Data: 2019-06-14 13:53:35 | |
Autor: Ĺ | |
Zbiszczyli ważne dokumenty z wypadku z Beatą Szydło | |
Jak to fajnie czyta się te bezosobowe "została".
Znaczy sama się nawierciła wiertarką w kilku miejscach i sama się włożyła do mikrofali? Mam propozycję: zlecić odczytanie któremuś z przodujących radzieckich instytutów informatyki. Ja widzę, że sporo szczęścia miałem gdy w mrocznych latach 90-tych na najważniejszym w kraju rondzie przy fotelu Horum w hak Poldolota wjechał mi rządowy a jakże również Poldolot (no taki ładny był złoty), po czym od strony pasażera wyskoczył z niego poseł bodajże Gwiżdż i zaczął mundurowemu machać legitymacją, jak to On się bardzo spieszy do Wykonu Bardzo Ważnych Łobowiązków. Mundurowy wziął to na klatę, mnie kazał jechać (a co mi tam rysa na lakierze haka), a rządówce zjechać do zatoczki przystanku i przygotować dokumenty kierowcy. W lusterku widziałem, że zjechał. Uff, płyty CD nie były wówczas popularne... -- -- - Uszkodzona została płyta |
|