Witam,
czy ktoś _ostatnio_ płacił na Słowacji mandat za brak kamizelki, żarówek, bezpieczników, apteczki lub przyklejony na szybie GPS?
A może ktoś miał zapłacić i się wybronił?
Idzie o zakład, więc proszę o poważne odpowiedzi ;)

Pozdrawiam
Paweł --

Co do wyposażenia samochodu w apteczki, nożyczki, żarówki, kamizelki, szalupy ratunkowe itp. wynalazki to obowiązuje zasada, że mają być takie, jak w kraju rejestracji auta. Tak więc policjant teoretycznie może "naskoczyć". Pozostaje problem, jak mu to na miejscu wytłumaczyć.
Ja dla świętego spokoju wolę wozić wszystkie wymienione wyżej paści z wyjątkiem szalupy.
Co do GPS na szybie, to niestety mogą się dowalić.
Jacek

Co do GPS na szybie, to niestety mogą się dowalić.
Jacek

żartujesz czy mówisz poważnie ?

tuMEk wrote:
>
>> Co do GPS na szybie, to niestety mogą się dowalić.
>> Jacek
>
>
> żartujesz czy mówisz poważnie ?


Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku przez szybę na drogę.
Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.

--
Bydlę

On 8 Lip, 19:10, Bydlę <by...@bydle.com> wrote:

Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku
przez szybę na drogę.
Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie
było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.

Też jadę na Słowację w sierpniu, możesz mi powiedzieć jak należałoby
prawidłowo zamontować taki gps ? w tej chwili montuję go w lewym
dolnym rogu szyby i nie wiem czy będę mógł tak jechać.

Mateusz wrote:
> On 8 Lip, 19:10, Bydlę <by...@bydle.com> wrote:
>
>
>>Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku
>>przez szybę na drogę.
>>Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie
>>było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
>>Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.
>
>
> Też jadę na Słowację w sierpniu, możesz mi powiedzieć jak należałoby
> prawidłowo zamontować taki gps ?


Chodzi o to, by nie przesłaniał widoku przez szybę na drogę.
Jeśli jest w tzw. martwym polu, to się nie czepiają barziej niż obcokrajowca zazwyczajMateusz wrote:
> On 8 Lip, 19:10, Bydlę <by...@bydle.com> wrote:
>
>
>>Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku
>>przez szybę na drogę.
>>Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie
>>było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
>>Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.
>
>
> Też jadę na Słowację w sierpniu, możesz mi powiedzieć jak należałoby
> prawidłowo zamontować taki gps ?


Chodzi o to, by nie przesłaniał widoku przez szybę na drogę.
Jeśli jest w tzw. martwym polu, to się nie czepiają barziej niż obcokrajowca zazwyczaj.


> w tej chwili montuję go w lewym
> dolnym rogu szyby i nie wiem czy będę mógł tak jechać.

Jeśli masz w stylu komiwojażeró..., tfu! przedtawicieli handlowych, czyli na wysokości oczu, to nie.
Jeśli zaś urządzenie nie  zasłania ci widoku przez szybę na drogę (czyli gdybyś miał w oczach latarkę, to cień urządzenia padał będzie na maskę, deskę rozdzielczą, czyli na auto), to możesz śK,iało jechać.


(hint: te urządzenia często-gęsto potrafią powiedzieć: skręć w lewo na najbliższym skrzyżowaniu itp.), więc da się zamontować nie przed oczami :-))


--
Bydlę

Hello Bydlę,

Thursday, July 8, 2010, 7:10:12 PM, you wrote:

tuMEk wrote:
 >
 >> Co do GPS na szybie, to niestety mogą się dowalić.
 >> Jacek
 >
 >
 > żartujesz czy mówisz poważnie ?

Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku przez szybę na drogę.
Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.

Istnieją przepisy dość jasno określające, które fragmenty szyby nie
moga być zasłonięte. Nikt rozsądny nie instaluje nawigacji w sposób,
który mógłby przeszkadzać. A słowacka policja jest znana z czepiactwa.
Ciekawe, czy czepiają się też polskich nalepek rejestracyjnych,
czeskiego poplatku i niemieckich nalepek parkingowych...

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2010-07-13 13:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Istnieją przepisy dość jasno określające, które fragmenty szyby nie
moga być zasłonięte. Nikt rozsądny nie instaluje nawigacji w sposób,
który mógłby przeszkadzać. A słowacka policja jest znana z czepiactwa.
Ciekawe, czy czepiają się też polskich nalepek rejestracyjnych,
czeskiego poplatku i niemieckich nalepek parkingowych...

Niestety zgadza się każde słowo. 2 lata temu przyczepili mi się do boxa
na dachu, bo nie był dokładnie na środku. Na szczęście jechał z nami
nasz znajomy lokales, więc dyskusja była krótka i odczepili się.
Podejrzewam że gdyby nie on, to byłby mandat z wydumanego paragrafu
(policaj od razu zaczął krzyczeć po swojemu, a jedyne co zrozumiałem to
"pakuta"). Zresztą podczas pobytu na nartach pod Chopokiem wielokrotnie
widziałem jak czaili się przy jedynym w Liptovskim Mikulasu (chyba tak
się to pisze?:) dyskoncie spożywczym czatując właśnie na obce
rejestracje. To u nich chyba jeden z filarów gospodarki - skroić
turystów ile się da, od skipassów do mandatów za wydumane przewinienia
drogowe.

--
MZ

RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Bydlę,
>
> Thursday, July 8, 2010, 7:10:12 PM, you wrote:
>
>
>>tuMEk wrote:
>> >
>> >> Co do GPS na szybie, to niestety mogą się dowalić.
>> >> Jacek
>> >
>> >
>> > żartujesz czy mówisz poważnie ?
>
>
>
>>Zakazują montowania gadżetów w sposób, który powoduje zasłonięcie widoku
>>przez szybę na drogę.
>>Całkiem słusznie. (gdyby producent aut chciał, by w danym miejscu nie
>>było nic widać, wstawiłby blachę, a nie szybę)(
>>Nie czepiają się prawidłowo zamontowanych urządzeń.
>
>
> Istnieją przepisy dość jasno określające, które fragmenty szyby nie
> moga być zasłonięte. Nikt rozsądny nie instaluje nawigacji w sposób,
> który mógłby przeszkadzać.


Szkoda, że tak niewielu w Polsce.
;-)


> A słowacka policja jest znana z czepiactwa.
> Ciekawe, czy czepiają się też polskich nalepek rejestracyjnych,
> czeskiego poplatku i niemieckich nalepek parkingowych...

Jeśli zasłaniają widok na drogę (czyli nalepiał ktoś sprawny umysłowo inaczej), to słusznie czynią.

--
Bydlę

W dniu 2010-07-07 23:20, paweł pisze:

Witam,
czy ktoś _ostatnio_ płacił na Słowacji mandat za brak kamizelki, żarówek,
bezpieczników, apteczki lub przyklejony na szybie GPS?
A może ktoś miał zapłacić i się wybronił?
Idzie o zakład, więc proszę o poważne odpowiedzi ;)

Ja miałem. Puścili mnie po kilku minutach dyskusji. Dowiedziałem się przy tym, że konwencja wiedeńska dotyczy wyposażenia pojazdów, a kamizelka jest obowiązkowym wyposażeniem pasażerów i jest obowiązkowa.

Brak żarówek i bezpieczników odpuścili. Kamizelki nie odpuszczą (na szczęście miałem).