Pan Stachu Chebel napisał:

Parę razy fruwałem na trasie FRA-HKG, AMS-HKG. Zarówno KLM jak i Lufa
prosi pasażerów z nadejściem ciemności na zewnątrz o zasłanianie
okien. No cóż, noc jest lecąc na wschód dosyć krótka. Ale po kiego
Wacka opuszczać te żaluzje na noc?! Z nadejściem świtu Panienki
serwują ciepłe napoje i jakieś tam bybły, co się śniadankiem zowie..
Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Jak sie popatrzy na trasę przelotu i skojarzy z lotem Korean Air 007
ANC-SEL z 1 września 1983, to jedno przychodzi do głowy.

--
Jarek

W dniu 2013-04-20 01:47, Jarosław Sokołowski pisze:

Pan Stachu Chebel napisał:

Parę razy fruwałem na trasie FRA-HKG, AMS-HKG. Zarówno KLM jak i Lufa
prosi pasażerów z nadejściem ciemności na zewnątrz o zasłanianie
okien. No cóż, noc jest lecąc na wschód dosyć krótka. Ale po kiego
Wacka opuszczać te żaluzje na noc?! Z nadejściem świtu Panienki
serwują ciepłe napoje i jakieś tam bybły, co się śniadankiem zowie..
Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Jak sie popatrzy na trasę przelotu i skojarzy z lotem Korean Air 007
ANC-SEL z 1 września 1983, to jedno przychodzi do głowy.

To ja bym powiedział że tym bardziej trzeba okienka odsłonić aby dać znać że to zwykły cywilny samolot.

Pan sebcio napisał:

Parę razy fruwałem na trasie FRA-HKG, AMS-HKG. Zarówno KLM jak i Lufa
prosi pasażerów z nadejściem ciemności na zewnątrz o zasłanianie
okien. No cóż, noc jest lecąc na wschód dosyć krótka. Ale po kiego
Wacka opuszczać te żaluzje na noc?! Z nadejściem świtu Panienki
serwują ciepłe napoje i jakieś tam bybły, co się śniadankiem zowie..
Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Jak sie popatrzy na trasę przelotu i skojarzy z lotem Korean Air 007
ANC-SEL z 1 września 1983, to jedno przychodzi do głowy.

To ja bym powiedział że tym bardziej trzeba okienka odsłonić aby dać znać że to zwykły cywilny samolot.

A wtedy nie były odsłonięte?

Jarek

PS
Ten KLM dziwi najbardziej -- Holendrzy w ogóle nie maja zwyczaju wieszania
firanek i zasłaniania okien.

On 20 Apr 2013 12:03:21 GMT, Jarosław Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:

>>> Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny. Przy następnej okazji postaw się i nie zasloń :).

--
Marek

On 21 Kwi, 09:24, Marek <f...@fakeemail.com> wrote:

On 20 Apr 2013 12:03:21 GMT, Jarosław Sokołowski<ja...@lasek.waw.pl>
wrote:

> >>> Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych
przekonuwujących argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy
sugerowali żer zasłaniają po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej
marudny. Przy następnej okazji postaw się i nie zasloń :).

Sralala!!  Ja nie z tych co ryczą : "RATUUNKU!! Niemcy mnie biją !!"
Pewnie, zawszę mogę powiedzieć : "Mam to w dupie, idę spać, a jak
chcesz , to se sama pindo zasłoń co tylko uważasz za stosowne". I tak
jego mać zrobię następnym razem !!  OK, i mogą mnie "mlasnąć w
prdel" (w dupę cmoknąć) , jak to Czesi mawiają. Ale i tak zapytam, po
kiego Wacka zasłaniać firany...

On Sun, 21 Apr 2013 11:55:57 -0700 (PDT), Stachu Chebel <stchebel@gmail.com> wrote:

kiego Wacka zasłaniać firany...

A kaza to robić z taka poważna mina (no i procedura cała, jedna stw. idzie po kolei lewa strona i każę zasłaniać a druga prawa) jakby wszystkich życie od tego zależało.

--
Marek

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał

A kaza to robić z taka poważna mina (no i procedura cała, jedna stw. idzie po kolei lewa strona i każę zasłaniać a druga prawa) jakby wszystkich życie od tego zależało.

Reputacja linii to bardzo poważna sprawa. A dla tej reputacji ważniejsza jest więszość chcąca się przespać, niż jeden któremu się nudzi. Ot i cała filozofia.

--
pzdr,
Jędrzej

Gdy rozum śpi, budzi się Macierewicz

W dniu 2013-04-22 18:10, JJR pisze:

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał

A kaza to robić z taka poważna mina (no i procedura cała, jedna stw.
idzie po kolei lewa strona i każę zasłaniać a druga prawa) jakby
wszystkich życie od tego zależało.

Reputacja linii to bardzo powaĹźna sprawa. A dla tej reputacji waĹźniejsza
jest więszość chcąca się przespać, niż jeden któremu się nudzi. Ot i
cała filozofia.

Pamiętam dyskusję sprzed pół roku na temat zasłaniania okien. Myślałem, ze rozwiążę zagadkę wykonując nocne loty międzykontynentalne. Niestety przysłowiowy pies z kulawą nogą nie interesował się podczas lotu oknami. Nie były to tanie linie. Podczas przelotów przez Atlantyk okna faktycznie kazano zasłaniać o świcie. Podczas ostatnich lotów nad lądem nie. Zagadka się komplikuje.

Zagadka się komplikuje.

To może mieć drugie dno, za dużo tych przypadków! Zespół Macierewicza się tym zajmie.

http://www.airliners.net/aviation-forums/tech_ops/read.main/307399/1/#83

Dnia Sun, 21 Apr 2013 09:24:49 +0200, Marek napisał(a):

On 20 Apr 2013 12:03:21 GMT, Jarosław Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl>

Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny. Przy następnej okazji postaw się i nie zasloń :).

Aresztuja, zakuja w kajdanki, i wypuszcza dopiero z powrotem w
Amsterdamie :-)

J.

Pan J.F. napisał:

Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny. Przy następnej okazji postaw się i nie zasloń :).

Aresztuja, zakuja w kajdanki, i wypuszcza dopiero z powrotem w
Amsterdamie :-)

Albo wydadzą szpiega Ruskim. Chociaż ci sie podobno ostatnio
z Niemcami mniej lubią, więc może jednak nie.

--
Jarek

Dnia Sun, 21 Apr 2013 09:24:49 +0200, Marek napisał(a):

On 20 Apr 2013 12:03:21 GMT, Jarosław Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl>

Po kiego to zasłanianie miniaturowych okienek ??

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny. Przy następnej okazji postaw się i nie zasloń :).

No ba - noc krotka, a lot dlugi. Lepiej zeby wszyscy zaslonili, niz potem sie mialo pare osob obudzic
przez jednego zapominalskiego ..

J.

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących
argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają
po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny.

A może jak ktoś za okno patrzy i stroboskopy błyskają to padaczki
dostanie? ...


Ł

W dniu 2013-04-22 19:10, Luke pisze:

Z pół roku temu była już dyskusja na ten temat, żadnych przekonuwujących
argumentów na zaslanianie nie było. Niektórzy sugerowali żer zasłaniają
po to by pasażer się wyspał bo wtedy mniej marudny.

A może jak ktoś za okno patrzy i stroboskopy błyskają to padaczki
dostanie? ...

A stroboskopy w ogóle widać przez okno?

Dnia 2013-04-22 22:39, Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

A stroboskopy w ogóle widać przez okno?

Ostatni raz leciałem w nocy TU-154 w czasach PRL. Było widać z całą
pewnością odbicia błysków od powierzchni skrzydeł. Współczesnymi
sprzętami latałem tylko w dzień, więc nie wiem.

L.