sumie w skali świata co najmniej połowa
produkcji jadrowej energii elektrycznej miała miejsce w związku z przeróbką
materiałow rozszczepialnych związanych z uzbrojeniem. - źródło : raport
Komisji Europejskiej.


>
>>5.energetyka jądrowa dalej i to bezwzglednie uzalezni nas i od importu
>>paliwa i od odbierania odpadów. Europa za olbrzymie pieniądze przekazuje
>>odpady Rosjanom.
>
> Powtorze - pokaz jakies wiarygodne zrodlo, ze koszta utylizacji powoduja
> nieoplacalnosc budowy elektrowni jadrowych. Dobrze by bylo, zeby
> w zestawieniu byly tez koszta prowadzenia elektrowni np. weglowych.

A moze ty dla odmiany w końcu podasz choc jeden konkret. Ja juz podałem
koszta i problemy zwiazane z utylizacją odpadów.
Przypomnę na marginesie, że jednym z argumentów za rezygnacją z elektrowni
z
Żarnowcu był prosty fakt, że cena 1 kWh z tej elektrowni własnie w takim ujęciu była wyższa od ceny 1 kWH z elektrowni konwencjonalnej!

>
>>6. W związku z tym, ze tyle państw rezygnuje z energii jądrowej (ostatni
>>np.
>>Szwajcaria) przemysł jądrowy, w Europie głównie francuski stracił rynki
>>zbytu i beda wywierac na nas naciski, aby  budowac takie elektrownie.
>>Zwracam uwagę, że akurat w elektrowniach jądrowych WSZYSTKO pochodzić
>>musiałoby z importu,- projekt, urzadzenia, nadzór, szkolenia, paliwo,
>>pozbywanie się odpadów. A więc także kosztowo bylibyśmy całkowicie
>>uzaleznieni od zewnętrznych dostawców i to  monopolistów, bo wybranie
>>dostacy okresla gatunek paliwa, a odpadami zajmują się właściwie
wyłącznie
>>ruscy.
>
> j/w

Co j/w. - czyżbys kwestionował, że dosłownie wszystko ( no, może oprócz
cementu i piasku) dla elektrowni atomowej trzeba będzie kupic zagranicą i
że
w jej eksploatacji też całkowicie uzależnieni bedziemy od zagranicznych
kontrahentów?

>
>>7. No i na koniec,- awaria w elektrowni jądrowej spowodowac może
>>całkowicie
>>nieodwracalne skutki, katastrofalne nawet na skalę całej Polski. Nikt nie
>>jest w stanie zagwarantowac , ze taka katastrofa nie wydarzy się, mozna
>>mówc
>>jedynie o większym, czy mniejszym jej prawdopodobieństwie!
>
> Za to tysiace ton odpadow kumulujacych sie w glebie i powietrzu z
> elektrownii weglowych
> zupelnie nie skaza srodowiska. Polska jest rejonem asejsmicznym i wlasnie
> nie gdzie indziej
> ale wlasnie tu jest sens stawianai elektrownii atmowych. Irytujace wrecz
> jest, kiedy
> po katastrofie w Japonii nagle zaczeto mowic jakie to te elektrownie sa
> niebezpieczne i
> ze nalezy je likwidowac.

Owszem, energetyka klasyczna też skaża srodowisko.
Ale tylko w przypadku elektrowni atomowych w przypadku awarii należy, jak pokazują konkretne doświadczenia, w
trybie alarmowym wysiedlac wszystkich mieszkańców w promieniu 50 km od
niej,
A porzecież moga wystąpić jeszcze powazniejsze awarie niż ta w Fukushimie! Dla
elektrowni atomowej jedynie szacuje się prawdopodobieństwo
fatalnej katastrofy, i aprobuje się je na poziomie  znacznie jest wyższym
niż wygranej 6 w Toto-Lotka, a jednak 6-ki padają! i wszystkich możliwych
jej przyczyn nie jesteśmy w stanie przewidzieć! -Nikt rozsądny nie jest w
stanie dać gwarancji, ze się katastrofa nie wydarzy, a jeśli tak mówi to po
prostu kłamie!!
Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od projektu,
dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego wykonawstwa
(mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w Europie
złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w
Europie
złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a gdy
zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za mały
ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie),
      Hehehe!! dobre ~~ poirytowany zakonnik...Teraz moze ten zakonnik łupać gaz łupkowy.Będzie głosno i dynamicznie, bo uwalnianie gazu łupkowego wymaga by "zakonnik" lub taki podobny eksploatator robił niezłe wstrząsy podziemne. To prawie moce nieczyste... też będą protesty.Mogą zablokować zakonnika rzesze wiernych, może grozić anarchia...                     a obecnie
juz próbuje się blokować badania nad gazami łupkowymi. Cóz, tam nie ma
takiego zdeterminowanego lobby, które jak to atomowe gotowe jest nieba
przychylić tym, którzy wmawiać będą fas et nefas , że energia atomowa to
dla
nas zbawienie .Juz zapewne  płyna w tym celu pod stołem ogromne pieniądze
dla dziennikarzy, polityków, tzw. "zielonych" , którzy doskonale wiedzą, na
której półce stoją konfitury..
Skadinąd ciekawe, ze to najczęściej ci sami, co z okazji eksploatacji
gazów
łupkowych głośno krzyczą (i to mimo, ze nie było jak dotąd takiego przypadku) o niebezpieczeństwie skażeń wód znajdujących się na głebokosci max. 300m  używaną znacznie głębiej, bo ok. 3 km pod ziemią wodą z detergentami jakoś nie niepokoją się składowaniem zaledwie kilkaset m pod ziemią materiałow promieniujących przez tysiące lat, często tez będących wyjątkowo mocną konwencjonalną trucizną..
Pamietajmy też, że zaledwie jedna elektrownia atomowa o mocy np. 3000MW
kosztowac będzie przeciętną polską rodzinę ok 6.500zł  (szacunek kosztów na
podstawie danych agencji Moody's), a zapewne jeszcze więcej biorac pod
uwagę
dodatkowe koszty związane z tym, ze to będzie budowa jednostkowa, poniekąd
dla nas prototypowa, a także konieczność spłat przez pokolenia odsetek od
zaciągniętych kredytów.

O wpływie promieniowania nie piszę, ale patrz:

http://www.rp.pl/artykul/665183_Atom_ma_wplyw_na_plec.html




--


Data: 2011-06-08 01:34:18
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Marex" <marksv.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ism4v6$9ui$1inews.gazeta.pl...
p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):


(...)

Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od projektu,
dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego wykonawstwa
(mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w Europie
złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w
Europie
złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a gdy
zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za mały
ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie),
     Hehehe!! dobre ~~ poirytowany zakonnik...Teraz moze ten zakonnik łupać
gaz łupkowy.Będzie głosno i dynamicznie, bo uwalnianie gazu łupkowego wymaga
by "zakonnik" lub taki podobny eksploatator robił niezłe wstrząsy podziemne.
To prawie moce nieczyste... też będą protesty.


A któż to ciebie tak bezczelnie oszukał??!

Data: 2011-06-08 07:57:47
Autor: Marex
Zarówka? 50 dolców poprosze!
p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):

Użytkownik "Marex" <marksv.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ism4v6$9ui$1inews.gazeta.pl...
>p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):
>
>>
(...)

>> Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
>> całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od projektu,
>> dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego >> wykonawstwa
>> (mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
>> finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w Europie
>> złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
>> atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w
> Europie
>> złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a
gdy
>> zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za >> mały
>> ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie),
>      Hehehe!! dobre ~~ poirytowany zakonnik...Teraz moze ten zakonnik > łupać
> gaz łupkowy.Będzie głosno i dynamicznie, bo uwalnianie gazu łupkowego > wymaga
> by "zakonnik" lub taki podobny eksploatator robił niezłe wstrząsy > podziemne.
> To prawie moce nieczyste... też będą protesty.


A któż to ciebie tak bezczelnie oszukał??!
         jezeli o mnie chodzi(..?) to nie wiem o co Ci(w pytaniu..) chodzi..
     manetkę gazu trzeba do przodu.. pilnujmy by lOBBY elektrowni atomowych czy gazów wschodniego sasiada, nie zablokowało nowego pomysłu. I by był to przemysł w miarę kontrolowany przez nas. Sam kiedyś optowałem za elektrownią atomową.Teraz mina mi zrzedła i nie widzę bezpiecznej gwarancji na funkcjonowanie takiego giganta w strefie nadmorskiej (np. Żarnowca)Może ta literacka wizja:"Wiatr od morza"..?
   





--


Data: 2011-06-08 16:15:08
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Marex" <marksv.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:isna1q$8pj$1inews.gazeta.pl...
p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):


Użytkownik "Marex" <marksv.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ism4v6$9ui$1inews.gazeta.pl...
>p 47 <karolakowie1@wp.pl> napisał(a):
>
>>
(...)

>> Na koniec przypomnę ponownie, ze energetyka jądrowa wymaga, abyśmy
>> całkowicie w tej branzy oparli się na imporcie, poczynając od >> projektu,
>> dostawach sprzętu (z wyjątkiem cementu i żelaza;-), kluczowego
>> wykonawstwa
>> (mam nadzieję!) szkoleń, dostaw paliwa i przerobu odpadów! No i
>> finansowania... I to wszystko w sytuacji, gdy mamy największe w >> Europie
>> złoża wegla (nie prowadzimy nawet za ułamek nawet kosztów elektrowni
>> atomowej badań nad podziemną ich gazyfikacją), gdy mamy największe w
> Europie
>> złoża wód geotermalnych (nie prowadzimy badań nad ich eksploatacją, a
gdy
>> zajął się organizacją takich badań zirytowany tym... zakonnik i to za
>> mały
>> ułamek promila kosztów elektrowni to zabrano mu dofinansowanie),
>      Hehehe!! dobre ~~ poirytowany zakonnik...Teraz moze ten zakonnik
> łupać
> gaz łupkowy.Będzie głosno i dynamicznie, bo uwalnianie gazu łupkowego
> wymaga
> by "zakonnik" lub taki podobny eksploatator robił niezłe wstrząsy
> podziemne.
> To prawie moce nieczyste... też będą protesty.


A któż to ciebie tak bezczelnie oszukał??!

    jezeli o mnie chodzi(..?) to nie wiem o co Ci(w pytaniu..) chodzi..

Chodzi o to jedynie, że w istocie wydobywanie gazu łupkowego NIE wymaga wywoływania "niezłych wstrząsów  podziemnych";- to jedynie kolejna bajeczka, którą straszą publiczność pożal się Boże ekolodzy albo niedouczeni, albo przeciwnie, douczeni gdzie leży kranik z kasą ...;-).

    manetkę gazu trzeba do przodu.. pilnujmy by lOBBY elektrowni atomowych
czy gazów wschodniego sasiada, nie zablokowało nowego pomysłu. I by był to
przemysł w miarę kontrolowany przez nas. Sam kiedyś optowałem za elektrownią
atomową.Teraz mina mi zrzedła i nie widzę bezpiecznej gwarancji na
funkcjonowanie takiego giganta w strefie nadmorskiej (np. Żarnowca)

I słusznie!






--

Data: 2011-05-30 16:20:45
Autor: p 47
Zarówka? 50 dolców poprosze!

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1x3cyqwhe4p8i.q7au85as2d4h.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 18 May 2011 23:54:17 +0200, Piotr napisał(a):

Nie zrozum mnie źle. Nie popieram ograniczenia wolności w każdym tego
słowa znaczeniu. Jestem za tym, aby każdy mógł otrzymać dowolną ilość
energii ze źródeł odnawialnych (poprzez każdy rozumiem gospodarstwa
domowe, przedsiębiorstwa, instytucje), jednak zanim organy rządzące
tudzież ludzie odpowiedzialni za utrzymywanie w obiegu paliw kopalnianych
nie zmądrzeją, jest to pewnego rodzaju rozwiązanie. Oczywiście to tylko
moja opinia.

Jestem za energią jądrową. Jest najbardziej ekologiczna.
--

Kolejny kraj w Europie, i to majacy już, w przeciwieństwie do nas, zarówno dświadczenie w projektowaniu, budowie, eksploatacji, o wyższej kulturze technicznej, który jednak ma inne zdanie od Twojego nt. energii jądrowej:

http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=B3BF5473-2D6F-413B-A19D-59D968677F17


Powtarzam, - obecnie jakiś tam sens i uzasadnienie energetyki jądrowej istnieje tylko w krajach, które produkuja broń jądrową, bo one niejako przy okazji zarówno wytwarzania ładunków do swoich głowic A, jak i przetwarzania materiału rozszczepialnego z broni wycofywanej ze składów mogą wytwarzać energię, skoro i tak materiały rozszczepialne przetwarzać muszą.
Pozostałe kraje mniej lub bardziej nagłasniając to raczkiem się z energetki jądrowej wycofują,- sprawdx, ile ich już w Europie mniej lub bardziej oficjalnie to już zrobiło!!
Oczywiście lobby atomowe, a szczególnie czołowi producenci elektrowni jądr. czyli Francja i USA pozbawiani rynków wyłożą nad , a szczególnie pod stołem wielkie pieniądze dla dziennikarzy i polityków po to, zeby tacy jak ty, bez specjalistycznej wiedzy byli przekonywani, ze energetyka jądrowa to coś, co nam jest , wbrew obecnemu trendowi, najbardziej potrzebne.
A to jest nonsens, który przynieść nam może katastrofalne skutki, zarówno ekologicznie jak i ekonomiczne z przyczyn, które wyłozyłem w punktach w moim poprzednim poscie!

Data: 2011-05-19 16:10:57
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr wrote:
Dnia 18-05-2011 o 22:10:13 quent <quent75 maupa gmail kropa <"kom>">
napisał(a):

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do
30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się
komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do
30st.C?

Q



Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni
napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez
negatywnego wpływu na środowisko.
a kot będzie za te bezsensowne elektrowinie płacił?

Data: 2011-05-19 16:21:04
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 16:10:57 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Piotr wrote:
Dnia 18-05-2011 o 22:10:13 quent <quent75 maupa gmail kropa <"kom>">
napisał(a):

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do
30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się
komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do
30st.C?

Q



Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni
napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez
negatywnego wpływu na środowisko.
a kot będzie za te bezsensowne elektrowinie płacił?

Energia pozyskana przez farmy wiatrowe jest bardzo droga, droższa niż z
konwencjonalnej elektrowni, ale jest odkupowana przez konwencjonalne
elektrownie i sprzedawana poniżej ceny zakupu, czyli ze stratą. A dzieje
się tak tylko po to, aby elektrownia konwencjonalna nadążając za
idiotycznymi normami unijnymi mogła wykazać że odpowiedni procen
Powyższa wiadomość z pierwszej ręki - od rodziny pracujacej w odpowiednim
dziale w ZEORK w Słupsku (pola wiatrowe koło Słupska zasilają elektrownię w
energię...).

Wiadomość moja, autorska: od lat obserwuję całe składy pociągów zapełnione
drewnem (ślinka mi cieknie - my już od lat nie możemy takiego drewna u
leśniczego kupić, a i żadnego) wywożące z naszych kieleckich lasów ten
surowiec na... spalenie w elektrowni Połaniec, kilkadziesiąt km od Kielc.
Powód ten sam - idiotyczne normy unijne, więc elektrownia spalając drewno,
cenny a dla normalnych klientów już niedostępny surowiec, wykazuje
procentowy udział surowców odnawialnych w swojej produkcji energii.

PARANOJA :-(((
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 16:27:13
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 16:21:04 +0200, Ikselka napisał(a):

Dnia Thu, 19 May 2011 16:10:57 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Piotr wrote:
Dnia 18-05-2011 o 22:10:13 quent <quent75 maupa gmail kropa <"kom>">
napisał(a):

Ale ja chcę zużywać więcej prądu! Chcę ogrzewać dom zimą prądem do
30stopni C - płacę za to więc kto mi zabroni? Tylko wtedy czuję się
komfortowo.
Czy uważasz, że powinno mi się ustawowo zakazać grzania mieszkania do
30st.C?

Q



Nie. Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni
napędzanych odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez
negatywnego wpływu na środowisko.
a kot będzie za te bezsensowne elektrowinie płacił?

Energia pozyskana przez farmy wiatrowe jest bardzo droga, droższa niż z
konwencjonalnej elektrowni, ale jest odkupowana przez konwencjonalne
elektrownie i sprzedawana poniżej ceny zakupu, czyli ze stratą. A dzieje
się tak tylko po to, aby elektrownia konwencjonalna nadążając za
idiotycznymi normami unijnymi mogła wykazać że odpowiedni procen

(wcięło)
procent energii przez nią sprzedawanej pochodzi ze źródeł odnawialnych
(ładne mi odnawialne źródło - las który musi się "odnawiać" 30-40-50 lat, o
ile w ogóle ktoś go "odnowi", bo jak Ministrestwo Finansów przejmie Lasy
Państwowe, to już tylko wycinka będzie odchodziła, o sadzeniu nawet ptak
nie zakwili, bo nie będzie pieniędzy ani pomyslunku, więc ani lasu, ani
tych ptaków...).

Powyższa wiadomość z pierwszej ręki - od rodziny pracujacej w odpowiednim
dziale w ZEORK w Słupsku (pola wiatrowe koło Słupska zasilają elektrownię w
energię...).

Wiadomość moja, autorska: od lat obserwuję całe składy pociągów zapełnione
drewnem (ślinka mi cieknie - my już od lat nie możemy takiego drewna u
leśniczego kupić, a i żadnego) wywożące z naszych kieleckich lasów ten
surowiec na... spalenie w elektrowni Połaniec, kilkadziesiąt km od Kielc.
Powód ten sam - idiotyczne normy unijne, więc elektrownia spalając drewno,
cenny a dla normalnych klientów już niedostępny surowiec, wykazuje
procentowy udział surowców odnawialnych w swojej produkcji energii.

PARANOJA :-(((

j.w.
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-22 20:42:23
Autor: Mała
OT: zeork
Powyższa wiadomość z pierwszej ręki - od rodziny pracujacej w odpowiednim

dziale w ZEORK w Słupsku (pola wiatrowe koło Słupska zasilają elektrownię w

energię...).

Nie istnieje już ZEORK. A jak istniał to na pewno nie był w Słupsku. ZEORK to
Zakłady Energetyczne Okręgu Radomsko Kieleckiego, co od Słupska jest trochę
daleko. W Słupsku jest Energa a zamiast ZEORKU tam gdzie był jest PGE. Rodzina
nie wie gdzie pracuje...?

--


Data: 2011-05-22 21:41:47
Autor: Ikselka
OT: zeork
Dnia Sun, 22 May 2011 20:42:23 +0200, Mała napisał(a):

Powyższa wiadomość z pierwszej ręki - od rodziny pracujacej w odpowiednim

dziale w ZEORK w Słupsku (pola wiatrowe koło Słupska zasilają elektrownię w

energię...).

Nie istnieje już ZEORK. A jak istniał to na pewno nie był w Słupsku. ZEORK to
Zakłady Energetyczne Okręgu Radomsko Kieleckiego, co od Słupska jest trochę
daleko. W Słupsku jest Energa a zamiast ZEORKU tam gdzie był jest PGE. Rodzina
nie wie gdzie pracuje...?

JA nie wiem, jak się nazywa ich zakład pracy. Nie mam obowiązku. Dla mnie
wszędzie są "zeorki" lub ich odpowiedniki :->
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-22 19:58:17
Autor: Aicha
Zarówka? 50 dolców poprosze!
W dniu 2011-05-18 23:54, Piotr pisze:

Uważam, że powinno się tworzyć jak najwięcej elektrowni napędzanych
odnawialnymi źródłami energii, abyś mógł to robić bez negatywnego wpływu
na środowisko.

Zmiana lokalnego mikroklimatu i zagrożenie dla ptaków to brak wpływu na środowisko?

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

Data: 2011-05-22 20:23:15
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 22-05-2011 o 19:58:17 Aicha <blueberry37.nagmailu@to.ja> napisał(a):

Zmiana lokalnego mikroklimatu i zagrożenie dla ptaków to brak wpływu na  środowisko?


Szukanie dziury. Pierwszy lepszy wieżowiec ma jeszcze gorszy wpływ na  mikroklimat. Nie rozumiem takiej krytyki. Myślenie tymi kategoriami ma mi  uświadomić, że elektrownie wiatrowe są złem, czy mamy się cofnąć do  szałasów?

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 12:07:50
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał(a):

I tak i nie. Z jednej strony jak najbardziej przyznaję ci rację, z drugiej  nie. Kolor podkoszulków nie wpływa na ilość surowców przetwarzanych na  energię. Przepis nas ogranicza, jednak bez niego, wielu korzystałoby z  konwencjonalnego oświetlenia (nie zmieniłoby się zbyt wiele). Wprowadzając  go, zmniejszy się zużycie prądu. Pod tym kątem jest to dobry pomysł.

Uwazasz ze mniejsze zucycie pradu to jest do czego powinnismy dazyc?
Mamy XXI wiek, wiek gwaltownego rozwoju techniki i zuzycia energii energii, nie widzisz,
ze to jakas paranoja?
Juz nie mowiac, ze ponad 93% energii zuzywa przemysl, a nie zwykle Kowlaskie
wiec o jakiej oszczednosci mowa.

To tak jak z flouryzacja wody w USA  - niby ma pomagac na zeby dzieciom,
ale ze fluor wysadza podroby i jest jednym z najbardziej mutagennym
(powiedzmy wprost: rakotworczym) dodatkiem stosowanym przez ludzi to sie milczy.
Nie walczy sie ze spozyciem slodyczy przez dzieci majacych podstawowy wplyw na zeby
(kiedys ludzie i bez fluoru mieli zdrowe), ale probuje sie wmowic, ze odpad przemyslowy jakim
jest fluor jest niezbedny dla drowych zebow. Smiedzi na kilometr.

Data: 2011-05-19 12:13:30
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 12:07:50 Przesmiewca <baran-ky@o2.pl> napisał(a):

Uwazasz ze mniejsze zucycie pradu to jest do czego powinnismy dazyc?
Mamy XXI wiek, wiek gwaltownego rozwoju techniki i zuzycia energii  energii, nie widzisz,
ze to jakas paranoja?

Oczywiście lepiej by było, gdybyśmy byli w stanie wyprodukować większą  ilość energii zamiast ograniczać jej zużycie.

Juz nie mowiac, ze ponad 93% energii zuzywa przemysl, a nie zwykle  Kowlaskie
wiec o jakiej oszczednosci mowa.

Jakiś odnośnik? Wg moich informacji ten procent jest inny.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 13:54:41
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał(a):

Oczywiście lepiej by było, gdybyśmy byli w stanie wyprodukować większą  ilość energii zamiast ograniczać jej zużycie.

A nie jestesmy? :)

Juz nie mowiac, ze ponad 93% energii zuzywa przemysl, a nie zwykle  Kowlaskie
wiec o jakiej oszczednosci mowa.

Jakiś odnośnik? Wg moich informacji ten procent jest inny.

W necie nie mam, podalem dane z wykladu.
A Ty co masz?

Data: 2011-05-19 14:08:30
Autor: Piotr
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia 19-05-2011 o 13:54:41 Przesmiewca <baran-ky@o2.pl> napisał(a):

W necie nie mam, podalem dane z wykladu.
A Ty co masz?

