Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zaszczytne grono.

Zaszczytne grono.

Data: 2017-01-24 20:13:57
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Data: 2017-01-25 11:13:16
Autor: elmer radi radisson
Zaszczytne grono.
On 2017-01-24 20:13,  ąćęłńóśźż wrote:

www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/

Szkoda tylko ze ktos sobie z palca to wyssal

"the car being relatively unsafe"


-> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw



--

memento lorem ipsum

Data: 2017-01-25 11:33:29
Autor: Miroo
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-25 o 11:13, elmer radi radisson pisze:
On 2017-01-24 20:13,  ąćęłńóśźż wrote:

www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/

Szkoda tylko ze ktos sobie z palca to wyssal

"the car being relatively unsafe"


-> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw

Ciekawa koncepcja "poduszki powietrznej" w kierownicy ;)

Pozdrawiam

Data: 2017-01-25 11:53:17
Autor: elmer radi radisson
Zaszczytne grono.
On 2017-01-25 11:33, Miroo wrote:

Ciekawa koncepcja "poduszki powietrznej" w kierownicy ;)

Wyglada dosc perwersyjnie. Pewnie to jakis dzyndzel aby trzymac
prosty tor jazdy.





--

memento lorem ipsum

Data: 2017-01-25 12:01:05
Autor: Miroo
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-25 o 11:53, elmer radi radisson pisze:
On 2017-01-25 11:33, Miroo wrote:

Ciekawa koncepcja "poduszki powietrznej" w kierownicy ;)

Wyglada dosc perwersyjnie. Pewnie to jakis dzyndzel aby trzymac
prosty tor jazdy.

Prawdopodobnie blokada, była już przed testem.
Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby zamiast poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących kierowców :)

Pozdrawiam

Data: 2017-01-25 13:00:42
Autor: Budzik
Zaszczytne grono.
Użytkownik Miroo brak_emaila@brak.brak.i.juz ...

Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby zamiast
poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących
kierowców :)

To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2017-01-25 15:55:48
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 25.01.2017 o 14:00, Budzik pisze:

To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...

To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).

Shrek.

Data: 2017-01-25 15:58:55
Autor: Liwiusz
Zaszczytne grono.



>>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby
>>> zamiast
>>>poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących
>>>kierowców
To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...

To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).

To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu).

--
Liwiusz

Data: 2017-01-25 16:31:46
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 25.01.2017 o 15:58, Liwiusz pisze:

To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).

To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego

Na szczęście większość propozycji Korwina poza fazę eksperymentu myślowego nie wychodzi:P

(że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).

Czego dowodem jest, że samochodów coraz więcej a ofiar coraz mniej. Z jakimi substancjami eksperymentujecie?

Shrek

Data: 2017-01-25 18:00:43
Autor: Budzik
Zaszczytne grono.
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

>>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby
>>> zamiast
>>>poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących
>>>kierowców
To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...

To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).

To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu).

Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.
Innymi słowy: debil to i w maluchu bedzie nieodpowiedzialny, inteligentny człowiek nawet w nowym BMW bedzie umiał jechac bezpiecznie i rozsadnie (pomijajac umiejetnosci jako takie)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Data: 2017-01-26 11:18:43
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA708B8099714Cbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).

Eksperyment jest taki se - kolec zostanie zleckewazony przez kierowce, jak zreszta wiele innych "niezyciowych przepisow".
A potem banalna stluczka zamieni sie w ciezki wypadek.

Normalnemu kierowcy w zupelnosci wystarcza wizja rozbitego samochodu, zeby jechac "ostroznie".
Tylko ze to "ostroznie" we wlasnym mniemaniu czasem rozmija sie z warunkami.

w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie, praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend.

Czemu ?
U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe samochody coraz lepsze ?

Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.
Innymi słowy: debil to i w maluchu bedzie nieodpowiedzialny, inteligentny
człowiek nawet w nowym BMW bedzie umiał jechac bezpiecznie i rozsadnie
(pomijajac umiejetnosci jako takie)

No wlasnie, umiejetnosci ... wsiadzie taki inteligent do BMW, ruszy ostroznie, dojedzie do autostrady ... a potem sie obudzi z 200 na liczniku przed zjazdem :-)

Albo pojedzie zima po zwyklej drodze, a to RWD, tu trzeba umiec :-)

J.

Data: 2017-01-26 12:49:19
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello J.F.,

Thursday, January 26, 2017, 11:18:43 AM, you wrote:

[...]

w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie,
praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend.

W Polsce też spada...

Czemu ?
U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe samochody coraz lepsze ?

No popatrz - a w Polsce samochodów przybyło.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-26 13:37:38
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1428583377.20170126124919@pik-net.pl.invalid...
Hello J.F.,
[...]
w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie,
praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend.

W Polsce też spada...

Czemu ?
U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz
wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe
samochody coraz lepsze ?

No popatrz - a w Polsce samochodów przybyło.

I wlasnie dlatego wypadkow ubylo :-)

Dawniej jechalem 100, dzis 70 w kolejce :-)

I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny musza byc inne.
Gwiazdki cos daja, opony lepsze, ABS pomaga ?

J.

Data: 2017-01-26 16:03:45
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 26.01.2017 o 13:37, J.F. pisze:

I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny
musza byc inne.
Gwiazdki cos daja,

Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". ale generalnie jest tu dość duży postęp.

opony lepsze

Na pewno.

ABS pomaga

Mi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza.

ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast krajówek - generalnie jest tego sporo.

Shrek

Data: 2017-01-26 16:37:08
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
W dniu 26.01.2017 o 13:37, J.F. pisze:
I dlatego wlasnie patrze na Austrie - tam tego nie ma, wiec przyczyny
musza byc inne.
Gwiazdki cos daja,

Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne". ale generalnie jest tu dość duży postęp.

Moga dawac to, ze jak ktos przed wypadkiem troche zwolni, przywali z ta predkoscia 70km/h w drzewo ... i strat w ludziach nie bedzie.
A wiec i wypadku nie bylo :-)

opony lepsze
Na pewno.

Nie bylbym taki pewien.
Zimowki na pewno lepsze ... ale u nas w zimie wypadkowosc spada.
Ludzie jezdza ostrozniej, wolniej - i konczy sie na kolizji :-)

Paradoksalnie to tu lepsze zimowki moga pogorszyc, jak kierowca uwierzy, ze na tych to moze szybko :-)

ABS pomaga
Mi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza.

Mnie tam nie bardzo pomaga. Na pewno nie tyle, zeby kilkukrotnie zmniejszyc wypadkowosc.
ESP wysoko cenie (bo nie mam :-)), ale ... te statystyki to raczej z czasow sprzed ESP.

ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast krajówek - generalnie jest tego sporo.

Ale mowimy o Austrii.

W Austrii byl ponoc zwyczaj niezapinania pasow bezpieczenstwa ... moze to efekt zapinania ?

J.

Data: 2017-01-26 16:50:16
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 26.01.2017 o 16:37, J.F. pisze:

Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne".
ale generalnie jest tu dość duży postęp.

Moga dawac to, ze jak ktos przed wypadkiem troche zwolni, przywali z ta
predkoscia 70km/h w drzewo ... i strat w ludziach nie bedzie.
A wiec i wypadku nie bylo :-)

Myślałem, że o ilości ofiar dyskutujemy. Ale rzeczywiście spada też ilośc wypadków. Być może wyjaśnieniem jest, że to po czym teraz wychodzimy, otrzepujemy się, dyskutujemy czyja wina a potem wrzucamy na yuotuba dwie dekady temu byłoby wypadkiem śmiertelnym.

opony lepsze
Na pewno.

Nie bylbym taki pewien.
Zimowki na pewno lepsze ... ale u nas w zimie wypadkowosc spada.
Ludzie jezdza ostrozniej, wolniej - i konczy sie na kolizji :-)

Znaczy zależy co porównujesz. Imho przez dwie dekady to jednak znacznie lepsze. Zwłaszcza, że kiedyś jeździło się "aż wyszły" teraz jednak sporo ludzi zmienia jak bieżnik znika.

ABS pomaga
Mi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza.

Mnie tam nie bardzo pomaga. Na pewno nie tyle, zeby kilkukrotnie
zmniejszyc wypadkowosc.

Uwierz, że jednak pomaga. Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem, ale ma on na pewno duży wpływ. O tym jak ciężko jest bez ABSu przekonałem się na motocyklu. A w samochodzie - wciskasz i już.

ESP wysoko cenie (bo nie mam :-))

Ja też;) i tak jak w moto brakuje mi ABSu, tak w samochodzie ESP. Znaczy dotąd zawsze wyprowadzałem poślizgi, ale wiem, ze jak porządni9e mną na śliskim bujnie, to powyżej 50 w zasadzie można składać kwity:(

ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne
strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast
krajówek - generalnie jest tego sporo.

Ale mowimy o Austrii.

No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też.
Shrek

Data: 2017-01-26 17:46:39
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o6d5ro$7og$8@node2.news.atman.pl...
W dniu 26.01.2017 o 16:37, J.F. pisze:
Same gwiazdki to tylko część sukcesu, bo to tylko "testy syntetyczne".
ale generalnie jest tu dość duży postęp.

Moga dawac to, ze jak ktos przed wypadkiem troche zwolni, przywali z ta
predkoscia 70km/h w drzewo ... i strat w ludziach nie bedzie.
A wiec i wypadku nie bylo :-)

Myślałem, że o ilości ofiar dyskutujemy.

Poniekad. Pamietaj, ze polskiej statystyce wypadek to dopiero jak sa obrazenia w ludziach.
W austryjackiej chyba tez, w niemieckiej trzeba uwazac.

A to zdaje sie ilosc ofiar smiertelnych byla.

opony lepsze
Na pewno.

Nie bylbym taki pewien.
Zimowki na pewno lepsze ... ale u nas w zimie wypadkowosc spada.
Ludzie jezdza ostrozniej, wolniej - i konczy sie na kolizji :-)

Znaczy zależy co porównujesz. Imho przez dwie dekady to jednak znacznie lepsze.

Wrazenie moze byc zludne, silniki i samochody inne, ale IMO - wcale nie jakos lepsze.

Zwłaszcza, że kiedyś jeździło się "aż wyszły" teraz jednak sporo ludzi zmienia jak bieżnik znika.

Nie wiesz, ze slick lepiej trzyma ?
Do deszczu :-)

ABS pomaga
Mi pomaga bardzo, choć są tu spece co im przeszkadza.
Mnie tam nie bardzo pomaga. Na pewno nie tyle, zeby kilkukrotnie
zmniejszyc wypadkowosc.
Uwierz, że jednak pomaga.

Moze Tobie :-P
Albo w motocyklu

Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem, ale ma on na pewno duży wpływ. O tym jak ciężko jest bez ABSu przekonałem się na motocyklu. A w samochodzie - wciskasz i już.

Wciskam i nie dziala. A nawet jak dziala i zatrzymuje mnie metr blizej - to zycia od tego nie strace.

ESP, poduszki (kiedyś jedna czy dwie, o ile w ogóle), bezkolizyjne
strzałki, sygnalizacje gdzie się da, ronda, autrostrady zamiast
krajówek - generalnie jest tego sporo.

Ale mowimy o Austrii.

No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też.

ESP raczej nie, bo to wyniki gdzies z 2005 byly - tzn od ~1990. ESP brak.
Umiejetnosci raczej im sie nie podniosly ... no chyba ze wprowadzili jakis kurs doszkalajacy ?

ABS przybywalo, gwiazdek przybywalo, poduszek przybywalo ...

J.

Data: 2017-01-26 17:53:45
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 26.01.2017 o 17:46, J.F. pisze:

Oczywiście spadek liczby wypadków nie jest spowodowany tylko ABSem,
ale ma on na pewno duży wpływ. O tym jak ciężko jest bez ABSu
przekonałem się na motocyklu. A w samochodzie - wciskasz i już.

Wciskam i nie dziala. A nawet jak dziala i zatrzymuje mnie metr blizej -
to zycia od tego nie strace.

ABS nie jest od skracania drogi hamowania - robi to (na ogół) przy okazji.


No to ESP, gwiazdki, poduszki, absy, umiejętności zapewne też.

ESP raczej nie, bo to wyniki gdzies z 2005 byly - tzn od ~1990. ESP brak.

To trzeba zobaczyć jak teraz.

Umiejetnosci raczej im sie nie podniosly ... no chyba ze wprowadzili
jakis kurs doszkalajacy ?

Sugeruję, że kiedyś, żeby w miarę jeździć wystarczylo mieć "prawo jazdy do przodu". Teraz siła rzeczy trzeba umieć więcej.

ABS przybywalo, gwiazdek przybywalo, poduszek przybywalo ...

Strefy zgniotu, moim zdaniem opony, umiejętności, wspomagnia kierownicy, lepsze hamulce. Ziarnko do ziarnka...

Shrek

Data: 2017-01-26 17:54:21
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 26.01.2017 o 17:53, Shrek pisze:

Strefy zgniotu, moim zdaniem opony, umiejętności, wspomagnia kierownicy,
lepsze hamulce. Ziarnko do ziarnka...

A i medycyna poszła do przodu, więc kiedyś trup, teraz rencista...

Shrek

Data: 2017-01-26 20:01:54
Autor: re
Zaszczytne grono.


Użytkownik "J.F."

....
Normalnemu kierowcy w zupelnosci wystarcza wizja rozbitego samochodu,
zeby jechac "ostroznie".
Tylko ze to "ostroznie" we wlasnym mniemaniu czasem rozmija sie z
warunkami.
-- -
Jak ktoś lubi ryzyko to zagrożenia go napędzają a nie powstrzymują.


w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie,
praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend.

Czemu ?
U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz
wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe
samochody coraz lepsze ?
-- -
A drogi ? Nie polepszyły się ? Lepsze oznakowanie, mniej kolizyjne skrzyżowania ?

Data: 2017-01-27 11:24:12
Autor: Liwiusz
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-25 o 19:00, Budzik pisze:
Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.

Człowiek, który tak samo jeździ przy "kolcu przed kierownicą" wykazuje mocne objawy tępoty. Nie sądzę, abyś przyznawał się do tego.

--
Liwiusz

Data: 2017-01-27 19:00:36
Autor: Budzik
Zaszczytne grono.
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.

Człowiek, który tak samo jeździ przy "kolcu przed kierownicą" wykazuje mocne objawy tępoty. Nie sądzę, abyś przyznawał się do tego.

Nie mowie o sobie tylko o ogole.
Tak jak pisałem, z moich obserwacji wynika ze poziom bezpieczenstwa nie ma zadnego znaczenia.
Debile zapierdalaja bezmyslnie zarówno w nowych, bezpiecznych brykach jak i w zdezelowanych wrakach z ktorych, w razie wypadku, bedzie trzeba wygrzebywać ich łyżeczką.



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2017-01-27 11:17:48
Autor: quent
Zaszczytne grono.
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote:
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).

Dokładnie.
Widać jednak, że (zapewne) większość jak zwykle zrozumiała po swojemu.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2017-01-27 11:21:41
Autor: Liwiusz
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-27 o 11:17, quent pisze:
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote:
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).

Dokładnie.
Widać jednak, że (zapewne) większość jak zwykle zrozumiała po swojemu.

Przeceniasz. Po prostu nie użyła czegoś takiego jak "rozumienie", czy "myślenie" w operacjach w swojej głowie. Łatwiej opierać się na stereotypach typu "Korwin", "gimbaza" itp.

--
Liwiusz

Data: 2017-01-28 00:49:30
Autor: Kris
Zaszczytne grono.
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 11:17:49 UTC+1 użytkownik quent napisał:

Dokładnie.
Widać jednak, że (zapewne) większość jak zwykle zrozumiała po swojemu.

Rozumiem że dbając o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu jeździsz z odłączonymi poduchami, bez ABSów i innych trzyliterowych systemów. A do kierownicy masz przyklejony na sztorc gwóźdź.

Data: 2017-01-28 09:26:53
Autor: Shrek
Zaszczytne grono.
W dniu 27.01.2017 o 11:17, quent pisze:
On 25.01.2017 15:58, Liwiusz wrote:
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).

Dokładnie.
Widać jednak, że (zapewne) większość jak zwykle zrozumiała po swojemu.

To jak wyjaśniesz, że systemów bezpieczeństwa coraz więcej i wypadków śmiertelnych coraz mnie? Przecież powinno być na odwrówt - trzyliterowe skróty, pasy i poduszki powinny powodować więcej wypadków.

Zainstaluj _sobie_ szpikulec, albo odłacz poduszkę w ramach poprawy bezpieczeństwa. ABSów, ESP nie ruszaj, bo sam na drodze nie jestes.

Shrek

Data: 2017-01-25 15:16:52
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Zaszczytne grono.
Powitanko,

-> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw

Tylko, że teraz testy NCAP troche inaczej wyglądają. Ale fakt, złożył się tam gdzie trzeba wzorcowo i w razie czego, wolałbym jechać czymś takim, niż g' typu twingo, czy matiz.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2017-01-25 12:49:22
Autor: Maciek
Zaszczytne grono.
Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100,  ąćęłńóśźż napisał(a):

www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/

Bzdura kompletna, jeżdziło to i nie psuło się wcale zbyt czesto. Kabina
była wygodna i wykończona trwałymi materiałami (a w latach 90 były to IMO
materiały lepsze niż dziś w klasie średniej). Daleko mu do najgorszych.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-01-25 12:59:33
Autor: t-1
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-25 o 12:49, Maciek pisze:
Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100,  ąćęłńóśźż napisał(a):

www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/

Bzdura kompletna, jeżdziło to i nie psuło się wcale zbyt czesto. Kabina
była wygodna i wykończona trwałymi materiałami (a w latach 90 były to IMO
materiały lepsze niż dziś w klasie średniej). Daleko mu do najgorszych.


W innym rankingu obejmującym tylko 10 najgorszych samochodów jest na 6 miejscu.
Może jakaś partia zrobiona z blachy na konserwy poszła na eksport do Anglii.

https://www.thestreet.com/story/12927306/5/the-10-worst-cars-of-all-time.html

Data: 2017-01-25 13:23:53
Autor: elmer radi radisson
Zaszczytne grono.
On 2017-01-25 12:59, t-1 wrote:

W innym rankingu obejmującym tylko 10 najgorszych samochodów jest na 6
miejscu.
Może jakaś partia zrobiona z blachy na konserwy poszła na eksport do
Anglii.

https://www.thestreet.com/story/12927306/5/the-10-worst-cars-of-all-time.html

Mam wrazenie ze trapez znalazl sie w tych zestawieniach wylacznie dzieki
rozslawieniu przez Clarksona ;)

Natomiast mozna sie zgodzic co do tego ze np. modele u schylku produkcji
byly produktem ktory nie byl sila rzeczy w stanie nadazyc za swiatem.



--

memento lorem ipsum

Data: 2017-01-25 13:27:41
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello Maciek,

Wednesday, January 25, 2017, 12:49:22 PM, you wrote:

Dnia Tue, 24 Jan 2017 20:13:57 +0100,  ąćęłńóśźż napisał(a):

www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/

Bzdura kompletna, jeżdziło to i nie psuło się wcale zbyt czesto. Kabina
była wygodna i wykończona trwałymi materiałami (a w latach 90 były to IMO
materiały lepsze niż dziś w klasie średniej). Daleko mu do najgorszych.

W Anglii testowali starszą wersję. MR93 to zupełnie inna bajka była.
Miałem okazję, jeżdżąc już dość długo MR93 (dokładniej: 1.5GLE)
przesiąść się na chwilę do starszej wersji z bardzo podobnym
przebiegiem. To było naprawdę ciężkie przeżycie. Niby tylko pojedyncze
centymetry różnicy na rozstawie kół ale kolebało się to strasznie. No
i ta niepewność, czy w ostrzej pokonywanym zakręcie będzie chciał
wylecieć ryjem czy dupą.

W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na
15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-25 16:50:20
Autor: Maciek
Zaszczytne grono.
Dnia Wed, 25 Jan 2017 13:27:41 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na
15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś.

Teść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z
hamulcami. Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł...

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-01-25 20:39:34
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello Maciek,

Wednesday, January 25, 2017, 4:50:20 PM, you wrote:

W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na
15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś.
Teść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z
hamulcami.

Nie jeździliście 140+ km/h

Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł...

To chyba mało jeździliście. Poldkami przejeździłem ponad 100 tysięcy
kilometrów i wiem, że bywały problemy. W wersji gaźnikowej zapychała
się główna dysza pierwszej gardzieli. We wszystkich wersjach 1,5/1.6
był problem z kabelkiem od aparatu zapłonowego do modułu zapłonu. W
układzie kierowania odziedziczony po PF125 problem z podporą układu
kierowniczego i zacierającym się łożyskiem. No i spowalniacze z
odwiecznym kłopotem z zacieraniem się stalowych klocków w aluminiowych
zaciskach. A już spowalniacze z tyłu, z dziwacznym mechanizmem
kasowania luzów hamulca ręcznego - koszmar.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-25 22:01:14
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?
Co jak co, ale akurat hamulce to w PF 125p/ Poldolotach były (4 x tarczowe, a nie jakieś księgowe bębny).
Samochód był nieźle wygłuszony, jak się przesiadłem do słuzbowego Kadetta (w jakiejś wypasionej wersji Club), to po Warszawie (wczesne lata 90-te i nie po Wrocławiu) miałem trzask i łomot w uszach.
Oczywiście Polonez miał dużo wad, bo ani konstrukcja nie była już nowoczesna, ani jakość wykonania podzespołów (np. błyskawicznie rdzewiejące wkłady Zelmotu, elementy układu wydechowego, szybko zużywające się klocki, bezustanna regulacja zaworów, przecieki/zuzycie oleju, moduły zapłonowe) czy montażu nie były dobre.
Poldek to taki samochód dobry w teorii (napakowane było co się dało, poza późniejszymi "golasami" które akurat szły do Anglii), kiepskawy w praktyce.
Czyli zupełnie jak Citroen CX ;-))
100 tysięcy km to marny wynik, silnik mójego się rozleciał przy 135 tys. km ;-))


-- -- -
Nie jeździliście 140+ km/h
Poldkami przejeździłem ponad 100 tysięcy kilometrów

Data: 2017-01-25 22:48:31
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello ąćęłńóśźż,

Wednesday, January 25, 2017, 10:01:14 PM, you wrote:

Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak
jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?

Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy
hamuje się ze 140 do zera, debilu.

[....]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-26 23:34:38
Autor: mk4
Zaszczytne grono.
On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello ąćęłńóśźż,

Wednesday, January 25, 2017, 10:01:14 PM, you wrote:

Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak
jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?

Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy
hamuje się ze 140 do zera, debilu.

A to gdzie tym wtedy jeździłeś? Bo u nas chyba autostrad nie było w tamtych czasach.

--
mk4

Data: 2017-01-27 10:32:34
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
To jest wątek o miszczu Mandziejewiczu, co na autostradach hamuje ze 140 km/h do zera.
Miszczu Mandziejewicz przecież jedzie, miszczu jedzie, miszczu jedzie, co tam korek za kilometr.
I według miszcza Mandziejewicza po postoju w takim korku (jak to w korku) hamulce Poloneza nadawały się do wyrzucenia.
Za to w Daihatsu Charade czy w VW Jetta hamulce były the best (w sam raz dla miszcza Mandziejewicza znaczy ze 140 km/h do zera).


-- -- -
A to gdzie tym wtedy jeździłeś?

Data: 2017-01-27 11:53:19
Autor: masti
Zaszczytne grono.
mk4 wrote:

On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello ąćęłńóśźż,

Wednesday, January 25, 2017, 10:01:14 PM, you wrote:

Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak
jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?

Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy
hamuje się ze 140 do zera, debilu.

A to gdzie tym wtedy jeździłeś? Bo u nas chyba autostrad nie było w tamtych czasach.

po pierwsze primo były. teoretyczne ale były
po drugie primo zdrzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej
drodze jak się okazało, że na środku za zakrętem śpi pijaczek

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2017-01-27 13:39:30
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o6fcbf$7ml$1@dont-email.me...
mk4 wrote:
On 2017-01-25 22:48, RoMan Mandziejewicz wrote:
Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy
hamuje się ze 140 do zera, debilu.

A to gdzie tym wtedy jeździłeś? Bo u nas chyba autostrad nie było w
tamtych czasach.

po pierwsze primo były. teoretyczne ale były

Dlaczego teoretyczne ?

po drugie primo zdrzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej
drodze jak się okazało, że na środku za zakrętem śpi pijaczek

Ale to juz twoja wina, ze 140 :-)

J.

Data: 2017-01-27 14:45:45
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
140 km/h w zakręt - która trasa?


-- -- -
zdarzyło mi się 125p hamować ze 140 do zera na zwykłej drodze jak się okazało, że na środku za zakrętem śpi pijaczek

Data: 2017-01-27 10:24:13
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h.


-- -- -
Jechałeś kiedykolwiek autostradą?

Data: 2017-01-27 01:39:07
Autor: Kris
Zaszczytne grono.
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 10:23:59 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h.

Tam autostradą od razu
Dużym fiatem często podobne prędkości osiągałem na lokalnych drogach wojewódzkich
Człowiek był młody i gniewny, droga pusta i szeroka to i się rozpędzić dało.
Poloneza nigdy nie miałem ale fiatów duzych chyba 3 czy 4 sztuki i nie kojarzę problemów z hamulcami.

Data: 2017-01-27 14:45:00
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Pamiętam jeden (125p kombi): jak po wjeździe na platformę autokuszetki w W-wie zacisnąłem ręczny, to za ch.... w Zakopanem (za oknami pociągu z -15°, kiedyś to Panie były zimy, nie to co teraz ;)) ręczny nie chciał odpuścić.
Na zaciśniętych ręcznych w Zakopcu forsując jedynką dowlokłem się do najbliższej stacji obsługi Polmozbytu (sobota rano, akurat stacja Wartburga była otwarta), poradzili.
Wniosek: w PF 125p ręczne działały ;-))


-- -- -
fiatów duzych chyba 3 czy 4 sztuki i nie kojarzę problemów z hamulcami.

Data: 2017-01-27 14:13:01
Autor: t-1
Zaszczytne grono.
W dniu 2017-01-27 o 10:24,  ąćęłńóśźż pisze:
Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h.


Wczoraj na A1.

Data: 2017-01-27 14:48:43
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS).
Tak, tak, grupowy miszczu umie się zatrzymać w miejscu lepiej niż z ABS-em...

Data: 2017-01-27 06:07:11
Autor: Kris
Zaszczytne grono.
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS).


Że co?

Data: 2017-01-27 15:31:03
Autor: ąćęłńóśźż
Zaszczytne grono.
Że 4.
Jeździsz trójkołowcem (w Anglii niższe podatki)?
Czy uważasz, że tylko 2 przednie?
Jak znajomemu TIR wyjechał z bocznej drogi/parkingu (OIDP na betonówce pod Wrocławiem), to wymieniał wszystkie 4 (OIDP Toyota Camry lub inny wypas - ale lata 90-te bez ABS).


