Witam
Spotkałem się wczoraj z właścicielem mieszkania, które kiedyś od niego najmowałem i powiedział mi, że szukała mnie policja w związku ze zdjęciem z fotoradaru. Nie mieszkam tam już ponad pół roku, a poszukiwany byłem ok trzy miesiące temu. Właściciel tego mieszkania nie wiedział gdzie się wyprowadziłem i tak im odpowiedział. Miałem rutynową kontrolę przed około dwoma miesiącami ale policjant nic mi nie powiedział, że mam jakieś problemy z prawem czy coś w tym stylu.
Żadnego wezwania do sądu również nie było o ile mi wiadomo bo pytałem rodziców gdzie jeszcze wcześniej mieszkałem.

Jak sprawa będzie wyglądała z prawnego punktu widzenia?

Użytkownik "Od" <od@onet.pl> napisał w wiadomości news:50698aca$0$1304$65785112news.neostrada.pl...

Witam
Spotkałem się wczoraj z właścicielem mieszkania, które kiedyś od niego najmowałem i powiedział mi, że szukała mnie policja w związku ze zdjęciem z fotoradaru. Nie mieszkam tam już ponad pół roku, a poszukiwany byłem ok trzy miesiące temu. Właściciel tego mieszkania nie wiedział gdzie się wyprowadziłem i tak im odpowiedział. Miałem rutynową kontrolę przed około dwoma miesiącami ale policjant nic mi nie powiedział, że mam jakieś problemy z prawem czy coś w tym stylu.
Żadnego wezwania do sądu również nie było o ile mi wiadomo bo pytałem rodziców gdzie jeszcze wcześniej mieszkałem.

Jak sprawa będzie wyglądała z prawnego punktu widzenia?

Jesteś zameldowany tam, gdzie mieszkasz? Masz przerejestrowane dokumenty na nowy adres? (prawo jazdy, dowód rejestracyjny itp.)

Witam
Spotkałem się wczoraj z właścicielem mieszkania, które kiedyś od niego
najmowałem i powiedział mi, że szukała mnie policja w związku ze
zdjęciem z fotoradaru. Nie mieszkam tam już ponad pół roku, a
poszukiwany byłem ok trzy miesiące temu. Właściciel tego mieszkania
nie wiedział gdzie się wyprowadziłem i tak im odpowiedział. Miałem
rutynową kontrolę przed około dwoma miesiącami ale policjant nic mi
nie powiedział, że mam jakieś problemy z prawem czy coś w tym stylu.
Żadnego wezwania do sądu również nie było o ile mi wiadomo bo pytałem
rodziców gdzie jeszcze wcześniej mieszkałem.

Jak sprawa będzie wyglądała z prawnego punktu widzenia?

Jesteś zameldowany tam, gdzie mieszkasz? Masz przerejestrowane dokumenty
na nowy adres? (prawo jazdy, dowĂłd rejestracyjny itp.)

Jestem zameldowany tam gdzie mieszkam i wtedy też byłem zameldowany w tamtym najmowanym mieszkaniu.
Dokumenty mam mniej więcej aktualne z tą różnicą, że nie posiadam już samochodu który mógł być namierzony przez fotoradar. Pod koniec czerwca kupiłem inny, a na początku lipca sprzedałem ten, który mógł dostać fotkę. Wynika to z tego co powiedział mi tamten właściciel mieszkania.

Użytkownik "Od" <od@onet.pl> napisał w wiadomości news:5069eb0d$0$1311$65785112news.neostrada.pl...

Witam
Spotkałem się wczoraj z właścicielem mieszkania, które kiedyś od niego
najmowałem i powiedział mi, że szukała mnie policja w związku ze
zdjęciem z fotoradaru. Nie mieszkam tam już ponad pół roku, a
poszukiwany byłem ok trzy miesiące temu. Właściciel tego mieszkania
nie wiedział gdzie się wyprowadziłem i tak im odpowiedział. Miałem
rutynową kontrolę przed około dwoma miesiącami ale policjant nic mi
nie powiedział, że mam jakieś problemy z prawem czy coś w tym stylu.
Żadnego wezwania do sądu również nie było o ile mi wiadomo bo pytałem
rodziców gdzie jeszcze wcześniej mieszkałem.

Jak sprawa będzie wyglądała z prawnego punktu widzenia?

Jesteś zameldowany tam, gdzie mieszkasz? Masz przerejestrowane dokumenty
na nowy adres? (prawo jazdy, dowĂłd rejestracyjny itp.)

Jestem zameldowany tam gdzie mieszkam i wtedy też byłem zameldowany w tamtym najmowanym mieszkaniu.
Dokumenty mam mniej więcej aktualne z tą różnicą, że nie posiadam już samochodu który mógł być namierzony przez fotoradar. Pod koniec czerwca kupiłem inny, a na początku lipca sprzedałem ten, który mógł dostać fotkę. Wynika to z tego co powiedział mi tamten właściciel mieszkania.

No to taka jest bezwładność baz danych jak widać. Musisz czekać na wezwanie, bo tego inaczej nie ogarniesz.

Dnia Tue, 02 Oct 2012 00:25:58 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

No to taka jest bezwładność baz danych jak widać. Musisz czekać na
wezwanie, bo tego inaczej nie ogarniesz.

Dodatkowo zorganizuj to jakoś żebyś na bieżąco miał od nowego właściciela mieszkania informacje o wszelkich pismach przychodzących z sądu. Bo na tym etapie to potem odkręcenie sprawy może być bardzo trudne lub niemożliwe.