Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je Ĺźonie. Prokuratura umorzyła śledQ1|C;p

Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je Ĺźonie. Prokuratura umorzyła śledQ1|C;p

Data: 2019-09-26 11:41:58
Autor: Lord Donald
Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je Ĺźonie. Prokuratura umorzyła śledQ1|C;p
Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je żonie. Prokuratura umorzyła śledztwo

  Zbiórka na fiata seicento dla Sebastiana Kościelnika przepadła, za co nikt nie odpowie - prokuratura umorzyła bowiem śledztwo - informuje RMF FM. Celem było zebranie 5 tys. zł na nowe auto dla uczestnika wypadku z udziałem Beaty Szydło, ostatecznie uzbierano ponad 150 tys. zł.



< wróć

Co się stało z pieniędzmi? Organizator zbiórki oddał je swojej żonie. Zdaniem prokuratury nie doszło tu do przestępstwa karnego. Argumentem w sprawie był fakt, że w regulaminie zbiórki napisano, że pieniądze na zakup samochodu dla Sebastiana Kościelnika, są własnością osoby, która wpadła na pomysł zbiórki.

Zdaniem śledczych zachowanie organizatora było moralnie naganne, ale z punktu widzenia prawa nie popełnił przestępstwa karnego. Uczestnik wypadku z udziałem kolumny BOR nie otrzymał ani złotówki.
Wypadek Beaty Szydło

Do wypadku doszło 10 lutego 2017 roku. Rządowa kolumna trzech samochodów, w której jechała ówczesna premier Beata Szydło, wyprzedzała fiata seicento. Jego kierowca Sebastian Kościelnik przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto ówczesnej szefowej rządu, które wjechało w drzewo. Poszkodowana została w nim premier oraz funkcjonariusze BOR.

Oskarżony w sprawie wypadku twierdzi, że auto wiozące Beatę Szydło nie miało włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. - Uważam, że jestem niewinny. Nie mam nic do ukrycia. Kwestią zasadniczą jest to, czy kolumna w momencie wypadku poruszała się w sposób uprzywilejowany. Ważniejsze są dla mnie prawda i sprawiedliwość niż święty spokój - mówił w rozmowie z Onetem Sebastian Kościelnik.

Proces rozpoczął się w październiku ub.r. W połowie marca ub.r. krakowska prokuratura okręgowa wystąpiła do sądu w Oświęcimiu z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania. Śledczy chcieli wyznaczenia Sebastianowi Kościelnikowi okresu próby wynoszącego rok. Mężczyzna miałby też zapłacić 1,5 tys. nawiązki. Na umorzenie nie zgodził się Sebastian Kościelnik wraz z obrońcą Władysławem Pociejem.

https://krakow.onet.pl/zbieral-pieniadze-na-sebastiana-koscielnika-oddal-je-zonie-prokuratura-umorzyla/rg3cnsz?utm_source=l.facebook.com_viasg_krakow&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

Data: 2019-09-26 13:20:09
Autor: Runt
Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je żonie. Prokuratura umorzyła śledztwo
W dniu 2019-09-26 o 11:41, kret Kremla  Lord Donald pisze:
Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je żonie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Wychodzi na to, że "dobroczyńca" POdzielił się kasą z Prokuraturą! ;-)))

--
Runt

Zbierał pieniądze na Sebastiana Kościelnika, oddał je Ĺźonie. Prokuratura umorzyła śledQ1|C;p

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona