Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zbje z NKWD

Zbje z NKWD

Data: 2014-03-07 20:01:15
Autor: Mark Woydak
Zbje z NKWD

Zbrodnie popełniane na Narodzie Polskim przez NKWD i Berlingowców W maju 1943 roku, z inicjatywy komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina, w
Związku Sowieckim powstaje 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod
dowództwem zdrajcy Zygmunta Berlinga — skazanego przez sąd wojenny RP na
śmierć za dezercję z Polskich Sił Zbrojnych w Związku Sowieckim.

“NKWD i Berlingowcy stosują niesłychany terror na ludności polskiej.
Grabieże, mordy, gwałty. Dnia 7 marca spalono wieś Guty, powiat Ostrów
Mazowiecka. Ludność wymordowana, kobiety i dzieci, żywcem wrzucane w
ogień.”
 “Zbóje z NKWD w ciągu tych paru miesięcy zniszczyli dziesięć razy tyle
ideowych Polaków co hitlerowcy w ciągu czterech lat. Oto wolność
przyniesiona przez Rosję dla Polski.”  Zbrodnie popełniane “na Narodzie Polskim przez NKWD i Berlingowców”

 W maju 1943 roku, z inicjatywy komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina, w
Związku Sowieckim powstaje 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod
dowództwem zdrajcy Zygmunta Berlinga — skazanego przez sąd wojenny RP na
śmierć za dezercję z Polskich Sił Zbrojnych w Związku Sowieckim. Berling był współautorem deklaracji hołdu i lojalności przesłanej w marcu
1941 roku na ręce komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina. Na wieść o
formowaniu tej nowej — tym razem zależnej wyłącznie od Stalina pseudo
polskiej jednostki, z terenów Związku Sowieckiego przybywają do niej
ochotnicy. Są to przeważnie Polacy, deportowani z Kresów Wschodnich w latach 1939–1941
i osadzeni w więzieniach oraz łagrach w głębi Związku Sowieckiego. Ta
tworząca się pod dowództwem sowieckim armia jest dla nich jedyną
praktycznie szansą wyrwania się z sowieckiego piekła i powrotu do ojczyzny.
Która stała się jednak jedynie kolejną kolonią sowiecką — stalinowskich
zbrodniarzy…

Ta sowiecka dywizja ma polskie mundury oraz zsowietyzowne orzełki bez
korony. Jest w niej nawet i polski kapelan – porwany z Polesia przez
bandytów z sowieckiej partyzantki i okrężną drogą przywieziony do Sielc –
ks. Franciszek Kubsz. W tym wojsku służącym wyłącznie interesom sowieckim — niemal cała kadra
oficerska składa się z oficerów sowieckich. Kilka stanowisk oficerów
politycznych zajmują w tej dywizji zdrajcy ze stalinowskiej, komunistycznej
organizacji nazwanej “Związek Patriotów Polskich”. W czerwcu 1943 Wódz Naczelny i premier RP gen. Władysław Sikorski
stwierdził, że stalinowskie wojsko Berlinga jest polską dywizję
komunistyczną o charakterze dywersyjnym. Zaś samego Berlinga gen. Sikorski
uznał za zdrajcę, który zdezerterował z Wojska Polskiego. W ponoć postsowieckim PRL-bis istnieje stowarzyszenie zdrajców z
sowieckiego LWP w PRL — nazwane: Stowarzyszenie Tradycji Ludowego Wojska
Polskiego im. gen. Zygmunta Berlinga. Czyli jest to stowarzyszenie mające
kontynuować zdradzieckie tradycje zdrajcy i sowieckiego generała tow.
Berlinga…

Oraz innych sowieckich zdrajców, agentów zbrodniczego NKWD oraz mordującej
polskich patriotów, krwwej sowieckiej Informacji Wojskowej w tzw. LWP i
antypolskich zbrodniarzy — tow. Jaruzelskiego i tow. Kiszczaka…
Bolszewicki zdrajca Berling o “działaczach AK na żołdzie hitlerowców”…
“Elementy faszystowskie wszelkiego autoramentu będą zgniecione. (…)
Wielkopańscy działacze Armii Krajowej muszą ustąpić. Uważajcie na nich. Ich
krecia robota na żołdzie hitlerowców skończyła się. Śmierć faszystom! (…)”
Natomiast, jakimś kuriozalnym wyczynem (post)bolszewickich “historyków” w
PRL-bis jest to, że zgodnie z decyzją szefa MON sowieccy zbrodniarze z NKWD
patronują 1. Pułkowi Specjalnemu Komandosów Wojska Polskiego. [sic!]
Cenne dokumenty znalezione w piecu
  Piątek, 10 sierpnia 2012 (09:03)

Podczas remontu plebanii parafii pw. św. Wojciecha w Porytem niedaleko
Łomży odnaleziono kilkadziesiąt meldunków, rozkazów, raportów i innych
dokumentów sporządzonych przez dowódców Białostockiego Okręgu AK. Wiele z
raportów, podpisanych przez komendanta Władysława Liniarskiego ps.
“Mścisław” opisuje bestialstwa NKWD i UB na zajmowanych przez sowietów
ziemiach wschodnich Rzeczpospolitej.  Ksiądz Jan Domiński, proboszcz parafii w Porytem odnalezione przez
robotników podczas remontu plebanii dokumenty przekazał białostockiemu
oddziałowi IPN.

– Pracownicy znaleźli te dokumenty podczas rozbiórki starego, kaflowego
pieca. Kiedy je przejrzałem, uznałem, że są bardzo ważne, że stanowią
prawdziwy skarb narodowy, dlatego przekazałem je dla IPN – powiedział nam
ksiądz Jan Domiński.

Wiele z raportów, kierowanych jest do “Naczelnego Wodza w Londynie” i
“Rządu Polskiego w Londynie”. Opisują one głównie bestialstwa dokonywane
przez “wyzwolicieli” w latach 1944-45 na zajmowanych przez sowietów
ziemiach wschodnich Rzeczpospolitej.

W raporcie sporządzonym 25 marca 1945 roku „Mścisław” melduje Naczelnemu
Wodzowi - ”NKWD i Berlingowcy stosują niesłychany terror na ludności
polskiej. Grabieże, mordy, gwałty. Dnia 7 marca spalono wieś Guty, powiat
Ostrów Mazowiecka. Ludność wymordowana, kobiety i dzieci, żywcem wrzucane w
ogień”.

“Stałe obławy i aresztowania dowódców, żołnierzy i członków AK.
Aresztowanych przetrzymują w piwnicach, głodzą. W czasie badania w
bestialski sposób katują. Zbóje z NKWD w ciągu tych paru miesięcy
zniszczyli dziesięć razy tyle  ideowych Polaków co hitlerowcy w ciągu
czterech lat. Oto wolność przyniesiona przez Rosję dla Polski” – czytamy w
meldunku do Naczelnego Wodza komendanta Białostockiego Okręgu ZWZ – AK
Władysława Liniarskiego.

“Ludność prosi o skuteczną interwencję u rządu Ameryki i Anglii, o
przysłanie komisji do zbadania zbrodni popełnionych na Narodzie Polskim
przez NKWD i Berlingowców” – czytamy natomiast w meldunku skierowanym do
Rządu Polskiego w Londynie.

Wśród znalezionych dokumentów są również meldunki dotyczące akcji zbrojnych
jakie podziemie niepodległościowe przeprowadziło na terenie całego
ówczesnego województwa białostockiego. W “raporcie sabotażowo-dywersyjnym
za październik 1943 roku” czytamy m.in. “Uszkodzono 21 parowozów, 65
wagonów towarowych” lub “za akcję terrorystyczną w stosunku do ludności
polskiej zostało zlikwidowanych, z grasujących band, 17 sowietów”.

Z kolei w rozkazie “Mścisława” z 1 maja 1945 roku czytamy – “Polecam pdk.
Rejonowym i obwodowym zarządzić ścisła konspiracje pracy organizacyjnej
oraz dopilnować by faktycznie zakonspirowano się w każdej komórce już
zorganizowanej i w pracy przygotowawczej (…) Tępić i karać gadulstwo,
żołnierzy niepoprawnych izolować(…) Zdrajców i donosicieli likwidować z
całą bezwzględnością”.

Tak też czyniono, świadczy o tym raport z czerwca 1945 roku gdzie m.in.
zapisano „Dnia 6 czerwca oddział Kedywu Obwodu zlikwidował przez
zastrzelenie Kalinowskiego Romana ze wsi Czachy, szpicla NKWD i PUB ”.

Data: 2014-03-08 10:57:39
Autor: MarkWoydak
Zbóje z NKWD
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w
opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:xhm9dd07jd9u$.gkz2o78xu3ig$.dlg40tude.net...

Zbrodnie popełniane na Narodzie Polskim przez NKWD i Berlingowców

W maju 1943 roku, z inicjatywy komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina, w
Związku Sowieckim powstaje 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod
dowództwem zdrajcy Zygmunta Berlinga — skazanego przez sąd wojenny RP na
śmierć za dezercję z Polskich Sił Zbrojnych w Związku Sowieckim.

“NKWD i Berlingowcy stosują niesłychany terror na ludności polskiej.
Grabieże, mordy, gwałty. Dnia 7 marca spalono wieś Guty, powiat Ostrów
Mazowiecka. Ludność wymordowana, kobiety i dzieci, żywcem wrzucane w
ogień.”


“Zbóje z NKWD w ciągu tych paru miesięcy zniszczyli dziesięć razy tyle
ideowych Polaków co hitlerowcy w ciągu czterech lat. Oto wolność
przyniesiona przez Rosję dla Polski.”


Zbrodnie popełniane “na Narodzie Polskim przez NKWD i Berlingowców”



W maju 1943 roku, z inicjatywy komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina, w
Związku Sowieckim powstaje 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod
dowództwem zdrajcy Zygmunta Berlinga — skazanego przez sąd wojenny RP na
śmierć za dezercję z Polskich Sił Zbrojnych w Związku Sowieckim.

Berling był współautorem deklaracji hołdu i lojalności przesłanej w marcu
1941 roku na ręce komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina. Na wieść o
formowaniu tej nowej — tym razem zależnej wyłącznie od Stalina pseudo
polskiej jednostki, z terenów Związku Sowieckiego przybywają do niej
ochotnicy.

Są to przeważnie Polacy, deportowani z Kresów Wschodnich w latach 1939–1941
i osadzeni w więzieniach oraz łagrach w głębi Związku Sowieckiego. Ta
tworząca się pod dowództwem sowieckim armia jest dla nich jedyną
praktycznie szansą wyrwania się z sowieckiego piekła i powrotu do ojczyzny.
Która stała się jednak jedynie kolejną kolonią sowiecką — stalinowskich
zbrodniarzy…

Ta sowiecka dywizja ma polskie mundury oraz zsowietyzowne orzełki bez
korony. Jest w niej nawet i polski kapelan – porwany z Polesia przez
bandytów z sowieckiej partyzantki i okrężną drogą przywieziony do Sielc –
ks. Franciszek Kubsz.

W tym wojsku służącym wyłącznie interesom sowieckim — niemal cała kadra
oficerska składa się z oficerów sowieckich. Kilka stanowisk oficerów
politycznych zajmują w tej dywizji zdrajcy ze stalinowskiej, komunistycznej
organizacji nazwanej “Związek Patriotów Polskich”.

W czerwcu 1943 Wódz Naczelny i premier RP gen. Władysław Sikorski
stwierdził, że stalinowskie wojsko Berlinga jest polską dywizję
komunistyczną o charakterze dywersyjnym. Zaś samego Berlinga gen. Sikorski
uznał za zdrajcę, który zdezerterował z Wojska Polskiego.

W ponoć postsowieckim PRL-bis istnieje stowarzyszenie zdrajców z
sowieckiego LWP w PRL — nazwane: Stowarzyszenie Tradycji Ludowego Wojska
Polskiego im. gen. Zygmunta Berlinga. Czyli jest to stowarzyszenie mające
kontynuować zdradzieckie tradycje zdrajcy i sowieckiego generała tow.
Berlinga…

Oraz innych sowieckich zdrajców, agentów zbrodniczego NKWD oraz mordującej
polskich patriotów, krwwej sowieckiej Informacji Wojskowej w tzw. LWP i
antypolskich zbrodniarzy — tow. Jaruzelskiego i tow. Kiszczaka…
Bolszewicki zdrajca Berling o “działaczach AK na żołdzie hitlerowców”…
“Elementy faszystowskie wszelkiego autoramentu będą zgniecione. (…)
Wielkopańscy działacze Armii Krajowej muszą ustąpić. Uważajcie na nich. Ich
krecia robota na żołdzie hitlerowców skończyła się. Śmierć faszystom! (…)”
Natomiast, jakimś kuriozalnym wyczynem (post)bolszewickich “historyków” w
PRL-bis jest to, że zgodnie z decyzją szefa MON sowieccy zbrodniarze z NKWD
patronują 1. Pułkowi Specjalnemu Komandosów Wojska Polskiego. [sic!]
Cenne dokumenty znalezione w piecu
 Piątek, 10 sierpnia 2012 (09:03)

Podczas remontu plebanii parafii pw. św. Wojciecha w Porytem niedaleko
Łomży odnaleziono kilkadziesiąt meldunków, rozkazów, raportów i innych
dokumentów sporządzonych przez dowódców Białostockiego Okręgu AK. Wiele z
raportów, podpisanych przez komendanta Władysława Liniarskiego ps.
“Mścisław” opisuje bestialstwa NKWD i UB na zajmowanych przez sowietów
ziemiach wschodnich Rzeczpospolitej.

Ksiądz Jan Domiński, proboszcz parafii w Porytem odnalezione przez
robotników podczas remontu plebanii dokumenty przekazał białostockiemu
oddziałowi IPN.

– Pracownicy znaleźli te dokumenty podczas rozbiórki starego, kaflowego
pieca. Kiedy je przejrzałem, uznałem, że są bardzo ważne, że stanowią
prawdziwy skarb narodowy, dlatego przekazałem je dla IPN – powiedział nam
ksiądz Jan Domiński.

Wiele z raportów, kierowanych jest do “Naczelnego Wodza w Londynie” i
“Rządu Polskiego w Londynie”. Opisują one głównie bestialstwa dokonywane
przez “wyzwolicieli” w latach 1944-45 na zajmowanych przez sowietów
ziemiach wschodnich Rzeczpospolitej.

W raporcie sporządzonym 25 marca 1945 roku „Mścisław” melduje Naczelnemu
Wodzowi - ”NKWD i Berlingowcy stosują niesłychany terror na ludności
polskiej. Grabieże, mordy, gwałty. Dnia 7 marca spalono wieś Guty, powiat
Ostrów Mazowiecka. Ludność wymordowana, kobiety i dzieci, żywcem wrzucane w
ogień”.

“Stałe obławy i aresztowania dowódców, żołnierzy i członków AK.
Aresztowanych przetrzymują w piwnicach, głodzą. W czasie badania w
bestialski sposób katują. Zbóje z NKWD w ciągu tych paru miesięcy
zniszczyli dziesięć razy tyle  ideowych Polaków co hitlerowcy w ciągu
czterech lat. Oto wolność przyniesiona przez Rosję dla Polski” – czytamy w
meldunku do Naczelnego Wodza komendanta Białostockiego Okręgu ZWZ – AK
Władysława Liniarskiego.

“Ludność prosi o skuteczną interwencję u rządu Ameryki i Anglii, o
przysłanie komisji do zbadania zbrodni popełnionych na Narodzie Polskim
przez NKWD i Berlingowców” – czytamy natomiast w meldunku skierowanym do
Rządu Polskiego w Londynie.

Wśród znalezionych dokumentów są również meldunki dotyczące akcji zbrojnych
jakie podziemie niepodległościowe przeprowadziło na terenie całego
ówczesnego województwa białostockiego. W “raporcie sabotażowo-dywersyjnym
za październik 1943 roku” czytamy m.in. “Uszkodzono 21 parowozów, 65
wagonów towarowych” lub “za akcję terrorystyczną w stosunku do ludności
polskiej zostało zlikwidowanych, z grasujących band, 17 sowietów”.

Z kolei w rozkazie “Mścisława” z 1 maja 1945 roku czytamy – “Polecam pdk.
Rejonowym i obwodowym zarządzić ścisła konspiracje pracy organizacyjnej
oraz dopilnować by faktycznie zakonspirowano się w każdej komórce już
zorganizowanej i w pracy przygotowawczej (…) Tępić i karać gadulstwo,
żołnierzy niepoprawnych izolować(…) Zdrajców i donosicieli likwidować z
całą bezwzględnością”.

Tak też czyniono, świadczy o tym raport z czerwca 1945 roku gdzie m.in.
zapisano „Dnia 6 czerwca oddział Kedywu Obwodu zlikwidował przez
zastrzelenie Kalinowskiego Romana ze wsi Czachy, szpicla NKWD i PUB ”.

Data: 2014-03-09 04:08:03
Autor: stevep
Zbóje z NKWD
W dniu .03.2014 o 03:01 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Do budy kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Zbje z NKWD

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona