Data: 2016-11-27 16:39:31 | |
Autor: Tomek | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Witam,
Orientujecie się, czy np. do lotów wysokościowych (lub w razie silnego noszenia i wlotu w obszar temperatur ujemnych) pilot szybowca musi przed zamarznięciem wypuścić wodę ze zbiorników balastowych? Czy planując lot na fali w ogóle się nie napełnia zbiorników? Tu raczej tak. Ale co, gdyby woda była, a otoczenie ma ujemną temperaturę?? Tomek. |
|
Data: 2016-11-27 17:33:20 | |
Autor: szczepan bialek | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Tomek" <marekjan63@o2.pl> napisał w wiadomości news:o1eun9$sds$1portraits.wsisiz.edu.pl... Witam,Na mrozie pekaja tylko szklane zbiorniki. S* |
|
Data: 2016-11-28 13:56:21 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1f1qj$nku$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Tomek" <marekjan63@o2.pl> napisał w wiadomości Orientujecie się, czy np. do lotów wysokościowych (lub w razie silnego noszenia i wlotu w obszar temperatur ujemnych) pilot szybowca musi przed zamarznięciem wypuścić wodę ze zbiorników balastowych? A z wlokna szklanego to juz nie ? Owszem, duzo zalezy od ksztaltu. No i od mieszania wody w zbiorniku tez, a szybowiec kolysze i trzesie :-) J. |
|
Data: 2016-11-28 17:59:13 | |
Autor: TJ_Blues | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
On Monday, November 28, 2016 at 7:56:24 AM UTC-5, J.F. wrote:
Użytkownik "szczepan bialek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o1f1qj$nku$1@node2.news.atman.pl... Tak a propos mieszania; czy nie wystarczy >domieszac< borygo / plyn do spryskiwaczy? Albo po prostu; glikolu? A Szczepanowi proponuje wstawic puszke piwa do zamrazalnika. Bedzie Smolensk jak ta lala. Ciekawy bylby wywod jakiegos Biniendy, udowadniajacy, ze puszka jest ze szkla... :-) cheers |
|
Data: 2016-11-29 10:08:54 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:02e06b60-5680-40d4-a6a8-5cc6a988c800@googlegroups.com...
On Monday, November 28, 2016 at 7:56:24 AM UTC-5, J.F. wrote: >Na mrozie pekaja tylko szklane zbiorniki. Tak a propos mieszania; czy nie wystarczy >domieszac< borygo / plyn do spryskiwaczy? Albo po prostu; glikolu? Glikolu zapewne tak. Ale glikol etylenowy trujacy jest, zrzut dobrze rozpyla ? Mozna uzyc glikolu propylenowego. W plynie do spryskiwaczy powinien byc etanol, bo metanol zakazany. Wszystkie dosc drogie. Ale ... wystarczy niewielka domieszka alkoholu/glikolu aby zbiornik ocalal - woda zacznie zamarzac w kasze i nie rozsadzi, o ile bedzie zapas miejsca. A Szczepanowi proponuje wstawic puszke piwa do zamrazalnika. Bedzie A bedzie w ogole jakis efekt ? Bo mi sie wydaje, ze nie .. J. |
|
Data: 2016-11-29 10:52:46 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Ale ... wystarczy niewielka domieszka alkoholu/glikolu aby Zamarzło mi kiedyś piwo na mrozie. Puszka jakoś tak lekko się pomarszczyła -- i tyle. Więc może by tak piwo do tych zbiorników (niekoniecznie ze szkła)? Jarek -- Kto to, kto to? No, wreszcie powiedz -- To szklarz, to szklarz To pan szybowiec |
|
Data: 2016-11-29 12:37:07 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno3qjve.pb8.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: A Szczepanowi proponuje wstawic puszke piwa do zamrazalnika. Zamarzło mi kiedyś piwo na mrozie. Puszka jakoś tak lekko się Ale tam chyba ponad 100 litrow wchodzi - kosztowny ten balast, a jak serce by bolalo przy zrzucaniu :-) J. |
|
Data: 2016-11-29 13:06:17 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
A Szczepanowi proponuje wstawic puszke piwa do zamrazalnika. Zdarzało się nieraz, że do przygodnie lądującego na łące szybowca przystępowało lokalne chłopstwo z widłami. Gdyby w ten sposób systematycznie obłaskawiać ludność okoliczną, to by może stała się ona nie tak wrogo usposobiona. Jarek -- Proszę pana, proszę pana, Rzecz się stała niesłychana: Zamiast deszczu u sąsiada Dziś padała oranżada |
|
Data: 2016-11-29 14:09:42 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno3qrpp.rtf.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Zamarzło mi kiedyś piwo na mrozie. Puszka jakoś tak lekko się Zdarzało się nieraz, że do przygodnie lądującego na łące szybowca Moze, ale pomysl - mowisz chlopu, ze miales tu 100 litrow piwa, ale musiales spuscic i nic nie zostalo ... choc kto wie, moze zrozumie, polaczy sie w zalu i zapomni widel uzyc. Przy czym ... ja pamietam raczej, ze takie przygody to przezycie dla calej wsi bylo. I z widlami nie lecieli. Ale moze gdzies w poblizu lotniska jest inaczej, jak sie czesto zdarza :-) J. |
|
Data: 2016-11-29 19:09:30 | |
Autor: TJ_Blues | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
On Tuesday, November 29, 2016 at 4:52:48 AM UTC-5, Jarosław Sokołowski wrote:
Zamarzło mi kiedyś piwo na mrozie. Puszka jakoś tak lekko się OK, piwo potrzebuje nizszych temperatur niz jakies marne -10C. Ja kiedys zostawilem szesciopak na balkonie. W nocy temp spadla do chyba -35... Dnia nastepnego plakalem jak dziecko... :-( Ale jesli chodzi o napoje nie zawierajace duzych ilosci antyzamrzacza to efekt wyglada mniej wiecej tak: http://farm3.static.flickr.com/2334/3539041561_4abe931926.jpg https://www.youtube.com/watch?v=cz9usVeH3no Dla przypomnienia; chodzi o Szczepanowa teze, jakoby tylko szklane naczynia pekaly na mrozie. cheers |
|
Data: 2016-11-29 23:51:45 | |
Autor: Kris | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
W dniu środa, 30 listopada 2016 04:09:31 UTC+1 użytkownik TJ_Blues napisał:
Ale jesli chodzi o napoje nie zawierajace duzych ilosci antyzamrzacza toSzampan mi kiedyś w zamrażarce taką niespodziankę zrobił. Flaszka mie pękła tylko korek wyskoczył i zawartość nie całkiem zamarzła ale taka konsystencja gęstej kaszy była. Łyżka szlo spożyć;) |
|
Data: 2016-11-30 12:15:05 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan Kris napisał:
Szampan mi kiedyś w zamrażarce taką niespodziankę zrobił. Flaszka mie Oryginalny szampan powstaje w ten sposób, że drożdże wtórnej fermentacji produkują dwutlenek węgla w butelce. Butelkę odwraca się do góry dnem, zdechłe drożdzę opadają do szyjki. Wtedy szyjkę się zamraża i wydłubuje nieboszczyków specjalnym świdrem. -- Jarek |
|
Data: 2016-11-30 15:10:34 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno3td5p.1oc.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Kris napisał: Szampan mi kiedyś w zamrażarce taką niespodziankę zrobił. Flaszka mie Oryginalny szampan powstaje w ten sposób, że drożdże wtórnej fermentacji Ale mrozi sie tylko szyjke butelki. Wiekszosc pozostaje w plynie, i chyba nawet bez "kaszy". J. |
|
Data: 2016-11-30 15:19:40 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Szampan mi kiedyś w zamrażarce taką niespodziankę zrobił.Oryginalny szampan powstaje w ten sposób, że drożdże wtórnej fermentacji produkują dwutlenek węgla w butelce. Butelkę Więcej mrozić nie ma potrzeby. Ale butelki do szampana nie bez przyczyny mają stożkowaty kształt. Przy zamrażaniu od strony szyjki nie ma niebezpieczeństwa, że lód rozsadzi szkło. -- Jarek |
|
Data: 2016-11-30 16:37:02 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno3tnvs.64b.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Oryginalny szampan powstaje w ten sposób, że drożdże wtórnej Więcej mrozić nie ma potrzeby. Ale butelki do szampana nie bez Hm, szyjka to tak z natury stozkowa. A moze nie zwrocilem uwagi na ten drobny szczegol i butelka od wina potrafi miec na kawalku szyjki stala srednice, a szampanowa wszedzie stozek. Butelka od wodki by sie nie nadawala, przynajmniej te polmosowe. Szampan ma za to dno stozkowe, ale to z uwagi na cisnienie a nie mrozenie. J. |
|
Data: 2016-11-30 17:03:55 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Więcej mrozić nie ma potrzeby. Ale butelki do szampana nie bezOryginalny szampan powstaje w ten sposób, że drożdże wtórnejAle mrozi sie tylko szyjke butelki. Wiekszosc pozostaje No więc własnie, flaszka od wódki całkiem do bani, typowa od wina to raczej dwa walce (czyjka i butelka właściwa), a szampańska ma równie pochyłą, po której lód ewentualnie może się ślizgać. Szampan ma za to dno stozkowe, ale to z uwagi na cisnienie a nie mrozenie. Butelki do wina, nawet czerwonego, też mają, choć nie zawsze. Palucha się tam wtyka przy nalewaniu, więc o wgłębienie wielofunkcyjne. Jarek -- Ludzie myślą, że zwyczajnie, tak po prostu kapie w garnek i ten garnek, ten ich świat, jest taki wielki dla mnie to jest bzdura wielka, bo ten garnek to butelka i pływamy właśnie w szyjce od butelki |
|
Data: 2016-11-30 10:13:01 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "TJ_Blues" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9b814a4d-cb78-47ba-90b2-76f621462e54@googlegroups.com...
OK, piwo potrzebuje nizszych temperatur niz jakies marne -10C. Ja kiedys Tylko, ze to jest troche inaczej. Woda z dodatkiem zazwyczaj ma nieco nizsza temperature zamarzania. Jak temperatura spadnie ponizej, a dodatku jest malo - tworza sie krysztalki lodu. A w pozostalej czesci wody stezenie dodatku rosnie, i temperatura zamarzania spada. Tworzy sie taka "kasza manna" ... a ona jednak plynie. Jesli w puszce/zbiorniku jest troche wolnego miejsca, to po prostu wypelni pusta przestrzen. Szklane butelki pekaly, bo sie tworzyla od gory warstwa lodu, na tyle mocna, ze ograniczala mozliwosc ekspansji plynu w srodku i wytrzymywala wzrost cisnienia az do pekniencia szkla. Ale jesli chodzi o napoje nie zawierajace duzych ilosci antyzamrzacza to To nie jest jedyny mozliwy efekt. Pekla mi kiedys puszka coca-coli w schowku w samochodzie ... i nawet jakos bardzo mokro nie bylo, dziwilem sie skad ta wilgoc. Wytlumaczenie powyzej - plynu bylo juz malo, wiekszosc to snieg. Wystarczylo wyrzucic. Piany widac bylo malo, bo takich efektow nie bylo ... no chyba, ze byly, ale potem temperatura wzro https://www.youtube.com/watch?v=cz9usVeH3no Plastykowe butelki jak widac nie pekaja :-) Nie zlicze tez ile razy mi zamarzl plyn od sprzyskiwaczy w samochodzie - i bez problemow. Ale staram sie jesienia choc troche zimowego dolac, zeby nie byla sama woda - wtedy jest w opisie jak wyzej. A szybowiec ... ze szkla i plastyku. No chyba ze lepszy, wtedy z plastyku i wegla :-) J. |
|
Data: 2016-11-30 12:08:07 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan TJ_Blues napisał:
Zamarzło mi kiedyś piwo na mrozie. Puszka jakoś tak lekko się "Jak dzieci, jak dzieci! Tylko wam dziwki i wódka w głowie. To mają być żołnierze?!" Ale jesli chodzi o napoje nie zawierajace duzych ilosci antyzamrzacza Wielokrotnie zostawiałem plastikową butelke coli na mrozie. Zamarzała, ale nigdy nie wybuchła. Może u Was w Ameryce nie umiom coca-coli robić? Robi się taka mętna zmarzlina, która wypełnia całą objętośc butelki. Wygląda jakby wolna przestrzeń specjalnie była wyliczona. Potem, jak to częściowo rozmarza, to najpierw leje się z flachy słodki koncentrat coli, a na koniec lekko zabarwiona woda. Kiedyś przez wymrażanie wzmacniano miody, w czasach, gdy destylacja nie była powszechna. W miodzie zamarza najpierw woda, którą w postaci lodu można odcedzić, a zostaje słodycz z procentami. Najciekawiej jest jednak z wodą gazowaną w plastikowych butelkach. Bardzo łatwo ją przechłodzić. Wystaiona na mróz nie zamarza. Ale gdy się tylko odkręci butelkę, całość w ciągu niecałej sekundy zamienia się w lód. Testowane na Muszyniance, co dobrze o niej świadczy, że czysta. Dla przypomnienia; chodzi o Szczepanowa teze, jakoby tylko szklanePękają też naczynia krwionośne. Wtedy nos robi się czerwony. Jarek PS Żeby nie było całkiem NTG, to dodam, że parówki na mrozie też nie pękają. |
|
Data: 2016-11-30 17:38:44 | |
Autor: szczepan bialek | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno3tcoo.1io.jarosfalcon.lasek.waw.pl... > Jak zostawie w jesieni na dzialce sloik z woda to na wiosne mam zlom szklany i kaluze. Jak zostawie wode w butelce plastiowej to bez wzgledu na ksztalt butelki i ilosc wody mam na wiosne wode na herbate. S* |
|
Data: 2016-11-30 10:19:48 | |
Autor: TJ_Blues | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
On Wednesday, November 30, 2016 at 11:37:45 AM UTC-5, szczepan bialek wrote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno3tcoo.1io.jarosfalcon.lasek.waw.pl... Jesli mas biezaca wode na dzialce i przed zima wyrenujesz z niej wode, to wiosna masz wode na herbate. Jesli tego nie zrobisz to masz dzwonic po hydraulika. cheers PS. fajny temat sie uczynil :-) Kudos Jaroslaw S. :-) |
|
Data: 2016-12-01 09:32:29 | |
Autor: szczepan bialek | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał w wiadomości news:8fbd9d0f-7ed4-454e-920e-9f432b514795googlegroups.com... On Wednesday, November 30, 2016 at 11:37:45 AM UTC-5, szczepan bialek wrote: Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości Jesli mas biezaca wode na dzialce i przed zima wyrenujesz z niej wode, to wiosna masz wode na herbate. Jesli tego nie zrobisz to masz dzwonic po hydraulika. <U nas zakrecaja wode na zime.Bo byle jakie rury by popekaly. <Lotnicze nie pekaja. S* |
|
Data: 2016-12-01 10:13:49 | |
Autor: Big Jack | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/slrno3tcoo.1io.jaros@falcon.lasek.waw.pl *Jarosław Sokołowski* napisał(-a): Najciekawiej jest jednak z wodą gazowaną w plastikowych butelkach. Ponieważ nie ma dla mnie za zimnego piwa, to nie raz już mi się zdarzyło je przechłodzić. Póki zamknięte, to płynne, ale zaraz po otwarciu zamieniało się w śryż :/ (w aluminiowej puszce, żeby nie było całkiem OT) -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2016-12-01 10:42:51 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Big Jack pisze:
Najciekawiej jest jednak z wodą gazowaną w plastikowych butelkach. Ale jak w zamkniętej puszce stwierdzić, że piwo jest płynne? Śryż tyż może chluptać i zwodzić czujność badacza. Tu by trzeba powołać jakiś zespół (żeby nie było całkiem OT), który to zbada. Możliwości jest wiele, poczynając od ultrasonografii czy innej defektoskopii. Nabrawszy doświadczeń można oceniać zawartość puszki na podstawie fourierowskiej analizy dźwięku chluptania. Ale ja i tak polecam wszystkim badaczom zacząć od doświadczenia z Muszynianką -- bardzo efektownie to wygląda. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-01 11:08:27 | |
Autor: Big Jack | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/slrno3vs4r.hth.jaros@falcon.lasek.waw.pl *Jarosław Sokołowski* napisał(-a): Ale jak w zamkniętej puszce stwierdzić, że piwo jest płynne? Śryż W zamkniętej nie sposób. Ale można wyciągnąć wniosek, że skoro dało się wlać do szklanki będąc płynnym, to w puszce było płynne tym bardziej ;) Poniżej jedno z takich doprowadzone przeze mnie do takiego stanu http://hostmat.eu/images/27414378938672298531.jpg (zespół niech zbada, czy to nie zamach, że piwo przechodząc do otoczenia o wyższej temp. zestalio się. nieważne żę częściowo) Ale ja i tak polecam wszystkim badaczom zacząć od doświadczenia Absolutna zgoda, bo ww. stan piwa to już jednak profanacja -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2016-12-01 11:37:45 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Big Jack pisze:
Ale jak w zamkniętej puszce stwierdzić, że piwo jest płynne? Śryż Na przedstawionej wyżej rycinie mamy przykład piwa tylko częściowo zamienionego w lód. Jest to ta sama sytuacja, co w przypadku miodu, opisanego we wcześniej publikowanej tu literaturze. Pływający lód jest lodem nieoprocentowanym, podczas gdy dolna frakcja piwa doznała amplifikacji. Niżej podpisany prowadził pogłębione badania zjawiska używając do tego litrowej plastikowej butelki coca-coli. Potwierdzone zostało, że zamarzanie ma charakter lokalny, rozpoczyna się od pływającego w badanym roztworze centralnego ośrodka zlodowacenia. Gdy w początkowym etapie tworzenia się ośrodka butelka została otwarta, zlodowacenie gwałtownie rozprzestrzenia się na całą objętość naczynia. Powiązanie tego procesu ze zjawiskiem przechłodzenia nie zostło dotąd dostatecznie udokumentowane. Należy wręcz zakładać, że jest to hipoteza błędna, a wyjaśnienie obserwacji należy oprzeć o model z przemianami fazowymi. Otwarcie butelki wywołuje spadek ciśnienia, z roztworu uwalnia się gazowy dwutlenek węgla, a tym samym zmniejsza się stężenie kwasu węglowego. Powoduje to wzrost temperatury krzepnięcia, a tym samym przejście fazy płynnej w stałą. Obecnie planowany jest kolejny eksperyment, który zostanie przeprowadzony z nastaniem mrozów. Jego celem jest synteza wyników poprzednich badań -- piwa w puszce i coli w plastiku. Preliminowane zostały środki na zakup w Biedronce piwa marki "Sarmackie" w opakowaniu plastikowym. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-01 11:50:49 | |
Autor: Big Jack | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/slrno3vvbp.jhr.jaros@falcon.lasek.waw.pl *Jarosław Sokołowski* napisał(-a): [...] Leżę :D -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2016-12-01 12:55:54 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno3vvbp.jhr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Powiązanie tego procesu ze zjawiskiem przechłodzenia nie zostło dotąd Tak nawiasem pytajac ... w nizszej temperaturze wiecej CO2 sie rozpuszcza w wodzie ... ale chyba nie w lodzie ? Jesli nastapilo takie czesciowe wymrozenie wody, to czy przypadkiem cisnienie CO2 gazowego nie wzrasta ? A ma ktos tabelke jak temperatura zamarzania zalezy od nasycenia CO2 ? Bo wydaje mi sie, ze to nie beda duze zmiany, ale moze sie myle ... Przechlodzenie zas sie zdarza, ale https://www.youtube.com/watch?v=TLhvTez31z0 Typowe przechlodzenie, czy spadek cisnienia ? https://www.youtube.com/watch?v=ph8xusY3GTM bo tu juz tylko przechlodzenie. J. |
|
Data: 2016-12-01 13:47:10 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Powiązanie tego procesu ze zjawiskiem przechłodzenia nie zostło Przy niższej temperaturze maleje też objętość gazu i jego ciśnienie. Zatem działa również czynnik odwrotny. Ale jednak przy częściowo zamrożonej coli ma się wrażenie, że butelka jakaś twardsza, więc ten pierwszy czynnik chyba przeważa. To jednak może być tylko wrażenie, a całość wymaga pogłębionych studiów. Potrzebne są kolejne fundusze i kolejna podkomisja. A ma ktos tabelke jak temperatura zamarzania zalezy od nasycenia CO2 ? Temperatura topnienia zależy też wprost od ciśnienia. Przechlodzenie zas sie zdarza, ale Mołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. Dopiero po uderzeniu zamarzła. To woda bez gazu. Moja przechłodzona Muszynianka zamarzła po odkręceniu, inicjowały to uwalniające się pęcherzyki gazu. Ale jedank wcześniejsze niezamarzniecie było wynikiem przechłodzenia, a nie gazowania (niskonasycona była, prawie nie bąbluje). https://www.youtube.com/watch?v=ph8xusY3GTM W lodówce też można, ale czasem drgania agregatu przeszkadzają. Dlatego całoroczne badania najlepiej prowadzić w strefach polarnych. Albo w balonie stratosferycznym. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-01 14:54:04 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno406ue.o8u.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: Tak nawiasem pytajac ... w nizszej temperaturze wiecej Przy niższej temperaturze maleje też objętość gazu i jego To nie sa duze roznice. Miedzy +5 a -5C, pardon 278 i 268 K Ale jednak Sztywnosc plastiku wzrasta. pogłębionych studiów. Potrzebne są kolejne fundusze Czas pisac granta :-) P.S. kiedys z ciekawosci policzylem jak to wyglada dla skroplonego gazu w zbiorniku. Podgrzewamy, ciecz sie rozszerza, ale jednoczenie odparowuje, bo pusta przestrzen miesci wiecej pary. I jak sie skonczy ? Dla CO2 wyszlo dosc ciekawie - byl jakis krytyczny % objetosci zbiornika, ktorego lepiej bylo nie przekraczac, bo cieczy przybywalo. A ma ktos tabelke jak temperatura zamarzania zalezy od nasycenia CO2 ? Temperatura topnienia zależy też wprost od ciśnienia. W tym zakresie o ktorym mowa - w znikomym stopniu. To chyba nawet 1K nie bedzie. No i ... skoro gaz chlodzimy, to cisnienie spada :-) Przechlodzenie zas sie zdarza, ale Mołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. Dopiero Sykniecia nie bylo, ale moze w tej temperaturze cisnienien CO2 juz znikome. Podejrzewam, ze tabelki rozpuszczalnosci CO2 w wodzie ponizej 0C to nie znajde :-) Moja przechłodzona No wlasnie - inicjowaly. A nie jak pisales - to byl skutek spadku nasycenia CO2. Ale jedank wcześniejsze niezamarzniecie A gdzie wczesniejsza argumentacja, ze to nasycenie CO obnizalo temperature zamarzania ? Stanowczo trzeba rozpoczac badania :-) https://www.youtube.com/watch?v=ph8xusY3GTMW lodówce też można, ale czasem drgania agregatu przeszkadzają. W szybowcu nie ? Ale w stratosferze nie ma jakis szybkich pradow targajacych balonem ? J. |
|
Data: 2016-12-01 15:20:20 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Tak nawiasem pytajac ... w nizszej temperaturze wiecejPrzy niższej temperaturze maleje też objętość gazu i jego To jest racziej coś koło -10. Ale jednak przy częściowo zamrożonej coli ma się wrażenie, Kolejny czynnik. Ale nie, taka butelka (lub puszka) pod ciśnieniem zachowuje się jak samolot na przelotowej (ale mi się udało porównanie!). Przy różnicy ciśnień sztywność materiału traci na istotności. To nawet słychać, jakie jest cisnienie w środku -- trącona butelka wydaje wyższy dźwięk, jak mocniej napięta struna. pogłębionych studiów. Potrzebne są kolejne fundusze O ty karol... Ale właściwie co my tu teraz robimy? P.S. kiedys z ciekawosci policzylem jak to wyglada dla skroplonego gazu w zbiorniku. Zmiana warunków równowagi. Dla CO2 wyszlo dosc ciekawie - byl jakis krytyczny % objetosci zbiornika, ktorego lepiej bylo nie przekraczac, bo cieczy przybywalo. Temperatura krytyczna dwutlenku węgla to 31 stopni -- w lecie w gaśnicach śniegowych nie ma ciekłego CO2. A ma ktos tabelke jak temperatura zamarzania zalezy odTemperatura topnienia zależy też wprost od ciśnienia. Istotna jest nagła zmiana punktu równowagi. Przechlodzenie zas sie zdarza, aleMołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. Dopiero Aż tak miskonasyconej minerałki nie robią. To była woda bez gazu. Podejrzewam, ze tabelki rozpuszczalnosci CO2 w wodzie ponizej Za publikacje są punkty. I nie tylko. Moja przechłodzona Muszynianka zamarzła po odkręceniu, Nie -- pisałem o przechłodzeniu Muszynianki i o przemianach fazowych w Coca-Coli. Ale jedank wcześniejsze niezamarzniecie było wynikiem Do tego zmierzam. https://www.youtube.com/watch?v=ph8xusY3GTMW lodówce też można, ale czasem drgania agregatu przeszkadzają. W szybowcu też można. Choćby dla porównania wyników. Ale w stratosferze nie ma jakis szybkich pradow targajacych balonem ? Prądy są, ale jednostajne, nie targają. Z tym że nie zamierzam się kłócić -- lepiej to przebadać dokładnie. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-01 16:44:05 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrno40cd4.qhp.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał: P.S. kiedys z ciekawosci policzylem jak to wyglada dla skroplonego Zmiana warunków równowagi. Dla CO2 wyszlo dosc ciekawie - byl jakis krytyczny % objetosci Temperatura krytyczna dwutlenku węgla to 31 stopni -- w lecie Ale zanim bedzie 31 stopni, to bedzie 30 i 29. I mamy ciecz, malo scisliwa, ktora wypelnia zbiornik w calkowicie, a temperatura dalej rosnie. Choc takiego cieklego CO2 w 29C to nie jestem pewien czy tak malo scisliwe :-) A wystaczylo 1% mniej nalac i juz by nieszczescia nie bylo, bo by w miare ogrzewania poziom malal :-) Przechlodzenie zas sie zdarza, aleMołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. Dopiero Aż tak miskonasyconej minerałki nie robią. To była woda bez gazu. Nie masz doswiadczenia jak to przy -20 wyglada :-) Podejrzewam, ze tabelki rozpuszczalnosci CO2 w wodzie ponizejZa publikacje są punkty. I nie tylko. Owszem, ale najpierw trzeba dostac grant, a to jakis malo naukowy temat :-) Za to cytowan moze byc duzo. No i trudnosci pomiarowe moga wyjsc. Ale w stratosferze nie ma jakis szybkich pradow targajacych balonem ?Prądy są, ale jednostajne, nie targają. Z tym że nie zamierzam Ja pamietam ze na 10-15 km to jetstreamy lataja, a to szybkie i waskie. Z kolei Baumgartner na 38 km - oaza spokoju. No ale tam juz prawie nie ma powietrza. P.S. Rekord pobity ... jakos tak bez echa http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rekord-felixa-baumgartnera-pobity-skok-z-ponad-41-kilometrow-w-15-minut/clm54 Alan Eustace. J. |
|
Data: 2016-12-01 22:16:00 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Pan J.F. napisał:
Temperatura krytyczna dwutlenku węgla to 31 stopni -- w lecie Na szczęście strażacy wiedzą ile nalać. Nie masz doswiadczenia jak to przy -20 wyglada :-)Aż tak miskonasyconej minerałki nie robią. To była woda bez gazu.Sykniecia nie bylo, ale moze w tej temperaturze cisnienienPrzechlodzenie zas sie zdarza, aleMołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. Dopiero Bywało ostatnio coś koło tego. Podejrzewam, ze tabelki rozpuszczalnosci CO2 w wodzie ponizejZa publikacje są punkty. I nie tylko. Wszystko co ma związek z CO2 jest teraz naukowym tematem. No i trudnosci pomiarowe moga wyjsc. Będziemy wnioskować o dodatkowe fundusze na aparaturę. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-02 09:21:15 | |
Autor: J.F. | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał
Pan J.F. napisał: Podejrzewam, ze tabelki rozpuszczalnosci CO2 w wodzie ponizejZa publikacje są punkty. I nie tylko. Wszystko co ma związek z CO2 jest teraz naukowym tematem. Rozpuszczalnosc CO2 w wodach arktycznych ? Brzmi bardzo ciekawie :-) No i trudnosci pomiarowe moga wyjsc.Będziemy wnioskować o dodatkowe fundusze na aparaturę. Ale czy pomoga ... choc jesli amatorom sie udaje w przechlodzic w lodowce, to i naukowcom sie uda :-) J. |
|
Data: 2016-12-02 09:23:01 | |
Autor: szczepan bialek | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrno414og.6af.jarosfalcon.lasek.waw.pl... Pan J.F. napisał:A w Poznaniu kupili sobie aparature do pomiaru strumieni CO2 nad lasem. Ale nie wiedza ze CO2 rozpuszcza sie w wodzie. Deszczowej tez. S* |
|
Data: 2016-12-01 22:26:20 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Przechlodzenie zas sie zdarza, aleMołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. http://moskva.all.biz/en/mineral-water-edelweiss-g1019466 -- tu piszą, że jednak gazowana, co z uczciwości badawczej muszę w tym miejscu napisać. Stopnia nasycenia nie podają. -- Jarek |
|
Data: 2016-12-01 22:27:44 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Zbiorniki balastowe w szybowcach a mróz | |
Przechlodzenie zas sie zdarza, aleMołodiec odkręcił butelkę, potem zakręcił -- i nic. http://moskva.all.biz/voda-mineralnaya-edelvejs-g1019466 -- tu piszą, że jednak gazowana, co z uczciwości badawczej muszę w tym miejscu napisać. Stopnia nasycenia nie podają. -- Jarek |