Jak doświetlacie przy foceniu ryb w akwarium?
Światło zastane czy raczej lampa/lampy?
Jesli lampy, to pod jakim kątem?

Drugie pytanie dotyczy ostrości:
Czy autofokus jest wystarczająco szybki (mam na myśli lustrzankę, z kompaktem porażka z uwagi na zwłokę czasową spustu)?
Czy da się wykorzystać "pułapkę ostrości" z niektórych modeli?

Wiadomo, nic nie zastąpi własnych prób...
THX

--

On 2011-02-22 13:04:21 +0100, " THX" <j666.SKASUJ@gazeta.pl> said:

Jak doświetlacie przy foceniu ryb w akwarium?
Światło zastane czy raczej lampa/lampy?

Im więcej światła tym lepiej. Więc bez lamp może być ciężko.

Jesli lampy, to pod jakim kątem?

Pod takim kątem, żeby się nie odbijały w szybach, żeby ich na zdjęciach nie było widać.

Drugie pytanie dotyczy ostrości:
Czy autofokus jest wystarczająco szybki (mam na myśli lustrzankę, z kompaktem
porażka z uwagi na zwłokę czasową spustu)?

Żaden AF nie nadąży.

Czy da się wykorzystać "pułapkę ostrości" z niektórych modeli?

Nie. A może tak, zależy od sprzętu.

Wiadomo, nic nie zastąpi własnych prób...

No właśnie. Po co wam te cyfrówki, dzięki którym podobno można dowolnie próbować?
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

W dniu 2011-02-22 13:33, JA pisze:

Drugie pytanie dotyczy ostrości:
Czy autofokus jest wystarczająco szybki (mam na myśli lustrzankę, z
kompaktem
porażka z uwagi na zwłokę czasową spustu)?

Żaden AF nie nadąży.

Już to kiedyś pisałem: wsypać żelatynę do akwarium. :)

W dniu 2011-02-23 10:14, jo44 pisze:

Już to kiedyś pisałem: wsypać żelatynę do akwarium. :)

Tak serio to grodzi się część akwarium szybami - ryba nie ma gdzie nawiać i szansa złapania jej w pasie ostrości wzrasta. Szyb zanurzonych nie widać za wyjątkiem punktu styku z podłożem, więc trzeba odpowiednio ustalić kadr i wszystko.

--
pozdrawiam;
Michał

Ja z powodzeniem używałem do focenia (chorych) rybek kompaktu Canon A610.
Zanim go kupiłem przez moje ręce przeszło kilkanaście aparatów, które nie były w stanie zdążyć za rybkami :)

Użytkownik "ender" <adamzel@trzcianka.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d641672$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...

Ja z powodzeniem używałem do focenia (chorych) rybek kompaktu Canon A610.
Zanim go kupiłem przez moje ręce przeszło kilkanaście aparatów, które nie były w stanie zdążyć za rybkami :)

To było kilka lat temu ale jeszcze można zobaczyć:

http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=33307

Użytkownik "ender" <adamzel@trzcianka.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d641875$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "ender" <adamzel@trzcianka.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d641672$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...

Ja z powodzeniem używałem do focenia (chorych) rybek kompaktu Canon A610.
Zanim go kupiłem przez moje ręce przeszło kilkanaście aparatów, które nie były w stanie zdążyć za rybkami :)

To było kilka lat temu ale jeszcze można zobaczyć:

http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=33307

Sorry, ale trzeba się tam zalogować :(

W dniu 2011-02-22 13:04,  THX pisze:

Jak doświetlacie przy foceniu ryb w akwarium?
Światło zastane czy raczej lampa/lampy?
Jesli lampy, to pod jakim kątem?

Jak kiedyś się w to bawiłem to robiłem coś na kształt kompendium przymocowanego do szyby żeby pozbyć się refleksów, doświetlenie ciągłe z góry i z boku. Trzeba poeksperymentować ale da się :)

--
pozdrawiam;
Michał

O czymś w rodzaju kompendium myślę (może wykorzystać gumową osłonę p.-
słoneczną?).

Ale najważniejsze czy oświetlać ryby "od frontu" (teraz to chyba wszystko jak leci się oświetla od frontu, taki "Ojciec Chrzestny" z ciemnymi oczodołami M.Brando by nie ujrzał światła dziennego ;)), czy może z góry (jak Bozia natura zwykle ryby w rzekach i jeziorach oświetla - można eksperymentować z palnikiem lampy w okolicach pokrywy akwa) to zdania są podzielone.

Jak widać im głębiej w akwarium tym więcej drzew ;-))


-- -- -

Jak kiedys sie w to bawilem to robilem cos na ksztalt kompendium

przymocowanego do szyby zeby pozbyc sie refleksow, doswietlenie ciagle z gory i z boku.

--

On 2011-02-24 12:49:11 +0100, " THX" <j666.WYTNIJ@gazeta.pl> said:

O czymś w rodzaju kompendium myślę (może wykorzystać gumową osłonę p.-
słoneczną?).

Ale najważniejsze czy oświetlać ryby "od frontu" (teraz to chyba wszystko jak
leci się oświetla od frontu, taki "Ojciec Chrzestny" z ciemnymi oczodołami
M.Brando by nie ujrzał światła dziennego ;)), czy może z góry (jak Bozia
natura zwykle ryby w rzekach i jeziorach oświetla - można eksperymentować z
palnikiem lampy w okolicach pokrywy akwa) to zdania są podzielone.

Jak widać im głębiej w akwarium tym więcej drzew ;-))


-- -- -

Jak kiedys sie w to bawilem to robilem cos na ksztalt kompendium

przymocowanego do szyby zeby pozbyc sie refleksow, doswietlenie ciagle z gory
i z boku.

Ryby najlepiej wyglądają przy oświetleniu przednio-górnym, z przewagą przednio. Wtedy od łusek odbija się światło w kierunku aparatu. Jak pójdzie z góry ro możesz zobaczyć rybie ości, a nie piękne barwy.

I naucz się cytować, bo nie wiadomo na co i komu odpowiadasz.
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl