"Miałam wrażenie, że to człowiek o dwóch twarzach". O kulisach spotkań z Tuskiem :

http://niezalezna.pl/56148-mialam-wrazenie-ze-czlowiek-o-dwoch-twarzach-o-kulisach-spotkan-z-tuskiem

- Porównując opowieści taty z zachowaniem Donalda Tuska w mediach, miałam wrażenie, że to człowiek o dwóch twarzach - opowiada w książce "Moi rodzice" Marta Kaczyńska, prawnik i córka śp. Lecha i Marii Kaczyńskich. Ujawnia też kulisy spotkań premiera Donalda Tuska z prezydentem.

Marta Kaczyńska w książce przyznaje, że "ojciec lubił z Tuskiem rozmawiać" i przytacza przy tym przykłady sytuacji, gdy Donald Tusk inaczej zachowywał się w trakcie zamkniętego spotkania z Lechem Kaczyńskim, a inaczej je przedstawiał w mediach. - Można z nim było kilka godzin o czymś rozmawiać, umawiać się na konkretne rozwiązania, a potem okazywało się, że ustalenia nie były dotrzymywane - mówi Kaczyńska.

Jako przykład podaje spotkanie premiera i prezydenta w Juracie w 2008 roku. - Rozmawiali o traktacie lizbońskim i o tym, żeby nie popierać referendum w sprawie przyjęcia traktatu. Rozmowa trwała wiele godzin. Ojciec był bardzo zadowolony, a potem okazało się, że Donald Tusk nie dotrzymał słowa - ujawnia córka śp. pary prezydenckiej. Cofa się też do gorącego okresu politycznego, gdy przed kampanią prezydencką i parlamentarną 2005 roku, oczekiwano na powyborczy sojusz Platformy Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością.

- Było dużo rozmów, wydawało się, że koalicja PO–PiS jest pewna, jednak wszystko prysło po przemówieniu Donalda Tuska na Torwarze - wspomina Marta Kaczyńska. Chodzi o nagłą konwencję PO, jaka odbyła się 19 czerwca 2005 r. na warszawskim Torwarze. Nieoczekiwanie dla własnej partii i obserwatorów życia politycznego, Donald Tusk zaatakował PiS.

- Ci, którzy obiecują jałmużnę, w rzeczywistości chcą podatkami zabrać Polakom jeszcze więcej pieniędzy. Powstrzymajmy ich! - grzmiał lider PO. Zapowiadał też "kaganiec dla władzy", jednocześnie atakując "zaprzyjaźnioną" partię opozycyjną. - Nasi konkurenci mówią o rewolucji moralnej albo leczeniu serc Polaków. My nie będziemy na siłę leczyć obywateli, bo to nie Polacy chorują. Wyleczymy polskich polityków. Nałożymy kaganiec władzy! - obiecywał Tusk.

Ku zaskoczeniu uczestników uwagę skupił nie na rządzącej wtedy lewicy, a na partii braci Kaczyńskich. - Pod hasłami naprawy państwa, za pomocą kontroli i opresyjności chcą nałożyć kaganiec obywatelom. Ale Polacy nie chorują, nie musimy ich leczyć. My założymy kaganiec władzy - mówił Donald Tusk, ówczesny kandydat PO na prezydenta. Tym samym już wtedy, gdy PiS było w opozycji, narzucił narrację, realizowaną w czasie, gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość.

Marta Kaczyńska opisując spotkania ojca z Donaldem Tuskiem, nie ukrywa, że postawa lidera PO nie jest dla niej zaskakująca. - Po śmierci rodziców pewien prominentny polityk usiłował mi tłumaczyć, że w polityce się gra, a więc w domyśle – wszystkie chwyty są dozwolone. Ojciec był zawsze sobą - dodaje.
--
Generał Skalski o żydach w UB :
http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:53944551$0$2164$65785112news.neostrada.pl...

"Miałam wrażenie, że to człowiek o dwóch twarzach". O kulisach spotkań z Tuskiem :

http://niezalezna.pl/56148-mialam-wrazenie-ze-czlowiek-o-dwoch-twarzach-o-kulisach-spotkan-z-tuskiem

No zobacz paj-dak. Martusia, wzór cnot wszelakich się odezwała. Nieśłubne dzieci, rozwody. Prawdziwa Polka patriotka i katoliczka. Pfuuu!

