Data: 2017-01-24 20:13:57 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Zaszczytne grono. | |
Data: 2017-01-25 11:13:16 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Zaszczytne grono. | |
On 2017-01-24 20:13, ąćęłńóśźż wrote:
www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/ Szkoda tylko ze ktos sobie z palca to wyssal "the car being relatively unsafe" -> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2017-01-25 11:33:29 | |
Autor: Miroo | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-25 o 11:13, elmer radi radisson pisze:
On 2017-01-24 20:13, ąćęłńóśźż wrote: Ciekawa koncepcja "poduszki powietrznej" w kierownicy ;) Pozdrawiam |
|
Data: 2017-01-25 11:53:17 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Zaszczytne grono. | |
On 2017-01-25 11:33, Miroo wrote:
Ciekawa koncepcja "poduszki powietrznej" w kierownicy ;) Wyglada dosc perwersyjnie. Pewnie to jakis dzyndzel aby trzymac prosty tor jazdy. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2017-01-25 12:01:05 | |
Autor: Miroo | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-25 o 11:53, elmer radi radisson pisze:
On 2017-01-25 11:33, Miroo wrote: Prawdopodobnie blokada, była już przed testem. Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby zamiast poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących kierowców :) Pozdrawiam |
|
Data: 2017-01-25 13:00:42 | |
Autor: Budzik | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik Miroo brak_emaila@brak.brak.i.juz ...
Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby zamiast To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty ! |
|
Data: 2017-01-25 15:55:48 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 25.01.2017 o 14:00, Budzik pisze:
To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował... To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru). Shrek. |
|
Data: 2017-01-25 15:58:55 | |
Autor: Liwiusz | |
Zaszczytne grono. | |
>>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby >>> zamiast >>>poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących >>>kierowców To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował... To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu). -- Liwiusz |
|
Data: 2017-01-25 16:31:46 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 25.01.2017 o 15:58, Liwiusz pisze:
To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej Na szczęście większość propozycji Korwina poza fazę eksperymentu myślowego nie wychodzi:P (że środki Czego dowodem jest, że samochodów coraz więcej a ofiar coraz mniej. Z jakimi substancjami eksperymentujecie? Shrek |
|
Data: 2017-01-25 18:00:43 | |
Autor: Budzik | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
>>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żebyAle czy tak jest w rzeczywistosci? Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz? Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy. Innymi słowy: debil to i w maluchu bedzie nieodpowiedzialny, inteligentny człowiek nawet w nowym BMW bedzie umiał jechac bezpiecznie i rozsadnie (pomijajac umiejetnosci jako takie) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert |
|
Data: 2017-01-26 11:18:43 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA708B8099714Cbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ... To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki Eksperyment jest taki se - kolec zostanie zleckewazony przez kierowce, jak zreszta wiele innych "niezyciowych przepisow". A potem banalna stluczka zamieni sie w ciezki wypadek. Normalnemu kierowcy w zupelnosci wystarcza wizja rozbitego samochodu, zeby jechac "ostroznie". Tylko ze to "ostroznie" we wlasnym mniemaniu czasem rozmija sie z warunkami. w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie, praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend. Czemu ? U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe samochody coraz lepsze ? Ale czy tak jest w rzeczywistosci? No wlasnie, umiejetnosci ... wsiadzie taki inteligent do BMW, ruszy ostroznie, dojedzie do autostrady ... a potem sie obudzi z 200 na liczniku przed zjazdem :-) Albo pojedzie zima po zwyklej drodze, a to RWD, tu trzeba umiec :-) J. |
|
Data: 2017-01-26 12:49:19 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello J.F.,
Thursday, January 26, 2017, 11:18:43 AM, you wrote: [...] w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie, W Polsce też spada... Czemu ? No popatrz - a w Polsce samochodów przybyło. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-26 13:37:38 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1428583377.20170126124919@pik-net.pl.invalid...
Hello J.F., [...] w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie, W Polsce też spada... Czemu ? No popatrz - a w Polsce samochodów przybyło. I wlasnie dlatego wypadkow ubylo :-) Dawniej jechalem 100, dzis 70 w kolejce :-) I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny musza byc inne. Gwiazdki cos daja, opony lepsze, ABS pomaga ? J. |
|
Data: 2017-01-26 16:03:45 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 26.01.2017 o 13:37, J.F. pisze:
I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". ale generalnie jest tu dość duży postęp. opony lepsze Na pewno. ABS pomaga Mi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza. ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast krajówek - generalnie jest tego sporo. Shrek |
|
Data: 2017-01-26 16:37:08 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
W dniu 26.01.2017 o 13:37, J.F. pisze: I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". ale generalnie jest tu dość duży postęp. Moga dawac to, ze jak ktos przed wypadkiem troche zwolni, przywali z ta predkoscia 70km/h w drzewo ... i strat w ludziach nie bedzie. A wiec i wypadku nie bylo :-) opony lepszeNa pewno. Nie bylbym taki pewien. Zimowki na pewno lepsze ... ale u nas w zimie wypadkowosc spada. Ludzie jezdza ostrozniej, wolniej - i konczy sie na kolizji :-) Paradoksalnie to tu lepsze zimowki moga pogorszyc, jak kierowca uwierzy, ze na tych to moze szybko :-) ABS pomagaMi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza. Mnie tam nie bardzo pomaga. Na pewno nie tyle, zeby kilkukrotnie zmniejszyc wypadkowosc. ESP wysoko cenie (bo nie mam :-)), ale ... te statystyki to raczej z czasow sprzed ESP. ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast krajówek - generalnie jest tego sporo. Ale mowimy o Austrii. W Austrii byl ponoc zwyczaj niezapinania pasow bezpieczenstwa ... moze to efekt zapinania ? J. |
|
Data: 2017-01-26 16:50:16 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 26.01.2017 o 16:37, J.F. pisze:
Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". Myślałem, że o ilości ofiar dyskutujemy. Ale rzeczywiście spada też ilośc wypadków. Być może wyjaśnieniem jest, że to po czym teraz wychodzimy, otrzepujemy się, dyskutujemy czyja wina a potem wrzucamy na yuotuba dwie dekady temu byłoby wypadkiem śmiertelnym. opony lepszeNa pewno. Znaczy zależy co porównujesz. Imho przez dwie dekady to jednak znacznie lepsze. Zwłaszcza, że kiedyś jeździło się "aż wyszły" teraz jednak sporo ludzi zmienia jak bieżnik znika. ABS pomagaMi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza. Uwierz, że jednak pomaga. Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem, ale ma on na pewno duży wpływ. O tym jak ciężko jest bez ABSu przekonałem się na motocyklu. A w samochodzie - wciskasz i już. ESP wysoko cenie (bo nie mam :-)) Ja też;) i tak jak w moto brakuje mi ABSu, tak w samochodzie ESP. Znaczy dotąd zawsze wyprowadzałem poślizgi, ale wiem, ze jak porządni9e mną na śliskim bujnie, to powyżej 50 w zasadzie można składać kwity:( ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też. Shrek |
|
Data: 2017-01-26 17:46:39 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o6d5ro$7og$8@node2.news.atman.pl...
W dniu 26.01.2017 o 16:37, J.F. pisze: Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". Myślałem, że o ilości ofiar dyskutujemy. Poniekad. Pamietaj, ze polskiej statystyce wypadek to dopiero jak sa obrazenia w ludziach. W austryjackiej chyba tez, w niemieckiej trzeba uwazac. A to zdaje sie ilosc ofiar smiertelnych byla. opony lepszeNa pewno. Znaczy zależy co porównujesz. Imho przez dwie dekady to jednak znacznie lepsze. Wrazenie moze byc zludne, silniki i samochody inne, ale IMO - wcale nie jakos lepsze. Zwłaszcza, że kiedyś jeździło się "aż wyszły" teraz jednak sporo ludzi zmienia jak bieżnik znika. Nie wiesz, ze slick lepiej trzyma ? Do deszczu :-) Uwierz, że jednak pomaga.Mnie tam nie bardzo pomaga. Na pewno nie tyle, zeby kilkukrotnieABS pomagaMi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza. Moze Tobie :-P Albo w motocyklu Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem, ale ma on na pewno duży wpływ. O tym jak ciężko jest bez ABSu przekonałem się na motocyklu. A w samochodzie - wciskasz i już. Wciskam i nie dziala. A nawet jak dziala i zatrzymuje mnie metr blizej - to zycia od tego nie strace. ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też. ESP raczej nie, bo to wyniki gdzies z 2005 byly - tzn od ~1990. ESP brak. Umiejetnosci raczej im sie nie podniosly ... no chyba ze wprowadzili jakis kurs doszkalajacy ? ABS przybywalo, gwiazdek przybywalo, poduszek przybywalo ... J. |
|
Data: 2017-01-26 17:53:45 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 26.01.2017 o 17:46, J.F. pisze:
Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem, ABS nie jest od skracania drogi hamowania - robi to (na ogół) przy okazji. No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też. To trzeba zobaczyć jak teraz. Umiejetnosci raczej im sie nie podniosly ... no chyba ze wprowadzili Sugeruję, że kiedyś, żeby w miarę jeździć wystarczylo mieć "prawo jazdy do przodu". Teraz siła rzeczy trzeba umieć więcej. ABS przybywalo, gwiazdek przybywalo, poduszek przybywalo ... Strefy zgniotu, moim zdaniem opony, umiejętności, wspomagnia kierownicy, lepsze hamulce. Ziarnko do ziarnka... Shrek |
|
Data: 2017-01-26 17:54:21 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 26.01.2017 o 17:53, Shrek pisze:
Strefy zgniotu, moim zdaniem opony, umiejętności, wspomagnia kierownicy, A i medycyna poszła do przodu, więc kiedyś trup, teraz rencista... Shrek |
|
Data: 2017-01-26 20:01:54 | |
Autor: re | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "J.F." .... Normalnemu kierowcy w zupelnosci wystarcza wizja rozbitego samochodu, zeby jechac "ostroznie". Tylko ze to "ostroznie" we wlasnym mniemaniu czasem rozmija sie z warunkami. -- - Jak ktoś lubi ryzyko to zagrożenia go napędzają a nie powstrzymują. w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie, praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend. Czemu ? U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe samochody coraz lepsze ? -- - A drogi ? Nie polepszyły się ? Lepsze oznakowanie, mniej kolizyjne skrzyżowania ? |
|
Data: 2017-01-27 11:24:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-25 o 19:00, Budzik pisze:
Ale czy tak jest w rzeczywistosci? Człowiek, który tak samo jeździ przy "kolcu przed kierownicą" wykazuje mocne objawy tępoty. Nie sądzę, abyś przyznawał się do tego. -- Liwiusz |
|
Data: 2017-01-27 19:00:36 | |
Autor: Budzik | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
Nie mowie o sobie tylko o ogole.Ale czy tak jest w rzeczywistosci? Tak jak pisałem, z moich obserwacji wynika ze poziom bezpieczenstwa nie ma zadnego znaczenia. Debile zapierdalaja bezmyslnie zarówno w nowych, bezpiecznych brykach jak i w zdezelowanych wrakach z ktorych, w razie wypadku, bedzie trzeba wygrzebywać ich łyżeczką. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty ! |
|
Data: 2017-01-27 11:17:48 | |
Autor: quent | |
Zaszczytne grono. | |
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote:
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki Dokładnie. Widać jednak, że (zapewne) większość jak zwykle zrozumiała po swojemu. -- Pozdr. Q www.elipsa.info |
|
Data: 2017-01-27 11:21:41 | |
Autor: Liwiusz | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-27 o 11:17, quent pisze:
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote: Przeceniasz. Po prostu nie użyła czegoś takiego jak "rozumienie", czy "myślenie" w operacjach w swojej głowie. Łatwiej opierać się na stereotypach typu "Korwin", "gimbaza" itp. -- Liwiusz |
|
Data: 2017-01-28 00:49:30 | |
Autor: Kris | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 11:17:49 UTC+1 użytkownik quent napisał:
Dokładnie. Rozumiem że dbając o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu jeździsz z odłączonymi poduchami, bez ABSów i innych trzyliterowych systemów. A do kierownicy masz przyklejony na sztorc gwóźdź. |
|
Data: 2017-01-28 09:26:53 | |
Autor: Shrek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 27.01.2017 o 11:17, quent pisze:
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote: To jak wyjaśniesz, że systemów bezpieczeństwa coraz więcej i wypadków śmiertelnych coraz mnie? Przecież powinno być na odwrówt - trzyliterowe skróty, pasy i poduszki powinny powodować więcej wypadków. Zainstaluj _sobie_ szpikulec, albo odłacz poduszkę w ramach poprawy bezpieczeństwa. ABSów, ESP nie ruszaj, bo sam na drodze nie jestes. Shrek |
|
Data: 2017-01-25 15:16:52 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Zaszczytne grono. | |
Powitanko,
-> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw Tylko, że teraz testy NCAP troche inaczej wyglądają. Ale fakt, złożył się tam gdzie trzeba wzorcowo i w razie czego, wolałbym jechać czymś takim, niż g' typu twingo, czy matiz. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2017-01-25 12:49:22 | |
Autor: Maciek | |
Zaszczytne grono. | |
Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/ Bzdura kompletna, jeżdziło to i nie psuło się wcale zbyt czesto. Kabina była wygodna i wykończona trwałymi materiałami (a w latach 90 były to IMO materiały lepsze niż dziś w klasie średniej). Daleko mu do najgorszych. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2017-01-25 12:59:33 | |
Autor: t-1 | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-25 o 12:49, Maciek pisze:
Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):W innym rankingu obejmującym tylko 10 najgorszych samochodów jest na 6 miejscu. Może jakaś partia zrobiona z blachy na konserwy poszła na eksport do Anglii. https://www.thestreet.com/story/12927306/5/the-10-worst-cars-of-all-time.html |
|
Data: 2017-01-25 13:23:53 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Zaszczytne grono. | |
On 2017-01-25 12:59, t-1 wrote:
W innym rankingu obejmującym tylko 10 najgorszych samochodów jest na 6 Mam wrazenie ze trapez znalazl sie w tych zestawieniach wylacznie dzieki rozslawieniu przez Clarksona ;) Natomiast mozna sie zgodzic co do tego ze np. modele u schylku produkcji byly produktem ktory nie byl sila rzeczy w stanie nadazyc za swiatem. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2017-01-25 13:27:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello Maciek,
Wednesday, January 25, 2017, 12:49:22 PM, you wrote: Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a): www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/ Bzdura kompletna, jeżdziło to i nie psuło się wcale zbyt czesto. Kabina W Anglii testowali starszą wersję. MR93 to zupełnie inna bajka była. Miałem okazję, jeżdżąc już dość długo MR93 (dokładniej: 1.5GLE) przesiąść się na chwilę do starszej wersji z bardzo podobnym przebiegiem. To było naprawdę ciężkie przeżycie. Niby tylko pojedyncze centymetry różnicy na rozstawie kół ale kolebało się to strasznie. No i ta niepewność, czy w ostrzej pokonywanym zakręcie będzie chciał wylecieć ryjem czy dupą. W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na 15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-25 16:50:20 | |
Autor: Maciek | |
Zaszczytne grono. | |
Dnia Wed, 25 Jan 2017 13:27:41 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na Teść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z hamulcami. Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł... -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2017-01-25 20:39:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello Maciek,
Wednesday, January 25, 2017, 4:50:20 PM, you wrote: W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz naTeść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z Nie jeździliście 140+ km/h Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł... To chyba mało jeździliście. Poldkami przejeździłem ponad 100 tysięcy kilometrów i wiem, że bywały problemy. W wersji gaźnikowej zapychała się główna dysza pierwszej gardzieli. We wszystkich wersjach 1,5/1.6 był problem z kabelkiem od aparatu zapłonowego do modułu zapłonu. W układzie kierowania odziedziczony po PF125 problem z podporą układu kierowniczego i zacierającym się łożyskiem. No i spowalniacze z odwiecznym kłopotem z zacieraniem się stalowych klocków w aluminiowych zaciskach. A już spowalniacze z tyłu, z dziwacznym mechanizmem kasowania luzów hamulca ręcznego - koszmar. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-25 22:01:14 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?
Co jak co, ale akurat hamulce to w PF 125p/ Poldolotach były (4 x tarczowe, a nie jakieś księgowe bębny). Samochód był nieźle wygłuszony, jak się przesiadłem do słuzbowego Kadetta (w jakiejś wypasionej wersji Club), to po Warszawie (wczesne lata 90-te i nie po Wrocławiu) miałem trzask i łomot w uszach. Oczywiście Polonez miał dużo wad, bo ani konstrukcja nie była już nowoczesna, ani jakość wykonania podzespołów (np. błyskawicznie rdzewiejące wkłady Zelmotu, elementy układu wydechowego, szybko zużywające się klocki, bezustanna regulacja zaworów, przecieki/zuzycie oleju, moduły zapłonowe) czy montażu nie były dobre. Poldek to taki samochód dobry w teorii (napakowane było co się dało, poza późniejszymi "golasami" które akurat szły do Anglii), kiepskawy w praktyce. Czyli zupełnie jak Citroen CX ;-)) 100 tysięcy km to marny wynik, silnik mójego się rozleciał przy 135 tys. km ;-)) -- -- - Nie jeździliście 140+ km/h |
|
Data: 2017-01-25 22:48:31 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello ąćęłńóśźż,
Wednesday, January 25, 2017, 10:01:14 PM, you wrote: Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy hamuje się ze 140 do zera, debilu. [....] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-26 23:34:38 | |
Autor: mk4 | |
Zaszczytne grono. | |
On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello ąćęłńóśźż, A to gdzie tym wtedy jeździłeś? Bo u nas chyba autostrad nie było w tamtych czasach. -- mk4 |
|
Data: 2017-01-27 10:32:34 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
To jest wątek o miszczu Mandziejewiczu, co na autostradach hamuje ze 140 km/h do zera.
Miszczu Mandziejewicz przecież jedzie, miszczu jedzie, miszczu jedzie, co tam korek za kilometr. I według miszcza Mandziejewicza po postoju w takim korku (jak to w korku) hamulce Poloneza nadawały się do wyrzucenia. Za to w Daihatsu Charade czy w VW Jetta hamulce były the best (w sam raz dla miszcza Mandziejewicza znaczy ze 140 km/h do zera). -- -- - A to gdzie tym wtedy jeździłeś? |
|
Data: 2017-01-27 11:53:19 | |
Autor: masti | |
Zaszczytne grono. | |
mk4 wrote:
On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote: po pierwsze primo były. teoretyczne ale były po drugie primo zdrzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej drodze jak się okazało, że na środku za zakrętem śpi pijaczek -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2017-01-27 13:39:30 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o6fcbf$7ml$1@dont-email.me...
mk4 wrote: On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote: po pierwsze primo były. teoretyczne ale były Dlaczego teoretyczne ? po drugie primo zdrzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej Ale to juz twoja wina, ze 140 :-) J. |
|
Data: 2017-01-27 14:45:45 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
140 km/h w zakręt - która trasa?
-- -- - zdarzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej drodze jak się okazało, że na środku za zakrętem śpi pijaczek |
|
Data: 2017-01-27 10:24:13 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h.
-- -- - Jechałeś kiedykolwiek autostradą? |
|
Data: 2017-01-27 01:39:07 | |
Autor: Kris | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 10:23:59 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h. Tam autostradą od razu Dużym fiatem często podobne prędkości osiągałem na lokalnych drogach wojewódzkich Człowiek był młody i gniewny, droga pusta i szeroka to i się rozpędzić dało. Poloneza nigdy nie miałem ale fiatów duzych chyba 3 czy 4 sztuki i nie kojarzę problemów z hamulcami. |
|
Data: 2017-01-27 14:45:00 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
Pamiętam jeden (125p kombi): jak po wjeździe na platformę autokuszetki w W-wie zacisnąłem ręczny, to za ch.... w Zakopanem (za oknami pociągu z -15°, kiedyś to Panie były zimy, nie to co teraz ;)) ręczny nie chciał odpuścić.
Na zaciśniętych ręcznych w Zakopcu forsując jedynką dowlokłem się do najbliższej stacji obsługi Polmozbytu (sobota rano, akurat stacja Wartburga była otwarta), poradzili. Wniosek: w PF 125p ręczne działały ;-)) -- -- - fiatów duzych chyba 3 czy 4 sztuki i nie kojarzę problemów z hamulcami. |
|
Data: 2017-01-27 14:13:01 | |
Autor: t-1 | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 2017-01-27 o 10:24, ąćęłńóśźż pisze:
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h. Wczoraj na A1. |
|
Data: 2017-01-27 14:48:43 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Zaszczytne grono. | |
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS).
Tak, tak, grupowy miszczu umie się zatrzymać w miejscu lepiej niż z ABS-em... |
|
Data: 2017-01-27 06:07:11 | |
Autor: Kris | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS). Że co? |
|
Data: 2017-01-27 15:31:03 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zaszczytne grono. | |
Że 4.
Jeździsz trójkołowcem (w Anglii niższe podatki)? Czy uważasz, że tylko 2 przednie? Jak znajomemu TIR wyjechał z bocznej drogi/parkingu (OIDP na betonówce pod Wrocławiem), to wymieniał wszystkie 4 (OIDP Toyota Camry lub inny wypas - ale lata 90-te bez ABS). -- -- - Że co? |
|
Data: 2017-01-27 15:34:38 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello Kris,
Friday, January 27, 2017, 3:07:11 PM, you wrote: W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał: Że karmisz trolla. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-27 15:37:04 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał: Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS). Że co? Jak sie nie umie hamowac to tak. A, i jeszcze trzeba miec dobre auto, bo jesli RoMan narzeka na hamulce poldka, to tam sie moze nie udac :) J. |
|
Data: 2017-01-27 06:42:08 | |
Autor: Kris | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 15:37:18 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>Że co? Zaczynasz tez ostatnio trolować. Grubo ponad 20lat jeżdziłem autami bez absów czy innych dodatków i za bzdury uważam pisanine że opony do wymiany po jednym hamowaniu |
|
Data: 2017-01-27 15:51:22 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello Kris,
Friday, January 27, 2017, 3:42:08 PM, you wrote: >Że co?Zaczynasz tez ostatnio trolować. Zdarzyło mi się na A4 spalić przednie opony ale jeszcze dało się na nich jeździć. No i prędkość była trochę wyższa. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-27 17:25:04 | |
Autor: J.F. | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 15:37:18 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: >Że co? Zaczynasz tez ostatnio trolować. Masz samochod bez ABS ? To dawaj, zademonstruje :-) Nie wiem co prawda czy mi wrodzony ABS w stopie pozwoli, ale postaram sie :-) Jedne takie widzialem - ale to nie byl poldek, a predkosc nieznana. J. |
|
Data: 2017-01-27 15:31:44 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zaszczytne grono. | |
Hello ąćęłńóśźż,
Friday, January 27, 2017, 10:24:13 AM, you wrote: Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na Jeździłem i to dużo autostradą A4. A teraz *PLONK!*, kretynie. -- -- - -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2017-01-26 19:33:01 | |
Autor: Jacek | |
Zaszczytne grono. | |
W dniu 24.01.2017 o 20:13, ąćęłńóśźż pisze:
www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/Zestawienie typu pomieszanie z poplątaniem. Nie wiadomo czym się autor kierował i jak wybierał kandydatów. Poldek w czasach, kiedy powstał miał na pewno przestarzały silnik, napęd i zawieszenie, ale nie był wcale brzydszy, czy mniej wygodny od takiego Datsuna Cherry, czy Opla Ascony. Jacek |
|
Data: 2017-01-26 20:08:47 | |
Autor: re | |
Zaszczytne grono. | |
Użytkownik "Jacek" .... Poldek w czasach, kiedy powstał miał na pewno przestarzały silnik, napęd i zawieszenie, ale nie był wcale brzydszy, czy mniej wygodny od takiego Datsuna Cherry, czy Opla Ascony. -- - Mnie się on kiedyś bardzo podobał a dzisiaj wręcz przeciwnie, więc to raczej kwestia zmiany mody. |
|