Data: 2011-06-03 04:03:07 | |
Autor: muto2100 | |
Zatrzymani za transparent powtórka z PRL | |
Bartosz Michalczyk i Filip Nowak - dwaj młodzi mieszkańcy Opola
zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy BOR w czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego na Opolszczyźnie. Młodzi ludzie zamierzali w ramach obywatelskiej akcji zaprotestować przeciwko akcji ABW w mieszkaniu Roberta Frycza, twórcy satyrycznej strony internetowej AntyKomor.pl Na Górę Św. Anny, gdzie Bronisław Komorowski uczestniczyć miał w otwarciu muzealnej wystawy, Michalczyk i Nowak przynieśli ze sobą transparent ze słowami "Przyszła pora na AntyKomora. Wolność słowa jest niezdrowa". Jak tłumaczą, chcieli w ramach obywatelskiego protestu wyrazić swoje zdanie wobec represji, jakie spotkały autora satyrycznej strony w sieci. - Staliśmy spokojnie z boku i nie wznosiliśmy żadnych haseł. Bardzo szybko podeszło do nas kilku cywilnych funkcjonariuszy i zażądało dokumentów. Nie wylegitymowali się, ale podejrzewamy, że byli to funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu - relacjonuje Bartosz Michalczyk w rozmowie z Niezależną. pl. Zatrzymanym mężczyznom nie pozwolono udać się na miejsce uroczystości z udziałem prezydenta Komorowskiego. Mężczyźni zostali wraz z transparentem przewiezieni do komendy policji w niedalekiej Leśnicy. - Wszystko trwało bardzo długo, a policjanci dzwonili do dyżurującego prokuratora z pytaniem, czy treść naszego transparentu nie obraża głowy państwa - opowiada Michalczyk. Decyzją prokuratora, obu mężczyzn zwolniono po około godzinie. Policjanci dali im jednak do zrozumienia, że ponowne rozwinięcie transparentu może grozić poważniejszymi konsekwencjami. Fakt zatrzymania Bartosza Michalczyka i Filipa Nowaka potwierdza policja. - Zostali doprowadzeni na komendę i zwolnieni, bo prokurator nie dopatrzył się w ich czynie znamion naruszenia prawa - mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl młodszy aspirant Beata Kocur z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. |
|