MW

W dniu .06.2014 o 13:13 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

"Miałam wraĹźenie, Ĺźe to człowiek o dwĂłch twarzach". O kulisach spotkań z  Tuskiem :

http://niezalezna.pl/56148-mialam-wrazenie-ze-czlowiek-o-dwoch-twarzach-o-kulisach-spotkan-z-tuskiem

- PorĂłwnując opowieści taty z zachowaniem Donalda Tuska w mediach,  miałam wraĹźenie, Ĺźe to człowiek o dwĂłch twarzach - opowiada w książce  "Moi rodzice" Marta Kaczyńska, prawnik i cĂłrka śp. Lecha i Marii  Kaczyńskich. Ujawnia teĹź kulisy spotkań premiera Donalda Tuska z  prezydentem.

Marta Kaczyńska w książce przyznaje, Ĺźe "ojciec lubił z Tuskiem  rozmawiać" i przytacza przy tym przykłady sytuacji, gdy Donald Tusk  inaczej zachowywał się w trakcie zamkniętego spotkania z Lechem  Kaczyńskim, a inaczej je przedstawiał w mediach. - MoĹźna z nim było  kilka godzin o czymś rozmawiać, umawiać się na konkretne rozwiązania, a  potem okazywało się, Ĺźe ustalenia nie były dotrzymywane - mĂłwi Kaczyńska.

Jako przykład podaje spotkanie premiera i prezydenta w Juracie w 2008  roku. - Rozmawiali o traktacie lizbońskim i o tym, Ĺźeby nie popierać  referendum w sprawie przyjęcia traktatu. Rozmowa trwała wiele godzin.  Ojciec był bardzo zadowolony, a potem okazało się, Ĺźe Donald Tusk nie  dotrzymał słowa - ujawnia cĂłrka śp. pary prezydenckiej. Cofa się teĹź do  gorącego okresu politycznego, gdy przed kampanią prezydencką i  parlamentarną 2005 roku, oczekiwano na powyborczy sojusz Platformy  Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością.

- Było duĹźo rozmĂłw, wydawało się, Ĺźe koalicja PO–PiS jest pewna, jednak  wszystko prysło po przemĂłwieniu Donalda Tuska na Torwarze - wspomina  Marta Kaczyńska. Chodzi o nagłą konwencję PO, jaka odbyła się 19 czerwca  2005 r. na warszawskim Torwarze. Nieoczekiwanie dla własnej partii i  obserwatorĂłw Ĺźycia politycznego, Donald Tusk zaatakował PiS.

- Ci, ktĂłrzy obiecują jałmuĹźnę, w rzeczywistości chcą podatkami zabrać  Polakom jeszcze więcej pieniędzy. Powstrzymajmy ich! - grzmiał lider PO.  Zapowiadał teĹź "kaganiec dla władzy", jednocześnie atakując  "zaprzyjaĹşnioną" partię opozycyjną. - Nasi konkurenci mĂłwią o rewolucji  moralnej albo leczeniu serc PolakĂłw. My nie będziemy na siłę leczyć  obywateli, bo to nie Polacy chorują. Wyleczymy polskich politykĂłw.  NałoĹźymy kaganiec władzy! - obiecywał Tusk.

Ku zaskoczeniu uczestnikĂłw uwagę skupił nie na rządzącej wtedy lewicy, a  na partii braci Kaczyńskich. - Pod hasłami naprawy państwa, za pomocą  kontroli i opresyjności chcą nałoĹźyć kaganiec obywatelom. Ale Polacy nie  chorują, nie musimy ich leczyć. My załoĹźymy kaganiec władzy - mĂłwił  Donald Tusk, Ăłwczesny kandydat PO na prezydenta. Tym samym juĹź wtedy,  gdy PiS było w opozycji, narzucił narrację, realizowaną w czasie, gdy do  władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość.

Marta Kaczyńska opisując spotkania ojca z Donaldem Tuskiem, nie ukrywa,  Ĺźe postawa lidera PO nie jest dla niej zaskakująca. - Po śmierci  rodzicĂłw pewien prominentny polityk usiłował mi tłumaczyć, Ĺźe w polityce  się gra, a więc w domyśle – wszystkie chwyty są dozwolone. Ojciec był  zawsze sobą - dodaje.

A ile twarzy ma pani Marta?
--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/