-- -- -
Że co?

Data: 2017-01-27 15:34:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello Kris,

Friday, January 27, 2017, 3:07:11 PM, you wrote:

W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS).
Że co?

Że karmisz trolla.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-27 15:37:04
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 14:48:18 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Po hamowaniu ze 140 km/h do 0 km/h do wymiany byłyby 4 opony (auto bez ABS).

Że co?

Jak sie nie umie hamowac to tak.

A, i jeszcze trzeba miec dobre auto, bo jesli RoMan narzeka na hamulce poldka, to tam sie moze nie udac :)

J.

Data: 2017-01-27 06:42:08
Autor: Kris
Zaszczytne grono.
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 15:37:18 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
 
>Że co?

Jak sie nie umie hamowac to tak.

Zaczynasz tez ostatnio trolować.
Grubo ponad 20lat jeżdziłem autami bez absów czy innych dodatków i za bzdury uważam pisanine że opony do wymiany po jednym hamowaniu

Data: 2017-01-27 15:51:22
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello Kris,

Friday, January 27, 2017, 3:42:08 PM, you wrote:

>Że co?
Jak sie nie umie hamowac to tak.
Zaczynasz tez ostatnio trolować.
Grubo ponad 20lat jeżdziłem autami bez absów czy innych dodatków i
za bzdury uważam pisanine że opony do wymiany po jednym hamowaniu

Zdarzyło mi się na A4 spalić przednie opony ale jeszcze dało się na
nich jeździć. No i prędkość była trochę wyższa.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-27 17:25:04
Autor: J.F.
Zaszczytne grono.
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 27 stycznia 2017 15:37:18 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>Że co?
Jak sie nie umie hamowac to tak.

Zaczynasz tez ostatnio trolować.
Grubo ponad 20lat jeżdziłem autami bez absów czy innych dodatków i za bzdury uważam pisanine że opony do wymiany po jednym hamowaniu

Masz samochod bez ABS ?
To dawaj, zademonstruje :-)

Nie wiem co prawda czy mi wrodzony ABS w stopie pozwoli, ale postaram sie :-)

Jedne takie widzialem - ale to nie byl poldek, a predkosc nieznana.

J.

Data: 2017-01-27 15:31:44
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zaszczytne grono.
Hello ąćęłńóśźż,

Friday, January 27, 2017, 10:24:13 AM, you wrote:

Jechałeś kiedykolwiek autostradą Polonezem? Skonfabuluj którą, i na
której trzeba hamować ze 140 km/h (było dozowolone?) do 0 km/h.

Jeździłem i to dużo autostradą A4.

A teraz *PLONK!*, kretynie.

-- -- -
Jechałeś kiedykolwiek autostradą?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2017-01-26 19:33:01
Autor: Jacek
Zaszczytne grono.
W dniu 24.01.2017 o 20:13,  ąćęłńóśźż pisze:
www.carophile.org/the-worst-cars-of-all-time/32/
Zestawienie typu pomieszanie z poplątaniem. Nie wiadomo czym się autor kierował i jak wybierał kandydatów.
Poldek w czasach, kiedy powstał miał na pewno przestarzały silnik, napęd i zawieszenie, ale nie był wcale brzydszy, czy mniej wygodny od takiego Datsuna Cherry, czy Opla Ascony.
Jacek

Data: 2017-01-26 20:08:47
Autor: re
Zaszczytne grono.


Użytkownik "Jacek"

....
Poldek w czasach, kiedy powstał miał na pewno przestarzały silnik, napęd
i zawieszenie, ale nie był wcale brzydszy, czy mniej wygodny od takiego
Datsuna Cherry, czy Opla Ascony.
-- -
Mnie się on kiedyś bardzo podobał a dzisiaj wręcz przeciwnie, więc to raczej kwestia zmiany mody.

Zaszczytne grono.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona