Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zawłaszczenie Polski

Zawłaszczenie Polski

Data: 2016-09-23 01:32:21
Autor: u2
Zawłaszczenie Polski
http://wpolityce.pl/polityka/309331-nasz-wywiad-czartoryski-panstwo-bylo-zawlaszczone-ale-przez-politykow-platformy-obywatelskiej

NASZ WYWIAD. Czartoryski: "Państwo było zawłaszczone, ale przez polityków Platformy Obywatelskiej"

opublikowano: wczoraj, g. 22:02


Kontrole powinny dać odpowiedź na pytania dotyczące uczciwego i racjonalnego wydawania pieniędzy. Słyszeliśmy o spółkach, które zawierały szereg umów z firmami audytowymi, które za duże pieniądze produkowały dokumenty, ale nie wpływało to na kondycję firmy
-- mówi portalowi wPolityce.pl Arkadiusz Czartoryski, poseł PiS.

wPolityce.pl: Panie Pośle, podczas dyskusji na temat umowy dotyczącej działania administracji rządowej w zakresie resortu gospodarki morskiej doszło do słownych oskarżeń ze strony opozycji, że jest to kolejne tworzenie żerowiska dla politycznych pisiewiczów. Dlaczego PO tak ostro zareagowało na ten projekt?

Arkadiusz Czartoryski (PiS): Zdenerwowanie Platformy wzięło się stąd, że zmieniamy zarządzanie portami morskimi i spółkami, które zajmują się gospodarką morską. Po pierwsze, przejmuje to minister gospodarki morskiej, co powinno być oczywiste i nie powinno budzić jakichkolwiek kontrowersji, bo to jest ministerstwo, które jest do tego powołane. A po drugie, i to właśnie zirytowało PO, że zmieniamy zasady zarządzania w tych spółkach. W tej chwili panuje tam jawna patologia! W zarządzie portu morskiego w Gdyni miasto ma 0,3 proc. udziału, a ma aż 4 na 9 członków rady nadzorczej, w tym jej przewodniczącego. To jest absurdalne. W Gdańsku jest zapewne ok. 1 proc. udziału miasta, a ma za to 3 na 8 członków rady, w tym przewodniczącego, którym jest pan Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. I tak naprawdę chodzi tutaj o ochronę swoich ludzi.

Posłowie wnioskodawcy zaproponowali, by zawsze samorząd miał jednego przedstawiciela w radzie nadzorczej - to jest ważne dla samorządów. A przy 10 proc. posiadanych akcji danej spółki, zajmującej się gospodarką morską samorząd będzie miał już 20 proc. składu rady. Propozycja i tak jest gestem w stronę samorządów i z pewnością nie jest to krzywdzące, a co ważne nie jest to patologiczne, jak było do tej pory, zwłaszcza, że miasta nie inwestują w te porty. Chodzi o to, żeby minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej reprezentował aktywność państwa przy polityce inwestycyjnej w tym obszarze. Ta infrastruktura musi się rozwijać, porty muszą być konkurencyjne, ale na zdrowych zasadach.

Proszę zwrócić uwagę, że w wielu miastach, jak chociażby mojej rodzinnej Ostrołęce, też są duże spółki, jak np. Energa, gdzie przewagę ma Skarb Państwa, ale nie ma takich zwyczajów, żeby samorządowcy obsadzali w ten sposób rady nadzorcze. Ta ustawa o której mówimy kończy z tego rodzaju patologiami, a państwo polskie w końcu bierze odpowiedzialność, za port w Elblągu, za przekop Mierzei Wiślanej, za rozbudowę infrastruktury portowej tak, za gospodarkę morską abyśmy mogli skutecznie konkurować z innymi.

Co do reakcji PO, to jest ona nieadekwatna. Państwo było zawłaszczone, ale przez polityków PO.

Czy jest tutaj analogia do awantury wokół Krajowej Administracji Skarbowej?

Nasze granice nie są szczelne i trzeba to sobie jasno powiedzieć. Tracimy nie miliony, a miliardy, W czasach rządów Platformy Obywatelskiej dziesiątki miliardów złotych straciliśmy z tyłu niepobranych opłat celnych, granicznych i podatkowych i to są straty bezpowrotne. Do tego stopnia to się rozwinęło, że wytworzyły się specjalne grupy przestępcze, które w ogóle nie obracały towarami, ale wyłącznie fakturami. Reforma administracji skarbowej w tym obszarze jest konieczna, mamy służb, ale te zadania nie są wykonywane skutecznie. Dlatego powstaje Krajowa Administracja Skarbowa, która łączy siły dotychczasowej służby celnej i urzędów skarbowych, by uszczelnić system.

Prof. Krasnodębski mówił niedawno, że zmiany w spółkach i państwowych instytucjach nie są przeprowadzane w dostateczny sposób.

Na pewno jest to kwestia różnorodna, nie można ujednolicić i wrzucić do jednego worka wszystkich ministerstw i spółek Skarbu Państwa. Chociażby spółki, które działają w przemyśle obronnym, gdzie zmiany kadrowe wymagają dużej uwagi przy zmianach. Myślę, że ocena powinna być dokonana pod kontem tego czy państwo polskie przejęło odpowiedzialność za rozwój spółek i czy te spółki podjęły na aktywną działalność.

Podam przykład: W 2012 roku koncern Energa porzuca inwestycję, na którą wydano już setki milionów złotych - budowa Elektrowni Ostrołęka. Trwało to wiele lat i teraz zmienia się zarząd, więc oceniajmy go pod względem tego, co zrobił z tą inwestycją. Przywrócono ją do planów.

Innym przykładem jest JSW. W momencie gdy minister Tchórzewski obejmował nadzór nad tą spółką, jej akcje kosztowały ok.7 zł. Nikt nie wierzył, że można taką spółkę podnieść, dochodziły do tego protesty społeczne i niepokoje górników. Teraz wartość tych akcji wzrosła do ok. 50 zł. W ten sposób oceniajmy te spółki, gdy aktywność rządu i zarządu spólki sprawia, że firmy te podnoszą się z upadku.

Można krytykować, że zmieniono pana Kowalskiego na przysłowiowego pana Nowaka i oskarżać. Ale zachęcam do takiej oceny, o jakie właśnie mówiłem.

A czy zmiany zachodzą, czy zachodzą za wolno, za szybko? Na pewno różnie, więc każdą z tych spółek trzeba by oceniać indywidualnie, pod względem ich aktywności inwestycyjnej i decyzji rozwojowych, czy poprawiono ich kondycję finansową, czy wzrosła produkcja i czy realizują swoją misję służebną wobec państwa bo i taką rolę mają, stymulującą gospodarkę państwa.

Czy w takim razie kontrole CBA w spółkach Skarbu Państwa mają pokazać PiS za wzór? Kontrolujemy wszystkich, także ,,swoich"?

Kontrole powinny dać odpowiedź na pytania dotyczące uczciwego i racjonalnego wydawania pieniędzy. Słyszeliśmy o spółkach, które zawierały szereg umów z firmami audytowymi, które za duże pieniądze produkowały dokumenty, ale nie wpływało to na kondycję firmy. Dokumenty, oceny, audyty, analizy, wszystko po to żeby udowodnić, że spółki nie da się rozwijać. Poczekajmy na wyniki prac CBA.

Rozmawiał Adam Kacprzak


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Zawłaszczenie Polski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona