Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zatrudnienie kobiety w ciąży

Zatrudnienie kobiety w ciąży

Data: 2012-03-10 10:58:06
Autor: Buster
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Witam.
Mam następujące pytanko do Was wtajemniczonych w akty prawne.
Kobieta na początku ciąży szuka pracy. Lekarz prowadzący nie widzi
przeciwwskazań, kobieta chce pracować. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie
mówi, że jest w ciąży. Potencjalny pracodawca o to nie pyta. Zatrudnia
taką kobietę i po, powiedzmy 4 miesiącach, okazuje się, że musi iść na
zwolnienie. Czy grożą jakieś konsekwencje prawne, że kobieta nie
powiedziała na początku, że jest w ciąży? Podkreślam jeszcze raz, że
chce pracować i po urlopie macierzyńskim chce wrócić do pracy. Nie
chodzi o żadną fikcyjną umowę celem pozyskania świadczenia chorobowego z
ZUS, ani tym podobne. Ona chce pracować.

--
Pozdrowienia
Radek

Data: 2012-03-10 11:05:17
Autor: Robert Tomasik
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Użytkownik "Buster" <radob@w1pos.p.lodz.pl> napisał w wiadomości news:jjf8jd$ct1$1inews.gazeta.pl...
Witam.
Mam następujące pytanko do Was wtajemniczonych w akty prawne.
Kobieta na początku ciąży szuka pracy. Lekarz prowadzący nie widzi
przeciwwskazań, kobieta chce pracować. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie
mówi, że jest w ciąży. Potencjalny pracodawca o to nie pyta. Zatrudnia
taką kobietę i po, powiedzmy 4 miesiącach, okazuje się, że musi iść na
zwolnienie. Czy grożą jakieś konsekwencje prawne, że kobieta nie
powiedziała na początku, że jest w ciąży? Podkreślam jeszcze raz, że
chce pracować i po urlopie macierzyńskim chce wrócić do pracy. Nie
chodzi o żadną fikcyjną umowę celem pozyskania świadczenia chorobowego z
ZUS, ani tym podobne. Ona chce pracować.

NAwet jak potencjalny pracodawca zapyta, a ona nie powie, to żadnej odpowiedzialności nie poniesie.

Data: 2012-03-10 22:09:50
Autor: ToMasz
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Kobieta na początku ciąży szuka pracy. Lekarz prowadzący nie widzi
przeciwwskazań,
prawidłowo. to zależy od lekarza a nie pracodawcy. Z tym ze lekarz jedzie po bandzie.
kobieta chce pracować. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie
mówi, że jest w ciąży. Potencjalny pracodawca o to nie pyta.
trochę nie jego biznes czy kobita jest czy nie jest. Z drugiej strony to też zależy od rodzaju pracy. Gdybym ja zatrudniał i musiał szkolić, zażądałbym zwrotu kasy za szkolenia w dowolnym przypadku niemożności wykonywania pracy.
Zatrudnia
taką kobietę i po, powiedzmy 4 miesiącach, okazuje się, że musi iść na
zwolnienie. Czy grożą jakieś konsekwencje prawne, że kobieta nie
powiedziała na początku, że jest w ciąży?
nie. Prawne nie.
Podkreślam jeszcze raz, że
chce pracować i po urlopie macierzyńskim chce wrócić do pracy. Nie
chodzi o żadną fikcyjną umowę celem pozyskania świadczenia chorobowego z
ZUS, ani tym podobne. Ona chce pracować.
postaw się jednak na miejscu pracodawcy.
Skoro zatrudnia kogoś do wykonywania pracy, chce aby ta praca była wykonana i "Wisi mu" powód niewykonania. Teraz będzie musiał przeanalizować za i przeciw. czy lepiej poczekać ponad 6 miesięcy + zwolnienia na dziecko+ niewyspana matka, czy zwolnić i zatrudnić innego pracownika. Jeśli to mała rozwijająca się firma - kalkulator odpowie ze 6m stagnacji to wielka strata. jeśli moloch - może poczekać.

NAwet jak potencjalny pracodawca zapyta, a ona nie powie, to Ĺźadnej
odpowiedzialności nie poniesie.

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić odpowiedzi. jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś kto kłamie? Dziękuje, bezrobocie wysokie, znajdzie się ktoś inny.
ToMasz

Data: 2012-03-10 22:14:15
Autor: Robert Tomasik
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjgfuv$l8t$1inews.gazeta.pl...


tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić odpowiedzi. jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś kto kłamie? Dziękuje, bezrobocie wysokie, znajdzie się ktoś inny.

Prywatnie, to bym sie moze i nawet z Tobą zgodził, ale od strony prawnej taki powód jako podstawa zwolnienia z pracy nie przejdzie.

Data: 2012-03-11 07:43:20
Autor: Alek
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał

Prywatnie, to bym sie moze i nawet z Tobą zgodził, ale od strony prawnej taki powód jako podstawa zwolnienia z pracy nie przejdzie.

Więc do papierów pójdzie coś innego.

Data: 2012-03-10 22:31:03
Autor: Andrzej Lawa
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 10.03.2012 22:09, ToMasz pisze:

też zależy od rodzaju pracy. Gdybym ja zatrudniał i musiał szkolić,
zażądałbym zwrotu kasy za szkolenia w dowolnym przypadku niemożności
wykonywania pracy.

Taaak, człowiek ma np. wypadek (zwłaszcza przy pracy), a ty potem jeszcze od niego żądasz zwrotu kosztów szkolenia...

Niezły z ciebie skurwysyn - nic dziwnego, że jak się pojawiasz w okolicy, to ludzie zaczynają przeklinać, nawet przy dzieciach.

[ciach]

postaw się jednak na miejscu pracodawcy.
Skoro zatrudnia kogoś do wykonywania pracy, chce aby ta praca była
wykonana i "Wisi mu" powód niewykonania. Teraz będzie musiał
przeanalizować za i przeciw. czy lepiej poczekać ponad 6 miesięcy +

Jakieś 6 miesięcy??

zwolnienia na dziecko+  niewyspana matka, czy zwolnić i zatrudnić innego

Równie dobrze zwolnienia "na dziecko" może brać i ojciec, a niewyspani z reguły będą i ojciec, i matka.

Będziesz musiał zatem ograniczyć zatrudnianie do osób bezdzietnych z gwarancją pozostania bezdzietnymi, którzy w dodatku na pewno nigdy nie "zabalują" wieczorem ani nie zachorują... ale niestety na pozytronowe humanoidalne roboty to będziesz musiał jeszcze dłuuuuuuuuugo czekać.

[ciach]

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być
może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba
właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić odpowiedzi.
jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś

Gacie sobie podciągnij.

kto kłamie? Dziękuje, bezrobocie wysokie, znajdzie się ktoś inny.

No, zwłaszcza w marketingu trzeba zatrudniać idealnie prawdomównych ;->

Swoją szosą tego typu pytania powinny być prawnie zakazane w procesie rekrutacji - i nie byłoby problemu.

Data: 2012-03-10 23:34:14
Autor: ToMasz
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Taaak, człowiek ma np. wypadek (zwłaszcza przy pracy), a ty potem
jeszcze od niego żądasz zwrotu kosztów szkolenia...
masz specyficzny sposób wkładania słów w usta rozmówców. Coś jakby człowiek na stanowisku, który nie znosi sprzeciwu, a rozmówce łatwiej jest ośmieszyć niż pokonać argumentem.
Wypadek przy pacy to bardzo specyficzny powód zwolnienia. Samo słowo wypadek, jak dla mnie, odsuwa na dalszy plan sprawy finansowe.

Niezły z ciebie skurwysyn - nic dziwnego, że jak się pojawiasz w
okolicy, to ludzie zaczynają przeklinać, nawet przy dzieciach.
jak juz pisałem wyżej. Nigdy nikogo nie zatrudniłem, sam jestem pracownikiem, ale mam wyobraźnie. Tu jej nie masz? Bo kultury napewno nie.
postaw się jednak na miejscu pracodawcy.
Skoro zatrudnia kogoś do wykonywania pracy, chce aby ta praca była
wykonana i "Wisi mu" powód niewykonania. Teraz będzie musiał
przeanalizować za i przeciw. czy lepiej poczekać ponad 6 miesięcy +

Jakieś 6 miesięcy??
moja żona od 4 miesiąca była na chorobowym, prawie 6 miesięcy macierzyński + zaległy urlop. ile razem? minimum tydzień, ale która kobieta na to pójdzie?

zwolnienia na dziecko+ niewyspana matka, czy zwolnić i zatrudnić innego

Równie dobrze zwolnienia "na dziecko" może brać i ojciec, a niewyspani z
reguły będą i ojciec, i matka.
Wszyscy o tym wiedzą, nikt tak nie robi. po co te słowa? aby udowodnić ze rozminąłem się z prawdą w 0.8% tatusiów na macierzyńskim (sztuczny cycek zajebiscie poprawia odporność niemowalaka) i 30% tych co nie mogą bez żonki spać w drugim pokoju?

Będziesz musiał zatem ograniczyć zatrudnianie do osób bezdzietnych z
gwarancją pozostania bezdzietnymi, którzy w dodatku na pewno nigdy nie
"zabalują" wieczorem ani nie zachorują... ale niestety na pozytronowe
humanoidalne roboty to będziesz musiał jeszcze dłuuuuuuuuugo czekać.
Brawo. Nie zatrudniam i nie będę zatrudniał. Jeszcze coś? Teraz pomyśl! jakiś obrotny "Kaźik" z Twojej rodziny kupuje busa, 5 straganów jeździ na wieś po warzywa i sprzedaje je na targowiskach. zatrudnia 5 osób. Jak sam napiałeś raz na jakiś czas ktoś się rozchoruje, pójdzie na urlop - jakoś się "pochwyta" A tu nagle 3 babki na macierzyński. Co teraz? nie ma prawa zatrudnić nowych osób do handlu? Co jak mu ta kobitka wróci? MA pecha i tyle. Sama historyjki z moich 5 wcześniejszych zdani nie umiała wymyślić?

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być
może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba
właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić odpowiedzi.
jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś

Gacie sobie podciągnij.
bo? bo brakło Ci argumentów? Jesteś pracodawcą. patrzysz z gabinetu a tu facet przyjechał na rozmowę wstępną fajnym autem. tak przez przypadek pytasz, normalnie jak człowiek człowieka. prawo jazdy pan ma? a gość mówi - nie niemam. co robisz? zakaz pytania? zakaz myślenia po kłamstwie? GDYBYM ja zatrudniał - upewniłbym się czy facet zrozumiał pytanie i NIE dałbym pracy. Jak teraz kłamie - niech spada na drzewo. MAsz inne zdanie? Napisz, jak Ci nic "w usta nie wkładam"

kto kłamie? Dziękuje, bezrobocie wysokie, znajdzie się ktoś inny.

No, zwłaszcza w marketingu trzeba zatrudniać idealnie prawdomównych ;->
Ostatnio na grupie TV była sprawa: czy "ma możliwość nagrywania" znaczy " da się wszystko nagrać" jak nie widzisz różnicy, to w istocie każdy marketingowiec to kłamca

Swoją szosą tego typu pytania powinny być prawnie zakazane w procesie
rekrutacji - i nie byłoby problemu.
Tylko że to nie państwo daje prace, nie państwo ją odbiera. Państwo natomiast nakłada durne regulacje, byle by wiekszość zagłosowała w wyborach prawidłowo.
Wiesz na przykład jakie preferencje ma pracownik/ pracodawca _niepełnosprawny_ podpisujący umowę o prace?
ToMsz

Data: 2012-03-11 16:28:36
Autor: Andrzej Lawa
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 10.03.2012 23:34, ToMasz pisze:
Taaak, człowiek ma np. wypadek (zwłaszcza przy pracy), a ty potem
jeszcze od niego żądasz zwrotu kosztów szkolenia...
masz specyficzny sposób wkładania słów w usta rozmówców. Coś jakby
człowiek na stanowisku, który nie znosi sprzeciwu, a rozmówce łatwiej
jest ośmieszyć niż pokonać argumentem.

Kłamiesz.

Wypadek przy pacy to bardzo specyficzny powód zwolnienia. Samo słowo
wypadek, jak dla mnie, odsuwa na dalszy plan sprawy finansowe.

"Gdybym ja zatrudniał i musiał szkolić, zażądałbym zwrotu kasy za szkolenia w *dowolnym* przypadku niemożności wykonywania pracy."

Zgadnij, czyją wypowiedź zacytowałem, kłamco.

A może masz jakiś kłopot ze zrozumieniem słowa "dowolny"?

Niezły z ciebie skurwysyn - nic dziwnego, że jak się pojawiasz w
okolicy, to ludzie zaczynają przeklinać, nawet przy dzieciach.
jak juz pisałem wyżej. Nigdy nikogo nie zatrudniłem, sam jestem
pracownikiem, ale mam wyobraźnie. Tu jej nie masz? Bo kultury napewno nie.

Nie będzie mnie kłamca o kulturze pouczał.

postaw się jednak na miejscu pracodawcy.
Skoro zatrudnia kogoś do wykonywania pracy, chce aby ta praca była
wykonana i "Wisi mu" powód niewykonania. Teraz będzie musiał
przeanalizować za i przeciw. czy lepiej poczekać ponad 6 miesięcy +

Jakieś 6 miesięcy??
moja żona od 4 miesiąca była na chorobowym, prawie 6 miesięcy
macierzyński + zaległy urlop. ile razem? minimum tydzień, ale która
kobieta na to pójdzie?

Od 4. miesiąca ciąży?? No to może twoja jakieś straszne chucherko (albo obibok) i jeszcze ty jej przy dziecku w ogóle nie pomagałeś, więc musiała tyle na urlopie siedzieć.

zwolnienia na dziecko+ niewyspana matka, czy zwolnić i zatrudnić innego

Równie dobrze zwolnienia "na dziecko" może brać i ojciec, a niewyspani z
reguły będą i ojciec, i matka.
Wszyscy o tym wiedzą, nikt tak nie robi.

Może TY tak nie robisz. Ale ty to nie wszyscy.

po co te słowa? aby udowodnić

Bo są prawdziwe. Co, niewygodna prawda? Twój problem!

ze rozminąłem się z prawdą w 0.8% tatusiów na macierzyńskim (sztuczny
cycek zajebiscie poprawia odporność niemowalaka) i 30% tych co nie mogą

Mam duże wątpliwości, czy w ogóle miałeś kiedyś żonę, nie wspominając o żonie z dzieckiem... Można karmić naturalnym pokarmem bez obecności matki - sposobów jest tyle i tak znane, że tylko kompletny ignorant w dziedzinie opieki nad dzieckiem by o nich nie wiedział.

[ciach]

sam napiałeś raz na jakiś czas ktoś się rozchoruje, pójdzie na urlop -
jakoś się "pochwyta" A tu nagle 3 babki na macierzyński. Co teraz? nie

No tak, spisek - specjalnie się zmówią mieć dzieci jednocześnie...

ma prawa zatrudnić nowych osób do handlu? Co jak mu ta kobitka wróci?

Ty nie masz nie tylko kultury, ale też tej swojej rzekomej wyobraźni. No i oczywiście podstaw wiedzy. Zatrudnienia "na zastępstwo" nie są niczym nowym ani rzadkim.

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być
może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba
właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić odpowiedzi.
jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś

Gacie sobie podciągnij.
bo? bo brakło Ci argumentów?

Nie. Swoje gacie możesz sobie podciągać. A nie cudze wypowiedzi.

[ciach reszta bredni]

Data: 2012-03-11 23:04:30
Autor: ToMasz
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 11.03.2012 16:28, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 10.03.2012 23:34, ToMasz pisze:
Taaak, człowiek ma np. wypadek (zwłaszcza przy pracy), a ty potem
jeszcze od niego żądasz zwrotu kosztów szkolenia...
masz specyficzny sposób wkładania słów w usta rozmówców. Coś jakby
człowiek na stanowisku, który nie znosi sprzeciwu, a rozmówce łatwiej
jest ośmieszyć niż pokonać argumentem.

Kłamiesz.
Nie masz argumentów.
Wypadek przy pacy to bardzo specyficzny powód zwolnienia. Samo słowo
wypadek, jak dla mnie, odsuwa na dalszy plan sprawy finansowe.

"Gdybym ja zatrudniał i musiał szkolić, zażądałbym zwrotu kasy za
szkolenia w *dowolnym* przypadku niemożności wykonywania pracy."

Zgadnij, czyją wypowiedź zacytowałem, kłamco.
wskaż to kłamstwo, bo zachowujesz się jak przedszkolak

A może masz jakiś kłopot ze zrozumieniem słowa "dowolny"?
tu masz racje. W jednym słowie "pojechałem". Niemniej jednak znowu jak byśmy byli w piaskowicy. Nie napiszesz jak Ty byś sie zachował na miejscu pracodawcy który funduje uprawnienia na wózek widłowy, albo prawojazdy za 2 tyś? PRAWojazdy jest na osobę, a funduje je firma. NApisz jakbyś to zrobił.

Niezły z ciebie skurwysyn - nic dziwnego, że jak się pojawiasz w
okolicy, to ludzie zaczynają przeklinać, nawet przy dzieciach.
jak juz pisałem wyżej. Nigdy nikogo nie zatrudniłem, sam jestem
pracownikiem, ale mam wyobraźnie. Tu jej nie masz? Bo kultury napewno
nie.

Nie będzie mnie kłamca o kulturze pouczał.
dlaczego? Jak pierdniesz w kościele to dziecko niema prawa zwrócić na to uwagi? JAk juz pisałem - nie znosisz sprzeciwu, własnego zdania u rozmówcy, Brakuje Ci argumentów, przykładów, bo okolica trzęsła przed Tobą portkami.

postaw się jednak na miejscu pracodawcy.
Skoro zatrudnia kogoś do wykonywania pracy, chce aby ta praca była
wykonana i "Wisi mu" powód niewykonania. Teraz będzie musiał
przeanalizować za i przeciw. czy lepiej poczekać ponad 6 miesięcy +

Jakieś 6 miesięcy??
moja żona od 4 miesiąca była na chorobowym, prawie 6 miesięcy
macierzyński + zaległy urlop. ile razem? minimum tydzień, ale która
kobieta na to pójdzie?

Od 4. miesiąca ciąży?? No to może twoja jakieś straszne chucherko (albo
obibok)
jakie masz prawo do takiej oceny? Po co te wycieczki rodzinne?
i jeszcze ty jej przy dziecku w ogóle nie pomagałeś, więc
musiała tyle na urlopie siedzieć.
tryb przypuszczający czy jak zwykle wiesz lepiej?

zwolnienia na dziecko+ niewyspana matka, czy zwolnić i zatrudnić innego

Równie dobrze zwolnienia "na dziecko" może brać i ojciec, a niewyspani z
reguły będą i ojciec, i matka.
Wszyscy o tym wiedzą, nikt tak nie robi.

Może TY tak nie robisz. Ale ty to nie wszyscy.

po co te słowa? aby udowodnić

Bo są prawdziwe. Co, niewygodna prawda? Twój problem!

ze rozminąłem się z prawdą w 0.8% tatusiów na macierzyńskim (sztuczny
cycek zajebiscie poprawia odporność niemowalaka) i 30% tych co nie mogą

Mam duże wątpliwości, czy w ogóle miałeś kiedyś żonę, nie wspominając o
żonie z dzieckiem... Można karmić naturalnym pokarmem bez obecności
matki - sposobów jest tyle i tak znane, że tylko kompletny ignorant w
dziedzinie opieki nad dzieckiem by o nich nie wiedział.
Tu mam takie same wątpliwości Co do Ciebie. wiesz że to mleko odciągnięte (sama przyjemność z takim laktatorem) może być raz schłodzone i raz podgrzane? wiesz ile się w ten sposób marnuje? JA wiem, bo przy ostatnim dziecku żona wróciła do szpitala i musiałem być matką i ojcem przez parę dni. dzięki Bogu ze tyko przez parę dni!

[ciach]

sam napiałeś raz na jakiś czas ktoś się rozchoruje, pójdzie na urlop -
jakoś się "pochwyta" A tu nagle 3 babki na macierzyński. Co teraz? nie

No tak, spisek - specjalnie się zmówią mieć dzieci jednocześnie...
spisek czynie. odpowiesz jak to widzisz? Czy jak zwykle inni ludzie nie mają prawa nawet zapytać?

ma prawa zatrudnić nowych osób do handlu? Co jak mu ta kobitka wróci?

Ty nie masz nie tylko kultury,
bo?
ale też tej swojej rzekomej wyobraźni. No
i oczywiście podstaw wiedzy. Zatrudnienia "na zastępstwo" nie są niczym
nowym ani rzadkim.
taaaaaak? Rzuć jakimiś przykładami! Samotne stanowisko, wprowadzasz na zastępstwo pracownika który jest kumaty, wie co ma robić, jest odpowiedzialny, wiarygodny? Co ty mu miotłe chcesz dać czy łopate!

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być
może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba
właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić
odpowiedzi.
jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać kogoś

Gacie sobie podciągnij.
bo? bo brakło Ci argumentów?

Nie. Swoje gacie możesz sobie podciągać. A nie cudze wypowiedzi.

Ciachnąć łatwiej, odpowiedzieć trudniej.

Mam prośbę. jeśli nie stać Cię na odpowiadanie rozmówcom, to poprostu nie "rozmawiaj" na grupach dyskusyjnych. Zawsze możesz mnie wrzucic do KF-a, i pół usenetu również. Czyż wszyscy mający inne zdanie, śmiejący zadawać trudne pytania nie zasługują na wyśmianie i karę?
W jakim stopniu Twoje uwagi pomagają wątkotwórcy? JA staram się jak najbardziej szczerze napisać jak jest w życiu wokół mnie. Popatrzeć na sprawę oczami kobiety która chce pracować, ale na parę miesięcy "odpadnie", a także oczami pracodawcy który chce mieć pracownika i płacic za prace, a figuranta sponsorowanego przez Zus. Gdzieś w temacie rozminąłem się z prawdą? Prawo jest prawem, a jak ktoś tu napisał - jak będą chcieli ją zwolnić - napiszą w papierach co innego. JAk to zripostujesz? że niewolno, ze _piszący_ jest .... (użyjesz epitetu) To przecież nie nasza wina że świat jest taki. To właśnie dzięki nam, dziewczyna sie  może lepiej przygotować, zaplanować parę nadchodzących miesięcy. Najgorzej zrobi jak walnie zwolnieniem i nie pogada z pracodawcą. Co Ty jej doradziłeś?
Weź się zastanów zanim coś napiszesz. Twoje i moje dzieci kiedyś będą to czytały....

ToMasz

Data: 2012-03-12 11:20:00
Autor: Andrzej Lawa
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 11.03.2012 23:04, ToMasz pisze:
masz specyficzny sposób wkładania słów w usta rozmówców. Coś jakby
człowiek na stanowisku, który nie znosi sprzeciwu, a rozmówce łatwiej
jest ośmieszyć niż pokonać argumentem.

Kłamiesz.
Nie masz argumentów.

I znowu kłamiesz. Nałóg?

Wypadek przy pacy to bardzo specyficzny powód zwolnienia. Samo słowo
wypadek, jak dla mnie, odsuwa na dalszy plan sprawy finansowe.

"Gdybym ja zatrudniał i musiał szkolić, zażądałbym zwrotu kasy za
szkolenia w *dowolnym* przypadku niemożności wykonywania pracy."

Zgadnij, czyją wypowiedź zacytowałem, kłamco.
wskaż to kłamstwo, bo zachowujesz się jak przedszkolak

Wskazałem, kłamczuszku.

A może masz jakiś kłopot ze zrozumieniem słowa "dowolny"?
tu masz racje. W jednym słowie "pojechałem". Niemniej jednak znowu jak

No tak, teraz będziesz się wykręcał...

byśmy byli w piaskowicy. Nie napiszesz jak Ty byś sie zachował na
miejscu pracodawcy który funduje uprawnienia na wózek widłowy, albo
prawojazdy za 2 tyś? PRAWojazdy jest na osobę, a funduje je firma.
NApisz jakbyś to zrobił.

Standardowa procedura to żądanie zwrotu w przypadku rozwiązania stosunku
pracy (oczywiście z wyjątkiem zgonów) z winy lub na wniosek pracownika
jeśli ten nie przepracował od szkolenia do rozwiązania umowy określonej
liczby godzin/dni/miesięcy/whatever.

Niezły z ciebie skurwysyn - nic dziwnego, że jak się pojawiasz w
okolicy, to ludzie zaczynają przeklinać, nawet przy dzieciach.
jak juz pisałem wyżej. Nigdy nikogo nie zatrudniłem, sam jestem
pracownikiem, ale mam wyobraźnie. Tu jej nie masz? Bo kultury napewno
nie.

Nie będzie mnie kłamca o kulturze pouczał.
dlaczego?

Bo nałogowo kłamiesz. I wystarczy tylko, że ktoś wytknie jakieś twoje
kłamstwa lub bycie bezdusznym draniem, a zaraz się nadymasz i zamiast
merytorycznych argumentów masz jeden uniwersalny - zarzucasz brak kultury.

Zupełnie jak te oszołomy w USA, które na każde wytknięcie przez rodaków
łamania praw człowieka zaraz zarzucają "niepatriotyczność". (takie
kalekie nowe słowo tych oszołomów)

A'propos kalekich słów: jeśli już narzekasz na kulturę, zwróć uwagę na
swoją kulturę pisania - uporczywie kaleczysz język!

Jak pierdniesz w kościele to dziecko niema prawa zwrócić na to
uwagi? JAk juz pisałem - nie znosisz sprzeciwu, własnego zdania u
rozmówcy, Brakuje Ci argumentów, przykładów, bo okolica trzęsła przed
Tobą portkami.

ROTFL

Ale jesteś głupi... I masz zabawne omamy.

[ciach]

Jakieś 6 miesięcy??
moja żona od 4 miesiąca była na chorobowym, prawie 6 miesięcy
macierzyński + zaległy urlop. ile razem? minimum tydzień, ale która
kobieta na to pójdzie?

Od 4. miesiąca ciąży?? No to może twoja jakieś straszne chucherko (albo
obibok)
jakie masz prawo do takiej oceny? Po co te wycieczki rodzinne?

Nie wycieczki tylko się pytam, co było przyczyną - bo normalna, zdrowa
kobieta w przeciętnej pracy z reguły może i chce pracować nawet i w
ósmym miesiącu.

i jeszcze ty jej przy dziecku w ogóle nie pomagałeś, więc
musiała tyle na urlopie siedzieć.
tryb przypuszczający czy jak zwykle wiesz lepiej?

To ty piszesz, ile siedziała na urlopie, na który mogłeś pójść zamiast
niej ty (no, przynajmniej teraz mógłbyś - ale rozmawiamy o aktualnym
stanie prawnym).

[ciach]

Mam duże wątpliwości, czy w ogóle miałeś kiedyś żonę, nie wspominając o
żonie z dzieckiem... Można karmić naturalnym pokarmem bez obecności
matki - sposobów jest tyle i tak znane, że tylko kompletny ignorant w
dziedzinie opieki nad dzieckiem by o nich nie wiedział.
Tu mam takie same wątpliwości Co do Ciebie. wiesz że to mleko
odciągnięte (sama przyjemność z takim laktatorem)

Przynajmniej nie gryzie ;)

może być raz schłodzone i raz podgrzane?

I wystarczy.

wiesz ile się w ten sposób marnuje? JA wiem,

Dzielenie na porcje przekracza twoje umiejętności?

[ciach]

sam napiałeś raz na jakiś czas ktoś się rozchoruje, pójdzie na urlop -
jakoś się "pochwyta" A tu nagle 3 babki na macierzyński. Co teraz? nie

No tak, spisek - specjalnie się zmówią mieć dzieci jednocześnie...
spisek czynie. odpowiesz jak to widzisz? Czy jak zwykle inni ludzie nie
mają prawa nawet zapytać?

Najpierw niech ci ludzie nauczą się poprawnie pisać po polsku. Ty masz
potężne problemy z pisownią słowa "nie".

A jak chcesz się bawić w wydumane przykłady, to najpierw powiedz co
zrobisz, jak w firmę podczas zebrania koordynacyjnego trafi meteoryt?

ma prawa zatrudnić nowych osób do handlu? Co jak mu ta kobitka wróci?

Ty nie masz nie tylko kultury,
bo?

A skąd ja mam wiedzieć, dlaczego masz takie braki?

ale też tej swojej rzekomej wyobraźni. No
i oczywiście podstaw wiedzy. Zatrudnienia "na zastępstwo" nie są niczym
nowym ani rzadkim.
taaaaaak? Rzuć jakimiś przykładami! Samotne stanowisko, wprowadzasz na
zastępstwo pracownika który jest kumaty, wie co ma robić, jest
odpowiedzialny, wiarygodny? Co ty mu miotłe chcesz dać czy łopate!

Każdy pracownik może nagle zachorować, mieć wypadek, umrzeć, zostać
porwanym, dostać inną propozycję. Zajście kobiety w ciążę to tylko jedna
z wielu możliwości niedyspozycji pracownika.

Jeśli firma ci się wali, bo jeden z pracowników "zniknął", to znaczy że
osoba odpowiedzialna za organizowanie pracowników zawaliła sprawę.

tu bym taki pewny nie był. tzn być może to nie sprawa pracodawcy, być
może niema prawa pytać ale jeśli zapyta: czy ma pani jamnika, osoba
właśnie zatrudniana powinna odpowiedzieć prawdę albo odmówić
odpowiedzi.
jak bym to spokojnie podciągnął pod perfidne kłamstwo. Zatrudniać
kogoś

Gacie sobie podciągnij.
bo? bo brakło Ci argumentów?

Nie. Swoje gacie możesz sobie podciągać. A nie cudze wypowiedzi.

Ciachnąć łatwiej, odpowiedzieć trudniej.

Tobie trudno jest zrozumieć nawet prostą odpowiedź.

Mam prośbę. jeśli nie stać Cię na odpowiadanie rozmówcom, to poprostu
nie "rozmawiaj" na grupach dyskusyjnych. Zawsze możesz mnie wrzucic do
KF-a, i pół usenetu również.

Dziecko drogie - jeśli tobie się nie podoba jak ja odpisuję, to ty wrzuć
mnie do KFa. Nie będziesz mi dyktował, kogo filtruję, a kogo nie!

Data: 2012-03-11 07:47:29
Autor: Alek
Zatrudnienie kobiety w ciąży
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Będziesz musiał zatem ograniczyć zatrudnianie do osób bezdzietnych z gwarancją pozostania bezdzietnymi, którzy w dodatku na pewno nigdy nie "zabalują" wieczorem ani nie zachorują... ale niestety na pozytronowe humanoidalne roboty to będziesz musiał jeszcze dłuuuuuuuuugo czekać.

Podobno mamy znaczne bezrobocie.

Swoją szosą tego typu pytania powinny być prawnie zakazane w procesie rekrutacji - i nie byłoby problemu.

Na rynku pracy kobiety i tak mają pod górkę, każda tego typu regulacja sprawę jeszcze pogorszy. W następnym kroku będziesz musiał zaproponować zakaz pytania o płeć.

Data: 2012-03-11 13:50:18
Autor: Matt
Zatrudnienie kobiety w ciąży
On 11 Mar, 07:47, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
wrote:
Podobno mamy znaczne bezrobocie.

Co wcale nie oznacza znacznej ilości chętnych do pracy.

--
Regards
Matt

Data: 2012-03-11 16:10:35
Autor: Andrzej Lawa
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 11.03.2012 07:47, Alek pisze:

Swoją szosą tego typu pytania powinny być prawnie zakazane w procesie
rekrutacji - i nie byłoby problemu.

Na rynku pracy kobiety i tak mają pod górkę, każda tego typu regulacja
sprawę jeszcze pogorszy. W następnym kroku będziesz musiał zaproponować
zakaz pytania o płeć.

Zasadniczo zakaz dyskryminacji ze względu na płeć obowiązuje.

Data: 2012-03-11 16:29:09
Autor: Andrzej Lawa
Zatrudnienie kobiety w ciąży
W dniu 11.03.2012 07:47, Alek pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał

Będziesz musiał zatem ograniczyć zatrudnianie do osób bezdzietnych z
gwarancją pozostania bezdzietnymi, którzy w dodatku na pewno nigdy nie
"zabalują" wieczorem ani nie zachorują... ale niestety na pozytronowe
humanoidalne roboty to będziesz musiał jeszcze dłuuuuuuuuugo czekać.

Podobno mamy znaczne bezrobocie.

No i? Chorób to nie eliminuje.

Zatrudnienie kobiety w ciąży

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona