Data: 2010-07-20 22:07:19 | |
Autor: saturn5 | |
Zastanawiające, że gen. Błasik nie zareagował. | |
Tak naprawde to nikt nie wie gdzie byl Blaski, czy wogole byl w kabinie czy
jego glos byl slyszalny przez otwarte drzwi. Chodzenie w czasie podejscia jest zabronione (musisz byc zapiety) wiec mam nadziej ze nie chodzil w ta i z powrotem. Nawet jak siedzial w samej kabinie to niekoniecznie musial byc zaangazowany i sledzic przyrzady. Ewentualnie co mogl zrobic to zakwestionowac sam fakt wykonywania podejscia ale my nawet nie wiemy co on wiedzial - czy byl swiadomy warunkow meteo na lotnisku. Innymi slowy grubo za malo wiemy aby osadzac zachowanie Blasika. -- |
|
Data: 2010-07-21 00:16:38 | |
Autor: Edwinek | |
Zastanawiające, że gen. Błasik nie zareagował. | |
Użytkownik "saturn5 " <saturn5@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i256mn$d3j$1inews.gazeta.pl... Ewentualnie co mogl zrobic to zakwestionowacNie osądzam go, tylko zastanawiam się nad sytuacją. Wiem, że niewiele wiem. |
|