Niestety tylko pamięć. Graf w jakimś artykule bądź książce sprzed około  roku, dwóch. Oczywiście nie podam dokładnych danych, jednak pamiętam, że  był to procentowy udział zużycia energii w dużym mieście. Najmniejszy  procent miało oświetlenie ulic, największy gospodarstwa domowe oraz  przemysł. Napisałem "inny", bo na pewno nie było tam 93% produkowanej  energii przeznaczonej na przemysł.

--
Piotr

http://antyspam.pl/p/01/aaa.php

Data: 2011-05-19 22:04:32
Autor: Przesmiewca
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr <zboj87@out.gmail.com> napisał(a):

Niestety tylko pamięć. Graf w jakimś artykule bądź książce sprzed około  roku, dwóch. Oczywiście nie podam dokładnych danych, jednak pamiętam, że  był to procentowy udział zużycia energii w dużym mieście. Najmniejszy  procent miało oświetlenie ulic, największy gospodarstwa domowe oraz  przemysł. Napisałem "inny", bo na pewno nie było tam 93% produkowanej  energii przeznaczonej na przemysł.

Ja zapamietalem 93, ale to dla kraju. Zuzycie przemyslowe dla Olsztyna bedzie inne niz dla
np. Katowic, wiec moze stad te roznice.

Data: 2011-05-19 13:32:25
Autor: Ikselka
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Dnia Thu, 19 May 2011 12:07:50 +0200, Przesmiewca napisał(a):

Uwazasz ze mniejsze zucycie pradu to jest do czego powinnismy dazyc?
Mamy XXI wiek, wiek gwaltownego rozwoju techniki i zuzycia energii energii, nie widzisz,
ze to jakas paranoja?
Juz nie mowiac, ze ponad 93% energii zuzywa przemysl, a nie zwykle Kowlaskie
wiec o jakiej oszczednosci mowa.

To tak jak z flouryzacja wody w USA  - niby ma pomagac na zeby dzieciom,
ale ze fluor wysadza podroby i jest jednym z najbardziej mutagennym
(powiedzmy wprost: rakotworczym) dodatkiem stosowanym przez ludzi to sie milczy.
Nie walczy sie ze spozyciem slodyczy przez dzieci majacych podstawowy wplyw na zeby
(kiedys ludzie i bez fluoru mieli zdrowe), ale probuje sie wmowic, ze odpad przemyslowy jakim
jest fluor jest niezbedny dla drowych zebow. Smiedzi na kilometr.

HOWGH!
--
XL  "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20of%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Data: 2011-05-19 16:10:19
Autor: Marek Dyjor
Zarówka? 50 dolców poprosze!
Piotr wrote:
Dnia 18-05-2011 o 16:26:17 Grzegorz Janoszka
<Grzegorz@nie-lubie-spamu.janoszka.pl> napisał(a):

Uważasz, że ograniczenie wolności jest dobre? A co, jak rząd powie,
że możesz nosić tylko biale podkoszulki, bo czarne za bardzo
nagrzewają się o ocipiają klimat? To też będzie dobry pomysł?

Pamiętaj - każda regulacja, która ogranicza naszą wolność, przybliża
nas do szympansów w klatce 2x2.


I tak i nie. Z jednej strony jak najbardziej przyznaję ci rację, z
drugiej nie. Kolor podkoszulków nie wpływa na ilość surowców
przetwarzanych na energię. Przepis nas ogranicza, jednak bez niego,
wielu korzystałoby z konwencjonalnego oświetlenia (nie zmieniłoby się
zbyt wiele). Wprowadzając go, zmniejszy się zużycie prądu. Pod tym
kątem jest to dobry pomysł.

a co z barwnikami które zatruwają środowisko. IMHO powinno się zakzać barwienia i bielenia tkanin, tylko w barwach naturyalnych i koniec, by bronić naszego kopchanego środowiska naturalnego.  Nastepnie wprowadzą ograniczenia w czasie gdy mamy prąd w domu.

Data: 2011-07-12 08:17:12
Autor: THX
Zarówka w Stanach znów za 0.50 dolca?

Zarówka? 50 dolców poprosze!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona