Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zdjecie z fotoradaru - dwóch sprawców

Zdjecie z fotoradaru - dwóch sprawców

Data: 2010-10-05 00:07:02
Autor: Łukasz Jamroz
Zdjecie z fotoradaru - dwóch sprawców
Witam - to moj pierwszy post na tej grupie wiec przedewszystkim
chcialbym sie przywitac.

Ostatnio mialem przypadek zblizony do opisanego:
zdjecie zrobil radar strazy gminnej, bylo od tylu i nie bylo widac
nawet ilosci osob w srodku pojazdu. List zawieral zdjecie, podtsawy
prawne, oraz druczek do wypelnienia z 3 opcjami:
-kierowal wlasciciel (punkty i pieniadze)
-wlasciciel jest w stanie wskazac kierujacego (kierujacy dostanie
punkty i pieniadze)
-wlasciciel nie jest w stanie wskazac (dostanie mandat za niewskazanie
w wysokosci tego za predkosc, ale bez punktow)

Po odeslaniu im pisma z wyjasnieniem ze na chwile obecna nie jest sie
w stanie wskazac kierowcy (mogl to byc syn lub jego kolega, obaj sa
teraz na wakacjach i nie ma mozliwosci ustalenia itp.) Byl telefon ze
strazy gminnej, w ktorym dano jasno do zrozumienia, ze gdzies maja
sprawce wykroczenia, zalezy im tylko na pieniadzach. Ze wzgledu na to
ze nie udalo sie ustalic sprawcy, a wlasciciel pojazdu twierdzil ze
nim nie byl mandat obnizono o 30zl. Byc moze wysylanie kolejnych pism
przynioslo by jakis efekt, ale cala procedura jest skonstruowana tak,
ze najkorzystniej jest zaplacic mandat za niewskazanie i miec problem
z glowy.

Nie wiem jak jest z fotoradarami obslugiwanymi przez policje - tam
moze byc kladziony o wiele wiekszy nacisk na wyjasnienie kto kierowal.

Data: 2010-10-05 15:11:57
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Zdjecie z fotoradaru - dwĂłch sprawcĂłw
W dniu 2010-10-05 09:07, Łukasz Jamroz pisze:

Po odeslaniu im pisma z wyjasnieniem ze na chwile obecna nie jest sie
w stanie wskazac kierowcy (mogl to byc syn lub jego kolega, obaj sa
teraz na wakacjach i nie ma mozliwosci ustalenia itp.) Byl telefon ze
strazy gminnej, w ktorym dano jasno do zrozumienia, ze gdzies maja
sprawce wykroczenia, zalezy im tylko na pieniadzach. Ze wzgledu na to
ze nie udalo sie ustalic sprawcy, a wlasciciel pojazdu twierdzil ze
nim nie byl mandat obnizono o 30zl. Byc moze wysylanie kolejnych pism
przynioslo by jakis efekt, ale cala procedura jest skonstruowana tak,
ze najkorzystniej jest zaplacic mandat za niewskazanie i miec problem
z glowy.

Straszacy nie mają prawa karać właściciela pojazdu za niewskazanie sprawcy

http://www.rp.pl/artykul/332008,543299-Milczacy-wlasciciel-auta-nie-dostanie-mandatu-.html

Zdjecie z fotoradaru - dwóch sprawców

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona