Witam grupowiczów

Przejdę od razu do rzeczy. Kupiona nowa pralka (Bosh WLX 20461 BY) i jestem z niej zadowolony. Po jakiś dwóch miesiącach zaczęła przedłużać mój standardowy program (55 min). Wyczytałem że to może być między innymi kwestia ułożenia prania itd. No ok. Z biegiem czasu te wydłużenia trwały 20 min albo i więcej. Coś nie tak. Pralka pomijała też to "środkowe" wirowanie, aż w końcu kiedyś nie odpompowała wody. Jedynie ręcznie użycie programu odpompowania pomogło ale też trwało to dwa razy dłużej.

Po głębszej analizie (czyszczenie filtra, nasłuchiwania wody w wężu, otwarcia syfonu itd.) okazało się że problemem nie jest pralka ale niedrożność węża odpływowego. Po włożeniu węża luzem do wanny pralka odzyskała swój dawny wigor i normalne zachowania :)

Wąskie gardło powstało w syfonie. Mam taki z podnoszonym siłą wody zaworem. Po rozebraniu okazało się że w części sprężynkowo tłokowej zebrało się mnóstwo świństwa ale o jednej konsystencji, że się tak wyrażę (coś jak te pakuły do uszczelniania gwintów, albo jak jakieś kłaki z ubrań). Praliśmy dużo ścierek używanych do wycierania kurzy (mieszkanie było sprzątane po paroletnim niezamieszkaniu). Mam też wątpliwości co do hydraulika który montował sam syfon. Jeżeli winą był hydraulik to raczej ok, gorzej jak nasze pranie. Jak się więc najwygodniej i skutecznie przed tym na przyszłość zabezpieczyć ?

- jakieś sitko za pralką ale przed wężem (chyba źle bo ewentualnie syf pójdzie na pralkę) ?
- sitko na końcu węża przed syfonem (obawa przed "popsuciem" samego węża)
- jakiś zabieg w samym filtrze w pralce (zaznaczam że filtr praktycznie był prawie czysty, nie wiem czemu nie wyłapał tego syfu)
- zmiana syfonu ? (najgorsze bo za dużo zabawy ;p)
- regularne odsyfianie komory tłoczkowej w obecnym syfonie ?
- jakiś inny patent ?

Pozdrawiam

Użytkownik "Mariusz" <to@nie.jest.moj.adres.pl> napisał w wiadomości news:h8q9i6$rjn$1polsl.pl...

- jakiś inny patent ?

Czyścić regularnie syfon wodorotlenkiem sodu (w postaci np. "Kreta").


--

Le5zek Grelak

Nie słuchaj dziwnych sugestii, które narażą cię na dodatkowe koszty. Niczego
w tym syfonie czyścić więcej nie będzie trzeba.
Jedyne co musisz zrobic to wywalic z niego kulkę lub tłoczek ze spreżyną
oraz wyłamać taki plastikowy element, który blokuje aby kulka nie uciekła do
kanalizacji.
Skręcasz spowrotem to wszystko do kupy, podłączasz wąż, wtykasz w ścianę i
zapominasz raz na zawsze o zatykającym się syfonie.


P.

Pietrek pisze:
<...>

Jedyne co musisz zrobic to wywalic z niego kulkę lub tłoczek ze spreżyną
oraz wyłamać taki plastikowy element, który blokuje aby kulka nie uciekła do
kanalizacji.
Skręcasz spowrotem to wszystko do kupy, podłączasz wąż, wtykasz w ścianę i
zapominasz raz na zawsze o zatykającym się syfonie.

Dzięki

Użytkownik "Mariusz" <to@nie.jest.moj.adres.pl> napisał w wiadomości news:h8q9i6$rjn$1polsl.pl...

Witam grupowiczów

Przejdę od razu do rzeczy. Kupiona nowa pralka (Bosh WLX 20461 BY) i jestem z niej zadowolony. Po jakiś dwóch miesiącach zaczęła przedłużać [cut]

A po co w ogóle taki zbajerowany syfon? Ja mam zwykłe kolanko zamurowane w ścianie i do tego gumową redukcję. Odpływ jest szczelny, nie ma zapachów i układ sie nie zatyka. W starym mieszkaniu miałem taki zwykły syfon z włoóżnym do niego luzem wężem odpływowym i też przez wiele lat spokój.

Użytkownik "Mariusz" <to@nie.jest.moj.adres.pl> napisał w wiadomości news:h8q9i6$rjn$1polsl.pl...

Witam grupowiczów

Przejdę od razu do rzeczy. Kupiona nowa pralka (Bosh WLX 20461 BY) i jestem z niej zadowolony. Po jakiś dwóch miesiącach zaczęła przedłużać mój standardowy program (55 min)

Ja wywaliłem cały ten zawór ze sprężyną i wrzuciłem na gniazdo syfonu ciężką gumowaną kulkę od starej myszy komputerowej.
Taki grawitacyjny zawór o małych oporach przepływu działa u mnie już od paru lat perfekcyjnie!
UWAGA: jeżeli do jednego spływu jest dołączona pralka i zmywarka (jak u mnie) to taki zawór musi być zainstalowany.
Inaczej zmywarka wypełni pralkę wodą ze zmywania!
Zmywarka posiada własny zawór zwrotny za pompą opróżniającą.

Pozdrowienia!
Tadeusz