Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Zaświadczam, pochowali tych, których kochają".

"Zaświadczam, pochowali tych, których kochają".

Data: 2010-11-11 08:40:32
Autor: Azor jest pedałem
"Zaświadczam, pochowali tych, których kochają".
Doniesienia niektórych mediów, dotyczące śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, mogłyby zdaniem ks. Henryka Błaszczyka przynieść "piekło" w przeżywaniu prawdy o śmierci. W jego opinii polscy i rosyjscy specjaliści zrobili wszystko, by rodziny ofiar mogły zabrać swoich bliskich do Polski. - Teraz zauważam, że najbardziej krzykliwi są ci, którzy nie byli w Moskwie. Oni wprowadzają najwięcej zranień - ocenił Błaszczyk.
Ksiądz Henryk Błaszczyk, który był gościem Moniki Olejnik, był obecny w Moskwie tuż po katastrofie. Był przy rodzinach podczas identyfikacji ciał. - Byłem przy każdej trumnie. To było bardzo trudne - przyznał duchowny. Powiedział, że to było niełatwe także dla patologów, lekarzy i minister Kopacz.



- Współuczestniczenie w cierpieniu najbliższych tych, którzy odeszli, jest czymś obok czego nie można przejść obojętnie - powiedział ksiądz.

"Nie ma żadnej wątpliwości"

Błaszczyk pytany o to, co sądzi na temat próśb rodzin Zbigniewa Wassermanna i Przemysława Gosiewskiego o ekshumację ciał powiedział, że próbuje to zrozumieć, ale nie uważa, by była taka potrzeba.




- Prawda o Smoleńsku ma wyjść na jaw nie po to, żeby być przesłanką do... czytaj więcej >
- Z jednej strony próbuję zrozumieć to przez niepewność, która ma swoje źródło w chaosie informacyjnym. Te rodziny odczuwają autentyczne zagubienie, jednak nie należałoby tych postulatów podnosić, bo nie ma tutaj żadnej wątpliwości - stwierdził ksiądz. - I jedno i drugie ciało zostało rozpoznane w bezpośredniej konfrontacji - dodał.

Duchowny podkreślał też, że polscy i rosyjscy patolodzy "dokonali ogromnego wysiłku i wielkiej uczciwości w tym, by identyfikacja była najpełniejsza".



"... mielibyśmy piekło"

Zdaniem ks. Błaszczyka na decyzje o ekshumacji mogą mieć wpływ doniesienia medialne, które poddają wątpliwość m.in. proces identyfikacji. Jego zdaniem "gdybyśmy dali posłuch różnym doniesieniom, to mielibyśmy piekło w przeżywaniu prawdy o śmierci".

- Mogę zaświadczyć, że nie znalazłem najmniejszego aktu nieuczciwości w procedurze identyfikacji. Jestem głęboko przekonany, że ci którzy pochowali swoich bliskich, pochowali tych, których kochają - zapewnił duchowny.

Mówił też, że część rodzin przysłała wprawdzie ubrania, ale Rosjanie już przygotowali garnitury i garsonki. - Wszystkie były położone na ciałach. Ubieranie ich, w moim przekonaniu, odzierałoby te ciała z godności - powiedział ks. Błaszczyk.

"To kwestia mentalności"

Zdaniem księdza obecne spory z Rosjanami ws. śledztwa biorą się z różnych metod działania i przyzwyczajeń. - Przywykliśmy do standardów prawnych i procedur właściwych dla krajów Europy Zachodniej. Rosjanie nie muszą mieć złej woli. Oni mają pewne przyzwyczajenia, inny sposób postrzegania i postępowania w tego typu przypadkach. Tam nie ma jakiejś woli wykluczania Polaków ze śledztwa - tłumaczy duchowny.

Przyznał, że występują pewne "akty opieszałości" i "nieprzestrzegania nawet zawartych porozumień". - Wiele z tego co się dzieje, to sprawa innej mentalności - podsumował ks. Henryk Błaszczyk.



http://www.tvn24.pl/-1,1681838,0,1,zaswiadczam-- pochowali-tych-- ktorych-kochaja,wiadomosc.html


Czy oświadczenie człowieka, który był przy identyfikacji, usunie pianę z pysków picowskiej hołoty? Nie mam złudzeń, że nie, bo to jedyny "argument" naczelnego kłamcy RP, Jarosława Kaczyńskiego.




Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Data: 2010-11-11 10:04:20
Autor: Bogdan Idzikowski
"Zaświadczam, pochowali tych, których kochają".

Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:ibg6lj$lvn$1inews.gazeta.pl...

Przyznał, że występują pewne "akty opieszałości" i "nieprzestrzegania nawet zawartych porozumień". - Wiele z tego co się dzieje, to sprawa innej mentalności - podsumował ks. Henryk Błaszczyk.



http://www.tvn24.pl/-1,1681838,0,1,zaswiadczam-- pochowali-tych-- ktorych-kochaja,wiadomosc.html


Czy oświadczenie człowieka, który był przy identyfikacji, usunie pianę z pysków picowskiej hołoty? Nie mam złudzeń, że nie, bo to jedyny "argument" naczelnego kłamcy RP, Jarosława Kaczyńskiego.

Ruscy są niewątpliwie straszliwie opieszali. Miesiącami czekamy na dosłanie akt.

Inaczej postępują Gruzini - przyjaciele prezydenta Kaczyńskiego.
W sprawie potencjalnego zamachu wystarczyło im tylko dwa lata by przysłać do Polski żądane dokumenty w ramach pomocy prawnej.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

"Zaświadczam, pochowali tych, których kochają".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona