Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zdrada w Muzeum Powstania Warszawskiego?

Zdrada w Muzeum Powstania Warszawskiego?

Data: 2012-05-19 19:38:15
Autor: Bogdan Idzikowski
Zdrada w Muzeum Powstania Warszawskiego?
Muzeum Powstania Warszawskiego nie ma już Rady Powierniczej. Radni Platformy Obywatelskiej poparli projekt Ratusza i Radę odwołali. A to oznacza, że dyrektora tej placówki może odwołać prezydent stolicy - obecnie Hanna Groniewicz-Waltz, wiceprzewodnicząca Platformy.

To wystarczyło, by opozycja natychmiast podniosła larum. Wszak to zamach. Zamach na niezależność muzeum. Także dziennikarze, mówiąc najłagodniej, nie sprzyjający opcji rządowej rozpaczają nad rozwiązaniem Rady Powierniczej, widzą w tym próbę zawłaszczenia muzeum przez ludzi Platformy.

 "Rzeczpospolita" nazywa to degradacją muzeum, choć jednocześnie przyznaje, że teraz Muzeum Powstania Warszawskiego stanie się "normalną samorządową jednostką kultury, tak jak wszystkie teatry miejskie czy Muzeum Historyczne m.st. Warszawy czy Muzeum Pragi"

Trzeba przecież uczciwie powiedzieć, że MPW było do tej pory jedynym samorządowym muzeum, które taką radę powierniczą posiadało.

 Teraz zamiast niej będzie miało zwykłą radę muzeum, tak jak wszystkie inne muzea samorządowe. Mamy więc powrót do normalności czy degradację?

 Ta rada nie będzie się specjalnie różniła od rady powierniczej, jedyna różnica sprowadza się do tego, że nie będzie mogła powoływać i odwoływać dyrektora placówki. I tu tkwi sedno oburzenia pisowskiej opozycji. Wszak do tej pory dyrekcja była pisowska. Jan Ołdakowski, (kiedyś poseł PiS, dziś członek PJN,) jest dyrektorem MPW nieprzerwanie od 2004 r czyli daty powstania placówki.

 Teraz Platforma chce fotel dyrektora zawłaszczyć dla swojego człowieka, jak pisała "Rzeczpospolita". To rzeczywiście skandal. Skandalu nie ma jak "nasi" obejmują stanowiska, skandal jest przecież wtedy, gdy "ich" człowiek je obejmuje.

 Ale w tym przypadku może też chodzić o coś jeszcze. O to, że obecny dyrektor, został namaszczony na to stanowisko przez Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta stolicy. I to Lech Kaczyński zadecydował o powołaniu Rady Powierniczej.

 Kto więc podnosi rękę na instytucję powołaną przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to tak jakby kwestionował jego nieomylność, szargał świętości, dopuszczał się zdrady. Jeszcze nie padają w tym kontekście takie słowa jak "hańba", czy "pachołki Rosji", ale to tylko kwestia czasu. Na razie przecież nikt z Ratusza nie mówi o zmianie dyrektora, wręcz przeciwnie. Ale kiedyś pewnie ta zmiana nastąpi.

http://wyborcza.pl/1,75968,11756707,Zdrada_w_Muzeum_Powstania_Warszawskiego_.html

Sto procent prawdy.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-05-19 19:55:19
Autor: Jimmy Squarefoot
Zdrada w Muzeum Powstania Warszawskiego?
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fb7da87$0$1304$65785112news.neostrada.pl...
Muzeum Powstania Warszawskiego nie ma już Rady Powierniczej. Radni Platformy Obywatelskiej poparli projekt Ratusza i Radę odwołali. A to oznacza, że dyrektora tej placówki może odwołać prezydent stolicy - obecnie Hanna Groniewicz-Waltz, wiceprzewodnicząca Platformy.

Jak tak można!? Jak można tak znieważyc pamięć wielkiego patrioty? Jak można było pozbawić PiS jedynego przyczółka chwały i polskości, za które Rajmund Kaczyński przelewał swoją urzędniczą krew?!!


BomBel

Zdrada w Muzeum Powstania Warszawskiego?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona