Opisuje szczegółowo ten artykuł:
http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123437,12740675,Slask_Wroclaw_faworytem_niedzielnych_derbow_z_Zaglebiem.html

PS Debile z obu miast jak zwykle pięknie się popisali przed milionami
słuchaczy [1,2,3]. [1]
www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123437,12756070,Trenerzy_o_kibicach__Hapal_dziekuje__Levy_wzrusza.html

[2] http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123436,12755023,Kibole_Slask_i_Zaglebia_dali_o_sobie_znac_na_derbach_.html

[3] http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123437,12756442,Kibole_Zaglebia_petardy_wnosili_w_majtkach_i_zdemolowali.html

--
CGC

W mediach ostatnio można było odczytać taki tekst:

Iż w oglądaniu to chodzi o coś takiego jak lot nad stadionem , nie siedzenie tylko w rece klaskanie ,
tylko jakieś swiatelko na trybunach.

No bo raca, jak kto wie to symbol jakiegos komunikatu, uzycie wiadome, chocby nie kazdemu.
Dalej autor pisze bodajze...
Dokładnie tak jakoś właśnie nas dzieli od prawdziwej
europejskiej piłki noznej,
ze tam wyplata jest co tydzien (Brytania), jakis % z tego na bilet meczu,
to wychodzi mniej proporcjonalnie jak u nas.
Dobrze mysli.

Zdaje sie chyba napisać.
Nic tylko blask nad boiskiem iskierki powinien sie tlić.
Loty naprawde niezłe. O odległości wznowszenia przypomnina obrazkiem,
który obiegł wszystkie portale w sieci
i kanały tv.
Rod Stewart rozpłakał się po tym jak zdał sobie sprawe,
że w piłce nie pieniądze się liczą,
ale ile trzeba zapłacić żeby sie ucieszyć też jest ważne.
Są kraje które jeszcze walczą o futbol w kraju,
a tam mógł doznać tego szczęścia o któe tyle kibicował.
Sama Barcelona przyjechała i zagrała tak jak mogła z Celtikiem.

To żaden obciach , że miliony sympatykow na świecie , padają sobie w ramiona ,
myślami jaki tworzą zespół dla swojego klubu.
Do tego podkresla dziennikarz sportowy ,
cały spektakl pod dachem, przy jupiterach,
komfortowo, nie jak w Polsce przed euro.
I to mozna 60 tysięcy, a 100 dopingujących to dopiero feta miasta.
Maja z czego spiewac Glesgowianie.
Tam Celtic dla zuranlistow to swietosc az ciarki .
Dlatego to wszystko moze sie odbyc bez petard jak przy świeczce . Bez zadym tych ktorzy nie maja zbytniego pojecia o piłce.

Ich informacja ogranicza sie do tego
aby zrelacjonowac kto kogos wykiwal,
a nie zrobil wiele do oprawy.

Wspomina coś o konferencji Lechii Gdańsk,
pt"Pirotechnika , element kultury kibicowskiej czy przestepstwo?
Widzac Celtic napewno mozna orzec,
ze tam jest technika w redakcjach o polskiej ligi piro kartoflane.
Ni to obyczaj kultury, a w cieniu moralizatorstwa gafa.
Gdyby szefuncio odpalil jakis taki tekst w Lidze Mistrzów (tudziez przed) to poprostu mogłoby być uznane za zbrodniarstwo na srodowisku.
Najpierw zostałby wygwizdany , i nie miałby co liczyć , że ktoś go kupi , byle race wniósł, byle kaske zgarnąć .

p.s

zreszta nie do konca trzeba wiedziec w temacie relacjonujac , bo jak ktos komus wciska do faktow rozne sprawozdania to mozna sie pogubic.

W dniu 2012-11-09 15:30, prodidżys pisze:

W mediach ostatnio można było odczytać taki tekst:

Iż w oglądaniu to chodzi o coś takiego jak lot nad stadionem ,
CIACH!!!

Ciężko to stylistycznie ogarnąć. Może zamiast głupio tłumaczyć rzuć linkiem...

ale trzeba przyznac ze inny redaktor Szaranowicz sie poprawil chyba

W dniu niedziela, 11 listopada 2012 18:40:05 UTC+1 użytkownik RafA napisał:

W dniu 2012-11-09 15:30, prodid�ys pisze:

> W mediach ostatnio mo�na by�o odczyta� taki tekst:

>

> I� w ogl�daniu to chodzi o co� takiego jak lot nad stadionem ,

>CIACH!!!



Ci�ko to stylistycznie ogarn��. Mo�e zamiast g�upio t�umaczy� rzu� linkiem...