Data: 2013-08-17 06:44:47 | |
Autor: leming.show | |
Zasługi prymasa Wyszyńskiego dla PRL | |
Ja tam sie nie znam, ale nie zaczyna sie chyba wojny jesli nie ma szansy na wygrana. Oceniasz tamte czasy przez dzisiejszy pryzmat zapominajac o tym ile komuchy wytlukli ludzi. A jesli mozna bylo sprzatnac papieza to coz znaczyl taki Wyszynski. Zrobil tyle ile mogl, inna opcja byla droda Kolbego, tylko tak jakby zywy ma wieksze pole dzialania niz martwy. Komuch tworzyl okolicznosci a Wyszynski w nich sie znalazl. Dzis kosciol probuje tworzyc inne okolicznosci, to tez zle, zawsze znajdzie sie wieczna maruda.
|
|
Data: 2013-08-17 16:07:08 | |
Autor: jr | |
Zaslugi prymasa Wyszynskiego dla PRL | |
Uzytkownik <leming.show@gmail.com> napisal w wiadomosci news:fae4f5a5-cb7c-4bb6-b361-4de92dcff80cgooglegroups.com... Ja tam sie nie znam, ale nie zaczyna sie chyba wojny jesli nie ma szansy na wygrana. -- -- -- -- -- Kto mu kazal zaczynac wojne? Mógl na przyklad milczec w pewnych sprawach. Oceniasz tamte czasy przez dzisiejszy pryzmat zapominajac o tym ile komuchy wytlukli ludzi. -- -- -- -- -- - A owszem, wytlukly, z blogoslawienstwem naszego prymasa. j |
|
Data: 2013-08-17 16:09:36 | |
Autor: WW | |
Zasługi prymasa Wyszyńskiego dla PRL | |
W dniu 2013-08-17 15:44, leming.show@gmail.com pisze:
Oceniasz tamte czasy przez dzisiejszy pryzmat zapominajac o tym ile komuchy wytlukli ludzi. Ile? Pozdrawiam WW „Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska będzie wiochą a Polak burakiem”. |
|
Data: 2013-08-17 16:27:03 | |
Autor: jr | |
Zaslugi prymasa Wyszynskiego dla PRL | |
Oceniasz tamte czasy przez dzisiejszy pryzmat -- -- -- -- -- Daleko mi do moralnych ocen. Wykazuje jedynie fakty. zapominajac o tym ile komuchy wytlukli ludzi. A jesli mozna bylo sprzatnac papieza to coz znaczyl taki Wyszynski. Zrobil tyle ile mogl -- -- -- -- - Dla komunistów zrobil bardzo wiele. Dla Kosciola wywalczyl lepsze traktowanie od innych. Innym zafundowal 'opium dla ludu', zgodnie z komuszymi oczekiwaniami. , inna opcja byla droda Kolbego, tylko tak jakby zywy ma wieksze pole dzialania niz martwy. Komuch tworzyl okolicznosci a Wyszynski w nich sie znalazl -- -- -- -- Sowiecki okupant tym róznil sie od niemieckiego, ze tworzyl wiele okolicznosci ku temu, aby swoje ofiary wciagnac do wspóludzialu we wlasnych poczynaniach. Dlatego pod sowietem kolaborantów bylo wiecej, ale nie wszyscy. Chyba zgodzisz sie z tym, ze ci ostatni bardziej zasluguja na pamiec i pomniki? .. Dzis kosciol probuje tworzyc inne okolicznosci, to tez zle, -- -- -- -- -- Koscielna hierarchia tworzy te same okolicznosci, w jakie przez lata wprowadzali ja prymas Wyszynski i prymas Glemp. Nadal sa to okolicznosci wspóldzialania z postkomuna w zamian za materialne korzysci i moralne rozgrzeszenie w oczach wiernych. j |
|
Data: 2013-08-18 13:34:36 | |
Autor: the_foe | |
Zasługi prymasa Wyszyńskiego dla PRL | |
W dniu 2013-08-17 15:44, leming.show@gmail.com pisze:
Ja tam sie nie znam, ale nie zaczyna sie chyba wojny jesli nie ma szansy na wygrana. Wydaje sie to madre, tylko co wtedy mamy zrobić z powstancami: styczniowymi, warszawskimi? Co z Beckiem? Co z WiNem? Co z powstaniami: wielkopolskim i śląskim? tez wydawały sie skazane na klęskę. To pierwsze zakonczyło sie całkowitem sukcesem a to drugie, mimo kleski wojskowej było sukcesem politycznym. To samo z "powstaniami" przeciw PRL. Wiekszosc niby bez sensu i skazane na kleske, ale po trochu łamały totalitarne oblicze systemu. W przypadku polskiego KK jest jeszcze jeden aspekt, wydawałoby sie zasadniczy: etyka chrzescijanska. Nakazywałaby ona raczej przekladanie zasad nad pragmatyzmem. Tego w polskim KK za PRL było mało. Wlasciwie okreslil sie on jako antysystemowy (a to i nie w sposob jednoznaczny, z pewna furtką na ucieczkę) dopiero kiedy za poznego Gierka system okazal słabość i zaczął robić pojednawcze gesty wobec Kosciola. Wczesniej siedział cicho i raczej zachecał wiernych by polityka sie nie zajmowali. -- @foe_pl |
|
Data: 2013-08-18 23:24:32 | |
Autor: jr | |
Zasługi prymasa Wyszyńskiego dla PRL | |
Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:kuqbgc$475$1news.dialog.net.pl... |W dniu 2013-08-17 15:44, leming.show@gmail.com pisze: | > Ja tam sie nie znam, ale nie zaczyna sie chyba wojny jesli nie ma szansy na wygrana. | | Wydaje sie to madre, tylko co wtedy mamy zrobić z powstancami: A jaki to ma związek z tematem? | styczniowymi Wchodząc w dyresję powiem: Szkodliwe. Gdyby wygrali powstańcy, Traugutta rozstrzelaliby czerwoni (tak, tak - juz wtedy tacy byli, w Powstaniu Styczniowym ich nie brakowało i pewnie dlatego ówczesny papież potępił to powstanie). , warszawskimi? Była wojna, a żołnierz słucha rozkazów [*] Co z Beckiem? Co z WiNem? | Co z powstaniami: wielkopolskim i śląskim? tez wydawały sie skazane na | klęskę. To pierwsze zakonczyło sie całkowitem sukcesem a to drugie, mimo | kleski wojskowej było sukcesem politycznym. To samo z "powstaniami" | przeciw PRL. Wiekszosc niby bez sensu i skazane na kleske, ale po trochu | łamały totalitarne oblicze systemu. Racja - totalitaryzm cofa się tylko przed oporem. | W przypadku polskiego KK jest jeszcze jeden aspekt, wydawałoby sie | zasadniczy: etyka chrzescijanska. Nakazywałaby ona raczej przekladanie | zasad nad pragmatyzmem. A jaki to ma zwiazek z tematem? Sprawę słuszności wspólpracy Wyszyńskiego z komunistami pozostawiam tutaj otwartą. Aby ten temat rozwinąć, należy najpierw co do takich faktów się zgodzić (co nie każdemu łatwo przychodzi). Tego w polskim KK za PRL było mało. Wlasciwie | okreslil sie on jako antysystemowy Kiedy i w jakich okolicznościach?? Ani Wyszyński, ani jego hierarchia nigdy się tak nie określili. Wręcz przeciwnie, Wyszyński nie raz podkreślał swoją lojalność wobec władz 'ludowej ojczyzny' i nie raz wpisywał się w szkodliwą dla kraju politykę tych władz. (a to i nie w sposob jednoznaczny, z | pewna furtką na ucieczkę) dopiero kiedy za poznego Gierka system okazal | słabość i zaczął robić pojednawcze gesty wobec Kosciola. Wczesniej | siedział cicho i raczej zachecał wiernych by polityka sie nie zajmowali. | Po co mieli zajmować się polityką, skoro uprawiał ją za nich ich prymas? ('opium dla ludu') jb |
|