Data: 2017-07-27 20:00:01 | |
Autor: J.F. | |
Zawiadomienie o otwarciu testamentu i nabyciu spadku, poświadczenie nieprawdy we wniosku... i takie tam (moje pytania na końcu) | |
Użytkownik "Tomaszek" napisał w wiadomości grup
Kilka dni temu otrzymałem z sądu zawiadomienie o rozprawie która odbędzie się w tym roku, na której zostanie odczytany testament po zmarłej w styczniu 2017 mojej babce od strony mojego ojca. Dla zmarłej spadkodawczyni jestem wnukiem. Do zawiadomienia dołączone zostały: a jednak ... sad jakos doszedl, ze nalezy Cie zawiadomic. - testament, z którego wynika, że córki dostają mieszkanie w bloku po zmarłej po połowie. Z pierwszego małżeństwa jest: Córka B we wniosku napisała nieprawdę twierdząc, że ,,Córka A i Córka B nie są w stanie ustalić czy bracia mieli dalszych spadkobierców. Nie mają też wiedzy czy synowie posiadają potomstwo" Zdazyly zapomniec :-) Skleroza w pewnym wieku jest normalna :-) Sad jak widac oswiadczenie potraktowal powaznie i ustalil za nich Moje pytania: Ja tam nie wiem, ale czy w pierwszej kolejnosci nie powinien z zachowku zostac zaspokojony wierzyciel ojca ? Ale byc moze dlug sie przedawnil ... 2. Czy odrzucenie przeze mnie spadku po moim ojcu ma znaczenie dla sprawy i czy ma znaczenie dla mnie? Moze powinienes ... tez zapomniec o tym fakcie :-) 3. Czy w przypadku gdy moje kochane ciotunie przyjmą testament, przyjmą również __ewentualne__ długi po zmarłej z mocy ustawy? (z wiedzy posiadanej przeze mnie długów nie można zapisać w testamencie) Ale masz formule "z dobrodziejstwem inwentarza", ktora obecnie jest stosowana z automatu. Osobna sprawa, ze Cie ta formula kiepsko zabezpiecza. 5. Z wiedzy jaką posiadam wynika, że ciotunie nie odrzuciły spadku w przeciągu 6 miesięcy od śmierci matki, więc jak rozumiem __ewentualne__ długi dziedziczą z mocy ustawowego dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza? Nie sądzę, by były jakieś długi, a jak są to niewielkie, ale.... wolę na zimne podmuchać:))) Nie wiem czy jest możliwa sytuacja, w której one wezmą mieszkanie, a ja zostanę z jakimiś tam długami? :( Ale bedziesz mial wtedy udzial w mieszkaniu. Z ktorego potem ciotki beda korzystac nie placac, a komornik bedzie sciagal udzial w dlugu z Ciebie :-) Z ciotek pewnie tez, bo pewnie juz jakas emeryturke maja, to najlatwiej sciagnac :-) A wykazu pewnie nie bylo http://maszprawo.org.pl/2015/08/przyjecie-spadku-z-dobrodziejstwem-inwentarza-po-zmianach-z-2015-r/ J. |
|
Data: 2017-07-27 20:22:07 | |
Autor: Tomaszek | |
Zawiadomienie o otwarciu testamentu i nabyciu spadku, poświadczenie nieprawdy we wniosku... i takie tam (moje pytania na końcu) | |
W dniu 2017-07-27 o 20:00, J.F. pisze:
Ja tam nie wiem, ale czy w pierwszej kolejnosci nie powinien z zachowku Jeszcze rok temu windykacja chciała mnie pozywać, ale dostali akt notarialny o odrzuceniu spadku i poszli na drzewo:) 3. Czy w przypadku gdy moje kochane ciotunie przyjmą testament, Mnie nie ma w testamencie, więc jak one przyjmą testament to razem ze wszystkim? Czy ja się mylę? Kit z tym zachowkiem:) 5. Z wiedzy jaką posiadam wynika, że ciotunie nie odrzuciły spadku w Z tego co wiem to obydwie pracują:) Mogę jeszcze odrzucić spadek? Ja jako zstępny w drugiej linii mam 6 miesięcy od daty __dowiedzenia się__ o śmierci(dnia otrzymania pisma z sądu), czyli jak rozumiem dla mnie 6 miesięcy na odrzucenie rozpoczęło się kilka dni temu? Mogę to zrobić czy nie?
Ano pewnie nie:)
-- t0maszek |
|
Data: 2017-07-27 22:42:56 | |
Autor: m4rkiz | |
Zawiadomienie o otwarciu testamentu i nabyciu spadku, poświadczenie nieprawdy we wniosku... i takie tam (moje pytania na końcu) | |
On 2017-07-27 20:00, J.F. wrote:
Ja tam nie wiem, ale czy w pierwszej kolejnosci nie powinien z czemu? przeciez ojciec umarl wczesniej niz babka - skoro wiec nie dziedziczyl po niej to nie ma to chyba zadnego zwiazku ze sprawa |
|
Data: 2017-07-28 11:18:24 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Zawiadomienie o otwarciu testamentu i nabyciu spadku, poświadczenie nieprawdy we wniosku... i takie tam (moje pytania na końcu) | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale masz formule "z dobrodziejstwem inwentarza", ktora obecnie jest stosowana z automatu. Zacząłem szukać czy to prawda (i to prawda), ale znalazłem coś jeszcze: art. 1032 k.c. § 1. Spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza i spłacił niektóre długi spadkowe, a nie wiedział i przy dołożeniu należytej staranności nie mógł się dowiedzieć o istnieniu innych długów spadkowych, ponosi odpowiedzialność za niespłacone długi spadkowe tylko do wysokości różnicy między wartością stanu czynnego spadku a wartością świadczeń spełnionych na zaspokojenie długów spadkowych, które spłacił. § 2. Spadkobierca, który przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza i spłacając niektóre długi spadkowe, wiedział lub przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o istnieniu innych długów spadkowych, ponosi odpowiedzialność za te długi ponad wartość stanu czynnego spadku, jednakże tylko do takiej wysokości, w jakiej byłby obowiązany je zaspokoić, gdyby spłacał należycie wszystkie długi spadkowe. Nie dotyczy to spadkobiercy niemającego pełnej zdolności do czynności prawnych oraz spadkobiercy, co do którego istnieje podstawa do jego ubezwłasnowolnienia. Weźcie mi to na prosty chłopski rozum wytłumaczcie :) Normalnie, mając spadek np. 10000 zł, a dług 3000 zł, płacimy ze spadku dług i zostaje nam 7000 zł, tak? Par. 1 mówi, że jeśli nie wiedzieliśmy i nie mogliśmy się dowiedzieć, że istnieje jeszcze dług 20000 zł, to spłacamy tylko różnicę między 10000 zł ("wartość stanu czynnego spadku", tak?) a 3000 zł (tym, co spełniliśmy), czyli 7000 zł. Par. 2 mówi, że jeśli wiedzieliśmy lub mogliśmy się dowiedzieć, że istnieje jeszcze 20000 zł, to... co wtedy? Musimy zrobić tak, jakbyśmy zrobili, gdybyśmy od początku wiedzieli o długach, czyli właściwie jak? Spłacić z tych 10000 zł po równo, czyli pierwszemu dłużnikowi 23% (2307 zł) a drugiemu 77% (7692 zł)? I teraz zapłaciwszy pierwszemu dłużnikowi całość (3000 zł) i tak musimy drugiemu spłacić 7692 zł, a nie tylko 7000 zł? -- [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ] [ Web: http://www.chmurka.net/ ] |