o tekście ''Gazety'' prokurator generalny poprosił o sprawdzenie zastrzeżeń wobec biegłego, który negatywnie ocenił działania BOR-u przed katastrofą smoleńską.

- Prokurator Andrzej Seremet zwrócił się w tej sprawie do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Ma ona zająć stanowisko w kwestii obiekcji wobec jednego z biegłych - mówi rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk.

Chodzi o ppłk. Jarosława Kaczyńskiego, byłego zastępcę szefa BOR-u, który na zlecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga badał działania Biura Ochrony Rządu 7 i 10 kwietnia 2010 r. I wydał (razem z drugim ekspertem niezwiązanym wcześniej z BOR-em) opinię krytyczną dla formacji.



Na podstawie tej opinii zarzuty postawiono w czwartek wiceszefowi BOR-u gen. Pawłowi Bielawnemu. Prokuratura zapewniała, że obaj eksperci są obiektywni - nie wypowiadali się publicznie w sprawie katastrofy i nie mają konfliktu z BOR-em. We wczorajszej ''Gazecie'' ujawniliśmy, że jest inaczej. W maju 2011 r. ppłk Kaczyński w TVN mówił, że ''BOR nie potrafił ochronić prezydenta''. Ekspert przegrał też z BOR-em proces o przywrócenie do służby, a od 2008 r. toczy z Biurem spór o 406 tys. zł ekwiwalentu za mieszkanie.

Według naszych źródeł BOR zamierza na tej podstawie podważyć opinię biegłego - zarzuca mu stronniczość. Według kodeksu postępowania karnego biegły, podobnie jak sędzia czy prokurator, nie może brać udziału w sprawie, jeśli powstaje wątpliwość co do jego bezstronności. Gdyby racje Biura zostały uznane, ekspertyza współautorstwa ppłk. Kaczyńskiego musiałaby zostać uznana za nieważną.

Rzeczniczka praskiej prokuratury prok. Renata Mazur broniła eksperta, twierdząc, że jego publiczna wypowiedź i przegrana sprawa sądowa z BOR-em nie mają wpływu na jego obiektywizm. Ale dodała, że o sporze dotyczącym pieniędzy za mieszkanie nie wiedziała. Wczoraj w specjalnym komunikacie napisała, że zastrzeżenia wobec biegłego ''nie podważają jego wiarygodności i rzetelności''.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11124672,Zarzuty_dla_BOR__Sprawdza_obiektywizm_pplk__Kaczynskiego.html#ixzz1m3MbRro0



Przemek



Jarosław Kaczyński:

" Policja nieskuteczna. Nie potrafiła przejąć metod SB".